Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 1786/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:

Przewodniczący: SSO Iwona Gdula

Sędziowie: SO Magdalena Mikłaszewicz

SO Michał Tomala (spr.)

Protokolant: Kamila Michalak

przy udziale Prokuratora Prok. Okr. Hanny Adamiak

po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2013 r.

sprawy B. Z.,

oskarżonego z art. 271 § 1 kk, art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk, art. 233 § 1 kk

M. W.

oskarżonego z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk

i P. K. (1)

oskarżonego z art. 271 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonych M. W. i P. K. (1) i obrońcę oskarżonego B. Z.

od wyroku Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim

z dnia 26 września 2012 r. sygn. II K 1268/10

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- uchyla wymierzoną B. Z. karę łączną pozbawienia wolności,

- uniewinnia B. Z. od popełnienia czynu kwalifikowanego z art. 233 § 1 kk, zaś kosztami procesu w sprawie w zakresie tego czynu obciąża Skarb Państwa,

- na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 kk wymierza B. Z. karę łączną 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i do tej kary odnosi orzeczenie o warunkowym zawieszeniu jej wykonania i karze grzywny
( punkt III części dyspozytywnej wyroku),

- przyjmuje, że czyn przypisany M. W. stanowił wypadek mniejszej wagi kwalifikowany z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 2 kk i na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk i art. 67 § 1 kk warunkowo umarza postępowanie o ten czyn na okres próby jednego roku, a na podstawie art. 67 § 3 kk orzeka wobec tego oskarżonego świadczenie pieniężne w wysokości 2000 (dwóch tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

- przyjmuje, że czyn przypisany P. K. (1) stanowił wypadek mniejszej wagi kwalifikowany z art. art. 271 § 2 kk i na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk i art. 67 § 1 kk warunkowo umarza postępowanie o ten czyn na okres próby jednego roku, a na podstawie art. 67 § 3 kk orzeka wobec tego oskarżonego świadczenie pieniężne w wysokości 2000 (dwóch tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,

II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III. zasądza od wszystkich oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa wydatki związane z postępowaniem odwoławczym w częściach do nich się odnoszących i wymierza oskarżonym opłaty za obie instancje:

- B. Z. 480 (czterysta osiemdziesiąt) złotych,

- M. W. i P. K. (1) po 100 (sto) złotych.

Sygn. akt IV Ka 1786/12

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim wyrokiem wydanym w dniu 26 września 2012 roku uznał:

B. Z. za winnego tego, że:

I. w dniu 12 grudnia 2007 roku w S. B. Z., będąc - z racji pełnionej funkcji Prezesa Przedsiębiorstwa (...) S.A z/s w S., zaś W. K., będąc - z racji zajmowanego stanowiska prokurenta i pełnionej funkcji Zastępcy Prezesa ds. Produkcyjnych Przedsiębiorstwa (...) S.A z/s w S. wykonującego zlecone tej spółce przez inwestora, tj. Sp. z o.o. (...) z/s w G. roboty budowlane w ramach zadania inwestycyjnego pn. „Modernizacja i rozbudowa technicznych środków poprawy bezpieczeństwa lotniska S.-G.” - osobą uprawnioną do składania oświadczeń, podpisywania i wystawiania w imieniu w/w przedsiębiorstwa dokumentów potwierdzających zdarzenia istotne dla wykonania i rozliczenia robót w toczącym się inwestycyjnym procesie budowlanym, w tym protokołów dotyczących materiałów budowlanych zakupionych do wbudowania w toku wykonania robót, poświadczyli nieprawdę w trzech protokołach przekazania materiałów do wbudowania, co do okoliczności mającej znaczenie prawne dla finansowego rozliczenia wykonania wskazanych powyżej robót budowlanych , w ten sposób że w imieniu wykonawcy niezgodnie z prawdą poświadczyli swoimi podpisami, że w dniu 12 grudnia 2007 roku materiały budowlane w postaci:

- rozdzielni elektrycznych w ilości 2 sztuk znajdowały się w magazynie Przedsiębiorstwa (...) S.A w S. przy ul. (...), podczas gdy w rzeczywistości w w/w dacie rozdzielnie elektryczne nie zostały jeszcze wytworzone przez R. S. prowadzącego Zakład (...) z/s przy ul. (...) w S. , który podjął się ich wykonania zgodnie z zamówieniem Przedsiębiorstwa (...) S.A,

- stali kształtowej w ilości 170.000 kg znajdowały się na bazie Przedsiębiorstwa (...) S.A w S. przy ul. (...), podczas gdy w rzeczywistości w w/w dacie materiały te tam się nie znajdowały, bowiem w dniu 11 grudnia 2007 roku dostawca powyższego materiału – firma (...) G. wydaniem zewnętrznym numer (...) dokonała we wskazane wyżej miejsce pierwszej dostawy obejmującej jedynie 23.575 kg stali,

- obudowy hal z płyty warstwowej w ilości 2.400 m 2 znajdowały się na budowie L.-G.i u producenta , tj. w Sp. z o. o. (...)z/s w L., podczas gdy w rzeczywistości w dniu 13 grudnia 2007 roku materiały powyższe zostały zamówione u producenta przez Przedsiębiorstwo (...).(...) (...)będące podwykonawcą Przedsiębiorstwa (...) S.A,

- poliwęglanu komorowego w ilości 400 m 2 znajdowały się na budowie L.-G., podczas gdy w rzeczywistości materiał ten tam się nie znajdował, bowiem w dniu 17 grudnia 2007 roku jego dostawca - (...) Sp. z o.o. Oddział w S. sprzedał i dokonał we wskazane miejsce pierwszej dostawy, obejmującej zgodnie z fakturą Vat numer (...), jedynie 138,6 m 2 poliwęglanu komorowego,

- kostki betonowej grubości 8cm. w ilości 4.500 m 2 znajdowały się na placu budowy L.-G. i u producenta , tj. w (...) Przedsiębiorstwie (...) z/s w P., podczas gdy w rzeczywistości we wskazanej powyżej dacie żadna część tego materiału nie znajdowała się na placu budowy , bowiem pierwsza dostawa tego materiału dokonana została przez producenta w dniu 24 grudnia 2007 roku w ilości 272 m 2 ,

- kruszywa w ilości 500 ton znajdowały się na bazie Przedsiębiorstwa (...) S.A w S. przy ul. (...), podczas gdy w rzeczywistości materiał ten , we wskazanej powyżej ilości, tam się nie znajdował

oraz , że w dniu 12 grudnia 2007 roku inwestor, tj. (...) Sp. z o.o. dokonała przekazania wykonawcy robót wszystkich wymienionych powyżej materiałów do ich wbudowania, tj. o przestępstwa kwalifikowanego z art. 271 § 1 kk i na podstawie powyższego przepisu wymierzył oskarżonemu karę jednego roku pozbawienia wolności;

II. w bliżej nieustalonym dniu stycznia 2008 roku w S., działając wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą, chcąc by T. K.- zajmujący stanowisko regionalnego kierownika sprzedaży w Sp. z o.o. (...)z/s w L., realizującej zamówienie towarowe, złożone w w/w spółce przez Przedsiębiorstwo (...).(...) (...)z/s w S., w związku z potrzebą wykonania, jako podwykonawca Przedsiębiorstwa (...) S.A.z/s w S.,robót budowlanych realizowanych na terenie lotniska w G.- wystawił dokumenty potwierdzające nieprawdziwe okoliczności, mające istotne znaczenie prawne dla finansowego rozliczenia wykonania wskazanych powyżej robót budowlanych przez Przedsiębiorstwo (...) S.A., jako generalnego ich wykonawcę, nakłonili T. K.do wypisania i podpisania takich dokumentów w postaci:

- protokołu przekazania w depozyt, opatrzonego datą 13 grudnia 2007 roku, stwierdzającego nieprawdę , że w/w przyjął we wskazanym powyżej dniu na magazyn zakładu Sp. z o.o. (...) w T. z magazynu Przedsiębiorstwa (...) S.A. w depozyt płyty warstwowe do obudowy hal w ilości 1.765 metrów kwadratowych z uwagi na brak możliwości przetransportowania takiej ilości płyt na plac budowy , mimo iż w rzeczywistości przekazanie i przyjęcie w depozyt w/w materiału budowlanego nigdy nie nastąpiło,

- protokołów wydania z depozytu, opatrzonych datami 02 i 08 stycznia 2008 roku , stwierdzających, że w/w wydał z depozytu magazynu Zakładu Sp. z o.o. (...) w T. na magazyn Przedsiębiorstwa (...) S.A. płyty warstwowe do obudowy hal w ilości odpowiednio 945 metrów kwadratowych i 294 metrów kwadratowych, mimo iż w rzeczywistości w/w materiał budowlany nigdy nie został złożony i nie znajdował się w depozycie, a zamówiony towar pobierany był z magazynu Zakładu Sp. z o.o. (...) w T. i dowożony transportem producenta sukcesywnie – w datach i ilościach towaru innych niż w/w -bezpośrednio na plac budowy, tj na teren lotniska w G., tj. o przestępstwa kwalifikowanego z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk i na podstawie art. 19 § 1 kk w zw. z art. 271 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności;

