Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IX Ka 177/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu Wydział IX Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Mirosław Wiśniewski (spr.)

Sędziowie : SO Barbara Plewińska

SO Rafał Sadowski

Protokolant: sekr. staż. Marzena Chojnacka

przy udziale przedstawiciela Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Toruniu Marzenny Mikołajczak

po rozpoznaniu w dniu 17 lipca 2014 r.

sprawy M. K. oskarżonej z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 297 § 1 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, M. K. oskarżonej z art. 297 § 1 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i A. M. oskarżonego z art. 270 § 1 kk i art. 297 § 1 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

apelacji Prokuratora Rejonowego Prokuratury Toruń – Wschód w Toruniu

od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu

z dnia 22 stycznia 2014 r. sygn. akt VIII K 1727/12

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Toruniu

Sygn. akt IX Ka 177/14

UZASADNIENIE

M. K. została oskarżona o to, że:

I. w dniu 30.01.2006 r. w T. udzieliła pełnomocnictwa A. M., M. K. i nieustalonej osobie do przedłożenia w(...)w T. przy ul. (...), w celu uzyskania kredytu, sfałszowanego druku zaświadczenia o zatrudnieniu z pieczątkami (...) A. M. (...)-(...) T., ul. (...), w ten sposób że, dostarczyła A. M., M. K. i nieustalonej osobie druk zaświadczenia o zatrudnieniu z pieczątkami (...) A. M. (...)-(...) T., ul. (...), celem wypełnienia ww/ym zaświadczenia przez A. M. danymi M. K. mimo, że M. K. nie była zatrudniona w (...) A. M. (...)-(...) T., ul. (...) i przez nieustaloną osobę podpisem (...), tj. danymi dotyczącymi okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu w wysokości 47 410,92 zł 0 zatrudnienia na czas nieokreślony i uzyskiwania zarobków przez M. K. w (...) A. M. (...)-(...) T., ul. (...),

tj. o przestępstwo z art. 18 §3 kk w zw. z art. 297 §1 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 §2 kk

M. K. została oskarżona o to, że:

II.  w dniu 06.02.2006 r. w T. – działając wspólnie i w porozumieniu A. M. i nieustalona osoba, po uprzednim wypisaniu zaświadczenia przez A. M. danymi na M. K. i podpisaniu zaświadczenia danymi (...) oraz podpisaniu zaświadczenia przez nieustaloną osobę danymi (...), posłużyła się podrobionym zaświadczeniem z dnia 30.01.2006 r., dotyczącym okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu, tj. zatrudnienia na czas nieokreślony i uzyskiwania zarobków przez M. K. w (...) A. M. (...)-(...) T., ul. (...) mimo, że w/wym nie była zatrudniona w (...) A. M. (...)-(...) T., ul. (...) – w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez doprowadzenie (...) we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, tj. udzielenia kredytu – umowa (...) – w wysokości 47 410,92 zł na zakup samochodu m-ki O. (...), który następnie przywłaszczyła mimo, że pojazd stanowi ł zabezpieczenie spłaty kredytu, na szkodę w/wym Banku

tj. o przestępstwo z art. 297 § 1 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

A. M. został oskarżony o to, że:

III. w dniu 06.02.2006 r. w T. – działając wspólnie i w porozumieniu z M. K. i podpisaniu zaświadczenia danymi (...) oraz podpisaniu zaświadczenia przez nieustaloną osobę danymi (...), przekazał w/wym zaświadczenie M. K. w celu posłużenia się przez w/wymienioną podrobionym zaświadczeniem z dnia 30.01.2006 r., dotyczącym okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania kredytu, tj. zatrudnienia na czas nieokreślony i uzyskiwania zarobków przez M. K. w (...) A. M. (...)-(...) T., ul. (...) – w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez doprowadzenie (...) we W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, tj. udzielenia kredytu – umowa (...) – w wysokości 47 410,92 zł na zakup samochodu m-ki O. (...), który następnie przywłaszczył mimo, że pojazd stanowił zabezpieczenie spłaty kredytu, na szkodę w/wym Banku

tj. o przestępstwo z art. 270 § 1 kk i art. 297 § 1 kk i art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

Sąd Rejonowy w Toruniu wyrokiem z dnia 22 stycznia 2014 r. (sygn. akt VIII K 1727/12)

