Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 220/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący

SSA Alina Kamińska

Sędziowie

SSA Andrzej Czapka (spr.)

SSA Andrzej Ulitko

Protokolant

Anna Tkaczyk

przy udziale Elżbiety Czupryńskiej - Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku upoważnionej przez Prokuratora Apelacyjnego do udziału w sprawie

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2012 r.

sprawy:

1)  J. G. s. P.

oskarżonego z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12kk w zw. z art. 64§1kk, art. 263§2kk, art. 156§3kk

2)  A. S.

oskarżonej z art. 233§1kk

z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce

z dnia 2 lipca 2012r. sygn. akt II K 95/11

I.  zmienia wyrok w zaskarżonej części:

1)  w stosunku do oskarżonej A. S. w ten sposób, że uniewinnia ją od zarzucanych jej czynów z pkt. XIII i XIV i kosztami procesu w tym zakresie obciąża Skarb Państwa,

2)  w stosunku do oskarżonego J. G.

a)  uchyla karę łączną pozbawienia wolności,

b)  w ramach czynu zarzucanego w pkt. V uznaje go za winnego tego, iż w dniu 3 sierpnia 2006 r. w P. poprzez kilkakrotne uderzenie S. P. w okolice wątroby, nerek i żeber nieumyślnie spowodował jego śmierć, tj. czynu z art. 155kk i za to na mocy art. 155kk skazuje go na karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności,

c)  na mocy art. 85kk i art. 86§1kk orzeka wobec oskarżonego karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze 6 (sześciu) lat;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zwalnia oskarżonego J. G. od kosztów sądowych za II instancję.

UZASADNIENIE

J. G. został oskarżony o to, że:

I.  w okresie co najmniej od 1 czerwca 2006 r. do 30 września 2006 r., daty bliżej nieustalonej w C. i S., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom ustawy wspólnie i w porozumieniu z J. B. (1) i innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami brał udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w ilości co najmniej 2 kg, w ten sposób, że przewiózł ww. substancje do S. i przekazał innym ustalonym i nieustalonym osobom celem dalszej odsprzedaży otrzymując kwotę 500 zł, przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 64 § 1 k.k.;

II.  w okresie co najmniej od 1 września 2006 r. do 31 stycznia 2007 r., dat bliżej nieustalonych w C. woj. (...), działając w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom ustawy wspólnie i w porozumieniu z J. B. (1) brał udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy, w ten sposób, że nabył od ww. co najmniej 4 kg amfetaminy w kilku partiach, w cenie 5 zł za 1 g, celem dalszej jej odsprzedaży; przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § l k.k.;

III.  w bliżej nieustalonych co najmniej 2 dniach w okresie od 1 grudnia 2008 r. do 31 stycznia 2009 r. w P. bez wymaganego zezwolenia posiadał bliżej nieustalony pistolet 7 strzałowy kal. 9 mm, po otrzymaniu od J. B. (1), który przekazał R. K. celem naprawy, a następnie po upływie co najmniej miesiąca odebrał go od R. K., tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k.;

IV.  w okresie co najmniej od 3 sierpnia 2006 r. do 15 września 2006 r., dat bliżej nieustalonych w P. wbrew przepisom ustawy wspólnie i w porozumieniu z J. B. (1) brał udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy, w ten sposób, że wspólnie z J. B. (1) przekazał A. S. co najmniej 40g w dwóch partiach celem dalszej odsprzedaży oraz w zamian za zatajenie informacji dotyczącej zgonu S. P., przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 64 § 1 k.k.;

V.  w dniu 3 sierpnia 2006 r. w P. uderzając kilkukrotnie S. P. rękami w okolice wątroby, nerek, żeber spowodował u niego ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci bliżej nieustalonej choroby realnie zagrażającej życiu, skutkującej następnie niewydolnością oddechową i zgonem pokrzywdzonego, przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, tj. o czyn z art. 156 § 1 pkt 2 i § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.;

VI.  w dniu 13 grudnia 2010 r. w P. w domu przy ul. (...) posiadał pieczątkę fikcyjnego podmiotu gospodarczego o treści „ Usługi (...) (...)-(...) C. ul. (...) tel. (...), REGON (...)”, czyniąc w ten sposób przygotowania do podrabiania dokumentów w celu użycia ich jako autentycznych, tj. o czyn z art. 270 § 3 k.k..

R. K. o to, że:

VII.  w dniu 3 sierpnia 2006 r. w P., okolicy m. Bartniki, utrudniał prowadzone postępowanie karne Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu sygn. 1 Ds. (...) w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci S. P., pomagając wspólnie z J. J. G. w ukryciu zwłok S. P., zacierając ślady na miejscu przestępstwa, tj. o czyn z art. 239 § 1 k.k.;

VIII.  w dniu 28 listopada 2006 r. w P., będąc przesłuchiwany w charakterze świadka i uprzedzony o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy i zatajenie prawdy oraz pouczony o treści art. 183 k.p.k. w postępowaniu Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu sygn. 1 Ds. (...) w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci S. P., zeznał nieprawdę co do okoliczności zdarzenia z dnia 3 sierpnia 2006r i przewiezienia S. P., J. B. (1) i J. G. do m. K., tj. o czyn z art. 233 § 1 k.k.;

IX.  w dniu 11 maja 2008 r. w P., będąc przesłuchiwany w charakterze świadka w toku wizji lokalnej i uprzedzony o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy i zatajenie prawdy w postępowaniu Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu sygn. 1 Ds. (...) w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci S. P., zeznał nieprawdę co do okoliczności zdarzenia z dnia 3 sierpnia 2006 r. i przewiezienia S. P., J. B. (1) i J. G. do m. K., tj. o czyn z art. 233 § 1 k.k.;

X.  w bliżej nieustalonym dniu w okresie od 1 grudnia 2008 r. do 31 stycznia 2009 r. w P. przyjął od J. G. i przez okres co najmniej 1 miesiąca posiadał bez wymaganego zezwolenia bliżej nieustalony pistolet 7 strzałowy kal. 9 mm, który następnie zwrócił J. G., tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k..

