Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 52/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner
SSA Elżbieta Fijałkowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. H.
przeciwko Agencji Nieruchomości Rolnych w W.
o nakazanie złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 13 listopada 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 17 lipca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 5 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w W. nakazał pozwanej
Agencji Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w W. złożenie
oświadczenia woli, którego treścią jest przeniesienie własności nieruchomości
rolnej niezabudowanej, oznaczonej jako działka 3/1, AM - 1, o powierzchni 27,80 ha,
położonej w obrębie G., gmina D., powiat o., województwo d., dla której Sąd
Rejonowy w O. prowadzi księgę wieczystą […], na rzecz powódki M. H., za cenę
1.805.000 zł. oraz obciążył pozwaną obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania
na rzecz powódki.
Orzeczenie to zapadło po ustaleniu, że pozwana ogłosiła w dniu 17 maja
2012 r. przetarg ustny ograniczony na sprzedaż nieruchomości rolnej opisanej
w wyroku. W warunkach przetargu zastrzeżono, że mogą w nim brać udział
wyłącznie rolnicy indywidualni w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 11 kwietnia
2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (jednolity tekst Dz. U. z 2012 r. poz. 803
dalej o.k.u.r.). Powódkę zakwalifikowano do udziału w przetargu, gdyż zaoferowała
najwyższą cenę; została ustalona kandydatem na nabywcę oferowanej
nieruchomości.
Decyzją z dnia 25 lipca 2012 r. prezes Agencji Nieruchomości Rolnych
unieważnił przetarg wskazując, że na skutek wydzierżawienia większości swojego
gospodarstwa rolnego, na rzecz osób trzecich, powódka utraciła status rolnika
indywidualnego prowadzącego osobiście swoje gospodarstwo (art. 6 ust. 2 ustawy
o.k.u.r.). Obowiązek osobistego prowadzenia gospodarstwa winien dotyczyć
wszystkich nieruchomości będących własnością lub dzierżawionych przez osobę
chcącą uzyskać status rolnika indywidualnego. W związku z unieważnieniem
przetargu ogłoszony został kolejny przetarg na sprzedaż przedmiotowej
nieruchomości i wygrał go J. K. Umowa sprzedaży nieruchomości z kolejnym
nabywcą nie została dotychczas zawarta.
Powódka jest rolnikiem indywidualnym i właścicielem nieruchomości
o powierzchni 257,55 ha, z czego nieruchomości o łącznej powierzchni 103,03 ha
3
powódka wydzierżawiła na rzecz osób trzecich. Osobiście prowadzi gospodarstwo
rodzinne o powierzchni 7,39 ha użytków rolnych.
Odwołując się do treści przepisów ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego
oraz treści ogłoszenia o przetargu, Sąd wskazał, że osoba biorąca w nim udział
musiała być rolnikiem indywidualnym (w rozumieniu art. 6 ust. 2 i 3 tej ustawy),
a zatem gospodarstwo rolne, którego dotyczy wymaganie osobistego prowadzenia,
musiało mieć powierzchnię, co najmniej 1 ha, a łączna powierzchnia wszystkich
użytków rolnych, których osoba ta była właścicielem, użytkownikiem wieczystym,
samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nie mogła przekraczać 300 ha.
Przy tak określonych warunkach, w ocenie Sądu należało przyjąć, że powódka
słusznie została uznana za rolnika indywidualnego i dopuszczona do przetargu.
Sąd I instancji nie zaaprobował dokonanej przez pozwaną wykładni wymienionego
przepisu, zgodnie z którą wymaganie osobistego prowadzenia gospodarstwa winno
dotyczyć wszystkich nieruchomości będących własnością lub dzierżawionych
przez tę osobę. W konsekwencji powyższego Sąd I instancji uznał, że pozwana nie
miała podstaw do odstąpienia od przetargu po jego zakończeniu, a powódce
przysługiwało roszczenie z art. 702
§ 3 k.c. o zawarcie umowy.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 17 lipca 2013 r. oddalił apelację strony
pozwanej i zasądził na rzecz powódki kwotę 5.400 zł tytułem zwrotu kosztów
postępowania apelacyjnego. Przyjął za własne dokonane przez Sąd I instancji
ustalenia faktyczne i w całości zaprezentowaną wykładnię przepisów. Stwierdził, że
praktyka pozwanej razi dowolnością w stosowaniu prawa, a działań takich Sąd nie
może zaaprobować. Przyjęcie proponowanej przez pozwaną wykładni przepisów i
kwalifikowania danego rolnika jako rolnika indywidualnego prowadzącego
gospodarstwo rodzinne w zależności od tego, czy gospodarstwo to prowadzi w
oparciu o wszystkie grunty, do których posiada tytuł prawny, byłoby krzywdzące dla
tych wszystkich rolników, którzy będąc właścicielami gospodarstwa rolnego o
powierzchni nie przekraczającej 300 ha, przekazaliby osobom trzecim, w oparciu
albo o umowę dzierżawy, albo też użyczenia, chociażby nieznaczącą, z punktu
widzenia gospodarczego, część posiadanych przez siebie gruntów. Nie ma
podstaw, aby zakwestionować prawdziwość twierdzeń powódki, że grunty, które
4
miała zamiar zakupić w ramach przetargu, zamierza włączyć do już prowadzonego
przez siebie gospodarstwa rodzinnego o powierzchni 7,39 ha użytków rolnych
Skargę kasacyjną od tego wyroku złożyła pozwana, zaskarżyła go w całości
i zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 5 i 6 ustawy z dnia
11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego przez błędną wykładnię
polegającą na nietrafnym przyjęciu, że powódka odpowiadała definicji
rolnika indywidualnego prowadzącego gospodarstwo rodzinne i była uprawniona
do udziału w przetargu ograniczonym zorganizowanym na podstawie art. 29 ust. 3
b ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa,
z przeznaczeniem dla rolników indywidualnych zamierzających powiększyć
gospodarstwo rodzinne oraz art. 703
k.c. i art. 702
§ 3 k.c.
Pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
temu Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wykładnię językową przepisów art. 5 i art. 6 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r.
o kształtowaniu ustroju rolnego (jedn. tekst Dz. U. z 2012 r. poz. 803 dalej o.k.u.r.),
dokonaną przez Sąd Apelacyjny, wobec argumentów podniesionych przez
skarżącego, uznać należy za niewystarczającą. Według utrwalonych
w orzecznictwie zasad interpretacji przepisów prawa, wykładnia językowa
ma oczywiście podstawowe znaczenie, a dopiero wtedy gdy zawodzi, prowadząc
do wyników nie dających się pogodzić z racjonalnym działaniem ustawodawcy
i celem, jaki ma realizować dana norma, sięga się do dyrektyw
wykładni systemowej i funkcjonalnej. Stanowisko takie znajduje potwierdzenie
w orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 22 października 1992 r. III CRN
50/92, OSNCP 1993 r. z. 10, poz. 181; uchwała z dnia 1 grudnia 1998 r. III CZP
47/98) i Trybunału Konstytucyjnego (orzeczenie z dnia 28 maja 1986 r. U 1/86
i z dnia 5 listopada 1986 r. U 5/86).
Wyprowadzone przez Sąd Apelacyjny wnioski, w odniesieniu do pojęcia
rolnika indywidualnego osobiście prowadzącego rodzinne gospodarstwo rolne,
który część tego gospodarstwa wydzierżawił osobom trzecim, w okolicznościach
5
przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, nie dają się pogodzić z celem ustawy
o kształtowaniu ustroju rolnego. Sąd Najwyższy nie podziela stanowiska,
że wykazywany przez pozwaną cel tej ustawy i podnoszone przez nią argumenty
oznaczały stawianie dodatkowych warunków i obostrzeń, które nie wynikały
z przepisów i ogłoszonych warunków przetargu.
Zadaniem ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. jest kształtowanie ustroju
rolnego przez wprowadzenie mechanizmów do obrotu rolnego, które powinny
prowadzić do poprawy struktury obszarowej gospodarstw rolnych, przeciwdziałać
nadmiernej koncentracji nieruchomości rolnych oraz zapewniać prowadzenie
gospodarstw rodzinnych przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach.
Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2 u.o.k.u.r. za gospodarstwo rodzinne
uważa się gospodarstwo rolne prowadzone przez rolnika indywidualnego, w którym
łączna powierzchnia użytków rolnych jest nie większa niż 300 ha. Natomiast
zgodnie z art. 6 ust. 1 i 2 pkt 1a i b tej ustawy, za rolnika indywidualnego uważa się
osobę fizyczną będącą właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym
posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia
użytków rolnych nie przekracza 300 ha, posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co
najmniej od 5 lat zamieszkałą w gminie, na obszarze której położona jest jedna
z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego i prowadząca
to gospodarstwo osobiście. Osobiste prowadzenie gospodarstwa rolnego oznacza,
że osoba fizyczna pracuje w tym gospodarstwie i podejmuje wszelkie decyzje
dotyczące prowadzenia działalności rolniczej w tym gospodarstwie.
Jak wynika z ustaleń faktycznych sądów obu instancji, przetarg skierowany
został do osób zamierzających powiększyć prowadzone przez siebie gospodarstwo
rodzinne, a nabywane nieruchomości miały stać się integralną częścią gospodarczą
i tworzyć zorganizowaną całość gospodarczą. Powódka jest właścicielką
gospodarstwa o powierzchni 257,55 ha, z czego nieruchomości o łącznej
powierzchni 103,03 ha wydzierżawiła na rzecz osób trzecich. Osobiście natomiast
prowadzi gospodarstwo o powierzchni 7,39 ha użytków rolnych, a więc zaledwie 2,9 %
całości gospodarstwa. Pozostały areał gospodarstwa należy do powódki, jednak to
nie ona i jej rodzina nim zarządza i pracuje w nim.
6
Treść normy art. 6 ust 2 ustawy o.k.u.r. nakazuje przyjąć, że określony
warunek przetargu dotyczący osobistego prowadzenia gospodarstwa rodzinnego (art.
