Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 356/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2013 roku

Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej Wydział I Cywilny

w składzie: Przewodniczący SSR Bartłomiej Rajca

Protokolant: Mirosława Mękarska

po rozpoznaniu na rozprawie

w dniu 4 lipca 2013 roku w Środzie Śląskiej

sprawy z powództwa B. G.

przeciwko (...) SA w S.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) SA w S. na rzecz powódki B. G. kwotę 7.500 zł (siedem tysięcy pięćset złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 29 lipca 2010 r. do dnia zapłaty,

II.  dalej idące powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 797,38 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje powódce uiścić na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej kwotę 150 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od rozszerzenia żądania pozwu.

Zarządzenia:

1.  odnotować,

2.  kal. 21 dni,

18.07.2013r.

UZASADNIENIE

W dniu 4 czerwca 2012 r. powódka B. G. wniosła do tutejszego Sądu przeciwko stronie pozwanej (...) S.A. z siedzibą w S. pozew o zapłatę kwoty 12.000,00 zł (słownie: dwanaście tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od całości tej kwoty od dnia 29 lipca 2010 r. do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz kosztów proces według norm przepisanych, w tym 2.400,00 zł (słownie: dwa tysiące czterysta złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz 17,00 zł (słownie: siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Zasadności roszczenia głównego powódka upatrywała w okoliczności, że w dniu 12 czerwca 2010 r. uległa wypadkowi komunikacyjnemu, wskutek którego doznała znacznej krzywdy, a którego sprawca był objęty polisą ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W ocenie powódki choć pozwany przyjął swoją odpowiedzialność za skutki przedmiotowego zdarzenia, to wypłacone przez niego w toku postępowania likwidacyjnego świadczenie z tytułu zadośćuczynienia jest rażąco niskie. Powódka wskazała że uszczerbek na jej zdrowiu fizycznym został określony przez specjalistę z zakresu ortopedii i traumatologii na poziomie 6%. Nadto same skutki wypadki w postaci bólów i innych dolegliwości związanych z doznanym urazem kręgosłupa w postaci skręcenia i naderwania jego części szyjnej są odczuwalne do dnia dzisiejszego. Wypadek z dnia 12 czerwca 2010 r. wywołał u powódki także cierpienia psychiczne. Wiązały się one traumatycznością samego zdarzenia oraz z faktem, że w jego czasie powódka była w IX miesiącu ciąży – co też spotęgowało poczucie pokrzywdzenia. Powódka wskazuje, że od czasu wypadku miewa problemy ze snem, jest nerwowa i boi się poruszać pojazdami mechanicznymi. Nadto powódka zauważa, że skutki zdarzenia z dnia 12 czerwca 2010 r. zmusiły ją do ograniczenia wcześniej podejmowanej aktywności fizycznej. Żądanie w zakresie odsetek powódka z kolei uzasadniała tym, że strona pozwana w dniu 28 lipca 2010 r. wydała decyzję w przedmiocie przyznania jej świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. Z tej okoliczności powódka wywodzi, że najpóźniej do tej daty strona pozwana przeprowadziła wszelkie czynności w postępowaniu likwidacyjnym i miała możliwość ustalenia rozmiaru szkody na osobie i wypłacenia należnego świadczenia. To z kolei w jej ocenie przemawia za zasadnością zasądzenie odsetek od dnia następnego, to jest od dnia 29 lipca 2010 r.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniosła ona, że spełniła już swoje świadczenie odszkodowawcze wobec powódki i tym samym zakwestionowała wysokość zadośćuczynienia przez nią dochodzonego. W ocenie strony pozwanej przyznana na etapie likwidacji szkody kwota 2.500,00 zł uwzględnia określony rzez powódkę stopień cierpień fizycznych i psychicznych, wiek oraz doznane obrażenia ciała. Nadto na zdrowiu powódki ustalono uszczerbek na zdrowiu w wysokości 1%. Ostatecznie strona pozwana podniosła, że powódka nie udowodniła zasadności swoich roszczeń. Świadczenie uboczne w postaci odsetek zgodnie ze stanowiskiem strony pozwanej, także nie zasługuje uwzględnienie. W jej ocenie należy się ono bowiem dopiero od chwili wyrokowania, gdyż wysokość świadczenia głównego, którego dotyczy oceniana jest na dzień wyrokowania, co wyklucza możliwość mówienia w jego przypadku o opóźnieniu dłużnika. Jednocześnie w odpowiedzi na pozew strona pozwana wystąpiła z propozycją polubownego zakończenia spory poprzez zawarcie ugody opiewającej na kwotę główna w wysokości 3.000,00 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600,00 zł oraz na ½ opłaty sądowej. Powódka nie wyraziła zgody na zawarcie zaproponowanej ugody.