A. S. o to, że

XI.  w dniu 3 sierpnia 2006 r. w P. w zamiarze udaremnienia utrudniała postępowanie karne Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu sygn. 1 Ds. (...) w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci S. P. pomagając wspólnie z J. J. G. w ukryciu zwłok S. P., zacierając ślady na miejscu przestępstwa, ustalając z w/w nieprawdziwą wersję przebiegu zdarzenia, tj. o czyn z art. 239 § 1 k.k.;

XII.  w okresie co najmniej od 3 sierpnia 2006 r. do 15 września 2006 r., dat bliżej nieustalonych w P. wbrew przepisom ustawy posiadała znaczne ilości substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w ilości co najmniej 40g po otrzymaniu ich w dwóch partiach od J. B. (1) i J. G. w zamian za zatajenie informacji dotyczącej zgonu S. P., tj. o czyn z art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii;

XIII.  w dniu 30 listopada 2006 r. w P., będąc przesłuchiwaną w charakterze świadka i uprzedzoną o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy i zatajenie prawdy w postępowaniu Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu sygn. 1 Ds. (...) w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci S. P., zeznała nieprawdę co do okoliczności zdarzenia z dnia 2/3 sierpnia 2006r, w wyniku którego w/w poniósł śmierć, tj. o czyn z art. 233 § l k.k.;

XIV.  w dniu 27 października 2008 r. w P., będąc przesłuchiwaną w charakterze świadka i uprzedzoną o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy i zatajenie prawdy w postępowaniu Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu sygn. 1 Ds. (...) w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci S. P., zeznała nieprawdę co do okoliczności zdarzenia z dnia 2/3 sierpnia 2006 r., w wyniku którego w/w poniósł śmierć, tj. o czyn z art. 233 § l k.k.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce, wyrokiem z dnia 2 lipca 2012r. w sprawie II K 95/11:

I.  Oskarżonego J. G. , w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punktach I i II aktu oskarżenia, uznał za winnego tego, że w okresie od 1 czerwca 2006 roku do 31 stycznia 2007 roku w S. i C., działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, dopuścił się następujących zachowań:

1/ w okresie co najmniej od 1 czerwca 2006 r. do 30 września 2006 r., daty bliżej nieustalonej w S., wbrew przepisom ustawy wspólnie i w porozumieniu z J. B. (1) i innymi osobami brał udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowej w postaci amfetaminy w ilości co najmniej 2 kilogramów w ten sposób, że przewiózł wymieniony narkotyk do S. i przekazał innym osobom celem dalszej odsprzedaży, otrzymując kwotę 500 zł,

2/ w okresie co najmniej od 1 września 2006 r. do 31 stycznia 2007 r., dat bliżej nieustalonych w C. województwa (...), wbrew przepisom ustawy wspólnie i w porozumieniu z J. B. (1) brał udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy, w ten sposób, że nabył od wymienionego co najmniej 4 kilogramy amfetaminy w kilku partiach, w cenie 5 złotych za 1 gram, celem dalszej jej odsprzedaży,

przy czym czynu tego dopuścił się w okresie 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, to jest czynu z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to skazał go na podstawie art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., wymierzając z mocy art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii karę 3 lat pozbawienia wolności oraz 200 stawek dziennych grzywny, ustalając stawkę dzienną na kwotę 20 złotych.

II.  Na podstawie art. 45 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego J. G. przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartości korzyści osiągniętej z popełnienia przestępstwa w kwocie 20 500 złotych.

III.  Oskarżonego J. G. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie III aktu oskarżenia i za to na podstawie art. 263 § 2 k.k. skazał go na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.

IV.  Oskarżonego J. G. , w ramach zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie V aktu oskarżenia, uznał za winnego tego, że w dniu 3 sierpnia 2006 roku w P., rękami kilkakrotnie uderzył S. P. w okolice wątroby, nerek, żeber, czym spowodował u niego ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, w następstwie czego pokrzywdzony zmarł, przy czym skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego mógł przewidzieć, to jest czynu z art. 156 § 3 k.k. i za to na podstawie art. 156 § 3 k.k. skazał go na karę 7 lat pozbawienia wolności.

V.  Oskarżonego J. G. od popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w punktach IV i VI aktu oskarżenia uniewinnił.

VI.  Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego J. G. karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze 9 lat.

VII.  Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu J. G. okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 13 grudnia 2010 roku do 2 lipca 2012 roku.

VIII.  Oskarżonego R. K. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie VII aktu oskarżenia i za to na podstawie art. 239 § 1 k.k. skazał go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

IX.  Oskarżonego R. K. od popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w punktach VIII i IX uniewinnił.

X.  Oskarżonego R. K. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w punkcie X aktu oskarżenia i za to na podstawie art. 263 § 2 k.k. skazał go na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

XI.  Na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego R. K. karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze roku i 2 miesięcy.

XII.  Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności wobec oskarżonego R. K. warunkowo zawiesił na okres 2 lat tytułem próby.

XIII.  Na podstawie art. 71 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego R. K. karę grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych grzywny, ustalając stawkę dzienną na kwotę 20 złotych.

