Sygn. akt II AKa 199/13
Dnia 13 listopada 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku w II Wydziale Karnym w składzie
Przewodniczący: |
SSA Leszek Kulik (spr.) |
Sędziowie |
SSA Janusz Sulima SSO del. Leszek Wojgienica |
Protokolant: |
Barbara Mosiej |
przy udziale Beaty Kwiećkowskiej - Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, upoważnionej przez Prokuratora Apelacyjnego w Białymstoku do udziału w sprawie
po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2013 r.
sprawy: W. K. s. H., A. R. s. J., P. R. s. J. i T. R. s. M.
oskarżonych z art.158§3 kk
z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku
z dnia 29 maja 2013 r. sygn. akt III K 153/12
I. Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelacje za oczywiście bezzasadne.
II. Zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
1. W. K. został oskarżony o to, że:
I. W nocy od 17 do 18 czerwca 2012 roku na terenie posesji w miejscowości K., gmina K., działając wspólnie i w porozumieniu z A. R., P. R., T. R. i dwoma innymi ustalonymi osobami, brał udział w pobiciu D. W. (1), w ten sposób, że wielokrotnie uderzał go otwartą dłonią oraz pięściami po głowie, twarzy i całym ciele, kopał po całym ciele, popychał nogą w plecy, polewał zimną wodą, okręcał gumowy przewód wokół jego tułowia, a także wokół szyi, uciskał na klatkę piersiową, powodując obrażenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i grzebiecie, wylewów krwawych, wybroczyn krwawych i licznych otarć naskórka na twarzy, tułowiu, kończynach górnych i dolnych, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki w okolicach ciemieniowych, skroniowych i potylicznej z wylewami krwawymi w lewym mięśniu skroniowym, krwiaka podtwardówkowego po stronie prawej, niewielkiego krwiaka podtwardówkowego po stronie lewej, krwawienia podpajęczynówkowego, podbiegnięcia krwawego w mięśniach krótkich szyi, złamania rożków chrząstek tarczycowych krtani oraz kości gnykowej z wylewami krwawymi, podbiegnięcia krwawego i wylewów krwawych w tkance podskórnej i mięśniach klatki piersiowej, po stronie prawej i lewej, złamania żeber od V do X w linii skośnej pomiędzy linią środkowo obojczykową a pachową tylną prawą, złamania żeber od VIII do X w linii łopatkowej prawej, złamania żeber VI i VII w linii pachowej przedniej lewej, podbiegnięcia krwawego na wysokości złamań, przekrwienia narządów wewnętrznych, które to obrażenia spowodowały śmierć pokrzywdzonego,
tj. o czyn z art. 158 § 3 kk
2. A. R. został oskarżony o to, że:
II. W nocy od 17 do 18 czerwca 2012roku na terenie posesji w miejscowości K., gmina K., działając wspólnie i w porozumieniu z W. K., P. R., T. R. i dwoma innymi ustalonymi osobami, brał udział w pobiciu D. W. (1), w ten sposób, że wielokrotnie uderzał go otwartą dłonią oraz pięściami po głowie, twarzy i całym ciele, kopał po całym ciele, popychał nogą w plecy, polewał zimną wodą, okręcał gumowy przewód wokół jego tułowia, a także wokół szyi, uciskał na klatkę piersiową, powodując obrażenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i grzebiecie, wylewów krwawych, wybroczyn krwawych i licznych otarć naskórka na twarzy, tułowiu, kończynach górnych i dolnych, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki w okolicach ciemieniowych, skroniowych i potylicznej z wylewami krwawymi w lewym mięśniu skroniowym, krwiaka podtwardówkowego po stronie prawej, niewielkiego krwiaka podtwardówkowego po stronie lewej, krwawienia podpajęczynówkowego, podbiegnięcia krwawego w mięśniach krótkich szyi, złamania rożków chrząstek tarczycowych krtani oraz kości gnykowej z wylewami krwawymi, podbiegnięcia krwawego i wylewów krwawych w tkance podskórnej i mięśniach klatki piersiowej, po stronie prawej i lewej, złamania żeber od V do X w linii skośnej pomiędzy linią środkowo obojczykową a pachową tylną prawą, złamania żeber od VIII do X w linii łopatkowej prawej, złamania żeber VI i VII w linii pachowej przedniej lewej, podbiegnięcia krwawego na wysokości złamań, przekrwienia narządów wewnętrznych, które to obrażenia spowodowały śmierć pokrzywdzonego,
tj. o czyn z art. 158 § 3 kk
3. P. R. został oskarżony o to, że:
III. W nocy od 17 do 18 czerwca 2012roku na terenie posesji w miejscowości K., gmina K., działając wspólnie i w porozumieniu z W. K., A. R., T. R. i dwoma innymi ustalonymi osobami, brał udział w pobiciu D. W. (1), w ten sposób, że wielokrotnie uderzał go otwartą dłonią oraz pięściami po głowie, twarzy i całym ciele, kopał po całym ciele, popychał nogą w plecy, polewał zimną wodą, okręcał gumowy przewód wokół jego tułowia, a także wokół szyi, uciskał na klatkę piersiową, powodując obrażenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i grzebiecie, wylewów krwawych, wybroczyn krwawych i licznych otarć naskórka na twarzy, tułowiu, kończynach górnych i dolnych, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki w okolicach ciemieniowych, skroniowych i potylicznej z wylewami krwawymi w lewym mięśniu skroniowym, krwiaka podtwardówkowego po stronie prawej, niewielkiego krwiaka podtwardówkowego po stronie lewej, krwawienia podpajęczynówkowego, podbiegnięcia krwawego w mięśniach krótkich szyi, złamania rożków chrząstek tarczycowych krtani oraz kości gnykowej z wylewami krwawymi, podbiegnięcia krwawego i wylewów krwawych w tkance podskórnej i mięśniach klatki piersiowej, po stronie prawej i lewej, złamania żeber od V do X w linii skośnej pomiędzy linią środkowo obojczykową a pachową tylną prawą, złamania żeber od VIII do X w linii łopatkowej prawej, złamania żeber VI i VII w linii pachowej przedniej lewej, podbiegnięcia krwawego na wysokości złamań, przekrwienia narządów wewnętrznych, które to obrażenia spowodowały śmierć pokrzywdzonego,
