Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UZ 8/14
POSTANOWIENIE
Dnia 30 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
SSA Piotr Prusinowski (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania C. C.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
o rentę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 30 września 2014 r.,
zażalenia odwołującego się na postanowienie Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 10 kwietnia 2014 r.,
oddala zażalenie.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 30 stycznia 2014 r. oddalił zażalenie
wnioskodawcy C. C. na postanowienie Sądu Okręgowego w R. z dnia 5 listopada
2013 r . Orzeczenie to zostało doręczone wnioskodawcy w dniu 4 lutego 2014 r. W
dniu 5 kwietnia 2014 r. ubezpieczony wywiódł skargę kasacyjną. Sąd Apelacyjny
postanowieniem z dnia 10 kwietnia 2014 r. odrzucił skargę kasacyjną. Podkreślił, że
skarżący uchybił dwumiesięcznemu terminowi określonemu w art. 3985
§ 1 k.p.c.
Niezależnie od tego skarga kasacyjna błędnie wskazuje orzeczenie, od którego jest
wniesiona (zarówno pod względem jego rodzaju, jak i sądu wydającego orzeczenie).
Postanowienie z dnia 10 kwietnia 2014 r. zaskarżył zażaleniem
wnioskodawca. Domagał się uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania. Skarżący zarzucił naruszenie przepisu art. 3985
§ 1 k.p.c.
2
przez niewłaściwą interpretację i błędne zastosowanie. W tym zakresie podkreślił,
że nie doszło do wniesienia skargi kasacyjnej po terminie. Argumentował, że
wnioskodawca C. C. pod wpływem stresu błędnie poinformował swojego
pełnomocnika (radcę prawnego) o dacie odbioru postanowienia Sądu Okręgowego
w R. z dnia 5 listopada 2013 r. Podał, że miało to miejsce 5 lutego 2013 r., a nie 4
lutego 2014 r. W tych okolicznościach pełnomocnik wnioskodawcy twierdził, że nie
można przypisać jemu oraz wnioskodawcy winy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie nie jest zasadne. Sąd drugiej instancji nie naruszył przepisu
art. 3985
§ 1 k.p.c. W stanie faktycznym sprawy jest jasne, że skarga kasacyjna
została wniesiona po upływie dwóch miesięcy od dnia doręczenia orzeczenia z
uzasadnieniem. Wnioskodawca w zażaleniu wychodzi z fałszywego założenia,
zgodnie z którym niezawinione przekroczenie terminu skutkuje jego dochowaniem.
Zapatrywanie to pozostaje jednak w opozycji do reguły wyrażonej w art. 168 § 1
k.p.c. Przepis ten przewiduje, że czynność procesowa dokonana po upływie
terminu może być skuteczna, ale pod warunkiem przywrócenia terminu. Pomijając,
że ubezpieczony nie złożył takiego wniosku, a tylko taka aktywność mogła sanować
jego czynność procesową, to jeszcze w zażaleniu prezentuje pogląd, według
którego wprowadzenie pełnomocnika przez stronę w błąd jest równoznaczne z
potraktowaniem spóźnienia za „niebyłe”. Stanowisko to pozostaje w oczywistej
sprzeczności z konstrukcją uchybienia i przywrócenia terminu do dokonania
czynności procesowej (art. 167 k.p.c. w związku z art. 168 § 1 k.p.c.). Nie jest rolą
Sądu Najwyższego domyślanie się, czy wniesione zażalenie zawiera równocześnie
wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej. Jest tak w
szczególności, jeśli środek odwoławczy sporządzony został przez profesjonalnego
pełnomocnika, który jednocześnie twierdzi, że termin do dokonania czynności
procesowej został zachowany. Upewnia również w tym przekonaniu uzasadnienie
zażalenia. Pełnomocnik wnioskodawcy wskazał, że jego klient podał mu mylną datę
odbioru postanowienia Sądu Okręgowego w R. z dnia 5 listopada 2013 r.
Tymczasem Sąd drugiej instancji wydał postanowienie w dniu 10 kwietnia 2014 r.,
3
(ubezpieczony uchybił terminowi do wniesienia skargi kasacyjnej od postanowienia
Sądu Apelacyjnego z dnia 30 stycznia 2014 r.). Nieścisłość ta również upewnia, że
rozstrzygnięcie Sądu odwoławczego jest prawidłowe. Dlatego zgodnie z przepisem
art. 39814
k.p.c. w związku z art. 3941
§ 1 i 3 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.