Sygn. akt III KK 208/14
POSTANOWIENIE
Dnia 16 lipca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Puszkarski
w sprawie M. S.
skazanego z art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu
narkomanii (t.j.: Dz. U. z 2012r., poz.124)
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
w dniu 16 lipca 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 21 stycznia 2014 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w W.
z dnia 24 czerwca 2013 r.
p o s t a n o w i ł :
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciążyć
skazanego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w W. wyrokiem z dnia 24 czerwca 2013 r., sygn. akt …
1955/12, uznał M. S. za winnego tego, że w dniu 8 sierpnia 2012 r. w L., wbrew
przepisom ustawy, posiadał znaczną ilość substancji psychotropowych w postaci co
najmniej 21,96 g amfetaminy, 0,31 g 4-MEC (4 metylo - N- etylokatynonu), dwóch
tabletek o łącznej masie 0,57 g z zawartością amfetaminy i MDMA, 19,84 g
amfetaminy pod postacią 83 sztuk tabletek barwy żółtej i fragmentów tych tabletek,
2
przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem 5 lat od odbycia kary 6 miesięcy
pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne i za to na
podstawie art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu
narkomanii (t.j.: Dz. U. z 2012 r., poz. 124) w zw. z art. 64 § 1 k.k. skazał go na karę
roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której na podstawie art. 63 § 1
k.k. zaliczył mu okresy zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 8
sierpnia 2012 r. do dnia 20 marca 2013 r. Na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy o
przeciwdziałaniu narkomanii orzekł wobec oskarżonego nawiązkę w wysokości
2.000 zł na rzecz wskazanego podmiotu zajmującego się leczeniem uzależnień od
środków psychoaktywnych, nadto rozstrzygnął o dowodach rzeczowych oraz
kosztach sądowych.
Apelację od tego wyroku, zaskarżając go w całości, wniósł obrońca
oskarżonego, który zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania - art. 424 § 1 k.p.k. - wyrażającą się w
sprzeczności pomiędzy częścią dyspozytywną wyroku a jego uzasadnieniem,
gdzie w części dyspozytywnej Sąd Rejonowy uznał oskarżonego za winnego
posiadania między innymi co najmniej 21,96 g amfetaminy, 0,31 g 4-MEC i
19,84 g amfetaminy pod postacią 83 sztuk tabletek, podczas gdy w
uzasadnieniu wyroku Sąd na podstawie opinii z zakresu badań chemicznych
podał, że przypisał oskarżonemu posiadanie substancji w postaci proszku
barwy białej o masie netto 21,96 g, w której stwierdzono obecność
amfetaminy, substancji w postaci proszku barwy białej o masie netto 0,31 g, w
której stwierdzono obecność 4-MEC i 83 tabletek barwy żółtej oraz
fragmentów tych tabletek o łącznej masie netto 19,84 g, w których
stwierdzono obecność amfetaminy, co uniemożliwia kontrolę instancyjną
wyroku;
2. obrazę przepisów postępowania - art. 366 § 1 k.p.k. i art. 170 § 5 k.p.k. -
poprzez niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy wskutek
bezzasadnego oddalenia wniosku obrony o przeprowadzenie badań
ilościowych zabezpieczonych substancji, które to badania pozwoliłyby na
ustalenie ile substancji czynnej („czystej amfetaminy" i 4-MEC) znajduje się w
zabezpieczonych substancjach, co po powołaniu następnie biegłego
3
toksykologa pozwoliłoby z kolei ustalić, ile porcji konsumpcyjnych stanowią
zabezpieczone substancje, co ma istotne znaczenie dla przyjęcia prawidłowej
kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu (znamię znacznej
ilości);
3. obrazę przepisów postępowania - art. 391 § 1 k.p.k. - poprzez ujawnienie na
podstawie tego przepisu zeznań M. K., co do którego Sąd Rejonowy powziął
informację, że przebywa on za granicą;
4. obrazę przepisów postępowania - art. 391 § 1 k.p.k. - poprzez odczytanie na
podstawie tego przepisu zeznań A. K., co do której Sąd Rejonowy przyjął, że
przebywa za granicą;
5. obrazę przepisów postępowania - art. 7 k.p.k. - poprzez dowolną ocenę
zgromadzonego materiału dowodowego, polegającą w szczególności na:
a) bezpodstawnym odmówieniu wiary zeznaniom świadka T. K.;
b) uznaniu za wiarygodne sprzecznych ze sobą dowodów, to jest zeznań R.