tj. o czyn z art. 158 § 3 kk
4. T. R. został oskarżony o to, że:
IV. W okresie od 17 do 18 czerwca 2012roku na terenie posesji numer (...), w miejscowości K., gmina K., działając wspólnie i w porozumieniu z W. K., A. R., P. R. i dwoma innymi ustalonymi osobami, wziął udział w pobiciu D. W. (1), w ten sposób, że uderzał go rękoma i nogami po całym ciele, powodując obrażenia w postaci między innymi otarć naskórka i podbiegnięć krwawych na skórze twarzy, licznych rozległych otarć naskórka na klatce piersiowej i brzuchu z podbiegnięciami krwawymi i wybroczynami krwawymi, otarć naskórka i podbiegnięć krwawych na kończynach górnych i dolnych, krwiaka podtwardówkowego po stronie prawej, krwawienia podpajęczynówkowego, złamania kości gnykowej ramienia lewego, które to obrażenia spowodowały śmierć pokrzywdzonego,
tj. o czyn z art. 158 § 3 kk
Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 29 maja 2013r. sygn. akt III K 153/12:
I. Oskarżonych W. K., A. R., P. R. i T. R. uznał za winnych tego, że: w okresie od godzin wieczornych 17 czerwca 2012 roku do nieustalonej godziny w dniu 18 czerwca 2012 roku na terenie posesji nr (...) w miejscowości K., gmina K., działając wspólnie i w porozumieniu oraz z dwoma innymi ustalonymi mężczyznami, wzięli udział w pobiciu D. W. (1), w ten sposób, że wielokrotnie uderzali go otwartą dłonią oraz pięściami po głowie, twarzy i całym ciele, kopali po całym ciele, popychali nogą w plecy, przewracali na ziemię, polewali zimną wodą, okręcali gumowy przewód do podlewania ogrodu wokół jego tułowia, a także wokół szyi oraz bili tym przedmiotem po ciele, czym spowodowali u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci: podbiegnięć krwawych na twarzy, kończynach górnych i grzebiecie, wylewów krwawych, wybroczyn krwawych i licznych otarć naskórka na twarzy, tułowiu, kończynach górnych i dolnych, podbiegnięć krwawych powłok miękkich czaszki w okolicach ciemieniowych, skroniowych i potylicznej z wylewami krwawymi w lewym mięśniu skroniowym, krwiaka podtwardówkowego po stronie prawej, niewielkiego krwiaka podtwardówkowego po stronie lewej, krwawienia podpajęczynówkowego, podbiegnięcia krwawego w mięśniach krótkich szyi, złamania rożków chrząstek tarczowatych krtani oraz kości gnykowej z wylewami krwawymi, podbiegnięć krwawych i wylewów krwawych w tkance podskórnej i mięśniach klatki piersiowej, po stronie prawej i lewej, złamania żeber od V do X w linii skośnej pomiędzy linią środkowo obojczykową a pachową tylną prawą, złamania żeber od VIII do X w linii łopatkowej prawej, złamania żeber VI i VII w linii pachowej przedniej lewej, podbiegnięcia krwawego na wysokości złamań, przekrwienia narządów wewnętrznych, na skutek których to obrażeń u pokrzywdzonego doszło do ostrej niewydolności układu oddychania i krążenia oraz ośrodkowego układu nerwowego, a w rezultacie śmierci pokrzywdzonego, tj. popełnienia czynu z art. 158 § 3 kk i za to na podstawie art. 158 § 3 kk skazał każdego z tych oskarżonych:
- oskarżonego W. K. na karę 7(siedmiu) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
- oskarżonego A. R. na karę 7(siedmiu) lat pozbawienia wolności;
- oskarżonego P. R. na karę 7(siedmiu) lat pozbawienia wolności;
- oskarżonego T. R. na karę 7(siedmiu) lat pozbawienia wolności.
II. Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył poszczególnym oskarżonym okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie:
- oskarżonemu W. K. okres od dnia 22.06.2012r. do dnia 29.05.2013r.;
- oskarżonemu A. R. okres od dnia 22.06.2012r. do dnia 29.05.2013r.;
- oskarżonemu P. R. okres od dnia 22.06.2012r. do dnia 29.05.2013r.;
- oskarżonemu T. R. okres od dnia 28.11.2012r. do dnia 29.05.2013r..
III. Na podstawie art. 46 §1 kk zobowiązał każdego z oskarżonych W. K., A. R., P. R. i T. R. do zapłaty na rzecz pokrzywdzonej Z. W. kwoty po 10.000 zł (dziesięć tysięcy złotych) od każdego z oskarżonych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
IV. Zasądził od każdego z oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego Z. W. kwotę po 330,- złotych (trzysta trzydzieści złotych) tytułem zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego.
V. Zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych.
Powyższy wyrok zaskarżyli obrońcy oskarżonych.
