Sygn. akt IV CSK 683/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 sierpnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Antoni Górski (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z powództwa G. Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej Spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością w G.
przeciwko I. Towarzystwu Ubezpieczeń Spółce Akcyjnej o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 21 sierpnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 12 marca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powód – G. Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna - wniósł o
zasądzenie od pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeń I. S.A. kwoty 1.895.737,62
EURO wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 3 maja 2011 r. do dnia zapłaty i
kosztami procesu według norm przepisanych.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 14 listopada 2011 r.
orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany
wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm
przepisanych.
Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2012 r. Sąd Okręgowy w G. zasądził od
pozwanego na rzecz powoda 1.895.737,62 EURO wraz z odsetkami od dnia
29 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty, w pozostałym zakresie powództwo oddalił
i orzekł w przedmiocie kosztów procesu.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany - Towarzystwo Ubezpieczeń I. - wystawił na rzecz powoda G.
Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej bezwarunkową i nieodwołalną
gwarancję ubezpieczeniową należytego wykonania kontraktu nr […] z dnia 10
czerwca 2008 r. Gwarancja ta zabezpieczać miała należyte wykonanie umowy
zawartej między powodem jako zamawiającym, a konsorcjum firm J. G.
prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą FIRMA G. oraz F. – J. P. Sp. z
o.o. jako wykonawcą. Gwarancja została wystawiona na zlecenie powyższego
wykonawcy zgodnie z jego obowiązkiem określonym w Specyfikacji Istotnych
Warunków Zamówienia (SIWZ) do ustanowienia zabezpieczenia w jednej z kilku
dopuszczalnych form. Gwarancja została zaakceptowana przez powoda jako
zamawiającego. Pozwany zobowiązał się do zapłaty na rzecz powoda
kwoty 1.895,737,62 euro (sumy gwarancyjnej), stanowiącej zabezpieczenie
wykonania kontraktu, bezspornie, po otrzymaniu pierwszego wezwania na piśmie
od zamawiającego. Gwarancja w powyższej wysokości obowiązywała od
16 czerwca 2008 roku do 30 października 2011 roku.
Pismem z dnia 11 kwietnia 2011 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty
z tytułu udzielonej gwarancji kwoty 1.895,737,62 euro w terminie 14 dni
od doręczenia wezwania. Pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 18 kwietnia
2011 r.
3
Pozwany płatności nie dokonał, lecz pismem z dnia 21 kwietnia 2011 r.
zażądał od powoda złożenia dodatkowych wyjaśnień, tj. wskazania, który
z określonych w klauzuli 4.2. kontraktu przypadków był podstawą wystąpienia
o zapłatę oraz, czy powód ma wobec lidera konsorcjum, firmy G. jakiekolwiek
roszczenia pieniężne.
Analizując żądanie powoda, Sąd stwierdził, że z przedmiotowej gwarancji
wynika, iż pozwany zobowiązał się do zapłaty na rzecz powoda sumy gwarancyjnej
bezspornie, co oznacza, że obowiązek zapłaty sumy gwarancyjnej nie jest
uzależniony od spełnienia innych warunków, w tym w szczególności wynikających
ze stosunku podstawowego - kontraktu, którego należyte wykonanie gwarancja
zabezpiecza. W gwarancji tej gwarant oświadczył, że nawet zmiana, uzupełnienie
lub jakakolwiek modyfikacja Warunków Kontraktu lub Robót, które mają być
wykonane zgodnie z kontraktem nie zwalnia w żaden sposób gwaranta
z odpowiedzialności wynikającej z gwarancji, przy braku zawiadamiania gwaranta
o tych zmianach. Wobec powyższego Sąd podzielił stanowisko powoda,
że przedmiotowa gwarancja ma charakter zobowiązania bezwarunkowego
i abstrakcyjnego, a zobowiązanie gwaranta ma charakter samodzielny. Wskazane
cechy gwarancji przesądzają, w ocenie Sądu, o tym, że pozwanemu
nie przysługuje uprawnienie do dokonywania oceny zasadności żądania zapłaty
przez beneficjenta gwarancji oraz że nie przysługują mu inne zarzuty niż
wynikające z gwarancji, w szczególności nie może skorzystać z zarzutów, które
przysługiwałyby dłużnikowi ze stosunku podstawowego. Tym samym Sąd uznał,
że pozwany powinien zapłacić powodowi żądaną kwotę po otrzymaniu pierwszego
wezwania. Zarzuty pozwanego Sąd uznał za niekonsekwentne, gdyż udzielona
gwarancja ma charakter samoistny i nieakcesoryjny, nie zawiera causa obligandi
w swej treści, a mimo to pozwany podnosi zarzuty ze stosunku podstawowego
pomiędzy powodem a firmą G. Sąd nie zgodził się ze stanowiskiem pozwanego, że
żądanie zapłaty sumy gwarancyjnej jest nadużyciem prawa oraz że jest sprzeczne
z celem gwarancji.