K., i zeznań M. K.;
c) bezpodstawne odmówienie wiary zeznaniom M. M.;
d) bezpodstawne odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w
której nie przyznał się do zarzutu i podał, że piwnica była dostępna dla
mieszkańców domu i narkotyki ujawnione w piwnicy mogły należeć do M.
K., zaś narkotyki znalezione w mieszkaniu mogły należeć do jego
konkubiny;
e) bezpodstawne odmówienie wiary oskarżonemu w części dotyczącej jego
spotkania z M. K. w piwnicy.
W konkluzji obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez
uniewinnienie M. S. od popełnienia przypisanego mu czynu, względnie o uchylenie
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Apelacja ta nie odniosła oczekiwanego przez skarżącego skutku, bowiem
Sąd Okręgowy w G. wyrokiem z dnia 21 stycznia 2014 r., sygn. akt … 1137/13,
zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca
aktualnie skazanego. Zaskarżył wyrok w całości, podnosząc zarzuty:
4
1. rażącego naruszenia przepisów postępowania - art. 457 § 3 k.p.k. i art. 433 §
2 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k. poprzez faktyczne zaniechanie przez Sąd
odwoławczy ustosunkowania się do zarzutu 1. apelacji co do sprzeczności
pomiędzy częścią dyspozytywną wyroku a jego uzasadnieniem, polegającą na
tym, że sąd w części dyspozytywnej uznał oskarżonego winnym posiadania co
najmniej 21,96 g amfetaminy, 0,31 g 4-MEC i 19,84 g amfetaminy pod
postacią 83 sztuk tabletek, natomiast w treści uzasadnienia sąd przyjął na
podstawie opinii chemicznej posiadanie przez oskarżonego substancji w
postaci proszku barwy białej o masie netto 21,96 g stwierdzono obecność
amfetaminy, substancji w postaci proszku barwy białej o masie netto 0,31 g, w
której stwierdzono 4-MEC i 83 tabletek barwy żółtej oraz fragmentów tych
tabletek o łącznej masie 19,84 g, w których stwierdzono obecność
amfetaminy, co miało istotny wpływ na treść wyroku, albowiem taka
sprzeczność winna skutkować uchyleniem wyroku Sądu I instancji zgodnie z
orzecznictwem Sądu Najwyższego;
2. rażącego naruszenia przepisów postępowania - art. 457 § 3 k.p.k. i art. 433 §
2 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. oraz art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. poprzez błędne
merytorycznie ustosunkowanie się do zarzutu 2. apelacji i przyjęcie, że Sąd
Rejonowy prawidłowo wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności sprawy i nie
musiał ustalać zawartości substancji czynnej w zabezpieczonych środkach,
gdyż nie jest to pojęcie ustawowe, podczas gdy ma to decydujące znaczenie
dla prawidłowego ustalenia ilości porcji konsumpcyjnych (możliwych do
uzyskania z zabezpieczonych środków) wystarczającej do jednorazowego
odurzenia się kilkudziesięciu osób uzależnionych, a następnie do przyjęcia
prawidłowej kwalifikacji prawnej (znaczna ilość) i winno być zgodnie z art. 366
§ 1 k.p.k. wyjaśnione, przez co miało to istotny wpływ na treść wyroku w
zakresie prawidłowej kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu;
3. rażącego naruszenia przepisów postępowania - art. 457 § 3 k.p.k. i art. 433 §
2 k.p.k. w zw. z art. 391 § 1 k.p.k. poprzez błędne merytorycznie
ustosunkowanie się do zarzutów 3. i 4. apelacji i uznanie, że Sąd Rejonowy
prawidłowo przyjął, że świadek A. K. i M. K. przebywają za granicą i przez to
nie był zobowiązany do ustalania ewentualnego pobytu świadków w areszcie
5
śledczym lub zakładzie karnym, podczas gdy z wywiadu przeprowadzonego z
T. K. wynika, że A. K. mieszka u matki w G., natomiast M. K. kilka razy do
roku przyjeżdża do kraju, nadto rodzina tychże świadków może nie mieć
wiedzy odnośnie ewentualnego pobytu świadków w areszcie śledczym czy
