Dnia 19 września 2013r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSA Ewa Wieczorkiewicz
Sędziowie: SSA Maciej Świergosz (spr.)
SSO del. do SA Jarema Sawiński
Protokolant: st.sekr.sądowy Magdalena Ziembiewicz
przy udziale Prokuratora Prok. Okręg. del. do Prok. Apel. Alicji Woźniak
po rozpoznaniu w dniu 19 września 2013r. sprawy :
A. P. (1) ( (...) ) i M. J. (1)
oskarżonych z art.284 § 2 kk w zw. z art.12 kk i inne
z powodu apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonej M. J. (1) i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G.
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 21.06.2013r.
( sygn. akt XVI K 1/12 )
1. prostuje oczywistą omyłkę pisarską na s.21 uzasadnienia zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce (...) wpisuje (...),
2. zmienia zaskarżony wyrok w pkt XII, w ten sposób, że zobowiązuje solidarnie oskarżonych A. P. (1) i M. J. (1) do naprawienia wyrządzonej szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G. kwoty 929.927,72 zł; (dziewięćset dwadzieścia dziewięć tysięcy dziewięćset dwadzieścia siedem złotych i 72/100),
3. w pozostałym zakresie utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
4. zasądza od oskarżonego A. P. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G. kwotę 750,44 zł; (siedemset pięćdziesiąt złotych, czterdzieści cztery groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego za postępowanie odwoławcze,
5. zasądza od oskarżonej M. J. (1) w 1/2 a od oskarżonego A. P. (1) i oskarżyciela posiłkowego Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G. po 1/4 na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza opłatę oskarżonej M. J. (1) – w kwocie 1.100 zł; za drugą instancję.
Jarema Sawiński Ewa Wieczorkiewicz Maciej Świergosz
Wyrokiem z dnia 21.06.2013r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał oskarżonych A. P. (1) i M. J. (1) za winnych tego, że :
I.
A. P. (1)
za winnego tego, że w okresie od stycznia 2002 roku do 13 marca 2007 roku w G., pełniąc funkcję Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...), a zatem będąc zobowiązanym na podstawie Statutu Spółdzielni oraz uchwały Rady Nadzorczej Spółdzielni do zajmowania się jej sprawami majątkowymi, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków nadzoru nad działaniami finansowo - księgowymi zatrudnionej na stanowisku księgowej M. J. (1), czym stworzył jej warunki do sprzeniewierzenia mienia Spółdzielni, co wyrządziło Spółdzielni znaczną szkodę majątkową
w wysokości 929.927,72 zł, przy czym sprawca działał nieumyślnie, tj. przestępstwa z art. 296 § 4 w zw. z § 1 k.k., i za to, na podstawie art. 296 § 4 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności,
II.
A. P. (1)
za winnego tego, że w okresie od stycznia 2002 roku do grudnia 2006 roku w G., w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom Ustawy
z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości, pełniąc funkcję Prezesa Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...), w wyniku nienależytego nadzoru nad M. J. (1), której powierzono obowiązki w zakresie rachunkowości, dopuścił do podawania nierzetelnych danych dotyczących wyniku finansowego Spółdzielni w sprawozdaniach finansowych za lata działalności 2001, 2002, 2003, 2004 i 2005, tj. przestępstwa z art. 77 pkt 2 Ustawy z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości w zw. z art. 12 k.k. i za to, na podstawie art. 77 cytowanej ustawy wymierzył oskarżonemu karę 150 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych.
III.
A. P. (1)
za winnego występku z art. 79 pkt 4 Ustawy
z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości w zw. z art. 12 k.k., popełnionego w ten sposób, że w okresie od 15 lipca 2003 do 15 lipca 2006 roku w P. jako Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru
wbrew obowiązkowi wynikającemu z przepisu art. 69 ust. 1 Ustawy
z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości nie złożył sprawozdań finansowych oraz sprawozdań z prowadzonej działalności Spółdzielni we właściwym rejestrze sądowym za lata 2002, 2003, 2004 i 2005
w ten sposób, że nie przedstawił ich w Sądzie Rejonowym (...) (...) Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego i za to, na podstawie art. 79 cytowanej ustawy wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych,
IV.
A. P. (1) za winnego tego, że w dniu 8 marca 2006 roku w G., jako Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej
Lokatorsko-(...), posłużył się jako autentycznymi
sfałszowanymi przez nieustaloną osobę dokumentami w postaci wprowadzenia do sprawozdania finansowego za rok 2001, bilansu jednostki z wyłączeniem banków ubezpieczycieli na dzień 31 grudnia 2001 roku, rachunku zysków i strat jednostki z wyłączeniem banków ubezpieczycieli za okres od 1 stycznia 2001 roku do 31 grudnia 2001 roku, sprawozdania z przewidywanych i uzyskanych przychodów oraz poniesionych kosztów Spółdzielni (...) w G. za 2001 rok, na których uprzednio nieustalona osoba podrobiła podpisy nieżyjącego wówczas, od października 2002 roku Członka Zarządu Spółdzielni (...), w ten sposób,
że przesłał te dokumenty jako załącznik do podpisanego przez siebie pisma przewodniego do Sądu Rejonowego (...) w P. (...)Wydziału Gospodarczego Krajowego Rejestru Sądowego, tj. występku z art. 270 § 1 k.k. i za to, na podstawie cytowanego przepisu, wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
V.
Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. połączył orzeczone wyżej wobec oskarżonego A. P. (1) kary pozbawienia wolności
i kary grzywny i wymierzył temu oskarżonemu karę łączną 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i karę łączną 200 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 złotych.
VI. Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres 3 lat próby.
VII.
Na podstawie art. 41 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonego A. P. (1) środek karny w postaci zakazu pełnienia funkcji
w organach zarządzających i nadzorczych spółdzielni mieszkaniowych na okres lat 5.
VIII.
