Sygn. akt I UK 343/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
Prezes SN Walerian Sanetra (przewodniczący)
SSN Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca)
SSN Józef Iwulski
w sprawie z odwołania H. M.-O.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w C.
o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 7 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 17 marca
2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
H. M. – O. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych -
Oddział w C. z dnia 12 stycznia 2006 r. odmawiającej przyznania prawa do renty z
tytułu niezdolności do pracy.
Wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2008 r., sygn. akt … 597/06 Sąd Okręgowy –
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K. oddalił odwołanie.
Sąd Okręgowy ustalił, że odwołująca się od 1 czerwca 1996 r. do dnia 31
sierpnia 2005 r. pobierała rentę okresową z tytułu częściowej niezdolności do pracy
z uwagi na przewlekły zespół bólowy szyjny w przebiegu dyskopatii C5-C6-C7 i
zmian zwyrodnieniowych oraz reumatoidalne zapalenie stawów. 1 sierpnia 2005 r.
złożyła wniosek o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na
dalszy okres.
Na podstawie przeprowadzonych dowodów, u odwołującej się stwierdzono
zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego z wielopoziomową dyskopatią i
niewielkim ograniczeniem ruchomości bez objawów korzeniowych, początkowe
zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego z dyskopatią L5/S1
bez istotnego ograniczenia ruchomości, bez objawów korzeniowych, bolesny lewy
bark, żylaki kończyn dolnych, kamicę pęcherzyka żółciowego, zespół depresyjno -
lękowy, obniżenie ścian pochwy II stopnia, klimakterium, nadciśnienie tętnicze I
stopnia, zmiany zwyrodnieniowe stawów, grzybicę międzypalcową stóp w remisji.
Kręgosłup odwołującej się poza niewielkim ograniczeniem ruchomości w odcinku
szyjnym jest dobrze ruchomy, napięcie mięśni przykręgosłupowych jest prawidłowe,
objawy korzeniowe są ujemne. Stawy obwodowe nie wykazują cech zapalnych, są
dobrze ruchome, jedynie w niewielkim stopniu ograniczone w lewym barku.
Umięśnienie kończyn górnych i dolnych jest prawidłowe. Stan kliniczny narządu
ruchu jest zadowalający. Zgłaszane dolegliwości bólowe w przebiegu zmian
zwyrodnieniowych kręgosłupa oraz inne w zakresie narządu ruchu poddają się
leczeniu zachowawczemu i rehabilitacji, i mogą być leczone, o ile zajdzie taka
potrzeba, w ramach świadczeń chorobowych. Bolesny lewy bark z niewielkim
ograniczeniem ruchomości bez zaników mięśni obręczy barkowej również
kwalifikuje się do rehabilitacji w warunkach ambulatoryjnych. Żylaki kończyn
dolnych są niewielkie, bez cech zapalnych i zmian troficznych skóry. Pojedyncze
3
objawy nerwicowe są nieznaczne i nie stanowią przeciwwskazań do pracy. Kamica
pęcherzyka żółciowego rozpoznana w oparciu o wynik badania USG, bez objawów
klinicznych obecnie nie ma znaczenia orzeczniczego.
Nie znaleziono uzasadnienia dla rozpoznania reumatoidalnego zapalenia
stawów, które było wcześniej podstawą przyznania prawa do renty z tytułu
częściowej niezdolności do pracy. W porównaniu do badania lekarza orzecznika
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 5 sierpnia 2004 r., który orzekł częściową
niezdolność do pracy stwierdzono poprawę ruchomości kręgosłupa i stawów
obwodowych oraz brak potwierdzenia reumatoidalnego zapalenia stawów, ale
przede wszystkim - dobry stan kliniczny narządu ruchu, stawy bez obrzęków,
prawidłowo ucieplone, palpacyjnie niebolesne. Schorzenia nie powodują
niezdolności do pracy odwołującej się. Ustaleń dokonano na podstawie opinii
biegłego chirurga, psychiatry i reumatologa.
