Sygn. akt III AUa 1756/12
Dnia 22 maja 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Agata Pyjas - Luty |
Sędziowie: |
SSA Maria Szaroma (spr.) SSA Ewa Drzymała |
Protokolant: |
st. prot. sądowy Anna Baran |
po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2013 r. w Krakowie
sprawy z wniosku A. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w N.
o emeryturę
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w N.
od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Wydziału IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 18 października 2012 r. sygn. akt IV U 323/12
o d d a l a apelację.
Sygn. akt III AUa 1756/12
Wyrokiem z dnia 18 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną przez A. P. decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w N. z dnia 27 lutego 2012 r. w ten sposób, że przyznał mu emeryturę od dnia 1 lutego 2012 r.
Jako bezsporne Sąd Okręgowy przyjął, że wnioskodawca A. P., ur. (...), na dzień 1 stycznia 1999 r. udokumentował 29 lat, 4 miesiące i 26 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego i od dnia 31 stycznia 2012 r. nie pozostaje w zatrudnieniu. Z wnioskiem o ustalenie prawa do emerytury wystąpił w dniu 1 lutego 2012 r.
Nadto ustalił Sąd Okręgowy, że w okresie od dnia 16 lutego 1976 r. do 31 stycznia 2012 r. wnioskodawca był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w (...)Zakładzie (...)w G. z/s w B.. Do dnia 31 maja 1997 r. wykonywał prace na stanowisku kierownika mechanizacji, a następnie v-ce prezesa ds. mechanizacji i produkcji. Spółdzielnia realizowała różnorodne prace, na hali były remontowane i naprawiane silniki samochodów i ciągników, naprawiano gaźniki, pompy wtryskowe oraz wykonywano różne prace malarskie, głównie ręcznie, a także prowadzono dużo prac spawalniczych (wykonywano różne konstrukcje stalowe, spawano przyczepy do ciągników). Ponadto wykonywano wszelkie prace konieczne do użytkowania sprzętu rolniczego, a spółdzielnia posiadała dużo ciągników, przyczep, maszyn oraz samochody dostawcze (w tym ciężarowe). Wszystkie czynności były wykonywane na jednej hali (gdzie był też kanał). W czasie pracy wnioskodawca bez przerwy przebywał na hali z wszystkimi pracownikami i bezpośrednio nadzorował wszystkie prace. Wnioskodawca nie posiadał gabinetu, a jedynie pomieszczenie (zaadoptowane z pomieszczenia przechodniego – korytarza) na hali, które służyło mu jedynie do przechowywania dokumentacji. Wnioskodawca przebywał także w kuźni, gdzie również sprawdzał, czy prace są prawidłowo wykonane oraz sam ustawiał wtryskiwacze do pomp wtryskowych (później uczył skomplikowanych ustawień innych pracowników). Zarówno na hali produkcyjnej, jak i w kuźni różne stanowiska pracy nie były od siebie oddzielone. Pracowało tam ok. 30 pracowników, w tym wykonujący typowe prace spawalnicze konstrukcji stalowych.
Ustalił dalej Sąd Okręgowy, że po śmierci Prezesa Spółdzielni J. M. wnioskodawca został wybrany v-ce prezesem Spółdzielni, ale zakres jego obowiązków pracowniczych nie uległ zmianie. Nadal przebywał głównie na hali i na co dzień wykonywał te same czynności co poprzednio, czyli faktycznie pełnił obowiązki kierownika na hali napraw (nadzorował wszystkie prace na hali i pomagał pracownikom, także w zakresie techniki spawania). Przybyły mu jedynie obowiązki związane posiedzeniami zarządu spółdzielni, które odbywały się raz na kwartał, przeważnie w soboty, lub wieczorem po godzinach pracy. Pracodawca wystawił wnioskodawcy świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych, w którym podano, że pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowiskach kierownika mechanizacji oraz v-ce prezesa ds. mechanizacji i produkcji w okresie od 16 lutego 1976 r. do 31 maja 1997 r., co wiązało się z pracą w szczególnych warunkach wymienioną w wykazie A dział XIV poz. 24 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983r. nr 8, poz. 43 ze zm.), gdzie wymieniona jest kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.
Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy poczynił w oparciu o dokumentacje zalegającą w aktach organu rentowego oraz w aktach sprawy, a także w oparciu o zeznania świadków J. K. i J. N. i samego wnioskodawcy. Oceniając zeznania świadków Sąd Okręgowy uznał je za wiarygodne, spójne, logiczne oraz zgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Świadkowie, którzy pracowali razem z wnioskodawcą, szczegółowo opisali bowiem, na czym polegał charakter jego pracy w spornym okresie.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. i uznał, że odwołanie zasługuje na uwzględnienie. Wnioskodawca spełnia bowiem wszystkie przesłanki przewidziane w powołanych wyżej przepisach wymagane do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. W szczególności osiągnął on wiek 60 lat, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, a jego zatrudnienie ustało z dniem 31 stycznia 2012 r. Wnioskodawca wystąpił z wnioskiem o przyznanie emerytury (w dniu 1 lutego 2012 r.) oraz na dzień 1 stycznia 1999 r. wykazał 29 lat, 4 miesiące i 26 dni okresów składkowych i nieskładkowych, w tym również ponad 15 lat pracy w szczególnych warunkach. W ocenie Sądu Okręgowego, do stażu pracy wnioskodawcy w szczególnych warunkach należy bowiem zaliczyć zakwestionowany przez organ rentowy okres zatrudnienia w (...)Zakładzie (...)w G. z/s w B. od dnia 16 lutego 1976 r. do 31 maja 1997 r. W okresie tym wnioskodawca wykonywał w pełnym wymiarze czasu pracę, o jakiej mowa w wykazie A, dział XIV, poz 24 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., gdzie ujęto prace kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie są traktowane jako praca warunkach szczególnych. W ramach spornego zatrudnienia wnioskodawca dokonywał dozoru inżynieryjno-technicznego prac wykonywanych w zakładzie na wymienionych w wykazie stanowiskach, tj. m.in. kucia ręcznego w kuźniach przemysłowych oraz obsłudze młotów mechanicznych, spawanie i wycinanie elektryczne, gazowe, atomowowodorowe, naprawa pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych, a także prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych. Sąd Okręgowy zauważył, że wnioskodawca wprawdzie zajmował się dodatkowo pracami biurowymi, to jednak czynności te zajmowały mu zaledwie ok. 15 minut dziennie, podobnie jak czynności związane z posiedzeniami zarządu spółdzielni (które zresztą odbywały się raz na kwartał, często w soboty albo po godzinach pracy). Praktycznie przez cały czas pracy przebywał on więc w środowisku w którym narażony był na czynniki szkodliwe i nawet prace biurowe wykonywał w zaadaptowanym z korytarza pomieszczeniu przy hali produkcyjnej. Sąd Okręgowy powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego (w szczególności wyrok z dnia 12 września 2006 r., I UK 59/06, LEX nr 303873) podkreślił, że okoliczność, iż dany pracownik wykonuje czynności administracyjne i w związku z tym nie przebywa stale na hali produkcyjnej nie daje podstaw dla odmowy zaliczenia tego okresu pracy jako pracy w szczególnych warunkach. Jeśli czynności ogólnie pojętej kontroli oraz dozoru inżynieryjno-technicznego wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na stanowisku pracy związanym z określoną w pkt 24 działu XIV wykazu A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. - kontrolą lub dozorem inżynieryjno-technicznym, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu, niezależnie od tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności ściśle związane ze sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część - takie jak sporządzanie związanej z nim dokumentacji. Praca wnioskodawcy przede wszystkim odbywała się na hali produkcyjnej i polegała na bezpośrednim nadzorowaniu pracowników i udzielaniu im wskazówek co do sposobu wykonywania prac wymienionych w wykazie A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Sąd Okręgowy nie podzielił więc argumentacji organu rentowego, iż pracownicy wyższego szczebla kierowniczego mają zakres obowiązków, który wykracza poza osobiste dozorowanie czy kontrolę poszczególnych procesów produkcyjnych, gdyż wykonują oni równocześnie prace o charakterze administracyjno-biurowym i nie można przyjąć, że wykonują pracy w warunkach szczególnych. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na specyfikę zakładu pracy, w jakim zatrudniony był wnioskodawca. Był to stosunkowo mały zakład pracy, funkcjonujący w środowisku wiejskim, świadczący usługi dla miejscowych rolników i ludności. Pracownicy tam zatrudnieni łączyli różne funkcje, a nie było rozbudowanych pionów dyrekcji i zarządzania jak w dużych zakładach pracy. W przypadku wnioskodawcy, pełniąc funkcje kierownicze, równocześnie wykonywał czynności związane z zarządzaniem i dozorem w procesie produkcji. Uznał w konsekwencji Sąd Okręgowy, że wnioskodawca spełnił wszystkie przesłanki wymagane do nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku w trybie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS i zmienił zaskarżoną decyzję w tym kierunku.
Apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji wywiódł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w N.. Zaskarżając go w całości zarzucił nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania.
W uzasadnieniu apelujący zakwestionował uznanie przez Sąd pierwszej instancji spornego okresu zatrudnienia wnioskodawcy w (...)Zakładzie (...)w G. z/s w B. jako pracy w szczególnych warunkach. Podniósł przy tym, że zeznania słuchanych w sprawie świadków nie mogły stanowić podstawy do stanowczych ustaleń w zakresie rzeczywistego charakteru pracy wnioskodawcy. Świadkowie nie przebywali stale w miejscu pracy z wnioskodawcą i nie mogą wiarygodnie świadczyć o wykonywanych przez niego czynnościach w pracy. W szczególności świadek J. K. był kierowcą-mechanikiem i czasami nawet przez tydzień przebywał w trasie. Zaś J. N. pracował w zaopatrzeniu i na hali produkcyjnej bywał jedynie w celu ustalenia zamówień. Apelujący podniósł też, że Sąd pierwszej instancji pochopnie wykluczył, iż wykonywane przez wnioskodawcę czynności administracyjne nie zajmowały mu znacznej części czasu pracy. O ile w przypadku zajmowania stanowiska kierownika mechanizacji i produkcji wnioskodawca wykonywał nadzór inżynieryjno-techniczny, a czynności biurowe mogły zajmować mu niewielki ułamek czasu pracy, to już nie sposób uznać, że podobnie były gdy pełnił funkcję vice prezesa.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zawarte w niej zarzuty nie są trafne.
W rozpoznawanej sprawie spór ogniskował się wokół jednej kwestii, a mianowicie czy praca wykonywana przez wnioskodawcę A. P. na kierowniczych stanowiskach – kierownika mechanizacji, a następnie v-ce prezesa ds. mechanizacji i produkcji – w (...)Zakładzie (...)w G. z/s w B. w okresie od dnia 16 lutego 1976 r. do 31 maja 1997 r., była pracą świadczoną stale i w pełnym wymiarze czasu w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8 poz. 43 ze zm.), a w konsekwencji czy wnioskodawca spełnił warunki uprawniające go do emerytury w obniżonym wieku w trybie art. 184 w zw. art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 153 poz. 1227 ze zm.).
Ustęp 2 przepisu art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS stanowi, że dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia w podmiotach, w których obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów dotychczasowych. Na podstawie ust. 4 wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, tj. powołanego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., zwanego dalej „rozporządzeniem”. Rozporządzenie to wymienia enumeratywnie rodzaje wykonywanych prac, które uznawane są za pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Paragraf 2 cytowanego rozporządzenia stanowi, że okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Zgodnie z § 3 rozporządzenia, za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury, zwany dalej "wymaganym okresem zatrudnienia", uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia. Na podstawie § 4 ust. 1 rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia faktyczne oraz wywody prawne Sądu pierwszej instancji, w wyniku których Sąd ten przyjął, iż sporne zatrudnienie wnioskodawcy w (...) Zakładzie (...) w G. z/s w B. było zatrudnieniem wykonywanym stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach.