I.  oskarżonych A. M. i M. K. uznał za winnych tego, że w okresie od 30 stycznia 2006 roku do 06.02.2006 r. w T., działając wspólnie i w porozumieniu z M. K. oraz inną nieustaloną osobą w celu uzyskania przez M. K. kredytu na zakup samochodu w (...) we W. dostarczyli pracownikom w/w banku sfałszowane zaświadczenie o dochodach M. K., w tym celu M. K. na druku zaświadczenia z banku o zarobkach przystawiła pieczątki firmy (...) A. M. w T., nieustalona osoba podpisała się na nim zamiast M. K. jako wnioskodawczyni wniosku, natomiast A. M. podpisał na nim za A. M. oraz wypisał jego treść w sytuacji gdy M. K. nigdy nie pracowała w w/ w firmie, a następnie na podstawie przedmiotowego nieprawdziwego zaświadczenia M. K. uzyskała w dniu 6 lutego 2006 roku kredyt w wysokości 47 410,92 zł na zakup samochodu m-ki O. (...) to jest uznał oskarżonych za winnych popełnienia występku z art. 270 §1 kk i art. 297 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk i za to w myśl art. 11§3 kk na podstawie art. 297 §1 kk wymierzył M. K. karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności , natomiast A. M. karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności ;

II.  na podstawie art. 69 §1 i 2 kk i art. 70 §1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonych wobec oskarżonych A. M. i M. K. kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na 3 (trzy) letnie okresy próby ;

III.  na podstawie art. 33 §1 , 2 i 3 kk orzekł wobec oskarżonych grzywny: wobec M. K. w wysokości 30 (trzydziestu) stawek dziennych po przyjęciu jednej stawki za równoważnej kwocie 10,00 (dziesięciu) złotych, a wobec A. M. w wysokości 60 (sześćdziesięciu) stawek dziennych po przyjęciu jednej stawki za równoważnej kwocie 10,00 (dziesięciu) złotych;

IV.  ustalając, iż oskarżona M. K. dopuściła się popełnienia czynu zabronionego określonego w art. 297 §1 kk, polegającego na tym, że w dniu 06.02.2006 r. w T., działając wspólnie i w porozumieniu z M. K. i A. M. podpisując umowę (...)z (...) we W. na zakup samochodu O. posłużyła się sfałszowanym przez M. K. i A. M. zaświadczeniem o zarobkach w (...) -A. M. w T. i uznając iż społeczna szkodliwość tego czynu była znikoma na podstawie art. 17§1 pkt 3 kpk i art. 1§2 kk umorzył postępowanie;

V.  zasądził od oskarżonego A. M. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 240,00 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem opłat sądowych oraz kwotę 818,00 (osiemset osiemnaście) złotych tytułem pozostałych wydatków poniesionych w sprawie;

VI.  zwolnił oskarżoną M. K. od kosztów sądowych, wydatkami poniesionymi w sprawie obciążył Skarb Państwa;

VII.  kosztami postępowania odnośnie umorzenia postępowania wobec M. K. obciążył Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł prokurator zaskarżając wyrok w całości na niekorzyść oskarżonych zarzucając mu:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez niesłuszne uznanie, że żadne z oskarżonych nie wypełniło swoim zachowaniem znamion występku oszustwa i przyjęcie, że M. K. i A. M. wypełnili znamiona występku z art. 270 §1 kk i art. 297§ 1 kk w zw. z art. 11§ 2 kk a M. K. popełniła tylko czyn z art. 297 §1 kk, w sytuacji gdy całokształt okoliczności ujawnionych w toku postępowania, ocenianych we wzajemnym powiązaniu, prowadzi do przeciwnego wniosku i wskazuje, że oskarżeni swoim działaniem wyczerpali także znamiona czynu z art. 286§ 1 kk,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez niesłuszne przyjęcie, że trudno uznać, iż społeczna szkodliwość czynu M. K. była większa niż znikoma w sytuacji gdy całokształt okoliczności ujawnionych w toku postępowania ocenianych we wzajemnym powiązaniu, wskazuje, że społeczna szkodliwość czynu M. K. była większa niż znikoma.

