Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1241/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 11 lutego 2014 roku wydanym w sprawie o sygn. akt I Ns 476/10 Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi:

I.  ustalił że w skład majątku wspólnego R. i J. byłych małżonków F. wchodzi:

1.  prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...) , dla którego w Sądzie Rejonowym dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi XVI Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzona jest księga wieczysta (...) wraz z udziałem (...) części w prawie własności części wspólnych i udziałem (...) części w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu numer (...) o wartości 134.400 zł;

2.  meble kuchenne - o wartości 200,00 zł;

3.  lodówka marki S. - o wartości 50,00 zł;

4.  meble pokojowe , wypoczynkowe oraz ławostół - o łącznej wartości 250,00 zł;

5.  stolik RTV - o wartości 50,00 zł;

6.  telewizor - o wartości 100,00 zł.

II.  ustalił , iż z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego:

1.  wnioskodawczyni R. F. podlega zwrotowi nakład w postaci kosztów opłat za w/w lokal po ustaniu wspólności majątkowej o wartości 33.325,24 zł;

2.  uczestnika J. F. podlega zwrotowi nakład w postaci jednej wpłaty na wykup mieszkania opisanego w punkcie 1.1 postanowienia o wartości 7.300,00 zł oraz nakład w postaci kosztów opłat za w/w lokal po ustaniu wspólności majątkowej o wartości 520 zł;

III.  dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków R. i J. F. w następujący sposób:

1.  przyznał R. F. na wyłączną własność składnik majątku opisany w punkcie I podpunkt 1 niniejszego postanowienia

2.  przyznał J. F. na wyłączną własność składniki majątku opisane w punkcie I podpunkt 2,3,4,5,i 6 niniejszego postanowienia

IV.  zasądził od R. F. na rzecz J. F. tytułem spłaty kwotę 48.050,27 zł płatną w ciągu 6 ( sześciu) miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z odsetkami ustawowymi w razie uchybienia terminowi płatności;

V.  zobowiązał R. F. do wydania J. F. w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia składniki majątku opisane w punkcie I podpunkt 2,3,4,5,i 6 postanowienia;

VI.  nakazał J. F. opróżnienie lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...) wraz z mieniem w terminie 10 dni od dokonania przez R. F. całkowitej spłaty należności zasądzonej w punkcie IV postanowienia;

VII.  ustalił, że J. F. nie ma prawa do otrzymania lokalu socjalnego;

VIII.  oddalił wniosek o ustalenie nierównych udziałów stron w majątku wspólnym;

IX.  przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi -Widzewa w Łodzi na rzecz adwokata K. S. kwotę 6.642,00 zł tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną uczestnikowi J. F. z urzędu;

X.  postanowił nie obciążać stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi;

XI.  ustalił, że w pozostałym zakresie każda ze stron ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.

Powyższe postanowienie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne Sądu I instancji:

R. F. i J. F. zawarli związek małżeński w dniu 4 października 1980 roku. Prawomocnym wyrokiem z dnia 28 października 1999 r. wydanym w sprawie o sygn. akt XII C 2545/99 Sąd Okręgowy w Łodzi, Wydział XII Rodzinny rozwiązał przez rozwód związek małżeński stron.

W dniu 12 stycznia 1983 roku pomiędzy Przedsiębiorstwem (...) a R. F. i R. G. została zawarta umowa najmu lokalu numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...). Kiedyś mieszkanie to było kwaterunkowe i należało do rodziców wnioskodawczyni. Po ich śmierci w stosunek najmu weszła wnioskodawczym i jej brat.

J. F. w w/w mieszkaniu został zameldowany w 1982 lub w 1983 roku, po zawarciu związku małżeńskiego z R. F..

Pod wpływem kilkutygodniowej presji męża R. F. zdecydowała się wykupić to mieszkanie. Mieszkanie wykupione zostało przez obojga małżonków za kwotę 5.500 nowych złotych 18 listopada 1994 roku , z tym że wysokość kwoty wykupu ustalona była jeszcze w starych złotych. Cała kwota do zapłaty rozłożona była na 5 rat . Pierwsza rata wynosiła 10.542.000 starych złotych. Pierwsza rata została pokryta z książeczki mieszkaniowej uczestnika, na której wkład gromadzony był przez niego przed małżeństwem. Druga rata została uregulowana przez wnioskodawczynię w trakcie trwania małżeństwa, rok po wykupie mieszkania. Na całą ratę wzięła kredyt w banku w kwocie 1.080 nowych złotych. Kredyt ten miała rozłożony na rok czasu. Spłacała go z dochodów ze stosunku pracy. Następna rata była spłacona częściowo z pieniędzy, które dali stronom rodzice uczestnika. Czwarta rata została spłacona przez uczestnika w całości. Piątą ratę pokrywała wnioskodawczyni w całości biorąc kolejny kredyt, który spłacała w ciągu roku. Wszystkie raty, łącznie ze spłatą kredytu, były spłacane w trakcie trwania małżeństwa.

Od momentu rozwodu do chwili obecnej koszty utrzymania mieszkania, łącznie z podatkiem płaciła wnioskodawczyni. Była to opłata za czynsz, za gaż, za energię, koszty telefonu i podatek.

Od daty rozwodu do 2009 r. co miesiąc rodzice uczestnika przekazywali na utrzymanie mieszkania kwotę najpierw 100 złotych miesięcznie, a później 150 złotych, a maksymalnie 200 złotych. Pieniądze dawali jego żonie i córce, bo uczestnik ma problem alkoholowy. W latach 2009 - 2010 uczestnik zapłacił łącznie 1.040 złotych tytułem czynszu i na tym skończyły się jego opłaty.

Od listopada 2009 r. do listopada 2010 r i od lutego 2012 r. do chwili wydania postanowienia wnioskodawczyni nie przebywała w mieszkaniu. W pozostałych okresach przebywała w mieszkaniu. Wnioskodawczyni nie przebywała w mieszkaniu, bo w domu były awantury, uczestnik nadużywał alkoholu, był uciążliwy, były bójki, wnioskodawczyni była kilka razy pobita, wnioskodawczyni i córka uciekały z domu. Wnioskodawczyni przychodziła kilka razy do sąsiadki po pomoc, aby zadzwonić po policję. Uczestnik był karany za znęcanie się nad rodziną. Wnioskodawczyni opuściła mieszkanie ze względu na swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Nie mieszkając w tym mieszkaniu wnioskodawczyni płaciła za nie. Nie było i nie ma zaległości.

Uczestnik pierwszy raz został skazany w 1998 roku za niepłacenie alimentów, odbył karę od października 2000 roku do kwietnia 2001 roku. Później przebywał w zakładzie karnym od października 2006 roku do kwietnia 2008 roku, było to za znęcanie się nad rodziną. Później w 2009 roku odbył karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za długi bankowe, było to do listopada 2009 roku. Od listopada 2010 roku do lutego 2012 roku uczestnik przebywał w zakładzie karnym za znęcanie się nad rodziną.

Po rozwodzie wnioskodawczyni dokonała wymiany okien w mieszkaniu, za to nie dostała żadnego zwrotu pieniędzy. Dokonała także założenia nowego wodomierza. Było to po rozwodzie. Koszt założenia to 350 zł. Z tego wodomierza cały czas korzysta osoba, która zajmuje lokal. Wnioskodawczyni podjęła decyzję o założeniu wodomierza, ponieważ osoby, które tego nie zrobiły były rozliczane ryczałtowo, co stanowiło większy koszt.

Wartość rynkowa lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...) według jego stanu na października 1999 roku wynosi aktualnie kwotę 134.400 zł. W cenie mieszkania zostało uwzględnione standardowe wyposażenie lokalu na październik 1999 roku, bez wymienionych okien.

Wartość prawa najmu lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...) przy przyjęciu okresu trwania najmu w wysokości równej współczynnikowi kapitalizacji wynosi 42.120 zł. Natomiast wartość roczna prawa najmu w/w lokalu ustalona jako różnica między czynszem wolnym a czynszem regulowanym z uwzględnieniem okresu prawdopodobnego trwania stosunku najmu wynosi kwotę 7032 zł.