III. w dniu 28 maja 2008 roku w G., składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu kontrolnym, prowadzonym w (...) Sp. z o.o.z/s w G.przez (...)w S.na podstawie art. 2 ust. 3 i art. 30 w związku z art. 27 , art. 28 i 29 pkt.2 lit. „d „ ustawy z dnia 23 grudnia 1994 roku o Najwyższej Izbie Kontroli (tekst jedn. Dz. U. z 2007 roku, Nr 231, poz. 1710), będąc uprzedzonym o odpowiedzialności karnej za zeznawanie nieprawdy lub zatajanie prawdy, zeznał niezgodnie z prawdą , że:

- w dniu 12.12.2007 roku podpisując faktury numer (...).R.-B.. (...) S.A. było właścicielem wszystkich materiałów , które sprzedało 12.12.2007 roku w/w fakturami (...) Sp. z o. o., podczas gdy w rzeczywistości w dacie późniejszej niż wskazana powyżej, bowiem w dniu 28 grudnia 2007 roku przedsiębiorstwo to odpowiednio :

- fakturą Vat numer (...) za kwotę 12.769,74 zł zakupiło od Centrum Budownictwa (...) A. K. (1) z/s w S. 47 sztuk drzwi wewnętrznych,

- fakturą Vat numer (...)za kwotę 23.921,13 zł zakupiło od Przedsiębiorstwa (...) spółka jawna A. J. (...) z/s w S.40 sztuk grzejników i 200 metrów rury do instalacji c.o.,

- fakturą Vat numer (...) za kwotę 5.856 zł zakupiło od Przedsiębiorstwa (...).DM. (...) z/s w S. 300 ton piasku, zaś

- fakturą Vat numer (...) wystawioną w dniu 07.01.2008 roku przez (...) s.c. z/s w S. na kwotę 244.000 zł zaliczkowało zakup bram przemysłowych i drzwi stalowych , a zakupiło zgodnie z fakturą numer (...) za kwotę 301.168,79 zł w dniu 18.03.2008 roku, jako materiały budowlane, które wykorzystane zostały do realizacji robót budowlanych realizowanych na terenie lotniska w G. i które ujęte zostały w cenie sprzedanych (...) Sp. z o. o. robót budowlanych określonych fakturami z dnia 12.12.2007 roku,

- w dniu 12.12.2007 roku widział na terenie placu budowy część towaru z 2.400 m 2 płyt warstwowych obudowy hal, które wymieniono w treści protokołu przekazania materiałów do wbudowania oraz , że towar j. w. przed wskazaną powyżej datą został przez P.R.-B. (...) SA zamówiony i w dacie wystawienia (...) Sp. z o. o. faktur sprzedaży o kolejnych numerach (...) przedsiębiorstwo powyższe było właścicielem wszystkich materiałów budowlanych sprzedanych Sp. z o.o. (...) , podczas gdy w rzeczywistości płyty warstwowe obudowy hal nie były przedmiotem zamówienia złożonego przez P.R.-B. (...) SA , zaś powyższy towar zamówiony zostały u jego dostawcy, tj. w Sp. z o. o. (...) z/s w L. w dniu 13 grudnia 2007 roku przez Przedsiębiorstwo (...).DM. (...) z/s przy ul. (...) w S., dostarczony w części na plac budowy lotniska w G. w dniu 21 grudnia 2007 roku, zaś zakup płyt warstwowych obudowy hal, przez zamawiające ten towar w/w przedsiębiorstwo, nastąpił odpowiednio zgodnie z wystawionymi przez producenta towaru fakturami, tj. fakturą Vat z dnia 20 grudnia 2007 roku numer (...) w ilości 634,524 m 2., fakturą Vat z dnia 14 stycznia 2008 w ilości 1.178,106 m 2, fakturą Vat numer (...) z dnia 18 stycznia 2008 roku w ilości 383,690 m 2, a sprzedaż płyt warstwowych w ilości 2.400 m 2 na rzecz P. R.-B. (...) SA nastąpiła zgodnie z wystawioną przez Przedsiębiorstwo (...).DM. (...) fakturą Vat numer (...) w dniu 28.12.2007 roku,

- w dniu 12.12.2007 roku widział na terenie placu budowy przywiezione z firmy A- (...) dwie sztuki rozdzielni elektrycznych, które wymieniono w treści protokołu przekazania materiałów do wbudowania oraz , że towar j. w. przed wskazaną powyżej datą został przez P.R.-B. (...) SA zamówiony i w dacie wystawienia (...) Sp. z o. o. faktur sprzedaży o kolejnych numerach (...) przedsiębiorstwo powyższe było właścicielem wszystkich materiałów budowlanych sprzedanych Sp. z o.o. (...) , podczas gdy w rzeczywistości towar powyższy zamówiony został przez P.R.-B. (...) SA w Zakładzie (...) R. S. z/s przy ul. (...) w S. po dacie 12.12.2007 roku i po jego wykonaniu nie został wydany zamawiającemu, ani mu sprzedany, wobec anulowania przez producenta faktury Vat nr (...) z dnia 28 grudnia 2007 roku z uwagi na odmowę odbioru rozdzielni elektrycznych i zapłaty za wykonaną usługę,

- w dniu 12.12.2007 roku widział na terenie bazy P.R..-B. (...) SA w S. 170 ton stali, którą wymieniono w treści protokołu przekazania materiałów do wbudowania oraz , że towar j. w. w dacie wystawienia (...) Sp. z o. o. faktur sprzedaży o kolejnych numerach (...) , tj. w dniu 12.12.2007 roku przedsiębiorstwo powyższe było właścicielem wszystkich materiałów budowlanych sprzedanych Sp. z o.o. (...) , podczas gdy w rzeczywistości w dniu 11 grudnia 2007 roku wydaniem zewnętrznym numer (...) dostawca w/w towaru- firma (...) G. -wydała wskazanemu przedsiębiorstwu jedynie 23,575 ton stali , której sprzedaż potwierdzona została fakturą Vat numer (...) z dnia 11 grudnia 2007 roku, zaś pozostała część stali wydana i sprzedana została P.R.-B. (...) SA po dacie 12.12.2007 roku,

- w dniu 12.12.2007 roku widział na terenie budowy L.-G.400 m 2 p. k., który wymieniono w treści protokołu przekazania materiałów do wbudowania oraz , że towar j. w. przed wskazaną powyżej datą został przez P.R.-B. (...) SAzamówiony i w dacie wystawienia (...) Sp. z o. o.faktur sprzedaży o kolejnych numerach (...)przedsiębiorstwo powyższe było właścicielem wszystkich materiałów budowlanych sprzedanych Sp. z o.o. (...), podczas gdy w rzeczywistości p. k. nie był przedmiotem zamówienia złożonego przez P.R.-B. (...) SA, zaś powyższy towar zamówiony zostały u jego dostawcy, tj. w (...) Sp. z o .o.Oddział w S.przez Przedsiębiorstwo (...).DM. (...)z/s przy ul. (...)w S.i przedsiębiorstwu temu sprzedany oraz dostarczony na teren budowy lotniska w G.po dacie 12.12.2007 roku, to jest odpowiednio zgodnie z wystawioną fakturą Vat numer (...)z dnia 17.12.2007 roku w ilości 136,6 m 2 , fakturą Vat numer (...)z dnia 20.12.2007 roku w ilości 113,4 m 2 i fakturą Vat numer (...)z dnia 15.01.2008 roku w ilości 126 m 2 a zakup poliwęglanu komorowego w ilości w ilości 400 m 2 od Przedsiębiorstwa (...).DM. (...)przez P.R.-B. (...) SAdokonany został zgodnie z fakturą Vat numer (...)w dniu 28.12.2007 roku ,

- w dniu 13.12.2007 roku został u producenta k. b.w P.utworzony depozyt na 4.500 m 2 tego towaru , którego to depozytu nie widział oraz , że towar j. w. , który wymieniono w treści protokołu przekazania materiałów do wbudowania z dnia 12.12.2007 roku przed wskazaną powyżej datą został przez P.R.-B. (...) SAzamówiony i w dacie wystawienia (...) Sp. z o. o.faktur sprzedaży o kolejnych numerach (...)przedsiębiorstwo powyższe było właścicielem wszystkich materiałów budowlanych sprzedanych Sp. z o.o. (...), podczas gdy w rzeczywistości osobiście widział utworzony w (...) Sp. z o.o.w P.depozyt towarowy, zaś (...) SAw dacie 12.12.2007 roku nie było właścicielem zabezpieczonej dla jej potrzeb k. b. bowiem pierwsza jej dostawa obejmująca ilość 272 m 2 nastąpiła w dniu 24.12.2007 roku, a zakup w/w ilości kostki dokonany został zgodnie z fakturą Vat numer (...)w dniu 27.12.2007 roku, zaś dostawy pozostałej części tego towaru następował sukcesywnie w okresie roku 2008, co potwierdzone zostało wystawionymi w tym okresie fakturami sprzedaży kostki betonowej na rzecz P. R.-B. (...) SA, tj. popełnienia przestępstwa kwalifikowanego z art. 233 § 1 kk i na podstawie tego przepisu wymierzył oskarżonemu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności,

Sąd Rejonowy na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 kk połączył orzeczone wobec B. Z. kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu łączną karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności; której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk , art. 70 § 1 pkt 1 kk, wykonanie warunkowo zawiesił na okres 2 (dwóch) lat próby i orzekł na podstawie art. 71 § 1 kk wobec niego grzywnę w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej w kwocie 30 (trzydziestu) złotych;