XIV.  Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary grzywny zaliczył oskarżonemu R. K. okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 13 grudnia 2010 roku do 13 marca 2011 roku, uznając karę grzywny za wykonaną w 182 stawkach dziennych.

XV.  Oskarżoną A. S. od popełnienia zarzucanych jej czynów opisanych w punkcie XI i XII uniewinnił.

XVI.  Oskarżoną A. S. uznał za winną popełnienia zarzucanego jej czynu opisanego w punkcie XIII aktu oskarżenia i za to na podstawie art. 233 § 1 k.k. skazał ją na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

XVII.  Oskarżoną A. S. uznał za winną popełnienia zarzucanego jej czynu opisanego w punkcie XIV aktu oskarżenia i za to na podstawie art. 233 § 1 k.k. skazał ją na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

XVIII.  Na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonej A. S. karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze 10 miesięcy.

XIX.  Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności wobec oskarżonej A. S. warunkowo zawiesił na okres 2 /dwóch/ lat tytułem próby.

XX.  Na podstawie art. 71 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonej A. S. karę grzywny w wymiarze 120 stawek dziennych grzywny, ustalając stawkę dzienną na kwotę 20 złotych.

XXI.  Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary grzywny zaliczył oskarżonej A. S. okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 14 grudnia 2010 roku do 2 lutego 2011 roku, uznając karę grzywny za wykonaną w 102 stawkach dziennych.

XXII.  Na podstawie art. 231 § 1 k.p.k. nakazał złożyć do depozytu sądowego dowód rzeczowy w postaci pieczęci z tworzywa sztucznego koloru niebieskiego o treści: „ Usługi (...)”, zapisany w wykazie dowodów rzeczowych pod pozycją 1 (akta sprawy k. 1430), przechowywany w magazynie depozytowym Zarządu CBŚ KGP w (...).

XXIII.  Na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. nakazał zwrócić J. P. dowody rzeczowe w postaci: 1/ trzech kartek z zapiskami, znajdujące się w aktach sprawy k. 368, 2/ dwóch grzebieni, przechowywane w magazynie depozytowym Komendy Powiatowej Policji (...).

XXIV.  Zasądził na rzecz Skarbu Państwa tytułem opłaty od oskarżonych: R. K. 700 złotych, A. S. 420 złotych. Zwolnił oskarżonego J. G. z uiszczenia opłaty. Obciążył oskarżonych wydatkami poniesionymi w sprawie: J. G. w kwocie 2402,39 złotych, R. K. w kwocie 1481,02 złotych, A. S. w kwocie 1453,87 złotych. W części uniewinniającej wydatkami obciążył Skarb Państwa.

Wyrok powyższy zaskarżyli obrońcy oskarżonych J. G. i A. S..

Obrońca oskarżonej A. S. zarzucił wyrokowi:

błąd w ustaleniach faktycznych, rzutujący na ocenę prawną przypisanych zaskarżonym wyrokiem czynów, polegający na niedostrze­żeniu przez Sąd I instancji faktu, iż A. S. przed przesłuchaniem jej w charakterze świadka nie była pouczona o treści art. 233 § 3 kk, mimo, iż miała prawo żywić wszelkie obawy pociągnięcia jej do odpowiedzialności karnej w razie złożenia zeznań, ta zaś okoliczność implikowała zastosowanie wobec późniejszej oskarżonej tzw. klauzuli bezkarności, przewidzianej w wyżej cytowanym przepisie art. 233 § 3 kk, nie mówiąc już o adekwatności dalej idącej tezy o braku cech przestępnych w zachowaniu oskarżonej wskutek realizowania przez nią konstytucyjnego i ustawowego prawa do obrony (art. 6 kpk), co zna­lazło akceptację w uchwale Izby Karnej Sądu Najwyższego z dnia 20.9.2007r. – I KZP 26/07.

Stawiając powyższy zarzut wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej także od czynów zarzucanych jej w pkt. XIII i XIV aktu oskarżenia.

Obrońca oskarżonego J. G. na podstawie art. 438 pkt. 2 i 3 kpk wyrokowi zarzuciła:

-

obrazę przepisów postępowania karnego, a to art. 7 kpk, art. 7 w zw. z art 4 kpk, art. 5 § 2 kpk poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, a mianowicie dowolne przyjęcie, że: śmierć pokrzywdzonego nastąpiła nagle, oskarżony J. G. działał z zamiarem doprowadzenia do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, dobre kontakty pomiędzy pokrzywdzonym a sprawcą nie mają znaczenia dla sprawy (tj. chociażby dla ustalenia zamiaru), w swoich działaniach polegających na rzekomym obrocie narkotykami oskarżony działał ze z góry powziętym zamiarem, broń, którą miał posiadać oskarżony była sprawna i zdolna do oddania strzału, oskarżony był współsprawcą w obrocie narkotykami na terenie S., oskarżony przeniósł zwłoki pokrzywdzonego S. P., świadek koronny nie miał motywu bezpodstawnego oskarżania J. G., a także poprzez wyjaśnienie wszystkich wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, co wynika z dowolnej oceny materiału dowodowego;

-

błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia poprzez przyjęcie, że: J. G. uderzał pokrzywdzonego z całej siły, w chwili dotknięcia pokrzywdzonego przez świadka B. pokrzywdzony już nie żył, śmierć nastąpiła nagle, S. P. był pobity dwukrotnie, oskarżony J. G. przewoził i przekazywał narkotyki w S.;

-

obrazę przepisu art. 410 w zw. z art 424 § 1 pkt 1 kpk poprzez niewłaściwe sporządzenie uzasadnienia i odwołanie się do okoliczności nie ujawnionych na rozprawie;

-

obrazę art. 413 § 2 pkt 1 kpk wyrażającą się w sprzeczności w opisie czynu z materiałem dowodowym oraz ustalonym stanem faktycznym.

