Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PZ 17/14
POSTANOWIENIE
Dnia 12 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
w sprawie z powództwa Z.D.
przeciwko Lokatorsko - Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej "M." w G.
o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie i zadośćuczynienie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 listopada 2014 r.,
zażalenia powoda na postanowienie Sądu Okręgowego w G.
z dnia 20 grudnia 2013 r.,
1. oddala zażalenie,
2. odmawia pełnomocnikowi powoda z urzędu radcy
prawnemu A. B. przyznania kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej świadczonej na rzecz powoda w postępowaniu
zażaleniowym.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z 20 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w G. po rozpoznaniu
sprawy z powództwa Z. D. przeciwko Lokatorsko – Własnościowej Spółdzielni
Mieszkaniowej „M.” o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie i zadośćuczynienie,
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w G. z 28 maja 2013 r.,
zmienił punkt 1 postanowienia Sądu Rejonowego w G. z 2 października 2013 r. w
2
ten sposób, że oddalił wniosek powoda o przywrócenie terminu do wniesienia
apelacji oraz odrzucił apelację.
W uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia Sąd Okręgowy wskazał, że
wyrokiem z 28 maja 2013 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo Z. D. o przywrócenie
do pracy u pozwanej Lokatorsko - Własnościowej Spółdzielni Mieszkaniowej „M.”,
wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy oraz zadośćuczynienie oraz
odstąpił od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego. Odpis wyroku
wraz z uzasadnieniem doręczono powodowi 21 czerwca 2013 r., a 9 lipca 2013 r.
powód wniósł apelację od tego wyroku. Postanowieniem z 12 lipca 2013 r. Sąd
Rejonowy odrzucił apelację powoda z 9 lipca 2013 r. jako wniesioną z uchybieniem
terminu, który upłynął bezskutecznie 5 lipca 2013 r. Odpis tego postanowienia
doręczono powodowi 22 lipca 2013 r. W dniu 23 lipca 2013 r. powód złożył wniosek
o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji od wyroku z 28 maja 2013 r.
Zarządzeniem Przewodniczącego z 7 sierpnia 2013 r. powód został wezwany do
usunięcia braków formalnych wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia
apelacji przez złożenie apelacji w dwóch egzemplarzach, uiszczenie opłaty od
apelacji, wskazanie kiedy ustała przyczyna uchybienia terminowi do wniesienia
apelacji, wyjaśnienia co to była za przyczyna, w terminie siedmiu dni pod rygorem
zwrotu wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji. Jednocześnie
zobowiązano powoda do uprawdopodobnienia okoliczności uzasadniających
wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji. W odpowiedzi na
zobowiązanie Sądu powód podał, że nie dotrzymał terminu do wniesienia apelacji z
uwagi na to, że w lipcu 2013 r. uczestniczył w spotkaniach związanych z pracami w
Sejmie nad zmianami w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych i ustawy Prawo
spółdzielcze, co wiązało się z koniecznością wyjazdów do Warszawy niemal co
drugi lub trzeci dzień. Wskazał, że wielość czasochłonnych i pracochłonnych
wyjazdów w pierwszej połowie lipca 2013 r., w szczególności konieczność
przygotowania się do licznych spotkań, konsultacji oraz wystąpień uniemożliwiło mu
napisanie pełnej apelacji w terminie. Jednocześnie podał, że nadmiar zajęć w tym
czasie i występujące w związku z nim zmęczenie doprowadziły do tego, że
pozostawał w błędnym przekonaniu, że dotrzymał terminu do zaskarżenia wyroku.
Na potwierdzenie swych twierdzeń powód dołączył do wniosku materiały dotyczące
3
spotkań oraz konsultacji, w których brał czynny udział w czerwcu i lipcu 2013 r.
Usunął także braki formalne apelacji zgodnie z nałożonym przez Sąd
zobowiązaniem. Postanowieniem z 2 października 2013 r. Sąd Rejonowy w G.
przywrócił powodowi Z. D. termin do wniesienia apelacji.