W toku postępowania powódka pismem z dnia 27.06.2013 r. zmodyfikowała swoje powództwo rozszerzając żądanie pozwu o dalszą kwotę 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia i ostatecznie wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 15.000,00 zł (słownie: piętnaście tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od całej tej kwoty liczonymi od dnia 29 lipca 2010 r. do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kosztów proces według norm przepisanych, w tym kwoty 2.400,00 zł (słownie: dwa tysiące czterysta złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Bezsporne między stronami było, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność cywilną za następstwa wypadku komunikacyjnego z dnia 12 czerwca 2012 r., w którym poszkodowaną została powódka, a sprawcą był kierujący pojazdem ubezpieczonym w zakresie odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Bezsporne było również, że strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego wszczętego w następstwie zgłoszenia szkody przez powódkę wypłaciła jej kwotę 2.500,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wyniku ww. wypadku komunikacyjnego oraz kwotę 21,00 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 czerwca 2012 r. powódka, jako pasażerka pojazdu mechanicznego marki M. o nr rej. (...) uczestniczyła w wypadku komunikacyjnym spowodowanym przez kierującego pojazdem mechanicznym marki H. o nr rej. (...). Sprawca zdarzenia, w chwili jego wystąpienia był objęty polisą ubezpieczeniową w Towarzystwie strony pozwanej. Wskutek wypadku powódka doznała urazu głowy bez utraty przytomności oraz urazu kręgosłupa. W jego czasie powódka była w IX miesiącu ciąży.

Dowód: akta szkodowe – k. 29-82

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka była hospitalizowana w Klinice (...)we W.((...) Szpital (...), Oddział: (...)). W ramach szpitalnej konsultacji ortopedycznej, ze względu na charakter doznanych urazów, powódce zalecono używanie kołnierza S.. Od wypadku do urodzenia dziecka powódka była 3 tygodnie w szpitalu i w tym czasie nosiła kołnierz ortopedyczny. Na początku po wypadku powódka cierpiała też na bezsenność z powodu bóli odcinka szyjnego kręgosłupa. Te problemy ze snem trwały kilka miesięcy. Powódka nosiła kołnierz ortopedyczny przez okres 14 dni. Był to tzw. kołnierz miękki, bo powódka nie miała pęknięcia kręgu, a tylko jego przesunięcie i taki był wystarczający. Po porodzie i wypisie ze szpitala u powódki nadal utrzymywały się bóle głowy, szyi oraz mrowienie pleców. W tym czasie przez ok. 4 miesiące powódka nie mogła samodzielnie zajmować się wówczas nowo narodzonym dzieckiem, lecz pomagały jej w tym inne bliskie osoby. Ww. dolegliwości uniemożliwiają powódce uczęszczanie na zajęcia z aerobiku, które przed wypadkiem stanowiły formę jej aktywności fizycznej, później też powódka mogła zacząć wychodzić z dzieckiem na spacery. Podobnie negatywnie wpływają one na komfort pracy powódki. Ponieważ powódka pracuje w pozycji siedzącej, odczuwane są prze nią promieniujące bóle karku, głowy i rąk. Po wypadku u powódki pojawiły się także problemy na zdrowiu psychicznym. Przejawiają się one w postaci bezsenności i lęków przed podróżowaniem mechanicznymi środkami komunikacji. Ich natężenie było i jest na tyle duże, że powoduje u powódki biegunki poprzedzające nawet krótkie podróże. Stan ten wywołuje znaczne ograniczenia życia towarzyskiego powódki. W związku z wypadkiem z dnia 12 czerwca 2010 r. powódka obawiała się też o wpływ wypadku na zdrowie nienarodzonego wówczas jeszcze dziecka powódki. Ze względu na doznane urazy, powódka kontynuowała leczenie w poradni urazowo – ortopedycznej i w poradni neurologicznej. Po wypadku powódka przechodziła rehabilitację polegającą na naświetlaniu lampami, poddawaniu się działaniu prądów na ręce i specjalnych kąpieli na ręce. Nadto powódka przeszła terapię psychologiczną. Obecnie powódka wymaga kontynuacji leczenia zachowawczo – objawowego neurologicznego oraz leczenia rehabilitacyjnego.

