Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 992/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Wójtowicz (spr.)

Sędziowie :

SA Joanna Kurpierz

SO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska

Protokolant :

Anna Wieczorek

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2015 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa K. P.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt I C 350/13,

1)  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1. o tyle, że zasądzoną nim na rzecz powódki kwotę obniża do 30 000 (trzydziestu tysięcy) złotych, oddalając powództwo w części kwotę tę przekraczającej,

b)  w punkcie 3. i 4. w ten sposób, że z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Częstochowie) od powódki z zasądzonego roszczenia 2655 (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt pięć) złotych, od pozwanej zaś – 1593 (tysiąc pięćset dziewięćdziesiąt trzy) złote,

c)  w punkcie 5. w ten sposób, że koszty postępowania znosi wzajemnie;

2)  w pozostałej części apelację oddala;

3)  koszty postępowania apelacyjnego znosi wzajemnie.

Sygn. akt I ACa 992/14

UZASADNIENIE

Powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej 80000,-zł zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od 13 czerwca 2013 r. i kosztami procesu z tym uzasadnieniem, że w dniu (...) w wypadku komunikacyjnym, za skutki którego odpowiada pozwana, śmierć poniósł jej syn M. P., a śmierć jego wywarła negatywny wpływ na jej samopoczucie i zdrowie.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i o zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu. Zarzuciła, że dla jej odpowiedzialności brak jest podstawy, nie sposób bowiem przyjąć, że wskutek śmierci M. P. doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki, a także że jej odpowiedzialność gwarancyjna nie obejmuje przypadku, gdy roszczenia dochodzi nie sama osoba pokrzywdzona, a osoba jej bliska. Zarzuciła także „z ostrożności” wygórowanie żądania i bezzasadność domagania się przez powódkę odsetek. Podniosła nadto, że w związku ze śmiercią syna powódki wypłaciła już jej 22546,32 zł, z czego część stanowiła odszkodowanie, o jakim mowa w art. 446§3 k.c.

Skarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki 50000,-zł z ustawowymi odsetkami od 20000,-zł od dnia 13 czerwca 2013 r., od dalszych 30000,-zł zaś - od dnia 23 października 2013 r., w pozostałej części powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach. Przytoczył Sąd następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

W dniu (...) A. S., kierujący ciągnikiem siodłowym marki S., w wyniku niezachowania należytej ostrożności doprowadził do zderzenia z samochodem oso­bowym marki P.. W wyniku zderzenia śmierć poniósł, między innymi, pasażer P. M. P.. Sprawca wypadku wyrokiem Sądu Rejonowego w C. z dnia 27 lutego 2006 r. został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177§2 k.k. Posiadacz cią­gnika w dacie zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanej Spółce.

W dacie zdarzenia M. P. miał 28 lat, był kawalerem, zamieszkiwał ra­zem z powódką (matką), bratem i siostrą.

Pismem z 31 maja 2013 r. (...) Centrum (...) zgłosiło pozwanej w imieniu powódki roszczenie o wypłatę 20000,-zł zadośćuczynienia za naruszenie jej dóbr osobi­stych w związku ze śmiercią syna. Decyzją z 12 czerwca 2013 r. pozwana odmówiła wypłaty żądanego zadośćuczynienia, powołując się na brak ku temu podstawy prawnej.

Powódka była emocjonalnie z synem związana, a jego śmierć wywołała u niej wstrząs psychiczny i zaburzenia emocjonalne o charakterze zaburzeń stresowych pourazowych. Zabu­rzenia te wywołały u niej utratę radości życia, ucieczkę w samotność i ograniczenie kontaktów z ludźmi. Okres intensywnej żałoby po stracie syna trwał u niej około roku; nie korzystała ona z pomocy psychologa, a jedynie z pomocy lekarzy szpitala, w którym pracowała. Nie była to żało­ba patologiczna, uniemożliwiająca normalne funkcjonowanie. Po przejściu na emeryturę powód­ka przestała korzystać z pomocy psychiatry. Obecnie utrzymują się u niej cechy zespołu post traumatycznego, ale o zmniejszonym nasileniu, i dotyczą głównie sfery życia osobistego i stanu zdrowia. W sferze życia rodzinnego i społecznego funkcjonuje ona prawidłowo.