Obrońca oskarżonego W. K. na podstawie art. 427§2 kpk i art. 438 pkt 2 i 3 kpk powyższemu wyrokowi zarzucił:
I. obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wyroku, tj.:
1. art. 4 kpk, art. 7 kpk w z w. z art. 410 kpk poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań świadka J. J. (2) i uznanie ich za wiarygodne, podczas gdy:
są one wewnętrznie sprzeczne - odmiennie relacjonują zdarzenia z udziałem oskarżonego K. w toku postępowania przygotowawczego oraz przed sądem,
są ono sprzeczne z zeznaniami pozostałych świadków m. in. J. M. (k.1341), H. T. (k.1143 verte), które w tym zakresie zostały przez Sąd uznane za wiarygodne,
są one niespójne i nielogiczne - w postępowaniu sądowym zasłaniała się niepamięcią co do licznych faktów, podczas gdy od zdarzenia upłynął okres tylko 10- miesięcy,
Sąd I instancji przy ocenie zeznań nie uwzględnił czynnego udziału świadka w zdarzeniu przez okres co najmniej 9 godzin, podczas którego pokrzywdzony był bity, poniżany, co świadek uwieczniała na zdjęciach, nie wzywała pomocy, gdy jednocześnie wykonała w tym czasie kilkanaście połączeń telefonicznych, bez obaw, swobodnie opuściła miejsce zdarzenia - zeznania świadka K. P. (k. 446, k. 1337 verte),
2. art. 167 kpk w zw. z art. 366 kpk poprzez niepodjęcie czynności niezbędnych dla prawidłowego wyrokowania i zmierzających do ustalenia prawdy obiektywnej wskutek oddalenia wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego R. z dnia 23 maja 2013 r. zmierzającego do ustalenia, że obrażenia na ciele pokrzywdzonego skutkujące jego śmiercią zostały zadane mu przed pojawieniem się oskarżonego K. na posesji nr (...) w K., pomimo że biegły sądowy zeznając na rozprawie wskazał na możliwość dokonania tego rodzaju ustaleń;
3. art. 401 kpc i art. 404 kpk poprzez oddalenie wniosku obrońcy oskarżonego R. o zarządzenie przerwy lub odroczenie rozprawie celem przygotowania stanowiska obrony po ujawnieniu wniosków przez biegłego sądowego dotyczących możliwego przebiegu wydarzeń na posesji nr (...) w K.;
II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku mający wpływ na treść wyroku i przyjęcie przez Sąd I instancji wbrew zebranemu w sprawie materiałowi dowodowemu, że:
1. oskarżony K. przewidywał albo mógł przewidzieć skutek swojego działania w postaci śmierci pokrzywdzonego, podczas gdy uznane przez Sąd za wiarygodne zeznania świadków J. J. (2), H. T., J. M. wskazują, że oskarżony K. nie uczestniczył w całym zdarzeniu, przybył na miejsce po około 9 godzinach, podczas których pokrzywdzony był bity, jego udział w zdarzeniu był nieznaczny, opuścił miejsce zdarzenia, na którym pozostał pokrzywdzony W. oraz pozostali oskarżeni, tj. T. R., C. S. i A. M., a zatem brak jest dowodów wskazujących, że oskarżony K. przewidywał lub mógł przewidzieć, że działanie jego lub innych osób doprowadzić może do skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego;
2. oskarżony K. brał udział w wydarzeniach począwszy od dnia 17 czerwca do 18 czerwca 2012 r., podczas gdy oskarżony K. przybył na posesję nr (...) w K. około godziny 3.00 dnia 18 czerwca 2012 r., a prawidłowa ocena zeznań świadek J. wskazuje, że nie mogą one stanowić podstawy przypisania winy oskarżonemu K.;
Na podstawie art. 437 § 1 i 2 kpk wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez:
uniewinnienie oskarżonego K. od popełnienia zarzucanego mu czynu zakwalifikowanego z art. 158 § 3 kk;
ewentualnie o:
uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Obrońca oskarżonego T. R. na zasadzie art. 425 i 444 kpk zaskarżył powyższy wyrok w całości.
Powołując się na przepisy art. 427 § 2 k.p.k. i art. 438 pkt 1, 2, 4 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:
I. naruszenie prawa materialnego - art. 60 § 3 k.k. poprzez jego niezastosowanie, a co za tym idzie odstąpienie od nadzwyczajnego złagodzenia kary w stosunku do oskarżonego T. R., pomimo, że ujawnił on wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób współuczestniczących w popełnieniu przestępstwa, jak też istotne okoliczności jego popełnienia, co obligowało Sąd do nadzwyczajnego złagodzenia wymierzonej kary pozbawienia wolności;
II. naruszenie przepisów postępowania karnego mające wpływ na treść wyroku:
- art. 4 k.p.k. poprzez nie wzięcie pod uwagę całokształtu okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego T. R. oraz art. 7, 92, 410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego pod kątem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a mianowicie poprzez:
- uznanie przez Sąd I instancji, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim spowodowania obrażeń i przewidywał albo mógł przewidzieć skutek w postaci śmierci D. W. (1), podczas gdy oskarżony, nie przyznał się do spowodowania śmierci oraz nie miał świadomości skutków swojego działania, będąc przekonanym, że ww. pozostaje w stanie znacznego upojenia alkoholowego, zadał mu jedynie parokrotnie uderzenia z otwartej dłoni oraz raz kopnął go w głowę na wysokości szczęki po lewej stronie, ponadto w trakcie imprezy przez długi okres czasu spał, a „ wstał dopiero nad ranem " (k. 728-729)
- poczynienie ustaleń faktycznych przede wszystkim w oparciu o zeznania J. J. (2) (k. 1237-1239v, k.1338-1343, k.93-98, k.220- 221,k.366-3720), które pozostają w wewnętrznej sprzeczności (strona 8 Uzasadnienia wyroku: „Sąd dopatrzył się (...)w zeznaniach J. J. (2) pewnych nieścisłości (...) początkowo twierdziła, iż wówczas wobec D. W. (1)stosował jedynie C. S. (k. 95,368), na rozprawie zaś odmiennie, iż wówczas uderzenia zadawał również T. R. (k.l237V')"), co spowodowane mogło być chęcią ekskulpowania własnej osoby, a także pozostają w sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego (także współoskarżonych), a które to z uwagi na okoliczności towarzyszące (pora nocna zdarzenia, nietrzeźwość świadka, długoletnia znajomość świadka z A. M., faktyczne zachowanie świadka w trakcie zdarzenia nieadekwatne do składanych przez nią w toku postępowania depozycji) należało oceniać z dużą dozą ostrożności,
- ferowanie błędnej tezy przez Sąd I instancji, iż „wyjaśnieniom T. R. przeczą nadto zeznania świadka H. T." (strona 14 Uzasadnienia wyroku) pomimo, iż ww. świadek w stanie upojenia alkoholowego większość czasu spał, w związku z czym nie mógł określić dokładnego czasu, kiedy oskarżony T. R. położył się spać, a ponadto zeznał: „jak się obudziłem to zobaczyłem, że ten T. [T. R. ] śpi ma łóżku (...) w mojej obecności nikt go nie bił, nie zmuszał do jakiś dziwnych zachowań " (k. 90v)", co de facto potwierdza wyjaśnienia oskarżonego, iż w trakcie imprezy spał, „ a wstał dopiero nad ranem,, (k. 728), ponadto pozostali współoskarżeni wyjaśnili, iż nie widzieli aby T. R. bił D. W. (1) [W. K. wyjaśniał, iż „podkreśla, iż w jego obecności nikt nie bił, nie kopał, nie polewał wodą pokrzywdzonego" (k.469-471), A. R.- „nie pamięta, czy ktoś oprócz niego, ktoś go kopał" (k.l 14-116), P. R.: „ nie widziałem, by ktokolwiek kogoś bił "(k. 107-109)]