W petitum skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzutu popełnienia czynów przypisanych mu w punktach I, II i III aktu oskarżenia oraz zmianę kwalifikacji prawnej czynu z punktu V z art. 156 § 3 kk na art. 156 § 2 kk, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Obu apelacjom nie można odmówić słuszności, przy czym apelacja obrońcy oskarżonej A. S. zasługiwała na uwzględnienie w całości, apelacja zaś obrońcy J. G. była uzasadniona jedynie w części.

Odnosząc się w pierwszej części uzasadnienia do apelacji obrońcy oskarżonej A. S. stwierdzić należy, iż sformułowany zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w istocie sprowadza się do zarzutu obrazy prawa materialnego, tj. art. 233 § 1 i 3 kk i z tak skonstruowanym zarzutem należy w pełni się zgodzić.

Stanowczo stwierdzić bowiem należy, iż nie popełnia przestępstwa fałszywych zeznań, kto umyślnie składa nieprawdziwe zeznania dotyczące okoliczności mających znaczenie dla realizacji jego prawa do obrony.

W kwestii tej wielokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy stwierdzając w jednym ze swoich judykatów, iż „działanie polegające na składaniu umyślnie nieprawdziwych zeznań dotyczących okoliczności mających znaczenie dla realizacji prawa oskarżonego do obrony nie może być uznane za przestępstwo, chociażby formalnie wypełniało znamiona czynu zabronionego. Wynika to wprost z zasady niesprzeczności porządku prawnego. Nie może być bowiem czynem karalnym takie zachowanie się jednostki, do którego jest ona uprawniona. Jest to oczywista konsekwencja działania w ramach prawa lub obowiązku. Realizacja przysługującego oskarżonemu prawa do obrony, gwarantowanego przez Konstytucję RP, wiążące Polskę konwencje międzynarodowe, jak również liczne przepisy Kodeksu postępowania karnego, w tym art. 6, art. 74 § 1 i art. 175 § 1 k.p.k., z którego korzysta w całym postępowaniu karnym, nie pozwala na uznanie za przestępstwo działania w granicach tego prawa. Granice te muszą obejmować przy tym całokształt wyjaśnień i zeznań składanych przez oskarżonego w toku prowadzonego w jego sprawie postępowania karnego, nie wyłączając także wstępnej fazy, w której był on jeszcze przesłuchiwany w charakterze świadka” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2008r., IV KK 241/08, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2007r., I KZP 26/07, z dnia 20 czerwca 1991r., I KZP 12/91, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2009r., V KK 25/09). Tak też było w niniejszej sprawie.

A. S. będąc przesłuchiwana w charakterze świadka, składając zeznania w dniu 30 listopada 2006r. i w dniu 27 października 2008r. podała nieprawdę co do okoliczności zdarzenia z dnia 2/3 sierpnia 2006r., w wyniku którego S. P. poniósł śmierć.

W tym samym postępowaniu została też oskarżona o dokonanie w dniu 3 sierpnia 2006r. przestępstwa poplecznictwa, polegającego na udzieleniu pomocy w ukryciu zwłok S. P., zacieraniu śladów na miejscu przestępstwa poprzez ustalenie nieprawidłowej wersji przebiegu zdarzenia.

Z jednej strony, jako świadek (uprzedzona o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań) była ona obarczona obowiązkiem mówienia prawdy, to z drugiej strony z racji rzeczywistego udziału w tym zdarzeniu, oczywistym jest, iż miała prawo nieobciążania samej siebie, z czego też skorzystała.

Nawet więc prawidłowe pouczenie jej o treści art. 183 § 1 kpk nie mogło być podstawą przypisania jej sprawstwa złożenia fałszywych zeznań, gdyż działała niejako w granicach przysługującej jej „własnej obronie”.

W tym miejscu, niezależnie od poczynionych uwag, należy odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście A. S. została prawidłowo pouczona o treści tegoż przepisu.

I tak z druku protokołu przesłuchania jej w charakterze świadka w dniu 30 listopada 2006r. (k. 390) wynika, iż została uprzedzona o treści art. 233 § 1 kk, zaś o uprawnieniach wynikających z przepisu art. 183 kpk nie została pouczona (nie zaznaczono odpowiedniej rubryki).

Mogą rodzić się również pewne wątpliwości czy prawidłowo została pouczona o przysługujących jej uprawnieniach w trakcie przesłuchania w dniu 27 października 2008r. (k. 1133) – co wynika m.in. z jej oświadczenia złożonego na rozprawie w dniu 25 czerwca 2012r. (k. 1919).

Rozważając wskazany wyżej zarzut obrońcy oskarżonej A. S. zauważyć należy, iż Sąd Okręgowy przedmiotowym wyrokiem uniewinnił oskarżonego R. K. od zarzutu dokonania przestępstwa z art. 233 § 1 kk, wskazując, iż jego sytuacja prawna w tym zakresie była odmienna jak A. S., co wydaje się oceną co najmniej powierzchowną i niepełną.

To bowiem, iż A. S. została uniewinniona od zarzutu poplecznictwa z art. 239 § 1 kk (zarzut XI), wcale nie znaczy, że nie mogła ona obawiać się oskarżenia o tego rodzaju czyn (co też na rozprawie potwierdziła na k. 1919), tym bardziej, iż została oskarżona o to przez Prokuratora, a Sąd w swoich ustaleniach faktycznych w istocie przyjął, że czynu tego dokonała, jednocześnie przyjmując, iż przepis art. 233 § 1 kk jest przepisem szczególnym, wyłączającym jej odpowiedzialność z art. 239 § 1 kk, co – niezależnie od wyrażonego poglądu – wobec tożsamości sytuacji prawnej i faktycznej oskarżonego R. K. musi razić co najmniej brakiem konsekwentności.