W oparciu o powyższe zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja prokuratora okazała się zasadna i skutkować musiała uchyleniem zaskarżonego wyroku w całości i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Podzielając zastrzeżenia prokuratora jakie zgłosił odnośnie do poprawności ustaleń faktycznych wskazujących na brak realizacji przez oskarżonych znamion przestępstwa oszustwa jak i odnośnie rzetelności materialno-karnej oceny zachowań oskarżonych (w zakresie odstąpienia od uznania ich winy za czyn z art. 286§ 1 kk), sąd odwoławczy uznał, że w sprawie konieczna jest powtórna (bardziej wnikliwa niż dotychczas oraz uwzględniająca wszystkie okoliczności sprawy ze szczególnym uwzględnieniem reguł logiki i wskazań doświadczenia życiowego) analiza materiału sprawy zmierzająca do wyeliminowania uchybień i zaniechań wytkniętych w apelacji. Prokurator ma rację gdy w konkluzji apelacji podnosi, że w sprawie konieczna jest weryfikacja stanowiska sądu meriti, który przyjął, że brak jest podstaw do przypisania oskarżonym popełnienia czynu z art. 286§ 1 kk.

Zdaniem Sądu Rejonowego oskarżeni nie popełnili oszustwa bowiem nie osiągnęli korzyści majątkowej i nigdy nie działali w takim celu, zaś oskarżonym M. K. i A. M. można co najwyżej przypisać wprowadzenie pracownika banku w błąd. Sąd meriti wyjaśnił, że nie sposób oskarżonym dowieść, że zawierając umowę kredytową o której mowa w postawionych im zarzutach, mieli zamiar kierunkowy niespłacenia kredytu i doprowadzenia banku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o jakim mowa w art. 286 §1 kk.

Dla porządku należy przypomnieć, że oczywistym jest, iż przypisując sprawcy popełnienie przestępstwa z art. 286 § 1 kk należy wykazać, iż obejmował on swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim to, iż wprowadza w błąd inną osobę i doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - i jednocześnie chce wypełnienia tych znamion. W sytuacji zaś gdy sprawca nie przyznaje się do jego popełnienia (jak w niniejszej sprawie bo choć M. K. przyznawała się do winy to jej przyznanie nie było do końca szczere), to przy ustaleniu jego zamiaru należy uwzględnić całokształt okoliczności sprawy na podstawie których można wyprowadzić tego rodzaju wniosek. Zamiar sprawcy jakkolwiek jest faktem natury psychicznej, to dowodzenie tego faktu następuje na podstawie domniemań faktycznych, natomiast podstawą tego domniemania mogą być wszelkie okoliczności na podstawie których można wyprowadzić wniosek dotyczący realności wypełnienia obietnic złożonych przez sprawcę. Nie ulega też wątpliwości, że treścią strony intelektualnej zamiaru sprawcy czynu z art. 286 § 1 kk jest świadomość, że podejmowane przez niego zachowania realizują znamiona strony przedmiotowej tego przestępstwa. Elementy przedmiotowe oszustwa muszą więc mieścić się w świadomości sprawcy i muszą być objęte jego wolą. Sprawca nie tylko musi chcieć uzyskać korzyść majątkową, lecz musi także chcieć w tym celu użyć określonego sposobu działania i zaniechania.

Ustalając zamiar sprawcy oszustwa przy zawieraniu umowy pożyczki, należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności, na podstawie których można wyprowadzić wnioski dotyczące realności wypełnienia obietnic złożonych przez sprawcę osobie rozporządzającej mieniem, w szczególności jego możliwości finansowe, skalę przyjętych zobowiązań, zachowanie sprawcy po otrzymaniu pieniędzy, jego stosunek do rozporządzającego mieniem w związku z upływem terminów płatności sumy pożyczonej lub odsetek, z jednoczesną oceną przy zwłoce płatności zmian w sytuacji materialnej sprawcy na niekorzyść oraz przyczyn takiego stanu rzeczy. Opierając się na takiej ocenie okoliczności uzyskania pożyczki i przyczyn jej niespłacenia, można wysnuć logiczne wnioski, czy zaszło oszustwo, czy też niekaralne niedotrzymanie warunków zwrotu pożyczki. Podstawowym kryterium rozgraniczenia oszustwa od niewywiązania się z zobowiązania o charakterze cywilnoprawnym jest wykazanie, że w chwili zawierania zobowiązania (umowy) sprawca działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, to jest dążył do uzyskania świadczenia poprzez wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu co do okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy, mając świadomość, że gdyby druga strona umowy znała rzeczywisty stan, nie zawarłaby umowy lub nie zawarłaby jej na tych warunkach, na jakich została zawarta.

