Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 123/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 czerwca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Maciej Pacuda (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Halina Kiryło (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. F.
przeciwko E. Spółce Akcyjnej w G.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 10 czerwca 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 6 czerwca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Po rozpoznaniu sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu
upominawczym Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K.
wyrokiem z dnia 27 grudnia 2012 r. zasądził od pozwanej E. S.A. na rzecz powódki
M. F. kwotę 90.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 16 czerwca 2011 r. oraz
2
orzekł o kosztach procesu, zaś Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych wyrokiem z dnia 6 czerwca 2013 r. oddalił apelację od orzeczenia
pierwszoinstancyjnego i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.025 zł
tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.
Sądy obydwu instancji ustaliły, że Z. F. zatrudniony był przez pozwaną E. - w
okresie od 1 września 1967 r. do 31 maja 2011 r. W dniu 5 maja 2011 r. strony
zawarły porozumienie rozwiązujące łączącą je umowę o pracę z dniem 31 maja
2011 r. za dodatkowym świadczeniem w wysokości 150.000 zł, którego wypłata
miała nastąpić do dnia 15 czerwca 2011 r. w kwocie 90.000 zł oraz do dnia 15
stycznia 2012 r. w kwocie 60.000 zł, a które wyczerpywało wszelkie roszczenia
pracownika wobec pracodawcy, w tym wynikające z ustawy z dnia 13 marca 2003
r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z
przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. z 2003 r. Nr 90, poz. 844 ze zm.), z
postanowień powszechnie obowiązujących przepisów prawa oraz z postanowień
umowy społecznej. Pracownik oświadczył, że zawarcie niniejszego porozumienia
jest wyłącznie efektem jego wniosku oraz negocjacji z pracodawcą poziomu
dodatkowego świadczenia. W związku z ustaniem stosunku pracy pracownik
powinien otrzymać świadectwo pracy obejmujące informację o trybie rozwiązania
umowy o pracę (tj. na mocy porozumienia stron) oraz informację o
(współistniejącej) niedotyczącej pracownika przyczynie rozwiązania umowy. Sądy
ustaliły, że Z. F. od dłuższego czasu był na zwolnieniu lekarskim z powodu ciężkiej
choroby i w dniu 31 maja 2011 r. zmarł. Pozwana wystawiła zatem świadectwo
pracy, w którym stwierdzone zostało, że stosunek pracy wygasł na skutek śmierci
pracownika z dniem 31 maja 2011 r. Przed Sądem Rejonowym – Sądem Pracy w
K., a następnie przed Sądem Okręgowym – Sądem Pracy w K., toczyło się
postępowanie o sprostowanie świadectwa pracy po zmarłym Z. F. Wprawdzie
powództwo oddalono, jednakże orzekający w sprawie Sąd Okręgowy stwierdził
między innymi, że z dniem 31 maja 2011 r. stosunek pracy łączący Z. F. z pozwaną
wygasł wobec śmierci pracownika, ale z tym dniem doszło również do rozwiązania
umowy o pracę na podstawie zawartego porozumienia z 5 maja 2011 r.
Spadkobiercami ustawowymi po zmarłym Z. F. są małżonka L. F. oraz córki
M. F. i M. F. – G., które nie są uprawione do renty rodzinnej po ojcu. W dniu 14
3
sierpnia 2012 r. spadkobierczynie zawarły umowę o dział spadku, dokonując
częściowego działu spadku po zmarłym Z. F. bez spłat i dopłat w ten sposób, że
przysługującą L. F. od pozwanej wierzytelność podzieliły odpowiednio: dla M. F. - w
wysokości 90.000 zł i dla M. F. – G. - w wysokości 60.000 zł wraz z należnymi
odsetkami ustawowymi. Powódka poinformowała o powyższym fakcie pozwaną
pismem z dnia 14 września 2012 r. Pismami z 1 sierpnia 2011 r. oraz z 18 kwietnia
2012 r. spadkobierczynie wezwały pracodawcę zmarłego Z. F. do zapłaty
przedmiotowego świadczenia w łącznej kwocie 150.000 zł. Pozwana odmówiła
stwierdzając, że nie doszło do sprostowania świadectwa pracy, tym samym brak
podstaw do żądania zapłat, gdyż zawarte przez strony porozumienie wygasło
wskutek śmierci pracownika. Aneksem z 24 października 2012 r. do umowy z 14
sierpnia 2012 r. o częściowy dział spadku strony umowy dodatkowo oświadczyły,
że podtrzymują przeprowadzony dział spadku po zmarłym Z. F., a w przypadku
uznania, że przelew zrealizowany na podstawie umowy z 14 sierpnia 2012 r. jest
bezskuteczny - potwierdzają i dokonują przelewu w ten sposób, iż wierzytelność od
E. przysługującą L. F. w łącznej kwocie 150.000 zł wraz z należnymi odsetkami,
określona porozumieniem rozwiązującym umowę o pracę z dnia 5 maja 2011 r.
zawartym pomiędzy Z. F. a E., L. F. przelewa na rzecz M. F. w wysokości 90.000
zł wraz z odsetkami od dnia 16 czerwca 2011 r. i na rzecz M. F. – G. w wysokości
60.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej samej daty.
