Sygn. akt IV CZ 55/14
POSTANOWIENIE
Dnia 2 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Anna Kozłowska
w sprawie z powództwa R. G.
przeciwko P. K. i K. K.
o ochronę naruszonego posiadania,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 2 października 2014 r.,
zażalenia pozwanych
na wyrok Sądu Okręgowego w E.
z dnia 15 stycznia 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok, pozostawiając rozstrzygnięcie
o kosztach postępowania zażaleniowego w orzeczeniu
kończącym postępowanie w sprawie.
2
UZASADNIENIE
Powód w pozwie o ochronę naruszonego posiadania wniósł o nakazanie
pozwanym zaniechania naruszania posiadanej przez niego drogi na działce
nr 151/28 we wsi B., bliżej opisanej w pozwie, poprzez likwidację umieszczonych
na drodze przeszkód i zakaz dalszego ich stawiania w obrębie drogi.
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 8 października 2013 r. Sąd Rejonowy w O. nakazał
pozwanym przywrócenie powodowi naruszonego posiadania działki nr 151/28
w zakresie przejazdu przez tę działkę do działki powoda oznaczonej nr. 151/18,
poprzez rozebranie ogrodzenia blokującego wjazd na działkę od drogi asfaltowej
oraz wjazd przez bramę posesji powoda stanowiącej działkę nr 151/18 i zakazał
pozwanym dalszego naruszania posiadania w zakresie przejazdu do nieruchomości
powoda poprzez zakazanie ustawiania przeszkód na linii przejazdu.
Sąd pierwszej instancji ustalił między innymi, że powód dojeżdżał do swojej
działki nr 151/18 od publicznej drogi asfaltowej przez działkę nr 151/28 stanowiącą
od 12 lutego 2013 r. własność pozwanych. W czerwcu 2013 r. pozwani postawili
ogrodzenie na granicy swojej nieruchomości z drogą publiczną, jeden płot wzdłuż
tej drogi oraz równolegle do płotu ogradzającego działkę powoda, bezpośrednio
przed jego bramą wjazdową. Na płocie zawiesili tablice zakazujące wstępu.
Uniemożliwili w ten sposób powodowi korzystanie z jego bramy wjazdowej oraz
dojazd do jego posesji prowadzący przez działkę nr 151/28.
Sąd Rejonowy stwierdził, że powód wystąpił z przewidzianym w art. 344 k.c.
roszczeniem posesoryjnym o przywrócenie stanu poprzedniego i zaniechanie
naruszeń, stanowiącym realizację ochrony posiadania wyrażonej w art. 342 k.c.
Ponieważ powód udowodnił zarówno fakt posiadania przedmiotowej działki
w zakresie korzystania z niej jako z drogi dojazdowej do swojej nieruchomości, jak
i fakt naruszenia tego posiadania przez pozwanych, Sąd Rejonowy uwzględnił
powództwo, nakazując przywrócenie stanu posiadania jaki istniał do czerwca
2013 r.
W wyniku apelacji pozwanych Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 15 stycznia
2014 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.
3
Sąd drugiej instancji wskazał, że w zależności od postaci naruszenia
posiadania, posiadacz może żądać przywrócenia stanu poprzedniego przez
wydanie rzeczy, jeżeli jej posiadanie utracił, a jeżeli naruszenie posiadania polegało
na jego zakłóceniu, posiadacz może żądać przywrócenia posiadania przez wydanie
pozwanemu odpowiednich zakazów i nakazów. Zgodnie z art. 187 § 1 k.p.c.
posiadacz w pozwie powinien dokładnie określić żądanie oraz przytoczyć
okoliczności faktyczne uzasadniające je, czym Sąd jest związany na podstawie art.
321 § 1 k.p.c.
Powód w pozwie żądał nakazania pozwanym zaniechania naruszania
posiadanej przez niego drogi poprzez likwidację umieszczonych na niej przeszkód
i zakaz dalszego ich stawiania. Wystąpił więc z roszczeniem o nakazanie
zaniechania naruszeń posiadania. Tymczasem Sąd Rejonowy orzekł o nakazaniu
pozwanym przywrócenia powodowi naruszonego posiadania poprzez rozebranie
przeszkód i zakazał ich dalszego stawiania. Naruszył zatem art. 321 k.p.c.
orzekając zarówno w przedmiocie roszczenia o zaniechanie naruszeń, jak
i w przedmiocie roszczenia o przywrócenie stanu poprzedniego, które nie zostało
w pozwie prawidłowo zgłoszone.
Sąd Okręgowy wskazał, że wprawdzie w końcowym fragmencie
uzasadnienia pozwu powód wnosił o przywrócenie stanu poprzedniego posiadania,
jednak można mieć wątpliwości, z jakim ostatecznie roszczeniem wystąpił, a także,
co było przedmiotem posiadania, którego ochrony żąda: rzecz czy służebność
gruntowa, o której mowa w art. 352 k.c. Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji
nie wyjaśnia tego, gdyż mimo że w drugiej części odnosi się do przejazdu przez
działkę, to przywraca powodowi „posiadanie nieruchomości”.