Wbrew zawartym w apelacji zarzutom, z zebranych w sprawie dowodów wynika, że odnośnie tego spornego okresu zatrudnienia został spełniony wymóg wykonywania pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy o jakiej mowa w wykazie A, dział XIV, poz 24 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., gdzie ujęto prace kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie są traktowane jako praca warunkach szczególnych. Co do zasady praca w na kierowniczym stanowisku (przeważnie o bliżej nieokreślonych obowiązkach) nie realizuje wymogu wynikającego z § 2 ust. 1 powołanego wyżej rozporządzenia. Oprócz czynności, które charakteryzowałyby się szczególnymi, uciążliwymi warunkami osoba na kierowniczym stanowisku wykonuje bowiem także inne czynności, nie mające takiego charakteru (kadrowe, administracyjne, związane z zarządzaniem, urlopami wyznaczaniem obowiązków i zadań podwładnymi tp.). W przypadku wnioskodawcy rzecz miała się jednak inaczej. Na zajmowanych stanowiskach kierownika mechanizacji, a następnie v-ce prezesa ds. mechanizacji i produkcji, wykonywał on bowiem stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w istocie rzeczy zatrudnienie polegające na kontroli jakości produkcji oraz dozór inżynieryjno-techniczny. Do jego obowiązków należało nadzorowanie pracowników zatrudnionych na hali produkcyjnej i w kuźni, czyli pracujących w szczególnych warunkach i przez cały czas przebywał w miejscach, gdzie podstawowymi byłyby wyłącznie prace wykonywane przez „dozorowanych” pracowników świadczących pracę w szczególnych warunkach (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2007 r., I UK 376/06, OSNP z 2007 poz. 203).
Bezpodstawnie są zarzuty apelacji kwestionujące prawidłowość ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Ustalenia te wynikają z dostępnych w sprawie dokumentów pracowniczych, w tym w szczególności ze świadectwa pracy z dnia 31 stycznia 2012 r., w którym poświadczono, że w okresie od dnia 16 lutego 1976 r. do 31 maja 1997 r., wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w szczególnych warunkach. Ponadto Sąd pierwszej instancji dopuścił zeznania świadków, którzy szczegółowo opisali charakter pracy wnioskodawcy w spornym okresie i zakres jego obowiązków pracowniczych. Świadkowie zgodnie potwierdzili, że wykonywał on prace w szczególnych warunkach stale przebywając na hali produkcyjnej oraz kuźni. Wbrew zarzutom apelacji, zeznań tych nie dyskwalifikuje fakt, że świadkowie nie widywali wnioskodawcy w pracy codziennie przez cały dzień. Świadkowie opisali bowiem swoje spostrzeżenia odnośnie tego, na czym polegała praca wnioskodawcy w spornym okresie kiedy pełnił on funkcje kierownika mechanizacji, a następnie v-ce prezesa ds. mechanizacji i produkcji. Pracowali w tym czasie wraz z wnioskodawcą i widzieli go w czasie wykonywania obowiązków pracowniczych. Oczywistym jest, że świadkowie nie mogli potwierdzić szczegółowo wszystkich dni zatrudnienia wnioskodawcy. Wystarczające są jednak przedstawione przez nich opisy, z których wynika charakter jego pracy oraz typowe obowiązki wykonywane każdego dnia. Świadkowie potwierdzili, że w czasie pracy wnioskodawca bez przerwy przebywał na hali z wszystkimi pracownikami i bezpośrednio nadzorował wszystkie prace. Przebywał też na kuźni, gdzie również nadzorował prace, a nawet sam wykonywał pewne czynności (ustawiał wtryskiwacze do pomp wtryskowych). Charakter jego pracy nie uległ zmianie także po objęciu funkcji vice prezesa. Nadal przebywał na hali i kuźni, gdzie wykonywał te same czynności co poprzednio, nadzorując wszystkie prace. Taki zakres pracy wnioskodawcy wynika też z pisma (...) Zakładu (...)w G. z/s w B. z dnia 10 kwietnia 2012 r. Podano tam, że struktura