Sądy ustaliły nadto, że umowa społeczna z 19 lipca 2007 r. dotycząca
zabezpieczenia praw i interesów pracowniczych w procesie konsolidacji i
restrukturyzacji Grupy Kapitałowej E., w art. 12 zapewniała pracownikom
szczególną ochronę stosunku pracy oraz gwarancję zatrudnienia przez 120
miesięcy od wejścia umowy w życie. W przypadku naruszenia gwarancji
zatrudnienia, pracodawca zobowiązał się wypłacić pracownikowi odszkodowanie w
wysokości określonej w art. 15. W tym celu zawierano z poszczególnymi
pracownikami porozumienia, które uwzględniały powyższe regulacje. Oprócz tego
były wdrażane programy dobrowolnych odejść, które także realizowały warunki
umowy społecznej.
Analizując roszczenia pozwu w kontekście obowiązujących przepisów Sąd
drugiej instancji podkreślił, że redakcja przepisu z art. 631
k.p. wskazuje wyraźnie, iż
4
moment wygaśnięcia stosunku pracy ustawodawca wiąże z dniem śmierci
pracownika, nie zaś jej chwilą. O wygaśnięciu stosunku pracy nie decyduje zatem
chwila śmierci pracownika (godzina), co musiałoby prowadzić do wniosku, że
śmierć pracownika była jedyną i wyłączną przyczyną ustania stosunku pracy Z. F.
W okolicznościach niniejszej sprawy trudno upatrywać przewagi zdarzenia
prawnego z mocy prawa nad czynnością prawną stron, aby na tej tylko podstawie
stwierdzić, iż wobec śmierci pracownika porozumienie z dnia 5 lutego 2011 r.
wygasło i pozwana nie jest już zobowiązana do realizacji świadczenia wzajemnego.
Ustanie stosunku pracy z mocy prawa wskutek śmierci pracownika nie niweczy
skuteczności oświadczeń woli stron stosunku pracy złożonych w trakcie jego
trwania, w sytuacji gdy skutek w postaci ustania stosunku pracy w obu przypadkach
nastąpił z upływem dnia 31 maja 2011 r. Zróżnicowanie przyczyn ustania stosunku
pracy w tych okolicznościach faktycznych, zmierzając wyłącznie do pozbawienia
osób uprawnionych po zmarłym pracowniku do zaspokojenia jego słusznych żądań,
byłoby też niezgodne z zasadami współżycia społecznego, w tym z zasadą
uczciwości, uczciwego obrotu i słuszności, które niewątpliwe wiązać należy z
zasadą, że umów trzeba dotrzymywać, a w nietypowych i wyjątkowych stanach
faktycznych szczególne przepisy prawa nie powinny służyć uchyleniu się od
podjętych zobowiązań.
Zdaniem Sądu odwoławczego, w sprawie nie miał też zastosowania przepis
art. 631
§ 2 k.p. Prawem majątkowym ze stosunku pracy w rozumieniu tego
przepisu jest bowiem prawo majątkowe ściśle z tym stosunkiem pracy związane,
czyli bezpośrednio z niego wynikające. Chodzi przy tym jedynie o takie prawa, które
mają swe oparcie w prawie pracy. Tym samym inne prawa majątkowe pośrednio
tylko związane ze stosunkiem pracy, a więc świadczenia ze stosunku pracy w
szerokim znaczeniu, nie podlegają mechanizmom dziedziczenia ustalonym w
komentowanym przepisie. W niniejszej sprawie mamy do czynienia z roszczeniem
nazwanym przez strony porozumienia jako dodatkowe świadczenie pieniężne, do
którego zapłaty pracodawca zobowiązał się w związku z rozwiązaniem umowy o
pracę za porozumieniem stron. Kodeks pracy ani inne źródła prawa pracy, które
wiązałyby strony porozumienia, nie przewidują, aby rozwiązanie umowy o pracę w
tym trybie związane było z roszczeniem pracownika o zapłatę jakiejkolwiek sumy.
5
Pracodawca podjął dobrowolnie decyzję o wypłacie tzw. dodatkowego świadczenia.
Kontekst faktyczny zawartego porozumienia przekonuje, że źródłem zobowiązania
do jego wypłaty nie był przepis rangi ustawowej, lecz umowa zawarta w związku z
rozwiązaniem stosunku pracy na mocy porozumienia stron. Świadczenie to
niewątpliwe było związane z długoletnią pracą Z. F. u pozwanej oraz z rezygnacją z
gwarancji zatrudnienia. Nie ma jednak podstaw do tego, aby kwalifikować je jako
stricte odprawę w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o
szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z
przyczyn niedotyczących pracowników, ani tym bardziej jako odszkodowanie ze
stosunku pracy w rozumieniu art. 15 umowy społecznej z 19 lipca 2007 r.