W okresie od 28 października 1999 roku do 31 marca 2013 roku wysokość wszystkich poniesionych i udokumentowanych kosztów przez wnioskodawczynię R. F. z tytułu posiadania lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w Ł., przy uwzględnieniu także opłat i wpłat wymienionych w piśmie pełnomocnika wnioskodawczyni z dnia 18 lutego 2013 roku wynosi kwotę 63.970,47 zł. W opinii uwzględniono wszystkie udokumentowane wpłaty za energię elektryczną, nie ujęto kosztu wymiany wodomierza dokonanej przez wnioskodawczynię w dniu 17 marca 2012 roku na kwotę 350 zł. Dodatkowo, w toku postpowania, wnioskodawczyni uiściła kwoty 1.500 zł i 1.180 zł tytułem kolejnych opłat za mieszkanie.

Wartość ruchomości objętych wnioskiem strony zgodnie wyceniły na łączną kwotę 650 zł.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w pierwszej kolejności ustalił porządek normatywny znajdujący zastosowanie w sprawie. Uznał, iż z reguł międzyczasowych wynika, że orzekanie winno nastąpić na podstawie przepisów regulujących małżeńskie ustroje majątkowe w brzmieniu poprzedzającym ich nowelizację ustawą z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 162, poz. 1691). Sąd I instancji wskazał, iż stosownie do treści przepisu art. 31 k.r. i o. z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność obejmująca ich dorobek. Z chwilą ustania małżeństwa ustaje również wspólność majątkowa. Od tej chwili do majątku objętego wspólnością stosuje się przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych, zgodnie z art. 42 k.r. i o. Przepisy art. 46 k.r. i o. i 567 § 3 k.p.c. stanowią, iż do podziału majątku objętego wspólnością w kwestiach nie unormowanych stosuje się przepisy o dziale spadku - art. 680 do 689 k.p.c. Te ostatnie zaś odsyłają do odpowiedniego stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności (art. 688 k.p.c.).

W przedmiotowej sprawie ustrój wspólności majątkowej między małżonkami R. F. i J. F. powstał w wyniku zawarcia związku małżeńskiego w dniu 4 października 1980 roku , ustał natomiast z chwilą uprawomocnienia się wyroku z dnia 28 października 1999 r. , tj. z dniem 19 listopada 1999 roku.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek pełnomocnika wnioskodawczyni R. F. o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym poprzez przyjęcie, iż wnioskodawczyni przyczyniła się do jego powstania w 100% , natomiast uczestnik w 0 %. Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że wnioskodawczyni nie przedstawiła dowodów pozwalających na ustalenie, że w okolicznościach konkretnej sprawy zasadne jest odstąpienie od wyrażonej w art. 43 § 1 k.r.o. zasady równych udziałów małżonków w majątku wspólnym. Sąd uzasadnił, iż wprawdzie wnioskodawczyni przedstawiła dowody na okoliczność, że uczestnik nie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego w stosunku do córki K. F., nadużywał alkoholu, nie partycypował w kosztach utrzymania mieszkania po rozwodzie, jednakże w ocenie Sądu Rejonowego, dowody te nie mogą stanowić podstaw do ustalenia nierównych udziałów stron w powstawaniu majątku wspólnego. Sąd I instancji uznał, iż istotnym majątkiem stron jest mieszkanie własnościowe. Natomiast nabycie tego składnika majątku nastąpiło wspólnymi siłami stron, sama wnioskodawczyni przyznała, że to z inicjatywy uczestnika mieszkanie zostało wykupione na własność. Sąd Rejonowy ocenił, iż nie ma dowodu na okoliczność że w chwili nabywania tego składnika majątku uczestnik miał problem alkoholowy i że nie pracował, wprost przeciwnie do 1993 roku uczestnik miał stale zatrudnienie. Z zeznań stron i świadków zdaniem Sądu wynika, że separacja małżonków i ich problemy zaczęły się około roku 1996, a więc już po wykupieniu mieszkania. Wobec tego Sąd stwierdził, że brak jest podstaw do przyjęcia że nakład wnioskodawczyni na wykup mieszkania był większy nic uczestnika. Fakt, iż po rozwodzie wnioskodawczyni sama regulowała należności z tytułu utrzymania mieszkania, a uczestnik nie wywiązywał się z obowiązków alimentacyjnych nie może decydować o nierównych udziałach, gdyż w tym czasie strony nie zgromadziły już żadnego majątku wspólnego. Sąd stanął na stanowisku, iż nie można przyjąć za podstawę nierównych udziałów stron w majątku wspólnym faktu, że wnioskodawczyni sama ponosiła koszty utrzymania majątku wspólnego po rozwodzie, skoro żądała rozliczenia tych nakładów jako poniesionych z majątku osobistego i żądanie to zostało przez Sąd uwzględnione.

Sąd Rejonowy powołując się na art. 32 § 1 k.r. i o. uznał, że własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) strony nabyły w tracie trwania związku małżeńskiego, w konsekwencji stanowi ono ich majątek wspólny. Mieszkanie stron zostało wykupione na własność za kwotę 5500 zł (55.000.000 starych złotych). Spłata była rozłożona na 5 rat. 1 rata w kwocie 10.542.000 starych złotych pochodziła z książeczki uczestnika, na której wkład zgromadzony był przed zawarciem związku małżeńskiego, 2 rata uregulowana została w trakcie trwania małżeństwa z kredytu spłaconego w trakcie trwania małżeństwa , 3 rata zapłacona została z pieniędzy wspólnych stron, w tym darowizny rodziców uczestnika dla obojga małżonków, gdyż brak jest dowodu, że pieniądze te były tylko darowane dla uczestnika , wprost przeciwnie z treści pisma z k. 125 akt wynika, że fizycznie to wnioskodawczyni a nie uczestnikowi były te pieniądze dane, 4 rata zapłacona została z pieniędzy uczestnika, 5 rat z kredytu, który wzięła wnioskodawczyni i który spłacała w trakcie trwania małżeństwa. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd I instancji stwierdził, iż pierwsza rata w kwocie około 11 milionów starych złotych pochodziła z majątku odrębnego uczestnika, natomiast pozostałe raty stanowiły majątek wspólny stron. Średnie wynagrodzenie miesięczne w 1994 roku wynosiło kwotę 5.328,000 starych złotych, natomiast przeciętne wynagrodzenie w trzecim kwartale 2013 r. wynosiło 3.652 zł. Wobec tego Sąd przyjął, że nakład z majątku odrębnego uczestnika na poczet majątku wspólnego stron stanowił dwa ówczesne wynagrodzenia, co obecnie daje kwotę 7.300 zł.

Sąd Rejonowy wywiódł, iż na równi z przedmiotami majątkowymi nabytymi przed powstaniem wspólności ustawowej traktować należy przedmioty nabyte w okresie, gdy wspólność ustawowa ustała. Z opinii biegłego sądowego J. K. wynika, że poniesione przez wnioskodawczynię koszty na utrzymanie mieszkania za okres od 28.10.1999 r. do 31.03.2013 r stanowiły łącznie kwotę 63.970,47 zł., natomiast z przedstawionych przez pełnomocnika wnioskodawczyni dowodów wpłat dokonanych po tej dacie wynika, że koszt utrzymania mieszkania po dniu 01.04.2013 roku stanowił łącznie kwotę 2.680 zł. co razem daje kwotę 66.650,47 zł, która podzielona na połowę daje kwotę 33.325,24 zł. Uczestnik w tym czasie poniósł koszty w kwocie 1.020 zł, z czego połowa to kwota 520 zł.