W tym kontekście, odnosząc się do ustaleń Sądu Rejonowego należy wpierw obalić jego przekonanie jakoby materiał sprawy nie uzasadniał ustalenia, że oskarżeni wprowadzili bank w błąd. Oskarżeni niewątpliwie wywołali u pracownika banku mylne wyobrażenie co do warunków zawieranej umowy tj. co do osoby mającej spłacać kredyt jak i co do osoby która będzie użytkować zakupiony za pomocą kredytu samochód. Zataili fakt, że pieniądze z kredytu trafią do osoby innej niż kredytobiorca tj. do A. M., że to on będzie użytkował samochód oraz, że to nie M. K. będzie spłacać raty kredytowe. Poza tym nie może umknąć uwadze, że wprowadzenie w błąd nastąpiło nadto poprzez przedłożenie podrobionego zaświadczenia o zatrudnieniu, co bezsprzecznie wywołało błędne wyobrażenie co do zdolności kredytowej M. K.. W tych warunkach nie sposób inaczej uznać jak tylko, że oskarżeni doprowadzili bank do mylnego wyobrażenia co do istotnych okoliczności umowy, wykorzystując jego zaufanie, czym z kolei spowodowali skutek w postaci niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Także i w zakresie oceny czy oskarżeni zamierzali bank doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, stanowisko sądu meriti nie jest przekonujące. Sąd Rejonowy przyjął, że skoro raty kredytu były spłacane terminowo przez okres prawie 2 lat to nie ma mowy o niekorzystnym rozporządzeniu mieniem, jednakże założenie to wymaga weryfikacji przy uwzględnieniu założenia, że dla bytu przestępstwa stypizowanego w art. 286 § 1 kk nie ma znaczenia czy pokrzywdzony poniósł szkodę. Powstanie bowiem szkody nie jest warunkiem koniecznym do przyjęcia, iż doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Zgodnie z podzielanym przez sąd odwoławczy orzecznictwem Sądu Najwyższego, znamię oszustwa stanowiącego skutek przestępstwa z art. 286 § 1 kk wypełnione zostaje także i wtedy, gdy sprawca, działając w sposób opisany w tym przepisie, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem w sposób niekorzystny z punktu widzenia instytucji kredytowej, np. dlatego, że wskutek wprowadzenia w błąd dochodzi do udzielenia kredytu o wyższym stopniu ryzyka niż ten, który istnieje w przekonaniu pokrzywdzonego. (por. wyrok SN z dnia 30 sierpnia 2000 r., V KKN 367/00 - OSNKW 2000, nr 9-10, poz. 85 oraz uzasadnienie postanowienia SN z dnia 25 lutego 2002 r., I KZP 1/02 - OSNKW, 5-6/02, poz. 35). Idąc dalej, niekorzystnym rozporządzeniem mieniem przy zawarciu umowy kredytowej nie musi być powstanie rzeczywistej straty w sensie materialnym, lecz np. już sam fakt przyznania takiego kredytu bez odpowiedniego zabezpieczenia, z ryzykiem utraty wypłaconych środków i nieuzyskania odsetek (OSNKW 2006/4/40, Biul.SN 2006/4/15, Wokanda 2006/10/22). Niekorzystne rozporządzenie mieniem jako znamię przestępstwa oszustwa może polegać nie tylko na udzieleniu kredytu osobie, która ma zamiar niezwrócenia go, lecz również na tym, że pokrzywdzony udziela kredytu w sytuacji, gdy jest on nienależycie zabezpieczony, jako że kredytobiorca zataił własną rzeczywistą złą kondycję finansową (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1998 r., sygn. akt IV KKN 351/97). Nawet fakt późniejszego zwrócenia kwoty kredytu przez sprawcę nie wyklucza uznania, iż jego udzielenie na warunkach gorszych (np. poprzez udzielenie go bez faktycznego zabezpieczenia lub przy gorszym zabezpieczeniu niż wymagane dla tego typu czynności) stanowiło niekorzystne rozporządzenie mieniem (por. wyrok SN z dnia 30 sierpnia 2000 r., V KKN 267/00, OSP 2001, z. 3, poz. 51) ((w:) Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 k.k., Zoll Andrzej (red.), Zakamycze, 2006).

