Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 8/15
POSTANOWIENIE
Dnia 18 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Klugiewicz
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 18 lutego 2015 r.,
sprawy W. P.
skazanego z art. 58 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu
narkomanii i in.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego,
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 24 czerwca 2014 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w W. z dnia 9 stycznia 2013 r.,
p o s t a no w i ł:
1. oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną;
2. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciążyć
skazanego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w W. z dnia 9 stycznia 2013 roku, W. P. został
uznany za winnego popełnienia przestępstw z art. 58 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca
2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k., z art. 58 ust. 1 ustawy
z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k., z art.
208 k.k. oraz z art. 202 § 2 k.k., za które wymierzono mu karę łączną 4 (czterech)
lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 24 czerwca 2014 r., po rozpoznaniu
między innymi apelacji wniesionej przez obrońców oskarżonego W. P., wyrok Sądu
Rejonowego we wskazanym powyżej zakresie utrzymał w mocy (pkt 2 wyroku).
2
Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł obrońca skazanego W. P.
zarzucając rażące naruszenie prawa, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia,
a mianowicie art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k. oraz art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k.
W konkluzji obrońca skazanego wniósł „o uchylenie zaskarżonego wyroku w
zakresie pkt 2 sentencji wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do
ponownego rozpoznania”.
Prokurator Prokuratury Okręgowej w odpowiedzi na kasację wniósł o jej
oddalenie.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Kasacja obrońcy skazanego W. P. jest bezzasadna i to w stopniu
oczywistym, uzasadniającym jej oddalenie w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Na wstępie przypomnieć należy, że zgodnie z art. 523 § 1 k.p.k. kasacja
może być wniesiona tylko z powodu uchybień wymienionych w art. 439 k.p.k. lub
innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na treść
orzeczenia. Nie można bowiem zapominać, że kasacja jest nadzwyczajnym
środkiem zaskarżenia i pomyślana jest jako procesowy środek prowadzący do
eliminowania z obrotu prawnego takich orzeczeń sądowych, które ze względu na
stopień (rangę) wadliwości nie powinny funkcjonować w demokratycznym państwie
prawnym. Ponadto nie ulega wątpliwości, że wobec jednoznacznej redakcji tego
przepisu, niedopuszczalne jest kwestionowanie w trybie kasacji zasadności
dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych. Zatem, Sąd Najwyższy przy jej
rozpoznaniu nie jest władny dokonywać ponownej oceny dowodów i w oparciu o tak
przeprowadzoną własną ocenę sprawdzać poprawność dokonanych w sprawie
ustaleń faktycznych. Zadaniem sądu kasacyjnego jest bowiem jedynie rozważenie
tego, czy orzekające sądy w obydwu instancjach dokonując ustaleń faktycznych,
nie dopuściły się rażącego naruszenia reguł procedowania, co mogłoby mieć wpływ
na ustalenia faktyczne, a w konsekwencji na treść wyroku, zatem "kontroli
podlegają nie same ustalenia faktyczne, ale sposób ich dokonania" (zob. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 6 września 1996 r., sygn. akt II KKN 63/96, OSNKW
1997, z. 1-2, poz. 11). Podnoszone w kasacji zarzuty muszą więc wskazywać na
rażące naruszenie prawa, do którego doszło w postępowaniu odwoławczym, co w
konsekwencji mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia sądu odwoławczego.
3
Tego rodzaju zarzutów kasacja wywiedziona przez obrońcę skazanego W.
P. nie zawiera. Odnosząc się bowiem do zarzutu z pkt 1 kasacji wskazać należy, że
w pkt 1 i 2 zwykłego środka odwoławczego obrońca skazanego również postawiła
zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. Formułując obecnie tego rodzaju
zarzuty skarżący zdaje się nie tylko abstrahować od treści uzasadnienia wyroku
Sądu odwoławczego, ale i kontestować poczynione w sprawie ustalenia faktyczne,
dotyczące w szczególności wiedzy skazanego odnośnie niepełnoletniości
pokrzywdzonych. To zaś czyni koniecznym przypomnienie, że – jak wynika z
ustaleń Sądu I instancji – W. P. miał świadomość, w jakim wieku była M. P., co
wynika chociażby z tego, iż miał także świadomość ile lat miała A. B. w tym okresie,
która była rówieśniczką pokrzywdzonej, o czym skazany także miał wiedzę. Tych
ustaleń nie podważono w apelacji od wyroku Sądu I instancji, na co zwrócił uwagę
Sąd Okręgowy na s. 17 uzasadnienia wyroku, wypowiadając się ponadto o
bezzasadności zarzutu naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. Jednocześnie Sąd odwoławczy
trafnie wskazał – odpierając ten zarzut apelacyjny – że wynikające z materiału
dowodowego sprawy różne wersje wydarzeń nie są równoznaczne z istnieniem nie
dających się usunąć wątpliwości, bo w takim przypadku sąd orzekający
zobowiązany jest do dokonania ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i
dopiero wówczas, gdy wątpliwości nie zostaną usunięte, zmuszony jest tłumaczyć
je na korzyść oskarżonego. Dotyczy to jednak wątpliwości, jakie poweźmie (lub
powinien powziąć) sąd orzekający, a nie strona.