Dodatkowe świadczenie pieniężne określone w porozumieniu między pozwaną a Z.
F. jest prawem majątkowym ze stosunku pracy w szerokim tego słowa znaczeniu.
Ma ono charakter penalny i mieszany, nie wyczerpując w pełni ani pojęcia odprawy
ani odszkodowania. W konsekwencji Sąd odwoławczy stwierdził, że świadczenie to
nie jest prawem majątkowym ściśle związanym ze stosunkiem pracy w rozumieniu
art. 631
§ 2 k.p. i podlega dziedziczeniu na ogólnych zasadach prawa cywilnego
(spadkowego).
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną pozwanej. Skargę
oparto na podstawie naruszenia przepisów prawa materialnego: 1/ art. 30 § 1 k.p. w
związku z art. 631
§ 1 k.p. polegającego na uznaniu, że stosunek pracy ustał
równocześnie z powodu dwóch równoważnych przyczyn: śmierci pracownika oraz
czynności prawnej - rozwiązania umowy za porozumieniem stron, a nadto uznaniu,
iż ustanie stosunku pracy z mocy prawa nie niweczy skuteczności oświadczeń woli
stron stosunku pracy złożonych w trakcie jego trwania, w sytuacji gdy skutek
(ustanie stosunku pracy) w obu przypadkach nastąpił z upływem tego samego dnia;
2/ art. 631
§ 1 k.p. w związku z art. 8 k.c. i art. 922 k.c. oraz art. 475 § 1 k.c. i
art. 495 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. i dokonaniu wykładni językowej art. 631
§
1 k.p. w oderwaniu od art. 8 § 1 k.c. i art. 922 k.c. oraz art. 475 § 1 k.c. i art. 495 § 1
k.c., a w konsekwencji uznaniu, że chwila śmierci pracownika nie ma znaczenia dla
zobowiązań stron stosunku pracy i skutki wynikające z porozumienia stron o
rozwiązaniu umowy o pracę zrealizowały się przy jednoczesnym wygaśnięciu
stosunku pracy na skutek śmierci pracownika; 3/ art. 631
§ 2 k.p. w związku z
6
art. 922 § 1 k.c. polegającego na ustaleniu, że prawo majątkowe wynikające z
porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę z dnia 5 maja 2011 r. nie jest prawem
majątkowym ściśle związanym ze stosunkiem pracy w rozumieniu art. 631
§ 2 k.p. i
w konsekwencji uznanie legitymacji czynnej powódki.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie
co do istoty sprawy przez oddalenie powództwa, a nadto o zasądzenie od powódki
na rzecz pozwanej kwoty 122.962,55 zł tytułem zwrotu spełnionego świadczenia i
zasądzenie od powódki na rzecz skarżącej kosztów procesu, w tym kosztów
zastępstwa prawnego według norm przepisanych za obie instancje oraz w
postępowaniu kasacyjnym.
W uzasadnieniu podstaw skargi kasacyjnej wskazano, że zapadłe w sprawie
rozstrzygnięcia stoją w sprzeczności nie tylko z przepisami prawa, ale również z
zasadami logiki. Sytuacja prawna dla pracodawcy pozostaje bowiem niejasna.
Zdaniem strony skarżącej, sam fakt śmierci pracownika w tym samym dniu, w
którym do skutku miało dojść porozumienie o rozwiązaniu umowy o pracę, nie
może uprawniać do przyjęcia, że oba te czynniki spowodowały ustanie stosunku
pracy. Sądy obydwu instancji uznały równoczesność ustania stosunku pracy z
dwóch równoważnych przyczyn kierując się przekonaniem, że twierdzenia i
działania strony skarżącej zmierzają wyłącznie do pozbawienia osób uprawnionych
po zmarłych pracowniku zaspokojenia jego słusznych żądań, co sprzeczne jest z
zasadami współżycia społecznego, w tym z zasadą uczciwości, uczciwego obrotu i
słuszności. Tymczasem rozstrzygnięcie powstałego zagadnienia prawnego zapadło
wyłącznie z perspektywy sytuacji prawnej pracownika i jego spadkobierców, bez
przeprowadzenia analizy, jakie skutki dla pracodawcy rodzi uznanie
równoczesności ustania stosunku pracy. Doprowadziło to do sytuacji, w której
pracodawca został zobowiązany nie tylko do zapłaty świadczenia określonego w
zawartym z pracownikiem porozumieniu o rozwiązaniu umowy o pracę, ale również
do zapłaty odprawy pośmiertnej zgodnie z art. 93 k.p.
