Sygn. akt II CK 634/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 marca 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marek Sychowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Stanisław Dąbrowski
SSN Zbigniew Strus
w sprawie z powództwa J. P. i B. I.
przeciwko D. P. - Komornikowi Sądowemu Rewiru V przy Sądzie Rejonowym w S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 3 marca 2005 r., kasacji powodów
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 13 maja 2004 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala kasację.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 13 maja 2004 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apelację
powodów J. P. i B. I. od wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 3 października 2003 r.,
oddalającego powództwo wytoczone przeciwko D. P. – komornikowi rewiru V
przy Sądzie Rejonowym w S. o zasądzenie kwoty 24 878,00 zł, następnie rozszerzonej
do kwoty 30 878,00 zł, tytułem wyrównania szkody poniesionej na skutek
nieprawidłowego prowadzenia egzekucji. Podstawą tego rozstrzygnięcia są następujące
ustalenia.
2
W dniu 16 kwietnia 1997 r. powodowie złożyli w kancelarii pozwanego wniosek o
wszczęcie egzekucji przeciwko I. M. i K. F. na podstawie tytułu wykonawczego, według
którego zasądzona została na ich rzecz solidarnie od dłużników kwota 24 878,00
z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu. Powodowie wnieśli o wyegzekwowanie
kwoty 829,30 zł z tytułu kosztów procesu, kwoty 12 zł z tytułu kosztów nadania klauzuli
wykonalności oraz kosztów egzekucji. Zapowiedzieli rozszerzenie egzekucji po
stwierdzeniu jej skuteczności. Wnieśli o ustalenie, czy dłużnicy są właścicielami
pojazdów, a następnie o przeprowadzenie z nich egzekucji oraz o ustalenie w
spółdzielni mieszkaniowej w P. czy dłużnikom przysługuje spółdzielcze własnościowe
prawo do lokalu i „zajęcie jego części przypadającej dłużnikowi dla zabezpieczenia
spłaty długu i egzekucji”. Następnie powodowie przesłali pozwanemu pismo z dnia 4
sierpnia 1997 r., z którego wynikało, że K. F. przysługuje spółdzielcze własnościowe
prawo do lokalu w Spółdzielni Mieszkaniowej „C.(...)” w P. Pismem z dnia 10 grudnia
1997 r. wnieśli o zajęcie ½ części tego prawa wskazując, że mieszkanie znajdujące się
w P. przy ul. P. należy do K. i B. małż. F. i zapowiedzieli wystąpienie do sądu o nadanie
tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności przeciwko małżonce dłużnika B. F. W
dniu 12 grudnia 1997 r. pozwany skierował egzekucję do spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu znajdującego się w P. przy ul. P. W dniu 14 września
1998 r. powodowie złożyli postanowienie sądu o nadaniu tytułowi egzekucyjnemu
wydanemu przeciwko dłużnikowi K. F. klauzuli wykonalności także przeciwko jego
małżonce B. F. i wnieśli o przeprowadzenie egzekucji o świadczenie określone we
wniosku z wynagrodzenia za pracę i ruchomości, których jest ona właścicielką. W dniu
13 stycznia 2000 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa „C.(...)” w P. poinformowała pozwanego,
że K. i B. F. należące do nich spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu sprzedali
aktem notarialnym sporządzonym w dniu 24 października 1997 r. Pismem z dnia 11
lipca 2000 r., pozwany powiadomił powodów, że wobec wyegzekwowania całej
należności objętej wnioskiem, postępowanie egzekucyjne zostało zakończone. W dniu
28 lipca 2000 r. powodowie wnieśli o kontynuowanie egzekucji i wyegzekwowanie
z roszczenia głównego kwoty 4 878 zł. Zapowiedzieli, że w razie skuteczności egzekucji
rozszerzą wniosek o dalszą kwotę 20 000 zł. W toku egzekucji prowadzonej przez
pozwanego okazało się, że pozwani nie są właścicielami pojazdów ani nie ustalono
innego mienia, do których mogłaby być skierowana egzekucja. W dniu 29 listopada
2002 r. komornik powiadomił o tym powodów i uprzedził, że jeżeli w terminie 7 dni nie
otrzyma informacji o majątku dłużników, do którego mogłaby zostać skierowana
3
egzekucja, postępowanie egzekucyjne będzie umorzone. Powodowie na to nie
zareagowali. Postanowieniem z dnia 18 lutego 2003 r. pozwany umorzył postępowanie
egzekucyjne wobec częściowej bezskuteczności egzekucji.