Przy ponownej ocenie materiału sprawy pod kątem realizacji przez oskarżonych czynu z art. 286 §1 kk Sąd Rejonowy będzie musiał uwzględnić powyższe uwagi. Przedwczesny jest więc pogląd Sądu Rejonowego, że fakt częściowej spłaty rat kredytowych stanowiła okoliczność wykluczającą działanie oskarżonych w zamiarze oszustwa. Należało będzie powtórnie zweryfikować tezę aktu oskarżenia według której oskarżeni – wspólnie i w porozumieniu – osiągnęli korzyść majątkową w postaci pieniędzy pochodzących z kredytu, wprowadzając pokrzywdzony bank w błąd m.in. co do rzeczywistej sytuacji majątkowej kredytobiorcy (M. K.) przedkładając w tym celu poświadczający nieprawdę dokument w postaci podrobionego zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach, czym doprowadzili pokrzywdzony bank do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, poprzez udzielenie kredytu mimo braku odpowiedniego w ocenie banku zabezpieczenia czyli doprowadzili do udzielenia przez bank kredytu bardziej ryzykownego niż to wynikało z oceny (mylnej) banku dokonanej na podstawie przedłożonych przez oskarżonych dokumentów i złożonych zapewnień. Dodać należy, że zasady logiki i wskazania doświadczenia przekonują, że oskarżeni doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że udzielony kredyt jest ryzykowny a więc że interesy banku są zagrożone i to nie tylko z uwagi na udzielenie kredytu osobie o wątpliwej zdolności kredytowej ale i z uwagi na to, że spłatą kredytu miała się zajmować inna osoba niż pożyczkobiorca. Bezsprzecznie oskarżeni mieli świadomość, że M. K. - z uwagi na niskie zarobki w miejscu prawdziwego zatrudnienia - nie miała zdolności kredytowej, co wyraźnie przyznała M. K. wyjaśniając w sprawie. W przeciwnym zresztą razie oskarżeni nie musieliby podrabiać zaświadczenia o dochodach wykazując w nim zarobki znacznie wyższe niż M. K. uzyskiwała, lecz po prostu ta przedłożyłaby zaświadczenie ze swojego zakładu pracy. Niewątpliwie także i M. K. musiała zdawać sobie sprawę z tego, że nie ma szans na uzyskanie kredytu przy jej ówczesnych zarobkach rzędu około 800 złotych. Tak więc już na pierwszy rzut oka jej zapewnienia, że nie wiedziała nic o sfałszowaniu dla niej zaświadczenia o zatrudnieniu i wykorzystaniu tego dokumentu w procedurze udzielania kredytu budzą poważne wątpliwości, tym bardziej, że aktywnie uczestniczyła w całej procedurze kredytowej (jako kredytobiorca) i nie sposób przyjąć, że zaświadczenia tego nie dostrzegła i że się w ogóle nie interesowała jakie dokumenty zostają przedkładane i jakie podpisuje. Wyjaśnienia M. K. wymagają zatem powtórnej wnikliwej analizy w zakresie jej wiedzy o posłużeniu się fikcyjnym zaświadczeniem o zatrudnieniu. Należy wyjaśnić dlaczego utrzymuje, że nie wiedziała o zaświadczeniu o jej zatrudnieniu w firmie (...) skoro starając się o kredyt - jak każdy kredytobiorca - musiała przedłożyć dokument o swoim zatrudnieniu i osiąganych dochodach. Nie wspominała zaś do tej pory ani o tym, że otrzymała z firmy (...) (w której pracowała) stosowane zaświadczenie ani że o taki dokument się starała ani wreszcie że taki dokument przedkładała w banku. Wyjaśnienia oskarżonej M. K. wymagają zatem starannej weryfikacji z uwzględnieniem obiektywnych okoliczności towarzyszących zawarciu umowy kredytowej jak i przy wykorzystaniu reguł logiki i doświadczenia życiowego.

