Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 108/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Piotr Feliniak (spr.)

Sędziowie:

SSA Jacek Błaszczyk

SSA Jarosław Papis

Protokolant:

sekr.sądowy Łukasz Szymczyk

przy udziale K. G., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2013 r.

sprawy

K. J.

oskarżonego z art. 156 §3 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 64 §1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 28 marca 2013 r., sygn. akt IV K 178/10

na podstawie art. 437 §1 kpk i art. 636 §1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. K. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych tytułem opłaty za udzieloną oskarżonemu nieopłaconą pomoc prawną z urzędu przed sądem II instancji;

3.  kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 108/13

UZASADNIENIE

Prokurator oskarżył K. J. o to, że:

w okresie od połowy grudnia 2009 roku do dnia 11 stycznia 2010 roku w Ł., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc uprzednio skazanym za podobne przestępstwo umyślne w ciągu pięciu lat po odbyciu za nie kary pozbawienia wolności w wymiarze przekraczającym sześć miesięcy, przewidując możliwość spowodowania choroby zagrażającej życiu i godząc się na to, wielokrotnie bił otwartą dłonią w twarz K. B., przy czym w dniu 9 stycznia 2010 roku w Ł. uderzył otwartą dłonią w twarz K. B., na skutek czego pokrzywdzony uderzył głową w kant szafy, a następnie w dniu 11 stycznia 2010 roku w Ł. ponownie bił K. B. w ten sposób, że uderzył jego głową w ścianę oraz uderzał otwartą dłonią kilkadziesiąt razy w głowę, w następstwie czego pokrzywdzony upadł uderzając głową w oparcie fotela, powodując tym działaniem u niego ciężkie obrażenia głowy pod postacią stłuczenia powłok z krwiakiem w uchu środkowym, krwiakiem podtwardówkowym, wylewami podpajęczynówkowymi, obrzękiem mózgu z wklinowaniem zakrętu obręczy pod sierp mózgu i migdałków móżdżku do otworu potylicznego wielkiego oraz wtórnymi ogniskami krwotocznymi w moście, jądrach podstawy mózgu i rdzeniu przedłużonym oraz w zakręcie obręczy, co stanowiło ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci pokrzywdzonego, a skutek w postaci śmierci mógł przewidzieć,

tj. o czyn zabroniony określony w art.156 §3 k.k. w zw. z art.12 k.k. w zw. z art.64 §1 k.k.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 28 marca 2013 roku w sprawie sygn. akt IV K 178/10 w miejsce zarzucanego oskarżonemu K. J. czynu, przyjęto, iż w dniu 11 stycznia 2010 roku w Ł., będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne i w ciągu 5 lat od odbycia za nie kary powyżej 6 miesięcy pozbawienia wolności, uderzył trzykrotnie otwartą dłonią w twarz K. B. powodując u pokrzywdzonego podbiegnięcia krwawe warg i pęknięcie błony śluzowej warg, to jest naruszenia czynności narządów ciała trwające nie dłużej niż siedem dni, to jest czynu wypełniającego dyspozycję art.157 §2 k.k. w związku z art.64 §1 k.k. i na podstawie art.17 §1 pkt 9 k.p.k. postępowanie karne wobec oskarżonego umorzono, a koszty procesu przejęto na rachunek Skarbu Państwa. Rozstrzygnięto o kosztach obrony z urzędu (wyrok k.914-915).

Apelację od powyższego wyroku złożył prokurator:

I.  Na podstawie art.425 §1 i 2 k.p.k., art.444 k.p.k., art.447 §1 k.p.k., zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego K. J..

II.  Na podstawie art.427 §1, 2 k.p.k., art.438 pkt 2 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

- obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie naruszenie przepisów art.16 §1 i §2 k.p.k. w zw. z art.52 §1 k.p.k. w zw. z art.60 §4 k.p.k. polegające na niewezwaniu, pomimo uprzedzenia w trybie art.399 §1 k.p.k. stron o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej zarzucanego aktem oskarżenia czynu na czyn ścigany z oskarżenia prywatnego, pokrzywdzonej Z. B., matki zmarłego K. B. wykonującej prawa, które by mu przysługiwały w związku z jego pokrzywdzeniem i nieuzyskaniu w terminie 14 dni oświadczenia o podtrzymaniu oskarżenia jako prywatnego, co spowodowało przedwczesne umorzenie postępowania przeciwko ww. oskarżonego wobec braku skargi uprawnionego oskarżyciela,

- obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie naruszenie przepisu art.60 §1 k.p.k. w zw. z art.60 §4 k.p.k. polegające na nieuzyskaniu wyraźnego stanowiska prokuratora w przedmiocie objęcia ściganiem z urzędu czynu ściganego z oskarżenia prywatnego określonego w art.157 §2 k.p.k. w zw. z art.64 §1 k.p.k. w związku z dokonanym przez sąd uprzedzeniem w trybie art.399 §1 k.p.k. o możliwości zakwalifikowania zarzucanego oskarżonemu aktem oskarżenia czynu z innego przepisu prawnego, co spowodowało umorzenie postępowania przeciwko ww. wobec braku skargi uprawnionego oskarżyciela,

- obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art.7 k.p.k., art.410 k.p.k. i art.424 §1 k.p.k., polegającą na dokonaniu przez sąd orzekający dowolnej oceny materiału dowodowego, zwłaszcza w zakresie wiarygodności zeznań świadków A. P., E. K., wyjaśnień podejrzanego K. J. oraz nie wskazaniu w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia w sposób logiczny, dlaczego sąd nie dał wiary zeznaniom tychże świadków złożonym na etapie śledztwa, pomimo iż treść zeznań złożonych na etapie postępowania sądowego też pozostaje ze sobą sprzeczna oraz w całości uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, pomimo występujących rozbieżności pomiędzy samymi jego wyjaśnieniami jak również zeznaniami ww. świadków, a także na podstawie jakich dowodów sąd uznał za udowodnione, że trzykrotne uderzenie w twarz pokrzywdzonego spowodowało tylko podbiegnięcie krwawe warg i pęknięcie błony śluzowej, co w konsekwencji doprowadziło do niesłusznego uznania, iż oskarżony nie jest winny popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego określonego w art.156 §3 k.k. w zw. z art.12 k.k. w zw. z art.64 §1 k.k., co skutkowało sporządzeniem wadliwego uzasadnienia wyroku w sposób uniemożliwiający kontrolę tego orzeczenia, w tym poznania podstaw uznania ww. winnym popełnienia jedynie przestępstwa określonego w art.157 §2 k.k. w związku z art.64 §1 k.k.

III.  Na podstawie art.427 §1 k.p.k., art.437 §2 k.p.k. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Łodzi IV Wydziałowi Karnemu (apelacja k.950-962).

Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 czerwca 2013 r. utrzymano w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną (wyrok k.978).

Wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku złożył prokurator (k.980).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna. Jej bezzasadność odnosi się do obu podniesionych zarzutów. W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu obrazy przepisów postępowania, mających wpływ na treść orzeczenia, to jest art.7 k.p.k., art.410 k.p.k. i art.424 §1 k.p.k.

Podnieść należy, iż w świetle utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych, pozostaje pod rygorem ochrony reguły z art.7 k.p.k., jeżeli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy i stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2012 r. sygn. akt III KK 298/12 LEX nr 1232292). Analiza treści pisemnego uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, w kontekście dowodów zgromadzonych w sprawie i ujawnionych w toku rozprawy głównej, w ocenie Sądu Apelacyjnego prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż w wypadku przedmiotowej sprawy żadna z powyższych wskazanych reguł nie została naruszona. W sposób oczywisty Sąd Okręgowy nie tylko przeprowadził wszystkie dowody wnioskowane przez strony, ale także podjął czynności w celu wszechstronnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości koniecznych dla zgodnego z regułami procesowymi rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego w ramach stawianego mu zarzutu. Ponadto w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia odniósł się do każdego z przeprowadzonych dowodów.

Z powyższego wynika, iż zarzut naruszenia art.410 k.p.k. jest całkowicie bezpodstawny. Ponadto w wypadku przedmiotowej sprawy nie można zasadnie twierdzić, że sporządzone uzasadnienie nie odpowiada wymogom określonym w treści art.424 k.p.k. Wyeksponowano w nim niezbędne części dokumentu sprawozdawczego, co pozwala na odniesienie się do wszelkich ustaleń oraz ocen sądu pierwszej instancji. Tak więc i zarzut stawiany w tym zakresie nie znajduje uzasadnienia w realiach sprawy.

Zrozumiałym jest, iż skarżący ma prawo do obrony własnego stanowiska, tym niemniej podniesione zarzuty i ich argumentacja nie mogą podlegać uwzględnieniu z powyżej wskazanych przyczyn, jak również dlatego, że skarżący dla poparcia własnego stanowiska pomija najistotniejsze argumenty podniesione przez sąd pierwszej instancji.

Wbrew twierdzeniom skarżącego (k.10 uzasadnienia apelacji) odmowa wiary zeznaniom świadków E. K. i A. P. wcale nie oznacza, iż ich zeznania złożone na etapie postępowania sądowego są wiarygodne. Przeciwnie, w sposób wystarczający dla podważenia ich wiarygodności wskazano, że nie mogą one stanowić podstawy do dokonywania ustaleń w przedmiocie sprawstwa oskarżonego w zakresie stawianego mu zarzutu. Przeciwko temu przemawia zwłaszcza ich zmienność, wewnętrzne sprzeczności oraz sprzeczności pomiędzy relacjami tych świadków, także w kontekście wyjaśnień oskarżonego oraz innych źródeł dowodowych. Istotne jest także i to, że relacje te sprzeczne są z dowodem wiarygodności, którego skarżący nie kwestionuje, a mianowicie opinią biegłego medyka sądowego. Najistotniejsze znaczenie ma tu fakt, iż stwierdzone u pokrzywdzonego obrażenia nie mogły powstać w czasie i okolicznościach podawanych przez świadków E. K. i A. P. w postępowaniu przygotowawczym.

