Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 296/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 listopada 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Maria Grzelka
w sprawie z powództwa Parafii Ewangelicko - Augsburskiej w P.
przeciwko Skarbowi Państwa - Staroście i Miastu Ł.
na prawach powiatu
o przywrócenie własności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 30 listopada 2007 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 14 marca 2007 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony powodowej na
rzecz strony pozwanej Skarbu Państwa 3600 (trzy tysiące
sześćset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Parafia Ewangelicko - Augsburska wystąpiła z pozwem skierowanym
przeciwko Skarbowi Państwa - Staroście, domagając się przywrócenia własności
zabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w Ł., oznaczonej w ewidencji
gruntów nr [...], o powierzchni 998 m2
, dla której w Sądzie Rejonowym w Ł.
prowadzona jest księga wieczysta Kw nr [..,.]. Jako podstawę dochodzonego
roszczenia powódka wskazała przepisy ustawy z dnia 13 maja 1994 r. o stosunku
Państwa do Kościoła Ewangelicko - Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej
(Dz.U. nr 73 poz. 323 ze zm.). Wystąpienie z pozwem stało się konieczne, gdyż
Parafia, na podstawie wspomnianej ustawy zwróciła się do Komisji Regulacyjnej w
Warszawie z wnioskiem o przywrócenie jej własności opisanej wyżej
nieruchomości, ale zespół orzekający tej Komisji nie uzgodnił orzeczenia.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa zarzucając brak legitymacji biernej
do występowania w sprawie, gdyż przedmiotowa nieruchomość nie stanowi jego
zdaniem własności Skarbu Państwa, w stosunku do której właściwy byłby Starosta.
W trakcie procesu na wniosek strony powodowej, na podstawie art. 194 § 1 k.p.c.,
zostało wezwane do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Miasto Ł.
Pozwany ten wniósł o oddalenie powództwa zarzucając, że nabycie własności
wspomnianej nieruchomości przez Skarb Państwa nastąpiło na podstawie
prawomocnego postanowienia sądu, a Miasto Ł. uzyskało prawo własności tej
nieruchomości z dniem 1 stycznia 1999 r.
Rozpoznający sprawę Sąd I instancji oddalił powództwo w stosunku do obu
pozwanych dokonując następujących ustaleń i ocen. Przedmiotowa nieruchomość
położona w Ł. przy ul. K. nr 1, jest aktualnie własnością Miasta Ł., zaś przed II
wojną światową była, obok innych gruntów, własnością Parafii Ewangelicko -
Augsburskiej. Na nieruchomości tej znajdował się dom parafialny. Aktualnie jest ona
we władaniu Muzeum [...], a znajdujący się na niej budynek jest wykorzystywany
na potrzeby tego Muzeum. Jako właściciel tej nieruchomości do księgi wieczystej
Kw Nr [...] jest wpisane Miasto Ł., działające na prawach powiatu. Prawomocnym
postanowieniem Sądu Powiatowego w Ł. z dnia 14 października 1971 r. orzeczono,
3
że własność wspomnianej nieruchomości nabył, w dniu 31 grudnia 1955 r., Skarb
Państwa na podstawie art. 34 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach
opuszczonych i poniemieckich (Dz.U. Nr 13, poz. 87 zm.), zaś Miasto Ł. uzyskało
prawo własności do niej z dniem 1 stycznia 1999 r., co stwierdziła prawomocna
decyzja Wojewody z dnia 16 sierpnia 2005 r. Ponadto Sąd Okręgowy, na
podstawie notatki z dnia 28 kwietnia 1969 r. obrazującej pertraktacje pomiędzy
przedstawicielami Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego a władzami PRL ustalił, że
za zrzeczenie się praw do szeregu nieruchomości, w tym nieruchomości, o której
mowa w rozpoznawanej sprawie, Skarbu Państwa przyrzekł wypłacić Kościołowi, w
trzech ratach w latach 1969 – 1971, 5 ml ówczesnych złotych. Zdaniem Sądu
Okręgowego istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa, graniczący z pewnością,
że powód otrzymał przyrzeczoną kwotę. Mając na uwadze dokonane ustalenia Sąd
Okręgowy oddalił powództwo.