M. J. (1) za winną tego, że w okresie od stycznia 2002 roku do 13 marca 2007 roku w G., zajmując stanowisko głównej księgowej Spółdzielni Mieszkaniowej (...), działając w krótkich odstępach czasu
w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, a nadto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przywłaszczyła powierzone jej mienie znacznej wartości w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 929.927,72 zł; na szkodę Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G., czym uczyniła sobie stałe źródło dochodu, tj. przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to, na podstawie art. 294 § 1 k.k. wymierzył jej karę 2 lat pozbawienia wolności, a na podstawie art. 33 § 2 k.k. karę 200 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 złotych;
IX.
M. J. (1) za winną tego, że w okresie od stycznia 2002 roku do grudnia 2006 roku w G., w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wbrew przepisom Ustawy
z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości, zajmując stanowisko głównej księgowej Spółdzielni Mieszkaniowej (...), dopuściła do podawania nierzetelnych danych dotyczących wyniku finansowego Spółdzielni
w sprawozdaniach finansowych za lata działalności 2001, 2002, 2003, 2004 i 2005 w ten sposób, że celem ukrycia faktu przywłaszczania pieniędzy przedstawiała w nich dane, które nie odzwierciedlały faktycznej sytuacji finansowej Spółdzielni i ukrywały brak w kasie środków pieniężnych, tj. przestępstwa z art. 77 pkt 2 Ustawy z dnia 29 września 1994 roku o rachunkowości w zw. z art. 12 k.k. i za to, na podstawie art. 77 cytowanej ustawy wymierzył oskarżonej karę
3 miesięcy pozbawienia wolności.
X.
Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył orzeczone wyżej wobec oskarżonej M. J. (1) kary pozbawienia wolności
i wymierzył oskarżonej karę łączną 2 lat pozbawienia wolności.
XI. Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawieszono oskarżonej na okres 5 lat próby.
XII. Na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżoną M. J. (1) do naprawienia wyrządzonej szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G. kwoty 929.927,72 zł;.
XIII. Na podstawie art. 41 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonej M. J. (1) środek karny w postaci zakazu wykonywania zawodu głównej księgowej na okres lat 5.
XIV. Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k. zasądził od ww. oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe po ½ części, na co składają się przypadające na każdego z oskarżonych wydatki poniesione przez Skarb Państwa w kwocie po 9.936 złotych, a na podstawie art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 4 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz.U. z 1983r. nr 49 poz. 223 z późn. zm.) wymierzył oskarżonym opłaty:
A. P. (1) w kwocie 2.300 złotych,
M. J. (1) w kwocie 1.300 złotych.
**************************
Z wyrokiem tym nie zgodzili się obrońca oskarżonej M. J. (1) i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G..
Obrońca oskarżonej M. J. (1) adw. M. L. na podstawie art.425 § 1 i 2 kpk oraz art.444 kpk zaskarżył w części dot. ww. w zakresie pkt VIII, X, XI, XII.
Skarżący, na podstawie art.427 § 2 kpk i art.438 pkt 1 i 2 kpk zarzucił zaskarżonemu wyrokowi :
1.
obrazę przepisów postępowania, tj. art.7 kpk i art.410 kpk, która mogła mieć wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie orzeczenia, poprzez poczynienie zupełnie dowolnych i tym samym błędnych ustaleń faktycznych, jako konsekwencji przekroczenia zasady swobodnej oceny zebranego materiału dowodowego, w szczególności
w zakresie oceny dowodów w postaci wyjaśnień oskarżonego A. P. (1), wyjaśnień oskarżonej M. J. (1) oraz zeznań świadków w osobach m.in. G. M., R. D., S. N., A. Z.
D. K., D. M., które to dowody oceniono z nieuwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, doprowadzając tym samym sąd I instancji do mylnego przekonania, że oskarżona M. J. (1) samodzielnie dopuściła się przywłaszczenia mienia w przypisanej jej kwocie
tj. 929.927,72 zł; podczas gdy poza przyznaniem się oskarżonej do przywłaszczenia kwoty ok. 200.000 zł; nie było w tym zakresie żadnych innych dowodów jej winy,
2.
obrazę przepisów prawa materialnego, tj. 46 § 1 kk, będącą konsekwencją wskazanej wyżej obrazy przepisów postępowania
w zakresie błędnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, poprzez zobowiązanie oskarżonej M. J. (1) do naprawienia szkody w całości tj. 929.927,72 zł; podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy pozwalał jedynie na obciążenie jej tym obowiązkiem tylko w zakresie kwoty nieprzekraczającej kwoty 200.000 zł;.
Powołując się na treść art.427 § 1 kpk w zw. z art.437 § 1 i 2 kpk apelujący wniósł :
1. zmianę zaskarżonego wyroku w pkt VIII, X, XI, XII poprzez zmianę opisu czynu i uznanie oskarżoną M. J. za winną przywłaszczenia mienia jedynie w kwocie nieprzekraczającej 200.000 zł; oraz poprzez stosowne obniżenie wymierzonej jej za ten czyn kary oraz kary łącznej i zakreślonego okresu próby, a także poprzez zobowiązanie jej do naprawienia szkody w kwocie nieprzekraczającej 200.000 zł;
ewentualnie :
2. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Jednocześnie w uzasadnieniu przedmiotowej apelacji ( vide: s.7 ) zawarty został kolejny wniosek ewentualny o rozszerzenie obowiązku naprawienia szkody ( w kwocie wyliczonej przez biegłych ) także na oskarżonego A. P. (1), jako odpowiedzialnego solidarnie.