M. W. za winnego tego, że w bliżej nieustalonym dniu stycznia 2008 roku w S., działając wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą, chcąc by T. K. - zajmujący stanowisko regionalnego kierownika sprzedaży w Sp. z o.o. (...) z/s w L., realizującej zamówienie towarowe, złożone w w/w spółce przez Przedsiębiorstwo (...).DM. (...) z/s w S., w związku z potrzebą wykonania, jako podwykonawca Przedsiębiorstwa (...) S.A. z/s w S. ,robót budowlanych realizowanych na terenie lotniska w G. - wystawił dokumenty potwierdzające nieprawdziwe okoliczności, mające istotne znaczenie prawne dla finansowego rozliczenia wykonania wskazanych powyżej robót budowlanych przez Przedsiębiorstwo (...) S.A., jako generalnego ich wykonawcę, nakłonili T. K. do wypisania i podpisania takich dokumentów w postaci:

- protokołu przekazania w depozyt, opatrzonego datą 13 grudnia 2007 roku, stwierdzającego nieprawdę , że w/w przyjął we wskazanym powyżej dniu na magazyn zakładu Sp. z o.o. (...) w T. z magazynu Przedsiębiorstwa (...) S.A. w depozyt płyty warstwowe do obudowy hal w ilości 1.765 metrów kwadratowych z uwagi na brak możliwości przetransportowania takiej ilości płyt na plac budowy , mimo iż w rzeczywistości przekazanie i przyjęcie w depozyt w/w materiału budowlanego nigdy nie nastąpiło,

- protokołów wydania z depozytu, opatrzonych datami 02 i 08 stycznia 2008 roku , stwierdzających, że w/w wydał z depozytu magazynu Zakładu Sp. z o.o. (...) w T. na magazyn Przedsiębiorstwa (...) S.A. płyty warstwowe do obudowy hal w ilości odpowiednio 945 metrów kwadratowych i 294 metrów kwadratowych, mimo iż w rzeczywistości w/w materiał budowlany nigdy nie został złożony i nie znajdował się w depozycie, a zamówiony towar pobierany był z magazynu Zakładu Sp. z o.o. (...) w T. i dowożony transportem producenta sukcesywnie – w datach i ilościach towaru innych niż w/w -bezpośrednio na plac budowy, tj na teren lotniska w G., tj. przestępstwa kwalifikowanego z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk i na podstawie art. 19 § 1 kk w zw. z art. 271 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby i orzekł w oparciu o art. 71 § 1 kk wobec niego grzywnę w wymiarze 50 stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej w kwocie 20 złotych;

P. K. (1) za winnego tego, że w bliżej nieustalonym dniu stycznia 2008 roku w S. będąc, jako właściciel Hurtowni (...) Sp. z o.o. z/s przy ul. (...) w S. i jednocześnie osoba prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe ”E.” z/s przy ul. (...) w S., podmiotem uprawnionym do wystawienia i podpisania dokumentów w zakresie prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, w tym protokołów depozytowych , poświadczył nieprawdę co do okoliczności mających istotne znaczenie prawne dla finansowego rozliczenia wykonania robót budowlanych realizowanych na terenie lotniska w G. przez Przedsiębiorstwo (...) S.A. w dwóch wystawionych wskazanej powyżej spółce protokołach depozytowych w ten sposób, że :

-podpisując, jako strona przyjmująca- opatrzony datą 14 grudnia 2007 roku protokół przekazania w depozyt towaru pochodzącego z magazynu Przedsiębiorstwa (...) S.A. w postaci dwóch sztuk rozdzielni elektrycznych , poświadczył niezgodnie z prawdą, że we wskazanej dacie przyjął dwie sztuki rozdzielni elektrycznych w depozyt z magazynu Przedsiębiorstwa (...) S.A. przy ul. (...) w S. na magazyn Hurtowi (...) przy ul. (...) w S., podczas gdy w rzeczywistości wyżej opisane przekazanie towarowe nigdy nie nastąpiło ,

-podpisując, jako strona przekazująca - opatrzony datą 02 stycznia 2008 roku protokół wydania z depozytu magazynu Hurtowi (...) przy ul. (...) w S. towaru w postaci dwóch sztuk rozdzielni elektrycznych, poświadczył niezgodnie z prawdą, że we wskazanej dacie wydał je na magazyn Przedsiębiorstwa (...) S.A. przy ul. (...) w S., podczas gdy w rzeczywistości wyżej opisane przekazanie towarowe nigdy nie nastąpiło, tj. przestępstwa kwalifikowanego z art. 271 § 1 kk i na podstawie art. 271 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby i orzekł w oparciu o art. 71 § 1 kk wobec niego grzywnę w wymiarze 80 stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej w kwocie 20 złotych;

Sąd Rejonowy na podstawie art. 44 § 2 kk orzekł o przepadku dowodów rzeczowych przechowywanych na kartach 1130-1139 i 1274-1277 akt oraz zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w częściach każdego z nich dotyczących w tym opłaty - od oskarżonego B. Z. w wysokości 600 złotych, od oskarżonego M. W. w wysokości 280 złotych i od oskarżonego P. K. (1) w wysokości 340 złotych.

Apelację od wyroku wywiódł M. W., który zaskarżając orzeczenie w całości zarzucił mu:

1.obrazę przepisów prawa materialnego poprzez sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz błędne ustalenie, że oskarżony M. W. popełnił czyn zabroniony z art. 271 § 1 k.k.,

2.brak wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy wskutek pominięcia dowodów i faktów wskazanych przez oskarżonego, które wskazywały na korzystne dla oskarżonego rozstrzygniecie w zakresie ustalenia czy popełnił on inkryminowany mu przez oskarżyciela czyn zabroniony,

3.uchybienie przez Sąd pierwszej instancji obowiązkowi prowadzenia sprawy w sposób bezstronny, a także nadanie wadliwego kierunku postępowania dowodowego w sprawie, bezpośrednio rzutującego na negatywne dla oskarżonego orzeczenie, w tym poprzez pominięcie faktów i dowodów (również oświadczeń oskarżonego i korzystnych dla niego zeznań świadków) wskazujących, że nie popełnił ona czynu z art. 271 § 1 k.k. i bezzasadne oraz bezkrytyczne danie wiary zeznaniom T. K..

M. W. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od dokonania przypisywanego mu czynu, ewentualnie, o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Stargardzie Szczecińskim.

Apelację od wyroku wywiódł obrońca B. Z., który zaskarżając orzeczenie zarzucił mu:

I. błędne ustalenia stanu faktycznego, polegające na przyjęciu, że:

1) „na przełomie października i listopada 2007... reprezentanci (...) informowali przedstawicieli (...), że nie zapłacą za faktury dopóki (...) nie podpisze umowy w związku ze wspomnianym kontraktem" (str. 10 in fine uzasadnienia wyroku),

- chociaż nie wynika to z żadnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, a wręcz przeciwnie, przypisywane temu ustaleniu dowody przekonują o czymś zupełnie innym, ponieważ np. świadek J. w protokole rozprawy z dnia 17 stycznia 2012 r. wręcz określa, iż „świadomość tego mogli mieć dopiero pod koniec listopada 2007"

2) w rozmowach informowano przedstawicieli (...), „że inwestycja nie będzie inwestowana jedynie ze środków własnych" (uzasadnienie wyroku str. 11 w. 1 od góry),

- chociaż ustalenie takie nie wskazuje, ani kiedy, ani też kto, ani też kogo informował o tym, a w każdym bądź razie trudno dopatrywać się w tym ustaleniu determinanty, iż informowany miał być o tym osk. B. Z.,

3) „zgodnie z poczynionymi uzgodnieniami (...) miało dokonać stosownych zakupów, po czym miało wystawić (...) faktury oraz wskazać, gdzie materiały zakupione są przechowywane" (str. 11 w. 5 od góry uzasadnienia wyroku),

- chociaż passus ten odnosi się do ustaleń z października i listopada 2007, a na stronie 13 uzasadnienia Sąd z kolei ustala, iż świadek M. D. informował o tym inspektora nadzoru M. P., a ten z kolei W. K. i że było to dopiero między 9 a 10 grudnia 2007, a nie w październiku 2007,

- ponadto z dalszych ustaleń opartych o zeznanie świadka D. wynika, iż W. K. jeszcze w dniu 4 stycznia 2008 wzbraniał się przed wystawianiem takich dokumentów, które by były zupełnie zbędne i niczego nie miały w praktyce dokumentować wobec faktu, iż budowa miała charakter „zaprojektuj i wybuduj", a wynagrodzenie ryczałtowe,

4) „potrzeba sporządzenia protokołów przekazania materiałów do wbudowania była sygnalizowana również B. Z." (str. 13 w. 4 od dołu uzasadnienia wyroku),

- chociaż brak jest wskazania, kto i kiedy miałby to sygnalizować B. Z., skoro rozmowy, jak wyżej wskazano, odbywały się w przedziale grudnia 2007 i stycznia 2008 na linii D. - P. - K., a brak jest w stanie faktycznym jakichkolwiek informacji, iż miałaby nastąpić jakakolwiek sygnalizacja wobec osk. Z.,

