Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 104/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 października 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
SSN Tadeusz Żyznowski
w sprawie z powództwa „T.” Spółki Akcyjnej
przeciwko M.F., J.F., M.N., T.K., M.K., W.S., G.N. i E.N.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 4 października 2006 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 lipca 2005 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację
w stosunku do pozwanych: M.N., T.K., M.K., W.S., G.N. i E.N. i w
tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Strona powodowa wystąpiła z pozwem w postępowaniu nakazowym, jako
nabywca weksla w drodze indosu i na jego podstawie żądała wydania nakazu
zapłaty kwoty 900 000 zł, z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu, solidarnie
od pozwanych M. i J.F. na podstawie art. 8 prawa wekslowego a od pozostałych
pozwanych, jako poręczycieli wekslowych, na podstawie art. 32 prawa wekslowego.
W dniu 27 stycznia 2003 r. Sąd Okręgowy w K. wydał nakaz zapłaty zgodny
z żądaniem pozwu.
W uwzględnieniu zarzutów od nakazu, ten sam Sąd wyrokiem z dnia
23 grudnia 2004r. uchylił nakaz zapłaty i oddalił powództwo.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 lipca 2005 r. Sąd Apelacyjny oddalił
apelację powoda zasądzając od niego na rzecz pozwanych F. koszty postępowania
apelacyjnego.
Sądy ustaliły, że „T.” spółka z.o.o, na zabezpieczenie zapłaty za dostarczony
jej przez „B.” S.A. towar, wystawiła weksel in blanco, który w jej imieniu, jako
członkowie zarządu, podpisali pozwani M. i J.F. Na odwrocie weksla złożyli
podpisy pozostali pozwani, przy czym żaden z nich nie napisał tam słowa
„poręczam”, które zostało wpisane później przez nieustaloną osobę. Weksel został
wręczony „B.” między 2 a 10 czerwca 2000 r. W dniu 25 października 2002 r.
ogłoszono upadłość spółki „T.”. Strona powodowa nabyła weksel od „B.” w drodze
indosu i wypełniła na dochodzoną pozwem kwotę w dniu 25 listopada 2002 r. Nie
dochodziła należności od spółki „T.”.
W oparciu o powyższe ustalenia Sądy obu instancji uznały, że nie zachodzą
podstawy odpowiedzialności wekslowej pozwanych M. i J.F. wskazane w art. 8 pr.
weksl., bowiem podpisując weksel w imieniu spółki „T.”, byli umocowani jako
członkowie zarządu do działania w jej imieniu i nie przekroczyli granic umocowania.
Sądy uznały, że także pozostali pozwani nie ponoszą odpowiedzialności wekslowej
3
jako poręczyciele, bowiem ustalone zostało, że nie opatrzyli swoich podpisów
słowem „poręczam” na odwrocie weksla, ani nie upoważnili nikogo do jego
wpisania. Słowo to umieszczone zostało na odwrocie weksla nad podpisami już po
ich złożeniu i w tej sytuacji, zgodnie z zacytowanym przez Sąd Apelacyjny
stanowiskiem Sądu Najwyższego, na posiadaczu weksla ciążył obowiązek
udowodnienia, że podpisy mają charakter poręczenia, a nie indosu. W ocenie Sądu
Apelacyjnego strona powodowa tego nie udowodniła, a zatem pozwani mogą być
uznani za indosantów, co zgodnie z art. 16 pr. weksl. wyłącza ich odpowiedzialność
wobec powoda, skoro pierwszy indos nie pochodził od remitenta.
Od powyższego wyroku strona powodowa wniosła skargę kasacyjną
obejmując zaskarżeniem tylko rozstrzygnięcie Sądu drugiej instancji dotyczące
pozwanych poręczycieli: M.N., T.K., M.K., W.S., G.N. i E.N. i opierając skargę na
obu podstawach kasacyjnych.
W ramach pierwszej podstawy zarzuciła naruszenie art. 31, art. 13 i art. 16
pr. weksl. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie w wyniku przyjęcia,
że pozwani nie podpisali weksla jako poręczyciele a jako indosanci, mimo że
przyznali oni w zarzutach od nakazu zapłaty, że podpisali weksel jako poręczyciele
spółki „T.” a art. 31 pr. weksl. nie wymaga, by zwrot „poręczam” musiał być na
wekslu wpisany przez któregokolwiek z poręczycieli.