Według skarżącej, stosunek pracy ze Z. F. wygasł w związku ze śmiercią
pracownika. Zgodnie z treścią art. 631
§ 1 k.p., śmierć osoby fizycznej jest
zdarzeniem prawnym niezależnym od strony i powodującym utratę przez nią
zdolności prawnej, co z kolei implikuje wygaśnięcie stosunku prawnego z mocy
7
samego prawa i nie jest wynikiem czynności prawnych podjętych przez strony tego
stosunku. Norma wyrażona w art. 631
§ 1 k.p. jest normą imperatywną, a jej
zastosowanie nie może być wyłączone przez czynność prawną. Pomimo tego, że
przepis art. 631
§ 1 k.p. nie stanowi o chwili śmierci, to nie ma wątpliwości, że jest
ona momentem decydującym dla utraty zdolności prawnej przez pracownika,
niezależnym od określonego w tym przepisie momentu wywołania skutków
prawnych tego zdarzenia. Skarżąca podtrzymała swoje twierdzenia podnoszone
przed Sądami obu instancji i ponownie podkreśliła, że prymat zdarzenia prawnego
„z mocy prawa” nad czynnością stron nie powinien budzić wątpliwości jako
znajdujący oparcie w przepisach art. 58 § 1 k.c. i art. 3531
k.c. w związku z art. 631
§ 1 k.p. w związku z art. 300 k.p. W konsekwencji tego, śmierć pracownika
spowodowała wygaśnięcie porozumienia z dnia 5 maja 2011 roku i zarazem
wygaśnięcie z mocy art. 475 § 1 k.c. w związku z art. 495 § 1 k.c. w związku z
art. 300 k.p. obowiązku pozwanej zapłaty spornego świadczenia. O ile norma
prawna wyrażona w art. 631
§ 1 k.p. nie budziłaby wątpliwości w sytuacji, w której
śmierć pracownika nastąpiłaby kilka dni przed umówionym dniem rozwiązania
umowy o pracę na podstawie porozumienia stron, o tyle na tle stanu faktycznego
sprawy, gdy zgon i termin wynikający z porozumienia przypadły na ten sam dzień,
istnieje potrzeba dokonania wykładni funkcjonalnej wskazanego przepisu prawa.
Kwalifikacja prawna świadczenia, o którym mowa w porozumieniu z dnia 5
maja 2011 r., jest też istotna z punktu widzenia legitymacji czynnej powódki.
Skarżąca zarzuca Sądowi Apelacyjnemu naruszenie art. 631
§ 2 k.p. w związku z
art. 922 § 1 k.c. przez błędną wykładnię polegającą na ustaleniu, że prawo
majątkowe wynikające z porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę z dnia 5 maja
2011 r. nie jest prawem majątkowym ściśle związanym ze stosunkiem pracy w
rozumieniu art. 631
§ 2 k.p. i w konsekwencji uznanie legitymacji czynnej powódki.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powódka wniosła o jej oddalenie w
całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania
kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
8
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie, aczkolwiek nie ze wszystkimi
zarzutami skarżącego można się zgodzić.
Analizę prawidłowości zaskarżonego wyroku wypada rozpocząć, od
przypomnienia, że przedmiotem sporu jest prawo powódki M. F. do wypłaty
zagwarantowanego w umowie zawartej w dniu 5 maja 2011 r. przez jej ojca Z. F. z
pozwaną E. dodatkowego świadczenia z tytułu rozwiązania łączącej strony umowy
o pracę na wniosek pracownika w trybie porozumienia z dniem 31 maja 2011 r., a
którego to prawa zmarły nie zrealizował wskutek śmierci, jaka nastąpiła w dacie, do
jakiej miał trwać stosunek pracy.
Podstawowym zagadnieniem prawnym sprawy pozostaje zatem kwestia
spełnienia przez ojca powódki określonej we wspomnianym porozumieniu z dnia 5
maja 2011 r. przesłanki nabycia prawa do przedmiotowego świadczenia
(tj. rozwiązania umowy o pracę we wskazanym trybie i dacie) w sytuacji
faktycznego zbiegu dwóch sposobów ustania stosunku pracy. Dopiero bowiem
pozytywna dla pracownika odpowiedź na to pytanie implikuje aktualność rozważań
na temat przejścia spornej wierzytelności na następców prawnych zmarłego, a w
konsekwencji – istnienia po stronie powódki legitymacji do wytoczenia niniejszego
powództwa.
Warto zauważyć, że wraz z wejściem w życie Kodeksu pracy ustawodawca
wprowadził rozróżnienie dwóch sposobów ustania umowy o pracę, wyraźnie
zaznaczając odrębność konstrukcji rozwiązania umowy od konstrukcji jej
wygaśnięcia. O ile w świetle art. 30 § 1 i 2 k.p. rozwiązanie umowy o pracę
następuje w drodze czynności prawnych strony lub obydwu stron ukierunkowanych
na wywołanie tego rodzaju skutku (przy uwzględnieniu kontrowersji, które budzi w
doktrynie kwalifikacja prawna rozwiązania umów terminowych z upływem czasu, na
jaki zostały zawarte), o tyle w myśl art. 63 k.p. do wygaśnięcia umowy dochodzi z
mocy samego prawa, w razie wystąpienia określonych zdarzeń, z jakimi
ustawodawca wiąże tego rodzaju konsekwencje. Jednym z przypadków
wygaśnięcia umowy o pracę jest zgodnie z art. 631
§ 1 k.p. śmierć pracownika.