- art. 366 §1 kpk, 167 kpk, 170 §1 pkt 2 kpk, 201 kpk wyrażające się w odstąpieniu od wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, mających istotne znaczenie zwłaszcza dla ustalenia czasokresu powstania obrażeń, których następstwem była śmierć D. W. (1), poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej na okoliczność wskazania czasookresu (ram czasowych) powstawania poszczególnych obrażeń ciała stwierdzonych u zmarłego D. W. (1) (zastosowanie do każdego uczestnika zajścia art. 158 § 3 k.k. może mieć miejsce tylko wtedy, gdy nie można ustalić, kto z biorących udział w pobiciu wywołał skutek w postaci śmierci ofiary), szczególnie, iż sam biegły J. Z. na rozprawie w dniu 23 maja 2013 r., stwierdził, iż „da się ustalić na podstawie precyzyjnych bądź zbliżonych danych, kiedy ktoś opuścił posesję i co w tym czasie, kto widział", a co za tym idzie nie sposób wykluczyć tezy, iż obrażenia, które wywołały skutek śmiertelny zostały zadane w czasie gdy T. R. nie było już w K. (ewentualnie spał),
III. rażącą niewspółmierność orzeczonej kary siedmiu lat pozbawienia wolności w stosunku do stopnia winy oskarżonego, przejawiającą się w odstąpieniu od orzeczenia wobec T. R. kary dwóch lat pozbawienia wolności, która odpowiadałaby winie i społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu, pomimo iż w toku rozprawy T. R. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu, okazał żal i skruchę ( oskarżony na rozprawie w dniu rozprawie w dniu 23 maja 2013r.:„ mój żal na początku jest szczery i taki sam jest dzisiaj") oraz skierował przeprosiny pod adresem matki zmarłego Z. W., jednocześnie T. R. wrócił do kraju, dobrowolnie stawił się w Prokuraturze Rejonowej w Sokółce oraz złożył obszerne wyjaśnienia, tym samym jego postawa wskazuje, iż cele postępowania zarówno w zakresie prewencji indywidualnej, jak i generalnej zostałyby osiągnięte w przypadku orzeczenia postulowanej kary pozbawienia wolności, jednakowoż Sąd pominął okoliczność łagodzącą w postaci uprzedniej niekaralności oskarżonego.
Z uwagi na powyższy zarzut wniósł o :
• uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,
ewentualnie:
• zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie wobec oskarżonego T. R. kary dwóch lat pozbawienia wolności.
Obrońca oskarżonych A. R. i P. R. zaskarżył powyższy wyroku wobec tych oskarżonych w całości.
I. W oparciu o przepis art. 427 §2 kpk, art. 438 pkt 2, 3, 4 kpk zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. W stosunku do oskarżonych A. R. i P. R. :
a) obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
art. 4 kpk, 7 kpk, 410 kpk poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie wzięcie pod uwagę całokształtu okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonych A. R. i P. R. i orzeczenie z przekroczeniem zasady obiektywizmu, a także dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wynikającą z poczynienia ustaleń głównie w oparciu o zeznania J. J. (2), które pozostają w sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonych, a które to z uwagi na okoliczności towarzyszące (pora nocna zdarzenia, nietrzeźwość świadka, długoletnia znajomość świadka z A. M., faktyczne zachowanie świadka w trakcie zdarzenia nieadekwatne do składanych przez nią w toku postępowania depozycji) należało oceniać z dużą dozą ostrożności,
art. 366 §1 kpk, 167 kpk, 170 §1 pkt 2 kpk poprzez uznanie, że okoliczność, która miałaby zostać udowodniona zeznaniami M. C. (1) nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy przesłuchanie tego świadka miało istotne znaczenie w kontekście ustalenia wiarygodności zeznań J. J. (2),
2. W stosunku do oskarżonego A. R. :
a) obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
art. 366 §1 kpk, 167 kpk, 170 §1 pkt 2 kpk, 201 kpk wyrażające się w odstąpieniu od wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, mających istotne znaczenie zwłaszcza dla ustalenia bezpośredniego sprawcy następstwa w postaci śmierci D. W. (1), a w konsekwencji także prawidłowej kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu, poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej na okoliczność wskazania czasookresu (ram czasowych) powstawania poszczególnych obrażeń ciała stwierdzonych u zmarłego D. W. (1) (zastosowanie do każdego uczestnika zajścia art. 158 §3 kk może mieć miejsce tylko wtedy, gdy nie można ustalić, kto z biorących udział w pobiciu wywołał skutek w postaci śmierci ofiary),
b) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mogący mieć wpływ na treść orzeczenia, a polegający na uznaniu, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim spowodowania obrażeń i przewidywał albo mógł przewidzieć skutek w postaci śmierci D. W. (1), podczas gdy oskarżony, będąc przekonanym, że ww. pozostaje w stanie znacznego upojenia alkoholowego, zadał mu jednorazowo kilka słabych kopnięć w tułów,
c) rażącą niewspółmierność kary, wyrażającą się w orzeczeniu wobec oskarżonego bardzo surowej kary jednostkowej w wymiarze 7 lat pozbawienia wolności, a stanowiącą konsekwencję wadliwego przypisania sprawcy działania w warunkach art. 158 §3 kk, zamiast art. 158 §1 kk, jak również zdeprecjonowania okoliczności, tj. uprzednia niekaralność, młody wiek, częściowe przyznanie się do winy, przeproszenie matki pokrzywdzonego i wyrażenie wobec niej szczerego żalu
II. Podnosząc powyższe zarzuty, na podstawie art. 427 §1 kpk i 437 §2 kpk
1. w stosunku do oskarżonego A. R. wniósł o:
a) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:
- eliminację z podstawy skazania i opisu czynu działania oskarżonego w warunkach art. 158 §3 kk i jednoczesne przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 158 §1 kk oraz wymierzenie mu w tym zakresie kary 2 lat pozbawienia wolności,
- orzeczenie na nowo na podstawie art. 46 §1 kk wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej Z. W. kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę
2. w stosunku do oskarżonego P. R. wniósł o :
- zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu
ewentualnie
3. w stosunku do A. R. i P. R. wniósł o:
- uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja obrońców są bezzasadne i jako takie nie zasługują na uwzględnienie.