* * *
Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G. rpr. M. B. , który zaskarżył przedmiotowy wyrok w części dot. :
1. orzeczenia o wymiarze kary oraz o środku karnym w postaci obowiązku naprawienia szkody przez oskarżonego A. P. (1) na niekorzyść oskarżonego,
2. orzeczenia o wymiarze kary pozbawienia wolności w odniesieniu do oskarżonej M. J. (1) na niekorzyść oskarżonej,
Skarżący ten wyrokowi sądu I instancji zarzucił :
1. rażącą niewspółmierność kary polegającą na :
a) wymierzeniu oskarżonemu A. P. (1) kary 1 roku i 6 miesięcy zamiast 3 lat pozbawienia wolności przez przecenienie znaczenia ustalonych w sprawie okoliczności łagodzących w postaci dotychczasowej niekaralności oskarżonego, a jednocześnie niedocenienie takich okoliczności obciążających jak rozmiar powstałej szkody oraz brak starań o naprawienie szkody, co w konsekwencji spowodowało wymierzenie kary nieuwzględniającej wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynu i zawinienia sprawcy, a nadto
b) niezasadne odstąpienie od orzekania obowiązku naprawienia szkody przez oskarżonego, o którym mowa w art.46 § 1 kk,
2. rażącą niewspółmierność kary polegającą na wymierzeniu oskarżonej M. J. (1) kary 2 lat zamiast 4 lat pozbawienia wolności przez przecenienie znaczenia ustalonych w sprawie okoliczności łagodzących w postaci dotychczasowej niekaralności oskarżonej, błędne zakwalifikowanie znacznego upływu czasu, jak nastąpił od momentu popełnienia przestępstwa do daty wyrokowania, jako okoliczności łagodzącej zaś niedocenienie wymowy i znaczenia okoliczności obciążających, w szczególności rozmiar powstałej szkody oraz brak starań o naprawienie szkody, co w konsekwencji spowodowało wymierzenie kary nieuwzględniającej wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynu i zawinienia sprawcy – na podstawie art.427 § 1 i 2 kpk i art.438 pkt 4 kpk.
Reasumując, pełnomocnik wniósł o :
1.
zmianę zaskarżonego wyroku w części poprzez odmienne orzeczenie
w przedmiocie :
a) wymiaru kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego A. P. (1) za czyn z art.296 § 4 w zw. z art.294 § 1 kk ( pkt 1 wyroku ) zamiast 1 roku i 6 miesięcy karę w wymiarze 3 lat pozbawienia wolności,
b)
wymiaru kary łącznej 3 lat pozbawienia wolności w miejsce 1 roku
i 6 miesięcy ( pkt V wyroku ) przy niezmienionej wysokości orzeczonej kary grzywny,
c)
orzeczenia wobec A. P. (1) na podstawie art.46 § 1 kk środka karnego w postaci obowiązku naprawienia szkody w łącznej wysokości 929.927,72 zł; poprzez zapłatę przedmiotowej kwoty przez oskarżonego A. P. (1) na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G.
i to in solidum z oskarżoną M. J. (1),
d)
wymiaru kary pozbawienia wolności wobec oskarżonej M. J. (1) za czyn z art.284 § 2 kk w zw. z art.294 § 1 kk w zw.
z art.12 kk ( pkt VIII wyroku ) zamiast 2 lat karę 4 lat pozbawienia wolności przy niezmienionej wysokości orzeczonej kary grzywny,
e)
wymiaru kary łącznej 4 lat pozbawienia wolności w miejsce 2 lat
( pkt V wyroku ).
2. zasądzenie od oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :
Apelacja obrońcy oskarżonej okazała się bezzasadna,
w przeciwieństwie do tej sformułowanej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Ten ostatni środek odwoławczy zasługiwał bowiem na uwzględnienie w części.
Na wstępie należy zauważyć, iż sąd I instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności i dowody ujawnione w toku rozprawy dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych.
Postępowanie w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Okręgowy w Poznaniu nie wykazuje błędów logicznych
i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Uzasadnienie wyroku odpowiada wymogom art.424 § 1 i 2 kpk i w pełni pozwala na kontrolę prawidłowości rozstrzygnięcia. Do czynów przypisanych oskarżonym sąd I instancji zastosował właściwą kwalifikację prawną i należycie ją uzasadnił. Zastrzeżenia sądu odwoławczego dotyczyły wyłącznie kwestii naprawienia szkody przez oskarżonego A. P., o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia.
I.
Apelacja obrońcy oskarżonej M. J. (1)
Zarzuty tego środka odwoławczego okazały się chybione
w całości. Uzasadniony okazał się wyłącznie zawarty w apelacji wniosek ewentualny o rozszerzenie zobowiązania do naprawienia szkody także na współoskarżonego A. P. (1) ( odpowiedzialność solidarna – vide : s.7 apelacji – pkt IV, akapit 1 ). Do tej ostatniej kwestii Sąd Apelacyjny ustosunkował się wyczerpująco poniżej w pkt II omawiając apelację pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Na marginesie wypada dodać,
że dywagacje skarżącego zawarte z kolei na s.7 apelacji w pkt V są pozbawione racji bytu, albowiem dotyczą osób, którym nie stawiano zarzutów w niniejszym postępowaniu. Mają więc charakter wyłącznie publicystyczny, pozaprocesowy, czego w pismach procesowych sporządzanych przez podmioty profesjonalne należy się wystrzegać, niezależnie od trafności spostrzeżeń. Uwagi te nie były więc przedmiotem oceny sądu odwoławczego. Ułomności w pracy innych osób zaangażowanych w działalność przedmiotowej spółdzielni nie zwalniają bowiem oskarżonej
z odpowiedzialności, ani jej nie tłumaczą.
Rozważając poszczególne zarzuty sąd odwoławczy stwierdził,
iż ten dotyczący rzekomej
obrazy przepisów prawa materialnego
( w apelacji wskazano art.46 § 1 kk – pkt II.2 ) dotyczy w istocie błędu
w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia ( vide: art.438 pkt 3 kpk ). Zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie od kilkudziesięciu lat utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym obraza prawa materialnego polega na wadliwym jego zastosowaniu ( lub niezastosowaniu ) w orzeczeniu opartym na prawidłowych ustaleniach faktycznych. Sąd Apelacyjny wielokrotnie podkreślał za Sądem Najwyższym, iż nie ma obrazy prawa materialnego, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń przyjętych za jego podstawę. Jeżeli zatem odwołujący się kwestionuje np. zastosowaną w wyroku kwalifikację prawną, czy też jak
w niniejszej sprawie wysokość szkody spowodowaną przez oskarżoną to podstawą takiej apelacji może być tylko zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a nie obrazy prawa materialnego określonej w art.438 pkt 1 kpk ( vide: OSNKW 1974, poz.233; J. Grajewski, E. Skrętowicz „Kodeks postępowania karnego z komentarzem” Gdańsk 1996 str.285 ). Mając powyższe na uwadze zarzut ten oznaczony
w apelacji jako pkt II.2, zostanie rozpoznany łącznie z tym wskazanym w pkt II.1.