Na podstawie opinii biegłego ginekologa stwierdzono u odwołującej się
obniżenie ścian pochwy wynikające z osłabienia dna miednicy nienaruszające
sprawności organizmu w stopniu ograniczającym jej zdolności do pracy
zarobkowej. Podawany w wywiadzie wyprysk skóry rąk jest obecnie w okresie
remisji i nie powoduje istotnego ograniczenia zdolności do pracy. Nadciśnienie
tętnicze nie spowodowało szkód narządowych. Wymaga stałego leczenia, ale
również nie ogranicza zdolności do pracy, co ustalono na podstawie opinii biegłego
dermatologa i kardiologa.
Na podstawie badania neurologicznego ustalono u wnioskodawczyni
niewielkiego stopnia ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego i prawie pełny
zakres ruchów w odcinku piersiowo - lędźwiowym. Nie stwierdzono objawów
podrażnienia ani uszkodzenia korzeni nerwowych, zaników mięśniowych,
nieprawidłowości odruchów głębokich. Nie stwierdzono objawów ogniskowego
uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Zdjęcia rentgenowskie kręgosłupa
ujawniły w odcinku szyjnym wielopoziomową dyskopatię od C3 do C7 ze zmianami
zwyrodnieniowymi na krawędziach tych trzonów, w odcinku piersiowym zmiany na
brzegach trzonów w górnej części, a w odcinku lędźwiowym początkowe zmiany
zwyrodnieniowe i dyskopatię L5/S1. Ze względu na zmiany zwyrodnieniowe
kręgosłupa odwołująca się nie powinna podejmować bardzo ciężkich prac
4
fizycznych, ale w stwierdzonym stanie może wykonywać pracę sprzedawczyni czy
prace biurowe lub inne o podobnym stopniu obciążenia układu ruchu.
W porównaniu z badaniem lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych z 5 sierpnia 2004 r., który orzekł częściową niezdolność do pracy
nastąpiła w aspekcie neurologicznym poprawa stanu zdrowia odwołującej się
polegającą na tym, że obecnie nie stwierdzono bólowego ograniczenia skłonu ku
przodowi i bólowego ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego.
Sąd podzielił opinie biegłych lekarzy chirurga, psychiatry, reumatologa,
ginekologa, kardiologa, dermatologa i neurologa co do stanu zdrowia odwołującej
się i uznał, że nie jest ona z uwagi na stwierdzone u niej schorzenia i brak
istotnego, znacznego naruszenia przez te schorzenia funkcji organizmu niezdolna
do pracy ani całkowicie, ani częściowo. Twierdzenia zawarte w opiniach
potwierdzają częściowo wskazane przez odwołującą się schorzenia, lecz dokonują
odmiennej ich oceny.
Sąd Okręgowy uznał, że zgodnie z dyspozycją art. 107 ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(tekst jednolity: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) prawo do świadczeń
uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega
zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z
urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej
ponowne powstanie, zaś kryteria określania „niezdolności do pracy" wyrażone są
natomiast w przepisie art. 12 ust. 1 wyżej wymienionej ustawy. W ocenie Sądu,
odwołująca się (na dzień wydania zaskarżonej decyzji) nie spełniła przesłanki
niezdolności do pracy, a sama przewlekłość schorzeń nie mogła świadczyć o
zasadności wniosku. Zły stan zdrowia sam w sobie nie jest bowiem przesłanką
uprawniającą do renty. Stan ten musi powodować niezdolność do pracy całkowicie
lub częściowo. W przedmiotowej sprawie, odwołująca się cierpi głównie na
schorzenia neurologiczne, które jednakże nie powodują dalszej niezdolności do
pracy - na co w sposób jednoznaczny wskazują opinie biegłych, w oparciu o które
Sąd poczynił swoje ustalenia w tym zakresie. Opinie te są zgodne z orzeczeniem
Komisji Lekarskiej organu rentowego, na podstawie którego Zakład Ubezpieczeń
5
Społecznych Oddział w C. wydał zaskarżoną decyzję odmawiającą dalszego prawa
do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Ustosunkowując się do faktu, iż odwołująca się została zaliczona do lekkiego
stopnia niepełnosprawności, Sad Okręgowy powołał się na orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 11 lutego 2005 r. (I UK 177/04, OSNP 2005/18/290) i z dnia 28
stycznia 2004 r. (II UK 222/03, OSNP 2004/19/340) który orzekł, że przy ocenie
niezdolności do pracy określonej w art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U.