Powołując się na art. 207 k.p.c. Sąd przyjął, że strony ale jako właściciele mieszkania miały obowiązek ponosić po połowie koszty jego utrzymania. Wprawdzie w pewnych okresach uczestnik nie przebywał w mieszkaniu, ale było to spowodowane jego pobytem w zakładzie karnym, za co wnioskodawczyni nie może ponosić ujemnych skutków prawnych i finansowych. W tej sytuacji wnioskodawczyni nie może być obciążona kosztami korzystania z mieszkania za ten okres ponad przypadający jej udział. Natomiast wnioskodawczyni nie mogła korzystać i nie korzystała z mieszkania z powodu nagannego zachowania się uczestnika, który został skazany za znęcanie się nad rodziną, dlatego obawy wnioskodawczyni o własne zdrowie i życie Sąd uznał za realne i uzasadnione. W tej sytuacji Sąd I instancji przyjął, że z winy uczestnika wnioskodawczyni nie mogła korzystać z mieszkania, a więc uczestnik winien być obciążony kosztami korzystania z mieszkania ponad swój udział w okresie od XI 2009 do XI 2010 r. (12 miesięcy) i od II 2012 do II 2014 r. (24 miesiące). Koszt korzystania przez uczestnika ponad jego udział Sąd ustalił na kwotę 6.072,11 zł. W ocenie Sądu Rejonowego rozliczeniu nie podlega kwota, którą otrzymywała wnioskodawczyni od matki uczestnika, gdyż były to pieniądze dawane nie uczestnikowi, a więc nie była to darowizna na rzecz uczestnika, a były to pieniądze dawane wnioskodawczyni. Darowizna może być prawnie skuteczna, jeżeli jest stwierdzona aktem notarialnym albo jeżeli jest wykonana. Sąd ocenił, że był to rodzaj rekompensaty czy raczej zachowanie wynikające z moralnego obowiązku pomagania wnioskodawczyni z uwagi na naganne zachowanie się syna wobec rodziny, za takim zachowaniem przemawia także to, że matka uczestnika płaciła również pieniądze na rzecz córki stron. Była to więc pomoc matki (osoby trzeciej) dla rodziny syna a nie rodzaj darowizny dokonywany na jego rzecz . W tej sytuacji kwoty czynszu płacone przez matkę nie podlegają rozliczeniu w ramach niniejszego postępowania .

Sąd Rejonowy oddalił wniosek wnioskodawczyni o rozliczenie nakładu z majątku odrębnego wnioskodawczyni na majątek wspólny stron w postaci prawa najmu lokalu numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...). Sąd przyjął, iż zgodnie z art. 10 ust. 3. ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. Prawo lokalowe z chwilą zawarcia związku małżeńskiego małżonkowie wspólnie zajmujący lokal mieszkalny są z mocy prawa najemcami tego lokalu, chociażby umowa najmu została zawarta tylko przez jednego z nich lub przydział lokalu pozostającego w dyspozycji terenowego organu administracji państwowej nastąpił na rzecz jednego z małżonków. Z w/w artykułu wynika, że małżonkowie wspólnie zajmujący lokal mieszkalny są z mocy prawa najemcami tego lokalu, chociażby umowa najmu została zawarta tylko przez jednego z nich lub przydział lokalu nastąpił na rzecz jednego z małżonków. Jednolita wykładnia powyższego przepisu idzie przy tym w tym kierunku, że ma on zastosowanie niezależnie od tego, czy umowa najmu została zawarta, czy też przydział lokalu nastąpił w czasie trwania małżeństwa lub przed jego zawarciem. Jedyną konieczną przesłanką powyższego przepisu jest wspólne zajmowanie lokalu w trakcie trwania związku małżeńskiego (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 1979 r. I CR 257/79). Powołując się na uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1980 r. (IV CR 128/80 OSNC 1980/11/210) Sąd Rejonowy wskazał, iż w sytuacji gdy lokal mieszkalny jest zajmowany przez małżonków, nawiązują się dwa odrębne stosunki najmu pomiędzy wynajmującym a każdym z małżonków. Wygaśnięcie stosunku najmu z jednym z małżonków nie rzutuje na istnienie i trwanie stosunku najmu z drugim małżonkiem. Aby drugi małżonek nabył z mocy samego prawa prawo najmu lokalu musiały być spełnione dwie przesłanki: musiał być małżonkiem i musiał wspólnie zamieszkiwać (zajmować lokal). Zdaniem Sądu I instancji nie ulega żadnej wątpliwości, że uczestnik jako małżonek wnioskodawczyni zajmował wspólnie z nią lokal w Ł. przy ul. (...) , a więc z mocy prawa nabył prawo najmu tego lokalu . Prawo to jeżeli chodzi o małżonków, przysługuje każdemu z nich oddzielnie, co oznacza, że każdy z małżonków posiada własne oddzielne prawo najmu tego lokalu. Wnioskodawczyni nabyła to prawo na podstawie art. 691 k.c. z mocy prawa, a uczestnik nabył także z mocy prawa na podstawie art. 10 prawa lokalowego. Wykupując na własność mieszkanie w 1994 roku obie strony postępowania musiały zrezygnować z prawa najmu na rzec prawa własności, nie można wobec tego mówić, że prawo to przysługiwało jedynie wnioskodawczyni, a więc nie można przyjąć, że stanowiło ono jej majątek osobisty (odrębny) . W tej sytuacji Sąd ocenił, że brak jest postawy do uznania, że prawo to stanowi nakład jedynie z majątku osobistego wnioskodawczyni.

Sąd I instancji wskazał, że wartość rynkowa lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ul. (...) według jego stanu na dzień rozwodu wynosi aktualnie 134.400 zł. Pozostały majątek stron w postaci ruchomości stanowi kwotę 650 zł. Wartość ruchomości sąd ustalił w oparciu o zgodne oświadczenia stron i ich pełnomocników.

Sąd Rejonowy przyznał wnioskodawczyni prawo własności lokalu, biorąc pod uwagę, że mieszkanie to było pierwotnie w posiadaniu rodziców wnioskodawczyni oraz fakt nagannego zachowania się uczestnika w tym mieszkaniu oraz nieponoszenia przez niego kosztów utrzymania mieszkania. Gdyby wnioskodawczyni nie dokonywała wpłat, to zadłużenie mieszkania mogłoby doprowadzić do jego zlicytowania w drodze egzekucji komorniczej. Sąd przyznał natomiast pozostałe składniki majątku uczestnikowi.

Sąd Rejonowy przedstawił następujące wyliczenie:

majątek stron to łącznie kwota 135.050 zł. (134.400 + 650). Nakład z osobistego majątku uczestnika to łącznie kwota 7820 zł (7300 + 520). Nakład z majątku osobistego wnioskodawczyni to kwota 33.325,24 zł. Po odliczeniu od wartości majątku wspólnego poniesionych przez strony nakładów z majątków osobistych pozostaje kwota 93.904,76 zł. (135.050 - 7.820 - 33.325,24), a więc dla każdej ze stron przypada połowa tej kwoty tj. 46.952,38 zł.

Wnioskodawczyni otrzymując mieszkanie winna zapłacić uczestnikowi kwotę 54.122,38 zł , gdyż otrzyma ona mieszkanie warte kwotę 134.400 zł., natomiast należy jej się kwota 80.277,62 zł. stanowiąca sumę kwot 33.325,24 zł. i 46.952,38 zł.

Uczestnik powinien otrzymać kwotę 46.952,38 zł. + 7. 820 zł. a otrzyma ruchomości warte 650 zł., co daje także kwotę 54.122,38 zł.

Wnioskodawczyni z winy uczestnika nie mogła korzystać z mieszkania w okresie łącznie 36 miesięcy, dlatego uczestnik za korzystanie z mieszkania ponad swój udział jest winny wnioskodawczyni łącznie kwotę 6.072,11 zł., którą wnioskodawczyni poniosła mimo, że nie przebywała w tym czasie w lokalu z winy uczestnika.

W tej sytuacji należną uczestnikowi od wnioskodawczyni kwotę należało pomniejszyć o tę należność, co daje kwotę 48.050,27 zł. (54.122,38 zł - 6.072,11 zł.)

Sąd przy ustalaniu nakładu wnioskodawczyni nie uwzględnił kwoty 350 zł. stanowiącej koszt wymiany wodomierza. Ocenił, że nie został w toku postępowania przedstawiony żaden dowód na okoliczność, że zamontowanie wodomierza było nakładem koniecznym i miało jakikolwiek wpływ na podniesienie wartości rynkowej mieszkania, ponadto w sytuacji, gdy mieszkanie zostało przyznane wnioskodawczyni, to ona będzie z tego wodomierza korzystać.

