Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 813/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Roman Sugier

Sędziowie :

SA Ewa Jastrzębska (spr.)

SO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 20 stycznia 2015 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa I. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 4 czerwca 2014 r., sygn. akt I C 434/12

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1 o tyle, że kwotę 70.000 złotych obniża do kwoty 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych,

b)  w punkcie 3 o tyle, że kwotę 7.117 złotych obniża do kwoty 4.000 (cztery tysiące) złotych;

2)  zasądza od powódki na rzecz pozwanej 1.400 (tysiąc czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt: I ACa 813/14

UZASADNIENIE

Powódka I. M. wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od (...) S.A. w W. kwoty 70000,- zł, a powód B. M. 40.000 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. związku z art. 24§ 1 k.c. oraz art. 446 § 4 k.c.

W uzasadnieniu podnieśli , że dnia (...) roku, w wypadku samochodowym poniósł śmierć R. M. – mąż powódki i ojciec powoda.

(...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa.

Pozwana przyznała, że sprawca wypadku – A. Z. – był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Zarzuciła jednakże, że umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdów mechanicznych nie obejmuje swoim zakresem odpowiedzialności z tytułu naruszenia dóbr osobistych przez sprawcę wypadku. Z ostrożności pozwana zarzuciła, że wysokość dochodzonych kwot jest zbyt wygórowana, a ewentualne ustawowe odsetki powinny być zasądzone od dnia wyroku.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 czerwca 2014r Sąd Okręgowy w Katowicach :

1/ zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki I. M. kwotę 70000 zł z ustawowymi odsetkami od 27 września 2012 roku;

2/ zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda B. M. kwotę 40000 zł z ustawowymi odsetkami od 27 września 2012 roku;

3/ zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki I. M. kwotę 7117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4/ zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda B. M. kwotę 4417,- zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Wskazał w motywach, że poza sporem pozostają okoliczności przyznane przez pozwaną, a także to, że pozwana wypłaciła powódce I. M. kwotę 20000,- zł, a powodowi B. M. kwotę 7500,- zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej (art. 446 § 3 k.p.c.). Obie kwoty wypłacone były na podstawie prawomocnego wyroku z dnia 5 września 2006 roku w sprawie sygn. akt IC 159/06 Sądu Rejonowego w T.. W oparciu o dowody z zeznań świadków M. P. i E. M. oraz przesłuchanie I. M. i B. M. – na rozprawie dnia 24 czerwca 2013 roku, a także w oparciu o dowód z opinii biegłej psycholog D. R. Sąd pierwszej instancji ustalił, że przedstawiony przez powódkę w pozwie stan faktyczny, - a mianowicie, że powódka po śmierci męża doznała szoku, odczuwała, ból, rozpacz, bezsilność, powódka i R. M. byli zgodnym małżeństwem, przez 27 lat kochali się i stanowili dla siebie oparcie, byli przekonani, że dożyją późnej starości, a po śmierci męża powódka zachorowała na depresję i nerwicę i straciła widoki na przyszłość - polega na prawdzie.

Sąd pierwszej instancji podzielił opinię biegłej D. R., w szczególności w tej części, w której biegła stwierdziła, że ustalenie rozmiaru krzywdy, bólu i cierpienia po stracie bliskiej osoby jest praktycznie niemożliwe. Trudno jest zmierzyć obiektywnie rozmiar poczucia bólu i krzywdy. Według Sądu pierwszej instancji , dla ustalenia rozmiaru krzywdy, istotne znaczenie ma dowód z przesłuchania stron. Sąd ten dał wiarę powodom i ocenił ich zeznania jako szczere i uczciwe. W połączeniu z zeznaniami świadków i opinią psychologiczną zeznania powodów pozwalają na ustalenie rozmiaru doznanej przez nich krzywdy. Zdaniem sądu pierwszej instancji śmierć R. M. była dla powodów ogromnym wstrząsem psychicznym, którego skutki obecne są w psychice powodów mimo upływu czasu.

Zdaniem sądu pierwszej instancji oba powództwa są zasadne.