W tej sytuacji zasadnie więc uznano, iż dowody z tych zeznań nie pozwalają na uznanie za niewiarygodne twierdzeń oskarżonego, w których przyznaje się on od początku toczącego się postępowania do takich zachowań, jakie ostatecznie przypisano mu w zaskarżonym wyroku. Dodatkowo podnieść należy, iż wbrew sugestiom skarżącego Sąd Okręgowy podjął próbę wyjaśnienia powodów, dla których A. P. składała odmienne zeznania na etapie postępowania przygotowawczego.

W świetle powyższego uznać więc należało. iż to właśnie skarżący dokonuje własnej i wybiórczej oceny materiału dowodowego nie dostrzegając, iż dokonana kompleksowa ocena dowodów obciążających oskarżonego nie pozwala, przy zastosowaniu wszystkich reguł wynikających z kodeksu postępowania karnego, na uznanie jego sprawstwa w zakresie stawianego mu zarzutu. Tak skonstruowany środek odwoławczy ma więc charakter polemiki z ustaleniami i ocenami sądu pierwszej instancji, nie podlegający uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym.

Przechodząc do omówienia pierwszego ze stawianych zarzutów jego bezzasadność wynika z dwóch okoliczności. Pierwszej, że skarżący zarówno w zarzucie, jak i w uzasadnieniu mija się z faktami i drugiej, która wynika prawdopodobnie z błędnej interpretacji treści przepisów.

Protokół rozprawy wyraźnie wskazuje, iż Sąd Okręgowy uprzedzając strony, w trybie art.399 §1 k.p.k., o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu, nie tylko umożliwił stronom do wypowiedzenia się w tej kwestii, ale wbrew twierdzeniom skarżącego, dokumentuje i to, że prokurator nie tylko nie objął ściganiem tego czynu, ale odpowiadając na pytanie sądu wyraźnie i w sposób nie budzący wątpliwości wyraził brak takiej woli (k.911).

Zasady i reguły procesu karnego, takie jak zasada skargowości, kontradyktoryjności oraz bezstronności sądu, nie pozwalają na narzucanie czy nawet sugerowanie przez sąd stronom, w tym wypadku prokuratorowi określonego zachowania w sytuacji, gdy nie istnieje obligatoryjność działania.

Zachowanie oskarżyciela publicznego w sposób jednoznaczny wskazało, iż powstrzymuje się od działania przewidzianego treścią art.60 §1 k.p.k. i że jest to działanie świadome i celowe wynikające z oceny, że interes publiczny nie przemawia za objęciem ściganiem takiego zachowania oskarżonego.

W powyższej sytuacji Sąd Okręgowy wobec braku skargi uprawnionego oskarżyciela, zgodnie z regułą wyrażoną w treści art.17 §1 pkt 9 k.p.k. zobligowany był do umorzenia postępowania karnego wobec oskarżonego. Gdyby postąpił odmiennie, to wydane orzeczenie dotknięte byłoby bezwzględną przyczyną odwoławczą określoną w art.439 §1 pkt 9 k.p.k.

W tej sytuacji niezrozumiałe więc jest stanowisko skarżącego wyrażone w wywiedzionym środku odwoławczym. Przeciwko tezom skarżącego świadczy też obficie cytowane w uzasadnieniu tej apelacji orzecznictwo sądów powszechnych oraz Sądu Najwyższego. Skarżący nie dostrzega, cytując orzeczenie Sądu Najwyższego wydane na początku obowiązywania d.k.p.k. (k.6 uzasadnienia apelacji), iż w przedmiotowej sprawie nie miało ono zastosowania, bowiem prokurator nie odstąpił w niej od oskarżenia, a ponadto czynności wskazane w treści art.60 §4 k.p.k. nie dotyczą sytuacji procesowej, jaka wystąpiła w sprawie i są związane głównie z fazą postępowania przygotowawczego. Wystarczającym było więc pogłębienie znajomości orzecznictwa sądowego.

W tych więc warunkach podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przepisów art.16 §1 i 2 k.p.k. w związku z art.52 §1 k.p.k. i art.60 §4 k.p.k. oraz art.60 §1 k.p.k., w świetle poglądów doktryny i obowiązującej linii orzecznictwa, jest także całkowicie bezzasadny.

Z tych też względów orzeczono jak w sentencji wyroku.

ar