Wskutek wypadku z dnia 12 czerwca 2010 r. powódka doznała 9 % długotrwałego uszczerbku na zdrowiu oceniany według załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłat jednorazowego odszkodowania. Na uszczerbek ten składały się: zespół bólowy pourazowy szyjno-piersiowy o cechach cervicalgii i thorocalgii, z zaznaczonym ograniczeniem ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa (5%), zespół nerwicowo psychosomatyczny (2%), niewielkie ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego (2%).

Dowód: akta szkodowe – k. 29-82

opinia biegłego sądowego z zakresu medycyny o specjalności neurologia – k. 87-88

opinia biegłego sądowego z zakresu medycyny o specjalności ortopedia – k. 102-104

zeznania świadka J. G. – k. 83odw.-84

zeznania świadka D. G. – k. 83-83odw.

przesłuchanie powódki – k. 125-126

Szkoda powstała na osobie powódki wskutek wypadku z dnia 12 czerwca 2010 r. została zgłoszona stronie pozwanej i była przedmiotem postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez stronę pozwaną. Doprowadziło ono do przyznania na rzecz powódki m.in. kwoty 2.500,00 zł z tytułu zadośćuczynienia decyzją strony pozwanej z dnia 28.07.2010 r.

Dowód: akta szkodowe – k. 29-82

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. posiadacz (samoistny albo zależny) mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Zgodnie zaś z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 zd. 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W rozpoznawanej sprawie sama odpowiedzialność strony pozwanej za szkodę powstałą w związku z wypadkiem komunikacyjnym, jakiemu uległa powódka w dniu 12 czerwca 2010 r. nie była sporna, albowiem strona pozwana przyjęła wobec powódki, co do zasady, odpowiedzialność cywilną za sprawcę tego wypadku. Kwestią sporną pozostawało natomiast kwota dalszego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, jakiego domagała się powódka. Niesporne w orzecznictwie sądowym i doktrynie jest, że ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy ustawodawca pozostawił sądowi. Sąd dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, by ocena Sądu nie poddawała się weryfikacji pod kątem jej zgodności z dyspozycją art. 445 § 1 k.c. Kryteria istotne przy ustalaniu „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia to przykładowo: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy ( vide: tak SN z wyroku z dn. 12.04.1972 r., II CR 57/72, opubl. w OSNCP 1972, nr 10, poz. 183, wyrok Sądu Najwyższego z 20.04.2006 r., IV CSK 99/05, niepubl. oraz wyrok Sądu Najwyższego z 27.02.2004 r., V CK 282/03, niepubl.). W orzecznictwie sądowym ugruntowany jest pogląd, że zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma charakter przede wszystkim kompensacyjny, musi być rozważana indywidualnie i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość dla poszkodowanego, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej ( tak m.in. SN w wyroku z dn. z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10 opubl. w M.P.Pr. 2011/9/479). W orzecznictwie wyrażono również pogląd, iż zdrowie jest dobrem szczególnie cennym; przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra ( tak SN w wyroku z dnia 16.07.1997 r., II CKN 273/97, nie publ.). Ponadto zdaniem Sądu procentowo ustalony przez biegłych lekarzy zakres doznanych urazów ma znaczenie jedynie pomocnicze i nie może stanowić głównego wskaźnika wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, gdyż przy ustaleniu jego wysokości należy brać pod uwagę również pozostałe wyżej wymienione czynniki.

Biorąc pod uwagę powyższe, zdaniem Sądu powódka mogła zasadnie żądać od strony pozwanej zapłaty uzupełniającego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 7.500 zł. Dokonując takiej oceny Sąd kierował się następującymi okoliczności wynikającymi ze stanu faktycznego:

- rozmiar bezpośrednio doznanych obrażeń ciała u powódki w wyniku zdarzenia z dnia 12 czerwca 2010 r.