zakładzie karnym, skoro nie potrafi wskazać dokładnego adresu przebywania
świadków, co miało istotny wpływ na treść wyroku, albowiem Sąd Okręgowy
powielił błąd Sądu Rejonowego w zakresie przynajmniej przedwczesnego
odstąpienia od zasady bezpośredniości na rzecz zasady szybkości
postępowania;
4. rażącego naruszenia przepisów postępowania - art. 457 § 3 k.p.k. i art. 433 §
2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez brak ustosunkowania się do zarzutów
dotyczących przekroczenia przez Sąd I instancji zasad swobodnej oceny
dowodów (zarzut 5. apelacji), co miało istotny wpływ na treść wyroku,
albowiem prawidłowe odniesienie się do tych zarzutów winno skutkować
uchyleniem wyroku Sądu Rejonowego, zaś brak ustosunkowania się
powoduje, że nie jest wiadomym czym kierował się Sąd Okręgowy nie uznając
zarzutów apelacji i wydając zaskarżony wyrok;
5. rażącego naruszenia przepisów postępowania - art. 457 § 3 k.p.k. i art. 433 §
2 k.p.k. w zw. z art. 5 § 1 k.p.k. i 434 § 1 k.p.k. poprzez dokonanie w toku
postępowania odwoławczego wywołanego wniesieniem apelacji wyłącznie na
korzyść oskarżonego dodatkowych ustaleń faktycznych odnośnie posiadania
środków odurzających przez oskarżonego w chwili zatrzymania przez Policję,
co nie znajduje żadnego potwierdzenia w zgromadzonym materiale
dowodowym, przez to nie mogło być to podważane przez obrońcę w apelacji,
gdyż zostało ustalone dopiero na etapie wydania wyroku przez Sąd
odwoławczy, co ogranicza prawo oskarżonego do obrony i miało istotny wpływ
na treść wyroku.
Obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu w G. do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej w G. wniósł o
jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
6
Pogląd prokuratora o oczywistej bezzasadności kasacji zasługiwał na
aprobatę, bowiem nie potwierdziły się tezy skarżącego, iż Sąd odwoławczy rażąco
naruszył przepisy postępowania oraz że naruszenie to miało istotny wpływ na treść
wydanego przezeń wyroku. Rozpatrując poszczególne zarzuty kasacji, odnośnie do
zarzutu ujętego w pkt 1. należy wskazać, że podniesionego przez skarżącego
zagadnienia Sąd Okręgowy nie pominął, przedstawiając swoje stanowisko na s. 4
uzasadnienia wyroku. Jest faktem, że nie ma tam wprost odniesienia do
eksponowanego przez skarżącego faktu, iż w wyroku Sądu a quo jest mowa o
posiadaniu przez oskarżonego określonej ilości amfetaminy, zaś w uzasadnieniu
wyroku tenże Sąd stwierdził, że w odnalezionych przez funkcjonariuszy Policji
substancjach, mających postać tabletek i proszku, „stwierdzono obecność
amfetaminy” (Sąd Okręgowy niezgodnie z intencją skarżącego wspomniał
natomiast o niecelowości badania ilości substancji czynnej w amfetaminie, gdy to
amfetamina jest ową substancją czynną), jednak w realiach sprawy nie można
przyjąć, że wchodzi w grę tak poważne uchybienie wskazanym w kasacji
przepisom, iż konieczne jest uchylenie zaskarżonego wyroku (nie jest jasne,
dlaczego wśród tych przepisów wymieniono art. 424 § 1 k.p.k., przy utrzymaniu w
mocy wyroku Sądu I instancji nieodnoszący się do uzasadnienia wyroku Sądu
odwoławczego). Istotne jest bowiem to, że dla przypisania oskarżonemu
odpowiedzialności z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie było
konieczne dokładne ustalenie, ile substancji aktywnej (zabronionej) znajdowało się
w zakwestionowanych tabletkach i proszku. W orzecznictwie sądowym zagadnienie
to nie jest nowe; na gruncie wspomnianej ustawy wyrażano pogląd, że chociaż
substancje psychotropowe będące przedmiotem nielegalnego obrotu (posiadania) z
reguły nie są czystym narkotykiem, z uwagi na mogące się pojawić w procesie
produkcji zanieczyszczenia, albo celowe dodawanie zwiększających masę tzw.