Z tych tez wszystkich względów, uznając apelację obrońcy oskarżonej A. S. za w pełni uzasadnioną, Sąd Apelacyjny zmienił w tej części wyrok Sądu Okręgowego, uniewinniając ją od zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 233 § 1 kk.

Rozważając zarzuty apelacyjne obrońcy oskarżonego J. G., w pierwszej części uzasadnienia należy odnieść się do twierdzeń skarżącego, iż sąd bezzasadnie oparł swoje ustalenia na zeznaniach świadka koronnego J. B. (1), a odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego J. G..

Odnosząc się do tak wyartykułowanego zarzutu na wstępie należy przypomnieć kilka podstawowych wymogów jakie muszą zostać spełnione, aby dokonana ocena dowodów mogła być uznana za wolna od uchybień procesowych dyskwalifikujących rozstrzygnięcie o winie.

W pierwszej kolejności konieczne jest stwierdzenie, iż zasada obiektywizmu wyrażona w art. 4 kpk, będąca wyrazem zachowania bezstronności do stron oraz nakazująca uwzględnianie okoliczności zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego, (tj. że przy istnieniu sprzecznych dowodów sąd nie może pominąć żadnego z nich w swojej ocenie), nie prowadzi do wniosku, że nie można dokonać wyboru między tymi dowodami i uznać za wiarygodne jedne z nich.

Natomiast obraza art. 5 § 2 kpk, tj. tłumaczenia wątpliwości na korzyść oskarżonego, ma zastosowanie wyłącznie wówczas, gdy w oparciu o istniejące dowody nie da się rozstrzygnąć jakiejś kwestii faktycznej. Tam natomiast, gdzie zagadnienie to sprowadza się do dania wiary określonej grupie dowodów problem nie leży na płaszczyźnie zasady in dubio pro reo, ale utrzymania się sądu w ramach dyrektywy swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 1991r., WR 107/91, OSNKW 1992, Nr 1-2, poz. 14, wyrok z dnia 3 kwietnia 1998r., III KRN 80/98 niepubl.).

Podniesienie zarzutu obrazy wspomnianego przepisu staje się bowiem zasadne tylko wówczas, gdy sąd orzekający rzeczywiście powziął wątpliwości, bądź powinien takie powziąć, a nie gdy wątpliwości takie zgłasza strona, doszukująca się ich pośród dowodów dla niej niekorzystnych, a uznanych przez sąd za miarodajne.

W realiach niniejszej sprawy, problem nieusuwalnych wątpliwości nie zaistniał, a te prezentowane przez skarżącego miały wyłącznie charakter subiektywny.

Konfrontacja poczynionych ustaleń z dowodami obciążającymi, których wartość kwestionuje apelujący, przekonuje jednocześnie, że ocena dowodów, które zostały ujawnione przed sądem w sposób przewidziany prawem, nie pozostaje w sprzeczności ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, zaś ustalenia poczynione w oparciu o tą ocenę, nie wykazują błędów natury faktycznej czy logicznej (art. 7 kpk).

Przede wszystkim nie są zasadne zarzuty obrońcy, który kwestionuje wartość dowodu obciążającego, jakim są zeznania świadka koronnego, a także tok rozumowania sądu, który doprowadził do uznania tego dowodu za przekonujący.

Oczywiście, że zeznania takie mogą być obarczone ryzykiem fałszywości, gdyż ze względu na szczególną sytuację motywacyjną osoby, która chcąc uzyskać wspomniany status i wiążące się z tym przywileje, może zdecydować się na bezpodstawne oskarżenie. Nie można więc ich traktować jako „super dowodu”, ale należy go ocenić jak każdy inny – podlegający swobodnej ocenie, a nawet ze względu na swoją specyfikę należy oceniać go ze szczególną ostrożnością i w ścisłym powiązaniu z innymi dowodami.

Jednakże, nie sposób potraktować zeznań takiego świadka jako dowodu niepełnowartościowego, jak próbuje czynić to skarżący.

Wypada zatem jeszcze raz powtórzyć, że przyjęcie za podstawę ustaleń i winy oskarżonego zeznań świadka koronnego, jako niesprzeczne z prawem jest możliwe, jeżeli tylko dowód ten nawet jeśli jest dowodem podstawowym, ale poddany starannej i krytycznej ocenie, z uwzględnieniem wszystkich aspektów, a więc zarówno dotyczących natury podmiotowej, związanych z osobą świadczącego, jak i przedmiotowej, tj. treści zeznań, okaże się dowodem wiarygodnym, poddającym się pozytywnej weryfikacji za pomocą innych dowodów i okoliczności.

Przeciwstawiająca się im argumentacja skarżącego, oparta na wyrwanych z całokształtu i drugorzędnych kwestiach nie miała takiego znaczenia, ażeby podważyć stanowisko o wiarygodności zeznań świadka koronnego.

W szczególności za nietrafne należy uznać argumenty obrońcy, który dopatruje się wewnętrznej sprzeczności twierdzeń świadka koronnego i braku potwierdzenia w innych dowodach.

