Pełny tekst orzeczenia

152/2/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 12 września 2013 r.
Sygn. akt Ts 153/13

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Wróbel,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Benevita Sp. z o.o. w sprawie zgodności:
art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) z:
1) art. 27, art. 45 ust. 1, art. 79 ust. 1, art. 87 ust. 1 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
2) art. 2 w zw. z art. 79 ust. 1 i art. 87 ust. 1 Konstytucji,


p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 29 maja 2013 r. Benevita Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) wniosła o zbadanie zgodności art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) z art. 27, art. 45 ust. 1, art. 79 ust. 1, art. 87 ust. 1 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji, a także z art. 2 w zw. z art. 79 ust. 1 i art. 87 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna sformułowana została w związku z następującą sprawą. W skardze konstytucyjnej z 20 marca 2012 r. skarżąca spółka zarzuciła, że § 166 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 listopada 1987 r. – Regulamin wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. Nr 38, poz. 218, ze zm.; dalej: rozporządzenie z 1987 r.) oraz § 130 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. – Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. Nr 38, poz. 249, ze zm.; dalej: rozporządzenie z 2007 r.), rozumiane w ten sposób, że w razie niedojścia do zawarcia ugody lub nieusprawiedliwionego niestawiennictwa strony uniemożliwiają wydanie postanowienia o umorzeniu postępowania, są niezgodne z art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji oraz art. 124 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.), art. 185, art. 354 i art. 355 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.), a także art. 6 i art. 13 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284). Skargę konstytucyjną z 20 marca 2012 r. wniesiono w związku z postanowieniem Sądu Najwyższego z 24 listopada 2011 r. (sygn. akt II CNP 30/11), którym sąd ten odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z 23 listopada 2010 r. (sygn. akt XV Cz 15/63/10) jako oczywiście bezzasadnej (sąd uznał, że w sprawie nie występują przesłanki, o których mowa w art. 4241 k.p.c.). Powyższe rozstrzygnięcie doręczono pełnomocnikowi skarżącej 30 grudnia 2011 r.
Postanowieniem z 6 grudnia 2012 r. (Ts 73/12, niepubl. dostępne na stronie www.trybunal.gov.pl) Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z 20 marca 2012 r. Zdaniem Trybunału zaskarżone przepisy nie były podstawą postanowienia Sądu Najwyższego z 24 listopada 2011 r. (sygn. akt II CNP 30/11), wskazanego przez skarżącą jako ostateczne orzeczenie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Trybunał ustalił również, że wystąpienie przez skarżącą z nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia spowodowało wniesienie skargi konstytucyjnej z przekroczeniem terminu określonego w art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Ponadto, w uzasadnieniu Trybunał wskazał, że: zarzuty podniesione w skardze były skierowane przeciwko zaniechaniu ustawodawczemu; niektóre ze wskazanych przez skarżącą wzorców kontroli nie były źródłem praw i wolności, o których mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji; a § 166 rozporządzenia z 1987 r. uchylono rozporządzeniem z 2007 r.
Na postanowienie Trybunału 20 grudnia 2012 r. skarżąca złożyła zażalenie. Postanowieniem z 27 lutego 2013 r. (Ts 73/12, niepubl., dostępne na stronie www.trybunal.gov.pl) Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia. W uzasadnieniu tego orzeczenia podkreślił, że skoro skarżąca podziela stanowisko Trybunału, w myśl którego § 130 rozporządzenia z 2007 r. nie był podstawą orzeczenia, w związku z którym wniosła skargę, to jednocześnie nie może domagać się uznania go za niekonstytucyjny. Ponadto, w uzasadnieniu postanowienia z 27 lutego 2013 r. Trybunał stwierdził, że w zakwestionowanym rozstrzygnięciu słusznie uznał, iż wystąpienie przez skarżącą ze skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia nie jest elementem wyczerpania drogi prawnej i dlatego skutkowało przekroczeniem terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej. Jednocześnie, odnosząc się do wniosku o przywrócenie, „uchybionego bez winy skarżącej”, terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej, Trybunał zwrócił uwagę, że termin, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, ma charakter materialnoprawny, co przesądza o braku możliwości jego przywrócenia.
W przekonaniu skarżącej zakwestionowany w rozpatrywanej obecnie skardze art. 46 ust. 1 ustawy o TK jest niezgodny z art. 27 Konstytucji, w myśl którego językiem urzędowym w Rzeczypospolitej Polskiej jest język polski, z art. 45 ust. 1 Konstytucji, statuującym prawo do sądu, z art. 79 ust. 1 Konstytucji, określającym prawo do złożenia skargi konstytucyjnej, z art. 87 ust. 1 Konstytucji, wskazującym źródła powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej, a także z art. 176 ust. 1 Konstytucji, wyrażającym zasadę dwuinstancyjności. Ponadto skarżąca zarzuciła, że zakwestionowany przepis narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji), prawo do złożenia skargi konstytucyjnej (art. 79 ust. 1 Konstytucji) oraz że jest sprzeczny z katalogiem źródeł powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej (z art. 87 ust. 1 Konstytucji).