wypełniaczy, to w toku postępowania w celu wydania prawidłowego orzeczenia nie
zachodzi konieczność oddzielenia (w zależności od procentowej jakości narkotyku)
innych substancji (zob. wyroki Sądów Apelacyjnych: w Lublinie z dnia 28 kwietnia
2009 r., II AKa 69/09/ LEX nr 508297; w Łodzi z dnia 29 października 2012 r., II
AKa 212/12, LEX nr 1294812). Podobnie jest w realiach niniejszej sprawy, zaś
wyrażając pogląd odmienny, w istocie skarżący zdaje się sugerować, że bez
7
przeprowadzenia szczegółowych badań chemicznych oraz zasięgnięcia opinii
biegłego toksykologa nie da się wykluczyć, że w przypadku M. S. zaistniało
usiłowanie nieudolne posiadania znacznej ilości substancji psychotropowej, z uwagi
na zbyt małą ilość substancji czynnej w masie zakwestionowanych produktów
(tego, że substancja ta w tych produktach występowała nie dało się
zakwestionować). Potrzeby starannego wyjaśnienia okoliczności istotnych dla
odpowiedzialności osoby oskarżonej o popełnienie przestępstwa nie sposób
negować, jednak podejście autora kasacji do omawianego zagadnienia jest
restrykcyjne nad miarę. W praktyce prowadziłoby np. do sytuacji, że skazanie na
podstawie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zwłaszcza
określających typ kwalifikowany przestępstwa, byłoby możliwe tylko wtedy, gdy
doszło do przechwycenia przez organy ścigania niedozwolonych substancji. M. S.