organizacyjna zakładu pracy nie zawierała odrębnej komórki kontroli jakości i nadzór nad procesami produkcyjnymi, jakością oraz odbiorem prac należał do obowiązków kierowników. Kierownicy działów mechanizacji i produkcji zobowiązani byli do kierowania pracami oraz nadzorowania jakości ich wykonania na każdym etapie produkcji, co wiązało się z ciągłym przebywaniem na stanowiskach roboczych. Potwierdzono też, że praca wnioskodawcy jako kierownika działu mechanizacji oraz vice prezesa ds. mechanizacji i produkcji obejmowała kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny, a obowiązki te wykonywane były nie tylko w godzinach pracy, ale również poza normatywnym wymiarem czasu pracy. Sprawowanie kontroli i dozoru inżynieryjno-technicznego, o jakim mowa w wykazie A, dział XIV, poz 24 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., ma miejsce w sytuacji, gdy pod kierownictwem osoby dozorującej w miejscu produkcji (czyli w tym samym środowisku pracy, gdzie świadczona jest praca w szczególnych warunkach) odbywają się codziennie podstawowe czynności produkcyjne – budowlane, remontowe, montażowe (por. wyrok Sądu najwyższego z dnia 24 września 2009 r., II UK 31/09, Lex nr 559949). Zaś obowiązki administracyjno-biurowe i zarządcze nigdy nie zajmowały mu znacznej części czasu pracy i również były wykonywane na hali. Wnioskodawca nie posiadał bowiem własnego gabinetu, a jedynie zaadoptowane z korytarza pomieszczenie. Natomiast posiedzenia zarządu spółdzielni nie odbywały się w godzinach pracy lecz w soboty lub w godzinach wieczornych.
Ponadto jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 stycznia 2012 r. (I UK 189/11, LEX nr 1125264), nie w każdym wypadku wykonywania obok obowiązków pracowniczych w szczególnych warunkach także innej pracy (czynności biurowych czy umysłowych) wykluczona jest możliwość zaliczenia tych czynności do pracy w szczególnych warunkach. Te czynności wykonywane są w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegają na bezpośredniej pracy lub dozorze pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Odstępstwa od tej reguły mogą dotyczyć czynności ściśle związanych ze sprawowaną pracą i stanowiące jej integralną część lub innych krótkotrwałych przerw w narażeniu na działanie takich czynników spowodowanych np. udziałem w koniecznym szkoleniu. Pomimo wykonywania pewnych czynności w warunkach nienarażających bezpośrednio na szkodliwe dla zdrowia czynniki, można uznać, że dana osoba wykonuje pracę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, jeżeli są to czynności ściśle związane ze sprawowaną pracą i stanowią jej immanentna cechę. Należy także zwrócić uwagę na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 5 października 2011 r. (II UK 48/11, LEX nr 1108485), iż zaliczenie okresu pracy do uprawnień przewidzianych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. nie jest uzależnione od tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośrednią pracę w szczególnych warunkach, a ile na inne czynności ściśle związane ze sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część, takie jak sporządzanie związanej z nim dokumentacji.
Mając na względzie powyższe wywody Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji, że wnioskodawca w ramach spornego okresu zatrudnienia wykonywał czynności biurowo-administracyjne, które były związane ze sprawowanym stanowiskiem kierowniczym, a dodatkowo miały incydentalny charakter i zajmowały znikomą część jego czasu pracy. Nie mogły mieć one więc wpływu na zaliczenie spornego okresu zatrudnienia jako pracy w szczególnych warunkach i w konsekwencji nabycie prawa do wcześniejszej emeryturach w oparciu o art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.