Osobisty charakter świadczenia pracy podporządkowanej, do jakiej stosownie do
art. 22 § 1 k.p. zobowiązany jest pracownik na podstawie umowy o pracę sprawia,
że wraz ze śmiercią łączący go z pracodawcą stosunek pracy traci byt prawny.
9
Ściśle skonkretyzowany element osobowy, stanowiący jedną z immanentnych cech
stosunku pracy, nie pozwala na wstąpienie w miejsce zmarłego pracownika jego
następców prawnych.
Godzi się podkreślić, że przepisy dawnych rozporządzeń Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 16 marca 1928 r. o umowie o pracę pracowników
umysłowych (Dz.U. Nr 35, poz. 323 ze zm.) oraz o umowie o pracę robotników
(Dz.U. Nr 35, poz. 324 ze zm.) łączyły ustanie (wedle nazewnictwa tychże aktów –
rozwiązanie) umów o pracę z chwilą śmierci pracownika (również art. 922 § 2 k.c.
stanowi o wygaśnięciu chwilą śmierci spadkodawcy praw i obowiązków ściśle
związanych z osobą zmarłego). Natomiast zgodnie z art. 631
§ 1 k.p. wygaśnięcie
umowy o pracę następuje nie z chwilą lecz z dniem śmierci pracownika. Ta
odmienność obecnej regulacji Kodeksu pracy w stosunku do poprzednio
obowiązujących aktów normujących problematykę zawierania i funkcjonowania
umów o pracę, a także w relacji do przepisów prawa cywilnego, nie jest
przypadkowa i ma swoje istotne konsekwencje dla bytu stosunku prawnego
wykreowanego umową o pracę. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że w
państwie prawnym interpretator musi zawsze w pierwszym rzędzie brać pod uwagę
językowe znaczenie tekstu prawnego. Jeżeli językowe znaczenie tekstu jest jasne,
wówczas - zgodnie z zasadą clara non sunt interpretanda - nie ma potrzeby
sięgania po inne, pozajęzykowe metody wykładni. W takim wypadku wykładnia
pozajęzykowa może jedynie dodatkowo potwierdzać, a więc wzmacniać, wyniki
wykładni językowej wykładnią systemową czy funkcjonalną. Literalna wykładnia
art. 631
§ 1 k.p. prowadzi zaś do wniosku, że stosunek pracy nie wygasa w chwili
śmierci pracownika (czyli w dniu i godzinie określonej w akcie zgonu), lecz dopiero
z upływem dnia śmieci, tj. o godzinie 24.00 tegoż dnia. Mimo, że przyjęcie takiej
interpretacji przepisu budzi wątpliwości natury logicznej (oznacza bowiem, że
stosunek pracy trwa nadal do końca dnia, chociaż jedna z jego stron nie żyje) i
systemowej (w myśl art. 8 § 1 k.c. moment śmierci człowieka wyznacza wszak kres
jego zdolności prawnej, a sama śmierć pracownika wyklucza osobiste świadczenie
pracy, do jakiej jest on zobowiązany w świetle art. 22 § 1 k.p. i oznacza zgodnie z
art. 922 § 2 k.c. wygaśnięcie wszelkich praw i obowiązków ściśle związanych z
osobą zmarłego), w doktrynie zauważa się, iż ustawodawca świadomie użył w
10
przepisie sformułowania „z dniem śmieci pracownika stosunek pracy wygasa”,
przesądzając w ten sposób, że w kwestii zakresu uprawnień pracowniczych uważa
się, iż stosunek pracy wygasł z upływem dnia, w którym pracownik zmarł. Oznacza
to, że ustawodawca wprowadził w ten sposób swoistą fikcję prawną. Względy
funkcjonale przemawiają zaś przeciwko odchodzeniu od rezultatów językowej
wykładni przepisu, m.in. z uwagi na konieczność precyzyjnego określenia okresu
zatrudnienia pracownika i związanych z tym świadczeń (por. E. Hofmańska,
Konsekwencje prawne śmieci pracownika, Warszawa 2006, s. 25 – 26).