określone w wyroku przestępstwo zostało przypisane dlatego, że Sąd orzekający
uznał, iż nie budzą wątpliwości opinie ustne specjalistów, wsparte wynikami badań
przy użyciu testera narkotykowego oraz później przeprowadzonymi dokładniejszymi
badaniami chemicznymi, że przedmiotowe tabletki i proszek zawierały określone
substancje psychotropowe, a ich ilość umożliwiała zaspokojenie potrzeb
kilkudziesięciu osób uzależnionych. Zwrócił przy tym uwagę Sąd, że „same tabletki
stanowiły przeszło osiemdziesiąt działek”, jak też że „znaleziona amfetamina
wystarczała do wytworzenia około dwustu działek”. Pomijając nieścisłość drugiej
wypowiedzi (zapewne chodziło o substancję zawierającą amfetaminę), należy
zwrócić uwagę, że nie sposób przyjąć, iż w masie nadającej się do podzielenia na
blisko trzysta typowych dawek nie było takiej ilości substancji aktywnej, by
umożliwiała zaspokojenie potrzeb kilkudziesięciu osób uzależnionych. Nadto, przy
wspomnianej ilości dawek „tabletkowych” i „proszkowych” wadliwość skazania za
typ kwalifikowany przestępstwa zaistniałaby wtedy, gdyby w obu wypadkach ilość
substancji czynnej była drastyczne zaniżona, co wydaje się założeniem
niemożliwym do przyjęcia. Wreszcie, nie bez powodu Sąd orzekający zwrócił
uwagę, że „oskarżony świadomie i celowo gromadził środki narkotyczne, był osobą
uzależnioną od amfetaminy”, jak też że „musiał w nie inwestować znaczną ilość
pieniędzy”. Jeśli tak, to nie sposób przyjąć, że znając rynek wspomnianych
środków, wydał pieniądze na substancje mało dla siebie, czy wręcz zupełnie
8
nieprzydatne. Przy uwzględnieniu powyższych okoliczności sygnalizowane przez
skarżącego zagadnienie wypada postrzegać w kategoriach dokładności określenia
przypisanego oskarżonemu czynu (art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k.), jednak zaistniała w tej
materii nieprawidłowość i brak odpowiedniej na nią reakcji ze strony Sądu
odwoławczego nie uzasadnia uchylenia wyroku tego Sądu.
Poczynione wyżej uwagi czynią zbędnym szersze odniesienie się do
drugiego zarzutu apelacji. Wystarczy poprzestać na stwierdzeniu, że skarżący nie
ma racji utrzymując, iż Sąd odwoławczy naruszył wskazane w zarzucie przepisy
postępowania uznając, że Sąd meriti nie musiał ustalać zawartości substancji
czynnej w zabezpieczonych środkach.
Zarzut trzeci kasacji jest niezasadny z tego względu, że Sąd Okręgowy
prawidłowo przyjął, iż Sąd a quo, odczytując zeznania świadków M. i A. K., nie
naruszył przepisu art. 391 § 1 k.p.k. Odczytanie to nastąpiło bowiem w sytuacji, gdy
Sąd uzyskał informację, że M. K. przebywa za granicą, do kraju przyjeżdża
sporadyczne, a terminu jego najbliższego przyjazdu nie ustalono, natomiast sama
A. K. zawiadomiła o swoim bezterminowym, długotrwałym wyjeździe za granicę,
uwiarygodniając to kopią wykupionego w jedną stronę biletu lotniczego. Autor
kasacji, obecny na rozprawie w Sądzie Rejonowym, nie oponował przeciwko
odczytaniu zeznań wymienionych świadków ani nie wskazywał na potrzebę
podjęcia dodatkowych czynności sprawdzających (zob. protokół k. 588 - 591). Nie
wiadomo zresztą, dlaczego uważa, że mimo posiadania informacji (ich
wiarygodności nikt nie kwestionował) odnośnie do wymienionych osób, Sąd
powinien sprawdzać, czy nie są pozbawione wolności. Nie jest też bez znaczenia,
że zarzucając w apelacji naruszenie przez Sąd I instancji art. 391 § 1 k.p.k.,
obrońca poprzestał na wskazaniu, że w ten sposób doznała uszczerbku zasada
bezpośredniości, natomiast w żaden sposób nie uzasadnił, dlaczego mogło to mieć
wpływ na treść wyroku. Dodatkowo można zauważyć, że podnosząc „błędne
merytoryczne ustosunkowanie się do zarzutów 3 i 4 apelacji”, obrońca nie powinien
wskazywać na naruszenie przez Sąd odwoławczy art. 433 § 2 k.p.k., które to
uchybienie miałoby miejsce, gdyby Sąd w ogóle nie odniósł się do tych zarzutów.