Sąd I instancji wskazał, iż w sprawie o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami, w skład którego wchodzi własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, sąd, nakazując jednemu z małżonków wydanie lokalu, obowiązany jest orzec o uprawnieniu tego małżonka do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia (tak uchwała SN z 13.06.2003 r., III CZP 40/03, OSNC 2004/6/89). Artykuł 14 ust. 1 zd. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2001 r. nr 71 poz. 733).

Sąd uzasadnił, iż zasądził na rzecz uczestnika J. F. od wnioskodawczyni R. F. tytułem należnej spłaty kwotę 48.050,27 zł. Skoro uczestnik otrzymał tak znaczną kwotę spłaty może on zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe bez konieczności przyznawania mu lokalu socjalnego. Dlatego sąd nakazał eksmisję uczestnika bez prawa do lokalu socjalnego. Sąd nie uzależnił wymagalności przedmiotowej spłaty od wydania lokalu i przedłożenia przez uczestnika decyzji o wymeldowaniu, gdyż czynność wymeldowania jest czynnością stricte administracyjną i nie podlega jurysdykcji Sądu. Natomiast Sąd uzależnił opróżnienie lokalu przez uczestnika od całkowitej spłaty, gdyż dopiero wówczas uczestnik będzie miał środki na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Sąd odroczył termin spłaty, gdyż mimo wielu lat postępowania wnioskodawczyni mogła nie być w stanie zgromadzić tak znacznej kwoty pieniężnej.

Apelacje od powyższego postanowienia wniosły obie strony.

Wnioskodawczyni zaskarżyła postanowienie w części tj. co do punktów IV, V, VI i VIII.

Zaskarżonemu postanowieniu w punkcie VIII wnioskodawczyni zarzuciła naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie znaczenia dowodów z przesłuchania wnioskodawczyni oraz świadków J. T. i L. P. co do stopnia przyczynienia się uczestnika J. F. w trakcie małżeństwa do gromadzenia majątku wspólnego małżonków oraz do utrzymania i wychowania wspólnej córki stron, jak również jego zachowania w małżeństwie względem rodziny (w szczególności - wyroków skazujących za niealimentację i znęcanie się nad rodziną), co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia prawa materialnego w postaci art. 43 § 2 k.r. i o. i nieuzasadnionego oddalenia wniosku o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w punkcie VIII w ten sposób, aby ustalić nierówne udziały w majątku dorobkowym małżonków R. i J. F., przyjmując udział wnioskodawczyni R. F. na 100%, a uczestnika J. F. na 0%. W przypadku uwzględnienia tego żądania apelacyjnego, wnoszę o odpowiednią zmianę punktu IV postanowienia poprzez całkowite odstąpienie od zasądzenie spłaty od wnioskodawczyni R. F. na rzecz uczestnika J. F..

Zaskarżonemu postanowieniu w punkcie VI wnioskodawczyni zarzuciła naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 kpc poprzez pominięcie jakiegokolwiek znaczenia ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy co do zachowania uczestnika względem wnioskodawczyni po rozpadzie małżeństwa uniemożliwiającego wspólne zamieszkiwanie w lokalu (awantur, bójek, znęcania się nad rodziną), które zostały udowodnione dokumentami w postaci wyroków skazujących i dowodami z zeznań wnioskodawczyni oraz świadków J. T. i L. P. oraz art. 624 kpc w zw. z art. 688 kpc w zw. z art. 567 § 1 i § 3 kpc poprzez nieprawidłową ocenę przesłanek odroczenia wydania rzeczy, co skutkowało nieuzasadnionym okolicznościami sprawy odroczeniem wydania wnioskodawczyni spornego lokalu poprzez uzależnienie wydania lokalu od dokonania spłaty przez wnioskodawczynię.

Wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w punkcie VI w ten sposób, aby nakazać J. F. opróżnienie lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...) wraz z mieniem w terminie 1 miesiąca od uprawomocnienia się niniejszego postanowienia oraz aby uzależnić wymagalność ewentualnej spłaty na rzecz uczestnika J. F. od opróżnienia z mienia i wydania wnioskodawczyni R. F. przez uczestnika J. F. lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w Ł. przy ul. (...).

W przypadku nieuwzględnienia powyższych zarzutów apelacyjnych co do punktu VIII postanowienia, wnioskodawczyni zarzuciła zaskarżonemu postanowieniu w punkcie II naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 kpc poprzez pominięcie znaczenia dowodowego ustalonego przez Sąd faktu, że małżonkowie F. w początkowym okresie małżeństwa nie posiadali w spornym lokalu wspólnego centrum życiowego bowiem lokal ten stanowił centrum życiowe wnioskodawczyni, która zamieszkiwała ze swoim bratem R. G. będącym współnajemcą lokalu, co w dalszej kolejności doprowadziło do naruszenia prawa materialnego w postaci art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. Prawo lokalowe w wersji obowiązującej na dzień nawiązania stosunku najmu poprzez jego błędną wykładnię i ustalenie, że prawo najmu przedmiotowego lokalu przysługiwało łącznie obojgu małżonkom, podczas gdy w rzeczywistości przysługiwało ono wyłącznie wnioskodawczyni R. F., a wcześniej wnioskodawczyni i jej bratu oraz naruszenie art. 688 kpc w zw. z art. 567 § 1 i § 3 kpc poprzez nieprawidłowe rozliczenie nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny.

Wnioskodawczyni zarzuciła zaskarżonemu postanowieniu nadto w punkcie II naruszenie prawa materialnego w postaci art. 31 § 2 pkt 2) kro poprzez jego niezastosowanie i pominięcie faktu, że premia gwarancyjna uzyskana w trakcie trwania związku małżeńskiego stanowi dochód z majątku osobistego jednego z małżonków, a więc wchodzi do majątku wspólnego i nie może stanowić nakładu z majątku odrębnego oraz naruszenie art. 688 kpc w zw. z art. 567 § 1 i § 3 kpc poprzez nieprawidłowe ustalenie składu majątku wspólnego i nieuzasadnione uznanie, że nakład na pierwszą ratę zapłaty za mieszkanie stanowi majątek odrębny uczestnika.

Powyższe naruszenia skutkowały, zdaniem skarżącej, naruszeniem prawa materialnego w postaci art. 45 § 1 i 2 kro poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie przedmiotowego prawa jako nakładu wnioskodawczyni R. F. na majątek wspólny podlegającego rozliczeniu przy jego podziale oraz jego nieprawidłowe zastosowanie i uwzględnienie premii gwarancyjnej jako nakładu uczestnika J. F. na majątek wspólny podlegający rozliczeniu przy jego podziale.

Wnioskodawczyni zgłosiła wniosek o przeprowadzenie w postępowaniu apelacyjnym uzupełniającego dowodu z dokumentu w postaci zaświadczenia o zameldowaniu z dnia 31 marca 2014 r. na okoliczność okresu zameldowania uczestnika J. F. w spornym lokalu. Na zasadzie art. 381 kpc wskazuję, że potrzeba powołania tego dowodu powstała później, w związku z treścią uzasadnienia Sądu Rejonowego - zaś uczestnik J. F. nie kwestionował okresu swojego zameldowania w postępowaniu rozpoznawczym.

Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w punkcie II w ten sposób, aby przyjąć, że nakładem z majątku osobistego wnioskodawczyni R. F. na majątek wspólny jest prawo najmu lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w Ł. przy ul. (...), rozliczenie tego nakładu z majątku wspólnego podlegającego podziałowi. W przypadku uwzględnienia tego żądania apelacyjnego wniosła o odpowiednie obniżenie spłaty przypadającej od wnioskodawczyni R. F. na rzecz uczestnika J. F., określonej w punkcie IV postanowienia.