Zdaniem Sądu, nie ma w sprawie znaczenia, czy ziściły się warunki w powołanej
przez pozwanego klauzuli kontraktu, i jak ostatecznie zakończy się spór
z zamawiającym. Jest przy tym bezsporne, że kontrakt, którego należyte wykonanie
4
zabezpieczała sporna gwarancja, nie został w całości wykonany, trudno jest więc
przyjąć, że powód zmierza do skorzystania z gwarancji w innym celu, niż w tym,
w jakim została ona udzielona. Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał żądanie
zapłaty kwoty 1.895.737,62 EURO za zasadne, zasądzając tę kwotę od pozwanego
na rzecz powoda. Odnosząc się do żądania odsetek Sąd uznał, że było ono
niezasadne za okres od 3 maja 2011 r. do 28 czerwca 2011 r., gdyż w tym czasie
obowiązywało, natychmiast wykonalne postanowienie Sądu Okręgowego w G. z
dnia 27 kwietnia 2011 r.
Na skutek apelacji pozwanego od powyższego wyroku Sądu Okręgowego z
dnia 29 czerwca 2012 r. Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 12 marca 2013 r. zmienił
zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił i orzekł o kosztach procesu.
W ocenie Sądu Odwoławczego, rozpoznanie przedmiotowej sprawy
sprowadza się do oceny charakteru ubezpieczeniowej gwarancji należytego
wykonania kontraktu nr […] z dnia 10 czerwca 2008 r., udzielonej powodowi przez
pozwanego, jako dłużnika głównego, w imieniu firmy G., reprezentującej
Konsorcjum, w skład którego wchodzą: firma G. i „F." spółka M. z o.o. Chodzi
o zapłatę gwarantowanej kwoty 1.895.737,62 EURO, stanowiącej zabezpieczenie
wykonania wymienionej w klauzuli 4.2 Warunków Kontraktu, bezspornie,
po otrzymaniu pierwszego wezwania na piśmie od zamawiającego - powoda oraz
związanych z nią uprawnień, lub ich braku, po stronie gwaranta - pozwanego.
W ocenie Sądu, w wezwaniu do zapłaty z tytułu udzielonej gwarancji z dnia
11 kwietnia 2011 r., brak jest jakichkolwiek informacji precyzujących podstawę
żądania powoda wynikającą z tej gwarancji.
Tymczasem pozwanemu przysługiwało uprawnienie podnoszenia zarzutu
zmierzającego do ustalenia, czy zabezpieczony niniejszą gwarancją rezultat
zaistniał, przez wskazanie którejś z podstaw z klauzuli 4.2 warunków kontraktu.
Sąd Apelacyjny uznał, że mimo iż przedmiotowa gwarancja jest
gwarancją samoistną, to niedopuszczalnym jest przyjęcie, że gwarant w każdej
sytuacji żądania wypłaty sumy gwarancyjnej przez beneficjenta gwarancji,
bez jakiegokolwiek badania, czy zaistniały ku temu przesłanki wskazane
w gwarancji, zobowiązany jest do wypłaty przedmiotowej sumy, i to w całości,
5
bez jakiegokolwiek prawa sprawdzenia, czy nie nastąpiło po stronie beneficjenta
nadużycie prawa.