Argumentacja zawarta w przedmiotowej apelacji sprowadza się
w pierwszym rzędzie do nieuzasadnionej, bezpodstawnej polemiki
z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego w Poznaniu. Zasadza się ona na innej, niż przyjęta przez sąd I instancji ocenie materiału dowodowego. Podkreślić przy tym należy, że zaproponowana przez obrońcę ocena materiału dowodowego jest całkowicie dowolna i nie znajduje żadnego uzasadnienia w prawidłowo zebranym materiale dowodowym, który jak już wspomniano został należycie rozważony. Zarzut
błędu w ustaleniach faktycznych dokonanych przez sąd I instancji ( wynikający z pkt II.1 ), jak
i zarzut naruszenia przepisów
art.7 kpk i
art.410 kpk
należało rozpoznać wspólnie, albowiem są one ze sobą ściśle związane. Zarzut ten może być tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd meriti z okoliczności ujawnionych, w toku postępowania sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Ustalenia faktyczne wyroku nie wykraczają jednak poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia. Reasumując należy więc przyjąć,
że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną zawartą w treści przepisu art.7 kpk wówczas gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego, jest wyczerpujące i logiczne
z uwzględnieniem wskazań wiedzy i zasad doświadczenia życiowego ( vide: wyroki Sądu Najwyższego z 20.02.1975r., II KR 355/74, publ. OSNKW 1975/9/84; z 22.01.1975r, I KR 197/74, publ. OSNKW 1975/5/58;
z 5.09.1974r., II KR 114/74, publ. OSNKW 1975/2/28; z 22.02.1996r.,
II KRN 199/95, publ. PiPr. 1996/10/10; z 16.12.1974r., Rw 618/74, publ. OSNKW 1975/3-4/47 ). Przypomnieć w tym miejscu należy, że zgodnie
z art.7 kpk organy postępowania, a więc także i sąd, kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Zgodnie z panującym
w orzecznictwie poglądem ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.11.1990r., publ. OSNKW 1991/9/41 ), przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art.7 kpk wtedy m. in. gdy :
jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy ( art.410 kpk ) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy ( art.2 § 2 kpk ),
stanowi wynik rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego ( art.4 kpk ),
jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy
i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku
( art.424 § 1 pkt 1 i 2 kpk ).
Mając powyższe uwagi na względzie, uznać obiektywnie należy, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana przez sąd I instancji z uwzględnieniem zasad sformułowanych w przepisie art.7 kpk.
Nie można więc zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego co do oceny wyjaśnień obojga oskarżonych i zeznań przesłuchanych świadków. Wywody te są nie tylko przekonywująco przez sąd I instancji uzasadnione ale
i obszerne, tak więc nie ma powodu by je powielać ponownie w tym miejscu. Należy jedynie podkreślić, że uwadze skarżącego uszło i to, że twierdzenie ww. osób Sąd Okręgowy weryfikował ze szczególną ostrożnością, natomiast sugestie apelującego, że ocena ta nosi znamiona dowolnej, jest całkowicie bezpodstawna. Skarżący koncentrował swoją uwagę na ocenie wyjaśnień oskarżonej i zeznaniach osób, które w jego ocenie miały obciążać A. P. (1) swoimi zeznaniami, wywodząc w konkluzji, iż te ostatnie potwierdzają tezę o tym, że to współoskarżony jakoby przywłaszczył sobie ponad 700.000 zł;. Ten sposób argumentacji, z oczywistych wprost powodów nie może być skuteczny, albowiem z samego faktu, że A. P. dysponował także kluczami do kasy pancernej nie wynika jeszcze, że parał się również takim samym procederem jak M. J.. Dywagacje skarżącego na temat tego, że kilkunastu świadków jednoznacznie wskazało na udział obojga oskarżonych w tym przestępstwie ( vide: s.3 apelacji ) są więc li tylko wyrazem fantazji procesowej autora apelacji. Żadna
z przesłuchanych osób – za wyjątkiem oskarżonej M. J., o czym dalej – nie twierdziła bowiem by A. P. zabierał z kasy pancernej jakiekolwiek pieniądze należące o spółdzielni, której był prezesem. Innych, za to wiarygodnych dowodów skarżący nie przedstawił. Równie krytycznie należy ocenić te zarzuty apelującego, w myśl których Sąd Okręgowy pominął istotną część zeznań świadków, wskazanych w apelacji. Przeczy temu kategorycznie treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku na s.23-26, gdzie sąd I instancji dokonał wyczerpującej, dogłębnej oceny osobowego materiału dowodowego, w tym świadków, o których wspominał obrońca na s.2 apelacji. Charakter i forma tego zarzutu dowodzi więc raczej niedostatecznej znajomości treści cyt. powyżej dokumentu. Uzasadnienie wyroku nie może się bowiem sprowadzać – jak zdaje się oczekiwać skarżący – do relacji
i streszczenia twierdzeń poszczególnych osób ale służy m.in. do oceny wiarygodności takich źródeł dowodowych i ich przydatności do dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie. Z obowiązku tego Sąd Okręgowy wywiązał się w sposób należyty, zgodny z art.424 § 1 pkt 1 kpk. Swoje założenia odnośnie świadomości A. P. co do sytuacji spółdzielni apelujący tworzy za to nie tylko niezależnie od ustaleń i ocen poczynionych przez sąd I instancji
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, ale przede wszystkim od faktów,
z którymi się drastycznie rozmija. Kwestii tej obrońca także nadaje zresztą opaczne znaczenie. Zakładając nawet świetne rozeznanie oskarżonego