Uczestnik zaskarżył postanowienie w zakresie w części dotyczącej nakładów na rzecz majątku wspólnego tj. w punkcie drugim (II), w części dotyczącej wysokości spłaty na rzecz J. F. tj. w punkcie czwartym (IV) oraz części odmawiającej J. F. prawa do otrzymania lokalu socjalnego tj. w punkcie siódmym (VII).

Zaskarżonemu postanowieniu uczestnik zarzucił:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego;

2.  naruszenie art. 45§1 k.r. i o. poprzez niewłaściwe rozliczenie wysokości nakładów z majątków odrębnych na majątek wspólny i w konsekwencji zasądzenie spłaty na rzecz J. F..

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uznanie nakładów dokonanych przez wnioskodawczynię z majątku odrębnego na majątek wspólny na kwotę 13.971,90 zł, uczestnika postępowania łącznie na kwotę 8.373,43 zł i zasądzenie kwoty 64.075,87 zł tytułem spłaty na rzecz J. F., zgodnie z rozliczeniem przedstawionym w uzasadnieniu oraz przyznanie uczestnikowi uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, ewentualnie o uchylenie postanowienia w punkcie II, IV i VII i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, iż w opinii uczestnika wyliczenie Sądu Rejonowego w zakresie wysokości nakładów R. F. w postaci kosztów opłat za lokal po ustaniu wspólności majątkowej, na kwotę 33.325,24 zł nie jest prawidłowe. Skarżący podniósł, iż w opinii biegłego, a w konsekwencji do wyliczeń sądu, do kosztów poniesionych przez wnioskodawczynię nieprawidłowo zaliczono:

- kwotę 1.106,86 zł opłaconą przez uczestnika w lipcu 2010 roku;

- opłaty za prąd i gaz w wysokości 11.020,21 zł nie stanowiące nakładów koniecznych na utrzymanie lokalu;

- kwotę 24.600 zł tj. sumę jaka została darowana przez matkę uczestnika postępowania, przy czym skarżący podniósł, że kwota powyższa stanowi nakład osoby trzeciej na majątek wspólny i nie jest zasadne zaliczenie jej jako nakładu z majątku odrębnego wnioskodawczyni na majątek wspólny.

Wobec powyższego skarżący wywiódł, iż uczestnik otrzymać powinien spłatę w wysokości 64.075,87 zł.

Ponadto skarżący zakwestionował pomniejszenie należnej uczestnikowi spłaty za okres, gdy wnioskodawczyni nie przebywała w lokalu i obciążanie go całością kosztów stanowiących nakłady konieczne na utrzymanie lokalu, ponad jego udział we współwłasności.

Uczestnik zarzucił także, iż brak orzeczenia uprawnienia do lokalu socjalnego stawia uczestnika postępowania w bardzo trudnej sytuacji. Wbrew wywodom Sądu Rejonowego kwota zasądzona od uczestniczki wnioskodawczyni jest kwotą nieznaczną, biorąc pod uwagę zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Wobec braku możliwości uzyskania mieszkania komunalnego jedyną możliwością jest zakup mieszkania lub jego wynajęcie od osób fizycznych. W stosunku do uczestnika postępowania zostało orzeczone inwalidztwo i jest on osobą niezdolną do pracy, utrzymuje się jedynie z pomocy socjalnej.

Odpowiedź na apelację uczestnika wniosła wnioskodawczyni oraz uczestnik Miasto Ł.. Wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji uczestnika w całości oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni. Miasto Ł. wniosło o oddalenie apelacji uczestnika w zakresie żądania ustalenia prawa do lokalu socjalnego oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w zasadniczej części podzielił i przyjął za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji , dodatkowo ustalając, co następuje:

Po rozwodzie stron w latach 1999 – 2009 rodzice uczestnika przekazywali systematycznie kwotę 200 zł miesięcznie z przeznaczeniem na zapłatę czynszu za lokal do rąk wnioskodawczyni R. F. lub córki stron K. F.. Łącznie darowali kwotę 24.000 zł (10 lat x 12 miesięcy x 200 zł). Darowali także kwotę 630 zł wyłącznie na rzecz córki stron. (okoliczności przyznane - k. 155, dokumenty prywatne k. 126 – 138)

W okresie od dnia wydania postanowienia przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi tj. 11 lutego 2014 roku do dnia zamknięcia rozprawy przed Sądem Okręgowym w Łodzi tj. do dnia 12 stycznia 2015 roku wnioskodawczyni uiściła kwotę 3.552,50 zł (dowody wpłat k. 781 – 786).

Ustalenia dotyczące wysokości i celu sum ofiarowanych przez rodziców uczestnika Sąd Okręgowy ustalił jako okoliczności przyznane przez wnioskodawczynię. Wnioskodawczyni nie kwestionowała faktu otrzymywania kwot ani ich wysokości, nie kwestionowała prawdziwości i pochodzenia podpisów składanych przez nią i córkę w okresie od stycznia 1999 roku do końca 2009 roku. Przyznanie powyższej okoliczności w sposób niewątpliwy nastąpiło w piśmie pełnomocnika wnioskodawczyni na k. 155. Sporny pomiędzy stronami był jedynie prawny charakter czynionych darowizn i sposób ich rozliczenia jako nakładów z majątków odrębnych każdej ze stron.

Uzupełnienie stanu faktycznego sprawy o ustalenia w zakresie kosztów utrzymania lokalu za okres po wydaniu postanowienia przez Sąd I instancji wynika z przeważającego w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowiska, że zgłoszenie roszczeń o rozliczenie dalszych nakładów na majątek wspólny przed sądem drugiej instancji można uznać za skuteczne, gdy powstały albo stały się wymagalne w trakcie postępowania międzyinstancyjnego (zob. uzasadnienie uchwał Sądu Najwyższego z dnia 26 października 1961 r., IV CO 15/61, OSN 1962/4/131 i z dnia 27 czerwca 1969 r. III CZP 34/69, OSPiKA 1970/5/94 oraz postanowienie z dnia 26 marca 2004 r., IV CK 209/03, niepubl.) Powyższe stanowisko Sąd Okręgowy w pełni podziela.

Sąd Okręgowy postanowił oddalić wniosek pełnomocnika wnioskodawczyni w postaci dokumentu – zaświadczenia o zameldowaniu uczestnika w spornym lokalu. Zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Ze sformułowania przepisu wynika, że nowymi faktami i dowodami są wszystkie, które nie były powołane przed sądem pierwszej instancji, nie tylko zaś te, które powstały dopiero po wydaniu zaskarżonego wyroku. Pominięcie nowych faktów jest możliwe wtedy, gdy strona mogła powołać je przed sądem pierwszej instancji i już wówczas istniała potrzeba powołania się na nie.

Przyjmuje się, że do luki w materiale procesowym może dojść z różnych zawinionych bądź niezawinionych przyczyn, mogących zajść zarówno po stronie sądu pierwszej instancji jak i strony. Zawinione przyczyny obejmują przede wszystkim przypadki niedopuszczenia przez sąd dowodów wnioskowanych przez strony lub też takich, co do których sąd powziął wiadomość i powinien je przeprowadzić z urzędu ze względu na zaistnienie wyjątkowych ku temu okoliczności (art. 232) bądź ich nieprzeprowadzenia mimo uprzedniego dopuszczenia, niewskazania przez strony faktów i dowodów lub też samych dowodów na przytoczone okoliczności faktyczne, o których strona wiedziała i mogła oraz powinna była powołać w postępowaniu w pierwszej instancji. Przyczyny niezawinione natomiast mają miejsce, m.in. w razie pojawienia się nowych faktów, o których nie było wiadomo w toku postępowania w pierwszej instancji, wobec czego zachodzi potrzeba powołania nowych dowodów, na uzasadnienie tych nowych okoliczności faktycznych lub też w razie ujawnienia się nowych dowodów co do przytoczonych wcześniej okoliczności faktycznych.