5) „w czasie sprawdzania komisyjnego materiału w postaci przedmiotowych drzwi, zostały okazane Z. Z. (2), który co do kwestii własnościowych opierał się na zapewnieniach B. Z. oraz W. K.", (str. 18 w. 4 od góry uzasadnienia wyroku),

- chociaż z zeznań św. Z. Z. (2) wynika, iż informacje takie jemu udzielał jedynie W. K.,

6) „do konieczności podpisania dokumentów przekonywał także osk. B. Z.... nadto zaznaczył, że podpisanie tego typu protokołów nie jest szkodliwe i T. K. nie powinien obawiać się ich podpisania", (str. 28 in fine i 29 uzasadnienia wyroku),

- chociaż św. T. K. sporządził dwa protokoły, w jednym formułuje „w obecności W., a w drugim „w obecności W. i Z.",

- św. T. K. oświadcza również do protokołu rozprawy z dnia 8 lutego 2012 r., iż kojarzy osk. B. Z. sprzed 17 lat, czemu oskarżony Z. zaprzecza, bowiem poznał go w marcu lub kwietniu 2008,

- osk. M. W. zaprzecza, aby w rozmowie z K. uczestniczył osk. B. Z., a nadto wręcz stwierdza i to już na karcie 1313-1318, a więc w postępowaniu przygotowawczym, iż bardzo nie lubił osk. Z., którego uważał za największego wroga, a więc nie mógł z nim wspólnie namawiać świadka K.,

7) „B. Z. osobiście przyjechał do (...) i na magazynie oglądał towar w dniu 28 grudnia 2007 u św. R. N.", (str. 33 w. 17 od dołu uzasadnienia wyroku)

- chociaż św. R. N. do protokołu rozprawy z dnia 22 listopada 2011 r. wyraźnie wskazuje, że pomylił Pana K. z osk. B. Z. i osobą oglądającą depozyt był W. K., a nie osk. B. Z.,

8) protokoły sporządzone przez W. K. i podpisane przez (...), w części przez B. Z.... zostały przedłożone przez tego ostatniego do podpisu inżynierowi kontraktu M. P., a potem poszczególnym inspektorom nadzoru budowlanego tj. Z. Z. (2), I. S., N. W., A. J. (1) oraz M. D.,

-chociaż sytuacja była zupełnie odwrotna, bowiem wszyscy ci świadkowie określają, iż podpisywali protokoły sporządzone przez W. K. nawet po wskazaniu przez niego miejsc, gdzie są te materiały składowane i dopiero wówczas w ostatniej kolejności protokoły te podpisywał osk. B. Z.,

9) kontrolujący doszli do wniosku, że pozostała część materiałów została nabyta po dacie 12 grudnia 2007 w różnych datach począwszy od 13 do 28 grudnia 2007 (str. 52 w. 13 od dołu uzasadnienia wyroku),

- chociaż Sąd nie zweryfikował tych wniosków kontrolujących, bowiem nie analizował co oznacza słowo zakup, czy nabycie, bowiem zamówienie nawet telefoniczne materiałów jest już nabyciem w rozumieniu umów cywilnoprawnych,

10) „bacząc na jego postawę z postępowania sądowego (dotyczy oceny oskarżonego B. Z. - przypis autora), nie może więc ujść uwadze to, że w zasadzie oskarżony starał się całość odpowiedzialności przerzucić na W. K., że było to łatwiejsze, jeżeli weźmie się pod uwagę to, że ten ostatni, któremu oskarżyciel publiczny także postawił zarzuty, zmarł i nie uczestniczył już na ostatnim etapie postępowania sądowego, a tym samym nie miał możliwości odniesienia się do słów swojego przyjaciela, z którym jak wyjaśnił B. Z., współpracował od blisko 36 lat", (str. 65 in fine i 66 uzasadnienia wyroku),

- chociaż już w postępowaniu przygotowawczym:

a) osk. Z. na k. 1415-1419 wyraźnie wskazuje, że:

- całą częścią logistyczną zajmował się mój zastępca K., którego praktycznie oddelegowałem do tej inwestycji,

- ja wyłączyłem go praktycznie od innych zadań po to, aby zajął się tą inwestycją,

- ani w tym momencie, tzn. w dniu 12 grudnia 2007, nie badałem czy 100 procent tych materiałów, o których mowa w tych protokołach zostało zakupione, a na pewno wiedziałem, że zostały zamówione i zostaną wbudowane,

- wszystkie protokoły przekazania materiałów do wbudowania tworzyła strona inwestora,

- byłem ostatnią osobą z komisji, która podpisywała te protokoły,

- oprócz tej budowy prowadziłem równolegle siedem innych inwestycji, które musiałem prowadzić do końca, (protokół z dnia 14 kwietnia 2010),

b) osk. L. G. do protokołu przesłuchania podejrzanego w dniu 22 lutego 2010 r. również twierdzi, iż:

- „ w sprawach budowlanych, technologicznych, również tych dotyczących w kwestii zaopatrzenia materiałowego budowy pan Z. nie porozumiewał się wiceprezesem K., bowiem Z. nie jest budowlańcem. Nie dyskutuje się z K. o sprawach technologicznych,

c) sam nieżyjący już W. K. do protokołu przesłuchania podejrzanego w dniu 30 marca 2010 r. przyznaje się do podrobienia podpisów na dokumentach PZ i RW L. G., natomiast do poświadczenia nieprawdy do protokołów zaawansowania robót oświadcza, że musi to sprawdzić,

Wszystkie te protokoły pochodzą z postępowania przygotowawczego w czasie, kiedy W. K. jeszcze żył.

11) „w pierwszym rzędzie należy zwrócić uwagę na fakt, że ww osk. B. Z. wraz z W. K. uczestniczyli w naradach dotyczących kwestii finansowych", (str. 68 w. 9 od dołu uzasadnienia wyroku),

- chociaż wszyscy zeznający świadkowie J., D., P. stwierdzają, iż osk. Z. rzadko bywał na jakichkolwiek naradach i w kwestiach logistycznych w ogóle nie wypowiadał się, a rzeczywiście, jak to wyżej na tej samej stronie uzasadnienia przytacza Sąd w ślad za zeznaniami J., osk. Z. tylko dopytywał się „kiedy wreszcie zapłacicie jakieś faktury",

- takie ustalenie nie świadczy o wiedzy osk. Z. w przedmiocie zaawansowania zakupu materiałów w żadnym zakresie,

12) „w końcu przeciwko twierdzeniom B. Z., iż w zasadzie wszystko podpisywał bez weryfikacji co podsuwał mu W. K., świadczą wydarzenia z grudnia 2007..., w której to rozmowie poinformowano również prezesa (...), jak i K. o tym, że niezbędnym będzie tworzenie protokołów o przekazaniu materiałów do wbudowania",

- chociaż ustalenie to nie opiera się na zeznaniach D., bowiem ten mówi tylko o K. a nadto, iż ten wzbraniał się przed wystawianiem jakichkolwiek dokumentów jeszcze w styczniu 2008,

13) „oskarżony w tym zakresie przyjął wygodną linię obrony, która polegała na całkowitym przerzuceniu odpowiedzialności na K.. Praktyka ta była w oczywisty sposób ułatwiona, jeśli weźmie się pod uwagę to, że K. zmarł nie doczekawszy procesu sądowego",

- chociaż ustalenie to jest oczywiście nieprawdziwe, a omówione zostało pod pkt 10 kwestionowanych błędnych ustaleń Sądu I Instancji,

14) Sąd zaznacza jednocześnie, że na podstawie dwóch zadanych pytań wyjaśnienia oskarżonego są sprzeczne... udzielił odpowiedzi, że (...) w dniu 12 grudnia 2007 było właścicielem całego materiału, które sprzedały (...) zgodnie z fakturami,

- chociaż Sąd zupełnie nie zanalizował podobnie, jak to w pkt 9 zarzutów, kiedy to po stronie przedsiębiorcy następuje nabycie i czy wystawienie oferty na sprzedaż, podobnie jak i na kupno towaru, a następnie przyjęcie tej oferty jest już zawarciem umowy, czy też nie, a ma to istotne znaczenie dla rozpoznania sprawy, ponieważ dla przedsiębiorcy zamówienie towaru jest jednoznaczne z posiadaniem praw własności do niego,

15) „analizując stopień szkodliwości społecznej czynu na str. 100 uzasadnienia wyroku Sąd I instancji bez uzasadnienia formułuje tezę, jakoby osk. B. Z., „poświadczając nieprawdę wprowadził w błąd nie tylko Samorząd Wojewódzki, a także Wojewodę (...)",

- chociaż brak jest analizy, na czym miałby ten błąd polegać, skoro inwestycja została wykonana prawidłowo, brak było jakichkolwiek nieprawidłowości finansowych, a przecież wynagrodzenie (...) było wynagrodzeniem ryczałtowym niezależnym od zakresu robót i ilości wbudowanych materiałów,

II. obrazę przepisów prawa materialnego, a przede wszystkim art. 1 § 2 i § 3 kk, poprzez przyjęcie, iż osk. B. Z. drogą podpisania protokołów przekazania materiałów do wbudowania, podobnie jak i świadkowie M. D., M. P., A. J. (1) i inni spowodował jakąkolwiek szkodliwość społeczną tym protokołem, skoro protokoły te nie miały żadnego znaczenia gospodarczego w związku z umową wiążącą (...) Sp. z o.o. z (...) S.A.,