W ramach drugiej podstawy zarzuciła naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c., przez nie ustosunkowanie się w uzasadnieniu wyroku do
bezspornej okoliczności, iż pozwani podpisali się na wekslu jako poręczyciele,
co przyznali w zarzutach od nakazu zapłaty i w zeznaniach złożonych przed
Sądem pierwszej instancji, a co wynika także z deklaracji wekslowej i jej
załączników.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Powstanie poręczenia wekslowego regulują przepisy art. 31 pr. weksl.,
z których wynika, że poręczenie to powstaje przez umieszczenie na wekslu albo na
przedłużku, podpisu poręczyciela oznaczonego wyrazem „poręczam” lub innym
zwrotem równoznacznym. Poręczenie powinno wskazywać za kogo je dano,
a w braku takiej wskazówki uważa się, że poręczenia udzielono za wystawcę.
4
Słusznie skarżący wskazuje, że dla powstania poręczenia wekslowego nie jest
wymagane, by wyraz „poręczam” lub inny równoznaczny, umieścił na odwrocie
weksla poręczyciel. Wyraz taki może wpisać każda inna osoba w dowolnym czasie.
Istotne jest jedynie to, by odpowiadał on rzeczywistości, to znaczy odzwierciedlał
stosunek poręczenia wekslowego, jaki powstał w wyniku podpisania weksla przez
osobę, która go podpisała jako poręczyciel. Podpis na wekslu musi odzwierciedlać
wolę poręczenia wekslowego za określoną osobę. Jeżeli zatem osoba podpisana
na wekslu pod słowem „poręczam” wpisanym później przez inną osobę, nie
zaprzecza, że podpisała się na wekslu, jako poręczyciel wekslowy za wystawcę, dla
jej odpowiedzialności jako poręczyciela wekslowego pozostaje bez znaczenia kto
i kiedy wpisał na wekslu słowo „poręczam”. Osoby takiej nie można traktować jako
indosanta, skoro przyznaje ona, że podpisała weksel, jako poręczyciel. Jest więc
poręczycielem wekslowym, a treść weksla odpowiada rzeczywistemu stanowi
stosunku wekslowego, mimo wpisania słowa „poręczam” przez osobę trzecią już po
podpisaniu weksla przez poręczyciela.
Dopiero wówczas, gdy osoba podpisana na odwrocie weksla zaprzecza,
by wpisała wyraz „poręczam”, albo kogoś do tego upoważniła, a także zaprzecza,
że podpisała weksel jako poręczyciel wekslowy i sąd ustali, że istotnie wyraz ten
wpisano później, bez zgody tej osoby, na posiadaczu weksla ciąży obowiązek
udowodnienia, że podpis ma charakter poręczenia. Jeżeli posiadacz tego nie
udowodni, istnieją podstawy do przyjęcia, że osoba taka jest indosantem, a nie
poręczycielem. Takich właśnie sytuacji dotyczą cytowane przez Sąd Apelacyjny
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 1936 r. I C 1572/35
(OSP 1936/9/487) i z dnia 1 grudnia 1927 r. Rw 1719/26 (M. Prawn. 1993/3/86).
Nie ma natomiast żadnych podstaw w świetle art. 13 i art. 31 pr. weksl., by osobę,
która przyznaje, że na odwrocie weksla złożyła podpis jako poręczyciel wekslowy
za wystawcę, traktować jako indosanta tylko dlatego, że nie wpisała ona słowa
„poręczam”, a uczyniła to później, bez jej wiedzy, inna, nieustalona osoba.
W rozpoznawanej sprawie pozwani M.N., T.K., M.K., W.S., G.N. i E.N.,
podpisani na odwrocie weksla in blanco, pod słowem „poręczam” wpisanym tam
później bez ich wiedzy, przez nieustaloną osobę, przyznali już w zarzutach od
nakazu zapłaty (k. 77), że przedmiotowy weksel, wystawiony i zobowiązujący
5
wekslowo spółkę „T.”, został przez nich poręczony „w zamiarze udzielenia
poręczenia za „T.”. Przyznanie to, dokonane przez profesjonalnego pełnomocnika
procesowego i potwierdzone także zeznaniami pozwanej W.S. (k. 440), zostało
pominięte w uzasadnieniu Sądu Apelacyjnego, który nie ocenił go, ani w aspekcie
procesowym (art. 228 k.p.c.), ani w aspekcie materialnoprawnym (art. 31 pr.
weksl.), choć potwierdzało ono, że treść weksla odpowiada rzeczywistemu
stosunkowi wekslowemu i wskazani wyżej pozwani podpisali weksel jako
poręczyciele wekslowi za spółkę „T.”, będącą wystawcą weksla, a nie jako
indosanci, jak przyjął Sąd Apelacyjny. Wobec przyznania tego faktu, powodowy
posiadacz weksla nie musiał udowadniać, że pozwani byli poręczycielami weksla.