Sąd pierwszej instancji podzielił pogląd prawny przedstawiony przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 lipca 2011 roku w sprawie III CZP 32/11, z której wynika, że Sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 roku wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Orzecznictwo zgodne z powołaną uchwałą jest już utrwalone zarówno w sądach powszechnych jak i w Sądzie Najwyższym. Art. 34 ust. 1 ustawy z 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), na który powołuje się pozwana, posługuje się pojęciem szkody szeroko rozumianej, obejmującej zarówno uszczerbek majątkowy, jak i niemajątkowy. Zawarta w nim regulacja jest wyrazem woli ustawodawcy zapewnienia osobie trzeciej możliwie pełnej kompensaty szkody wyrządzonej w związku z ruchem pojazdu mechanicznego (vide: wyrok z dnia 14 stycznia 2014 r. w sprawie sygn. akt I ACa 1342/13 Sądu Apelacyjnego w Warszawie). W ocenie Sądu pierwszej instancji rozmiar doznanej przez powodów krzywdy jest proporcjonalny do wysokości dochodzonych zadośćuczynień. Zasądzone z tego tytułu kwoty spełniają swoje funkcje kompensacyjne i nie są wygórowane. W innych podobnych sprawach zasądzane są porównywalne kwoty.

Swe rozstrzygnięcie oparł sąd na art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c., Sąd orzekł jak w punktach pierwszym i drugim. Ustawowe odsetki zostały zasądzone od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Od wyroku tego wniosła apelację pozwana. Zaskarżył wyrok:

1. w punkcie 1 w części zasądzającej od pozwanej na rzecz powódki I. M. kwotę zadośćuczynienia ponad kwotę 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 września 2012 r. do dnia zapłaty (W.P.Z. 20.000 zł),

2. w punkcie 3 w zakresie rozstrzygającym o kosztach procesu w stosunku do powódki I. M..

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1. naruszenie prawa procesowego w postaci przepisu art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd Okręgowy swobodnej oceny dowodów polegające na wyprowadzeniu z zebranego w sprawie materiału dowodowego a konkretnie opinii sądowo psychologicznej z dnia 20 września 2013 r. nieprawidłowych i sprzecznych z ustaleniami wynikającymi z ww. opinii wniosków a w szczególności poprzez oparcie ustaleń dot. rozmiaru krzywdy Powódki w przeważającej mierze na dowodzie z przesłuchania stron z pominięciem wniosków zawartych w ww. opinii, zgodnie z którymi reakcja żałoby po śmierci męża przebiegała u Powódki w sposób niepowikłany, naturalny i nie powodujący konieczności skorzystania z długotrwałej pomocy specjalistów, przeżywanie reakcji żałoby i żalu nie wpłynęło w destrukcyjny sposób na funkcjonowanie Powódki, Powódka wywiązywała się ze swoich obowiązków zawodowych a okres jaki minął od śmierci męża Powódki pozwala stwierdzić, że nie doprowadził do destrukcyjnych zmian w jej codziennym życiu i funkcjonowaniu,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 446§ 4 k.c. przez jego błędne zastosowanie, polegające na zasądzeniu na rzecz Powódki zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości rażąco wykraczającej poza rzeczywisty rozmiar krzywdy, w szczególności z pominięciem wagi poszczególnych wniosków płynących z opinii sądowo psychologicznej z dnia 20 września 2013 r. z których wynika, że reakcja żałoby po śmierci męża przebiegała u Powódki w sposób niepowikłany, naturalny i nie powodujący konieczności skorzystania z długotrwałej pomocy specjalistów, przeżywanie reakcji żałoby i żal nie wpłynęło w destrukcyjny sposób na funkcjonowanie Powódki, Powódka wywiązywała się ze swoich obowiązków zawodowych a okres jaki minął od śmierci męża Powódki pozwala stwierdzić, że nie doprowadził do destrukcyjnych zmian w jej codziennym życiu i funkcjonowaniu oraz zmarginalizowanie faktu wypłaty Powódce na etapie postępowania likwidacyjnego kwoty 20.000 zł.