Zgodnie z obecnie obowiązującym art. 446§4 k.c. sąd może przyznać najbliższym człon­kom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Prze­pis ten wszedł jednak w życie dopiero z dniem 3 sierpnia 2008 r., a więc już po zdarzeniu stano­wiącym podstawę roszczeń. W tej sytuacji podstawę prawną roszczenia powódki stanowią prze­pisy art. 23 i 24 k.c. oraz art. 448 k.c.

Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Katalog wskazanych w nim dóbr nie ma przy tym charakteru zamkniętego, za dobro chronione zatem uznać trzeba i życie w rodzinie, które ma dla każdego człowieka istotne znaczenie, niosąc ze sobą poczucie stabilności i akcepta­cji oraz wzajemne wsparcie i pomoc. Z natury rodziny wynikają takie cechy jak jej jedność, trwałość i nierozerwalność, które są fundamentem więzi rodzinnej, a ich ochrona wynika także z norm Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Uzasadnia to przyjęcie, że więź rodzinna stanowi odrębny rodzaj dobra osobistego człowieka, a spowodowanie śmierci członka rodziny rodzi po stronie sprawcy obowiązek naprawienia wyrządzonej krzywdy (art. 24 k.c. i art. 448 k.c.).

Nie można zgodzić się ze stanowiskiem pozwanej, że nawet jeśli przyjąć, że bezpośredni sprawcą deliktu jest zobowiązany do naprawienia szkody i zadośćuczynienia za krzywdę, to jej odpowiedzialność wyłączona jest z uwagi na treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biu­rze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 22 kwietnia 2005 r., III CZP 99/04 (OSNC 2005/10/166) celem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest tak zapewnienie ubezpieczonemu sprawcy szko­dy ochrony przed konsekwencjami osobistego ponoszenia przezeń odpowiedzialności cywilnej, jak i zapewnienie poszkodowanemu przez ubezpieczyciela pełnej kompensaty szkody wyrzą­dzonej mu przez ponoszącego odpowiedzialność cywilną ubezpieczonego sprawcę. Dodatkowo w uchwale z dnia 20 grudnia 2012 r., III CZP 93/12 (OSNC 2013/7-8/84) Sąd Najwyższy wprost wskazał, iż art. 34 ust. 1 przywołanej wyżej ustawy (w brzmieniu sprzed 11 lutego 2012 r.) nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c.

Skoro w przypadku śmierci członka rodziny na skutek deliktu sprzed 3 sierpnia 2008 r. co do zasady możliwe jest dochodzenie od sprawcy na mocy art. 23 i 24 k.c. oraz art. 448 k.c. zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej, a w dalszej konse­kwencji możliwe jest dochodzenie tego roszczenia również od jego ubezpieczyciela, rzeczą po­krzywdzonego jest udowodnienie, że określone zdarzenie wyrządziło mu krzywdę, a także wy­kazanie rozmiaru tej krzywdy.

Zgromadzony w sprawie materiał wskazuje, że na skutek śmierci M. P.­ka doszło do naruszenia dobra osobistego powódki przez zerwanie jej więzi rodzinnej z synem. Oczywiste jest, że pełną odpowiedzialność za to zdarzenie ponosi ubezpieczony u pozwanej od odpowiedzialności cywilnej A. S.. Jedyną kwestią sporną pozostaje w tej sytuacji wy­sokość należnego powódce z tytułu doznanej krzywdy zadośćuczynienia.

Z uwagi na posłużenie się przez ustawodawcę nieostrym pojęciem „odpowiedniej sumy”, określenie właściwej wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest nieco problematycz­ne i subiektywne. Doktryna i orzecznictwo wypracowały jednak w tym zakresie jednolity po­gląd, że decydujące dla wysokości zadośćuczynienia znaczenie ma rozmiar doznanej krzywdy, wyrażający się sumą doznanych przez pokrzywdzonego cierpień psychicznych i fizycznych i że zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, stąd musi przedstawiać real­ną, ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie zadośćuczynienie za krzywdę ma zawsze wymiar indywidualny, dlatego wymaga dostosowania do realnych potrzeb pokrzywdzonego w przezwyciężaniu psychofizycznych następstw deliktu oraz w adaptacji do nowej sytuacji.