Tak postawionej tezie sprzeciwia się całokształt okoliczności sprawy, a przede wszystkim brak jakichkolwiek przesłanek przemawiających za działaniem J. B. (1) w złej wierze, obliczonym na świadome obciążanie niewinnej osoby. Za taką przyczyną na pewno nie może być podnoszony przez skarżącego, a nie poparty żadnymi faktami, motyw osobisty dotyczący żony J. B. (1), czemu przeczą ich wcześniejsze, wręcz przyjacielskie stosunki.

Przede wszystkim należy zaś stwierdzić, iż wszystkie zeznania świadka koronnego znalazły potwierdzenie w innych szeroko omówionych przez Sąd Okręgowy dowodach.

I tak, odnośnie czynu z art. 56 ust.3 ustawy z dnia 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii, wskazać należy na zeznania P. Z., a także M. P. i J. B. (2).

Podkreślić należy, iż zeznania J. B. (1) w tym zakresie były bardzo dokładne i operowały szczegółami, które mogły znać tylko osoby, które brały w tych czynnościach udział (bierny czy też czynny).

Wskazane wyżej osoby fakty te w całości potwierdziły, a dotyczyły wspólnego wyjazdu do S. i na W. (gdzie oskarżony uczestniczył w obrocie amfetaminą w ilości co najmniej 2 kg), jak i nabyciu w dwóch partiach co najmniej 4 kg amfetaminy, celem jej dalszej odsprzedaży (w zamian za co otrzymał 2 używane samochody, w związku z czym sporządzono umowy ich kupna-sprzedaży, w którym jako osobę kupującą wskazano B.).

Faktem jest, iż rola oskarżonego J. G. – odnośnie ppkt.1, sprowadziła się do zabezpieczenia konwojowania tego narkotyku, a następnie ochrony jego przekazania, to jednak doskonale on wiedział i zdawał sobie sprawę w jakim procederze uczestniczy i, jak wskazano wyżej, był to udział dość znaczący i istotny.

Zdawał on sobie doskonale sprawę, iż podejmowane przez niego czynności składają się na realizację wspólnie wykonywanego przedsięwzięcia.

Zgodnie zaś z treścią art. 18 § 1 kk współsprawstwo nie musi polegać na wspólnym dokonaniu wszystkich czynności wykonawczych, ale wystarczy, że współsprawca wnosi istotny wkład w realizację przestępnego czynu ( animus auctoris).

Takie też stanowisko zajął Sąd Najwyższy, stwierdzając w jednym ze swoich orzeczeń (OSNPG 1980, z. 1, poz. 1), „…iż współsprawcą jest zarówno ten, kto realizuje, współdziałając z drugą osobą, samodzielnie część znamion czasownikowych czynu zabronionego, jak i ten, kto wprawdzie w wyniku podziału ról nie realizuje żadnego znamienia czasownikowego popełnionego wspólnie czynu zabronionego, ale wykonywana przez niego czynność ma istotne znaczenie dla popełnienia tego czynu’.

Również zarzut naruszenia prawa materialnego poprzez przyjęcie dwóch wskazanych wyżej zachowań oskarżonego jako czynu ciągłego (art. 12 kk) jawi się jako całkowicie nieuzasadniony.

Wskazać należy, iż czasokres tych działań, opisany w ppkt. 1 i 2 nawzajem się pokrywa, jak i łączy je osoba J. B. (1). Rozpoczynając tego rodzaju przestępczą działalność J. G. „z góry” musiał zakładać, iż będzie się trudnił tym procederem także w przyszłości. Łączyła te zachowania bliskość czasowa, więź osobowa i sytuacyjna. Nie można więc niejako sztucznie i niczym nieuzasadnionym dzielić tych zachowań na dwa odrębne przestępstwa, tym bardziej – co należy wskazać skarżącemu – że byłoby to w końcowym efekcie niekorzystne dla oskarżonego.

Te czynności jednostkowe należało więc, mając powyższe rozważania na uwadze, ująć jako „całokształt” tego rodzaju działalności przestępczej oskarżonego – tak jak słusznie to uczynił Sąd Okręgowy.

Rozważając pozostałe zarzuty wiążące się z tym przestępstwem, należy stwierdzić, iż zgodnie z treścią art. 115 § 4 kk korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla siebie jak i dla każdego innego – a taką, rzecz oczywista, odniósł z tego przestępstwa J. B. (1).

A więc to, czy oskarżony J. G. otrzymał od niego kwotę 500 zł „w wyniku wcześniejszego porozumienia, czy też została mu wypłacona spontanicznie” nie ma żadnego znaczenia.

Znamię działania w celu osiągniecia korzyści majątkowej może więc zostać sprawcy przypisana niezależnie od tego, czy korzyść majątkową osiągnął sam oskarżony, czy inna osoba i to także wówczas gdy pośrednicząc w tym procederze żadnej korzyści by nie osiągnął.

Twierdzenia zaś skarżącego, iż sąd dokonał błędnych ustaleń faktycznych przyjmując, iż oskarżony J. G. „z tego procederu uczynił sobie stałe źródło dochodu” jest nieporozumieniem, gdyż tego rodzaju ustaleń Sąd Okręgowy nie poczynił. Tego rodzaju bowiem sformułowania, jak też kwalifikacji prawnej (art. 65 kk) w swoim orzeczeniu sąd nie zawarł, podobnie jak obostrzeń, które przewiduje ten przepis.

Oczywistym też jest, iż kwalifikacja tego czynu z art. 56 ust.3 powołanej wyżej ustawy była prawidłowa, gdyż mając na uwadze przyjęty opis tego czynu, ilość środków odurzających, w obrocie których oskarżony brał udział, była znaczna. W orzecznictwie przyjmuje się, że miarą „znaczności” tych środków jest ich miara wagowa, rodzaj, przeznaczenie, wartość rynkowa. W tym przypadku ilość jak i miara były duże a przeznaczenie handlowe.