Sąd Okręgowy po dokonaniu wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego, zajął trafne stanowisko w przedmiocie winy wszystkich oskarżonych. Wnikliwa analiza tego materiału prowadzi do wniosku, że ustalenia Sądu I instancji w tym zakresie są w pełni prawidłowe, a w konsekwencji podniesione w apelacjach zarzuty obrazy przepisów postępowania, prawa materialnego oraz błędu w ustaleniach faktycznych jawią się jako całkowicie bezpodstawne.
Nie znajdują też one potwierdzenia w wynikach przeprowadzonego przewodu sądowego, które wskazują, że Sąd pierwszej instancji poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne i wyciągnął z nich właściwe wnioski. Swoje stanowisko w tym przedmiocie w sposób wyczerpujący i zgodny z wymogami art. 424 k.p.k. przedstawił w uzasadnieniu wydanego wyroku, gdzie dokonał oceny całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie zgodnie z dyspozycją art. 92 i 410 k.p.k. ze wskazaniem dowodów, które przyjął za podstawę swych ustaleń.
Zawarta tam argumentacja jest logiczna, przekonywująca, pozbawiona błędu i nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów określonych w art. 7 k.p.k. Dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena dowodów nie uchybia też zasadom określonym w art. 4 i 5 k.p.k. W istocie apelacje obrońców stanowią jedynie polemikę z dokonaną przez Sąd Okręgowy oceną dowodów. Zawartej w nich argumentacji nie sposób podzielić. Zauważyć też należy, że większość z kwestii podnoszonych przez skarżących była powielana we wniesionych środkach odwoławczych i stanowiła element wspólny, co uzasadnia łączne ustosunkowanie się do stawianych w tym zakresie zarzutów i wspierającej je argumentacji.
Na plan pierwszy wysuwa się zarzut obrazy przepisów postępowania tj. art. 366 § 1 k.p.k., art. 167 k.p.k., art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k., art. 201 k.p.k. podniesiony we wszystkich apelacjach. Według skarżących miałby on polegać na niezasadnym oddaleniu wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu medycyny sadowej na okoliczność wskazania czasookresu (ram czasowych) powstawania poszczególnych obrażeń ciała stwierdzonych u zmarłego D. W. (1). Zmierzał on do ustalenia kiedy D. W. (1) zostały zadane ciosy skutkujące jego zejście śmiertelne i czy zostały one zadane z udziałem i w obecności oskarżonych.
Tak podniesiony zarzut implikuje konieczność ustalenia, czy przeprowadzenie zawnioskowanego dowodu w realiach przedmiotowej sprawy było możliwe, miało istotne znaczenie dla ustalenia winy oskarżonych i prawidłowej kwalifikacji przypisanego im czynu, a także czy mieściło się w kompetencji biegłego.
Na każde z tak postawionych pytań należy odpowiedzieć negatywnie, zaś w uzasadnieniu takiego stanowiska odwołać się do uzupełniającej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej – J. Z. wydanej na rozprawie sądowej w dniu 23 maja 2013 r., który wypowiedział się tej kwestii (k. 1412 – 1415).
Mianowicie wskazał on, że obrażenia ciała widoczne na zdjęciach utrwalonych na płycie CD (k. 458 akt sprawy) zabezpieczonych jako dowód rzeczowy w sprawie w sposób samoistny nie skutkowałyby zejścia śmiertelnego pokrzywdzonego. Obrażenia śmiertelne zostały zadane w czasie po wykonaniu przedmiotowych zdjęć, a przed ujawnieniem zwłok denata. Były to obrażenia świeże i mogły powstać w ciągu kilku do kilkudziesięciu godzin. Biegły stwierdził, iż na podstawie cech morfologicznych obrażeń nie ma możliwości określenia czasu ich powstania z dokładnością do kilku godzin, zwłaszcza, że w wielu przypadkach stwierdzone obrażenia nakładały się na siebie. Taką możliwość biegły dopuścił jedynie w przypadku dysponowania dokładnymi danymi z osobowych źródeł dowodowych, a takich w sprawie brak. Materiał dowodowy w tym zakresie nie został też wzbogacony w toku rozprawy sądowej. Z powyższego wynika, że wydanie uzupełniającej opinii w tym przedmiocie wiązałoby się z koniecznością dokonania przez biegłego oceny całego zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym z osobowych źródeł dowodowych, co przekracza jego kompetencje i należy wyłącznie do kognicji sądu meriti.
Zadaniem biegłego z zakresu medycyny sądowej, zgodnie z posiadaną przez niego wiedzą specjalną było ustalenie jakiego rodzaju obrażeń ciała doznał denat, jaki był mechanizm ich powstania i co było przyczyną zejścia śmiertelnego denata, zaś w opinii uzupełniającej, zgodnie z wnioskiem dowodowym obrońcy z dnia 26.03.2013 r. (k. 1304), ustalenie czy obrażenia widoczne na zabezpieczonych zdjęciach doprowadziły do zgonu pokrzywdzonego.
Wydana w tym zakresie przez biegłego opinia jest pełna, jasna, wyczerpująca i zgodna ze wskazaniami wiedzy w tej dziedzinie. Nie zawiera też żadnych wewnętrznych sprzeczności. Z tych też względów nie wymagała uzupełnienia, a w konsekwencji brak było podstaw do powołania kolejnej w oparciu o dyspozycję art. 201 k.p.k. Oddalając wniosek dowodowy obrońcy T. R. w tym przedmiocie, Sąd I instancji nie dopuścił się więc zarzucanych mu uchybień.