W ocenie skarżącej zakwestionowany przepis jest wewnętrznie sprzeczny, wprowadza obywatela w swoistą „pułapkę prawną”, skutkującą pozbawieniem prawa do wniesienia skargi konstytucyjnej, a tym samym narusza zasadę demokratycznego państwa prawnego. Skarżąca twierdzi, że źródłem niekonstytucyjności art. 46 ust. 1 ustawy o TK jest sprzeczność między pojęciem „wyczerpanie drogi prawnej, o ile jest przewidziana”, a biegiem terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej liczonego od dnia doręczenia „prawomocnego wyroku”. Skarżąca podnosi, że zakres konstytucyjnego pojęcia „ostateczne rozstrzygnięcie” jest szerszy niż zakres pojęcia „prawomocny wyrok”, a wobec tego „ustawodawca traktuje wszystkie wymienione (…) [w art. 46 ust. 1 ustawy o TK] orzeczenia jako równoważne w zakresie jednej cechy, jaką jest ostateczność”. Skoro, jak wskazuje skarżąca, „w większości przypadków, po uzyskaniu wyroku prawomocnego, strona dysponuje proceduralną możliwością uruchomienia dalszego postępowania w swojej sprawie przed sądem poprzez wniesienie skargi kasacyjnej”, to zakwestionowany przepis jest sprzeczny z art. 79 ust. 1 Konstytucji, który wymaga uzyskania orzeczenia sądowego o charakterze ostatecznym. Ponadto, w ocenie skarżącej, art. 46 ust. 1 ustawy o TK narusza „prawo do sądu konstytucyjnego”. Skarżąca upatruje niekonstytucyjność zakwestionowanego przepisu także w tym, że jego zgodne z wykładnią stosowanie przez podmiot wnoszący skargę konstytucyjną „wymaga znajomości orzecznictwa [a orzecznictwo] (…) nie zostało wymienione [jako źródło prawa]”. Naruszenie zasad prawidłowej legislacji wynikających z art. 2 Konstytucji i sprzeczność z art. 27 Konstytucji, zgodnie z którym językiem urzędowym w Rzeczypospolitej Polskiej jest język polski, polega zdaniem skarżącej na tym, że „znaczenie [zakwestionowanego] (…) przepisu ustalone przez Trybunał (…) jest całkowicie sprzeczne z powszechnym i jednoznacznym jego rozumieniem”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Ma ona gwarantować, że obowiązujące w systemie prawa akty normatywne nie będą stanowiły źródła ich naruszeń. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, skarga konstytucyjna inicjuje procedurę, której celem jest zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia o prawach skarżącego.
Zaskarżony art. 46 ust. 1 ustawy o TK stanowi: „Skarga konstytucyjna, zwana dalej »skargą«, może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia”.
W skardze konstytucyjnej, zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, należy wskazać, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone. Oznacza to, że wzorcem kontroli w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną mogą być jedynie te przepisy Konstytucji, które są źródłem praw lub wolności jednostki. Zarzuty naruszenia art. 27 i art. 87 ust. 1 Konstytucji, które są przepisami ustrojowymi, nie mogą być zatem skutecznie sformułowane w skardze konstytucyjnej.
Spośród powołanych przez skarżącą przepisów Konstytucji, mających służyć za wzorzec kontroli art. 46 ust. 1 ustawy o TK, niezbędnego kryterium adekwatności nie spełniają art. 45 ust. 1 i art. 176 ust. 1 Konstytucji. Sformułowany w niniejszej sprawie zarzut nie dotyczy bowiem bezpośrednio problemu realizacji prawa do sądu, lecz dopuszczalności korzystania ze skargi konstytucyjnej. Ten zaś środek ochrony ma samodzielną i w pełni ukształtowaną podstawę w art. 79 ust. 1 Konstytucji, bez potrzeby poszukiwania jej w treści innych przepisów konstytucyjnych. Z tych samych powodów nieadekwatnym wzorcem kontroli jest zasada dwuinstancyjności. Przepis art. 176 ust. 1 Konstytucji znajduje się wprawdzie w rozdziale VIII, jednak został umieszczony w podtytule „Sądy”, a nie „Sądy i Trybunały” lub „Trybunał Konstytucyjny”, nie ma zatem zastosowania do postępowania przed Trybunałem.