z 2004 r. 39, poz. 353 ze zm.) nie można pomijać stopnia niepełnosprawności
ubezpieczonego ustalonego na podstawie art. 3, art. 4 i art. 6 ustawy z dnia 27
sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych (Dz.U. Nr 123, poz. 776 ze zm.). Sąd Okręgowy uznał jednak,
że orzeczenie to nie jest dla Sądu wiążące w sprawie o ustalenie prawa do renty z
tytułu niezdolności do pracy. „Na marginesie” Sąd Okręgowy zaznaczył, że nie
może - przy ustalaniu prawa do renty - kierować się trudną sytuacją materialną
odwołującej się, gdyż takiej możliwości nie pozostawił ustawodawca wykluczając w
sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych możliwość stosowania zasad
współżycia społecznego.
Powyższy wyrok został zaskarżony przez ubezpieczoną.
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 17
marca 2009 r., sygn. akt …2297/08 oddalił apelację.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że spór w sprawie niniejszej dotyczył kwestii, czy
wnioskodawczyni, urodzona w dniu 22 maja 1953 r., posiadająca wykształcenie
średnie ogólnokształcące, zatrudniona jako pracownik biurowy i sprzedawca, która
od dnia 1 lutego 1995 r. do dnia 31 sierpnia 2005 r. pobierała rentę, najpierw
według trzeciej grupy inwalidów, a następnie z tytułu częściowej niezdolności do
pracy, jest nadal osobą niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Sąd drugiej instancji uznał, że Sąd Okręgowy dopuszczając dowód z opinii
biegłych lekarzy sądowych siedmiu wskazanych wyżej specjalności przeprowadził
wyczerpujące postępowanie dowodowe i prawidłowo wyjaśnił sporną kwestię
niezdolności do pracy. Wskazał, że złożone opinie zostały opracowane zarówno w
6
oparciu o badanie podmiotowe i przedmiotowe, jak też analizę całości
przedstawionej dokumentacji lekarskiej oraz wyniki badań dodatkowych. Nie
zawierają one sprzeczności bądź niejasności. Z ich treści jednoznacznie wynika, że
pomimo wielości schorzeń obecny poziom zaawansowania schorzeń nie jest
znaczny. Sąd Apelacyjny podkreślił, że w porównaniu z okresem poprzednim, w
stanie zdrowia wnioskodawczyni nastąpiła poprawa. Kręgosłup w odcinku
piersiowym i lędźwiowym jest prawidłowo ruchomy, a w kręgosłupie szyjnym
stwierdza się jedynie miernie ograniczone ruchy boczne i zgięcie do przodu.
Objawy korzeniowe są ujemne, nie ma zaników mięśniowych i nieprawidłowości
odruchów głębokich. W barku lewym występuje tylko niewielkie ograniczenie
ruchomości, bez zaników mięśni obręczy barkowej. Brak jest również podstaw do
rozpoznania reumatoidalnego zapalenia stawów, które aktualnie są bez obrzęków,
prawidłowo ucieplone i palpacyjnie niebolesne. Niewielkie żylaki kończyn dolnych
oraz powierzchowne poszerzenia żylne przebiegają bez cech zapalnych i zmian
troficznych skóry. Nie stwierdzono też wypadania narządów rodnych, lecz tylko
obniżenie ścian pochwy wynikające z osłabienia dna macicy, które może być
leczone poprzez operację plastyczną w ramach czasowej niezdolności do pracy.
Podawane w wywiadzie zmiany skórne są w remisji. Rozpoznawane dopiero od
dwóch lat nadciśnienie tętnicze jest niewielkie i nie spowodowało szkód
narządowych. Spośród schorzeń psychiatrycznych stwierdzono jedynie pojedyncze
objawy nerwicowe, które nie ograniczają sprawności intelektualnej skarżącej. Nie
występują natomiast objawy psychotyczne.