5 ustawy o.k.u.r.) oznacza obowiązek pracy osoby fizycznej w całym tym
gospodarstwie, bądź w Raczącej jego części, w porównaniu do jego całości.
Za taką interpretacją wskazanych przepisów przemawia właśnie cel ustawy,
niesłusznie zbagatelizowany przez Sąd Apelacyjny.
Gospodarstwo rodzinne uzyskało ochronę prawną polegającą na zapewnieniu
rodzinom rolniczym źródła utrzymania, przy czym powinno być ono realizowane nie
poprzez oddawanie użytków rolnych w dzierżawę, lecz przez osobistą pracę
właściciela i członków jego rodziny. Oddanie przez powódkę znacznej części
gruntów w dzierżawę wskazuje, że były one zbędne dla jej działalności rolniczej,
w ramach prowadzonego gospodarstwa rodzinnego. Nabyte od pozwanej grunty nie
stanowiłyby wobec tego zorganizowanej części gospodarstwa rodzinnego powódki,
skoro w odniesieniu do istotnej części swoich gruntów to nie ona podejmuje decyzje
dotyczące prowadzenia działalności rolniczej. Dzierżawcy prowadzą gospodarstwa
rolne na swój własny rachunek i ryzyko, to oni, a nie właściciele, podejmują decyzje
gospodarcze dotyczące dzierżawionych gruntów.
Cel ustawy, polegający na zapewnieniu rodzinom rolniczym źródła utrzymania
i zmierzający do podnoszenia poziomu życia na wsi poprzez powiększanie
gospodarstw rodzinnych jest też oczywisty, jeśli uwzględnić definicję ustawową
gospodarstwa rodzinnego (art. 5 u.o.u.r). Ustawodawca do łącznej powierzchni
użytków rolnych zaliczył bowiem nie tylko nieruchomości rolne, do których osobie
fizycznej przysługuje prawo własności, ale również i te, których jest samoistnym
posiadaczem, użytkownikiem wieczystym i dzierżawcą. Podkreślenia wymaga
właśnie to, że także dzierżawione grunty zalicza się do gospodarstwa rodzinnego.
Oznacza to w ocenie Sądu Najwyższego, że za priorytet ustawodawca uznaje
osobiste prowadzenie gospodarstwa w odniesieniu do całości użytków rolnych
składających się na gospodarstwo rodzinne. Wyzbywanie się przez osobę fizyczną
gruntów rolnych poprzez ich wydzierżawianie wskazuje na zbędność takich gruntów
i w konsekwencji sprawia, że struktura organizacyjna prowadzenia gospodarstwa
7
rolnego nie jest oparta o osobistą pracę rolnika. Tak zorganizowane gospodarstwo
rolne nie mieści się w ustawowej definicji gospodarstwa rodzinnego.
Wykładnia wymienionych przepisów musi też uwzględniać charakter
zorganizowanego przetargu, który skierowany został do ograniczonego kręgu
podmiotów, o których mowa w art. 29 ust. 3b ustawy z dnia 19 października 1991 r.
o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (jedn. tekst Dz. U.
z 2012 r., poz. 1187 dalej u.g.n.r.s.p.), co uzasadnia wykazywany przez pozwaną cel
powiększania gospodarstwa rodzinnego i wzmacniania jego pozycji jako docelowego
modelu gospodarstwa rodzinnego.
Nie istnieje, w ocenie Sądu Najwyższego, niebezpieczeństwo, sygnalizowane
przez Sąd Apelacyjny, że oddanie w dzierżawę, użyczenie, lub na podstawie innego
stosunku prawnego, nawet nieznacznej wielkości gruntu rolnego, wyeliminuje taką
osobę z kręgu podmiotów uprawnionych do uczestnictwa w przetargu. Ocena, czy
uczestniczący w przetargu ograniczonym organizowanym przez Agencję
Nieruchomości Rolnych na podstawie art. 29 ust. 3b u.g.n.r.s.p. spełni wymaganie
dotyczące osobistego prowadzenia gospodarstwa rodzinnego zależna jest bowiem
od warunków przetargu i konkretnych okoliczności faktycznych, które będą podlegały
rozważeniu w uwzględnieniu szerokiej wykładni przepisów ustawy o kształtowaniu
ustroju rolnego.
W okolicznościach sprawy, decyzję prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych,
który w odniesieniu do działań gospodarowania Zasobem Własności Rolnej Skarbu
Państwa realizuje cele w zakresie tworzenia i poprawy struktury gospodarstw
rodzinnych (art. 6 u.g.n.r.s.p.) o tym, że powódka na skutek wydzierżawienia
większości swojego gospodarstwa rolnego na rzecz osób trzecich utraciła status
rolnika indywidualnego prowadzącego osobiście swoje gospodarstwo, należy uznać
za słuszną. Zawarcie umowy z powódką (art. 703
k.c. w zw. z art. 702
§ 3 k.c.)
sprzeczne byłoby z wykładnią art. 5 i 6 ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.
Wobec tego na podstawie Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji
na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. i na podstawie art. 108 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art.
39821
k.p.c.
8