Jeżeli natomiast w zarzucie czwartym kasacji jest mowa o braku
ustosunkowania się przez Sąd odwoławczy do określonych zarzutów apelacji, to
9
skarżący powinien poprzestać na wskazaniu jako naruszonego właśnie art. 433 § 2
k.p.k. Również i ten zarzut został uznany za niezasadny, bowiem, wbrew
twierdzeniu obrońcy skazanego, Sąd ad quem rozważał, czy Sąd I instancji ocenił
przeprowadzone dowody w sposób respektujący normę art. 7 k.p.k. Rozważania te
stanowią większość merytorycznej części uzasadnienia zaskarżonego kasacją
wyroku (zob. s. 5 - 7), a wobec zarzutów apelacji polegały na zbadaniu, czy Sąd
meriti nie naruszył wymienionego przepisu uznając, że zebrane dowody
uzasadniają skazanie oskarżonego za posiadanie substancji psychotropowych.
Jest faktem, że miejscami wywód Sądu odwoławczego cechuje zbytnia ogólność,
jednak nie odnosi się to do kluczowego zarzutu z pkt 5 lit. d) apelacji, wskazującego
na „bezpodstawne odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której
nie przyznał się do zarzutu i podał, że (…) narkotyki ujawnione w piwnicy mogły
należeć do M. K., zaś narkotyki znalezione w mieszkaniu mogły należeć do jego
konkubiny”. W tym względzie Sąd Okręgowy m.in. zasadnie wskazał na obszerność
i wszechstronność argumentacji przedstawionej przez Sąd Rejonowy, wyjaśniającej
dlaczego wersja przedstawiona przez oskarżonego została odrzucona. Trafnie też
wskazał, że wywód zaprezentowany przez ten Sąd nie narusza zasad
prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a w
konsekwencji, że brak jest podstaw co stwierdzenia, że dowody stanowiące
podstawę skazania były niewiarygodne lub zostały wadliwie ocenione. Brak
szczegółowego odniesienia się do niektórych argumentów przedstawionych przez
obrońcę w poszczególnych, oznaczonych literami podpunktach pkt 5 apelacji w
pewnym stopniu obniża jakość uzasadnienia zaskarżonego kasacją wyroku, jednak
nie może prowadzić do jego wzruszenia. Obrońca forsował bowiem czysto
hipotetyczne wersje zdarzeń, np. w oparciu o spostrzeżenie jednego ze świadków,
funkcjonariusza Policji, że w trakcie mającego w przeszłości legitymowania M. K.
zachowywał się „jakby był pobudzony”, co miało według autora apelacji przemawiać
za tym, że „co najmniej miał kontakt z narkotykami”. W tym względzie wypowiedział
się Sąd Rejonowy stwierdzając, że „z opisu świadków wyłania się opis M. K. jako
osoby nerwowej, jednak przypisuje się to trudnej sytuacji życiowej, w jakiej się
znalazł”. Dalece spłycił natomiast obrońca całokształt argumentów Sądu
Rejonowego, kiedy wywodził, że ten nie dał wiary zeznaniom M. M. na tej
10
podstawie, że jest „zafascynowana światem, do którego weszła, dużych i łatwych
pieniędzy”.
Wypada zgodzić się z prokuratorem, gdy ten w odpowiedzi na kasację
wyraził pogląd, że zarzut piąty kasacji obrońca sformułował w następstwie
błędnego odczytania jednego ze zdań zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku, mówiącego, że „oskarżony w chwili zatrzymania przez funkcjonariuszy
Policji posiadał określone środki odurzające”. Nie chodziło przecież o to, że M. S.
posiadał te środki przy sobie, ale że w chwili zatrzymania przez Policję posiadał je
w znaczeniu, o którym mowa w art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, tj.
sprawował nad nimi faktyczne władztwo (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 8 kwietnia 2014 r., III KK 88/14, LEX nr 1458717). Jest bowiem możliwe
skazanie z tego przepisu także osoby, która w chwili zatrzymania nie posiadała
środków odurzających lub substancji psychotropowych, ale posiadała je wcześniej.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w pkt 1.
postanowienia. Zawarte w pkt 2. rozstrzygnięcie o kosztach sądowych
postępowania kasacyjnego znajduje oparcie w art. 636 § 1 k.p.k.