Odnośnie czynu z art. 269 § 2 kk zeznania obciążające J. G. złożył nie tylko J. B. (1), ale także R. K..

Potwierdził on fakt, iż J. G. przyniósł mu do domu „zawiniątko, w którym było coś podobnego do broni…”.

Po około 1-3 miesiącach „zawiniątko” to zabrał.

Z zeznań J. B. (1) wynika zaś, że był to pistolet na ostrą amunicję, który przekazał G., celem jego naprawienia – wypadał magazynek.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego (OSNKW 1976, z.1, poz. 17), posiadaniem broni jest każde władanie bronią palną lub amunicją, bez względu na to, czy sprawca ma zamiar zatrzymać wymienione przedmioty przez dłuższy czy też przez krótszy okres. Z tego też względu każde, nawet krótkotrwałe, władanie bronią palną lub amunicją bez wymaganego zezwolenia jest posiadaniem tych przedmiotów i wyczerpuje znamiona tego przestępstwa – a oskarżony dysponował tą bronią co najmniej 2 dni.

Wskazać też należy skarżącemu, iż kwestia czy pistolet ten był sprawny w dzień, w którym posiadał go oskarżony nie ma znaczenia dla jego odpowiedzialności karnej z art. 263 § 2 kk.

Zgodnie bowiem z art. 5 ust.2 ustawy z dnia 21 maja 1999 roku o broni i amunicji (Dz.U. Nr 53, poz. 549) ustawa ta uważa za broń nawet tylko jej część „gotowe lub obrobione istotne części broni (szkielet broni, baskilę, lufę, zamek, komorę zamkową).

Bliższej zaś i szerszej analizy wymaga kwestia odpowiedzialności oskarżonego J. G. w zakresie zarzutu V, w której to części apelacja obrońcy oskarżonego okazała się częściowo zasadna.

Zgodzić się bowiem należy ze skarżącym, iż przyjęta w rozstrzygnięciu kwalifikacja prawna tego czynu jest błędna.

I tak, przede wszystkim, wskazać należy, iż w przypadku przestępstwa z art. 156 § 3 kk sprawca ma zamiar bezpośredni lub ewentualny spowodowania wskazanego w § 1 skutku i w tym celu podejmuje działanie lub zaniechanie zmierzające bezpośrednio lub pośrednio do dokonania tego zamiaru, a skutek w postaci śmierci objęty jest tylko winą nieumyślną.

Przy takiej kwalifikacji należałoby więc przyjąć, iż oskarżony J. G. uderzając wielokrotnie w okolice wątroby, nerek i żeber pokrzywdzonego „miał zamiar spowodowania u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu albo przewidując spowodowanie tego rodzaju obrażeń na to się godził”, a skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego przewidywał albo wprawdzie nawet jej nie przewidywał, ale mógł przewidzieć.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, na podstawie ustalonego przez Sąd Okręgowy stanu faktycznego tego rodzaju zachowania nie można przypisać oskarżonemu J. G..

Oczywistym jest bowiem, iż zadanie tego rodzaju ciosów z reguły nie powoduje ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i trudno zarzucić oskarżonemu, że zadając je miał zamiar spowodowania ich u pokrzywdzonego albo co najmniej przewidywał możliwość ich spowodowania i na to się godził (mając także na uwadze łączące ich stosunki osobiste).

Należało więc rozważyć jego odpowiedzialność karną pod kątem kwalifikacji tych działań z art. 155 kk.

Oczywistym jest bowiem, iż to oskarżony J. G. w dniu 3 sierpnia 2006r. wielokrotnie uderzył rękoma S. P. w okolice wątroby, nerek i żeber, naruszając jego nietykalność cielesną i tylko to obejmował swoim zamiarem, to jednak w wyniku tych uderzeń spowodował u niego dalej idący skutek w postaci śmierci, którego to skutku nie przewidywał, ale mógł przewidzieć.

Przypomnieć bowiem należy, iż do zdarzenia tego doszło w godzinach wczesnorannych, po całonocnej libacji alkoholowej a pokrzywdzony był osobą starszą i schorowaną, osłabioną sposobem i warunkami życia (notorycznie nadużywającym alkoholu). O tym stanie zdrowia pokrzywdzonego, aktualnej dyspozycji i kondycji oskarżony doskonale wiedział i zdawał sobie sprawę (a był on młodszym od pokrzywdzonego o 16 lat, zdrowym i silnym mężczyzną).

Oczywistym jest, iż z reguły tego rodzaju zadanie uderzeń nie powoduje u osoby ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci skutków przewidzianych w pkt. 1 i 2 § 1 art. 156 kk, a zatem skutek ten nie jest objęty zamiarem umyślnym sprawcy.

Jednak w realiach niniejszej sprawy na podstawie wskazanych wyżej konkretnych okoliczności dotyczących tego zdarzenia i osobistych cech S. P., oskarżony zadając mu tego rodzaju ciosy mógł przewidzieć, że działanie to może doprowadzić do jego śmierci, który to skutek rzeczywiście nastąpił.

Z tych też względów, Sąd Apelacyjny zmienił w tej części zaskarżony wyrok, przyjmując, że oskarżony J. G. poprzez wielokrotne uderzanie S. P. w okolice wątroby, nerek i żeber nieumyślnie spowodował jego śmierć, czyli dopuścił się przestępstwa z art. 155 kk.

Pozostałe ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego odnośnie tego zdarzenia są prawidłowe.