w zakresie finansów spółdzielni to nie sposób li tylko z tego powodu przypisać mu przecież przywłaszczenie jej mienia, co próbuje niefortunnie czynić skarżący. Tego rodzaju wnioskowanie jest bowiem niedopuszczalnym domniemaniem winy. Uwaga ta odnosi się również do oceny i znaczenia zeznań listonosza D. M.. Dywagacje apelującego także w tym zakresie rozminęły się z realiami niniejszego postępowania. Sąd Okręgowy rzetelnie i przekonywujące wyjaśnił bowiem dlaczego uznał, że jedynie oskarżona dopuściła się przywłaszczenia na kwotę 929.927,72 zł; zaś swoje stanowisko rzeczowo i logicznie uzasadnił. W niniejszej sprawie pogląd sądu I instancji w kwestii wiarygodności poszczególnych dowodów pozostaje pod ochroną art.7 kpk ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.11.2004r., V KK 158/04, publ. OSNKW 2004/11-12/107 ). Skarżący zarzucając ww. sądowi błędy w zakresie oceny dowodów a w konsekwencji błędy w ustaleniach faktycznych pomija tendencyjnie zmienność postawy oskarżonej, która została uchwycona przez Sąd Okręgowy ( vide: s.16-21 uzasadnienia ). Przecież dopiero na dalszym etapie postępowania M. J. (1) „przypomniała sobie” o udziale A. P. (1)
w przestępczym procederze. Dopóki szacunkowa wysokość szkody nie przekraczała w zarzucie 200.000 zł; oskarżona nie formułowała pod adresem ww. żadnych pomówień. Oceniając wyjaśnienia oskarżonej należy mieć na uwadze argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego
w Krakowie z dnia 7.10.1998r. II AKa 187/98 ( vide: KZS 1998/11/37 ), iż : „...
kontrola dowodu z wyjaśnień współoskarżonego ( w praktyce zwanych „pomówieniami”, niezbyt trafnie ze względu na analogię z jedną z form przestępczego zniesławienia ), a zresztą każdego dowodu osobowego, polega na sprawdzeniu :
czy informacje tak uzyskane są przyznane przez pomówionego,
czy są potwierdzone innymi dowodami, choćby w części,
czy są spontaniczne, złożone wkrótce po przeżyciu objętych nimi zaszłości, czy też po upływie czasu umożliwiającego uknucie intrygi,
czy pochodzą od osoby bezstronnej, czy też zainteresowanej obciążeniem pomówionego,
czy są konsekwentne i zgodne co do zasady oraz szczegółów w kolejnych relacjach składanych w różnych fazach postępowania, czy też zawierają informacje sprzeczne, wzajemnie się wykluczające bądź inne niekonsekwencje,
czy pochodzą od osoby nieposzlakowanej czy też przestępcy, zwłaszcza obeznanego z mechanizmami procesu karnego,
czy udzielający informacji sam siebie również obciąża, czy też tylko przerzuca odpowiedzialność na inną osobę, by siebie uchronić przed odpowiedzialnością...”.
Uwzględniając wskazane powyżej przesłanki Sąd Okręgowy trafnie zachował sceptycyzm w tym zakresie co do twierdzeń oskarżonej. Sąd Apelacyjny
w pełni podziela wywód prezentowany na s.19 i nast. cyt. uzasadnienia ww. Sądu, stąd też nie ma potrzeby przywoływania go w tym miejscu po raz kolejny. Należy jedynie przypomnieć, że pomówienia oskarżonej nie spełniają kryteriów, o których mowa była powyżej. Jak już wcześniej wspomniano nie są spontaniczne, nie sposób dopatrzyć się w nich spójności i konsekwencji. Skoro sytuacja finansowa spółdzielni była ponoć oskarżonemu świetnie znana to jak logicznie wyjaśnić, że oskarżona nie tylko chowała przed nim pisma ( np. ponaglenia ) od wierzycieli ale i fałszowała dokumenty, co sama M. J. (1) potwierdzała ( pisma te zresztą zabezpieczono
w pomieszczeniu zajmowanym przez oskarżoną ). Aktualnym twierdzeniom oskarżonej przeczy też reakcja A. P. np. na monity pracownic Wydziału (...) Urzędu Miasta w G. w sprawie dowodu wpłaty. Prawidłowo sąd I instancji wskazywał na braki logiczne twierdzeń oskarżonej oraz istniejące w nich sprzeczności. Oskarżona miała przy tym oczywisty interes by przerzucić znaczny zakres odpowiedzialności na współoskarżonego a do tego jej twierdzenia nie znajdują wsparcia
w innym – wiarygodnym – materiale dowodowym. Za wiarygodnością tych wyjaśnień M. J. nie przemawia także niezbyt fortunna próba umniejszenia własnej odpowiedzialności odszkodowawczej, widoczna już po zmianie pierwotnie postawionego zarzutu. W tym miejscu wypada więc powtórzyć za Sądem Apelacyjnym w Katowicach ( vide: uzasadnienie wyroku z dnia 30.12.2004r., II AKa 435/04 ), że jest oczywistym, iż w razie sprzeczności w zeznaniach ( analogicznie wyjaśnieniach ) osób występujących w procesie karnym wartość dowodowa zeznań złożonych
w toku postępowania przygotowawczego jest taka sama jak zeznań, które zostały złożone na rozprawie. Decyzja, którą ze sprzecznych wersji uznać za wiarygodną, należy do sądu orzekającego. Twierdzenia skarżącego –
że wyjaśnienia oskarżonej są szczere a nadto nie powodowane lękiem
i obawami przed odpowiedzialnością – są, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego i ustaleń oraz ocen sądu meriti, pozbawione racji bytu. Sytuacji tej nie zmienia deklarowany przez obrońcę skromny styl życia oskarżonej, brak oszczędności czy też posiadane zobowiązania. Założenie obrońcy, że gdyby M. J. faktycznie przywłaszczyła sobie całą przypisaną jej kwotę to prowadziłaby z pewnością dostatnie i wystawne życie ma walor wyłącznie teoretyczny. Sąd I instancji poddał bowiem za to drobiazgowej analizie i interpretacji wypowiedzi M. J. z początkowej fazy postępowania a następnie skonfrontował je z tym, w których pomawiała współoskarżonego. Trafnie przy tym te drugie zdyskwalifikował – w znacznym zakresie – jako wiarygodny materiał dowodowy.
Reasumując należy zaznaczyć, że oparcie przez sąd ustaleń faktycznych na określonej i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów i jednoczesne nieuznanie dowodów przeciwnych, nie stanowi uchybienia, które mogłoby powodować zmianę lub uchylenie wyroku, w sytuacji gdy zgodnie z treścią art.424 § 1 pkt 1 kpk, Sąd Okręgowy wskazał jakimi w tej kwestii kierował się względami.
Jak wynika z motywów zaskarżonego wyroku sąd I instancji uczynił zadość wymaganiom wskazanego wyżej przepisu, dokonując szczegółowej
i wszechstronnej analizy materiału dowodowego oraz wskazując precyzyjnie jakie fakty uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Sąd ten odpowiednio wskazał w jakich częściach uznał w/w dowody za wiarygodne, a w jakich za nie zasługujące na wiarę ( lub są nieistotne ), przy czym stanowisko swoje logicznie i przekonywująco uzasadnił. Dowody te pozwoliły przypisać oskarżonej nie tylko winę
i sprawstwo w zakresie zarzucanych jej czynów ale i prawidłowo ustalić wysokość wyrządzonej przez nią szkody na kwotę wskazaną w pkt VIII zaskarżonego wyroku. W tej sytuacji nie było możliwości uwzględnienia wniosku skarżącego ( pkt III.1 apelacji ) i obniżenia wysokości zobowiązania do naprawienia szkody do kwoty 200.000 zł;. Zasadą jest bowiem naprawienie szkody w całości a nie wyłącznie jedynie w niewielkiej części. Miarkowania obowiązku naprawienia szkody z powodu złego stanu majątkowego zobowiązanego nie powinno się stosować zwłaszcza odnośnie wyrządzenia szkody umyślnie. Jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny
w Szczecinie ( vide: uzasadnienie wyroku z dnia 9.01.2013r., II AKa 236/12), jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W sytuacji, w której ustalenia faktyczne sądu I instancji także co do wysokości szkody wyrządzonej przez oskarżoną okazały się prawidłowe, brak jest też podstaw do złagodzenia kar jednostkowej za czyn przypisany oskarżonej w pkt VIII, jak i analogicznie kary łącznej czy też okresu próby, tym bardziej,
że skarżący nie przedstawił jakichkolwiek innych, racjonalnych argumentów, które miałyby za tym przemawiać.
II.
Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego
Przed odniesieniem się do poszczególnych zarzutów apelacji należy zaznaczyć, że zasadna okazała się argumentacja skarżącego zawarta w pkt 1b. Doprowadziła ona do zmiany zaskarżonego orzeczenia w kierunku sugerowanym przez skarżącego.
Na wstępie Sąd Apelacyjny odniesie się właśnie do zarzutu dot. niezasadnego odstąpienia przez sąd I instancji od orzeczenia wobec oskarżonego A. P. (1) środka karnego, o którym mowa w
art.46 § 1 kk
. Zgodzić się należy z autorem apelacji, że kwestia umyślności działania sprawcy, czy też jej braku nie ma znaczenia dla możliwości orzekania ww. środka karnego. Cytowany powyżej przepis określa bowiem jedynie, że w razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu roszczenia oraz możliwości zasądzenia renty nie stosuje się. Jak więc wynika
z powyższego argumentacja przytoczona przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na s.37 uzasadnienia ( akapit 2 ) wykracza poza przesłanki, które ustawodawca wskazał w art.46 § 1 kk i odwołuje się do okoliczności, które nie mają znaczenia. Analogiczny pogląd jest też od lat utrwalony w doktrynie prawa karnego materialnego, albowiem z użytych w art.46 § 1 kk określeń wynika kategorycznie, że
podstawę orzeczenia obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonemu stanowi skazanie za przestępstwo popełnione nie tylko umyślnie, ale także z winy nieumyślnej ( vide: m.in. M. Szewczyk
i A. Marek w Komentarzach do art.46 kk, tezy odpowiednio 9 i 6, publ. SIP LEX ). To ostatnie stwierdzenie odnosi się zatem niewątpliwie do zachowania oskarżonego w niniejszej sprawie. W tej sytuacji należało więc rozstrzygnąć czy zachodziła konieczność zmiany zaskarżonego wyroku i zobowiązanie A. P. (1) do naprawienia szkody solidarnie z M. J. (1), tak jak domagał się tego oskarżyciel posiłkowy. Analiza przesłanek, o których mowa była powyżej prowadzi do odpowiedzi pozytywnej. Spełnione zostały bowiem wszystkie z wymaganych przez art.46 § 1 kk przesłanek w postaci skazania A. P. a także „
wyrządzonej przestępstwem szkody”. Fakt, że M. J. (1) przypisano
w wyroku z dnia 21.06.2013r. czyn o innej kwalifikacji prawnej niż A. P. (1) nie ma większego znaczenia, w sytuacji gdy oskarżonego uznano przecież winnego nieumyślnego niedopełnienia obowiązków, które doprowadziło do wyrządzenia spółdzielni znacznej szkody majątkowej w kwocie 929.927,72 zł; ( pkt I wyroku ). Znamienne, że te ustalenia sądu I instancji nie były kwestionowane przez żadną ze stron,
w tym samego A. P. (1). Ustawodawca dopuszcza nawet ( vide: art.422 kc ), że za szkodę odpowiedzialny jest nie tylko ten kto ją bezpośrednio wyrządził ( sprawca – jak oskarżony ) ale nawet pomocnik oraz podżegacz, czy też ten, kto świadomie z niej skorzystał. W orzecznictwie podkreśla się ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11.05.2012r.,