Wypada zauważyć, że przepisy Kodeksu pracy nie tylko nie hierarchizują
sposobów ustania stosunku pracy ani nie ustanawiają prymatu jednych nad
drugimi, ale w ogóle nie regulują kwestii zbiegu dwóch lub więcej tychże sposobów,
mimo iż sytuacje takie mogą zaistnieć w teorii i praktyce, czego przykładem jest
niniejszy spór. Wobec niewykluczenia przez ustawodawcę możliwości owego
zbiegu i niewskazania, który z zaistniałych sposobów ustania umowy o pracę
należałoby w takim przypadku uznać za wiodący, trzeba zgodzić się ze
stanowiskiem Sądów obu instancji, że w przedmiotowej sprawie z upływem dnia 31
maja 2011 r. doszło do ustania stosunku pracy łączącego Z. F. z pozwaną E.
zarówno w drodze rozwiązania za porozumieniem stron jak i wygaśnięcia wskutek
śmierci pracownika. Wygaśnięcie przedmiotowego stosunku pracy z mocy art. 631
§
1 k.p. nie zniweczyło skutków zawartej wcześniej przez strony umowy o
zakończeniu tego stosunku w trybie porozumienia (art. 30 § 1 pkt 1 k.p.), a tym
samym nie wykluczyło spełnienia przez ojca powódki prawa do dodatkowego
świadczenia przewidzianego tą umową. Pozostaje zatem rozważyć kwestię
ewentualnego przejścia tegoż prawa na następców prawnych zmarłego.
O ile obowiązek osobistego świadczenia pracy wyklucza sukcesję stosunku
pracy na następców prawnych zmarłego pracownika, o tyle śmierć pracownika,
powodując wygaśnięcie umowy o pracę, nie ma wpływu na istnienie i rozmiar
nabytych przez pracownika za życia i niezaspokojonych do dnia ustania stosunku
pracy praw majątkowych wynikających z tego stosunku. Wprawdzie w świetle
art. 922 § 1 i 2 k.c. przedmiotem dziedziczenia mogłyby być wszelkiego rodzaju
obowiązki i prawa majątkowe zmarłego pracownika niezwiązane ściśle z jego
osobą, jednak stoi temu na przeszkodzie przepis art. 631
§ 2 k.p., zgodnie z którym
11
prawa majątkowe ze stosunku pracy przechodzą po śmierci pracownika, w równych
częściach, na małżonka oraz inne osoby spełniające warunki do uzyskania renty
rodzinnej.
Regulacja zawarta w art. 631
§ 2 k.p. ustanawia niezależny od dziedziczenia
porządek następstwa prawnego w zakresie sukcesji praw majątkowych ze stosunku
pracy. Stanowi ona unormowanie odrębne w odniesieniu do ogólnych reguł prawa
spadkowego. W treści art. 631
§ 2 k.p. ustawodawca jednoznacznie wskazał na
konieczność kierowania się przy rozpatrywaniu roszczeń dotyczących praw
majątkowych ze stosunku pracy zasadami odmiennymi od regulacji obowiązującej
w przepisach prawa spadkowego. Zgodnie z brzmieniem art. 922 § 2 k.c., ze
spadku wyłączone są prawa i obowiązki spadkodawcy ściśle związane z jego
osobą oraz prawa, które z chwilą jego śmierci przechodzą na oznaczone osoby
niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami. Wynika stąd, iż jeżeli pewne
prawa z chwilą śmierci uprawnionego przechodzą z mocy przepisu szczególnego
na określone osoby niezależnie od tego, czy należą one do grona spadkobierców
(ustawowych lub testamentowych), to przejście to nie jest dziedziczeniem,
chociażby nawet krąg tych osób pokrywał się z kręgiem spadkobierców albo dany
przepis szczególny odsyłał w tym zakresie do prawa spadkowego (R. Ciechański,
T. Liszcz, Następstwo prawne po zmarłym pracowniku, Nowe Prawo 1969, s. 1770;
T Liszcz, Skutki prawne śmierci pracownika i śmierć pracodawcy w zakresie
stosunku pracy, PiZS 1997 nr 7 – 8, s. 29 i nast.). Osoby uprawnione do żądania od
pracodawcy realizacji praw majątkowych ze stosunku pracy na podstawie art. 631
§
2 k.p. co do zasady będą jednocześnie spadkobiercami zmarłego pracownika.
Przyjęta w przepisie regulacja pozwala osobom najbliższym szybciej zaspokoić
roszczenia, bez potrzeby prowadzenia postępowania o stwierdzenie nabycia
spadku, również wtedy, gdy odrzucą one spadek z powodu jego nadmiernego
zadłużenia. W razie, gdy wskazane w art. 631
§ 2 k.p. osoby nie będą jednocześnie
spadkobiercami zmarłego, realizacja praw majątkowych ze stosunku pracy – w
myśl tego przepisu – będzie materialnym wsparciem w trudnym dla nich okresie po
stracie żywiciela. Ratio legis tego przepisu polega na ochronie sytuacji majątkowej
osób, które do śmierci pracownika były z nim związane finansowo. Celem przepisu
jest szybkie zabezpieczenie interesów osób uprawnionych, bez zbędnego
12
formalizmu wynikającego z konieczności przeprowadzenia postępowania
spadkowego.