Wskazał ponadto, że skoro beneficjent umowy wyraził zgodę na
sformułowania gwarancji, czyli w pełni akceptował jej ograniczenie do sytuacji
wskazanych w klauzuli 4.2 warunków kontraktu, to musi on, przy żądaniu realizacji
gwarancji, honorować jej cel, a w konsekwencji granice odpowiedzialności
pozwanego gwaranta. Nie jest, zdaniem Sądu, merytorycznym badaniem żądania
zawartego w piśmie z dnia 11 kwietnia 2011 r., zwrócenie się przez pozwanego do
powoda o podanie informacji wskazanych w powołanym piśmie z dnia 21 kwietnia
2011 r. Pismo to stanowiło jedynie dopuszczalną formę ochrony przez skarżącego
jego interesów. Sąd nie podzielił przy tym poglądu, że pozwany powinien
był bezwarunkowo i natychmiast wypłacić powodowi żądaną przez niego kwotę,
a w przypadku gdyby wypłata sumy gwarancyjnej okazała się być bezpodstawną,
wystąpić z roszczeniem do dłużnika z gwarancji, gdyż prowadziłoby to wprost
do umożliwiania beneficjentom gwarancji nadużywania prawa, z konsekwencjami
również dla podmiotów, za zobowiązania których odpowiada gwarant poprzez
udzielenie gwarancji.
Wskazał ponadto, że powód był chroniony gwarancją, jeżeli przysługiwał mu
tytuł do uruchomienia zabezpieczenia na podstawie jednego z warunków
wymienionych w klauzuli 4.2 warunków kontraktu. Tym samym uznał, że skuteczne
zgłoszenie żądania było uzależnione od tego, czy przysługiwał mu, zabezpieczony
sumą gwarancyjną, tytuł w odniesieniu do jednego z przypadków w powołanej
klauzuli wobec wykonawcy zabezpieczonego kontraktu. W ocenie Sądu,
domaganie się przez apelującego wskazania, która z podstaw z klauzuli 4.2 jest
podstawą żądania powoda nie stanowiło niedopuszczalnego w tego rodzaju
gwarancji wkraczania przez skarżącego na grunt stosunku podstawowego,
a jedynie badanie, czy roszczenie powoda jest uzasadnione treścią gwarancji, i czy
nie stanowi nadużycia prawa, a do takiej ochrony swoich praw pozwany był w pełni
uprawniony.
Zdaniem Sądu Odwoławczego, w toku niniejszego procesu powód nie
sprecyzował, który z warunków omawianej klauzuli ma stanowić podstawę jego
żądania wypłaty sumy gwarancyjnej.
6
Reasumując, Sąd drugiej instancji nie podzielił stanowiska zawartego
w orzeczeniu Sądu Okręgowego o prawie powoda do skutecznego żądania od
pozwanego dochodzonej w tym postępowaniu kwoty, zmienił je i oddalił powództwo.
Od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego skargę kasacyjną wywiódł
powód opierając ją na obu podstawach. W ramach naruszenia przepisów
postępowania zarzucił naruszenie art. 382 k.p.c., art. 233 § 4 k.p.c., art. 328 § 2
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez pominięcie przy orzekaniu istotnych
dowodów - pism, z których wynika wprost, że powód wskazał, które przesłanki
klauzuli 4.2 Ogólnych i Szczególnych Warunków Kontraktowych są podstawą
żądania zapłaty oraz art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędne uznanie,
że brak wskazania przez powoda przesłanek zasadności żądania zapłaty oznacza
naruszenie gwarancji i tym samym bezzasadne przerzucenie przez Sąd Apelacyjny
ciężaru dowodu nadużycia gwarancji na powoda.