Wskazując na powyższe, Sąd Apelacyjny uznał, że o istnieniu niezdolności
do pracy nie decyduje sama wielość schorzeń, lecz przede wszystkim poziom ich
zaawansowania, a przez to wpływ na sprawność organizmu. Skoro zatem z opinii
biegłych wynika, że obecnie istniejące schorzenia nie są nasilone w znacznym
stopniu, tym samym wyprowadzony przez nich wniosek, iż nie powodują one
niezdolności do pracy, jest w pełni uzasadniony. Ponadto biegli jednoznacznie
wskazali, że wnioskodawczyni nie może wykonywać jedynie ciężkiej pracy
fizycznej. Do takiej zaś z pewnością nie należy praca na stanowisku sprzedawcy.
Trudno też zgodzić się ze skarżącą, aby niewielkie zaburzenia nerwicowe stanowiły
przeszkodę do pracy w charakterze pracownika biurowego.
7
Sąd drugiej instancji podniósł, iż trafnie Sąd Okręgowy wskazał, że o
istnieniu niezdolności do pracy nie świadczy zaliczenie wnioskodawczyni do
lekkiego stopnia niepełnosprawności. Orzeczenia o stopniu niepełnosprawności
wydawane są bowiem dla innych celów, niezwiązanych z ustaleniem prawa do
renty. Niepełnosprawność jest też pojęciem szerszym niż niezdolność do pracy, a
zatem nie każda osoba niepełnosprawna w stopniu lekkim może być uznana za
częściowo niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy o emeryturach i rentach
z FUS.
W powyższych okolicznościach Sąd Apelacyjny uznał, że poczynione w
oparciu o złożone w sprawie opinie biegłych ustalenia Sądu pierwszej instancji w
zakresie stanu zdrowia wnioskodawczyni oraz wpływu stwierdzonych schorzeń na
zdolność do wykonywania pracy są prawidłowe i w pełni je podzielił.
Powyższy wyrok został w całości zaskarżony skarga kasacyjną wniesioną
przez ubezpieczoną, w której zarzucono naruszenie prawa materialnego: 1) art. 12
ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17
grudnia 1998 r. (tekst jednolity: Dz.U. z 2004 r., Nr 39, poz. 353) poprzez błędną
wykładnię polegającą na: a/ przyjęciu, że osoba cierpiąca na wiele schorzeń z
założenia nie jest niezdolna do pracy jeśli poszczególne schorzenia badane z
osobna nie przesądzają takiej niezdolności oraz b/ przyjęciu, że skarżąca jest
zdolna do pracy, skoro nastąpiła poprawa w zakresie tych funkcji organizmu, które
poprzednio były podstawą otrzymania renty, podczas gdy obok tych schorzeń
pojawiły się liczne nowe, w tym wymagające - dla poprawy sprawności organizmu -
leczenia operacyjnego; 2) art. 13 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS
poprzez jego niezastosowanie skutkiem błędnego założenia zdolności do pracy
skarżącej. Wobec błędnego przyjęcia pełnej sprawności organizmu skarżącej, Sąd
zupełnie pominął ocenę stopnia naruszenia sprawności organizmu skarżącej; 3) art.