Sąd Apelacyjny uznał, że roszczenie dochodzone w sprawie oceniane powinno
być na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach
sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 133, poz. 882 ze zm.), przewidującego
odpowiedzialność deliktową komornika, którą warunkują bezprawne zachowanie
sprawcze, powstanie szkody oraz adekwatny związek przyczynowy między
zachowaniem komornika a szkodą. Przyjmując, że według okoliczności faktycznych
pozwu powodowie wiążą odpowiedzialność pozwanego z opieszałością prowadzenia
przez niego postępowania egzekucyjnego tylko w zakresie czynności dotyczących
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, Sąd Apelacyjny pominął wskazane w
apelacji powodów inne okoliczności faktyczne. Zaznaczając, że nie wdaje się w ocenę
przebiegu postępowania egzekucyjnego jako całości w aspekcie jego zgodności z
prawem i normami etycznymi, stwierdził, że „oczywisty jest brak związku przyczynowego
pomiędzy biernością pozwanego a niemożnością skutecznego skierowania egzekucji
do wymienionego prawa (spółdzielczego prawa do lokalu), a w konsekwencji brakiem
wyegzekwowania należności objętych tytułem wykonawczym”.
Wyrok wymieniony na wstępie powodowie zaskarżyli kasacją. Podstawę kasacji
stanowi naruszenie: 1) prawa materialnego przez błędną interpretację art. 23 ust. 1
ustawy o komornikach sądowych i egzekucji oraz błąd w subsumcji przez wadliwe
przyjęcie, że ustalony w sprawie stan faktycznym nie wyczerpuje hipotezy tego przepisu
oraz 2) naruszenie przepisów postępowania, a to art. 130, 149 § 2, art. 233 § 1, art. 382
i art. 799 § 1 zd. drugie k.p.c. Przedstawiając okoliczności uzasadniające rozpoznanie
kasacji powodowie wskazali jako naruszone także inne przepisy postępowania. Wnieśli
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawą kasacji może być naruszenie – jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny
wpływ na wynik postępowania – przepisów postępowania przez sąd drugiej instancji,
który wydał wyrok zaskarżony kasacją (art. 3931
pkt 2 k.p.c. w brzmieniu sprzed
nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r. – Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz.
98). Tymczasem zarzut naruszenia art. 130 i 779 § 1 zd. drugie k.p.c. skarżący odnoszą
do postępowania egzekucyjnego, którego przebieg był przedmiotem ustaleń w sprawie,
4
a zarzut naruszenia art. 149 § 2 k.p.c. do postępowania przed sądem pierwszej
instancji. Tak przedstawione zarzuty uchylają się spod rozpoznania Sądu Najwyższego
w ramach oceny zasadności podstawy kasacyjnej – naruszenia przepisów
postępowania.
Prawidłowe rozpoznanie sprawy wymaga dokonania ustaleń co do okoliczności
mających istotne znaczenie dla jej wyniku. Ustalenia te powinny obejmować
okoliczności, które w ramach podstawy faktycznej powództwa zakreślonej twierdzeniami
powoda (art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.) świadczą o zasadności lub niezasadności
dochodzonego w sprawie roszczenia w świetle mających w niej zastosowanie przepisów
prawa materialnego. Sąd Apelacyjny zasadnie przyjął, że podstawą faktyczną
powództwa, zakreśloną twierdzeniami powodów, na których oparte zostało dochodzone
przez nich roszczenie, są okoliczności związane z działaniem (zaniechaniem)
pozwanego tylko co do czynności dotyczących spółdzielczego własnościowego prawa
do lokalu i bez naruszenia art. 381 k.p.c. pominął inne okoliczności faktyczne
podniesione przez powodów w apelacji. Zaskarżony wyrok wydany został w wyniku
uwzględnienia całego materiału zebranego tak w postępowaniu przed sądem pierwszej
instancji jak i w postępowaniu apelacyjnym, potrzebnego – w granicach podstawy
faktycznej powództwa i ze względu na mające przy jego ocenie zastosowanie przepisy
prawa materialnego – dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie zachodzi zatem zarzucane
w kasacji naruszenie art. 382 k.p.c. Skarżący nie wykazali także, żeby Sąd Apelacyjny
naruszył art. 233 § 1 k.p.c. (w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Przepis ten dotyczy oceny
dowodów. Powołane w kasacji pominięcie niektórych okoliczności faktycznych nie
stanowi o jego naruszeniu i w istocie jest niedopuszczalnym w postępowaniu
kasacyjnym podważaniem ustaleń faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonego
wyroku (art. 39311
§ 2 k.p.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 22
grudnia 2004 r.). Dodać należy, że okoliczności, których pominięcie skarżący zarzucają,
nie należą – ze względu na podstawę faktyczną powództwa i treść prawa materialnego
mającego zastosowanie w sprawie – do okoliczności, których wzięcie pod uwagę
mogłoby mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Skarżący nie zarzucili, że Sąd Apelacyjny wadliwie przyjął, iż roszczenie
dochodzone przez powodów oceniane powinno być na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy o
komornikach sądowych i egzekucji. Sam fakt zastosowania tego przepisu w sprawie
uchyla się zatem spod kontroli kasacyjnej (art. 39311
§ 1 zd. pierwsze k.p.c., w brzmieniu
sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 22 grudnia 2004).