Rozpoznając sprawę na skutek wniesionej przez powoda apelacji Sąd
Okręgowy zauważył, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, w
ramach przewidzianej w art. 373 w związku z art. 370 k.p.c. kontroli
dopuszczalności apelacji na Sądzie drugiej instancji ciąży powinność dokonania
oceny, czy niezachowany przez skarżącego termin do wniesienia apelacji został
zasadnie przywrócony przez Sąd pierwszej instancji. Z powołaniem na
orzecznictwo wskazał, że podważenie przez Sąd drugiej instancji zasadności
przywrócenia terminu może być zaakceptowane tylko wtedy, gdy zachodzi ku temu
pewna oraz jednoznaczna podstawa. W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej
sprawie istniały podstawy uzasadniające zakwestionowanie prawidłowości
postanowienia Sądu pierwszej instancji o przywróceniu powodowi terminu do
wniesienia apelacji. Z uregulowania art. 168 § 1 k.p.c. wynika, że przesłankami
koniecznymi dla uwzględnienia wniosku o przywrócenie terminu są brak winy strony
w uchybieniu terminowi oraz powstanie w wyniku tego uchybienia ujemnych dla niej
skutków procesowych. Odnosząc się do argumentacji powoda stanowiącej
podstawę wniosku o przywrócenie terminu Sąd Okręgowy doszedł do przekonania,
że powód nie wykazał w sposób dostateczny, aby powołane okoliczności
obiektywnie uniemożliwiały mu dochowanie terminu do wniesienia apelacji od
wyroku z 28 maja 2013 r. W ocenie Sądu nawet częste wyjazdy oraz uczestnictwo
w zaplanowanych spotkaniach nie uniemożliwiały powodowi takiego zaplanowania
czasu, aby był on w stanie uczynić zadość obowiązkowi dotrzymania terminu, o
którym został w sposób prawidłowo pouczony, a zatem był świadom konsekwencji
jego niedochowania. W ocenie Sądu, przedkładanie interesu vox populi ponad
własnymi interesami, choć szczytne i zasługujące na uznanie, nie mogło jednak
skutkować w świetle obowiązujących przepisów uznaniem, że przekroczenie
terminu do wniesienia apelacji wywołane zostało niezawinionymi przez powoda
okolicznościami. W okolicznościach sprawy powód dokonał świadomego wyboru w
zakresie wagi spraw, którym powinien był się w analizowanym okresie poświęcić,
4
co skutkowało przyjęciem, że ponosił on jako decydent wszelkie konsekwencje
swojego wyboru. Sąd Okręgowy podkreślił, że na stronie zobowiązanej do
dokonania czynności procesowej ciąży obowiązek zachowania należytej
staranności, której miernikiem jest obiektywnie oceniana staranność, jakiej można
wymagać od strony właściwie dbającej o swoje interesy procesowe. W ocenie Sądu
okoliczność, że powód pomylił się w liczeniu terminu jednoznacznie świadczy o
niedołożeniu przez niego wymaganej w tej sytuacji staranności oraz dbałości o
własne interesy procesowe, a zatem przemawia za przyjęciem jego winy w
niedotrzymaniu terminu. Sąd wskazał, że powód nie wykazał również, aby złożył
wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji przewidzianym w art. 169
k.p.c. tygodniowym terminie od chwili odpadnięcia przyczyny uchybienia terminowi.
Z przedłożonej dokumentacji nie wynikało bowiem, w jakiej dacie powód zaprzestał
uczestnictwa we wskazanych przez niego spotkaniach.
Przesądzenie, że Sąd Rejonowy niezasadnie orzekł o przywróceniu terminu
do wniesienia apelacji prowadziło w konsekwencji do odrzucenia apelacji powoda.
Z uwagi na negatywne rozstrzygnięcie w zakresie przywrócenia powodowi terminu
do wniesienia apelacji Sąd Okręgowy przyjął, że powód wniósł środek zaskarżenia
od wyroku z 28 maja 2013 r. po upływie dwutygodniowego terminu przewidzianego
na jego wniesienie. Z tego względu Sąd drugiej instancji przyjął, że apelacja
powoda podlegała odrzuceniu na podstawie art. 373 k.p.c. w związku z art. 370
k.p.c.
W zażaleniu na postanowienie Sądu Okręgowego z 20 grudnia 2013 r.
powód domagał się uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy
do rozpoznania Sądowi Okręgowemu. W uzasadnieniu zażalenia skarżący
wskazał, że powód nie dotrzymał terminu do wniesienia apelacji. Sąd Rejonowy
przywracając termin do wniesienia apelacji uznał, że niedotrzymanie terminu było
uzasadnione i przywrócił termin, natomiast Sąd Okręgowy, zdaniem powoda „zbyt
rygorystycznie i z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów” ocenił
przedstawione przez powoda uzasadnienie. Powód uważa, że Sąd Rejonowy
prawidłowo ocenił wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji i jego
zdaniem apelacja powinna zostać przyjęta i rozpoznana. Ponadto w zażaleniu
5
pełnomocnik powoda wskazał, że powód załącza do niniejszego zażalenia swoje
osobiste wyjaśnienia jako załącznik do zażalenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest bezzasadne.
W sprawie nie doszło do naruszenia art. 373 k.p.c. w związku z art. 370
k.p.c. przez odrzucenie apelacji przez Sąd odwoławczy, albowiem w ramach swojej
kognicji jest on uprawniony do zbadania zasadności przywrócenia przez Sąd
pierwszej instancji uchybionego terminu do złożenia środka odwoławczego
(uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 30 stycznia 1968 r., III CZP
77/67, OSNCP 1968 nr 12, poz. 202; postanowienie Sądu Najwyższego z 21 maja
1998 r., III CKN 471/97, OSP 1999 nr 4, poz. 83). W sprawie zaistniała też
oczywista podstawa do podważenia stanowiska Sądu pierwszej instancji
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 2 sierpnia 2006 r., I UZ 13/06, OSNP
2007 nr 15-16, poz. 238).