Sąd Okręgowy stwierdził, że wobec tak nieprecyzyjnego sformułowania
pozwu, Sąd Rejonowy powinien był przede wszystkim zażądać sprecyzowania
żądań pozwu w celu usunięcia tych wątpliwości. Samodzielna ingerencja w treść
żądania powoda przekroczyła granice wyrokowania wskazane w art. 321 § 1 k.p.c.
Sąd drugiej instancji podzielił też apelacyjny zarzut naruszenia art. 325 k.p.c.
stwierdzając, że sformułowanie wyroku Sądu Rejonowego nasuwa wątpliwości co
do sposobu jego wykonania w postępowaniu egzekucyjnym, bowiem nie wynika
z niego jak przebiega odcinek pasa gruntu przeznaczony do komunikacji między
4
działką powoda a drogą asfaltową, nie jest też możliwe ustalenie miejsca położenia
ogrodzenia postawionego przez pozwanych, które ma zostać rozebrane
i koniecznego zakresu jego rozbiórki. Sąd Okręgowy uznał, że w tej sytuacji nie
jest wykluczona konieczność sporządzenia przez biegłego geodetę mapy
sytuacyjnej.
Stwierdził również, że doszło do naruszenia art. 229 k.p.c., bowiem nie było
podstaw do przyjęcia, iż pozwani przyznali wszystkie okoliczności istotne dla
rozstrzygnięcia sprawy, gdyż przyznali tylko, że wykonali bramę oraz płot
odgradzający posesję od strony drogi asfaltowej oraz wywiesili tablicę „wstęp
wzbroniony”, ale z tego nie wynika, że przyznali okoliczność, iż zachodzi realne
zagrożenie dalszego naruszania przez nich posiadania powoda.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że doszło do nie rozpoznania przez
Sąd pierwszej instancji istoty sprawy przede wszystkim z powodu nie
sprecyzowania żądań pozwu w sposób umożliwiający prawidłowe orzekanie
i uchylił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.
Zażalenie na powyższy wyrok wnieśli pozwani zarzucając naruszenie art.
386 § 4 k.p.c. przez niewłaściwe zastosowanie i wnosząc o uchylenie wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania zażaleniowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Trafny jest zarzut naruszenia art. 386 § 4 k.p.c., przez przyjęcie, że doszło
do nierozpoznania istoty sprawy i uchylenie z tego powodu wyroku Sądu pierwszej
instancji.
Jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, nierozpoznanie istoty sprawy,
w rozumieniu powyższego przepisu, ma miejsce wówczas, gdy sąd pierwszej
instancji zaniechał zbadania materialnej podstawy roszczenia i nie orzekł
merytorycznie o żądaniu pozwu albo pominął zarzuty pozwanego i w konsekwencji
nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy (porównaj między innymi
wyroki z dnia 23 września 1998 r. II CKN 897/97, OSNC 1999/1/22, z dnia
28 listopada 2000 r. IV CKN 175/00 i z dnia 12 lutego 2002 r. I CKN 486/00,
nie publ.). Oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy należy
dokonać na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego
5
stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, a nie na podstawie ewentualnych wad
postępowania sądu pierwszej instancji, które doprowadziły do niewyjaśnieni a przez
ten sąd okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (porównaj
między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1999 r., I UKN 589/98,
nie publ.).
W systemie apelacji pełnej, przyjętym w k.p.c. od dnia 1 marca 1996 r., sąd
apelacyjny obowiązany jest do ponownego, w zasadzie niczym nieograniczonego
merytorycznego badania sprawy i związany jest tylko zarzutami procesowymi
apelacji. Orzeka merytorycznie na podstawie materiału zebranego w pierwszej
instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym, w którym powinien uzupełnić wszelkie
braki dowodowe, w granicach apelacji i jej zarzutów procesowych.
Przenosząc powyższe zasady na grunt rozpoznawanej sprawy należy
stwierdzić, że przedmiotem żądania pozwu było roszczenie o nakazanie pozwanym
zaniechania naruszania posiadania przez powoda określonej drogi poprzez
rozebranie przeszkód i zakazanie ich dalszego stawiania. Roszczenie to Sąd
pierwszej instancji rozpoznał merytorycznie i uwzględnił w sposób określony
w sentencji wyroku, po dokonaniu wskazanych w uzasadnieniu ustaleń
faktycznych, na podstawie powołanych dowodów i ich oceny. Niewątpliwie więc
rozpoznał istotę sprawy.