Podejmując decyzję co do ewentualnego pominięcia nowych faktów i dowodów, sąd drugiej instancji musi przede wszystkim ustalić, czy te podnoszone na etapie postępowania apelacyjnego fakty i dowody są rzeczywiście nowe i czy podczas postępowania przed sądem pierwszej instancji istniała możność i potrzeba ich powołania. Prawo do powołania nowych faktów i dowodów, o którym traktuje art. 381 k.p.c., rozumieć należy jako otwarcie się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych, przy czym wskazać należy, że wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 lutego 2013 r. sygn. I ACa 1044/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 listopada 2012 r. sygn. I ACa 319/12). Zatem strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (zob. wyrok SN z dnia 17 kwietnia 2002 r., IV CKN 980/00, LEX nr 53922).

W rozpoznawanej sprawie wnioskodawczyni już we wniosku zaprezentowała stanowisko, iż w stosunek najmu lokalu wstąpiła ona i jej brat, zaś wniosek o rozliczenie prawa najmu jako nakładu z majątku osobistego wnioskodawczyni na majątek wspólny został zgłoszony w dniu 25 kwietnia 2012 roku. A zatem wówczas ewentualnie pojawiła się konieczność wykazania okoliczności, od kiedy uczestnik zamieszkiwał w przedmiotowym lokalu. Argumenty, iż potrzeba powołania powyższego dowodu na etapie postępowania apelacyjnego powstała w związku z treścią uzasadnienia Sądu Rejonowego, są w sposób oczywisty nietrafione i jasno wskazują na niedopełnienie obowiązku dowodowego w powyższym zakresie przed sądem I instancji. Nie pojawiły się bowiem obiektywnie rzecz biorąc po wydaniu postanowienia w I instancji nowe okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, które byłyby podstawą powołania nowego dowodu przez sąd drugiej instancji zgodnie z art. 381 k.p.c. Na marginesie jedynie wskazać można, iż data zameldowania nie stanowi dowodu na okoliczność okresu rzeczywistego zamieszkania uczestnika w spornym lokalu. Uczestnik prezentował zaś stanowisko, iż w lokalu na stałe mieszkał od daty ślubu (k. 593).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Na wstępie podkreślenia wymaga także fakt, że zasadniczo w obu apelacjach skarżący nie kwestionują ustaleń Sądu pierwszej instancji co do składu majątku wspólnego, jego wartości i sposobu podziału, ograniczając zarzuty jedynie do kwestii rozliczenia wzajemnych roszczeń, prawa uczestnika do lokalu socjalnego oraz ustalonego terminu opróżnienia przez uczestnika mieszkania.

Obie apelacje są częściowo zasadne, co skutkowało zmianą zaskarżonego postanowienia.

W pierwszej kolejności odnieść należy się do apelacji wnioskodawczyni, jako dalej idącej.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia przepisów postępowania art. 233 § 1 kpc poprzez pominięcie znaczenia dowodów z przesłuchania wnioskodawczyni oraz świadków J. T. i L. P. co do stopnia przyczynienia się uczestnika J. F. w trakcie małżeństwa do gromadzenia majątku wspólnego małżonków oraz do utrzymania i wychowania wspólnej córki stron, jak również jego zachowania w małżeństwie względem rodziny (w szczególności - wyroków skazujących za niealimentację i znęcanie się nad rodziną), co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia prawa materialnego w postaci art. 43 § 2 k.r. i o. i nieuzasadnionego oddalenia wniosku o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Zdaniem Sądu Okręgowego zarówno ustalenia faktyczne, jak i ich ocena prawna dokonana przez Sąd Rejonowy jest w pełni prawidłowa. Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, iż nabycie najistotniejszego składnika majątku tj. mieszkania nastąpiło wspólnymi siłami stron, a problemy uczestnika związane z nadużywaniem alkoholu i utratą pracy rozpoczęły się dopiero w 1996 roku, a więc dopiero 3 lata przed rozwodem stron. Wnioskodawczyni pomija okoliczność, iż pierwszy wyrok za niepłacenie alimentów na córkę, zaś wyroki za znęcanie się nad rodziną zapadły już po rozwodzie stron. Z powyższych względów zarzut apelacji dotyczący punktu VIII postanowienia nie zasługiwał na uwzględnienie.

Jako nietrafny Sąd Okręgowy ocenił również zarzut naruszenia przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 kpc poprzez pominięcie znaczenia dowodowego ustalonego przez Sąd faktu, że małżonkowie F. w początkowym okresie małżeństwa nie posiadali w spornym lokalu wspólnego centrum życiowego bowiem lokal ten stanowił centrum życiowe wnioskodawczyni, która zamieszkiwała ze swoim bratem R. G. będącym współnajemcą lokalu, co w dalszej kolejności doprowadziło do naruszenia prawa materialnego w postaci art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. Prawo lokalowe w wersji obowiązującej na dzień nawiązania stosunku najmu poprzez jego błędną wykładnię i ustalenie, że prawo najmu przedmiotowego lokalu przysługiwało łącznie obojgu małżonkom, podczas gdy w rzeczywistości przysługiwało ono wyłącznie wnioskodawczyni R. F., a wcześniej wnioskodawczyni i jej bratu oraz naruszenie art. 688 kpc w zw. z art. 567 § 1 i § 3 kpc poprzez nieprawidłowe rozliczenie nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny.

Rację ma skarżąca, iż prawidłową podstawę prawną rozważań dotyczących komu przysługuje prawo najmu lokalu stanowi art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. Prawo lokalowe, nie zaś prawdopodobnie omyłkowo wskazany art. 10 ust. 3. Nie zamienia to faktu, iż powołana przez Sąd Rejonowy treść przepisu jasno wskazuje na intencje sądu. Co do stanu prawnego nie ma zresztą pomiędzy stronami sporu, pozostaje jedynie problem jego interpretacji na tle stanu faktycznego niniejszej sprawy.

Sąd Okręgowy w pełni podziela argumentację prawną wskazaną przez Sąd Rejonowy jak również powołane orzecznictwo. A zatem za przywołanym orzeczeniem Sądu Najwyższego w sprawie o sygn. akt IV CR 128/80 jednoznacznie wskazać należy, iż w niniejszej sprawie nie ma zasadniczego znaczenia okoliczność, czy uczestnik wprowadził się do lokalu przed datą zawarcia przez wnioskodawczynię umowy najmu lokalu czy też po, albowiem w myśl art. 9 ust. 3 ustawy Prawo lokalowe małżonkowie zajmujący wspólnie jeden lokal mieszkalny są z mocy prawa najemcami tego lokalu. Ten szczególny status współmałżonków nie jest uzależniony ani od rodzaju łączącego ich ustroju majątkowego, a więc może mieć miejsce zarówno w systemie wspólności, jak i rozdzielności majątkowej, ani od daty przydziału lokalu (a więc zachodzi również w razie dokonania przydziału przed zawarciem małżeństwa), ani od tego, czy lokal został przydzielony jednemu czy też obojgu małżonkom. Jedyną konieczną przesłanką powyższego przepisu jest wspólne zajmowanie lokalu. Ustawodawca oderwał w ten sposób przepisy o najmie lokali mieszkalnych od przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o stosunkach majątkowych między małżonkami i nadał współmałżonkowi szczególne uprawnienia, idące dalej, niż by to wynikało z przepisów prawa rodzinnego. Współmałżonek nie jest nigdy domownikiem swego małżonka, lecz równorzędnym samodzielnym najemcą, niezależnie od stosunków majątkowych łączących go z drugim małżonkiem. W przedmiotowej sprawie jest bezsporne, że uczestnik zamieszkiwał w lokalu przynajmniej od 1983 roku. Z tych względów również ten zarzut apelacji jest niezasadny.

Na uwzględnienie zasługuje zarzut apelacyjny wnioskodawczyni dotyczący sposobu rozliczenia nakładu uczestnika w postaci premii gwarancyjnej.