Rozpoznając apelację powoda, który zarzucając obrazę przepisów prawa
materialnego i procesowego, wnosił o zmianę wyroku i przywrócenie mu własności
przedmiotowej nieruchomości lub uchylenie zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny
powziął istotne wątpliwości prawne i na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. wystąpił do
Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego. Wątpliwości Sądu
dotyczyły tego czy wydanie w trakcie procesu ostatecznej decyzji, o której mowa
w art. 60 ust. 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r. - przepisy wprowadzające
ustawę reformujące administrację publiczną, stanowi przeszkodę do uwzględnienia
dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia o przywrócenie własności
nieruchomości przejętych na rzecz państwowych jednostek organizacyjnych, oraz
czy przepis art. 40 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 maja 1994 r. odnosi się także do
faktycznego przejęcia przez państwowe jednostki organizacyjne bez tytułu
prawnego nieruchomości, w stosunku do której zostało wydane na podstawie art.
34 ust. 1 pkt 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych
i poniemieckich, postanowienie o nabyciu własności przez zasiedzenie.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 grudnia 2006 r., III CZP 123/06 orzekł,
że własność nieruchomości nabytej przez Skarb Państwa na podstawie art. 34 ust.
1 pkt 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 r., a następnie przez jednostkę samorządu
terytorialnego na podstawie art. 60 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r.,
4
nie podlega przywróceniu kościelnej osobie prawnej na podstawie art. 40 ust. 1 pkt
4 ustawy z dnia 13 maja 1994 r. W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy
stwierdził, m.in., że nieuzasadniona jest wykładnia art. 40 ust. 1 pkt. 4 ustawy
z dnia 13 maja 1994 r., której skutkiem byłoby uznania prawomocnego orzeczenia
byłego sądu powiatowego za pozbawione skutków prawnych, albowiem w
porządku prawnym Rzeczpospolitej Polskiej nie dopuszcza się nieważności
orzeczeń sądowych z mocy prawa, a prawomocne orzeczenie wydane nawet z
rażącym jego naruszeniem mogą być uchylane bądź zmieniane tylko w ramach
aktualnego porządku prawnego. Zgodnie z art. 365 k.p.c. niedopuszczalne jest w
niniejszej sprawie dokonywanie oceny trafności postanowienia sądu
stwierdzającego nabycie własności przez Skarb Państwa ze wzglądu na
sygnalizowane starania Kościoła o przywrócenie posiadania wspomnianej
nieruchomości. Zwrócono również uwagę, że w systemie postępowania cywilnego
w okresie po wydaniu postanowienia z 1971 r. istniały nadzwyczajne środki
wzruszania prawomocnych orzeczeń.
Mając na uwadze treść art. 390 § 2 k.p.c. oraz okoliczność, że powód opierał
swe roszczenie na przepisie art. 40 ust. 1 pkt 4 wspomnianej ustawy z dnia 13 maja
1994 r., Sąd Apelacyjny oddalił apelację. Sąd II Instancji za trafne uznał stanowisko
Sądu I instancji zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, że bez
uprzedniego uchylenia lub zmiany wspomnianego postanowienia Sądu
Powiatowego w Ł . z dnia 14 października 1971 r. nie można skutecznie domagać
się przywrócenia własności spornej nieruchomości.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie art. 390 § 1 k.p.c.
polegające na zadaniu pytania prawnego Sądowi Najwyższemu w taki sposób,
że odpowiedź na nie rozstrzyga o istocie sprawy i tym samym pozbawia stronę
prawa do skutecznego wniesienia skargi kasacyjnej. Ponadto powód zarzucił
naruszenie art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c., polegające na
sporządzeniu uzasadnienia pozbawionego wywodu prawnego, a przez to -
pozbawionego określenia podstawy prawnej wyroku.