57 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez jego
niezastosowanie skutkiem błędnego przyjęcia, że skarżąca jest zdolna do pracy,
pomimo, że cierpi na wiele schorzeń i pomimo, że w przeszłości była uznana przez
ZUS za osobę częściowo niezdolną do pracy i z tego tytułu pobierała rentę, a
jednocześnie stan jej zdrowia nie uległ poprawie, skoro poprzednio istniejące
schorzenia nadal trwają, a dodatkowo pojawiły się nowe schorzenia; 4) art. 107
8
ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez jego błędne zastosowanie,
polegające na przyjęciu, że skarżąca jest zdolna do pracy, skoro nastąpiła poprawa
w zakresie tych funkcji organizmu, które poprzednio były podstawą otrzymania
renty, podczas gdy obok tych schorzeń pojawiły się liczne nowe, w tym
wymagające – dla sprawności organizmu – leczenia operacyjnego; 5) art. 2
Konstytucji RP poprzez jego niezastosowanie pomimo, że okoliczności sprawy
wskazują, iż odmowa przyznania skarżącej renty z tytułu niezdolności do pracy
narusza zasadę współżycia społecznego polegającą na obowiązku pomocy
osobom chorym, starszym, niezdolnym do samodzielnego utrzymania, w tym
wypadku obowiązku realizowanego przez Państwo, co dodatkowo podkreśla
znaczenie tej zasady w życiu społecznym. Pozbawienie skarżącej prawa do renty
naraża ją na utratę świadczenia z ubezpieczenia społecznego przy jednoczesnym
braku zdolności do pracy i możliwości wykonywania pracy, w szczególności wobec
wielu schorzeń skarżącej oraz jej wieku, niepełnosprawności w stopniu lekkim i
znacznej przerwy w pracy, wobec pobierania przez wiele lat renty z powodu
niezdolności do pracy.
Skarżąca podniosła też zarzut naruszenia przepisów postępowania: 1) art.
227 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodów co do faktów
mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia. Sąd pominął wszystkie dowody
poza opiniami biegłych, w szczególności pominął wszelką dokumentację lekarską,
wyniki badań, karty wypisów ze szpitali, zdjęcia złożone przez skarżącą; 2) art. 236
k.p.c. poprzez wydanie orzeczenia w sprawie z pominięciem wszelkich dowodów
poza dowodami z opinii biegłych, w szczególności dowodów złożonych przez
skarżącą, przy jednoczesnym braku formalnych postanowień o dopuszczeniu czy
też odmowie dopuszczenia tych dowodów. Sąd powinien wypowiedzieć się co do
wniosku dowodowego strony (wyrok SN z dnia 23 stycznia 2008 r., II PK 125/07), a
dokonanie przez sąd ustaleń faktycznych w oparciu o dowody, które nie zostały w
formalny sposób dopuszczone i przeprowadzone na rozprawie, narusza ogólne
reguły postępowania dowodowego w zakresie bezpośredniości, jawności, równości
stron i kontradyktoryjności (wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2001 r., I PKN 571/00,
uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 listopada 2008 r., III CSK 67/08); 3) art. 382
k.p.c. poprzez nierozważenie wszechstronnie zebranego w sprawie materiału
9
dowodowego, tj. a) pominięcie wszelkich dowodów innych niż opinie biegłych oraz
b) uznanie za nieistotne okoliczności wynikających z wszelkich dowodów innych niż
opinie biegłych, w tym w szczególności kart informacyjnych ze szpitali,
zaświadczeń lekarskich, zdjęć, a dowodzących przewlekłości schorzeń, ich
znacznej liczby, znacznego stopnia zaawansowania i uciążliwości dla skarżącej, co
powoduje ewidentnie brak pełnej zdolności do pracy, c) uznanie za jedynie
miarodajne dla wydania wyroku wnioski opinii biegłych i to oceniane każdy z
osobna, podczas gdy opinie te są wewnętrznie sprzeczne i nielogiczne, a oceniane
łącznie muszą prowadzić do wniosków odmiennych od przyjętych przez Sąd, d)
całkowite pominięcie faktu, iż z treści opinii wynika wielość schorzeń skarżącej, a z
treści opinii ginekologa wynika wyraźnie, że pozwana cierpi na schorzenie, które
dopiero po leczeniu operacyjnym poprawi sprawność organizmu, co oznacza, że w