Wątpliwości budzi także przekonanie sądu meriti odnośnie przyjęcia, że oskarżeni nie działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Jak bowiem inaczej scharakteryzować ich zachowanie skoro wspólnie podjęli działania zmierzające do uzyskania przez M. K. kredytu przy użyciu podrobionego zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach i z fałszywym zapewnieniem odnośnie tego kto będzie faktycznie spłacał kredyt i odnośnie tego wykorzysta pieniądze z kredytu oraz co do tego kto faktycznie będzie użytkował kredytowany samochód. Owszem samo „ostemplowanie” przez M. K. zaświadczenia o zatrudnieniu (tylko bowiem na to zachowanie oskarżonej sąd I instancji zwraca uwagę wykluczające jej działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej a pomijając szereg pozostałych wymownych okoliczności, na które zwraca chociażby uwagę prokurator w apelacji) nie stanowi jeszcze przejawu działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, lecz jeśli tę okoliczność ocenić łącznie z jej świadomością co do tego, że zaświadczenie stwierdzało nieprawdziwe informacje mające kluczowe znaczenie dla oceny zdolności kredytowej M. K. a nadto jeśli uwzględnić, że oskarżona wiedziała, że kredyt nie będzie spłacany przez M. K. lecz albo przez jej syna bądź przez nią samą, to na jej zachowanie polegające na zaangażowaniu w przygotowanie zaświadczenia należy spojrzeć zdecydowanie inaczej niż to uczynił sąd I instancji. Poza tym należy pamiętać, że sprawca czynu z art. 286 kk nie musi działać dla uzyskania korzyści dla siebie lecz może jej chcieć dla kogoś innego (art. 115 §4 kk), a oskarżona (podobnie zresztą jak M. K.) niewątpliwie chciały by A. M. otrzymał korzyść w postaci kredytu, za który miał sobie kupić samochód, co zresztą uczynił. Niezrozumiale jest więc stanowisko sądu meriti, że M. K. angażując się w sprawę kredytu dla córki (a właściwie dla syna) współtworząc z synem fikcyjne zaświadczenie o dochodach, nie działała by uzyskać dla syna korzyść majątkową.

Uzupełniając powyższy wywód należy dodać, że jeśli chodzi o oskarżoną M. K. to jej zachowanie należy ocenić nie tylko przez pryzmat bezspornych okoliczności takich jak posłużenie się przez nią podrobionym zaświadczeniem o zarobkach celem uzyskania kredytu, lecz także należy uwzględnić wymowę pozostałych elementów charakteryzujących jej działanie jak np. to, że mimo, iż była stroną umowy kredytu miała świadomość, że fałszywie zapewnia, że będzie spłacać rat jak też, że po podpisaniu umowy przestała się zupełnie interesować kredytem wykazując jednoznacznie negatywne nastawienie do tej kwestii. Te poszczególne zachowania muszą zostać ocenione rozsądnie, zgodnie ze wskazaniami doświadczenia życiowego. Poza tym oceniając ponownie zachowanie M. K. trzeba będzie mieć na względzie, że zważywszy, iż kredyt nie miał być przez nią spłacany i że miał być przeznaczony w całości dla A. M., najwyraźniej zdawała sobie sprawę z tego, że kredyt obarczony był ryzkiem większym niż w przypadku typowego kredytu udzielanego zgodnie z prawem. Nadto koniecznym będzie także posłużenie się wynikami weryfikacji zapewnień oskarżonej odnośnie jej wiedzy o fikcyjności zaświadczenia o dochodach, o czym była mowa wyżej.

Mając na względzie powyższe, w ocenie sądu odwoławczego, sąd meriti odrzucając pogląd o popełnieniu przez oskarżonych przestępstwa oszustwa najwyraźniej zdawał się nie dostrzegać wszystkich powyższych okoliczności, które należy uwzględnić w toku ponownego rozpoznania sprawy; ponadto w przypadku M. K. wyniki powtórnego postępowania dowodowego zaważą na ocenie jej zachowania pod kątem stopnia społecznej szkodliwości jej czynu, gdyż dotychczasowa ocena w tym przedmiocie (która była podstawą umorzenia postępowania w trybie art. 1 §2 kk) jest przedwczesna.

W związku z powyższym, Sąd Okręgowy zdecydował się uchylić zaskarżony wyrok w całości, przekazując sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.