Skuteczne zakwestionowanie w zażaleniu postanowienia w przedmiocie
odrzucenia apelacji, w przypadku jej wniesienia z uchybieniem terminu, możliwe
jest tylko wówczas, gdy zostanie wykazana zasadność wniosku o przywrócenie
terminu do jej wniesienia, czyli nietrafność odmowy przywrócenia terminu. Nastąpić
może to na wniosek strony w trybie art. 380 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c. i
art. 3941
§ 3 k.p.c., na podstawie którego Sąd Najwyższy, może rozpoznając
zażalenie na postanowienie o odrzuceniu apelacji, rozpoznać także związane z nim
postanowienie oddalające wniosek o przywróceniu terminu do jej wniesienia
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2014 r., I UZ 1/14, LEX nr
1467121). Wprawdzie skarżący nie zgłosił w zażaleniu jednoznacznego wniosku,
co w zasadzie reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika powinien był
uczynić, o objęcie badaniem prawidłowości postanowienia o oddaleniu wniosku o
przywrócenie terminu do wniesienia apelacji na podstawie art. 380 k.p.c. w związku
z art. 39821
k.p.c. i art. 3941
§ 3 k.p.c., jednak z uwagi na to, że podważa w
zażaleniu stanowisko Sądu Okręgowego, że nie uprawdopodobnił, że uchybił
terminowi do wniesienia apelacji bez swojej winy, prawidłowość tego
6
rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy poddał kontroli w trybie wskazanych przepisów.
Zarzuty skarżącego podniesione przeciwko temu rozstrzygnięciu ocenić jednak
należy, jako nieuzasadnione.
Sąd odwoławczy trafnie zakwestionował uwzględnienie przez Sąd pierwszej
instancji wniosku o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej,
uznając, że wymagał on uprawdopodobnienia przez stronę okoliczności
uzasadniających wniosek. Odmiennie oceniając przesłanki przywrócenia terminu
do złożenia apelacji, Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia 168 § 1 k.p.c.,
zgodnie z którym, jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez
swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Ugruntowane
odnośnie do art. 168 k.p.c. orzecznictwo i doktryna zgodnie wskazują, że brak winy
w niedokonaniu w terminie czynności procesowej podlega ocenie z uwzględnieniem
wszystkich okoliczności danej sprawy w sposób uwzględniający obiektywny miernik
staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy
(postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 1972 r., III CRN 448/71, OSPiKA
1972, z. 7-8, poz. 144). Apelujący, prawidłowo pouczony o terminie i sposobie
złożenia apelacji, uchybił temu terminowi w sposób zawiniony z uwagi na to, że
wskutek licznych wyjazdów na konferencje i spotkania w W., stracił rachubę co do
terminu zaskarżenia wyroku Sądu pierwszej instancji. Trafnie wskazał Sąd
Okręgowy, że w świetle utrwalonego poglądu orzecznictwa i doktryny możliwość
przywrócenia terminu wyłączają nawet takie zachowania, którym można przypisać
charakter lekkiego niedbalstwa (postanowienie Sądu Najwyższego z 9 sierpnia
1974 r., II CZ 149/74, OSP 1975 nr 2, poz. 39; wyrok Sądu Najwyższego z 8
października 2010 r., II PK 70/10, LEX nr 687017; postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2014 r., II CZ 35/14, LEX nr 1504558).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił zażalenie.
Oddaleniu podlegał także wniosek pełnomocnika powoda o przyznanie
kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu
zażaleniowym. Pomoc ta powinna być udzielana zgodnie z wymaganiami
stawianymi profesjonaliście (postanowienie Sądu Najwyższego z 14 sierpnia
1997 r., II CZ 88/97, OSNC 1998, z. 3, poz. 40). Czynności ustanowionego z
urzędu zawodowego pełnomocnika sprzeczne z zasadami profesjonalizmu nie
7
uzasadniają przyznania mu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 lutego 1999 r., II CKN 341/98, OSNC
1999 nr 6, poz. 123; postanowienie Sądu Najwyższego z 10 listopada 2011 r.,
III CSK 210/11, LEX nr 1147763). W judykaturze pogląd ten znajduje najczęściej
zastosowanie, gdy środek prawny sporządzony przez profesjonalnego
pełnomocnika podlega odrzuceniu z powodu wad konstrukcyjnych. Znaleźć on
może jednakże również zastosowanie, gdy wniesione zażalenie nie zawiera
jakichkolwiek argumentów prawnych, które uzasadniałyby jego wniesienie
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 20 września 2007 r., II CZ 69/07, OSNC
2008 nr 3, poz. 41). W sprawie pomoc prawna udzielona powodowi polegała na
sporządzeniu i wniesieniu zażalenia nie zawierającego poza odesłaniem do
stanowiska samego powoda żadnych argumentów, które uzasadniałyby wniesiony
środek zaskarżenia.
Z przytoczonych względów na podstawie art. 39814
k.p.c. w związku z
art. 3941
§ 3 k.p.c. orzeczono, jak w sentencji.