III. obrazę przepisu prawa materialnego art. 20 kk, poprzez przyjęcie - chociaż też niesłuszne, iż podpisujący protokoły przekazania materiałów do wbudowania osk. B. Z. i W. K. - mieli tę samą wiedzę na temat wielkości, a także miejsca położenia tych materiałów, chociaż z całego materiału dowodowego w ewidentny sposób wynika, iż wiedza w tym zakresie mogła być pełna tylko po stronie W. K.,

IV. obrazę przepisu prawa materialnego art. 271 § 1 kk, poprzez przyjęcie, iż wystawione dokumenty przez wiele osób, w tym osk. Z. miały jakiekolwiek znaczenie prawne w procesie inwestycyjnym, a tym bardziej, aby te dokumenty potwierdzały, jak to formułuje wyrok Sądu Rejonowego w S., „zdarzenia istotne dla wykonania i rozliczenia robót w toczącym się procesie budowlanym",

V. obrazę przepisu prawa materialnego art. 233 § 1 kk, poprzez przyjęcie, iż osk. Z. umyślnie i z zamiarem bezpośrednim składał fałszywe zeznania w postępowaniu kontrolnym prowadzonym przez NIK, chociaż nie jest to niczym uzasadnione,

VI. obrazę przepisów prawa procesowego:

- art. 4 kpk, poprzez naruszenie zasady obiektywizmu, co wykazane zostało już w zarzutach dotyczących błędnych ustaleń, podobnie jak i naruszenie zasady nierozstrzygania wątpliwości na niekorzyść oskarżonego z art. 5 kpk,

- art. 7 kpk, poprzez nie tylko naruszenie swobodnej oceny dowodów, która stała się dowolną, ale i również sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego.

Sąd I instancji na str. 100 uzasadnienia wyroku formułuje tezę, iż skoro wynagrodzenie było ustalone ryczałtowo to po wykonaniu pracy i tak i tak (...) miałoby swoją wierzytelność względem inwestora i to niezależnie od tego, czy dotacja byłaby uruchomiona, czy też nie (str. 100 w. 12 od dołu uzasadnienia wyroku).

Doświadczenie, nawet medialne, uczy, iż brak zapłaty w terminie wykonanych robót lub zakupionych materiałów przez wykonawcę na rzecz inwestora, powoduje nie tylko utratę płynności finansowych firm, a wręcz upadek wielu firm budowlanych w Polsce.

- art. 424 §1 i 2 kpk, poprzez:

- brak analizy dowodów z zeznań świadków na temat istoty procesu gospodarczego i dokumentacji inwestycji oraz ich ocen w tym zakresie,

- brak analizy prawnej momentu sporządzania faktur przez (...), dopuszczalności ich sporządzenia także przed wykonaniem prac, a także konieczności wystawiania faktur po dokonanych już pracach budowlanych na rzecz inwestora.

Obrońca B. Z. wniósł o uniewinnienie oskarżonego B. Z. od popełnienia czynu przypisanego mu w pkt I wyroku, jako że nie mógł mieć on świadomości, iż dokumenty te nie odpowiadają prawdzie, a przestępstwo z art. 271 § 1 kk musi być popełnione umyślnie, uniewinnienie oskarżonego B. Z. od zarzutu przypisanego mu wyrokiem pod pkt II, jako że z całą pewnością osk. B. Z. nie miał do czynienia ze świadkiem K. i nie nakłaniał go do podpisywania jakichkolwiek dokumentów, co czynił wyłącznie osk. W., uniewinnienie osk. B. Z. w zakresie przypisanego mu czynu pod pkt III wyroku, jako że składając zeznania w postępowaniu kontrolnym w pół roku po zdarzeniach gospodarczych, nie można przypisać oskarżonemu umyślności w zakresie fałszywości tych zeznań, a tego wymaga przepis art. 233 § 1 kk, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.

Apelację od wyroku wywiódł P. K. (1), który wydanemu orzeczeniu zarzucił:

- obrazę przepisów prawa materialnego poprzez sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym niesłuszne ustalenie ustawowych znamion typu czynu zabronionego, które określają bliżej podmiot przestępstwa oraz sposób działania sprawcy, co w konsekwencji doprowadziło do błędnych konkluzji, iż oskarżony P. K. (1) popełnił czyn zabroniony z art. 271 § 1 k.k.,

- brak wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy wskutek pominięcia dowodów i faktów wskazanych przez oskarżonego, które wskazywały na korzystne dla oskarżonego rozstrzygniecie w zakresie ustalenia czy popełnił on inkryminowany mu przez oskarżyciela czyn zabroniony,

- uchybienie przez Sąd pierwszej instancji obowiązkowi prowadzenia sprawy w sposób bezstronny, a także nadanie wadliwego kierunku postępowania dowodowego w sprawie, bezpośrednio rzutującego na negatywne dla oskarżonego orzeczenie, w tym poprzez pominięcie faktów i dowodów (również oświadczeń oskarżonego i korzystnych dla niego zeznań świadków) wskazujących, że nie popełnił ona czynu z art. 271 § 1 k.k. i bezzasadne oraz bezkrytyczne danie wiary dowodom przeciwnym.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie od dokonania przypisywanego mu czynu, ewentualnie, uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Stargardzie Szczecińskim.

SĄD OKRĘGOWY ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Wywiedzione apelacje doprowadziły do zmiany zaskarżonego wyroku w kierunku korzystnym dla każdego z oskarżonych, jednakże nie w zakresie postulowanym przez apelujących, którzy domagali się uniewinnienia od wszystkich przypisanych im występków.

Na wstępie zauważyć należy, ze zgodnie z treścią art. 2 § 2 kpk podstawę wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić prawidłowe ustalenia faktyczne. Warunkiem zaakceptowania poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych jest ich oparcie na pełnym materiale dowodowym, zgromadzonym zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego i pozwalającym na wyjaśnienie wszelkich istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, poddanych następnie wnikliwej i wszechstronnej ocenie, zgodnej ze wskazaniami wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego, która powinna znaleźć odzwierciedlenie w prawidłowo sporządzonym uzasadnieniu wyroku. Tylko wówczas dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów będzie mogła korzystać z ochrony art. 7 kpk.

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie zostały zebrane wszystkie niezbędne dla jej rozstrzygnięcia dowody, jednakże ocena prawna niektórych z zarzuconych oskarżonym występków okazała się być błędną.