W ramach naruszenia przepisów prawa materialnego skarżący zarzucił
przede wszystkim naruszenie art. 65 § 2 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie
polegające na uznaniu, że w przypadku gwarancji bezwarunkowej gwarant miał
prawo żądać od beneficjenta gwarancji wskazania konkretnej podstawy żądania
zapłaty wynikającej z umowy zabezpieczonej gwarancją tylko dlatego, że w treści
gwarancji wskazano numer klauzuli, na podstawie której zleceniodawca gwarancji
zobowiązany był ją wykonać. Ponadto wskazał na uchybienie art. 391 k.c., art. 393
k.c., art. 3531
k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. i art. 5 k.c. polegające na zastosowaniu do
oceny uprawnień gwaranta (pozwanego) wystawiającego gwarancję bezwarunkową
kreującą zobowiązanie abstrakcyjne w stosunku do umowy zabezpieczonej
gwarancją takiej wykładni, jaka właściwa byłaby dla zobowiązania o charakterze
kauzalnym i dodatkowo błędnym uznaniu, że doszło do nadużycia prawa
(nadużycia gwarancji) przez powoda.
W konkluzji wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego
wyroku i oddalenie apelacji.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powoda, pozwany wniósł o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
7
Stosowanie wykształconej w praktyce obrotu gospodarczego umowy
gwarancji zabezpieczającej wykonanie umowy przez zobowiązanego budziło
początkowo wątpliwości z powodu surowej odpowiedzialności gwaranta, zwłaszcza
zaś abstrakcyjność tej odpowiedzialności, wyrażana w klauzuli, zgodnie z którą
dłużnik zobowiązywał się do zapłaty beneficjentowi gwarancji określonej sumy
„nieodwołalnie i bezwarunkowo na pierwsze żądanie". Według niektórych
przedstawicieli doktryny ta forma rygorystycznej odpowiedzialności gwarancyjnej
mogła być nadużywana, gdyż zbliżona jest do uregulowanej ustawowo
odpowiedzialności wekslowej. Do pojawiających się w tym przedmiocie wątpliwości
w orzecznictwie ustosunkował się Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1993 r., III CZP 16/93 (OSNC 1993,
nr 10, poz. 166). Przyjął w niej, że zawieranie przez bank umowy gwarancyjnej
opatrzonej tak restrykcyjnymi klauzulami odpowiedzialności jest dopuszczalne, przy
czym udzielający takiej gwarancji bank nie może skutecznie powołać się - w celu
wyłączenia lub ograniczenia przyjętego na siebie obowiązku zapłaty - na zarzuty
wynikające ze stosunku podstawowego, w związku z którym gwarancja została
wystawiona. To stanowisko prawne zostało podtrzymane w uchwale pełnego
składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 1995 r., III CZP 166/94
(OSNC 1995, nr 10, poz. 135). Utorowało ono drogę do coraz szerszego
stosowania instytucji umowy gwarancyjnej także przez inne podmioty - poza
bankami - zwłaszcza zaś przez podmioty prowadzące gospodarczą działalność
ubezpieczeniową, dostosowując w tej mierze praktykę krajową do gwarancji
stosowanej już wcześniej w obrocie międzynarodowym (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 233/09, niepubl. i powołane tam
dalsze orzecznictwo).
Zróżnicowanie form spotykanych umów gwarancyjnych dało
przedstawicielom doktryny podstawę do ich podziału na gwarancje o charakterze
abstrakcyjnym oraz kauzalnym. Do grupy pierwszej zalicza się te, w których
płatność gwarantowanego świadczenia powinna nastąpić zgodnie z klauzulą
„nieodwołalnie i bezwarunkowo na pierwsze żądanie". Druga grupa to te, w których
beneficjent gwarancji obowiązany jest wskazać przyczynę uzasadniającą
wykonanie świadczenia przez gwaranta; w doktrynie bywają one nazywane też
8
mianem gwarancji na pierwsze usprawiedliwione żądanie. Wymaga jednak
podkreślenia, że kauzalność gwarancji ubezpieczeniowej nie oznacza,
że zobowiązanie gwaranta staje się zobowiązaniem akcesoryjnym w odniesieniu do
stosunku podstawowego w związku z którym gwarancja została udzielona.
