Pełny tekst orzeczenia

551/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 17 czerwca 2014 r.
Sygn. akt Ts 28/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Wróbel,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Z. G.-O. w sprawie zgodności:
art. 540 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 190 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 30 stycznia 2013 r. reprezentowany przez pełnomocnika skarżący Z. G.-O. zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 540 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.). Zaskarżonemu przepisowi k.p.k. zarzucił, że „w zakresie, w jakim nie przewiduje on możliwości złożenia wniosku o wznowienie postępowania przez osobę, która nie jest stricte stroną postępowania karnego, a jednocześnie w ramach takiego postępowania zapadło orzeczenie odnoszące się bezpośrednio do praw i interesów tej osoby, którego podstawę prawną stanowił przepis uznany za sprzeczny z Konstytucją, jak też w zakresie, w jakim przepis ten ogranicza możliwość wznowienia postępowania karnego wyłącznie do wzruszenia orzeczeń w przedmiocie odpowiedzialności karnej”, jest on niezgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 190 ust. 4 Konstytucji.
Skarżący wystąpił ze skargą konstytucyjną w związku z następującą sprawą. W wyroku z 9 maja 2012 r. (SK 24/11, OTK ZU nr 5/A/2012, poz. 49) Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 grudnia 1975 r. w sprawie kosztów przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych w postępowaniu sądowym (Dz. U. Nr 46, poz. 254, ze zm.; dalej: rozporządzenie). Orzeczenie Trybunału wydane zostało po rozpatrzeniu skargi konstytucyjnej skarżącego, który wystąpił z nią w sprawie zakończonej postanowieniem Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej. Na mocy tego postanowienia sąd oddalił zażalenie skarżącego na postanowienie prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Bielska-Białej dotyczące kosztów opracowania opinii przez skarżącego, występującego w charakterze biegłego sądowego. Po wydaniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku, w którym za niezgodne z Konstytucyjną uznane zostały przepisy rozporządzenia, skarżący zwrócił się z wnioskiem o wznowienie postępowania karnego (wpadkowego) w przedmiocie przyznania wynagrodzenia za opracowanie opinii. Zarządzeniem z dnia 19 września 2012 r. (sygn. akt III Ko 276/12) upoważniony sędzia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej odmówił przyjęcia wniosku skarżącego z uwagi na jego niedopuszczalność z mocy ustawy. W uzasadnieniu tego zarządzenia sąd stwierdził, że w świetle art. 540 § 1 k.p.k. wznowić można tylko postępowanie sądowe zakończone prawomocnym orzeczeniem, a podmiotem legitymowanym do zainicjowania wznowienia jest – zgodnie z art. 540 § 2 k.p.k. – wyłącznie strona tego postępowania. Tymczasem w sprawie zakończonej postanowieniem Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej nie zapadło orzeczenie o „sprawstwie i winie”, a tylko takie rozstrzygnięcie może być uznane za „prawomocne orzeczenie”, o którym mowa w art. 540 § 2 k.p.k. W zakresie tego pojęcia nie mieści się natomiast orzeczenie wpadkowe (incydentalne), dotyczące przyznanych skarżącemu kosztów sporządzenia opinii biegłego. Ponadto sąd stwierdził, że występujący z wnioskiem o wznowienie skarżący nie był stroną zakończonego postępowania, lecz występował w nim jedynie w charakterze biegłego. Skarżący złożył zażalenie na opisane wyżej zarządzenie, które Sąd Apelacyjny w Katowicach – postanowieniem z 19 października 2012 r. (sygn. akt II AKz 633/12) – utrzymał w mocy. W uzasadnieniu tego orzeczenia sąd II instancji podkreślił, że interpretacja art. 540 § 2 k.p.k. musi być przeprowadzana w kontekście brzmienia całego art. 540 k.p.k. Oznacza to, że wznowieniu – z powodu wyroku Trybunału Konstytucyjnego – ulec może jedynie postępowanie sądowe zakończone prawomocnym orzeczeniem, rozstrzygającym kwestię odpowiedzialności karnej oznaczonej osoby za konkretny czyn. Zdaniem sądu poza tą kategorią pozostają natomiast wszelkie decyzje wydane w toku postępowań incydentalnych. Za takie zaś należało uznać postępowanie, którego wznowienia domagał się skarżący.