W pierwszej kolejności odnosząc się do apelacji wywiedzionej przez obrońcę B. Z. stwierdzić należy, że zawarty w niej wniosek o uniewinnienie tego oskarżonego od popełnienia występku kwalifikowanego z art. 233 § 1 kk zasługiwał na uwzględnienie, choć nie z powodów wskazanych w środku odwoławczym. Otóż pełną aktualność zachowuje utrwalona w doktrynie i orzecznictwie (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2009 r, III KK 339/08) zasada, iż oskarżonemu przysługuje prawo do obrony, które może być realizowane także zanim zostaną mu postawione zarzuty karne. W związku z tym wymaganie od takiej osoby składania zeznań prawdziwych, które mogą go narazić na odpowiedzialność karną, stanowi ewidentne złamanie tej zasady. Dotyczy to składania zeznań w każdym postępowaniu, w tym prowadzonym przez Najwyższą Izbę Kontroli, albowiem oczywistym jest, że zbierane w tym trybie dowody mogły być wykorzystane w możliwym do prowadzenia przeciwko zeznającemu postępowaniu karnym, w którym uzyskał status podejrzanego. Oczywistym jest bowiem, że postępowanie prowadzone przez pracowników Najwyższej Izby Kontroli było kierunkowe i zmierzało do zbadania, czy nie doszło do nieprawidłowości w trakcie realizacji inwestycji w (...), która była współfinansowana ze środków publicznoprawnych. Nie ulega także wątpliwości, że wypełnienie znamion normy sankcjonowanej, chociaż wskazuje na bezprawność karną takiego zachowania, bezprawności tej jednak nie przesądza. Norma taka jest bowiem składnikiem całości porządku prawnego i musi być z nim zharmonizowana (por. W. Świda: Prawo karne, Warszawa 1986, s. 136). Nie do pomyślenia byłaby bowiem sytuacja, w której prawo formułowałoby zakaz prawnokarny określonego zachowania i równocześnie zezwolenie, a czasem wręcz nakaz identycznego zachowania. Bezprawność bowiem jako cecha negatywna czynu zabronionego prawnokarnie musi być oceniana w kontekście całego systemu prawa, a nie jedynie przez typizację przewidzianą w określonym przepisie. Przepis prawa (niekoniecznie karnego) może zezwalać na zachowanie wyczerpujące znamiona czynu zabronionego stypizowane przez konkretną normę prawnokarną (por. M. Filar w: O. Górniok red.: Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2006, s. 67). Zawarty w Rozdziale III Kodeksu karnego katalog przedmiotowych okoliczności wyłączających przestępność czynu nie jest wyczerpujący. Do niewymienionych w kodeksie okoliczności wyłączających bezprawność, a co za tym idzie i przestępność czynu, należy niewątpliwie działanie w granicach uprawnień lub obowiązków określonych w ustawie lub w przepisach wydanych na podstawie ustawy. Działanie takie nie może być przestępstwem, chociażby wypełniało znamiona czynu zabronionego (por. m.in. I. Andrejew: Polskie prawo karne w zarysie, Warszawa 1986, s. 173– 174; K. Buchała: Prawo karne materialne, Warszawa 1989, s. 247– 248; M. Cieślak: Polskie prawo karne. Zarys systemowego ujęcia, Warszawa 1990, s. 233, 250– 251). Tymczasem bezsporne jest, że przepis art. 175 k.p.k. gwarantuje sprawcy prawo do milczenia, natomiast art. 74 § 1 k.p.k. zwalnia go od obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść. Przepisy te zatem - tak skonstruowane i o takiej doniosłości systemowej - wprowadzają tzw. pozaustawowy kontratyp niektórych przestępstw. Pogląd taki (odnośnie do art. 63 k.p.k. z 1969 r., będącego odpowiednikiem obecnie obowiązującego art. 175 k.p.k.) wyrażono już wcześniej w piśmiennictwie, stwierdzając przy tym, że wprawdzie przepis ten mówi o oskarżonym, lecz nie oznacza to, że nie ma on "wydłużonego działania", gdyż nie można wymagać od sprawcy niepociągniętego jeszcze do odpowiedzialności, aby dostarczył przeciw sobie dowodów (por. W. Daszkiewicz: Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 28 stycznia 1975 r., IV KR 313/74, OSP 1978, z. 9, s. 378; Z. Doda, A. Gaberle: Dowody w procesie karnym, Warszawa 1995, s. 234– 235; L. Paprzycki: Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z 20 czerwca 1991 r., I KZP 12/91, Pal. 1992, z. 1– 2, s. 98– 99). Powołując się zatem na spójność systemu prawnego, w kontekście wspomnianych powyżej uprawnień procesowych sprawcy przestępstwa (prawa do obrony i wolności od samooskarżania), i racje wykładni systemowej, przyjąć w konsekwencji należy, że jeżeli ustawodawca uznał, że oskarżony (podejrzany) nigdy nie odpowiada za występek fałszywych zeznań z art. 233 § 1 k.k. (zawarte w dyspozycji tego przepisu określenie: "kto składając zeznanie" jednoznacznie wyłącza go z zakresu unormowania tego przepisu), to trzeba też uznać, że wyłączenie bezprawności dotyczy również każdych zeznań złożonych w toku przesłuchania w charakterze świadka dotyczących jego zachowania mogących stanowić przestępstwo, co jest realizacją przezeń prawa do obrony. Uznanie w takich okolicznościach odpowiedzialności karnej takiej osoby za występek z art. 233 § 1 k.k. stanowiłoby, w istocie, pozbawienie jej fundamentalnego prawa do nieobwiniania się i niedostarczania dowodów przeciwko sobie. Bez wątpienia, B. Z. składając fałszywe zeznania, znalazł się w sytuacji kontratypowej. Z jednej strony, jako świadek, był obarczony obowiązkiem mówienia prawdy (art. 233 § 1 k.k.), a z drugiej, z racji rzeczywistego udziału w zdarzeniu, na którego temat zeznawał, miała prawo do nieobciążania samego siebie. Bezsporna, także w wymiarze konstytucyjnym, doniosłość tej ostatniej zasady przesądza o tym, że z tych kolidujących ze sobą (w takiej sytuacji) dóbr trzeba poświęcić dobro prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, bo to ono jest przedmiotem ochrony występku określonego w art. 233 § 1 k.k. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2005 r., IV KK 42/05, OSNKW 2005, z. 7– 8, poz. 66). To, kiedy zostały złożone zeznania świadka i w jakim postępowaniu, jest w istocie obojętne. Istotna jest bowiem tylko ocena, czy składając fałszywe zeznania, osoba ta korzystała z przysługującego jej z mocy Konstytucji prawa do obrony.

W konsekwencji należało uznać, że B. Z. choć w postępowaniu kontrolnym prowadzonym przez Najwyższą Izbę Kontroli zeznając podawał nieprawdę, to w ten sposób właśnie realizował swoje prawo do obrony, co stanowi tzw. pozaustawowy kontratyp wyłączający bezprawność czynu. Nie można bowiem odmiennie oceniać składanych wówczas przez B. Z. zeznań, od później prowadzonego postępowania karnego i faktu zarzucenia oskarżonemu przestępstwa fałszywych zeznań dotyczących także okoliczności, które nie były związane z postawionymi mu zarzutami poświadczania nieprawdy w dokumentach. W związku z powyższym zaistniała konieczność zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia B. Z. od popełnienia czynu kwalifikowanego z art. 233 § 1 kk, a w konsekwencji obciążeniem kosztami procesu w zakresie tego czynu Skarbu Państwa.

Pozostałe zarzuty zwarte w apelacji obrońcy B. Z. nie zasługiwały na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty dotyczące błędu w ustaleniach faktycznych stanowią li tylko polemikę z ustaleniami Sądu Rejonowego, która polega na wybiórczym wskazywaniu dowodów, które mają potwierdzić głoszone tezy.

Nie ulega bowiem wątpliwości, że B. Z. miał świadomość, że realizowana inwestycja ma być dofinansowana ze środków publicznych, co wynika m.in. z zeznań złożonych przez M. D., M. J. i M. P., a nade wszystko z rodzaju czynności związanych z realizacją kontraktu, które przekraczały normalnie przyjęte standardy. Otóż spółka (...) S.A., a zatem i Prezes Zarządu tej firmy, którym był B. Z. zostali poproszeni już w październiku 2007 r przez inwestora o sporządzenie dokumentacji, z której wynikać miało zapotrzebowanie finansowe na prowadzoną budowę w (...), które jak wynika z zeznań M. P. i M. D. sporządzone zostało w dniu 26 października 2007 r i opatrzone zostało również podpisem B. Z.. Jeżeli zatem sprawami ekonomicznymi spółki (...) S.A. zajmował się B. Z., to oczywistym było, że taki dokument musiał zostać wytworzony z jego udziałem i akceptował on jego treść, skoro na zakup mających być zamawianych materiałów należało wydatkować pieniądze i to do końca 2007 r. W konsekwencji należało uznać, że B. Z. zdawał sobie sprawę z tego, że wystawione w dniu 12 grudnia 2007 r protokoły przekazania materiałów do wbudowania w realizowanej inwestycji związane były z koniecznością ich dalszego przekazania Sejmikowi Województwa (...), a następnie Wojewodzie (...) w celu wypłacenia na rzecz (...) dotacji finansowej, z której wszak były też finansowe należności na rzecz (...) S.A. w związku z realizowaną inwestycją. W związku z tym informacja o zasadach finansowania inwestycji musiała być znana B. Z. już na przełomie października i listopada 2007 r, jak to ustalił Sąd Rejonowy. Podkreślić należy, że kwestia sposobu finansowania inwestycji nie była żadną tajemnicą, albowiem inwestor nie miał powodów do ukrywania tego faktu przed wykonawcą. Na marginesie należy jedynie podnieść, że powzięcie takiej wiedzy przez B. Z. nawet pod koniec listopada 2007 r, jawi się jako indyferentne dla oceny prawnej zachowania oskarżonego, skoro zarzucone występki dotyczą jego zachowań z dnia 12 grudnia 2007 r i stycznia 2008 r. Nie sposób zatem uznać, aby wyznacznikiem poczynienia takich ustaleń faktycznych przez Sąd Rejonowy mogły być zeznania M. J. złożone po 4 latach od zdarzeń będących przedmiotem osądu. Nie ulega przy tym wątpliwości, że w dacie sporządzenia protokołów przekazania materiałów do wbudowania oraz protokołów stanu i zaawansowania robót istniała u B. Z. wiedza o tym, że inwestycja będzie finansowana nie tylko ze środków własnych inwestora, ale także z dotacji, której wypłacie miały służyć właśnie sporządzone dokumenty. Naturalnym bowiem wydaje się, że po stronie wykonawcy rodziło się pytanie, do czego inwestorowi mogą być potrzebne takie niestandardowe dokumenty w prowadzonym procesie budowlanym. Odpowiedź na to pytanie została jednak z pewnością udzielona oskarżonemu już na przełomie października i listopada 2007 r, kiedy m.in. B. Z. został poproszony o sporządzenie owego zapotrzebowania finansowego na budowę (...). Oczywistym jest też to, że sporządzenie tych dokumentów nie wynikało z inicjatywy spółki (...) S.A., lecz inwestora, która chcąc pozyskać środki finansowe na realizacje budowy, zastosował następnie swoisty szantaż informując (...) S.A. (w tym i Prezesa tej spółki B. Z.) pod koniec grudnia 2007 r o możliwości zejścia przez spółkę z budowy, jeżeli nie zostanie wypłacona dotacja. Powyższa zapowiedź dotyczyła przedłożenia przez (...) S.A. dodatkowych dokumentów obrazujących dokonane zakupy materiałowe. Oczywistym jest zatem to, że W. K., mógł się wzbraniać przed wystawieniem owych dokumentów, albowiem wiedział, że poświadcza w nich nieprawdę, jednakże reprezentowana przez niego spółka musiała to uczynić, aby móc dalej realizować inwestycję, a w konsekwencji czerpać z niej zyski.