III. Wskazując na powyższe wnosiła o :

1. zmianę wyroku w części zaskarżonej i oddalenie powództwa w tej części,

2. zasądzenie od Powodów na rzecz Pozwanej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ewentualnie z ostrożności procesowej wnosiła o

- uchylenie wyroku w części zaskarżonej i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norma przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanej jest zasadna i musi odnieść skutek. Rację ma bowiem skarżący , iż w okolicznościach niniejszej sprawy zasądzone na rzecz powódki zadośćuczynienie jest rażąco niewspółmierne w stosunku do odniesionej krzywdy jako rażąco wygórowane.

Błędnie wprawdzie zarzuca skarżąca naruszenie art. 446§4kc albowiem śmierć męża powódki nastąpiła w dniu 28 października 2002r i sąd pierwszej instancji zasądził zadośćuczynienie na rzecz powódki na podstawie art. art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c., a nie na podstawie art. 446§4kc; nie ma to jednak znaczenia dla zasadności apelacji. Zgodnie bowiem z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem (patrz uchwała SN z 13 lipca 2011r., IIICZP 32/11 OSNC 2012/1/10, OSP 2012/3/32, Biul.SN 2011) Sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24§1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r. wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Bowiem śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być więc poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego.

Podzielić trzeba poczynione przez sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, w znacznej części zresztą nie kwestionowane, a także wnioski płynące z opinii biegłego, które sąd pierwszej instancji także podzielił. Rację ma w okolicznościach niniejszej sprawy sąd pierwszej instancji, iż śmierć męża powódki była dla powódki ogromnym wstrząsem i wywołała ból, cierpienie i poczucie krzywdy. Wskazać jednakże trzeba , że uzasadnienie sądu pierwszej instancji , co do wysokości przyznanego powódce zadośćuczynienia jest lakoniczne, sąd ograniczył się bowiem jedynie do stwierdzenia ,że „rozmiar doznanej krzywdy jest proporcjonalny do wysokości dochodzonego zadośćuczynienia ”. Tymczasem określenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę powinno być dokonane z uwzględnieniem wszystkich zachodzących okoliczności. Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i mierniki ich oceny muszą być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą poszkodowanego. Zawodzą wszelkie porównania z innymi sprawami i mechaniczne przenoszenie dokonanej w nich oceny krzywdy, nawet przy podobnej sytuacji osobistej. Sumy zasądzone z tytułu zadośćuczynienia w podobnych sprawach mogą jedynie dawać wskazówki orientacyjne, zapobiegając powstawaniu rażących dysproporcji, nie stanowią natomiast dodatkowego kryterium miarkowania(patrz. Wyrok SN z 27.06.2014r., VCSK 445/13 , niepubl).

W judykaturze wskazuje się, że na rozmiar krzywdy mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, wiek pokrzywdzonego i jego zdolność do zaakceptowania nowej rzeczywistości oraz umiejętność odnalezienia się w niej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, Lex nr 898254; z dnia 20 grudnia 2012 r., IV CSK 192/12, Lex nr 1288712; z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11, Lex nr 1212823).

Zwraca się również uwagę, że rozmiar krzywdy nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Przesłanka "przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa" może więc mieć tylko charakter uzupełniający i nie powinna pozbawiać zadośćuczynienia jego zasadniczej funkcji kompensacyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 12 września 2002 r. IV CKN 1266/00, Lex nr 80272; z dnia 14 stycznia 2012 r., I PK 145/10, OSNP 2012, nr 5-6, poz. 66).

Podnieść też trzeba, że wprowadzenie do przepisu klauzuli „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanej kwoty. Jest on dodatkowo wzmocniony fakultatywnym ("może") charakterem tego przyznania, co wskazuje na zasadność roszczenia o należne zadośćuczynienie dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu krzywdy wskutek śmierci osoby bliskiej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, OSP 2012, Nr 2, poz. 44). Swoboda ta nie oznacza oczywiście dowolności, gdyż przyznanie odpowiedniej sumy, jak i jej odmowa, muszą być osadzone w stanie faktycznym sprawy, a ingerencja w wysokość zasądzonego zadośćuczynienia jest możliwa, gdy jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco zaniżone (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70, OSNC 1971, Nr 3, poz. 53; z dnia 7 stycznia 2000 r., II CKN 651/98, Lex nr 51063: z dnia 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, Lex nr 146356).