Powód zarzucił także naruszenie przepisów prawa materialnego tj. 1) art. 45
ust. 2 w związku z art. 40 ust. 3 ustawy z dnia 13 maja 1994 r. o stosunku Państwa
5
do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej przez ich nie
zastosowanie, w sytuacji, gdy z treści tych przepisów wynika zobowiązanie Sądu -
w przypadku oddalenia powództwa o przywrócenie własności nieruchomości - do
przyznania powódce nieruchomości zamiennej lub - jeżeli to by było niemożliwe -
do przyznania odszkodowania, albowiem przywrócenie własności powodowi
natrafia na trudne do przezwyciężenia przeszkody; 2) art. 40 ust. 1 punkt 4
powyższej ustawy przez jego niewłaściwe zastosowanie do prawidłowo przez
Sąd Apelacyjny ustalonego stanu faktycznego, polegające na uznaniu, że przejęcie
nieruchomości przez zasiedzenie (przemilczenie) stwierdzone postanowieniem
sądu na mocy art. 34 ust. 1 dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach
opuszczonych i poniemieckich nie spełnia hipotezy art. 40 ust. 1 punkt 4 tej
ustawy, gdyż nie jest „przejęciem nieruchomości bez tytułu prawnego" i oddalenie
ze wskazanych względów apelacji; 3) art. 21 ust. 1 i 2 Konstytucji RP oraz art. 1
Protokołu 1 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
z dnia 20 marca 1952 r. przez oddalenie apelacji i - w konsekwencji - utrzymanie
wyroku nie przyznającego powódce, ani nieruchomości zamiennej, ani
odszkodowania w sytuacji, gdy prawo własności spornej nieruchomości służące
poprzedniczce prawnej powódki było bezsporne, a powódka nigdy nie otrzymała
rekompensaty za przejęte mienie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie zasługują na uwzględnienie, podniesione w skardze kasacyjnej, zarzuty
naruszenia prawa procesowego. Mało zrozumiały jest zarzut naruszenia art. 390
k.p.c. Sąd Apelacyjny prawidłowo sformułował, zasadnicze dla rozstrzygnięcia
rozpoznawanej przez niego sprawy, zagadnienie prawne. Oczekiwanie przez
skarżącą powódkę, że zagadnienie prawne ma być tak sformułowane, aby
odpowiedź na nie przez Sąd Najwyższy nie mogła mieć decydującego znaczenia
dla rozstrzygnięcia przez Sąd Apelacyjny, które okaże się niekorzystne dla
powódki, nie ma żadnego uzasadnienia ani w art. 390 k.p.c., ani też w innym
przepisie. Celem przedstawienia zagadnienia prawnego Sądowi Najwyższemu jest
właśnie przesądzenie jak rozumieć określone przepisy, na podstawie których Sąd
Apelacyjny zamierza oprzeć swoje rozstrzygnięcie. Sąd Najwyższy dokonując,
na potrzeby rozpoznawanej sprawy wykładni tych przepisów kieruje się przyjętymi
6
regułami wykładni, i nie bierze pod uwagę, czy będzie ona korzystna lub nie dla
określonej strony procesu. Dokonana przez Sąd Najwyższy wykładnia, wskazanych
przez sąd zadający pytanie przepisów, nie stanowi też sama przez się
przekreślenia możliwości wystąpienia ze skargą kasacyjną, czego najlepszym
przykładem jest to, że skarga strony powodowej została przyjęta do rozpoznania.
Skarżący składając skargę, ma też możliwość, aby przedstawić argumenty prawne,
które mogą podważać stanowisko Sądu Apelacyjnego. To zaś, czy Sąd Najwyższy
skorzysta z przyznaje mu możliwości przejęcia sprawy do rozpoznania zależy od
uznania tego Sądu i w tym zakresie strona nie ma podstaw do podważania jego
decyzji. Świadczy o tym użycie przez ustawodawcę zwrotu, że Sąd Najwyższy
władny jest przejąć sprawę do rozpoznania. Nie jest to tylko możliwość, która
podlega zewnętrznej ocenie, lecz wyłączna decyzja (władztwo) samego Sądu.