5
Zarzut skarżących błędnej wykładni art. 23 ustawy o komornikach sądowych i
egzekucji nie zasługuje na uwzględnienie. Jak wyjaśnione zostało w uchwale Sądu
Najwyższego z dnia 13 października 2004 r., III CZP 54/04 (dotychczas niepubl.), który
to pogląd podziela Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym kasację, przewidziana w
wymienionym przepisie w brzmieniu sprzed jego zmiany dokonanej ustawą z dnia 24
września 2004 r. (Dz. U. Nr 236, poz. 2356), odpowiedzialność odszkodowawcza
komornika za szkodę wyrządzoną w toku egzekucji jest odpowiedzialnością deliktową za
działanie niezgodne z prawem. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że tak też
przepis ten rozumiał Sąd Apelacyjny.
Także nie jest zasadny zarzut, że Sąd Apelacyjny popełnił błąd w subsumcji i z
naruszeniem art. 23 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji
uznał, iż ustalony w sprawie stan faktycznym nie wyczerpuje hipotezy tego przepisu.
Rację mają skarżący twierdząc, że postępowanie egzekucyjne prowadzone przez
pozwanego z ich wniosku dotknięte było licznymi uchybieniami i prowadzone było
opieszale. Jednakże skoro podstawa faktyczna powództwa sprowadzała się do
okoliczności odnoszących się do czynności pozwanego dotyczących spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu, to ocenie podlegało tylko działanie (zaniechanie)
pozwanego w tym zakresie, jako rodzące odpowiedzialność odszkodowawczą
komornika.
Nieprawidłowości jakie miały miejsce w prowadzeniu postępowania
egzekucyjnego wszczętego na skutek pierwotnego wniosku powodów (z dnia 16
kwietnia 1997 r.), są bez znaczenia dla odpowiedzialności odszkodowawczej
pozwanego związanej z prowadzeniem egzekucji na podstawie tego wniosku, albowiem
egzekucja w zakresie, w jakim prowadzona była na podstawie tego wniosku okazała się
skuteczna, a zatem powodowie nie ponieśli szkody na skutek niewyegzekwowania
roszczenia, którego dotyczył ten wniosek, a nie wykazali, że ponieśli szkodę wskutek
tego, że roszczenie nie zostało wyegzekwowane wcześniej.
Już tylko ubocznie należy zauważyć, że jest oczywiste, iż ponieważ spółdzielcze
własnościowe prawo do lokalu należało do dłużnika K. F. i jego żony, prowadzenie
egzekucji do tego prawa wymagało istnienia tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w
klauzulę wykonalności także przeciwko małżonce dłużnika. Do dnia, w którym możliwe
było skierowanie egzekucji do wymienionego prawa, tj. do dnia 24 października 1997 r.,
kiedy to dłużnik i jego żona prawo to sprzedali, powodowie nie złożyli komornikowi
takiego tytułu. Ponieważ powodowie do wniosku o wszczęcie egzekucji dołączyli tytuł
6
wykonawczy uprawniający do egzekucji w stosunku do dłużników wskazanych
we wniosku (art. 797 zd. drugie k.p.c.), nie zachodziła przeszkoda uniemożliwiająca
nadanie biegu temu wnioskowi i uzasadniająca żądanie przez pozwanego uzupełnienia
braków wniosku. Pozwany nie naruszył art. 130 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. niewzywając
powodów do złożenia tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności
także przeciwko żonie dłużnika K. F. Chcąc objąć egzekucją majątek wspólny
małżonków F. powodowie powinni z własnej inicjatywy złożyć tytuł wykonawczy
obejmujący żonę dłużnika K. F., o czym zresztą wiedzieli. Niezłożenie przez nich takiego
tytułu, było przeszkodą uniemożliwiającą skierowanie egzekucji do spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu należącego do małżonków F., bez względu na
prawidłowość czynności egzekucyjnych podejmowanych przez pozwanego i
zaniechanie podejmowania przez niego innych czynności.