IV KK 365/11 ), że obowiązek naprawienia szkody ma charakter złożony, albowiem z uwagi na jego kompensacyjną rolę, powoduje daleko idące zbliżenie prawa karnego do prawa cywilnego. Oznacza to bowiem z jednej strony konieczność uwzględnienia norm prawa określających zasady kompensacji (np. art.415 kc), a z drugiej strony, z uwagi na karnoprawny obowiązek naprawienia szkody należy pamiętać, że poza funkcją kompensacyjną, pełni on przede wszystkim funkcję penalną. Jest on bowiem jednym ze środków karnych, orzekanym jako konsekwencja popełnionego przestępstwa, do którego odnoszą się odpowiednio dyrektywy wymiaru kary
( vide: art.56 kk w zw. z art.53 kk ). Podstawą orzekania środka karnego
w postaci obowiązku naprawienia szkody są przepisy kodeksu karnego, a nie kodeksu cywilnego. Jednakże przepisy kodeksu cywilnego w tych kwestiach, których przepisy prawa karnego wprost nie uregulowały, należy stosować posiłkowo. Przepisy prawa cywilnego mają zastosowanie przy orzekaniu obowiązku naprawienia szkody jako środka karnego, o ile przepisy prawa karnego nie zawierają odrębnego unormowania oraz gdy ich stosowanie nie pozostaje w sprzeczności z naturą karnoprawnego obowiązku naprawienia szkody. Ponieważ przepisy prawa karnego nie zawierają postanowień dotyczących ustalania zakresu obowiązku naprawienia szkody, to
z pewnością należy posiłkowo odwołać się do przepisu art.361 § 2 kc,
z którego wynika zasada pełnego odszkodowania. W konsekwencji należy przyjąć, że regułą jest zobowiązanie do naprawienia szkody w całości, zaś odstępstwa od tej reguły muszą być podyktowane jedynie bardzo ważnymi względami. W tym miejscu należy podkreślić także ze Sądem Apelacyjnym
w Katowicach ( vide: wyrok z dnia 17.05.2012r., II AKa 150/12 ),
że wysokość ewentualnych zysków z przestępstwa przez poszczególnych oskarżonych oraz stopień ich wkładu w całość akcji przestępczej ma drugoplanowe znaczenie przy nakładaniu obowiązku z art.46 § 1 kk. Z uwagi przede wszystkim na dobro pokrzywdzonego celowe jest nakładanie na współsprawców właśnie solidarnego obowiązku naprawienia szkody. Inne rozwiązanie w daleko wyższym stopniu naraża podmiot pokrzywdzony przestępstwem na nieuzyskanie wyrównania szkody w pełnej wysokości. Zasadne jest więc przerzucenie na oskarżonych ciężaru wytaczania ewentualnych roszczeń regresowych po naprawieniu szkody przez któregokolwiek z nich, stosownie do art.441 § 2 kc. Obciążenie oskarżonego obowiązkiem naprawienia szkody w części, w oparciu o bliżej niesprecyzowane kryteria, godziłoby w zasadę pełnej odpowiedzialności współsprawcy za następstwa czynu, zarówno z punktu odpowiedzialności karnej jak i cywilnej. Podstawą odpowiedzialności solidarnej oskarżonych
( a więc i A. P. (1) ) w niniejszej sprawie jest niewątpliwie przepis art.441 § 1 kc, który przewiduje, że jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym to ich odpowiedzialność jest solidarna. W tej sytuacji zaszła więc konieczność zmiany zaskarżonego wyroku przez sąd odwoławczy.
Przechodząc do pozostałych zarzutów tego środka odwoławczego należy zauważyć, iż zawarty w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego zarzut rzekomej
rażącej niewspółmierności kar wymierzonych oskarżonym sprowadził się do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego. Zarzut ten jest jednak tylko wówczas słuszny, gdyby na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary. Zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut w kategorii ocen, można podnieść jedynie wówczas, gdy kara nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, stając się
w społecznym odczuciu karą niesprawiedliwą. Nie każda bowiem różnica
w ocenie wymiaru kary może uzasadniać zarzut rażącej niewspółmierności kary, ale tylko taka, która jest natury zasadniczej, to znaczy jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. O rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art.438 pkt 4 kpk nie można bowiem mówić w sytuacji, gdy Sąd – jak w niniejszej sprawie – wymierzając karę uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru. Nie można zasadnie dowodzić rażącej niewspółmierności kary także wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego będące wyrazem zasady sądowego wymiaru kary nie zostały przekroczone ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z 10.04.1996r. II AKa 85/96, publ. KZS 1996/4/42; wyroki Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 18.01.1996r. II AKr 463/95, publ. OSA 1996/7-8/27 i z dnia 22.06.1995r. II AKr 178/95, publ. Prok. i Pr. 1996/2-3/25 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.11.1973r. III KR 254/73, publ. OSNPG 1974/3-4/51 ). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy w Poznaniu
w sposób wnikliwy rozważył zarówno istniejące niewątpliwie okoliczności łagodzące oraz te wpływające na zaostrzenie represji karnej wobec obojga oskarżonych. W tym miejscu należy jeszcze zaznaczyć, że skarżący w swojej apelacji podnosił argumentację odnoszącą się wyłącznie do kar jednostkowych ( vide: art.53 kk ). Mimo zawartych także w apelacji (vide: s.2) wniosków o podwyższenie także kar łącznych co do obojga oskarżonych
w pkt V zaskarżonego wyroku ( w rzeczywistości dot. on wyłącznie
A. P., natomiast do M. J. (1) odnosił się z kolei analogiczny pkt X ) wywód ten nie zawiera odniesień co przesłanek wymiaru kar, o których mowa w art.85 kk. Mając na uwadze treść art.427 § 2 kpk
w zw. z art.433 § 1 i 2 kpk Sąd Apelacyjny nie mógł odnieść się do tych zarzutów i argumentów, które nie zostały przez skarżącego sformułowane.