Podniesiona przez skarżących okoliczność nie miała też istotnego znaczenia dla bytu przypisanego oskarżonym przestępstwa, w sytuacji, gdy zarzucono im pobicie pokrzywdzonego ze skutkiem śmiertelnym w ramach współsprawstwa. W takim przypadku dla bytu przestępstwa z art. 158 § 3 k.k. przypisanego oskarżonym, nie ma istotnego znaczenia, który z uczestników pobicia wywołał skutek, w postaci śmierci ofiary. Wystarczy ustalenie, że skutek taki został spowodowany przez innych uczestników bójki i doszło do świadomego współdziałania tych osób, a z takim przypadkiem mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Nie ulega przecież wątpliwości, że wszyscy oskarżeni nie tylko znajdowali się w grupie osób, która dokonała pobicia pokrzywdzonego, ale również każdy z nich osobiście stosował przemoc wobec jego osoby i zadawał ciosy, co wynika zarówno z zeznań naocznych świadków, jak też wyjaśnień oskarżonych T. R. i A. R..
Sąd I instancji nie dopuścił się też obrazy wskazanych powyżej przepisów postępowania oddalając wniosek dowodowy obrońcy A. i P. R. o przesłuchanie w charakterze świadka M. C. (1). Na zasadność decyzji procesowej sądu w tym przedmiocie wskazuje już sama teza dowodowa wskazana we wniosku (k. 1146). Mianowicie obrońca w oparciu o zeznania powołanego świadka na okoliczność udziału J. J. (2) w innym zdarzeniu, tymże środkiem dowodowym zmierzał do ustalenia jej wiarygodności w niniejszej sprawie, zaś do takiej oceny uprawniony jest jedynie Sąd meriti. i takiej też oceny dokonał, nie przekraczając granic zakreślonych art. 7 k.p.k.
Wniesione środki odwoławcze zmierzają do wykazania, że wina oskarżonych została oparta wyłącznie na niewiarygodnych zeznaniach głównego świadka oskarżenia tj. J. J. (2), przy jednoczesnej odmowie przymiotu wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonych. Skarżący nie kwestionując obecności wszystkich oskarżonych w nocy z 17 na 18 czerwca 2012 r. w K., usiłowali wykazać, że podczas przedmiotowego zdarzenia oskarżeni, bądź nie uczestniczyli w pobiciu D. W. (1) lub też nie stosowali przemocy wobec pokrzywdzonego w takim zakresie jak to ustalił Sąd I instancji oraz nie przewidywali i nie mogli przewidzieć skutku w postaci śmierci ofiary.
Z części motywacyjnej zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd I instancji z należytą starannością przeprowadził postepowanie dowodowe i w sposób wyczerpujący odniósł się do wszystkich kwestii wymagających rozstrzygnięcia. W szczególności w sposób wnikliwy przeanalizował i właściwie ocenił dowody, które legły u podstaw przypisania winy oskarżonym, w tym do zeznań przesłuchanych w sprawie świadków.
Niewątpliwie kluczowym źródłem dowodowym pozwalającym na ustalenie rzeczywistego przebiegu zdarzeń będących przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie były zeznania J. J. (2).
Dlatego też jej relacja została poddane szczególnie wnikliwej analizie i była weryfikowana w oparciu o pozostały materiał dowodowy zebrany w sprawie, które tworzyły w szczególności : protokół oględzin i otwarcia zwłok wraz z opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej, zeznania pozostałych świadków przesłuchanych w sprawie, protokoły oględzin miejsca zdarzenia, dokumentacja fotograficzna, analiza połączeń telefonicznych z telefonów użytkowanych przez oskarżonych i znalazła w tych dowodach pełne wsparcie.
Mianowicie J. J. (2) w toku całego procesu, a więc zarówno na etapie postępowania przygotowawczego oraz przed sądem złożyła spójne i konsekwentne zeznania opisując w sposób szczegółowy przebieg zdarzenia i rolę w nim poszczególnych oskarżonych w sposób zgodny z ustalonym w sprawie stanem faktycznym. Podane przez nią okoliczności zostały pozytywnie zweryfikowane wynikami wizji lokalnej przeprowadzonej z jej udziałem (k. 240 - 241)
Apelujący nadają nadmierną rangę ujawnionym w relacji tego świadka drobnym nieścisłościom, dotyczącym przy tym kwestii o drugorzędnym znaczeniu, które dla odtworzenia rzeczywistego przebiegu opisywanych przez nią zdarzeń nie miały istotnego znaczenia.
Jakkolwiek istotnie zdarzały się w zeznaniach świadka pewne nieścisłości bądź luki to niepamięć niektórych okoliczności opisywanych zdarzeń będących przedmiotem postępowania, należy usprawiedliwić i wytłumaczyć nie tylko upływem czasu i naturalnym procesem zacierania się pewnych szczegółów w pamięci świadka. Wpływ na to miały również emocje i stres jakim została poddana w związku z przedmiotowym zdarzeniem, które jak sam przyznała, było dla niej przeżyciem wysoce traumatycznym. Dlatego też w momencie, gdy agresja oskarżonych wobec pokrzywdzonego przybierała na sile, najpierw schroniła się w domu J. M., a następnie w obawie, że również ją może spotkać krzywda, pośpiesznie oddaliła się z posesji nr (...) w K. należącej do A. M., gdzie doszło do zdarzenia i udała się do B. do mieszkania swojego wujka M. C. Oczekiwanie w tych okolicznościach wysokiej precyzji w każdym elemencie jej zeznań jest więc nieuzasadnione. Świadek w swojej relacji nie unikała również okoliczności, które ją stawiały w negatywnym świetle, takich jak chociażby robienie D. W. (1), na jego prośbę, zdjęć w damskiej bieliźnie, co świadczy o jej obiektywizmie. Niedorzeczne są też zarzuty jakoby J. J. (2) obciążyła w swoich zeznaniach oskarżonych, aby pomniejszyć swój udział w zdarzeniu, w sytuacji, gdy świadek nie tylko nie uczestniczyła w pobiciu pokrzywdzonego, ale również nie zachęcała do tego oskarżonych. Przeciwnie usiłowała bezskutecznie powstrzymać ich od dalszego bicia pokrzywdzonego.
Na prawdziwość i rzetelność jej relacji nie miał też większego wpływu spożyty przez nią w tym dniu alkohol, który wprawdzie mógł nieznacznie ograniczyć jej zdolności do postrzegania i odtwarzania zdarzeń, ale z pewnością jej nie wykluczył. Wystarczy dodać, że gdy w dniu 18.06.2012 r. dotarła do B. to była już trzeźwa, co potwierdził świadek M. C.(k. 206).