Przy takich założeniach należy przyjąć, że adekwatne do rozmiaru doznanych przez po­wódkę w związku ze śmiercią syna cierpień psychicznych zadośćuczynienie wynieść powinno 50000,-zł. Przemawiają za tym ustalone skutki śmierci syna dla jej stanu psychicznego, w tym utrzymywanie się u niej zespołu posttraumatycznego. Nie można pominąć tego, że śmierć dziec­ka za życia rodzica jest swego rodzaju odwróceniem naturalnego porządku rzeczy, co samo w sobie powoduje dodatkowe trudności w zaakceptowaniu tego stanu rzeczy i wydłuża okres po­wrotu do równowagi psychicznej. Gdy dodatkowo śmierć ta jest nagła i niespodziewana, uraz psychiczny i odczuwane przez rodzica poczucie niesprawiedliwości są większe i będą mu towa­rzyszyły do końca życia, nawet jeśli ich nasilenie z czasem będzie się zmniejszać. Zadośćuczy­nienie wyższe od przyznanego, żądane w pozwie byłoby nadmierne i nie tyle rekompensowałoby powódce krzywdę, ile prowadziłoby do jej nadmiernego i nieuzasadnionego wzbogacenia.

Zgodnie z art. 482§1 i§2 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pie­niężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, a jeżeli stopa odsetek nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe.

Obowiązek niezwłocznego spełnienia świadczenia w zakresie zadośćuczynienia powstaje po wezwaniu dłużnika i od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie.

Przed wytoczeniem powództwa powódka zgłosiła pozwanej roszczenie o zadośćuczynie­nie w kwocie 20000,-zł, a ta odmówiła zapłaty decyzją z dnia 12 czerwca 2013 r. Z kolei odpis pozwu zawierającego żądanie zapłaty 80000,-zł pozwana otrzymała 23 października 2013 r. W związku z tym odsetki ustawowe od 20000,-zł należą się powódce od 13 czerwca 2013 r., od dalszych 30000,-zł natomiast - od 23 października 2013 r.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu przywołał Sąd normy art. 100 k.p.c. oraz art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

W apelacji od opisanego wyżej wyroku pozwana zarzuciła obrazę art. 448 k.c. w związku z art. 24§1 k.c., art. 6 k.c., a także art. 233§1 k.p.c. i art. 328§2 k.p.c. W oparciu o te zarzuty wniosła o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa ponad 20000,-zł i przez adekwatne do zmienionego orzeczenia rozstrzygnięcie o kosztach procesu oraz o zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów postępowania apelacyjnego; alternatywnie wniosła o uchylenie wyroku w za­skarżonej jego części i o przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz od pozwanej kosztów po­stępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja odnieść musi częściowo skutek, acz nie ze wszystkimi podniesionymi w niej ar­gumentami można się zgodzić.

Przede wszystkim bezzasadnie zarzuca skarżąca obrazę art. 328§2 k.p.c., motywy zaskar­żonego wyroku, mimo pewnych usterek, zawierają bowiem wymagane tą normą elementy; od­mienną kwestią jest, czy ich merytoryczna zawartość odpowiada subiektywnemu odczuciu stro­ny. Na marginesie zatem już tylko można wskazać, że nawet ewentualne uchybienie tej normie nie miałoby żadnego znaczenia, byłaby to bowiem jedynie taka obraza przepisów procedural­nych, która z samej istoty (motywy wyroku sporządza się po jego zapadnięciu) nie mogłaby mieć na treść rozstrzygnięcia żadnego wpływu.

Podobnie bezzasadnie wskazuje pozwana na obrazę art. 233§1 k.p.c., jakiej miał się - jej zdaniem - dopuścić Sąd Okręgowy. Norma ta reguluje sposób oceny dowodów pod kątem ich wiarygodności i mocy dowodowej, pozostawiając w tym zakresie sądowi orzekającemu pełną swobodę, pod warunkiem, że ocena ta mieści się w granicach logiki i doświadczenia życiowego. Na przekroczenie tych granic skarżąca nawet nie wskazuje, ograniczając się do zasługującej na miano właśnie subiektywnej, a fałszywej tezy, że zaskarżone rozstrzygnięcie oparte zostało wy­łącznie na subiektywnych odczuciach powódki.