Odnosząc się do wzorców kontroli wynikających z art. 2 w zw. z art. 79 ust. 1 Konstytucji, Trybunał podkreśla, że skarżąca pomija istotny fragment art. 79 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym „prawo [wniesienia skargi do Trybunału Konstytucyjnego przysługuje] na zasadach określonych w ustawie”. Nie jest tak, jak twierdzi skarżąca, że zawarte w art. 79 ust. 1 Konstytucji sformułowanie „sąd lub organ administracji orzekł ostatecznie” oznacza konieczność skorzystania z wszelkich, w tym nadzwyczajnych środków prawnych przewidzianych w ramach danej procedury. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji to ustawa ma precyzować zasady wnoszenia skarg konstytucyjnych, a więc także przesłanki dopuszczalności. Oczywiste jest, że ustawa o TK nie została „zawieszona w próżni”, a zakwestionowany przepis obliguje skarżącego do skorzystania z działań proceduralnych przyznanych mu przez ustawodawcę w ramach danego postępowania, a prowadzących do nadania wydanemu rozstrzygnięciu niezbędnego waloru ostateczności. Jak przyznaje sama skarżąca, uczynienie ze skargi kasacyjnej nadzwyczajnego środka prawnego wpłynęło na interpretację art. 46 ust. 1 ustawy o TK, Sąd Najwyższy przestał być bowiem „trzecią instancją”. W związku z powyższym zarzut dotyczący naruszenia art. 79 ust. 1 Konstytucji jest bezzasadny w stopniu oczywistym, a naruszenie swoich praw konstytucyjnych skarżąca w rzeczywistości wiąże ze zmianą procedury cywilnej i ukształtowaniem środków prawnych w postępowaniu cywilnym.
Przedstawiona w skardze argumentacja, zgodnie z którą art. 46 ust. 1 ustawy o TK narusza zasady prawidłowej legislacji, również jest oczywiście bezzasadna. Zakwestionowany przepis wprost wskazuje, że termin do wniesienia skargi konstytucyjnej liczony jest „od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku”. Trybunał podkreśla, że wniesienie skargi kasacyjnej (lub skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia) od wyroku sądu II instancji nie ma wpływu na bieg terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej od tego orzeczenia. Te środki prawne – skarga kasacyjna (art. 3981 § 1 k.p.c.), skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia (art. 4241 k.p.c.) oraz skarga konstytucyjna (art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 46 ustawy o TK) – przysługują bowiem od prawomocnego rozstrzygnięcia, określonego na gruncie procedury cywilnej w art. 363 k.p.c., jako orzeczenie sądu, co do którego nie przysługuje środek odwoławczy lub inny środek zaskarżenia. Gdyby skarżąca wniosła skargę kasacyjną lub skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, a równolegle skargę konstytucyjną, konieczne byłoby zawieszenie postępowania przed Trybunałem do czasu wydania orzeczenia przez Sąd Najwyższy.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że przy rozpatrywaniu skargi szczególnie istotne wydaje się zwrócenie uwagi na zabezpieczenie interesu prawnego skarżących. Możliwe jest to jednak dopiero w przypadku wykazania przez skarżącego minimalnej choćby staranności w trosce o zabezpieczenie tychże interesów. Skarga konstytucyjna „nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, popełnionych w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie” (zob. postanowienia TK z: 17 marca 1998 r., Ts 27/97, OTK ZU nr 2/B/1998, poz. 20; 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77 oraz 21 września 2006 r., SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117).
Skoro skarżąca nie wniosła w terminie skargi konstytucyjnej, a potem – na etapie zażalenia – złożyła wniosek o przywrócenie terminu do jej wniesienia, to nie może sanować swoich zaniedbań za pomocą kolejnej skargi konstytucyjnej. Nie ulega wątpliwości, że gdyby skarżąca w odpowiednim czasie złożyła skargę konstytucyjną, to Trybunał nie odmówiłby nadania jej dalszego biegu z powodu niezachowania terminu określonego w art. 46 ust. 1 ustawy o TK.
W postanowieniu z 6 grudnia 2012 r. (Ts 73/12) Trybunał zwrócił uwagę, że Sąd Najwyższy postanowieniem „odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Poznaniu z 23 listopada 2010 r. (sygn. akt XV Cz 15/63/10). Orzeczeniem tym sąd okręgowy odrzucił zażalenie skarżącej na postanowienie Sądu Rejonowego w Kościanie z 27 września 2010 r. (sygn. akt I Co 259/06). Przedmiotem oceny sądu była zatem wyłącznie kwestia dopuszczalności środka zaskarżenia, nie zaś – ogólnie rzecz ujmując – sposobu zakończenia postępowania pojednawczego, w którym nie doszło do zawarcia ugody. Nie ulega zatem wątpliwości, że zakwestionowane w skardze konstytucyjnej przepisy nie były podstawą postanowienia Sądu Najwyższego z 24 listopada 2011 r. (sygn. akt II CNP 30/11). Należy zatem uznać, że skarga konstytucyjna nie spełnia podstawowej przesłanki przekazania jej do merytorycznego postępowania, co zgodnie z art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK przesądza o odmowie nadania jej dalszego biegu”.
Z powyższego wynika, że skarga konstytucyjna z 20 marca 2012 r., rozpatrywana w postępowaniu o sygn. Ts 73/12, nie tylko została wniesiona po terminie, ale też jej przedmiotem były przepisy, na podstawie których nie zostało wydane rozstrzygnięcie wskazane przez skarżącą jako ostateczne orzeczenie.

Z przedstawionych wyżej powodów, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.