Także bowiem ta forma gwarancji zachowuje charakter zobowiązania
samodzielnego, w ramach którego gwarant płaci własny, a nie cudzy dług
(tak trafnie Sąd Najwyższy w powołanym już wyroku z dnia 10 lutego 2010 r.,
V CSK 233/09). Przede wszystkim jednak w tej formule gwarancji jej beneficjent
powinien jedynie podać przyczynę - ustaloną w umowie - z powodu której wzywa
gwaranta do spełnienia gwarantowanego świadczenia, co nie oznacza, że ciąży na
nim obowiązek wykazania, iż przyczyna ta rzeczywiście wystąpiła. Ewentualne
obciążenie go takim obowiązkiem pozbawiałoby umowę cech umowy gwarancyjnej,
sprowadzając ją do znanej prawu konstrukcji zobowiązania spełnienia świadczenia
na rzecz osoby trzeciej (art. 393 k.c.).
Przenosząc te ogólne uwagi na temat istoty gwarancji ubezpieczeniowej na
grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, iż z uzasadnienia zaskarżonego
wyroku wynika, że Sąd Apelacyjny oddalił żądanie zapłaty gwarantowanego przez
pozwanego świadczenia z dwóch powodów. Pierwszym jest ten, że beneficjent
gwarancji nie wskazał, która z określonych w pkt. 4.2 kontraktu przyczyn stanowi
podstawę żądania spełnienia gwarantowanego świadczenia. Drugim powodem jest
nadużycie tej gwarancji przez wierzyciela. Pierwszy powód oznacza, że należy
przyjąć, iż Sąd Apelacyjny zakwalifikował udzieloną przez powoda gwarancję -
chociaż tego tak nie nazwał - do kategorii gwarancji kauzalnych. Jeśli nawet
podzielić tę ocenę, to - jak wskazuje się w odpowiedzi na skargę kasacyjną -
najwidoczniej uszło uwagi Sądu, że do pozwu dołączone zostało pismo strony
powodowej z dnia 28 kwietnia 2011 r., w którym powołane zostały przyczyny
wymienione w punktach c i e z pkt 4.2 warunków szczegółowych kontraktu,
usprawiedliwiające wystąpienie z żądaniem spełnienia gwarantowanego
świadczenia. Pominięcie tego dokumentu w rozważaniach Sądu stanowi
naruszenie powołanych w skardze przepisów art. 382 oraz art. 328 § 2 k.p.c. -
mających wpływ na wynik sprawy, co uzasadnia procesową podstawę skargi
kasacyjnej. Z kolei jeśli chodzi o drugą z przesłanek skarżonego orzeczenia
9
w postaci nadużycia gwarancji, to - poza ogólnikowym stwierdzeniem - praktycznie
nie została ona przez Sąd Apelacyjny uzasadniona. W orzecznictwie przyjmuje się,
że powołanie się na tę przesłankę jest dopuszczalne wyjątkowo. Szerokie bowiem
jej stosowanie prowadzić by mogło do zanegowania sensu całej konstrukcji prawnej
gwarancji ubezpieczeniowej. Najczęściej chodzi w tym kontekście o przesłankę
wykorzystywania przez gwarantariusza uprawnień wynikających z gwarancji
w sposób ewidentnie sprzeczny z jej celem (por. m. in. w n. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 25 stycznia 1995 r., III CRN 70/94, OSNC 1995, nr 5, poz. 86,
z dnia 25 czerwca 1999 r., II CKN 402/98, OSNC 2000, nr 1, poz. 16, z dnia
10 lutego 2010 r., V CSK 233/09, czy z dnia 9 września 2010 r., I CSK 134/10 -
niepubl.). Jako przykładowe skonkretyzowanie tej przesłanki nastąpiło w powołanej
uchwale całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego III CZP 166/94, w której wskazano,
że do nadużycia gwarancji dochodzi m. in., gdy gwarancja stała się narzędziem
uzyskania nienależytych korzyści, albo gdy wykorzystywana jest w wyniku zmowy
zainteresowanych. Brak uzasadnienia zastosowania tej przesłanki rozstrzygnięcia
narusza nie tylko powołane przepisy procesowe i to w sposób mający wpływ na
treść orzeczenia, ale także art. 5, art. 6 i art. 65 § 2 k.c.
W tym stanie rzeczy zaskarżony wyrok nie mógł się ostać (art. 39814
k.p.c.
w zw. z art. 108 § 2 k.p.c.).