Wbrew stanowisku Sądu Okręgowego, nie stanowi nierozpoznania istoty
sprawy, wydanie przez Sąd pierwszej instancji orzeczenia o treści zmodyfikowanej
w stosunku do żądania pozwu. Zgodnie z art. 321 k.p.c. Sąd jest bowiem związany
granicami żądania, co jednak nie oznacza, że jest także związany w sposób
bezwzględny samym sformułowaniem zgłoszonego żądania. Jeżeli treść żądania
sformułowana jest niewłaściwie, niewyraźnie lub nieprecyzyjnie Sąd może, a nawet
ma obowiązek odpowiednio ją zmodyfikować, jednakże zgodnie z wolą powoda
i w ramach podstawy faktycznej powództwa (porównaj między innymi wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 14 grudnia 1976 r. IV CR 525 i z dnia 28 czerwca 2007 r. IV
CSK 115/07, nie publ.). Dotyczy to także Sądu drugiej instancji, który niezależnie
od tego ma również obowiązek odpowiedniej modyfikacji sentencji wyroku Sądu
pierwszej instancji, jeżeli uzna ją za nieprecyzyjną, niejasną lub nie nadającą się do
egzekucji.
6
Sąd Okręgowy miał zatem obowiązek rozpoznać sprawę w granicach
apelacji biorąc pod uwagę zgłoszone roszczenie i materiał dowodowy zebrany
przez Sąd pierwszej instancji, ewentualnie uzupełniony w postępowaniu
apelacyjnym. Jeżeli uznał, że wyjaśnienia wymaga, co było przedmiotem
posiadania (rzecz czy służebność) i jaki był jego zakres, powinien sam okoliczności
te wyjaśnić i ocenić, gdyż kwestie te należą to podstawy materialnoprawnej
rozstrzygnięcia, a ta określana jest przez sąd. W granicach rozpoznania zażalenia
przewidzianego w art. 3941
§ 11
k.p.c. Sąd Najwyższy możne tylko stwierdzić, że
wbrew stanowisku Sądu drugiej instancji, Sąd Rejonowy w sentencji wyroku nie
przywrócił powodowi posiadania całej nieruchomości, a jedynie jej posiadanie
w określonym zakresie. Wyraźnie bowiem zaznaczył, że nakazuje przywrócenie
naruszonego posiadania nieruchomości „w zakresie przejazdu przez tę działkę do
działki powoda”. Natomiast przedstawione przez Sąd Okręgowy wątpliwości co do
przebiegu pasa gruntu przeznaczonego do komunikacji między działką powoda
a drogą asfaltową oraz ustalenie miejsca położenia ogrodzenia postawionego
przez pozwanych i koniecznego zakresu jego rozbiórki, mogą być potraktowane
jedynie jako ewentualne mankamenty postępowania przed Sądem pierwszej
instancji, prowadzące do niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych
istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i powinny być - w granicach apelacji -
uzupełnione w postępowaniu apelacyjnym, W tym postępowaniu powinny być
uzupełnione również ewentualne braki w ocenie dowodów, czy wadliwości w ocenie
skutków prawnych przyznanych przez pozwanych faktów (zagrodzenia wjazdu,
wykonania bramy i umieszczenia tablic zakazujących przejazd), w tym także
kwestia, czy istnieje zagrożenie na przyszłość dalszego naruszania przez
pozwanych posiadania powodów. Kwestia ta należy bowiem do
materialnoprawnych przesłanek rozstrzygnięcia o przywróceniu posiadania, a nie
do ustaleń faktycznych dokonanych na podstawie przyznania. Ewentualne
uchybienia Sądu pierwszej instancji w tym przedmiocie nie stanowią naruszenia art.
229 k.p.c., jak uznał Sąd Okręgowy, lecz mieszczą się w podstawach
materialnoprawnych rozstrzygnięcia, które Sąd drugiej instancji bierze pod uwagę
z urzędu.
7
Z tych wszystkich przyczyn brak było podstaw do uznania, iż Sąd pierwszej
instancji nie rozpoznał istoty sprawy i do zastosowania art. 386 § 4 k.p.c.,
w związku z czym Sąd Najwyższy, na podstawie art. 3941
§ 3 w zw. z art. 39816
§ 1
zd. 1 k.p.c. dokonał zmiany kasatoryjnego wyroku Sądu Okręgowego przez jego
uchylenie jako bezpodstawnego. W takiej sytuacji nie ma podstaw do przekazania
sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania ani orzekania o kosztach
postępowania zażaleniowego przez przekazanie rozstrzygnięcia o nich Sądowi
drugiej instancji, gdyż orzeczenie kasatoryjne Sądu Najwyższego wydane w wyniku
rozpoznania zażalenia, o którym mowa w art. 3941
§ 11
k.p.c., nie jest orzeczeniem
przewidzianym w art. 39815
k.p.c., ani żadnym z orzeczeń wskazanych w art. 108
k.p.c. O kosztach postępowania zażaleniowego Sąd drugiej instancji rozstrzygnie
w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.