Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KZ 24/14
POSTANOWIENIE
Dnia 9 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Stępka
w sprawie A. F.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 9 lipca 2014 r.,
zażalenia skazanej na zarządzenie Przewodniczącego Wydziału V Karnego
Odwoławczego Sądu Okręgowego w Ł.,
z dnia 29 maja 2014 r., , o odmowie przyjęcia zażalenia,
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k.
p o s t a n o w i ł:
utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie.
UZASADNIENIE
Zarządzeniem z dnia 29 kwietnia 2014 r. Zastępca Przewodniczącego
Wydziału V Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego w Ł. odmówił na podstawie
art. 530 § 2 k.p.k. w zw. z art. 429 § 1 k.p.k. przyjęcia kasacji obrońcy skazanej A. F.
od wyroku Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 4 grudnia 2012 r., w sprawie … 843/12,
wobec nieuiszczenia opłaty kasacyjnej. Odpis zarządzenia wraz z pouczeniem o
sposobie i terminie wniesienia zażalenia doręczono prawidłowo skazanej w dniu 7
maja 2014 r. (k. 96 akt … 16/13). Skazana wniosła zażalenie na w/w zarządzenie w
dniu 15 maja 2014 r., o czym świadczy data nadania przesyłki w urzędzie
pocztowym (k. 108 – 109). W tej sytuacji Przewodniczący Wydziału V Karnego
Odwoławczego Sądu Okręgowego w Ł. zarządzeniem z dnia 29 maja 2014 r.
odmówił przyjęcia zażalenia, gdyż zostało wniesione po terminie.
2
Z kolei zażalenie na to zarządzenie skazana F. wniosła w ustawowym
terminie do Sądu Najwyższego. Powołując się na swoją trudną sytuację materialną
i osobistą wniosła o uwzględnienie zażalenia i zwolnienie od opłaty kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie skazanej A. F. nie zasługuje na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że przedmiotem rozpoznania przez
Sąd Najwyższy w niniejszym postępowaniu nie jest trafność zarządzenia z dnia 29
kwietnia 2014 r., ani tym bardziej postanowienia Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 28
marca 2014 r., na mocy którego nie uwzględniono wniosku skazanej o zwolnienie
od opłaty kasacyjnej. W przedmiotowym postępowaniu należało rozstrzygnąć, czy
zażalenie skazanej z dnia 15 maja 2014 r. zostało złożone z zachowaniem
ustawowego terminu, czy też nie.
W tej materii należy podkreślić, iż zgodnie z art. 460 k.p.k., zażalenie wnosi
się w terminie 7 dni od daty ogłoszenia postanowienia, a jeżeli ustawa nakazuje
doręczenie postanowienia - od daty jego doręczenia, przy czym do biegu terminu
nie wlicza się dnia, od którego liczy się dany termin (art. 123 § 1 k.p.k.). Z kolei na
podstawie art. 429 § 1 k.p.k. prezes sądu (przewodniczący wydziału lub inny
upoważniony sędzia) odmawia przyjęcia środka odwoławczego, jeżeli wniesiony
został po terminie lub przez osobę nieuprawnioną albo jest niedopuszczalny z mocy
ustawy. Na mocy art. 466 § 1 k.p.k. przepisy dotyczące zażaleń na postanowienia
stosuje się odpowiednio do zażaleń na zarządzenia.
Jak już podniesiono wcześniej, odpis zarządzenia z dnia 29 kwietnia 2014 r.
wraz z pouczeniem o sposobie i terminie wniesienia zażalenia, skazana otrzymała
w dniu 7 maja 2014 r., a zatem termin do zaskarżenia tego orzeczenia upływał z
końcem dnia 14 maja. Trzeba podkreślić, że terminy do wnoszenia środków
zaskarżenia są zawite, zaś czynność procesowa dokonana po upływie terminu
zawitego jest bezskuteczna (art. 122 k.p.k.). Jeżeli niedotrzymanie terminu
zawitego nastąpiło z przyczyn od strony niezależnych, strona w zawitym terminie 7
dni od daty ustania przeszkody może zgłosić wniosek o przywrócenie terminu,
dopełniając jednocześnie czynności, która miała być w terminie wykonana (art. 126
§ 1 k.p.k.). Tymczasem skazana w zażaleniu nie podniosła żadnych okoliczności,
które mogłyby usprawiedliwiać zwłokę w terminie do wniesienia zażalenia,
3
ograniczając się do przedstawienia swojej sytuacji materialnej i osobistej.
Przekroczenie terminu zawitego, niezależnie od jego przyczyn, zawsze implikuje
stwierdzenie bezskuteczności czynności procesowej wyrażające się w tym
wypadku odmową przyjęcia środka odwoławczego. Natomiast okoliczność, czy
przekroczenie to dotyczy jednego dnia czy dłuższych okresów, nie ma dla tej
decyzji żadnego znaczenia.
Mając na uwadze powyższe okoliczności należało stwierdzić, iż zaskarżone
zarządzenie jest w pełni zasadne i z tego powodu zostało utrzymane w mocy.