Ustalając zatem wysokość zadośćuczynienia należnego powódce wziąć należy pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy , a to przede wszystkim fakt , że powódka straciła męża , długoletniego towarzysza życia , jego śmierć była nagła i nieoczekiwana, powódka szczęśliwie przeżyła z mężem 27 lat, liczyła na to, że wspólnie dożyją późnej starości i będą dla siebie oparciem na przyszłość. Jednakże jak wynika z opinii biegłego po śmierci męża powódka jedynie przez około dwa tygodnie nie podejmowała aktywności zawodowej, po upływie tego okresu podjęła pracę, pracuje do chwili obecnej, radzi sobie z obowiązkami zawodowymi, a wykonuje pracę, która wymaga skupienia, koncentracji, i stabilności emocjonalnej – pracuje jako księgowa. Nadto powódka podjęła wprawdzie w 2003r. leczenie psychiatryczne (rok po śmierci męża), jednakże, co podkreśliła biegła w swej opinii wiązała je zarówno ona, jak i lekarz prowadzący ze śmiercią syna , a nie męża , nadto leczenia tego nie kontynuuje od wielu lat. Wskazać jednocześnie trzeba, że od śmierci męża powódki upłynęło 12 lat i obecnie można stwierdzić, że powódka przeszła reakcje żałoby w sposób niepowikłany, naturalny i bez konieczności korzystania z długofalowej pomocy specjalistów , a obecnie ta reakcja się zakończyła . Przeżywanie żałoby i żalu nie wpłynęło w sposób destrukcyjny na funkcjonowanie powódki w tym czasie, powódka wywiązywała się ze swoich ról społecznych. Wziąć także należy pod uwagę, że powódka jest osobą nastawioną „ku ludziom”, ma drugiego syna, z którym ma dobre relacje rodzinne, ma wnuka, oczekuje narodzin wnuczki, w wolnym czasie wyjeżdża ze znajomymi, realizuje swoje hobby – żeglarstwo. Z opinii biegłego wynika też, że okres jaki upłynął od śmierci męża pozwala stwierdzić , że śmierć męża powódki nie doprowadziła do destrukcyjnych zmian w codziennym funkcjonowaniu powódki. Biorąc pod uwagę te okoliczności oraz z drugiej strony ogólny poziom życia społeczeństwa polskiego Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że zasądzone przez sąd pierwszej instancji zadośćuczynienie w kwocie 70.000 zł wraz z odsetkami od 27 września 2012r jest niewspółmiernie nieodpowiednie jako rażąco wygórowane. Rację ma zatem pozwana, że w okolicznościach niniejszej sprawy odpowiednią dla powódki kwotą z tytułu zadośćuczynienia będzie kwota 50.000 zł z odsetkami od dnia 27 września 2012r. Kwota ta jest adekwatna do rozmiaru cierpień odczuwanych przez powódkę, ma na uwadze przeciętną stopę życiową społeczeństwa, spełnia funkcję kompensacyjną, a jednocześnie nie jest nadmierna.

Obniżając wysokość zadośćuczynienia należało także obniżyć zasądzone na rzecz powódki koszty procesu za pierwszą instancję .Rozstrzygnięcie o kosztach winno być oparte na art. 100kpc , koszty winny być stosunkowo rozdzielone . Po zmianie wyroku powódka wygrała proces w około 71%,zatem powódka powinna ponieść 29% kosztów. Całe koszty procesu wynoszą 10.700 zł (3500zł opłata od pozwu, 3600zł koszty pełnomocnika powódki, 3600zł koszty pełnomocnika pozwanej). Powódka poniosła koszty 7.100zł (3500zł opłata od pozwu, 3600zł koszty pełnomocnika). Zatem pozwana winna zwrócić powódce 4.000zł.

Z tych względów na mocy art. 386§1 kpc orzeczono jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 102 kpc. Mimo, że apelacja pozwanej została uwzględniona w całości Sąd Apelacyjny biorąc pod uwagę charakter sprawy - subiektywne przekonanie powódki o zasadności swego roszczenia oraz fakt , że ustalenie wysokości zadośćuczynienia zależy od oceny sądu – obciążył powódkę jedynie częścią kosztów w kwocie 1.400zł.