Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 99/08
POSTANOWIENIE
Dnia 11 grudnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Barbara Myszka (sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie ze skargi pozwanego o wznowienie postępowania zakończonego
prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 19 grudnia 2006 r., sygn. akt I ACa
(…)
w sprawie z powództwa Z. G.
przeciwko M. P.
o rozwiązanie spółki jawnej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 11 grudnia 2008 r.,
zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Apelacyjnego z dnia 25 września 2008 r.,
sygn. akt I ACa (…),
1. oddala zażalenie,
2. zasądza od skarżącego M. P. na rzecz powoda Z. G. kwotę 3600,- zł (trzy
tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania
zażaleniowego.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 25 września 2008 r. Sąd Apelacyjny odrzucił, jako
wniesioną po upływie przepisanego terminu, skargę pozwanego o wznowienie
postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem tego Sądu z dnia 19 grudnia
2006 r., wydanym w sprawie z powództwa Z. G. przeciwko M. P. o rozwiązanie spółki
jawnej, sygn. akt I ACa (...) (art. 410 § 1 k.p.c.).
Sąd Apelacyjny stwierdził, że pozwany powołał się w skardze na nieważność
postępowania, spowodowaną uczestnictwem w składzie orzekającym B. P., sędzi Sądu
2
Okręgowego w L., bez wymaganej delegacji do orzekania w sądzie wyższej instancji.
Podkreślił, że istotnie, w składzie orzekającym Sądu Apelacyjnego, rozpoznającego na
rozprawie w dniu 7 grudnia 2006 r. apelację w sprawie I ACa (...), uczestniczyła – na
podstawie delegacji Prezesa Sądu Apelacyjnego z dnia 30 listopada 2006 r. – sędzia
Sądu Okręgowego w L. B. P. Po zamknięciu rozprawy Sąd Apelacyjny odroczył
ogłoszenie wyroku do dnia 19 grudnia 2006 r., po czym w dniu tym ogłosił wyrok, w
wydaniu którego uczestniczyła sędzia B. P. W dniu 13 sierpnia 2007 r. pozwany M. P.
zwrócił się do Przewodniczącego I Wydziału Cywilnego Sądu Apelacyjnego o wydanie
kopii dokumentu, na podstawie którego sędzia Przeniosło została delegowana do Sądu
Apelacyjnego. Kserokopia delegacji została mu doręczona w dniu 22 sierpnia 2007 r.
Dnia 25 kwietnia 2008 r. do Prezesa Sądu Apelacyjnego wpłynęło kolejne pismo
pozwanego z zapytaniem o delegację dla sędzi B. P. W odpowiedzi Prezes Sądu
Apelacyjnego pismem z dnia 7 maja 2008 r. poinformował pozwanego, że w 2006 r.
sędzia B. P. była tylko jeden raz delegowana do Sądu Apelacyjnego, mianowicie w dniu
7 grudnia 2006 r. Do pisma tego dołączył kserokopię delegacji oraz wyciąg z protokołu
posiedzenia kolegium Sądu Apelacyjnego, na którym wyrażono zgodę na delegację.
Zważywszy, że skarga o wznowienie postępowania została przez pozwanego
złożona w dniu 29 lipca 2008 r., Sąd Apelacyjny uznał ją za spóźnioną, stanął bowiem
na stanowisku, że przewidziany w art. 407 § 1 k.p.c. trzymiesięczny termin do
wniesienia skargi rozpoczął bieg w dniu 22 sierpnia 2007 r. Podkreślił, że w doręczonej
pozwanemu kserokopii delegacji zostały wyraźnie wskazane jej ramy czasowe, wobec
czego bezzasadne jest zapatrywanie pozwanego, jakoby termin do wniesienia skargi o
wznowienie należało liczyć dopiero od dnia doręczenia mu pisma Prezesa Sądu
Apelacyjnego z dnia 7 maja 2008 r.