J. J. (2) nie twierdziła również, aby o swoim stanie emocjonalnym w trakcie zdarzenia opowiadała K. P. lub też A. M.. W konsekwencji nie sposób też przyjąć, aby treść rozmowy telefonicznej prowadzonej pomiędzy nimi miała przeczyć wskazywanej przez świadka przyczynie ucieczki z miejsca zdarzenia, jak to sugeruje obrońca W. K..
Naocznym świadkiem zdarzenia był też J. M., którego relacja wspiera wersję J. J. (2). Świadek potwierdził, że osoby przebywające wówczas na posesji A. M. stosowały przemoc wobec pokrzywdzonego. Rozpoznał również T. R. jako napastnika, który go bił, kopał i polewał wodą. Zeznania obu świadków w zasadniczych elementach w pełni korelują ze sobą. Są też zbieżne z treścią wyjaśnień oskarżonych A. R. i T. R. w tej części, gdzie przyznają się do popełnienia zarzucanego im czynu i opisują swój udział w pobiciu pokrzywdzonego. Dlatego też Sąd Okręgowy uprawniony był przyjąć ich relację za pełnowartościowy materiał dowodowy pozwalający na budowanie na jego podstawie prawidłowych ustaleń faktycznych.
Fragmenty zdarzenia można również odtworzyć w oparciu o zeznania H. T., który wcześniej opuścił libację i udał się spać. Obudził się w południe w dniu następnym kiedy to zauważył śpiącego obok T. R. (k. 90 v). Jego zeznania nie wykluczają zatem udziału tego oskarżonego w pobiciu. Sąd Okręgowy wbrew wywodom obrońcy T. R., prawidłowo przyjął, że przeczą one wyjaśnieniom tego oskarżonego, który podał, że on również opuścił wcześniej libację, położył się spać i wstał w dniu następnym rano (k. 729).
Tego rodzaju walorów nie posiadały wyjaśnienia oskarżonych, które były niekonsekwentne i w wielu elementach wewnętrznie sprzeczne. Niektóre z nich wyraźnie też ewoluowały. Mianowicie każdy z oskarżonych, chciał przedstawić siebie w jak najkorzystniejszym świetle. Dobitnym przykładem takiej postawy jest A. R., który podczas pierwszego przesłuchania przyznał się w całości do popełnienia zarzucanego mu czynu, aby następnie ograniczyć swoją rolę do zadania pokrzywdzonemu kilku kopnięć w tułów.
W świetle zebranych dowodów nie ulega jednak wątpliwości, że wszyscy oskarżeni stosowali przemoc wobec pokrzywdzonego, bijąc i kopiąc po głowie i całym ciele, okręcając gumowy przewód wokół jego tułowia i szyi, uciskając na klatkę piersiową, czym spowodowali szereg obrażeń ciała, które ostatecznie spowodowały śmierć pokrzywdzonego. Taki mechanizm powstałych obrażeń i ich bezpośredni związek przyczynowy ze śmiercią D. W. (1) wynika w sposób jednoznaczny z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej.
Sąd Okręgowy prawidłowo też ustalił, że każdy z oskarżonych, uwzględniając ilość, charakter, umiejscowienie zadawanych ciosów oraz długotrwałość fizycznej agresji, powinien i mógł przewidzieć skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego. Ta konstatacja dotyczy też oskarżonych: W. K., A. R. i P. R., którzy przyłączyli się bicia pokrzywdzonego w drugiej fazie zdarzenia, a więc w momencie, gdy D. W. (1) posiadał już obrażenia ciała widoczne na załączonych w aktach sprawy zdjęciach, spowodowane we wcześniejszej fazie przez współsprawców. Widzieli w jakim stanie był już wówczas pokrzywdzony, mieli zatem świadomość, że został wcześniej dotkliwie pobity, a mimo tego przyłączyli się do bicia, zadając mu kolejne ciosy rękoma i nogami po całym ciele, w tym po głowie.
Już z samego doświadczenia życiowego wiadomym jest przecież, że nawet jedno mocne uderzenie w głowę, może spowodować poważne obrażenia ciała i śmierć człowieka, to tym bardziej do takiego skutku może prowadzić wielokrotne kopanie po całym ciele, a zwłaszcza w głowę.
Stanowisko to zostało również powszechnie zaaprobowane w judykaturze. Wystarczy w tym miejscu odwołać się chociażby do wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 25.07.2012 r., II AKa 209/12, LEX nr 1216436, który wyraził pogląd, że ustalenia w zakresie możliwości przewidywania przez sprawcę pobicia skutku, o jakim mowa w art. 158 § 3 k.k., można poczynić w oparciu o okoliczności danego zdarzenia, które wskazują, iż miało ono tak niebezpieczny przebieg, że mogło dojść w jego następstwie do śmierci ofiary. O owej niebezpieczności świadczyć może sposób działania sprawców, tzn. widoczna w ich zachowaniu brutalność i bezwzględność.
Możliwość przewidywania skutku określonego w art. 158 § 3 k.k. przez uczestników pobicia nie jest zależna od stopnia ich zaangażowania i agresywności wobec ofiary. Istotna jest intensywność całego zajścia, przy której wystąpienie skutku śmiertelnego jest w wysokim stopniu realne i przewidywalne dla sprawców.
Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy należy zauważyć, że pokrzywdzony został pobity przez oskarżonych w sposób bardzo brutalny i bezwzględny o czym świadczy ilość, rodzaj i rozmieszczenie doznanych przez niego obrażeń ciała. Znaczna część urazów godziła w głowę pokrzywdzonego i została zadana z dużą siłą.
W tych okolicznościach, bijąc ofiarę w tak brutalny i bezwzględny sposób, każdy z oskarżonych powinien i mógł przewidzieć, iż doprowadzi to do śmierci D. W. (1). Dla oceny w tym przedmiocie nie ma istotnego znaczenia to czy mieli oni świadomość jaki będzie rzeczywisty mechanizm zaistnienia owego skutku śmiertelnego. Wystarczy, że w realiach zdarzenia mogli z obiektywnego punktu widzenia przewidzieć ten skutek.