Warto także zauważyć, że to właśnie przejęcie sprawy do rozpoznania przez Sąd
Najwyższy pozbawiłoby powoda możliwości skutecznego złożenia skargi
kasacyjnej, bo sprawa zostałaby ostatecznie rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy.
Zupełnie pozbawiony podstaw jest także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.
Wbrew temu co skarżący wywodzi w skardze kasacyjnej Sąd Apelacyjny
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wyraźnie wskazał podstawę swojego
rozstrzygnięcia. Powołując się na art. 390 § 2 k.p.c. trafnie stwierdził,
że rozstrzygniecie zagadnienia prawnego dokonane przez Sąd Najwyższy jest dla
niego wiążące i przytoczył najważniejsze motywy tego rozstrzygnięcia.
Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 40 ust. 1 pkt 4 ustawy o stosunku
Państwa do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej.
W skardze kasacyjnej skarżąca wskazuje, że działając racjonalnie wystąpiła w dniu
6 lutego 1996 r., tj. w tym samym, w którym wpisano Skarb Państwa jako
właściciela przedmiotowej nieruchomości do księgi wieczystej, z wnioskiem o
wszczęcie postępowania regulacyjnego w celu przywrócenia jej własności tej
nieruchomości. Jej zdaniem, skoro zgodnie z art. 45 ust. 2 ustawy o stosunku
Państwa do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej
można wystąpić z wnioskiem o wszczęcie postępowania regulacyjnego, także
jeżeli postępowanie sądowe nie było wszczynane, to postąpiła w pełni racjonalnie.
Gdyby wystąpiła bowiem na drogę sądową, w celu zniweczenia skutków orzeczenia
7
Sądu Powiatowego w Ł., to i tak z chwilą wszczęcia postępowania regulacyjnego,
postępowanie sądowe musiałoby zostać zawieszone (art. 43 ust. 4
wspomnianej ustawy).
Oceniając zasadność tego zarzutu przede wszystkim należy zauważyć,
że twierdzenia skarżącej są sprzeczne z ustaleniami Sądu Apelacyjnego, który
w tym zakresie podzielił stanowisko Sądu I instancji. Sąd ten ustalił zaś, że strona
powodowa złożyła wniosek o wszczęcie postępowania regulacyjnego w dniu 11
marca 1996 r., zaś Skarb Państwa został wpisany w księdze wieczystej Kw nr [...]
jako właściciel spornej nieruchomości już w 1972 r. Stanowisko strony powodowej
jest więc polemiką z ustaleniami Sądu Apelacyjnego, co zgodnie z art. 3983
§ 3
k.p.c. jest niedopuszczalne w skardze kasacyjnej. Co ważniejsze jednak istota
sporu sprowadza się nie do tego, czy powódka wystąpiła w 1996 r. z powództwem
kwestionującym prawo własności Skarbu Państwa. Podstawowe znaczenie ma to,
że dopuściła ona do uprawomocnienia się postanowienia Sądu Powiatowego w Ł.
z dnia 14 października 1971 r., w którym stwierdzono, iż Skarb Państwa, na
podstawie art. 34 dekretu o majątkach niemieckich i opuszczonych, stał się
właścicielem przedmiotowej nieruchomości z dniem 31 grudnia 1955 r. oraz, że nie
podjęła żadnych kroków zmierzających do obalenia tego postanowienia, po jego
uprawomocnieniu, w drodze przewidzianych prawem środków. Jak słusznie
wywiódł to Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 grudnia 2006 r., III CZP 123/06,
jeżeli w obrocie prawnym funkcjonuje prawomocne orzeczenie sądu, które uznaje
za właściciela Skarb Państwa, to wykładnia przepisów ustawy o stosunku Państwa
do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej nie może
zmierzać do pozbawienia skutków prawnych tego orzeczenia.