chwili badania ta sprawność jest upośledzona w stopniu znacznym - skoro wymaga
operacji; 4) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny
mocy dowodów bez wszechstronnego rozważenia zebranego materiału w sprawie,
bowiem Sąd pominął wszelkie dowody inne niż opinie biegłych, w tym w
szczególności dowody złożone przez pozwaną stwierdzając jedynie, że „nie
przedstawiła żadnych dowodów i argumentów mogących podważyć stanowisko
organu rentowego". Sąd nie skonkretyzował okoliczności towarzyszących
przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich
mocy, stwierdził - z całkowitym pominięciem dowodów złożonych przez skarżącą -
iż jej twierdzenia „(...) wynikają jedynie z subiektywnej oceny" samej skarżącej, przy
czym Sąd nie wskazał konkretnie, które dowody miał na myśli; 5) art. 224 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez uznanie sprawy za dostatecznie wyjaśnioną,
podczas gdy nie zostały wyjaśnione podstawowe okoliczności faktyczne sprawy
mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, mianowicie: czy wobec wielości i
przewlekłości schorzeń skarżąca jest zdolna do pracy, w obliczu złożonych przez
nią dowodów i treści opinii biegłych, które oceniane łącznie, a nie oddzielnie, muszą
prowadzić do wniosku, że skarżąca nie jest zdolna do pracy; 6) art. 232 zdanie 2
k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. poprzez niedopuszczenie dowodu ze wspólnej - jednej
opinii biegłych, która oceniłaby sprawność organizmu skarżącej jako całości, a nie
jego poszczególnych funkcji, badanych oddzielnie przez lekarzy poszczególnych
10
specjalności, niedopuszczenie dodatkowej opinii ginekologa, podczas gdy opinia, w
oparciu o którą m.in. wydano wyrok budzi wątpliwości, gdyż stwierdza zdolność
skarżącej do pracy przy jednoczesnym stwierdzeniu istnienia schorzenia, które
wymaga operacji, aby poprawić sprawność organizmu, co oznacza, że w chwili
badania ta sprawność była upośledzona w stopniu znacznym - skoro wymaga
leczenia operacyjnego, niedopuszczenie dodatkowej opinii neurologa, w której
zakresie stwierdzono poprawę stanu zdrowia w aspekcie neurologicznym, co miało
kluczowe znaczenie w sprawie, gdyż na tej podstawie uznano poprawę sprawności
organizmu skarżącej, podczas gdy wnioski opinii neurologa są wątpliwe, bowiem
opinia stwierdza poprawę jednocześnie wymieniając liczne schorzenia skarżącej.
Ponadto zarzucono sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego
w sprawie materiału dowodowego, bowiem:
a/ Sąd uznał skarżącą za zdolną do pracy pomijając dokumentację lekarską, z
której wynikają odmienne wnioski.
b/ Sąd pominął fakt, iż z treści poszczególnych opinii wynika wyraźnie, że
„pozwana” cierpi na schorzenie, które upośledzają sprawność organizmu w stopniu
znacznym, w szczególności z opinii ginekologa wynika, że dopiero leczenie
operacyjne poprawi sprawność organizmu, co oznacza, że w chwili badania ta
sprawność była upośledzona w stopniu znacznym - skoro wymaga operacji, opinia
końcowa neurologa, która była kluczowa dla oceny zdrowia skarżącej, przy
głębszej analizie budzi poważne wątpliwości, bowiem stwierdza istnienie licznych
stanów zwyrodnieniowych u skarżącej i jednocześnie brak w niej wyraźnego
wyjaśnienia z czego wynika twierdzenie o braku bólu u badanej, co zdecydowało o
stwierdzeniu poprawy,
c/ Sąd oparł wyrok wyłącznie na opiniach biegłych poszczególnych specjalności,
branych pod uwagę oddzielnie, bez ich łącznej oceny oraz przy pominięciu
wszelkich innych dowodów, w szczególności zaświadczeń lekarskich, zdjęć, kart
informacyjnych ze szpitali, z których wynika niezdolność skarżącej do pracy. Wśród
dowodów pominiętych przez Sąd jest m.in. zaświadczenie o stanie zdrowia
skarżącej z dnia 8 maja 2000 r., które stwierdza, iż „z uwagi na utrzymujące się
dolegliwości bólowe stawów z ograniczeniem ruchomości w st. barkowym
pacjentka nie rokuje powrotu do pracy" (k. 76, str. 2).
