Pełny tekst orzeczenia

197/3/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 6 maja 2014 r.
Sygn. akt Ts 174/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stanisław Rymar – przewodniczący
Mirosław Granat – sprawozdawca
Andrzej Wróbel,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 marca 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej S.G.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 20 lipca 2012 r. S.G. (dalej: skarżący) wniósł o stwierdzenie, że art. 109 § 2 w związku z art. 33 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2013 r. poz. 395; dalej: k.p.w.) są niezgodne z art. 42 ust. 2 zdanie pierwsze w związku z art. 2 i art. 32 ust. 1 oraz z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.
Skarżący twierdzi, że zakwestionowane przepisy nie gwarantują mu udziału w posiedzeniu sądu odwoławczego rozpoznającego zażalenie na rozstrzygnięcie kończące postępowanie w sprawie. W jego przekonaniu, na skutek pominięcia legislacyjnego doszło do naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych praw, w tym prawa do obrony oraz rzetelnego i sprawiedliwego procesu.
Postanowieniem z 17 marca 2014 r., doręczonym pełnomocnikowi 24 marca 2014 r., Trybunał odmówił nadania wniesionej skardze dalszego biegu, stwierdziwszy, że jest ona oczywiście bezzasadna. W odniesieniu do zarzutów naruszenia prawa skarżącego do obrony Trybunał wskazał, że in concreto zostało ono zrealizowane przez ogół uprawnień procesowych wynikających z ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) i k.p.w. (tj. przez pisemne odniesienie się do wskazanych w uzasadnieniu postanowienia podstaw pozostawienia sprzeciwu za bezskuteczny). Natomiast odnośnie do zarzutów naruszenia prawa do sprawiedliwego i rzetelnego rozpoznania sprawy Trybunał podkreślił, że z uwagi na charakter spraw rozpoznawanych w danym postępowaniu, ustawodawca może ograniczyć udział stron w określonych czynnościach procesowych.
W zażaleniu z 31 marca 2014 r. skarżący zaskarżył postanowienie Trybunału w całości. Zarzucił w nim naruszenie przez Trybunał art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) w związku z art. 79 ust. 1 Konstytucji przez ich błędne zastosowanie i uznanie skargi za oczywiście bezzasadną. Zdaniem skarżącego Trybunał błędnie utożsamia prawo do obrony z możliwością przedłożenia przez skarżącego zażalenia na postanowienie o uznaniu sprzeciwu za bezskuteczny. Jak stwierdził skarżący, prawo to realizuje się przez jawność i ustność rozprawy sądowej (art. 365 k.p.k. i art. 70 § 1 k.p.w.) W związku z tym – w jego ocenie – tylko postępowanie spełniające powyższe warunki gwarantuje pełną realizację jego praw określonych w art. 42 ust. 2 Konstytucji. Skarżący stwierdził również, że Trybunał w zaskarżonym postanowieniu błędnie wskazał, iż z uwagi na charakter spraw rozpoznawanych w postępowaniu wykroczeniowym ustawodawca może ograniczyć udział stron w określonych czynnościach procesowych. Jak podkreślił, postępowanie, w związku z którym wniósł skargę konstytucyjną, miało charakter represyjny i dotyczyło jego odpowiedzialności karnej. W związku z tym ukształtowanie sytuacji procesowej skarżącego (obwinionego) w sposób mniej korzystny od sytuacji oskarżonego nie znajduje uzasadnienia w Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i w związku z art. 49 ustawy o TK). Bada przede wszystkim, czy w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Trybunał stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie podważają podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
W złożonym środku odwoławczym skarżący, odwołując się do przepisów k.p.k. i k.p.w., dokonuje nieuprawnionej definicji konstytucyjnego prawa do obrony. Tymczasem, ze względu na wyrażoną w art. 8 ust. 1 zasadę nadrzędności Konstytucji, wykładnia jej postanowień nie może być dokonywana przez akty niższego rzędu. Dlatego też wskazane w zażaleniu rozwiązania ustawowe nie mają wpływu na normatywną treść zasad i pojęć określonych w Konstytucji. Te ostatnie mają bowiem charakter autonomiczny (por. m.in. wyrok pełnego składu TK z 27 kwietnia 2007 r., P 1/05, OTK ZU nr 4/A/2005, poz. 42 i przywołane w nim orzecznictwo).
Skarżący nie uwzględnił także tego, że w judykaturze oraz doktrynie przyjmuje się, że oskarżonemu nie przysługuje nieograniczone prawo udziału w posiedzeniach sądu. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 20 października 1998 r.: „z tego, że oskarżony ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania, tj. »prawo bronienia się osobiście lub przez ustanowionego przez siebie obrońcę« wcale nie wynika, iż zarówno on sam, jak i jego obrońca mają prawo do udziału we wszystkich bez wyjątku posiedzeniach” (sygn. akt III KZ 118/98, OSNKW z 1998 r., nr 11-12, poz. 54; zob. też aprobująco M. Wąsek-Wiaderek, glosa do postanowienia SN z 20 października 1998 r., sygn. akt III KZ 118/98, OSP 1999, z. 10, poz. 181, s. 494-497, a także P. Wiliński, Zasada prawa do obrony w polskim procesie karnym, Zakamycze 2006, s. 397). W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażony został także pogląd, zgodnie z którym w postępowaniu karnym jawne są tylko te posiedzenia, na których sąd „rozpoznaje lub rozstrzyga sprawę” w rozumieniu art. 42 § 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 427, ze zm.; zob. uchwała siedmiu sędziów SN z 28 marca 2012 r., sygn. akt I KZP 26/11, OSNKW z 2012 r., nr 4, poz. 36).
Argumenty skarżącego nie podważają zatem stanowiska Trybunału, zgodnie z którym in casu prawo skarżącego do obrony zostało zrealizowane przez ogół uprawnień i obowiązków, w tym w szczególności możliwość wniesienia zażalenia na zarządzenie uznające sprzeciw za bezskuteczny.
Wniesiony środek odwoławczy nie może zostać uwzględniony także dlatego, że sformułowane w nim zarzuty abstrahują od stanu faktycznego, w związku z którym skarżący wniósł skargę do Trybunału.
Skarżący nie uwzględnił przede wszystkim tego, że postępowanie, które stanowiło asumpt do wniesienia skargi konstytucyjnej, miało – co podkreślił Trybunał w postanowieniu z 17 marca 2014 r. – charakter jedynie wpadkowy. Sąd badał w nim, czy skarżący uzupełnił braki formalne sprzeciwu. Podstawą wydanego zarządzenia było stwierdzenie braku podpisu wniesionego sprzeciwu i nieusunięcie tego braku pomimo wezwania pismem z 21 czerwca 2011 r. Postępowanie to nie dotyczyło natomiast – co przyjął skarżący – jego odpowiedzialności karnej, a zatem nie miało – jak twierdzi – charakteru represyjnego.

Zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, więc Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK – orzekł jak w sentencji.