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że w spółce (...) S.A. występował podział obowiązków związanych z jej funkcjonowaniem – B. Z. zajmował się sprawami ekonomicznymi, a W. K. organizacyjnymi, co wszak nie oznaczało, że ww. działali oddzielnie, a wręcz tym bardziej dowodzi, że musieli ze sobą ściśle współdziałać. Nie sposób uznać, aby B. Z. nie wiedział, jakie przyczyny legły u podstaw sporządzenia dodatkowej dokumentacji mającej odzwierciedlać ilość i rodzaj rzekomo zakupionych materiałów i urządzeń, na której to złożył swój podpis. Powyższe decyzje wiązały się bowiem z koniecznością wydatkowania określonych sum pieniędzy, za co odpowiadał właśnie B. Z., a nadto w pozyskaniu części dokumentacji osobiście uczestniczył. Fakt, iż B. Z. nie uczestniczył tak często w spotkaniach z przedstawicielami inwestora jak W. K. nie oznacza, że nie był świadomy poruszanych na nich spraw, które były związane z materią, którą się zajmował, czyli ekonomią. Oczywistym jest, że nie musiał bywać na każdy takim spotkaniu, albowiem nie zajmował się on sprawami technicznym i organizacyjnymi, lecz ekonomicznymi reprezentowanej spółki (...) S.A., a z tym była związana konieczność zakupu materiałów budowlanych i sposób finansowania procesu budowlanego, który był od samego początku problematyczny, skoro oskarżony swoje spotkania z inwestorami zazwyczaj rozpoczynał od pytania - kiedy otrzyma pieniądze.

Ze względu na to, że dla uzyskania tzw. pokrycia materiałowego należało pozyskać różne materiały budowlane, to w tym zakresie ściśle musieli ze sobą współpracowali B. Z. i W. K., co jednakże nie oznacza, że o swoich działaniach wzajemnie się nie informowali, skoro mieli działać we wspólnym celu, a nadto B. Z. odpowiadał za sprawy ekonomiczne. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że B. Z. osobiście zaangażował się w sprawę zakupu grzejników w firmie (...), co potwierdził swoimi zeznaniami A. J. (2). Powyższe zdarzenie nie zostało objęte żadnym zarzutem, jednakże dowodzi tego, że nieprawdziwe są wyjaśnienia B. Z., jakoby nie był zaangażowany w proces budowlany. B. Z. zajmował się także osobiście zamówieniem kostki betonowej, co wynika z zeznań K. M. i E. P., jak też zamówieniem bram w firmie (...), co wynika z zeznań R. N.. Nie polega na prawdzie twierdzenie apelującego jakoby R. N. na rozprawie kategorycznie stwierdził, że osobą oglądającą depozyt był W. K., a nie B. Z.. Podnieść należy, że powyższe zeznanie zostało złożone po upływie ponad 3 lat od przedmiotowego zdarzenia, a jednocześnie też świadek podtrzymał wówczas zeznania złożone w toku śledztwa, a zatem w znaczenie krótszym odstępie czasu od daty owego spotkania.

Sąd Rejonowy także prawidłowo ocenił zeznania złożone przez Z. Z. (2), który faktycznie jednak podał, że drzwi zamówione w firmie (...) A. K. (1) okazywał mu trakcie kontroli W. K., jednakże niewątpliwie działał on za zgodą i wiedza B. Z.. Powyższa okoliczność związana była z postawieniem B. Z. występkiem kwalifikowanym z art. 233 § 1 kk, od którego popełnienie z powodów wskazanych w uzasadnieniu został on uniewinniony.

Reasumując nie ma podstaw do uznania za trafne zarzutów apelującego, jakoby B. Z. nie był świadom stanu zaawansowania prac budowlanych, a w szczególności tego, że w sporządzonych także przez niego protokołach przekazania materiałów do wbudowania poświadczał nieprawdę. Zatem prawidłowo Sąd Rejonowy ocenił, że oskarżony negując stan swojej świadomości w tym zakresie realizował swoją linię obrony, która polegała na przerzucaniu odpowiedzialności na nieżyjącego W. K.. W konsekwencji należało uznać, że B. Z. odpowiadał za przypisane mu przestępstwa w zakresie swojej umyślności, a zatem nie została naruszona zasada wyrażona w art. 20 kk. Ustaleniu temu nie przeczą wyjaśnienia L. G., ani zachowanie W. K. polegające na podrobieniu podpisów na dokumentach PZ i RW L. G.. Oczywistym jest, że stan wiedzy L. G. na temat sposobu prowadzenia inwestycji w (...) musiał być ograniczony z racji miejsca i rodzaju wykonywanej pracy. Natomiast podrobienie podpisów przez W. K. nie stanowiło czynu przypisanego B. Z..

Sąd Okręgowy uznał także za wadliwy zarzut apelacyjny dotyczący oceny zeznań złożonych przez T. K. i poczynionych w oparciu o nie ustaleń faktycznych w zakresie czynu kwalifikowanego z art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk. W pierwszej kolejności należy podnieść, że ustalenie kiedy T. K. poznał B. Z. nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, albowiem dotyczyła on ściśle określonych czasowo zachowań. W tej kwestii istotne jest to, czy zeznania złożone przez tego świadka polegały na prawdzie, a w szczególności czy miał on powód do bezpodstawnego pomawiania oskarżonego o zachowania, których ten by się nie dopuścił. Poza sporem pozostaje fakt, że T. K. sporządził protokół przekazania w dniu 13 grudnia 2007 r w depozyt płyt warstwowych w ilości 1765 m.kw. z magazynu (...) S.A. oraz protokołów wydania z magazynu Spółki z o.o. K. na magazyn (...) S.A. płyt warstwowych w ilości odpowiednio 945 m.kw. i 294 m.kw. opatrzonych datami 2 i 8 stycznia 2008 r. Dokumenty te miały ilustrować rzekome wejście w posiadanie przez (...) S.A. materiałów budowlanych wymienionych w dokumencie w dacie w nim wskazanej, co nie było zgodne z prawdą. Z zebranych w sprawie dowodów wynika niezbicie, że w dacie wskazanej w pierwszym z dokumentów tj. 13 grudnia 2007 r, taka ilość wskazanego materiału nie została jeszcze wyprodukowana, a zatem niemożliwe było jego składowanie w podanej ilości. Zasady logiki i doświadczenia życiowego wskazują, że bezpośrednio zainteresowanym w wystawieniu tego dokumentu nie był tyle M. W. reprezentujący firmę (...)-bud, ile firma (...) S.A., której dokument ten dotyczył i miał być przekazany przez tę spółkę inwestorowi w celu wypłaty dotacji. Zatem nie sposób uznać, aby poza wiedzą oskarżonego taki dokument został wystawiony, który następnie został przedłożony inwestorowi, a w dalszej konsekwencji doprowadził do wypłaty dotacji. Powyższe zachowanie B. Z. było konsekwencją wypowiedzi przedstawiciela inwestora, że (...) S.A. może zejść z budowy, jeżeli nie zostanie wypłacona dotacja. Kwestia natomiast tego, czy M. W. darzy sympatią B. Z., czy też nie, jest sprawą obojętną. Powyższa okoliczność nie wyklucza bowiem tego, że mógł z nim wspólnie podżegać T. K. do wystawienia dokumentu poświadczającego nieprawdę, a nadto powyższe twierdzenie było podnoszone przez M. W. jako realizacja jego własnej linii obrony, a nie dowód niewinności B. Z..

Kwestia natomiast sposobu i okoliczności podpisywania protokołów przekazania materiałów budowlanych sporządzonych przez (...) S.A. jawi się jako drugorzędna dla odpowiedzialności karnej B. Z.. W sprawie ustalono bowiem, że te protokoły zawierały nieprawdziwe treści i zostały sporządzone za wiedzą i zgodą B. Z.. Z zeznań złożonych przez wynika, że treść ich była wpisywana przez W. K., czyli pracownika firmy (...) S.A. Kwestia niewłaściwej ich weryfikacji przez pracowników inwestora nie oznacza, że B. Z. mógł być przekonany, że zawierają one prawdziwe treści, skoro działając wspólnie z W. K. podjął uprzednio działania pozorujące zakup urządzeń i materiałów budowlanych. W konsekwencji fakt, czy B. Z. złożył na tych protokołach podpis jako pierwszy czy też ostatni, jawi się jako nieistotny.

Oczywistym jest także to, że protokoły miały potwierdzać zakup urządzeń, które nie zostały jeszcze zamontowane z kserokopiami protokołów ich odbioru oraz przyjęcia materiałów na magazyn z podaniem miejsca ich składowania. W efekcie zatem potwierdzały wydatkowanie określonych sum pieniędzy na zakup urządzeń i materiałów, które miały być już wytworzone i składowane we wskazanych miejscach. W związku z tym bezprzedmiotowe jest czynienie rozważań, co oznacza w danym kontekście słowo zakup, czy też nabycie.

Chybiony okazały się także zarzuty naruszenia zasady obiektywizmu, nierozstrzygania wątpliwości na niekorzyść oskarżonego oraz naruszenie swobodnej oceny dowodów. Jak wynika bowiem z pisemnej lektury uzasadnienia zaskarżonego wyroku, Sąd Rejonowy dokonał właśnie w sposób obiektywny, swobodny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego oceny zgromadzonego w sposób kompletny materiału dowodowego. Wskazał, który dowodom i dlaczego dał wiarę, a jakie pozbawił takiego waloru. W sprawie nie pojawiły się żadne wątpliwości, które należałoby rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, a za takowe nie mogą być uznane występujące jedynie u jednej ze stron procesu, która kontestuje zapadły wyrok.