11
Ponadto skarżąca zarzuciła w skardze kasacyjnej nieważność postępowania
na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c., wobec odmowy przez Sąd pierwszej instancji
ustanowienia dla skarżącej pełnomocnika z urzędu i ustanowienie go dopiero przez
Sąd drugiej instancji dla potrzeb kasacji, podczas gdy okoliczności będące
podstawą ustanowienia pełnomocnika z urzędu nie uległy zmianie w toku
postępowania.
Skarżąca wniosła o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 marca 2009 r. w
sprawie o sygn. akt … 2297/08 i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania, jak również do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania,
w tym o kosztach zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy i dlatego została
uwzględniona, chociaż nie wszystkie podniesione w niej zarzuty są słuszne.
Nie jest uzasadniony najdalej idący zarzut nieważności postępowania. Nie
doszło w postępowaniu do pozbawienia wnioskodawczyni możliwości obrony jej
praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. Nie ulega wątpliwości w świetle zgodnego
poglądu orzecznictwa (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 1 października 1998 r. I
PKN 359/98 , OSNAPiUS 1999 nr 21, poz. 681 – notka i powołane w niej
orzeczenia), że sytuacja opisana w tym przepisie ma miejsce wówczas, gdy
dochodzi do całkowitego pozbawienia możliwości obrony praw a nie tylko do jej
utrudnienia wynikającego na przykład z działania przez stronę bez pomocy
fachowego pełnomocnika. W okolicznościach tej sprawy, w której istotą sporu były
ustalenia faktów odnoszących się do stanu zdrowia i zdolności do pracy, brak
fachowego pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym (Sąd Najwyższy zarzut
nieważności postępowania tak sformułowany jak w skardze kasacyjnej może
odnieść tylko do postępowania apelacyjnego, gdyż kontroli kasacyjnej podlega
orzeczenie Sądu drugiej instancji) nie może być uznany za powodujący
pozbawienie strony możliwości obrony jej praw.
12
Nie są też uzasadnione zarzuty naruszenia art. 227 (w związku z art. 391 §
1) k.p.c., art. 236, 382 i 224 (w związku z art. 391 § 1 ) k.p.c.
Przepis art. 227 k.p.c. byłby naruszony wówczas, gdyby Sąd przeprowadził
dowody na okoliczności nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy albo odmówił
przeprowadzenia dowodów mających istotne znaczenie. Tymczasem przedmiot
dowodzenia w tej sprawie został prawidłowo zidentyfikowany. Ocena zdolności do
pracy wnioskodawczyni wymaga wiadomości specjalnych. Dokumenty składane
przez skarżącą mogły być co najwyżej przedmiotem oceny przez biegłych. Zarzut
pominięcia tych dowodów w ustaleniach poczynionych przez Sąd Apelacyjny nie
może mieć odniesienia do przepisu art. 227 k.p.c. Podobnie nieskuteczny jest
zarzut naruszenia art. 236 k.p.c. W tym przepisie została uregulowana treść
postanowienia dowodowego. Skarżąca twierdzi, że Sąd nie wydał postanowień co
do dowodów oferowanych przez nią niebędących dowodami z opinii biegłych.
Zarzut ten nie jest właściwie skonstruowany, jeśli wziąć pod uwagę jego treść i
przepis, z którym jest powiązany lecz przede wszystkim skarżąca nie podjęła próby
wykazania, że zarzucane naruszenie przepisu postępowania miało istotny wpływ na
wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), a wpływ taki jest mało prawdopodobny w
przypadku przepisu regulującego treść postanowienia w przedmiocie
przeprowadzenia dowodu. Nie doszło też do naruszenia art. 382 k.p.c. Skarżąca
twierdzi, że Sąd drugiej instancji naruszył ten przepis nie rozważywszy innych
dowodów niż opinie biegłych, w szczególności pominął w swych rozważaniach
dowody takie jak karty informacyjne, zaświadczenia, zdjęcia. Jak już wyżej zostało
wspomniane, sporne okoliczności w tej sprawie dotyczyły stanu zdrowia
wnioskodawczyni i zachowania przez nią zdolności do pracy a ustalenie tych
okoliczności wymaga wiadomości specjalnych. Dowody w postaci dokumentów i
zdjęć nie mogły samodzielnie służyć do dokonania ustaleń przez Sąd Apelacyjny.