Jak wynika z treści uzasadnienia orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1997 r., (sygn. akt III CKU 10/97, opubl. OSNC 1997/9 poz. 132) pożytki inkorporowanego w książeczce mieszkaniowej prawa, przypadające w okresie trwania wspólności majątkowej małżonków, a stanowiące dochody z majątku odrębnego (osobistego) jednego z nich, wchodzą w skład ustawowej wspólności majątkowej małżonków. Zatem jedynie wartość czystego wkładu na książeczce mieszkaniowej stanowi nakład z majątku osobistego uczestnika, pozostałe kwoty które złożyły się na kwotę uzyskaną z likwidacji książeczki (premia gwarancyjna, odsetki itd.) należą do majątku wspólnego. W związku z tym na uczestniku ciążył określony w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia wysokości nakładu czyli wysokości „czystego wkładu” z książeczki mieszkaniowej. N. temu wymogowi skutkuje uznaniem, że uczestnik nie wykazał powyższej okoliczności, a zatem nie można dokonać oceny, iż pierwsza rata zapłaty za mieszkanie pochodziła z majątku odrębnego uczestnika. Nie zostało bowiem przez uczestnika wykazane, że kwota czystego wkładu wystarczyłaby na pokrycie pierwszej raty ceny mieszkania. z tych względów Sąd Okręgowy podziela stanowisko skarżącej, iż doszło do naruszenia art. 567 § 1 i § 3 kpc. Skutkuje to koniecznością zmiany zaskarżonego postanowienia w pkt II. 2 poprzez wyeliminowanie jako nakładu uczestnika kwoty 7.300 zł.

Zasadny jest również zarzut wnioskodawczyni dotyczący punktu VI postanowienia, tj. naruszenia przepisów postępowania w postaci art. 233 § 1 kpc poprzez pominięcie jakiegokolwiek znaczenia ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy co do zachowania uczestnika względem wnioskodawczyni po rozpadzie małżeństwa uniemożliwiającego wspólne zamieszkiwanie w lokalu (awantur, bójek, znęcania się nad rodziną), które zostały udowodnione dokumentami w postaci wyroków skazujących i dowodami z zeznań wnioskodawczyni oraz świadków J. T. i L. P. oraz art. 624 kpc w zw. z art. 688 kpc w zw. z art. 567 § 1 i § 3 kpc poprzez nieprawidłową ocenę przesłanek odroczenia wydania rzeczy, co skutkowało nieuzasadnionym okolicznościami sprawy odroczeniem wydania wnioskodawczyni spornego lokalu poprzez uzależnienie wydania lokalu od dokonania spłaty przez wnioskodawczynię. Zdaniem Sądu Okręgowego apelacja wnioskodawczyni w powyższym zakresie jest w pełni zasadna. Wnioskodawczyni nie zamieszkuje w lokalu z uwagi na naganne zachowanie uczestnika. Oznaczenie terminu spłaty uczestnika przez wnioskodawczynię nie było kwestionowane przez żadną ze stron postępowania. Uzależnienie wydania lokalu od dokonania spłaty znaczną przecież kwotą, oznacza w praktyce co najmniej 6 miesięczny okres, w którym strony zmuszone będą zamieszkiwać wspólnie lub, jak dotychczas, w lokalu przebywać będzie uczestnik a wnioskodawczyni, której wszakże lokal przyznano, w lokalu mieszać nie będzie. Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe okoliczności stanowiły o zasadności zarzutu apelacyjnego w powyższym zakresie. Sąd Okręgowy uznał, że 1 miesięczny termin na opróżnienie przez uczestnika lokalu będzie terminem wystarczającym.

Przechodząc do oceny zasadności zarzutów apelacyjnych uczestnika, wskazać należy, iż zasadne są argumenty skarżącego dotyczące sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, co w konsekwencji spowodowało naruszenie art. 45 § 1 k.r.i o. poprzez niewłaściwe rozliczenie wysokości nakładów z majątków odrębnych na majątek wspólny i w konsekwencji zasądzenie spłaty na rzecz J. F..

Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji nie dość wnikliwie poddał ocenie dowód z opinii biegłego do spraw księgowości i czynszów przeprowadzony na okoliczność wysokości kosztów poniesionych przez wnioskodawczynię z tytułu posiadania lokalu. Z opinii biegłego sądowego J. K. wynika, że poniesione przez wnioskodawczynię koszty na utrzymanie mieszkania za okres od 28.10.1999 r. do 31.03.2013 r stanowiły łącznie kwotę 63.970,47 zł. Tymczasem skarżący trafnie zarzuca, iż biegły dokonał de facto wyliczenia zbiorczych kosztów utrzymania lokalu, nie rozdzielając wpłat uiszczonych przez wnioskodawczynię i uczestnika. Słusznie wskazuje, iż biegły zaliczył wpłaty dokonane przez uczestnika na kwotę 1.106,86 zł w lipcu 2010 roku (k. 248 i 249) na rzecz wnioskodawczyni.

Większe znaczenie gatunkowe ma zarzut dotyczący sposobu zaliczenia kwoty 24.600 zł tj. sumy jaka została darowana przez matkę (rodziców) uczestnika postępowania, przy czym skarżący podniósł, że kwota powyższa stanowi nakład osoby trzeciej na majątek wspólny i nie jest zasadne zaliczenie jej jako nakładu z majątku odrębnego wnioskodawczyni na majątek wspólny. Stanowisko uczestnika jest co do zasadny jak najbardziej trafne. Niemniej jednak zdaniem Sądu Okręgowego wykazane zostały jedynie nakłady rodziców uczestnika w wysokości 24.000 zł. Taką kwotę wnioskodawczyni przyznała, zaś z dokumentów prywatnych złożonych przez uczestnika wynika, że kwota 630 zł stanowiła darowiznę wyłącznie na rzecz córki stron K. F..

Wskazać należy na brak jasności wywodu Sądu Rejonowego co do sposobu rozliczenia tej sumy. Z jednej strony Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenia, że kwoty dawane systematycznie przez matkę uczestnika stanowią pomoc osoby trzeciej dla rodziny syna, a nie darowiznę dokonywaną na rzecz uczestnika i stwierdza, że „ w tej sytuacji kwoty czynszu płacone przez matkę nie podlegają rozliczeniu w ramach niniejszego postępowania”. Z drugiej jednak strony rozlicza wskazaną kwotę jako nakład wnioskodawczyni. Zdaniem Sądu Okręgowego, wobec prawidłowej oceny Sądu Rejonowego, że jest to nakład osoby trzeciej na majątek wspólny małżonków, kwotę darowaną przez matkę uczestnika należało konsekwentnie odjąć od kwoty wskazanej przez biegłego jako koszty utrzymania mieszkania poniesione przez wnioskodawczynię. Nie była to bowiem darowizna na zaspokojenie dowolnych potrzeb rodziny, lecz systematycznie przekazywane środki na poczet czynszu. Przyjęcie kolejnych kwot na poczet czynszu wnioskodawczyni lub córka stron do pewnego momentu każdorazowo potwierdzały własnoręcznym podpisem. Wobec tego cel przeznaczenia środków pieniężnych ofiarowanych przez matkę uczestnika był dostatecznie jasno określony i znany wszystkim uczestnikom tego stosunku prawnego.

Zasadne jest także stanowisko dotyczące zaliczenia przez biegłego wydatku na remont okna w wysokości 2.100 zł. W ocenie sądu drugiej instancji wydatek na remont okna nie stanowi nakładu koniecznego. Bezspornym jest, że wnioskodawczyni poniosła koszt tego remontu, lecz brak jest dowodu, że remont ten był konieczny do utrzymania substancji mieszkania w poprawnym stanie. Zdaniem Sądu Okręgowego należało go ocenić jako nakład zwiększający wartość lokalu. A skoro dla rozstrzygnięcia sprawy decydujące znaczenie ma stan lokalu na dzień ustania małżeństwa a ponadto lokal przyznany został na własność osoby, która dokonała ulepszenia, brak jest podstaw do potraktowania wskazanej kwoty jako nakładu wnioskodawczyni na lokal. Sąd Okręgowy dostrzega także pewną niekonsekwencję w ocenie przez Sąd pierwszej instancji kwot wydatkowanych przez wnioskodawczynię na założenie wodomierza i na remont okien. Zdaniem Sądu Okręgowego wszystkie argumenty, które przywołał Sąd Rejonowy uzasadniając brak podstaw do rozliczenia kosztu wymiany wodomierza odnoszą się w pełni do kwestii remontu okien.

Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast zarzutu skarżącego dotyczącego uwzględnienia opłat z tytułu dostarczenia mediów tj. prądu i gazu w wysokości 11.020,21 zł. Zdaniem Sądu, biorąc pod uwagę obecny stopień rozwoju technologicznego, a z drugiej strony fakt, że lokal był przez cały czas zamieszkiwany okresowo przez obie strony a także córkę stron, twierdzenie, że tak podstawowe media nie stanowią nakładu koniecznego, jest nieusprawiedliwione.

Ponadto skarżący zakwestionował pomniejszenie należnej uczestnikowi spłaty za okres, gdy wnioskodawczyni nie przebywała w lokalu i obciążanie go całością kosztów stanowiących nakłady konieczne na utrzymanie lokalu, ponad jego udział we współwłasności. Nie zakwestionował przy tym sposobu wyliczenia kwoty 6.072,11 zł

Powyższego poglądu Sąd Okręgowy nie podziela. Abstrahując od kwestii terminologii (nieprawidłowym jest bowiem posługiwanie się pojęciem korzystania „ponad udział” – co szeroko wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale w składzie 7 sędziów z dnia 19 marca 2013 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 88/12 publ. OSNC 2013/9/103), Sąd Najwyższy stwierdził, iż współwłaściciel może domagać się od pozostałych współwłaścicieli, korzystających z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c. w sposób wyłączający jego współposiadanie, wynagrodzenia za korzystanie z tej rzeczy na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 k.c. W przedmiotowej sprawie nie chodzi natomiast o wynagrodzenie dla wnioskodawczyni za korzystanie z lokalu z jej wyłączeniem, lecz o nałożenie na uczestnika obowiązku pokrycia kosztów eksploatacyjnych w okresie, w którym wyłącznie korzystał z mieszkania. Koszty te bowiem poniosła w całości wnioskodawczyni. Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, iż uczestnik swoim zachowaniem uniemożliwiał wnioskodawczyni spokojne i prawidłowe współposiadanie, a zatem powinien ponosić koszty z tego tytułu.

Oddaleniu podlegał także zarzut uczestnika dotyczący nieprzyznania prawa do lokalu socjalnego. Wskazać w tym miejscu należy na naruszenie przez Sąd I instancji przepisów postępowania cywilnego tj. art. 84 kpc, jednocześnie wskazując, iż nie miało ono wpływu na rozstrzygnięcie w przedmiocie prawa do lokalu socjalnego. Nawet bowiem gdyby uznać, którego to poglądu Sąd Okręgowy nie podziela, iż udział Miasta Ł. w niniejszej sprawie był konieczny, to wezwanie do udziału w sprawie jako zainteresowanego powinno nastąpić na podstawie przepisów o postępowaniu nieprocesowym – art. 510 § 2 k.p.c. a nie przepisów o interwencji (co może mieć miejsce tylko w procesie). Przechodząc jednak do meritum zarzutu, wskazać należy, iż uczestnik nie ma przymiotu lokatora zdefiniowanego w art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 71, poz. 733 ze zm). Jak bowiem wyraźnie wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lipca 2004 r. w sprawie o sygn. akt V CA 1/04 poza zakresem pojęcia "lokator" w rozumieniu ustawy o ochronie praw lokatorów, pozostają jedynie te osoby, które: po pierwsze, używają lokalu bez tytułu prawnego i po drugie, używają lokalu, gdyż służy im prawo własności nieruchomości; prawo własności budynku, w którym znajduje się lokal oraz prawo użytkowania wieczystego gruntu, na którym posadowiony jest budynek wraz ze znajdującym się w nim lokalem; odrębna własność lokalu. Z jednoznacznego brzmienia tego przepisu wynika, że aby uzyskać status lokatora w rozumieniu ustawy należy spełnić następujące przesłanki: używać lokalu; na podstawie tytułu prawnego; tytuł prawny musi być inny niż prawo własności. Z uwagi na fakt, iż uczestnik był współwłaścicielem lokalu, nie przysługuje mu przymiot lokatora, a zatem nie ma także podstaw do orzekania o uprawieniu do lokalu socjalnego. Powołana przez Sąd Rejonowy uchwała Sądu Najwyższego z 13.06.2003 r., III CZP 40/03, OSNC 2004/6/89 dotyczy bowiem spółdzielczego lokatorskiego prawo do lokalu mieszkalnego, co całkowicie zmienia postać rzeczy.

Reasumując apelacja wnioskodawczyni podlegała uwzględnieniu na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zakresie punktów II, IV i VI , natomiast apelacja uczestnika w zakresie punktów II i IV. Zaś w pozostałej części apelacje obu stron podlegały oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

Zasadne zarzuty obu stron spowodowały konieczność zweryfikowania rozliczenia nakładów stron z ich majątków osobistych na majątek wspólny (art. 567 § 1 k.p.c.) oraz co za tym idzie wysokości spłaty wnioskodawczyni na rzecz uczestnika (art. 623 kpc w zw. z art. 688 i art. 567 § 3 k.p.c.)

Zmiana zaskarżonego postanowienia w pkt II i IV wynika z następującego wyliczenia:

-

wysokość kosztów utrzymania mieszkania stron po rozwodzie (na dzień zamknięcia rozprawy przez sąd I instancji) to kwota 63.970,47 zł;

-

od powyższej kwoty odjąć należy nakład osoby trzeciej (rodziców uczestnika) w wysokości 24.000 zł oraz błędnie zaliczony koszt wymiany okien w wysokości 2.100 zł = 37.870,47 zł

-

na każdego ze współwłaścicieli powinien zatem przypadać koszt w wysokości 18.935,24 zł;

-

uczestnik poniósł koszt utrzymania mieszkania w wysokości 1.106,86 zł, zaś wnioskodawczyni 36.763,61 zł a zatem wnioskodawczyni „nadpłaciła” kwotę 17.828,37 zł;

-

w okresie od w okresie od 11 lutego 2014 roku do dnia 12 stycznia 2015 roku wnioskodawczyni poniosła koszty utrzymania mieszkania w wysokości 3.552,50 zł, z czego przypadające na nią koszty wynosiły 1.776,25 zł;

-

uczestnik zobowiązany jest do zwrotu na rzecz wnioskodawczyni wynagrodzenia za wyłączne korzystanie z lokalu w wysokości 6.072,11 zł;

-

niekwestionowane (i niezaskarżone) jest ustalenie wartości majątku wspólnego na kwotę 135.050 zł (mieszkanie 134.400 zł + ruchomości 650 zł);

-

każdy z uczestników powinien więc otrzymać równowartość kwoty 67.525 zł;

-

skoro wnioskodawczyni otrzymuje mieszkanie o wartości 134.400 zł powinna spłacić uczestnika kwotą 67.200 zł, uczestnik otrzymuje ruchomości o wartości 650 zł powinien więc spłacić wnioskodawczynię kwotą 325 zł, z powyższego wyliczenia otrzymujemy spłatę dla uczestnika w wysokości 66.875 zł;

-

od powyższej kwoty należy odjąć wydatki uczestniczki na lokal tj. 17.828,37 zł, należne jej wynagrodzenie za korzystanie przez uczestnika z lokalu z wyłączeniem uczestniczki tj. 6.072,11 zł oraz przypadającą na uczestnika część kosztów utrzymania lokalu za okres od 11 lutego 2014 roku do dnia 12 stycznia 2015 roku w wysokości 1.776,25 zł = 41.198,27 zł (66.875 zł - 17.828,37 zł – 6.072,11 zł – 1.776,25 zł = 41.198,27 zł).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z obowiązującą w postępowaniu nieprocesowym zasadą wyrażoną przez przepis art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i ustalił, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.

Ponadto Sąd Okręgowy przyznał i nakazał wypłacić pełnomocnikowi uczestnika koszty pomocy prawnej w postępowaniu apelacyjnym udzielonej z urzędu, które należało wypłacić ze Skarbu Państwa. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego wynika z § 7 ust. 1 pkt 10 w zw. z w zw. z § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust.1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 z późn. zm.).