Sąd Okręgowy, w związku z koniecznością uniewinnienia B. Z. od czynu kwalifikowanego z art. 233 § 1 kk, orzekł o uchyleniu wymierzonej temu oskarżonemu kary łącznej pozbawienia wolności. W ocenie Sądu II instancji wymierzone temu oskarżonemu kary jednostkowe za przestępstwa kwalifikowane z art. 271 kk i art. 18 § 2 kk w zw. z art. 271 § 1 kk zostały dobrane prawidłowo. Społeczna szkodliwość czynów przypisanych B. Z. jawi się jako znaczna. Oskarżony dopuścił się szeregu przestępczych zachowań działając w sposób zaplanowany i przemyślany wspólnie z innymi osobami. Do podjęcia zachowań niezgodnych z prawem nakłonił także inne osoby, a jego przestępczy proceder trwał blisko miesiąc. Dokumenty poświadczające nieprawdę, sporządzone przy udziale oskarżonego, wprowadziły w błąd zarówno Samorząd Województwa (...), jak i Wojewodę (...), którym zostały przedłożone. Dla odpowiedzialności karnej oskarżonego nie ma znaczenia, czy reprezentowana przez niego spółka był stroną umów z ww. podmiotami. Istotne jest jedynie to, że sporządzone przez niego dokumenty poświadczały nieprawdę, zostały przedłożone tym podmiotom i miały znaczenie prawne, albowiem stanowiły podstawę do wypłaty dotacji finansowej na budowę (...). Przestępstwo stypizowane z art. 271 § 1 jest przestępstwem formalnym i do jego zaistnienia nie jest wymagane zaistnienie szkody, a w szczególności o charakterze materialnym. Nie kwestionując zatem tego, ze inwestycja została zrealizowania finalnie w sposób prawidłowy, to niewątpliwie wypłata części dotacji w 2007 r nastąpiła w oparciu o dokumenty, które poświadczały nieprawdę. W związku z powyższym uwagami nie sposób uznać, aby występki popełnione przez oskarżonego stanowiły tzw. wypadek mniejszej wagi, co pozwalałoby na wymierzenie mu kary łagodniejszego rodzaju. Sąd Okręgowy orzekając wobec B. Z. karę łączną pozbawienia wolności zastosował zasadę pełnej absorpcji. Za takim rozstrzygnięciem przemawiała tożsama kwalifikacja prawna przypisanych oskarżonemu występków oraz fakt, że pozostawały one ze sobą w ścisłym związku przyczynowo – skutkowym. Niekaralność oskarżonego oraz prowadzenie ustabilizowanego trybu życia przemawiały za warunkowym zawieszeniem wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności i to na najkrótszy z możliwych okresów próby. W świetle właściwości i warunków osobistych oskarżonego istnieje bowiem pozytywna prognoza, że nie popełni on w przyszłości przestępstwa mimo nie wykonania kary pozbawienia wolności. Jednakże, aby odczuł bezprawność swojego postępowania obowiązany będzie uiścić karę grzywny w wysokości łącznej 3000 zł, która zważywszy na jego warunki materialne nie jawi się jako rażąco surowa.

W ocenie Sądu Okręgowego apelacja wywiedziona przez M. W. nie zasługiwała na uwzględnienie, co do postawionego w nim wniosku o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu. Nie ma bowiem żadnych podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań złożonych przez P. K. (2), który nie miał żadnych racjonalnych powodów do bezpodstawnego pomawiania oskarżonego o zachowanie, którego ten by się nie dopuścił. Za trafnością przedstawionych przez Sąd Rejonowy argumentów, przemawiających za taką oceną zeznań tego świadka i odmówieniu waloru wiarygodności wyjaśnieniom złożonym przez B. Z. oraz M. W., świadczą także zasady logiki i doświadczenia życiowego. Nie sposób bowiem uznać, aby P. K. (2) miałby jakikolwiek racjonalny powód do sporządzenia dokumentu, do którego wystawienia nie był upoważniony, a który nadto zawierał treści nieprawdziwe. Oczywistym jest bowiem, że do takiego bezprawnego działania musiał być uprzednio namówiony przez osoby bezpośrednio zainteresowany otrzymaniem takiego dokumentu, którym mogły się posłużyć nim w określonym celu. M. W., skoro takich działań się podjął, musiał znać nie tylko ich przyczynę, ale też skutek do jakiego zmierzały. W związku z tym kontestacja Sądu Rejonowego, że oskarżony działając w zakresie swojego zamiaru dążył do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa, oceniona musiała być jako prawidłowa. Natomiast kwestia świadomości bezprawności czynu popełnionego przez P. K. (2), zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 20 kk, nie ma znaczenia dla odpowiedzialności karnej M. W..

Apelacja wywiedziona przez P. K. (1) także nie zasługiwała na uwzględnienie. Argumentacje przedstawioną przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a przemawiająca za odmową dania wiarygodności wyjaśnieniom tego oskarżonego, Sąd Okręgowy w pełni podziela. Jawi się ona jako jedynie logiczna i przekonywująca, a dokonana ocena zebranych w sprawie dowodów w pełni respektuje zasadę wyrażoną w art. 7 kpk. P. K. (1) zdawał sobie sprawę z bezprawności swojego zachowania, albowiem w inny sposób nie można racjonalnie go wytłumaczyć. W szczególności nie sposób uznać za logiczne działania tego oskarżonego polegającego na wystawieniu dokumentu z pozoru bez żadnej doniosłości gospodarczej tylko dlatego, że poprosił go o to znajomy. Odwołując się wprost do wyjaśnień P. K. (1) złożonych na etapie postępowania przygotowawczego, stwierdzić należy, że miał on świadomość znaczenia prawnego wystawionego przez niego dokumentu, a nade wszystko tego, że zostanie on przedstawiony przez spółkę (...) S.A. jako dowód nabycia przez nią agregatów, co miało znaczenie dla dalszych rozliczeń finansowych tej spółki z inwestorem w związku z przebudową (...), która była współfinansowana ze środków publicznych. W związku z powyższym P. K. (1) zdawał sobie sprawę, że wystawione przez niego dokumenty nie stanowią tylko i wyłącznie potwierdzenia przyjęcia a następnie oddania w depozyt urządzeń prądotwórczych, ale wystawione są jedynie po to, aby mogły być okazane podmiotom trzecim, jako dowód rzekomego wykonania umowy w tym zakresie, co nie było prawdą.

W ocenie Sądu Okręgowego przypisane jednakże tym oskarżonym zachowania przestępcze można było ocenić jako wypadki mniejszej wagi, a nadto jako nie cechujące się znaczną społeczną szkodliwością, co pozwalało na warunkowe umorzenie postępowań wobec M. W. i P. K. (1). W pierwszej kolejności należy podnieść, że do występków zostali nakłonieni przez B. Z. i W. K., którzy potrzebowali od nich poświadczenia nieprawdziwych okoliczności mających znaczenie prawne w związku z realizowanym przez firmę (...) S.A. przedsięwzięciem gospodarczym współfinansowanym ze środków publicznych. Oskarżeni swoimi działaniami starali się w swoisty sposób pomóc B. Z. i W. K. – działającym na rzecz (...) S.A. – legitymizując rzekomo dokonane przez nich nakłady na poczet realizowanej inwestycji, co jak wynika z zebranych w sprawie dowodów nie było prawdą. Niewątpliwie oskarżeni zdawali sobie sprawę z bezprawności swojego postępowania, jednakże ich zachowania były jednorazowe, dotyczyły tylko pojedynczych kwestii związanych z wykonywaną przez (...) S.A. umową, która finalnie w okresie późniejszym została prawidłowo wykonana, a nadto to nie oni wprowadzili sporządzone dokumenty do obrotu prawnego. W związku z powyższym uznać należało, że popełnione przez P. K. (1) i M. W. występki stanowiły wypadek mniejszej wagi, które nadto nie cechowały się znaczną społeczną szkodliwością. Obaj oskarżeni nie byli do tej pory karani, prowadzą ustabilizowany tryb życia, od popełnienia przypisanych im czynów upłynął znaczny okres, a zatem można przyjąć, że w przyszłości podobnych czynów już się nie dopuszczą. W ocenie Sądu Okręgowego w przypadku oskarżonych wystąpiły przesłanki do warunkowego umorzenia postępowania i to na najkrótszy z możliwych okresów próby. Jednocześnie też, aby odczuli bezprawność swojego postępowania nałożone zostały na nich środki karne w postaci obowiązku uiszczenia świadczeń pieniężnych w wysokości po 2000 zł na wskazany w wyroku cel.

Konkludując powyższe, Sąd Okręgowy, w oparciu o przepis art. 437 § 2 kpk dokonał zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie wyżej opisanym.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 636 § 1 kpk i art. 2 ust. 1 pkt 3, art. 3 ust. 1 i art. 10 ust. 1 w stosunku do B. Z. oraz art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych wobec M. W. i P. K. (1).

SSO Michał Tomala SSO Iwona Gdula SSO Magdalena Mikłaszewicz