Rozważając apelację pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, Sąd Apelacyjny nie mógł podzielić zawartego w jej uzasadnieniu poglądu
o rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonym kar pozbawienia wolności. Okoliczności eksponowane w apelacji zostały bowiem bądź uwzględnione już przez Sąd Okręgowy w należytym zakresie, bądź też nie miały najmniejszego znaczenia dla omawianych kwestii. Ta ostatnia uwaga dot. m.in. wpływu wysokości wynagrodzenia pobieranego przez A. P. (1) na wysokość represji karnej. Stanowiska swego skarżący rzetelnie nie uzasadnił, poprzestając na lakonicznych ogólnikach ( vide: s.5 apelacji – pkt 1.2 ). Dla wymiaru kary niewątpliwie istotny był rozmiar
i zakres wyrządzonej szkody, co Sąd Okręgowy podkreślił przecież na s.35 swojego uzasadnienia. Trafnie do okoliczności wpływających na zaostrzenie represji karnej sąd I instancji zaliczył nie tylko celowe, przemyślane i do tego długotrwałe działanie M. J. ale także i całkowity brak starań z jej strony o naprawienie szkody. Analogiczne argumenty skarżącego na s.5-6 apelacji były więc już chybione jako spóźnione. Prawidłowo sąd ten zwrócił także uwagę na zależność pomiędzy nadużyciem zaufania przez oskarżonego a prawidłowym funkcjonowaniem spółdzielni i komfortem życia mieszkańców całego osiedla. Jako przesłankę łagodzącą słusznie ujęto uprzednią niekaralność obojga oskarżonych ( M. J. skazana została w sprawie II K 201/12 dopiero w trakcie niniejszego postępowania ). Odpowiednio uwzględniono także upływ czasu jaki nastąpił od momentu przestępstwa do wyrokowania. Kwestionowanie tej okoliczności przez pełnomocnika nie jest więc fortunne, tym bardziej, że skarżący zdaje się przy tym popadać
w sprzeczność na s.6 apelacji. Odwoływanie się z kolei do bliżej niesprecyzowanych skutków działań oskarżonej, które wykryte miały zostać już późniejszym czasie nie jest przekonywujące, skoro ww. odpowiada
w zakresie stawianych jej w akcie oskarżenia konkretnych zarzutów.
Sąd odwoławczy w pełni podziela i akceptuje dotyczącą tych okoliczności szeroką i przekonywującą argumentację zawartą na s.34-37 uzasadnienia zaskarżonego wyroku ( z zastrzeżeniem art.46 § 1 kk o czym było powyżej ). Kara uwzględniać musi bowiem dyrektywy jej wymiaru zawarte w art.53 § 1
i 2 kk a nie jedynie partykularne interesy stron postępowania. Reasumując należy kategorycznie stwierdzić, że Sąd Okręgowy precyzyjnie wyważył wszelkie okoliczności wpływające zarówno na zaostrzenie represji karnej, jak i te łagodzące, ustalając wymiar kary na poziomie adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynów obojga oskarżonych oraz stopnia ich zawinienia – prawidłowo spełniając tym samym zasady prewencji ogólnej jak i szczególnej. Odmienne dywagacje skarżącego mają jedynie charakter ogólników i nie są odpowiednio uzasadnione. Argumentacja przytoczona
w uzasadnieniu apelacji jest nieprzekonująca a żądanie wymierzenia oskarżonym kar 3 lat ( A. P. ) i 4 lat ( M. J. ) pozbawienia wolności, jako rażąco surowe, nie może znajdować akceptacji.
Nie dostrzegając podstaw do zaostrzenia wymiaru kar jednostkowych, sąd
odwoławczy nie miał więc też powodów do modyfikacji orzeczenia o karach łącznych.
******************
W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny – na podstawie art.437 § 1 i 2 kpk – zmienił zaskarżony wyrok wyłącznie w zakresie zobowiązania oskarżonego A. P. (1) do naprawienia solidarnie szkody.
W pozostałym zakresie utrzymał więc w mocy zaskarżone orzeczenie, nie znajdując jakichkolwiek podstaw do jego głębszej zmiany bądź uchylenia do ponownego rozpoznania. Jednocześnie na podstawie art.105 § 1 i 2 kpk sprostowano z urzędu oczywistą omyłkę pisarską na s.21 uzasadnienia zaskarżonego wyroku co do nazwiska oskarżonego.
*****************
O
kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art.634 kpk, art.627 kpk, art.633 kpk, art.636 § 1 i 2 kpk oraz art.8, art.1, art.2 ust.1 pkt 4, art.3 ust.1 ustawy z dnia 23.06.1973r.
o opłatach w sprawach karnych ( tj. Dz.U. z 1983r. Nr 49, poz.223
z późn.zm. ), obciążając nimi oskarżoną ( w ½ części w tym opłata 1.100 zł; ) oraz oskarżonego i oskarżyciela posiłkowego ( po ¼ części ). Z kolei orzeczenie o kosztach zastępstwa adwokackiego oskarżyciela posiłkowego za II instancji wynika z treści art.616 § 1 pkt 2 kpk, art.627 kpk, art.634 kpk oraz § 1 pkt 1 i 2, § 2 ust.1-2, § 14 ust.2 pkt 5 i ust.7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz.U. Nr 163, poz.1348 z późn.zm. ).
Z tego też tytułu sąd zasądził od oskarżonego A. P. (1) – co do którego uwzględniono apelację pełnomocnika – na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 750,44 zł;.
Jarema Sawiński Ewa Wieczorkiewicz Maciej Świergosz