Nie było też podstaw, by uznać ich za indosantów. Okoliczności te uzasadniają
skuteczność kasacyjnego zarzutu naruszenia art. 13 i 31 pr. weksl. oraz art. 328 §
2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Nie ustosunkowanie się przez Sąd Apelacyjny do wyżej wskazanych
oświadczeń i zeznań, a także nie ustosunkowanie się w ich kontekście do zeznań
pozwanych E.N. i M.K., z których może wynikać, że nie wiedziały one, iż udzielają
poręczenia wekslowego, powoduje, że za oderwane od materiału sprawy należy
uznać powołanie się przez Sąd Apelacyjny na stanowisko Sądu Najwyższego
zajęte w wyroku z dnia 21 maja 2002 r. III CKN 880/00 (nie publ.). W orzeczeniu
tym Sąd Najwyższy słusznie stwierdził, że jeżeli osobie podsunięto tylko weksel do
podpisu, bez oznaczenia wyraźnie, w jakim charakterze składa ona podpis, to nie
można uznać, że zostały spełnione wymogi przewidziane w art. 31 pr. weksl. i
powstało skuteczne poręczenie wekslowe. Jednakże o tym, czy taka właśnie
sytuacja miała miejsce w rozpoznawanej sprawie nie decyduje fakt, że słowo
„poręczam” wpisała na wekslu nie ustalona osoba, bez wiedzy poręczycieli. Dla
oceny czy wszyscy pozwani byli świadomi tego, że udzielają poręczenia
wekslowego, czy też podsunięto im tylko weksel do podpisu, bez wyraźnego
oznaczenia, w jakim charakterze podpis składają, konieczna jest analiza wszystkich
ustalonych okoliczności sprawy i przede wszystkim odniesienie się do sprzecznych
w tym względzie oświadczeń pozwanych: jednego złożonego przez ich
pełnomocnika w zarzutach od nakazu zapłaty, z którego wynika, że pozwani
podpisali weksel in blanco, jako poręczyciele za spółkę „T.”, co potwierdzone
6
zostało także zeznaniami pozwanej W.S. i drugiego, które zdaje się wynikać z
zeznań pozwanych E.N. i M.K., mogących świadczyć o braku świadomości tych
pozwanych co do udzielenia poręczenia wekslowego. Fakt, że w chwili składania
przez pozwanych podpisu na odwrocie weksla nie było tam słowa „poręczam”,
może być jedną z okoliczności branych pod uwagę przy ocenie obu wskazanych
wyżej stanowisk.
Przy okazji rozważań dotyczących zarzutów kasacyjnych, odnoszących się
do ustalenia okoliczności czy pozwani dokonali poręczenia wekslowego, należy
wskazać na niedopuszczalność powołania się przez stronę powodową w skardze
kasacyjnej na dowody, których brak w aktach i które nie zostały przedstawione
w postępowaniu przed Sądami pierwszej i drugiej instancji (art. 39813
§ 2 k.p.c.).
Odnosi się to do załączonego do skargi kasacyjnej dowodu w postaci deklaracji
wekslowej i jej załączników oraz zawartego w skardze, a nie mającego pokrycia
w faktach twierdzenia, że dowody te znajdują się w aktach sprawy, a do skargi
kasacyjnej zostały załączone jedynie dodatkowo, „dla ułatwienia rozpoznania
kasacji”. Trzeba podkreślić nie tylko niedopuszczalność, lecz także niestosowność
takiego postępowania skarżącego, reprezentowanego przez profesjonalnego
pełnomocnika procesowego. Dowodów tych strona powodowa nie tylko nie
powołała, ani nie przedstawiła w postępowaniu przed Sądami obu instancji, lecz na
rozprawie przed Sądem Okręgowym w dniu 30 czerwca 2004 r. oświadczyła wręcz,
że ich nie posiada (k. 381). Podjęta w skardze kasacyjnej próba niezgodnego
z rzeczywistością przedstawienia zakresu prezentowanych w sprawie dowodów
oraz obejścia zakazu z art. 39813
§ 2 k.p.c., poza tym że zasługuje na dezaprobatę,
nie mogła mieć wpływu na rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd Najwyższy, bowiem
niezależnie od niej skuteczne okazały się wskazane wyżej zarzuty kasacyjne
naruszenia art. 13 i 31 pr. weksl. oraz art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.,
prowadzące do uchylenia wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy
Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego (art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 108 § 2 w zw. z art. 39821
k.p.c.).
7