Stąd też ich pominięcie nie narusza art. 382 k.p.c., gdyż dowody te nie mogłyby być
podstawą do dokonania samodzielnie przez Sąd ustaleń na istotne w sprawie
okoliczności, co najwyżej mogłyby stanowić podstawę do żądania dodatkowych
opinii, jednakże zaniechanie tego żądania nie stanowi naruszenia art., 382 k.p.c.
Zarzut naruszenia art. 224 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. nie odnosi się do obecnej
13
treści tego przepisu. Dostateczne wyjaśnienie sprawy nie jest już przesłanką
zamknięcia rozprawy.
Natomiast kolejny zarzut dotyczący naruszenia art. 233 § 1 (w związku z
art. 391 § 1) k.p.c. nie może stanowić podstawy skargi kasacyjnej z tego względu,
że zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty
dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. wprost
odnosi się do oceny dowodów. Sąd Najwyższy nie może zajmować się oceną
dowodów w postępowaniu kasacyjnym, którego przedmiotem jest kontrola wykładni
i stosowania prawa przez sąd drugiej instancji. Może natomiast – w razie
skonstruowania w skardze odpowiedniego zarzutu – dokonać kontroli
prawidłowości postępowania dowodowego w aspekcie doprowadzenia do
właściwego zastosowania prawa materialnego. Dlatego też Sąd Najwyższy uznał
za słuszny zarzut naruszenia art. 286 k.p.c. (w związku z art. 232 zdanie drugie
k.p.c.) i w powiązaniu z naruszeniem art. 57 i 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U.
z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.).
W ocenie Sądu Najwyższego doszło do zastosowania prawa materialnego
do niedostatecznie ustalonego stanu faktycznego. Sąd Apelacyjny dokonując
ustaleń na istotne okoliczności w świetle prawa materialnego mającego w sprawie
zastosowanie, poprzestał na dowodach z opinii biegłych lekarzy siedmiu
specjalności, z których żaden nie uznał niezdolności do pracy wnioskodawczyni.
Już tylko liczba tych dowodów winna skłonić do zażądania (na podstawie art. 286
k.p.c.) dodatkowej opinii od tych biegłych w postaci opinii łącznej lub do zażądania
opinii biegłego z zakresu medycyny pracy. Słusznie zauważyły Sądy orzekające w
tej sprawie, że sama wielość dolegliwości nie przesądza o niezdolności do pracy,
jednakże wielość schorzeń i wielość opinii winna skłaniać do dokonania całościowej
oceny stanu zdrowia i zdolności do pracy wnioskodawczyni. O zdolności tej nie
przesądza stan poszczególnych narządów i funkcji organizmu lecz konieczne jest
ustalenie jaki wpływ mają one wszystkie traktowane łącznie i we wzajemnym
powiązaniu. Bez takiego ustalenia nie jest możliwe prawidłowe zastosowanie
przepisów prawa materialnego regulujących przesłanki przyznania renty z tytułu
niezdolności do pracy. W rozpoznawanej sprawie było to tym bardziej konieczne,
14
że wnioskodawczyni przez 15 lat pobierała rentę. Wnikliwość w dokonaniu ustaleń
na istotne okoliczności była tym bardziej konieczna. Analogiczne stanowisko Sąd
Najwyższy zajmował już wielokrotnie, np. w wyrokach z 3 października 1997 r. (II
UKN 288/97 OSNAPiUS 1998 nr 15, poz. 459) i z 21 maja 2009 r. (I UK 3/09 LEX
509029)
Sąd Najwyższy uznał zarzut naruszenia art. 2 Konstytucji za zbyt daleko
idący. Niedostateczne wyjaśnienie sprawy nie doprowadziło do naruszenia zasad
określonych w tym przepisie.
Z opisanych względów zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu a sprawa
przekazaniu do ponownego rozpoznania na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.