Nie dopuścił się też Sąd Okręgowy zarzucanej mu obrazy art. 6 k.c. Pomijając już, że norma ta adresowana jest do stron procesu, nie zaś do sądu orzekającego (a zatem pod podnie­sionym formalnie zarzutem kryje się zapewne inny, który nie został należycie sprecyzowany), nie sposób zgodzić się z tezą skarżącej, że powódka nie wykazała w procesie rozmiaru krzywdy, jakiej doznała wskutek śmierci syna. Odmienną zupełnie rzeczą jest, czy rozmiar tej krzywdy uzasadniał przyznanie jej zadośćuczynienia w wysokości określonej w wyroku, kwestia ta jed­nak oceniana być musi nie pod kątem art. 6 k.c., a pod kątem innych, także przywołanych w ape­lacji norm prawa materialnego.

Przed dokonaniem tej oceny konieczne będzie uzupełnienie poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń o pominiętą przezeń niesporną okoliczność, że pozwana wypłaciła już powódce po śmierci jej syna 22546,32 zł odszkodowania, z czego lwią część stanowiło odszkodo­wanie za pogorszenie się sytuacji życiowej powódki w związku ze śmiercią jej syna. Owo znaj­dujące oparcie w normie art. 446§3 k.c. odszkodowanie nie może być wprawdzie utożsamiane z zadośćuczynieniem i z pewnością nie może być wprost na jego poczet zaliczone, nie można jed­nak abstrahować od tego, że - zwłaszcza w dawniejszej praktyce, zanim orzecznictwo Sądu Najwyższego przyjęło dopuszczalność zasądzania na rzecz osób bliskich zmarłego na podstawie właśnie art. 24§ 1 k.c. w związku z art. 448 k.c. zadośćuczynienia - pod pojęciem pogorszenia się sytuacji życiowej rozumiano także takie elementy, jak utrata radości życia, apatia czy ogranicze­nie własnych potrzeb i aktywności, obecnie jednoznacznie kojarzone z rekompensowaną za­dośćuczynieniem krzywdą. Z tej przyczyny uzyskanie wcześniej przez powódkę odszkodowania nie może być dla przyznawanego obecnie zadośćuczynienia obojętne i musi w jakiś sposób rzu­tować na jego wymiar.

Przytoczone przez Sąd Okręgowy w motywach jego wyroku kryteria określania wysoko­ści należnego osobie pokrzywdzonej (także śmiercią osoby bliskiej) zadośćuczynienia Sąd Ape­lacyjny akceptuje. Są to jednak pewne zasady ogólne, które każdorazowo należy rozumieć przez pryzmat konkretnej sprawy i konkretnej krzywdy. Jeśli uwzględni się, że żałoba powódki po śmierci syna nie odbiegała od normy i nie miała charakteru patologicznego, że sama powódka początkowo za odpowiednie uznawała zadośćuczynienie ba poziomie 20000,-zł, że od daty wy­padku, w którym śmierć poniósł M. P., do dnia wniesienia pozwu upłynęło bez mała 10 lat, wreszcie że wziąć trzeba pod uwagę to, że powódka w związku z tą śmiercią uzy­skała już 20000, zł odszkodowania, za właściwe, odpowiadające treści art. 24§1 k.c. w związku z art. 448 k.c. zadośćuczynienie uznać należy 30000,-zł, co roszczenie dalej idące czyni wygó­rowanym.

Od przyznanych ostatecznie powódce z tytułu zadośćuczynienia 30000,-zł należą się od dnia ich wymagalności odsetki ustawowe na zasadach określonych przez Sąd Okręgowy, czyli od 20000,-zł od 13 czerwca 2013 r., od pozostałych 1000,-zł zaś - od 23 października 2013 r.

Wobec zaistnienia podstaw do skorygowania zaskarżonego wyroku we wskazanym wy­żej kierunku, stosownej modyfikacji wymagały też rozstrzygnięcia o kosztach, tak sądowych, jak i pozasądowych.

Powódka ostatecznie ze swoim żądaniem utrzymała się w 37,5%, winna zatem w 62,5% pokryć z zasądzonego na jej rzecz roszczenia koszty, których nie miała obowiązku uiścić; pozo­stałą część tych kosztów uiścić winna pozwana. Rozstrzygnięcie w tym przedmiocie podstawę swą znajduje w normach art. 113 ust. 1 i ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywil­nych. Jeśli z kolei idzie o koszty pozasądowe, to zmieniony wynik procesu uzasadniał wzajemne ich na podstawie art. 100 zdanie pierwsze in principio k.p.c. zniesienie.

Z powyższych względów na podstawie art. 386§1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajduje w normie art. 100 zdanie pierwsze in principio k.p.c.