Według reżimu określonego w art. 631
§ 2 k.p., po śmierci pracownika na
jego małżonka i osoby bliskie uprawnione do renty rodzinnej przechodzą jednak
tylko te prawa majątkowe ze stosunku pracy, nabyte przez pracownika za życia i
niezaspokojone do dnia jego zgonu, które nie mają charakteru osobistego, gdyż te
ostatnie z mocy art. 922 § 2 k.c. wygasają z chwilą śmierci osoby, której
przysługują.
W nauce prawa zauważa się, że skoro śmierć pracownika nie implikuje
sukcesji, przejścia stosunku pracy na członków rodziny zmarłego, osoby te nie
staną się podmiotami uprawnień pierwotnych z tego powodu, iż uprawnienia te
przysługują wyłącznie pracownikowi, są bowiem stałym elementem treści każdego
stosunku zatrudnienia. Stosunki o charakterze osobistym i wynikające z nich prawa
i obowiązki o charakterze niemajątkowym, jak również prawa i obowiązki
majątkowe ściśle związane z osobą zmarłą wygasają z chwilą jej śmierci. Regulacja
art. 631
§ 2 k.p. stanowi natomiast dla członków rodziny zmarłego pracownika
gwarancję prawnej możności domagania się od pracodawcy zrealizowania
określonych roszczeń. Istotą uprawnienia wtórnego jest bowiem aktualna
możliwość żądania od pracodawcy konkretnego zachowania się, zgodnego z
treścią odpowiadającego mu uprawnienia pierwotnego. Choć ustawodawca w
redakcji art. 631
§ 2 k.p. użył sformułowania „prawa majątkowe”, to przez pojęcie
„prawa” należy rozumieć „roszczenia”, czyli uprawnienia wtórne (M. Święcicki,
Prawo pracy, Warszawa 1970, s. 148). Podkreśla się również, iż jakkolwiek prawo
pracy stanowi samodzielną gałąź polskiego systemu prawnego, to korzysta ono ze
wspólnej wszystkim gałęziom prawa podstawy aksjologicznej jego norm. Wielość
powiązań i wzajemne oddziaływanie między normami prawnymi różnych gałęzi
prawa jednego systemu jest znamienne dla jego wewnętrznej struktury i
zachowania jedności. Szczególnie mocne związki między prawem pracy a prawem
cywilnym zachodzą w sferze treściowej, co przede wszystkim przejawia się w
regulacji art. 300 k.p., odsyłającej w sprawach nieunormowanych przepisami prawa
pracy do odpowiedniego stosowania do stosunku pracy przepisów Kodeksu
cywilnego, jeśli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. Stąd też użyte w
13
art. 631
§ 2 k.p. pojęcie „praw majątkowych” powinno być definiowane w duchu
powszechnie akceptowanego w prawie cywilnym znaczenia tego zwrotu
(E. Włodkowska, Prawa majątkowe ze stosunku pracy po zmarłym pracowniku,
PiZS 2001 nr 10, s. 10; E. Hofmańska, Konsekwencje prawne śmieci pracownika,
Warszawa 2006, s. 65). Na gruncie tej ostatniej gałęzi prawa przyjmuje się zaś, że
prawo wynikające ze stosunku prawnego ma majątkowy charakter wtedy, gdy
bezpośrednio jest uwarunkowane interesem ekonomicznym podmiotu
uprawnionego (S. Grzybowski (w): System prawa cywilnego, część ogólna, t. I pod
red S. Grzybowskiego, Ossolineum 1981, s. 234; A. Wolter, J. Ignatowicz,
K. Stefaniuk, Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Warszawa 2001, s. 138;
J.S. Piątkowski, Prawo spadkowe. Zarys wykładu, Warszawa 2002, s. 37,
Z. Radwański, Zarys części ogólnej prawa cywilnego, Warszawa 1979, s. 77).
Mającemu źródło w stosunku prawnym prawu o charakterze majątkowym
odpowiada zaś skorelowany z nim obowiązek prawny o takim samym charakterze.
Pracownikowi przysługuje zatem wynikające ze stosunku pracy prawo majątkowe,
jeśli pracodawca zobowiązany jest do spełnienia świadczenia mającego dla
uprawnionego realną wartość ekonomiczną.
W doktrynie i judykaturze postuluje się szerokie rozumienie pojęcia praw
majątkowych „ze stosunku pracy”, wyłączonych ze spadku przez regulację art. 631
§ 2 k.p., a więc rozumienie zbliżone do wykładni art. 242 § 1 k.p., dotyczącego
dochodzenia roszczeń ze stosunku pracy na drodze sądowej, czyli wszelkich
roszczeń z tytułu nawiązania, realizacji i rozwiązania tego stosunku (T. Liszcz,
Skutki prawne śmierci pracownika i śmierci pracodawcy w zakresie stosunku pracy,
PiZS 1997 nr 7-8, s. 32). Pojęciem tym obejmuje się zatem wynagrodzenie za
pracę sensu largo (wynagrodzenie za pracę wykonaną, składające się z
wynagrodzenia zasadniczego i wszelkich dodatków, a także wynagrodzenie za
niewykonywanie pracy, jak wynagrodzenie z art. 37 § 1, art. 47, art. 49, art. 57,
art. 81, art. 92, art. 172, art. 185 § 2, art. 188, art. 210 § 3, art. 229 § 3, art. 257 k.p.