W zażaleniu na powyższe postanowienie pozwany zarzucił Sądowi Apelacyjnemu
naruszenie przepisów: art. 410 § 1 w związku z art. 407 § 1 k.p.c. przez uznanie dnia 22
sierpnia 2007 r. za początek biegu trzymiesięcznego terminu do wniesienia skargi o
wznowienie postępowania, podczas gdy skarżący dopiero w dniu 9 maja 2008 r. uzyskał
wiedzę o podstawie wznowienia, i art. 45 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 6 Konwencji
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z
1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm. – dalej: „Konwencja o ochronie praw człowieka”) przez
uniemożliwienie mu zagwarantowanego konstytucyjnie dostępu do sądu. W konkluzji
żalący wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia.
3
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Żalący zmierza do wykazania, że o podstawie wznowienia dowiedział się dopiero
w dniu 9 maja 2008 r., po otrzymaniu pisma od Prezesa Sądu Apelacyjnego. Jego
zdaniem, przesłana mu kserokopia delegacji sędzi B. P., którą otrzymał w dniu 22
sierpnia 2007 r., zawierała jedynie informację o fakcie delegowania sędzi Przeniosło do
Sądu Apelacyjnego w dniu 7 grudnia 2006 r. Nie przesądzała natomiast o braku takiej
delegacji w dniu 19 grudnia 2006 r., w którym nastąpiło ogłoszenie wyroku. Działając
zatem w zaufaniu do organów władzy sądowniczej i w przekonaniu, że działają one
zgodnie z prawem, miał pełne prawo przypuszczać, że skład sądu w jego sprawie był
zgodny z przepisami prawa. Przesłana mu kserokopia bowiem w żaden sposób nie
przesądzała kwestii prawidłowości delegacji sędzi B. P. do orzekania w dniu 19 grudnia
2006 r. Z pisma z dnia 30 listopada 2006 r. wynikała wszak tylko jedna informacja,
mianowicie ta, że sędzia B. P. była delegowana do pełnienia obowiązków w Sądzie
Apelacyjnym w dniu 7 grudnia 2006 r. Zdaniem żalącego, to właśnie wątpliwości
wywołane lakonicznością uzyskanej informacji skłoniły go do wystosowania w dniu 25
kwietnia 2008 r. pisma do Prezesa Sądu Apelacyjnego i dopiero z otrzymanej
odpowiedzi po raz pierwszy dowiedział się, że w dniu 19 grudnia 2006 r. sędzia
Przeniosło nie miała wymaganej delegacji do pełnienia obowiązków sędziego w Sądzie
Apelacyjnym.
Argumentacja przytoczona w zażaleniu nie zasługuje na uznanie, żalący pomija
bowiem okoliczność, że kserokopia pisma Prezesa Sądu Apelacyjnego z dnia 30
listopada 2006 r., delegującego sędzię B. P. do pełnienia obowiązków sędziego w
Sądzie Apelacyjnym w dniu 7 grudnia 2006 r., została mu przesłana w związku z
zawartą w jego piśmie prośbą o wydanie kopii dokumentu, na podstawie którego sędzia
P. została delegowana do Sądu Apelacyjnego. Oznaczało to, że przesłana kserokopia
wyczerpuje dokumentację związaną z delegowaniem sędzi B. P. do pełnienia
obowiązków sędziego w Sądzie Apelacyjnym.
Żalący nie ma zatem racji przyjmując, że przewidziany w art. 407 § 1 k.p.c.
trzymiesięczny termin do wniesienia skargi o wznowienie postępowania rozpoczął bieg
dopiero w dniu 9 maja 2008 r.
Na koniec trzeba dodać, że strona, która nieprawidłowo korzysta
z przysługującego jej prawa zaskarżenia orzeczenia sądowego i w związku z tym
spotyka się z odrzuceniem wniesionego przez nią środka, nie może skutecznie
odwoływać się do art. 45 ust. 1 Konstytucji, jak też do art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie
4
praw człowieka w celu wykazania, że została pozbawiona możliwości sprawiedliwego
rozpatrzenia jej sprawy przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd (zob.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 września 1998 r., III CZ 114/98, OSNC
1999, nr 2, poz. 42).
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na zasadzie art. 39814
w związku z art.
3941
§ 3 k.p.c. oddalił zażalenie jako pozbawione uzasadnionych podstaw,
postanawiając o kosztach postępowania zażaleniowego po myśli art. 98 § 1 i 3 oraz art.
99 w związku z art. 391 § 1, art. 39821
i art. 3941
§ 3 k.p.c.