O zadaniu ciosów pokrzywdzonemu przez oskarżonego zeznali A. S. i J. B. (1), przy czym każde z nich widziało inny fragment tego zdarzenia. A. S. gdy stali naprzeciw siebie, J. B. (1) zaś gdy pokrzywdzony już siedział, (czy też upadł) na fotelu, podali też, iż ciosy te były zadawane pięścią (stąd też ustalenia sądu o dwukrotnym zadawaniu ciosów).

Kwestia zaś czy wyrażenie „że S. P. po chwili był zimny” jest określeniem ciepłoty ciała pokrzywdzonego, czy też obiegowym określeniem osoby zmarłej, jest obojętne dla odpowiedzialności karnej oskarżonego, podobnie jak to, iż w miejscu wskazanym przez B. nie znaleziono zwłok pokrzywdzonego (czego mogło być wiele przyczyn, w tym wskazane przez sąd).

Reasumując, stwierdzić należy, iż zgromadzony i ujawniony w niniejszej sprawie materiał dowodowy oraz lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku utwierdziła Sad Apelacyjny w przekonaniu o trafności poczynionych przez sąd I instancji ustaleń faktycznych, przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku w stosunku do oskarżonego J. G. (poza wskazanymi wyżej). Sąd ten dokonał oceny wszystkich istotnych dowodów, uzasadniając w sposób logiczny i przekonywujący swoje stanowisko. W motywach zaskarżonego wyroku wskazał, jakie fakty uznał za ustalone jako odpowiadające rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń, na jakich się w tej mierze oparł dowodach, dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych.

Ocena materiału dowodowego przez Sąd Okręgowy dokonana została z uwzględnieniem reguł określonych w art. 4 i 7 kpk, a więc nie narusza granic swobodnej oceny dowodów oraz jest zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, nie zawiera błędów natury faktycznej lub logicznej wobec czego Sąd Apelacyjny ją podzielił. Należy podkreślić przy tym, że w myśl zasady swobodnej oceny dowodów sąd władny jest dać wiarę zeznaniom wskazanego świadka, czy określonym wyjaśnieniom oskarżonego pod warunkiem, że swoje stanowisko w sposób przekonujący uzasadni w konfrontacji z całokształtem zebranego w sprawie materiału dowodowego.

W niniejszej sprawie wszystkie istotne dowody przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego zostały przeanalizowane w motywach zaskarżonego wyroku, a wymienione wyżej wymogi oraz wskazania zostały zachowane i dlatego też zarzuty podniesione w przedmiotowej apelacji nie są zasadne.

Przedmiotem analizy ze strony Sądu Okręgowego były również okoliczności podniesione w piśmie oskarżonego J. G. (k. 1990-1993). Z pisma tego wynika, że oskarżony kwestionuje wiarygodność wyjaśnień A. S. i zeznań świadka koronnego J. B. (1), co było przedmiotem zarówno rozważań sądu I instancji, jak również Sądu Apelacyjnego we wcześniejszej części niniejszego uzasadnienia – w kontekście odnoszenia się do zarzutów przedstawionych w apelacji obrońcy.

Jeżeli zaś chodzi o zarzut naruszenia art. 410 kpk w zw. z art. 424 § 1 kpk stwierdzić należy, iż gdy ustalenia faktyczne dokonane zostały przez Sąd Okręgowy w oparciu o wszechstronną analizę całokształtu materiału zebranego w sprawie dowodowego, co w pełni wynika z motywów zaskarżonego wyroku – sporządzonych zgodnie z wymogami art. 424 § 1 kpk – nie można zaakceptować stwierdzenia zawartego w apelacji, że orzeczenie o winie J. G. oparto tylko na dowodach obciążających, a pominięto dowody korzystne dla tego oskarżonego, czyli że sąd meriti dopuścił się obrazy wskazanych wyżej przepisów.

Wskazać też należy, iż uzasadnienie wyroku w niniejszej sprawie nie zawiera argumentacji sprzecznej z wyrokiem, a wręcz przeciwnie sąd I instancji w sposób rzetelny i pełny dokonał w nim oceny przeprowadzonych dowodów, przedstawił ustalony stan faktyczny i wyjaśnił podstawę prawną swojego rozstrzygnięcia.

Z uwagi na wskazane wyżej zmianę wyroku, Sąd Apelacyjny był zobowiązany do wymierzenia oskarżonemu za tak przypisany czyn odpowiedniej kary.

Zdaniem Sądu taką karą odpowiednią i adekwatną do stopnia jego zawinienia jest kara 4 lat pozbawienia wolności.

Przy jej wymierzaniu miał na uwadze, zgodnie z treścią art. 53 § 1 i 2 kk, znaczny stopień społecznej szkodliwości tego czynu, cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, motywację sprawcy a w szczególności sposób zachowania się po jego popełnieniu oraz warunki i właściwości osobiste oskarżonego.

Orzeczone wobec oskarżonego pozostałe kary jednostkowe były odpowiednie i nie mogły być uznane za rażąco surowe w rozumieniu art. 438 pkt.4 kpk. Wymierzając je sąd uwzględnił bowiem wszystkie okoliczności mające wpływ na ich wymiar i uznać należy, że odpowiadają one w pełni dyrektywom określonym w art. 53 § 1 i 2 kk.

Wymierzając zaś oskarżonemu karę łączną, Sąd Apelacyjny uznał za uzasadnione zastosowanie zasady asperacji, mając także na uwadze w istocie brak związku przedmiotowego i podmiotowego pomiędzy tymi czynami oraz bliski związek czasowy.

Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 437 § 1 kpk, Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej.

O kosztach sądowych za II instancję w stosunku do oskarżonej A. S. orzeczono na podstawie art. 632 kpk, wobec J. G.art. 624 § 1 kpk.

A.