oraz wynagrodzenie należne w przypadkach zwolnień od pracy określonych w
rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie
sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikowi
zwolnień od pracy – Dz.U. Nr 60, poz. 28), jak również świadczenia o charakterze
14
deputatowym i ekwiwalenty pieniężne za nie (poza świadczeniami ściśle
związanymi z osobą pracownika, jak bony żywieniowe), świadczenia
kompensacyjne będące formą rekompensaty z tytułu dodatkowych kosztów
poniesionych przez pracownika w związku ze świadczeniem pracy (należności z
tytułu podróży służbowych, ryczałty za używanie własnego środka lokomocji,
własnych narzędzi pracy czy własnej odzieży roboczej), odszkodowania (za
przedmioty zniszczone lub utracone w wyniku wypadku przy pracy, z tytułu
nierównego traktowania w zatrudnieniu, mobbingu, nieprawidłowego rozwiązania
stosunku pracy, niewydania świadectwa pracy) oraz nagrody jubileuszowe i
odprawy (emerytalne i rentowe, z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn
niedotyczących pracownika), jeśli pracownik nabył prawo do tychże świadczeń za
życia, a nie zostały one spełnione przez pracodawcę do chwili śmierci
uprawnionego. Podstawą owych uprawnień mogą zaś być przepisy wszelkich
aktów należących do źródeł prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 k.p., jak również
czynności prawne stron kreujące stosunek pracy lub dokonywane w trakcie trwania
tegoż stosunku. Nie można bowiem zapominać, że treść stosunku pracy
zasadniczo kształtują same strony, przy czym zgodnie z art. 18 § 1 k.p. nie mogą
tego czynić w sposób sprzeczny z przepisami prawa pracy na niekorzyść
pracownika. W tym kontekście nie można podzielić poglądu Sądów orzekających w
niniejszej sprawie, że skoro sporne dodatkowe świadczenie pieniężne nie jest
przewidziane w powszechnie obowiązujących przepisach prawa pracy rangi
ustawy, lecz do jego spełnienia na rzecz Z. F. pozwana E. S.A. zobowiązała się
dobrowolnie w porozumieniu zawartym przez strony stosunku pracy w dniu 5 maja
2011 r., to nie jest ono objęte hipotezą normy art. 631
§ 2 k.p. O wyłączeniu prawa
do tego świadczenia spod dziedziczenia ustawowego lub testamentowego nie
przesądza również jego - akcentowany przez Sąd drugiej instancji - mieszany,
odszkodowawczo – penalny charakter. Prawo to ma niewątpliwie majątkowy
wymiar i ustanowione zostało wolą stron stosunku pracy w nawiązaniu do
obowiązującej w Spółce umowy społecznej z 17 lipca 2007 r., dotyczącej
zabezpieczenia praw interesów pracowniczych w procesie konsolidacji i
restrukturyzacji Grupy Kapitałowej E. i zawierającej stosowne gwarancje
zatrudnienia dla pracowników, oraz do programu dobrowolnych odejść, stanowiąc
15
swoistą rekompensatę za rezygnację przez ojca powódki z owej gwarancji i
zarazem gratyfikację za wieloletnią pracę. Przedmiotowe świadczenie jest więc
świadczeniem zbliżonym do odprawy pieniężnej przewidzianej w ustawie z dnia 13
marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków
pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz.U. z 2003 r. Nr 90, poz. 844 ze
zm.) i – zgodnie z treścią porozumienia - odprawę tę zastępuje. Prawo do niego
należy zatem do kategorii praw majątkowych ze stosunku pracy i po śmierci
pracownika z mocy art. 631
§ 2 k.p. podlega przejściu na żonę zmarłego i osoby
uprawnione do renty rodzinnej po nim. Nie wchodząc do spadku po zmarłym
pracowniku, nie mogło być więc przedmiotem działu spadku dokonywanego w
trybie przepisów Kodeksu cywilnego. Nie oznacza to jednak braku legitymacji
powódki (jako osoby nieuprawnionej do renty rodzinnej po ojcu, a przez to
nieobjętej hipotezą normy art. 631
§ 2 k.p.) do wystąpienia na drogę sądową z
roszczeniem o realizację przez pracodawcę tegoż prawa. Pozostaje bowiem
kwestia oceny ważności i skuteczności cesji spornej wierzytelności, dokonanej
aneksem do umowy o dział spadku. To istotne dla rozstrzygnięcia sprawy
zagadnienie nie było jednak tematem rozważań Sądu drugiej instancji i wykracza
poza zakres kognicji Sądu Najwyższego w postępowaniu kasacyjnym.
Mając powyższe na względzie, z mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. oraz art. 108 § 2
k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c. orzeczono jak w sentencji.