- bezpośrednie następstwa wypadku w postaci silnych i do tej pory powracających bólów głowy i pleców oraz powstałego urazu psychicznego

- konieczność korzystania z pomocy lekarskiej, w tym poddawania się określonym badaniom oraz stosowania zaleconego zaopatrzenia ortopedycznego oraz zleconej rehabilitacji, a także poddania się długotrwałej hospitalizacji

- utrzymujące się ograniczenia w normalnych aktywnościach życia codziennego, w tym w pracy zawodowej oraz w korzystaniu z pojazdów mechanicznych (ze względu na silny lęk wywołujący biegunki) oraz w uczęszczaniu na zajęcia sportowe (ze względu na powracające bóle)

- poczucie strachu związane z zagrożeniem ciąży oraz, co za tym idzie, z niebezpieczeństwem dla dziecka

- ograniczenia w sprawowaniu bezpośredniej opieki nad nowo narodzonym po wypadku dzieckiem powódki

Ilość i rozmiar tych ujawnionych cierpień fizycznych i psychicznych powódki nie uzasadnia zdaniem Sądu przekonania, że uzupełniająca kwota 7.500 zł tytułem zadośćuczynienia, której żądała powódka od strony pozwanej, jest wygórowana i nieadekwatna do okoliczności faktycznych w sprawie i dyrektyw orzecznictwa w tym zakresie.

Natomiast dalej idące powództwo w tym zakresie Sąd oddalił jako nie znajdujące podstaw w stanie faktycznym i prawnym. Należy bowiem zauważyć, że ustalony stopień uszczerbku na zdrowiu nie jest bardzo wysoki, główne dolegliwości zakłócające codzienne funkcjonowanie powódki nie trwały zbyt długo (4 miesiące) i nie miały na tyle istotnego charakteru, by uzasadniało to zasądzenie na rzecz powódki dalszej kwoty 7.500 zł. Należy zauważyć, że zasądzona kwota łącznie z wypłaconą już przez stronę pozwaną kwotą zadośćuczynienia daje niebagatelną kwotę 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia. W orzecznictwie sądowym wskazuje się bowiem, że wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i winna być utrzymana w rozsądnych granicach (por. np. wyrok SA w Katowicach z 08.03.2013 r. w sprawie I ACa 26/13, opubl w LEX 1293609).

O odsetkach od żądanej kwoty zadośćuczynienia Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Rozstrzygając o obowiązku zapłaty odsetek od zasądzonej kwoty Sąd oparł się na art. 455 k.c. w zw. z art.14 ustawy z dnia z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003.124. 1152 ze zm.). Oznaczenie przez powódkę terminu początkowego liczenia odsetek ustawowych od zgłoszonej sumy z tytułu zadośćuczynienia na dzień 29.07.2010 r. pozostaje bez wątpienia w zgodzie z przytoczoną regulacją, w związku z datą podjęcia przez pozwanego decyzji przedmiocie wysokości zaniżonego – jak się okazało – zadośćuczynienia.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w oparciu o 100 zd. 1 Kpc dokonując ich stosunkowego rozdzielenia, mając na uwadze, że roszczenie powódki zostało uwzględnione co do połowy ostatecznej jego wartości. Zasądzona od strony pozwanej na rzecz powódki kwota 797,38 zł stanowi różnicę celowych w rozumieniu art. 98 § 1 i 3 Kpc kosztów procesu poniesionych przez powódkę w części w jakiej wygrała proces (na które składały się kwota 600 zł tytułem opłaty od pozwu, 17 zł tytułem kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, kwota 994,75 zł poniesiona przez powódkę tytułem kosztów wynagrodzeń przyznanych biegłym sądowym za sporządzenie opinii w sprawie oraz 2.400 zł tytułem należnej opłaty za czynności jednego pełnomocnika powódki będącego radcą prawnym (wedle stawki określonej w § 6 pkt 5 Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z dnia 3 października 2002 r. z późn. zm.)), a więc w sumie kwota 3.994,75 zł x 50 % = 1.997,38 zł) a celowymi i wykazanymi kosztami procesu poniesionych przez stronę pozwaną w procencie w jakim wygrała proces (które sprowadzały się do kwoty 2.400 zł tytułem należnej opłaty za czynności pełnomocnika powódki będącego adwokatem) a więc kwotą 1.200 zł (2.400zł x 50%).

Ze względu na wynik sprawy oraz w oparciu o art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, powódkę należało obciążyć na rzecz Skarbu Państwa kwotą 150 zł tytułem opłaty od rozszerzonego o kwotę 3.000 zł a nieopłaconego przez powódkę powództwa, albowiem rozszerzenie powództwa o tę kwotę okazało się bezzasadne.

Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji wyroku.