Uzasadniając szczegółowo zarzuty skargi, skarżący podniósł, że interpretacja art. 540 § 2 k.p.k. przyjęta przez sądy orzekające w jego sprawie prowadzi do naruszenia przysługujących mu praw konstytucyjnych. Wskazał w tym zakresie na prawo do równego traktowania, równą ochronę prawa własności, a także na prawo do wznowienia postępowania w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, w którym została stwierdzona niezgodność ustawy z Konstytucją (art. 190 ust. 4 Konstytucji). Podkreślił, że postępowanie karne jest procedurą, w której organy państwa mogą oddziaływać na sferę praw i obowiązków różnych podmiotów, nie tylko tych mających status strony. W związku z tym ograniczenie możliwości wzruszenia prawomocnego orzeczenia jedynie do stron postępowania prowadzi do nieuprawnionego zróżnicowania sytuacji prawnej podmiotów, które znalazły się w analogicznej sytuacji prawnej. Skarżący zaznaczył, że bez znaczenia powinna pozostawać okoliczność, jaki charakter miało wydane w postępowaniu orzeczenie – czy było wydane tylko w kwestii incydentalnej, czy też w materii dotyczącej odpowiedzialności karnej. Zastosowanie kwestionowanego art. 540 § 2 k.p.k. doprowadziło też – zdaniem skarżącego – do naruszenia zasady równej ochrony praw majątkowych, wyrażonej w art. 64 ust. 2 Konstytucji. Skarżący podkreślił również, że zaskarżone unormowanie prowadzi do rażącego i ewidentnego naruszenia dyspozycji art. 194 ust. 4 Konstytucji. Skoro bowiem ustrojodawca odesłał problem wznowienia do unormowania w przepisach właściwych dla danego postępowania, to zadaniem ustawodawcy było stworzenie takich regulacji, które nie pominą żadnej kategorii podmiotów, których prawa zostały naruszone wskutek zastosowania przepisu niezgodnego z Konstytucją. Zdaniem skarżącego sprawa, w związku z którą wystąpił z analizowaną skargą konstytucyjną, dowodzi, że prawo do wznowienia postępowania nie jest w pełni zagwarantowane. Skarżący zaznaczył jednocześnie, że wie o możliwości pozwania Skarbu Państwa na podstawie art. 4171 § 2 zdanie drugie ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121). Niemniej jednak interpretacja prawa wyrażonego w art. 190 ust. 4 Konstytucji zmierzać powinna – w jego przekonaniu – w kierunku zapewniającym szybką, pozbawioną kosztów gwarancję wznowienia postępowania. Takiej gwarancji nie daje zaś prowadzenie sporu cywilnoprawnego ze Skarbem Państwa. W końcowej części uzasadnienia skargi konstytucyjnej skarżący powołał też argument naruszenia zasad prawidłowej legislacji i sprawiedliwości społecznej wywodzonych z art. 2 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Według art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz precyzujących zasady korzystania ze skargi konstytucyjnej unormowań ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi może być przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie w sprawie skarżącego. Innymi słowy, zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw formułowany przez podmiot występujący ze skargą musi być skierowany przeciwko aktowi stanowienia prawa, zastosowanemu wobec niego (jako podstawa prawna) w sprawie, w związku z którą skarżący wnosi skargę. Problem prawidłowego określenia przez skarżącego przedmiotu skargi konstytucyjnej nabiera szczególnego znaczenia w związku z dwiema okolicznościami. Po pierwsze, w postępowaniu prowadzonym przed Trybunałem ma zastosowanie zasada skargowości, zgodnie z którą Trybunał, orzekając, jest związany granicami skargi konstytucyjnej (art. 66 ustawy o TK). Konsekwencją tej zasady jest niemożność korygowania (zmiany) przedmiotu kontroli przez działający z własnej inicjatywy sąd konstytucyjny. Po drugie, poprawne – względem okoliczności sprawy, w związku z którą została wniesiona skarga konstytucyjna – określenie zaskarżonych unormowań odgrywa znaczącą rolę z punktu widzenia następstw ewentualnego merytorycznego orzeczenia Trybunału o ich niekonstytucyjności. Takie bowiem orzeczenie prowadzić może do derogacji konkretnych przepisów (dekodowanych z nich norm prawnych). Zakres oddziaływania wyroku Trybunału Konstytucyjnego zostaje zatem wyznaczony wskazaniem przez skarżącego przedmiotu zaskarżenia.
Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w sprawach skarg konstytucyjnych dostarcza wielu przykładów świadczących o dopuszczalności zróżnicowania sposobu, w jaki podmioty korzystające ze skargi określają jej przedmiot. I tak, oprócz bezpośredniego wskazania przepisu, z którym skarżący wiąże zarzut naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych praw podmiotowych, wielokrotnie można napotkać ujęcia bardziej złożone, polegające na tzw. interpretacyjnym lub zakresowym określeniu przedmiotu skargi. Ten pierwszy sposób występuje w sytuacji, w której przedmiotem zaskarżenia skarżący czyni nie tyle konkretny przepis, rozumiany jako jednostka redakcyjna tekstu prawnego, ile wyinterpretowaną z niego (wadliwą – w ocenie skarżącego) normę prawną, w stosunku do której skarżący stawia zarzut niekonstytucyjności. Metoda zakresowa (tzw. skarga na pominięcie prawodawcze) polega zaś na zakwestionowaniu normy prawnej w zakresie, w jakim nie znajduje ona zastosowania do określonej kategorii stanów faktycznych.
Przyjmując co do zasady dopuszczalność skarg przeciwko pominięciom prawodawczym, Trybunał wielokrotnie zwracał jednak uwagę na konieczność rozgraniczenia powyższych przypadków od sytuacji zaniechania legislacyjnego, a więc zarzutu wskazującego na brak określonych unormowań, które – zdaniem skarżącego – winny występować w obowiązującym stanie prawnym. Tylko w przypadku skargi skierowanej przeciwko przepisom, z których – przy zastosowaniu odpowiednich dyrektyw wykładni – jest możliwe dekodowanie wadliwej (niepełnej) normy prawnej, Trybunał jest właściwy do merytorycznego jej rozpatrzenia i orzekania. Brak natomiast takiej kompetencji Trybunału w przypadku, gdy przedmiotem swoich zarzutów czyni skarżący wykazaną lukę w obowiązującym stanie prawnym (por. np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 10 marca 2011 r., Ts 136/10, OTK ZU nr 3/B/2012, poz. 274). Wówczas bowiem Trybunał Konstytucyjny – działając na podstawie art. 4 ust. 2 ustawy o TK – jest upoważniony jedynie do skorzystania z tzw. funkcji sygnalizacyjnej, polegającej na przedstawieniu właściwym organom stanowiącym prawo uwag o stwierdzonej luce w prawie, której usunięcie jest niezbędne do zapewnienia spójności systemu prawnego w Rzeczypospolitej Polskiej.
W analizowanej skardze konstytucyjnej skarżący zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 540 § 2 k.p.k. Zgodnie z tym przepisem „Postępowanie wznawia się na korzyść strony, jeżeli Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub z ustawą przepisu prawnego, na podstawie którego zostało wydane orzeczenie; wznowienie nie może nastąpić na niekorzyść oskarżonego”. Zarzut skarżącego sprowadza się do tezy, że w treści cytowanego przepisu nastąpiło podwójne pominięcie. Po pierwsze, nie przewiduje on możliwości złożenia wniosku o wznowienie postępowania przez osobę, która nie jest stricte stroną postępowania karnego, mimo że w ramach takiego postępowania zapadło orzeczenie odnoszące się bezpośrednio do praw i interesów tej osoby. Po drugie, ogranicza możliwość wznowienia postępowania karnego wyłącznie do wzruszenia orzeczeń w przedmiocie odpowiedzialności karnej, pomijając orzeczenia wpadkowe (incydentalne) – również podejmowane w toku postępowania karnego.