Reasumując należy stwierdzić, że dokonana w tym zakresie przez Sąd I instancji ocena zebranego materiału dowodowego jest w pełni prawidłowa, nie uchybia przepisom postępowania wskazanym w apelacji i pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.
Nie można też podzielić zarzutu obrońcy W. K., aby na skutek nie uwzględnienia wniosku o zarządzenie przerwy w rozprawie lub odroczenie rozprawy celem przygotowania stanowiska po wydaniu przez biegłego z zakresu medycyny sądowej opinii uzupełniającej w dniu 23 maja 2013 r., zostało naruszone prawo oskarżonych do obrony, zwłaszcza, że przedmiotowa opinia nie była obszerna i dotyczyła tylko jednej i ściśle określonej kwestii, a mianowicie tego czy obrażenia widoczne na zabezpieczonych zdjęciach doprowadziły do zgonu pokrzywdzonego. W zaistniałej sytuacji zarówno oskarżeni, jak również ich obrońcy mieli możliwość ustosunkowania się do wydanej opinii i złożenia ewentualnych wniosków dowodowych. Z takiej możliwości skorzystał obrońca T. R., jednak jego wniosek dowodowy został ostatecznie oddalony (k. 1413 – 1415).
Odrębnego ustosunkowania się wymaga natomiast podniesiony w apelacji obrońcy T. R. zarzut obrazy prawa materialnego tj. art. 60 § 3 k.k. polegający, zdaniem skarżącego, na jego niezastosowaniu wobec tego oskarżonego.
Wypada zatem w tym miejscu przypomnieć, że nadzwyczajne złagodzenie kary z art. 60 § 3 k.k. stosuje się, gdy oskarżony ujawni wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia. Owo "ujawnienie" łączyć się musi z wszechstronnym wyjaśnieniem okoliczności przestępstwa, roli poszczególnych współdziałających osób, w tym także roli ujawniającego. Przewidziana w art. 60 § 3 k.k. premia nie przysługuje sprawcy, który dozuje posiadane przez siebie informacje. Nie może więc przysługiwać sprawcy, który w toku postępowania zmienia swoje wyjaśnienia nie tylko w odniesieniu do współpodejrzanych, a następnie współoskarżonych, ale również co do swojego udziału w przestępstwie (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 5.12.2012 r., II AKa 201/12, Prok.i Pr.-wkł. 2013/7-8/27) . Z kolei ocena, jakie okoliczności przestępstwa są istotne w rozumieniu powołanego przepisu, należy do sądu orzekającego w sprawie.
W tym kontekście należy zauważyć, że T. R. nie tylko nie ujawnił w toku procesu pełnej roli wszystkich współsprawców, w tym rodzaju przemocy zastosowanej przez nich wobec podejrzanego, ale również nie przedstawił pełnej swojej roli w tym zdarzeniu, dozując ją w znacznej części i ograniczając do kilkukrotnego uderzenia otwartą dłonią i jednego kopnięcia w głowę pokrzywdzonego. Z zeznań świadków wynika natomiast, że jego udział w tym zdarzeniu był znacznie szerszy. Wystarczy w tym miejscu odwołać się chociażby do zeznań, J. M., który podał, że T. R. uderzał D. W. (1) ręką w twarz, kopał go, polewał wodą i związywał go szlauchem (k. 247).
W jego relacji brak jest też jakichkolwiek danych wskazujących na to, w jaki sposób bili pokrzywdzonego pozostali oskarżeni, co nie pozwala też przyjąć, że przekazywane przez niego informacje zawierały istotne okoliczności w rozumieniu art. 60 § 3 k.k.
Zastrzeżeń nie budzą też orzeczone wobec oskarżonych kary, które nie są rażąco surowe i spełniają wszystkie ustawowe wymogi określone w ar. 53 k.k. Orzekając w tym przedmiocie Sąd Okręgowy uwzględnił całokształt okoliczności ujawnionych na rozprawie, czemu dał też wyraz w pisemnych motywach wydanego wyroku, bacząc przy tym, aby orzeczone kary nie przekroczyły stopnia winy każdego z oskarżonych.
Wyeksponował również okoliczności łagodzące i obciążające, które również uwzględnił w swym orzeczeniu. W tym zakresie są one wyczerpujące i nie były też kwestionowane przez apelujących. Niecelowe jest więc ponowne ich przytaczanie, zwłaszcza, że Sąd Apelacyjny przyjęte tam ustalenia w pełni aprobuje.
Sąd I instancji uwzględnił też okoliczności podniesione przez skarżących, takie jak właściwości i warunki osobiste każdego z oskarżonych, ich wiek, w tym okoliczność, że P. R. jest jeszcze sprawcą młodocianym. Uwadze sądu nie umknęła też postawa oskarżonych w toku procesu, w tym okoliczność, że W. K., A. R. i T. R. przed Sądem wyrazili żal i skruchę,
Podstawowe dyrektywy jakie Sąd winien brać pod uwagę przy wymiarze kary to stopień winy każdego z oskarżonych oraz społecznej szkodliwości ich czynu, który w tym przypadku był bardzo wysoki. Oskarżeni swoim działaniem, bez żadnego powodu, pozbawili życia człowieka, które jest wartością bezcenną i najwyższym dobrem chronionym prawem. Dlatego też wymierzonych im kar nie można postrzegać jako rażąco surowych.
Sąd Okręgowy wyjaśnił również dlaczego w przypadku W. K. wymiar orzeczonej kary został określony na wyższym poziomie niż w przypadku pozostałych sprawców. Zaprezentowana w tym zakresie argumentację Sąd Apelacyjny w pełni podzielił jako odpowiadającą dyrektywom sądowego wymiaru kary.
Bólu i cierpienia matki po stracie syna nie jest w stanie zrekompensować żadna kwota. Dlatego też nie sposób przyjąć, aby orzeczone wobec każdego z oskarżonych kwoty tytułem zadośćuczynienia były wygórowane.
Z tych też względów, Sąd Apelacyjny nie dostrzegając innych uchybień podlegających uwzględnieniu z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, orzekł jak w sentencji.
Mając na uwadze obecną trudną sytuację materialną oskarżonych, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił ich od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.