Zgodnie z art. 40 ust. 1 pkt 4 powołanej ustawy postępowanie regulacyjne
o przywrócenie własności nieruchomości, które były własnością kościelnych osób
prawych i zostały umieszczone w wykazie, o którym mowa w art. 39 ust. 1 pkt 1 tej
ustawy, dotyczy przywrócenia własności tylko nieruchomości przejętych we
władanie państwowych jednostek organizacyjnych bez tytułu prawnego. W sytuacji
gdy w przypadku spornej nieruchomości, prawo własności Skarbu Państwa zostało
potwierdzone prawomocnym postanowieniem Sądu Powiatowego w Ł. z dnia 14
października 1971 r., nie można uznać, że nabycie to odbyło się bez tytułu
8
prawnego. Do czasu pozbawienia tego prawomocnego postanowienia mocy
prawnej, zgodnie z art. 365 k.p.c., wiąże ono bowiem nie tylko strony i sąd, który
je wydał, ale również sądy oraz inne organy państwowe, a także organy
administracji publicznej.
Jeżeli, jak twierdzi strona powodowa, orzeczenie to zostało wydane
z naruszeniem przepisów dekretu o majątkach poniemieckich i opuszczonych, a nie
miała ona możliwości zaskarżenia go w zwykłym trybie, to należało skorzystać
z nadzwyczajnych środków wzruszania prawomocnych orzeczeń przewidzianych
w przepisach obowiązujących w czasie gdy postanowienie to zostało wydane
(rewizja nadzwyczajna, kasacja wnoszona z urzędu lub wznowienie postępowania).
Prawomocne postanowienie sądu stwierdzające nabycie przez Skarb Państwa
w drodze zasiedzenia własności nieruchomości, stanowiącej przed 1 września
1939 r. własność parafii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, do czasu
pozbawienia takiego postanowienia mocy prawnej, wyłącza możliwość uznania
takiej nieruchomości za nieruchomość nabytą bez tytułu prawnego w rozumieniu
art. 40 ust. 1 pkt 4 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej. Z postanowienia tego wynika, że Skarb
Państwa nabył przedmiotową nieruchomość zgodnie z prawem. Jeżeli więc
w obrocie prawnym istnieje takie prawomocne postanowienie, to nawet
przedstawienie w postępowaniu regulacyjnym wszczętym na podstawie powołanej
wyżej ustawy, dowodów wskazujących na to, że państwowe jednostki
organizacyjne przejęły przedmiotową nieruchomość bez tytułu prawnego nie może
prowadzić do uznania, iż mamy do czynienia z nieruchomością, o której mowa
w art. 40 ust. 1 pkt 4 tej ustawy. Wprawdzie przepis ten wskazuje, że jeżeli
przejęcie nieruchomości we władanie nastąpiło bez tytułu prawnego, to późniejsze
ustawodawstwo konwalidujące to przejęcie nie ma znaczenia, to jednak regulacja
ta nie może być rozumiana w ten sposób, że także późniejsze prawomocne
orzeczenia sądu, nie mają żadnego znaczenia dla oceny tytułu nabycia
nieruchomości przez Skarb Państwa. Za takim rozumieniem przemawia przede
wszystkim to, że przepisy wspomnianej ustawy, jako przepisy
o charakterze szczególnym, powinny być wykładane w sposób ścisły. Nie ma więc
żadnych podstaw do stawiania na równi „późniejszego ustawodawstwa”, o którym
9
mowa w art. 40 ust. 1 pkt 4 z późniejszym orzeczeniem sądu. Należy także
podkreślić, że orzeczenie sądu zostaje wydane po przeprowadzeniu ustaleń, które
stanowią podstawę dla rozstrzygnięcia, wiążącego w razie prawomocności takiego
orzeczenia, osoby i organy państwowe, zgodnie z art. 365 k.p.c. Kwestionowanie
tych ustaleń w innym postępowaniu, bez wzruszenia prawomocnego orzeczenia
godziłoby w podstawowe zasady, na których oparty jest wymiar sprawiedliwości,
gdyż czyniłoby w istocie fikcję z prawomocnych orzeczeń, które można by
wzruszać w dowolny sposób.