Nie dokonując w tym miejscu kwalifikacji sposobu zakwestionowania przez skarżącego art. 540 § 2 k.p.k., Trybunał rozważył problem adekwatności przedmiotu analizowanej skargi konstytucyjności wobec sformułowanego w niej zarzutu niekonstytucyjności. Z uzasadnienia orzeczeń sądowych wydanych w sprawie, w związku z którą skarżący wystąpił ze skargą, wynika jednoznacznie, że przyczynami odmowy przyjęcia jego wniosku o wznowienie postępowania były: brak legitymacji biegłego sądowego do złożenia wniosku w tym przedmiocie oraz niewskazanie orzeczenia sądowego, które prawomocnie zakończyło postępowanie podlegające wznowieniu. Rozważenia wymaga zatem, czy wystąpienie powyższych przesłanek można merytorycznie połączyć z treścią art. 540 § 2 k.p.k., przyjmując, że wiążą się one z niekompletnością unormowania wynikającego z tego przepisu. Tylko w takim bowiem przypadku można uznać, że art. 540 § 2 k.p.k. został przez skarżącego prawidłowo wskazany jako źródło naruszenia przysługujących praw konstytucyjnych.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego konstruowanie takiego związku pozbawione jest jednak podstaw prawnych. Podkreślić trzeba, że problem trybu wznowienia postępowania, a zarazem legitymacji do wniesienia stosownego wniosku, unormowany jest w art. 542 § 1 k.p.k. Zgodnie z treścią tego przepisu „Wznowienie postępowania może nastąpić na wniosek strony lub z urzędu”. Doprecyzowanie kodeksowego pojęcia strony następuje z kolei w przepisach działu III k.p.k. (art. 45-81 k.p.k.). Posłużenie się przez ustawodawcę tym pojęciem w treści art. 540 § 2 k.p.k. nie nastąpiło natomiast w związku z określeniem legitymacji do zainicjowania wznowienia postępowania, lecz w kontekście wyznaczenia dopuszczalnego „kierunku” prowadzonego postępowania (na korzyść strony, jednakże nie na niekorzyść oskarżonego). Innymi słowy, brak legitymacji biegłego sądowego do wystąpienia z wnioskiem o wznowienie postępowania karnego wynika nie z pominięcia prawodawczego zaistniałego w treści art. 540 § 2 k.p.k., lecz z regulacji innych przepisów tej ustawy.
Zdaniem Trybunału do podobnej konkluzji prowadzić musi analiza drugiej przesłanki nieuwzględnienia wniosku skarżącego o wznowienie postępowania, a zarazem drugiego „pominięcia” podniesionego w treści skargi konstytucyjnej. Jest nią niemożność wznowienia postępowania, które nie zakończyło się prawomocnym orzeczeniem sądowym, kończącym postępowanie co do istoty sprawy, a więc „rozstrzygającym w przedmiocie winy i sprawstwa”. Zdaniem sądów orzekających w sprawie skarżącego ograniczenie powyższe wynika przede wszystkim z treści art. 540 § 1 k.p.k., do którego nawiązuje unormowanie art. 540 § 2 k.p.k. zakwestionowane przez skarżącego. O ile więc walor „prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie sądowe” wykazują orzeczenia skazujące, umarzające, względnie warunkowo umarzające postępowanie, o tyle w zakresie tej kategorii nie mieszczą się rozstrzygnięcia kończące jedynie postępowania incydentalne. Tym samym należy przyjąć, że bezpośredniej normatywnej podstawy dla tej przesłanki odmowy przyjęcia wniosku skarżącego o wznowienie postępowania upatrywać należy w treści innego przepisu k.p.k. aniżeli zakwestionowany przez skarżącego.
Uwzględnienie powołanych już wyżej ograniczeń, wynikających z zasady skargowości (art. 66 ustawy o TK), nie pozwala jednak na samodzielne zmodyfikowanie przez Trybunał określonego przez skarżącego przedmiotu zaskarżenia. W szczególności nie jest więc dopuszczalne poddanie w niniejszym postępowaniu merytorycznej kontroli innych – aniżeli art. 540 § 2 k.p.k. – unormowań tej ustawy. Zwłaszcza w sytuacji, gdy to w ich treści miały podstawę prawną przesłanki odmowy przyjęcia wniosku skarżącego o wznowienie postępowania.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, na podstawie art. 47 ust. 1 i 2 oraz art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.