Gdyby nawet zachodziły formalne podstawy skierowania egzekucji
do spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, pozwanemu nie można byłoby
czynić zarzutu, że nie podjął czynności zmierzających do wyegzekwowania roszczenia
w niewielkim rozmiarze z tego prawa, mającego znacznie większą wartość od
egzekwowanego roszczenia i służącego do zaspokojenia osobistych potrzeb dłużnika i
jego rodziny. Przepis art. 799 k.p.c., nakazujący stosowanie w postępowaniu
egzekucyjnym, spośród kilku możliwych sposobów egzekucji, sposobu najmniej
uciążliwego dla dłużnika, adresowany jest wprawdzie do wierzyciela. Przepis ten jest
jednakże wyrazem ogólnej zasady postępowania egzekucyjnego – współmierności
sposobów egzekucji do jej celu, mającej zapobiegać szykanowaniu dłużnika i
nadużywaniu egzekucji przez wierzyciela (zob. też art. 825 pkt 4, art. 845 § 3 i art. 946
k.p.c.). Respektowanie tej zasady przez komornika w sytuacji, gdy okazało się, że objęte
wnioskiem egzekucyjnym roszczenie wierzyciela zostało zaspokojone i nie poniósł on z
tego tytułu szkody, nie może być przedmiotem skutecznego zarzutu tego wierzyciela.
Inną kwestią jest wiązanie przez wierzyciela możliwości prowadzenia w przyszłości
egzekucji roszczenia, którego nie obejmuje wniosek, z egzekucją na podstawie tego
wniosku.
Skierowanie egzekucji do spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu po
dniu 24 października 1997 r. w ogóle nie wchodziło w grę. Uchybienia mające miejsce
po tym dniu przy dokonywaniu czynności związanych z egzekucją z wymienionego
prawa nie wpłynęły zatem na możliwość skutecznego prowadzenia egzekucji z
wymienionego prawa na podstawie rozszerzonego przez powodów w dniu 28 lipca 2000
7
r. wniosku egzekucyjnego i pozostają bez związku ze szkodą poniesioną przez
powodów na skutek niewyegzekwowania roszczenia, którego dotyczył ten wniosek.
Zapowiedź, już we wniosku o wszczęcie egzekucji z dnia 16 kwietnia 1997 r., a i
później, że powodowie rozszerzą wniosek po stwierdzeniu skuteczności egzekucji, nie
miała znaczenia prawnego i oczywiście nie upoważniała komornika do prowadzenia
egzekucji w zakresie nieobjętym wnioskiem. Ograniczając wniosek tylko do części
roszczenia, do egzekucji którego uprawniał ich tytuł wykonawczy, powodowie działali na
własne ryzyko w tym sensie, że żądając wyegzekwowania tylko określonej kwoty
pozbawiali się możliwości zaspokojenia swojej wierzytelności ponad tę kwotę, nawet
jeżeli egzekucja w tym zakresie byłaby skuteczna. Nie ma podstaw do przerzucenia
tego ryzyka na komornika i obciążenie go konsekwencjami niezaspokojenia całego
roszczenia powodów, które przysługuje im w stosunku do dłużników, w sytuacji, gdy
roszczenie to w części, w jakiej zostało objęte pierwotnym wnioskiem egzekucyjnym
zostało w całości zaspokojone, a po rozszerzeniu tego wniosku, wskutek niemożności
skierowania egzekucji do składnika majątku dłużnika, który przed tym rozszerzeniem
wyszedł z tego majątku, okazała się bezskuteczna.
Z przytoczonych względów, uznając, że kasacja nie ma usprawiedliwionych
podstaw, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji
dokonanej ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r., orzekł jak w sentencji.