Jeżeli Skarb Państwa nabył przedmiotową nieruchomość zgodnie z prawem,
to nabycie własności tej nieruchomości z dniem 1 stycznia 1999 r. przez Miasto Ł.,
na podstawie art. 60 ustawy z dnia 13 października 1998 r. Przepisy
wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną (Dz.U. Nr 133, poz.
872) jest skuteczne także wobec powodowej Parafii.
Wszystkie podniesione wyżej argumenty pozwalają w jednoznaczny sposób
stwierdzić, że sformułowany w skardze kasacyjnej zarzut naruszenie art. 40 ust. 1
pkt 4 ustawy z dnia 13 maja 1994 r. o stosunku Państwa do Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, nie znajduje żadnego uzasadnienia.
Przyjmując, że przedmiotowa nieruchomość nie jest objęta przepisem art. 40
ust. 1 pkt 1 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego
w Rzeczypospolitej Polskiej, niezasadny jest również podniesiony w skardze
kasacyjnej zarzut naruszenia art. art. 45 ust. 2 w związku z art. 40 ust. 3 tej ustawy.
Przepis art. 40 ust. 3 powołanej ustawy miałby zastosowanie wtedy gdyby
powodowa Parafii miała roszczenie o przywrócenie jej prawa własności
przedmiotowej nieruchomości, lecz własność ta nie mogłaby być jej przywrócona.
Tylko w takiej sytuacji sąd oddalając jej powództwo, ze względu na przepis art. 45
wspomnianej ustawy, byłby zobowiązany z urzędu orzec o przyznaniu jej
nieruchomości zamiennej lub odszkodowania. Skoro jednak powodowej Parafii
w ogóle nie przysługuje roszczenie o przywrócenie własności przedmiotowej
nieruchomości, to w oczywisty sposób nie przysługują jej także roszczenia
o przyznanie nieruchomości zamiennej lub odszkodowania, które mogą się pojawić
10
tylko w razie gdyby roszczenie o przywrócenie własności jej przysługiwało lecz nie
mogłoby zostać zrealizowane.
Jak wynika z przytoczonych powyżej argumentów powodowej Parafii nie
przysługuje ani roszczenie o zwrot własności nieruchomości położonej w Ł. przy ul.
K., dla której w Sądzie Rejonowym w Ł. prowadzona jest księga wieczysta Kw nr
[...], ani także roszczenie o przyznanie nieruchomości zamiennej lub
odszkodowania. W tej sytuacji nie są również uzasadnione, podniesione w skardze
kasacyjnej, zarzuty naruszenia art. 21 ust. 1 i 2 Konstytucji RP oraz art. 1 Protokołu
1 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
sporządzony w Paryżu w dniu 20 marca 1952 r. (Dz.U. z 1995 r., Nr 36, poz. 175).
Wspomniane przepisy gwarantują ochronę prawa własności, które w stosunku do
przedmiotowej nieruchomości powodowa Parafii utraciła. Skoro zaś, zgodnie z
ustawą z dnia 13 maja 1994 r. o stosunku Państwa do Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, nie przysługuje jej roszczenie o
przywrócenie własności tej nieruchomości, ani roszczenie o przyznanie jej
nieruchomości zamiennej lub odszkodowania, bark podstaw, aby dopatrzyć się
naruszenia powołanych w skardze kasacyjnej przepisów Konstytucji oraz
Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Mając na uwadze, że zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej okazały się
nieusprawiedliwione Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł jak
w sentencji.