Pełny tekst orzeczenia

12/1/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 18 lipca 2013 r.
Sygn. akt Ts 139/11

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Piotr Tuleja,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej D. W.-M. w sprawie zgodności:
1) art. 231 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.) w brzmieniu obowiązującym do wejścia w życie ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 20, poz. 107),
2) rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 65, poz. 294, ze zm.),
3) § 11 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869, ze zm.) z:
art. 45 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 30 kwietnia 2011 r. skarżąca zakwestionowała zgodność z art. 45 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji następujących przepisów: art. 231 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.; dalej: k.p.) w brzmieniu obowiązującym do wejścia w życie ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 20, poz. 107), w zakresie, w jakim nie określa wytycznych dotyczących treści aktu wykonawczego; rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 65, poz. 294, ze zm.; dalej: rozporządzenie z 1983 r.) oraz § 11 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869, ze zm.), w zakresie, w jakim w sprawie rozpoznawania chorób zawodowych odsyła do przepisów wydanych na podstawie upoważnienia ustawowego niespełniającego wymogów z art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną wniesiono w związku z następującą sprawą. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Poznaniu w decyzji z 14 lipca 2003 r. (nr PSSE.HP/193/45N/2003/36 Neg) nie stwierdził u skarżącej choroby zawodowej narządu słuchu, a w decyzji z 22 lipca 2003 r. (nr PSSE.HP/193/45N/2003/37 Neg) nie stwierdził u niej przewlekłej choroby narządu głosu. Po rozpatrzeniu odwołania od obu decyzji Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Poznaniu decyzją z 12 stycznia 2004 r. (nr HP-6003/3/04) utrzymał zaskarżone rozstrzygnięcia w mocy. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu wyrokiem z 29 czerwca 2006 r. (sygn. akt IV SA/Po 270/06) uchylił decyzję organu II instancji. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Poznaniu w decyzji z 10 września 2008 r. (nr DN-HP-4362-9/08) potwierdził, że nie ma podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej – przewlekłej choroby narządu głosu związanej z nadmiernym wysiłkiem głosowym, ani też choroby w postaci uszkodzenia słuchu wywołanego działaniem hałasu. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu wyrokiem z 23 kwietnia 2009 r. (sygn. akt IV SA/Po 511/09) uchylił decyzję organu II instancji. Decyzją z 6 sierpnia 2009 r. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Poznaniu (nr DN-HP-4362-20(2)/09) ponownie utrzymał w mocy obie decyzje organu I instancji. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu wyrokiem z 6 maja 2010 r. (sygn. akt IV SA/Po 847/09) oddalił skargę wniesioną na powyższą decyzję. Skarga kasacyjna wniesiona od wyroku sądu I instancji został oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 grudnia 2010 r. (sygn. akt II OSK 1608/10).
Zaskarżonym przepisom, a przede wszystkim art. 231 pkt 2 i 3 k.p. skarżąca zarzuca naruszenie art. 92 ust. 1 Konstytucji. We wniesionej skardze szczegółowo uzasadnia tezę, zgodnie z którą zaskarżone regulacje, stanowiące upoważnienie do wydania aktu wykonawczego, nie zawierają informacji wskazanych w art. 92 ust. 1 Konstytucji, w szczególności wytycznych dotyczących treści aktu podustawowego. W konsekwencji – zdaniem skarżącej – powstaje również wątpliwość co do zgodności z Konstytucją samego rozporządzenia wydanego na podstawie niekonstytucyjnej delegacji ustawowej.
W ocenie skarżącej rozstrzygnięcie sprawy w oparciu o normy prawne niespełniające wymogów zawartych w art. 92 ust. 1 Konstytucji oznacza również pozbawienie jej prawa do prawidłowo ukształtowanej procedury sądowej oraz do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, co narusza art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:


Skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie zostało uzależnione od spełnienia licznych warunków wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji wymogiem, którego spełnienie warunkuje merytoryczne rozpatrzenie skargi konstytucyjnej, jest naruszenie konstytucyjnego prawa podmiotowego lub konstytucyjnej wolności wskutek wydania rozstrzygnięcia na podstawie kwestionowanej regulacji. Przesłanką dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej nie jest bowiem każde naruszenie Konstytucji, ale tylko naruszenie wyrażonych w niej norm regulujących wolności lub prawa człowieka i obywatela. W trybie skargi konstytucyjnej nie jest zatem dopuszczalne dochodzenie kontroli zgodności z Konstytucją przepisów, którym można zarzucić wyłącznie naruszenie wyrażonych w Konstytucji zasad przedmiotowych, adresowanych przede wszystkim do ustawodawcy i wyznaczających sposób, w jaki normowane powinny być poszczególne dziedziny życia publicznego. Także naruszenie przepisów Konstytucji określających tryb i zasady stanowienia aktów normatywnych nie może stanowić samoistnej podstawy wniesienia skargi konstytucyjnej (zob. m.in. postanowienia TK z: 12 grudnia 2000 r. i23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 59 i 60; 19 grudnia 2001 r., SK 8/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 272; 26 czerwca 2002 r., SK 1/02, OTK ZU nr 4/A/2002, poz. 53).
Skarżąca wskazała art. 92 ust. 1 Konstytucji jako wzorzec kontroli zakwestionowanych regulacji. Zgodnie z tym przepisem „rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Upoważnienie powinno określać organ właściwy do wydania rozporządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści aktu”. Z treści tego przepisu wynika jednoznacznie, że nie stanowi on źródła żadnych konstytucyjnych praw podmiotowych ani konstytucyjnych wolności. Cytowany art. 92 ust. 1 Konstytucji, zawarty w rozdziale III Konstytucji „Źródła prawa”, określa jedynie charakter wykonawczy rozporządzenia, a więc aktu prawnego mającego na celu realizację delegacji ustawowej.
Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego zarzut niezgodności zaskarżonych przepisów z art. 92 ust. 1 Konstytucji mógłby być przedmiotem skargi, gdyby skarżąca wskazała przysługującą jej wolność lub prawo konstytucyjne o charakterze podmiotowym, naruszone wskutek przekroczenia delegacji ustawowej oraz określiła sposób naruszenia tego prawa lub wolności.
Skarżąca we wniesionej skardze wskazuje wprawdzie na naruszenie art. 45 ust. 1 Konstytucji, ale nie opisuje sposobu, w jaki do niego doszło. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie można bowiem z samego orzekania w oparciu o przepisy wydane na podstawie delegacji ustawowej niespełniającej wymogów określonych w art. 92 ust. 1 Konstytucji wywodzić naruszenia prawa do sądu.
Uzasadniając powyższą tezę należy w pierwszej kolejności przypomnieć, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego na prawo do sądu składają się trzy zasadnicze elementy: „(1) prawo dostępu do sądu, tj. prawo uruchomienia procedury przed sądem – organem o określonej charakterystyce (niezależnym, bezstronnym i niezawisłym); (2) prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności; (3) prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd” (wyrok TK z 9 czerwca 1998 r., K 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50).
Analiza postępowania, w ramach którego wydano orzeczenia, z którymi skarżąca wiąże naruszenie prawa konstytucyjnego wynikającego z art. 45 Konstytucji, w aspekcie wymienionych trzech składowych prawa do sądu prowadzi do wniosku, że niewątpliwie spełnione w nim zostały wymogi dostępu do sądu oraz uzyskania wyroku sądowego. Wskazane elementy prawa do sądu nie były zresztą kwestionowane we wniesionej skardze, w której skarżąca zarzuca zaskarżonym przepisom naruszenie trzeciego z wymienionych kryteriów, tj. prawa do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności. Zdaniem skarżącej zaskarżone przepisy, określające m.in. zamknięty katalog chorób zawodowych, nie powinny bowiem znaleźć zastosowania w jej sprawie, gdyż zostały wydane na podstawie upoważnienia ustawowego niespełniającego wymogów określonych w art. 92 ust. 1 Konstytucji. Trybunał stwierdza, że tak postawiony zarzut nie uzasadnia jeszcze naruszenia prawa do sądu.
Rozpatrzenie sprawy można uznać za sprawiedliwe, jeśli każda ze stron miała możliwość przedstawienia sądowi swych racji, skorzystania z prawa do obrony oraz rzetelnego postępowania (zob. wyrok TK z 11 marca 2003 r., SK 8/02, OTK ZU nr 3/A/2003, poz. 20). Ponadto przyjmuje się, że elementem prawa do sądu nie jest prawo do rozpatrzenia sprawy na podstawie przepisów, które są zgodne z Konstytucją. Konstytucja w art. 45 gwarantuje bowiem samo rozpatrzenie sprawy, a nie treść rozstrzygnięcia. Jak podkreślał wielokrotnie Trybunał Konstytucyjny, prawo do sądu ma autonomiczny charakter. Nie jest ono jedynie instrumentem umożliwiającym wykonywanie innych praw i wolności konstytucyjnych, lecz ma byt samoistny i podlega ochronie niezależnie od naruszenia innych praw podmiotowych. Oznacza to także, że z samej niezgodności z Konstytucją regulacji będących podstawą wydania ostatecznego orzeczenia nie można jeszcze wnioskować – jak uczyniła to skarżąca – że doszło do naruszenia prawa do sądu.
Skarżąca nie określiła zatem, w jaki sposób zaskarżone przepisy naruszają prawo do sądu, co oznacza, że wniesiona przez nią skarga nie spełnia przesłanek warunkujących jej merytoryczne rozpoznanie. Okoliczność ta uzasadnia odmowę nadania skardze dalszego biegu.
Niezależnie od powyższego należy zauważyć, że skarżąca zbyt szeroko zakreśliła przedmiot skargi konstytucyjnej. Przede wszystkim niewłaściwe było wskazanie jako przedmiotu skargi art. 231 pkt 2 i 3 k.p., czyli przepisu upoważniającego do wydania aktu wykonawczego. Przepis ten nie stanowił podstawy ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach i wolnościach skarżącej, a zatem jego kontrola w postępowaniu skargowym jest niedopuszczalna. Skarżąca przedmiotem skargi uczyniła ponadto całe rozporządzenie z 1983 r., pomimo iż nie wszystkie jego przepisy stanowiły podstawę wskazanych w skardze decyzji i wyroków. Także w zakresie tych przepisów skargę należy uznać za niedopuszczalną.

Mając powyższe na względzie, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK.