Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CK 344/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 grudnia 2004 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Żyznowski (przewodniczący)
SSN Marek Sychowicz
SSA Wojciech Kościołek (sprawozdawca)
Protokolant Anna Matura
w sprawie z powództwa M.D.
przeciwko Gminie Ł. i Spółdzielni Mieszkaniowej w W.
o stwierdzenie nieważności umowy,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 21 grudnia 2004 r.,
kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 27 listopada 2003 r., sygn. akt […],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Okręgowego w
W. i oddalił powództwo powódki M.D., skierowane przeciwko pozwanym Gminie Ł. i
Spółdzielni Mieszkaniowej w W. o stwierdzenie nieważności umowy zawartej
między pozwanymi w dniu 5 kwietnia 1996 r., o oddanie w użytkowanie wieczyste
gruntów, z których część objęta była toczącym się w dacie umowy, z wniosku
powódki, administracyjnym postępowaniem o zwrot nieruchomości.
U podstaw rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny stwierdził, że nie ma podstaw do
przyjęcia, aby złożona w akcie notarialnym obietnica pozwanej spółdzielni mogła
wywołać skutek w postaci zwolnienia powódki od zachowania terminu dla
dochodzenia bezskuteczności umowy pozwanych w myśl art. 59 k.c.
Dodatkowo nieskuteczne jest oparcie roszczenia z art. 58 § 2 k.c. tylko na
wiedzy stron umowy o roszczeniu osoby trzeciej, w warunkach w których
okoliczności faktyczne świadczące o konieczności usunięcia umowy z obrotu
prawnego nie zostały wykazane w sprawie.
Kasację od wyroku złożyła powódka .
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła naruszenie prawa materialnego przez
błędną wykładnię art. 2 i 64 ust. 1 i 2 Konstytucji RP w zw. z art. 58 § 2 k.c. Na tej
podstawie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i o przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania lub o zmianę zaskarżonego
orzeczenia przez oddalenie apelacji pozwanych.
Sąd Najwyższy zważył co następuje;
Ocena wzajemnych relacji roszczeń wynikających z art. 58 § 2 k.c. i z art. 59
k.c. stanowiła wielokrotnie przedmiot orzeczniczych wypowiedzi. Zagadnienie to
rozstrzygał Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 16 marca 1993 r. sygn. akt II
CRN 94/92, w którym wyraził pogląd, że nie jest dopuszczalne ustalenie w oparciu
o art. 58 § 2 k.c. nieważności umowy zawartej w warunkach art. 59 k.c. na tej tylko
podstawie, że strony wiedziały o istnieniu roszczenia osoby trzeciej.
3
Do uznania jej bezwzględnej nieważności niezbędne jest wykazanie
dalszych okoliczności świadczących o sprzeczności umowy z zasadami współżycia
społecznego (Wok. 1993, nr 6 poz.4). Analiza treści art. 59 k.c. przekonuje bowiem,
że wiedza stron umowy o roszczeniu osoby trzeciej stanowi jedną z normatywnych
przesłanek roszczenia ius ad rem.
Stojąc na przedstawionym stanowisku, Sąd Najwyższy w obecnym składzie
stwierdza, że dla uznania bezwzględnej nieważności czynności prawnej niezbędne
było wykazanie:
1/ przysługującego powódce roszczenia przeniesienia na jej rzecz
z powrotem własności nieruchomości,
2/ sprzeczności czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego.
Pierwszą z okoliczności powódka wykazała faktem złożenia stosownego wniosku
o zwrot nieruchomości, któremu nadano bieg w postępowaniu administracyjnym.
Drugą m.in. nielojalnym zachowaniem pozwanych, którzy podejmowali
dostępne im czynności dla negatywnego rozstrzygnięcia wniosku powódki.
Przyczynami krytycznego stanowiska pozwanej spółdzielni, co do zwrotu
powódce nieruchomości były zarzuty proceduralne oraz natury materialno prawnej,
związane z istotą postępowania o zwrot poprzedniemu właścicielowi wywłaszczonej
uprzednio nieruchomości.
Także treść apelacji pozwanej spółdzielni przekonuje, że materialno prawna
podstawa zwrotu powódce nieruchomości w trybie przepisów ustawy o gospodarce
gruntami nie jest ciągle przesądzona i to pomimo kilkuletniego trwania
postępowania w tamtej sprawie.
Ukształtowana obecnie sytuacja może jednak doprowadzić do zakończenia
administracyjnego postępowania, bez potrzeby wyjaśnienia istnienia podstaw
zwrotu nieruchomości.
Zagrożenie to wynika z relacji roszczenia o zwrot nieruchomości wobec -
ukształtowanego umową pozwanych - stanu prawnego nieruchomości.
4
W szczególności, żądanie poprzedniego właściciela przeniesienia
z powrotem na jego rzecz własności nieruchomości ma bez wątpienia charakter
cywilnoprawny. Z woli ustawodawcy, w wypadku dochodzenia zwrotu
nieruchomości od Skarbu Państwa lub gminy organem właściwym do
rozstrzygnięcia wniosku jest starosta.
Z wydaniem tej decyzji (urzeczywistniającej prawo zwrotu nieruchomości),
gdy stanie się ostateczna, ustawodawca związał skutek rzeczowy, w postaci
powrotnego przejścia własności na poprzedniego właściciela (art. 48 ust. 1 i art. 69
ust. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu
nieruchomości – jedn. tekst Dz. U. z 1991 r. nr 30 poz. 127 ze zm. a także art. 142
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 1997 r.
nr 115, poz. 741 w brzmieniu nadanym z dniem 1 stycznia 1999 r. przez art. 137
pkt 37 ustawy z dnia 24 lipca 1998 r. o zmianie niektórych ustaw określających
kompetencje organów administracji publicznej w związku z reformą ustrojową
państwa (Dz. U. nr 106 poz. 668).
Ta szczególna regulacja w ustawie o gospodarce gruntami eliminuje
dopuszczalność samodzielnego rozstrzygania przez sądy powszechne, po
przeprowadzeniu własnego postępowania, o istnieniu po stronie poprzedniego
właściciela roszczenia o przeniesienie z powrotem na jego rzecz wywłaszczonych
nieruchomości (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2001 r. sygn.
II CKN 309/99).
Rozstrzygnięcia istoty żądania powódki w trybie administracyjnym nie można
jednak oczekiwać w wypadku, w którym na jej przeszkodzie stoi wzruszana
czynność prawna. Ukształtowany na podstawie tej czynności (i wpisu do księgi
wieczystej) stan prawny nieruchomości wyklucza bowiem osiągnięcie skutku
prawnego decyzji, w postaci powrotnego przejścia własności nieruchomości na
której ustanowiono użytkowanie wieczyste (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia
23 września 1993 r. III AZP 13/93).
Trafnie zatem zauważył Sąd Apelacyjny, że między innymi dla rozwiązania tej
sytuacji ustawodawca przewidział roszczenie ius ad rem (art. 59 k.c.) zapewniając
zainteresowanemu prawną ochronę jego słusznych interesów, z tym, że dla
5
zabezpieczenia pewności obrotu ograniczył skuteczność tej skargi rocznym
terminem do jej wniesienia, liczonym od daty zawarcia umowy.
Splot tych wszystkich zdarzeń przekonywałby, że niewykonywanie przez powódkę
swoich praw z art. 59 k.c. bezzasadnym czyniłoby jej żądanie o stwierdzenie
nieważności czynności prawnej na podstawie art. 58 § 2 k.c. Stanowisko to wynika
dodatkowo z utrwalonego w orzecznictwie poglądu, że na zasady współżycia
społecznego może powoływać się tylko ten, kto sam zachowuje się w zgodzie
z prawem (nie narusza normatywnego porządku). A zatem, gdy normatywnie
oczekiwane zachowanie powódki polegało na poszukiwaniu ochrony prawnej
w okresie jednego roku od daty czynności, to po upływie tego terminu zachowanie
to jest z istoty spóźnione. Opóźnienie łączy się z kolei z brakiem staranności, a brak
dbałości o uznany porządek nie może stanowić podstawy dla przyznania
wyjątkowej ochrony prawnej. Zasada ta doznaje jednak wyjątku.
Nie uwzględnienie zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) tylko z tej
przyczyny, że zainteresowana osoba opóźniła się z przysługującym jej
roszczeniem, w konkretnych okolicznościach doprowadzić może do skutków
niepożądanych ze społecznego punktu widzenia.
W aspekcie społecznych relacji należy rozważać bowiem konstytucyjne zasady
równości wszystkich podmiotów uwikłanych w stosunki prawne, ochrony własności
oraz zaufania obywateli do organów władzy. Obecnie wynikają one z przepisów
art. 2, 7, 21 i 64 Konstytucji. Jakkolwiek kasacja zarzuca naruszenie jedynie
pierwszego i ostatniego z przepisów, to zwrócenie uwagi na wszystkie przepisy jest
celowe z uwagi na art. 8 Konstytucji a nadto fakt, że w ten dopiero sposób dostrzec
można wyjątkowość ocenianej sprawy. Charakter ów łączy się nie tylko
z bezspornym kalendarzem zdarzeń rodzących roszczenia powódki (mających
miejsce przed 17 października 1997 r.), ale także z uwagi na tezę Sądu drugiej
instancji o nie retroaktywnym stosowaniu przepisów Konstytucji. W ocenie Sądu
Najwyższego, stanowisko Sądu drugiej instancji co do ostatniej z kwestii jest w swej
zasadzie usprawiedliwione . Na użytek nin. sprawy jest ono jednak o tyle nietrafne,
że wskazane wyżej zasady potwierdzone cytowanymi przepisami, chronione są
prawem w sposób uniwersalny i co najmniej od połowy 1990 r. stanowią trwały
6
element polskiego prawa cywilnego (wynikające ze zmian prawa cywilnego oraz
konstytucyjnego).Potwierdza to także lektura orzecznictwa Sądu Najwyższego
i Trybunału Konstytucyjnego.
Według orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, konstytucyjna „zasada
równości wobec prawa" polega na tym, że wszystkie podmioty prawa (adresaci
norm prawnych) charakteryzujący się daną cechą istotną (relewantną) w równym
stopniu, mają być traktowane równo. A więc według jednakowej miary, bez
zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących" (m.in. K. 3/89, OTK
w 1989 r., cz. I, poz. 5; K. 17/95, OTK w 1995 r., s. 177; K. 7/98, OTK ZU nr 6/1998,
s. 505; K. 10/00, OTK ZU nr 8/2000, poz. 298).
Ocena zgodności z zasadą równości wymaga więc ustalenia, czy możliwe jest
wskazanie wspólnej istotnej cechy faktycznej lub prawnej uzasadniającej
wyróżnienie określonej grupy podmiotów z ogółu.
Trybunał podkreślał, że o naruszeniu zasady równości wobec prawa może
zadecydować wybór takiego a nie innego kryterium różnicowania. Kryterium musi
bowiem być dobrane z poszanowaniem innych zasad konstytucyjnych (tak K. 7/98,
OTK ZU nr 6/1998, s. 505, K. 30/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 101).
W tych ramach pozycja powódki wobec pozwanej gminy była na pewnym etapie
wzajemnych relacji odpowiednio równorzędna (w zakresie sądowego postępowania
administracyjnego) , zaś wobec pozwanej spółdzielni czasowo niezależna, a to do
chwili, w której w zgodzie z treścią własnego oświadczenia postawa pozwanej
spółdzielni gwarantowała możliwość osiągnięcia celu postępowania
administracyjnego, dotyczącego wyjaśnienia sposobu wykorzystania
wywłaszczonej nieruchomości.
Z kolei w toku zasadniczego postępowania administracyjnego pozycja
powódki stała się zależna wobec uprzywilejowanej postawy pozwanych, którzy
przez wykorzystanie zarzutu w toku tamtego postępowania (o ile podniesiono po
upływie terminu z art. 59 k.c.) zniweczyli roszczenie powódki o zwrot nieruchomości
i wykluczyli potrzebę wyjaśniania okoliczności związanych z podstawą faktyczną
roszczenia powódki o zwrot nieruchomości. W takiej sytuacji (t.j. unicestwienia
określonymi czynnościami w ramach postępowania administracyjnego tak potrzeby
7
badania przesłanek zwrotu, jak i skutecznego dochodzenia roszczenia z art. 59
k.c.) rażąco niesłuszna byłaby preferencja pozwanych, którzy wykorzystując
zaufanie powódki do organu władzy uzyskaliby faktyczną przewagę w ochronie
prawa mogącego podlegać zwrotowi
Akceptacja dla takiej postawy pozwanych, stron wzruszanej czynności
prawnej, prowadziłaby do sytuacji, której konsekwencją- w wypadku (niemożliwego
obecnie do orzeczniczego zweryfikowania) istnienia prawa podmiotowego powódki
do przeniesienia na jej rzecz własności nieruchomości - byłoby naruszenie zasady
ochrony własności, wynikającej obecnie z art. 21 i 64 Konstytucji.
Okoliczności te umknęły celowym rozważaniom Sądu drugiej instancji i to
w warunkach uznania zasadności apelacji pozwanych i w świetle ustaleń
faktycznych poczynionych w sprawie.
W ocenie Sądu Najwyższego nie jest wykluczone stwierdzenie nieważności
czynności prawnej na podstawie art. 58 § 2 k.c. z tej przyczyny, że z uwagi na
preferencyjną pozycję kontrahenci tej czynności (z których jeden jest podmiotem
władzy) wykorzystali usprawiedliwione przekonanie osoby trzeciej, że zachowanie
tych osób nie wpłynie negatywnie na możliwość realizacji jej praw, co do części
przedmiotu umowy.
Z tych przyczyn orzekł Sąd Najwyższy jak w wyroku na podstawie art. 39313
§1 i 2 k.p.c.