Poza zakresem zainteresowania Sądu odwoławczego nie pozostało także
wskazywane przez obrońcę naruszenie przepisu art. 7 k.p.k. W tym kontekście Sąd
ad quem wskazał, że formułując zarzuty co do oceny zeznań świadków
obciążających oskarżonego jego obrońca argumentuje je jedynie poprzez własną
subiektywną ocenę niektórych tylko faktów, okoliczności lub dowodów, bez
racjonalnego uargumentowania takiego przekonania. Uwiarygodnienie zarzutu
dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów wymaga wykazania w oparciu o fakty i
ich pogłębioną logiczną analizę, że rzeczywiście sąd pominął dowody istotne dla
rozstrzygnięcia o sprawstwie i winie, że włączył do podstawy ustaleń dowody
nieujawnione, że uchybił regułom prawidłowego logicznego rozumowania, że
uchybił wskazaniom wiedzy lub życiowego doświadczenia. Brak takiej argumentacji
4
lub jej przedstawienie w sposób nieprzekonujący, uwzględniający jeden tylko,
subiektywnie eksponowany punkt widzenia, wyłącza uznanie takiego zarzutu za
trafny.
Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia przez Sąd odwoławczy art.
170 § 1 pkt 5 k.p.k., która według obrońcy miała polegać „na oddaleniu wniosku
dowodowego oskarżonego o przeprowadzenie dowodu z akt postępowania
przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną, sygn. akt V Ds.
…/09” wskazać należy, że Sąd ad quem w sposób jasny i przekonywujący wykazał,
iż zgłoszony dopiero na rozprawie odwoławczej wniosek dowodowy zmierzał
wyłącznie do przedłużenia postępowania, a postępowanie przygotowawcze
prowadzone pod wskazaną sygnaturą akt pozostawało bez związku z
rozpoznawaną sprawą. Zauważyć ponadto należy, że okoliczność, na którą złożono
wniosek dowodowy – wraz z wnioskiem o odroczenie rozprawy – znana była
skazanemu niemal dwa miesiące przed terminem rozprawy odwoławczej (k. 2620) i
nie istniały żadne przeszkody do wystąpienia z tym wnioskiem we wcześniejszym
terminie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono zaś w tym przedmiocie
trafne stanowisko, że składanie wniosków dowodowych w końcowej fazie
postępowania dowodowego nie jest wprawdzie wykluczone przez procedurę karną,
ale postąpienie takie musi być oceniane także przez pryzmat przepisu art. 170 § 1
pkt 5 k.p.k., z uwagi na obligatoryjny charakter tej normy. Jeżeli zaś analiza
zgłoszonego wniosku dowodowego w zestawieniu z całokształtem okoliczności
faktycznych, a w szczególności faktyczną możliwością złożenia tego wniosku na
wcześniejszym etapie postępowania bez szkody dla realizowanej linii obrony
doprowadzi do jednoznacznego stwierdzenia, że celem takiego wniosku było li tylko
przedłużenie postępowania karnego, to zastosowanie normy art. 170 § 1 pkt 5
k.p.k. będzie nie tylko uzasadnione, ale i konieczne (zob. postanowienia SN z dnia
3 kwietnia 2012 r., V KK 30/12, LEX nr 1163966; z dnia 27 listopada 2013 r., IV KK
303/13, LEX nr 1403900).
Na marginesie wskazać należy, że skarżący w wywiedzionej skardze
kasacyjnej nie podniósł w zasadzie żadnego zarzutu mającego stricte kasacyjny
charakter (w tym chociażby zarzutu naruszenia art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3
k.p.k.). Skoro zatem w kasacji nie zarzucono, aby Sąd odwoławczy nie rozpoznał
5
należycie wniesionego zwykłego środka odwoławczego, pominął niektóre zarzuty
albo też w swoim uzasadnieniu nie przedstawił w sposób rzeczowy i logiczny,
dlaczego zarzuty i wnioski zawarte w apelacji uznał za niezasadne, to nie sposób
oczekiwać, aby Sąd Najwyższy orzeczenie Sądu odwoławczego zdyskredytował.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy uznał zarzuty skarżącego za
bezzasadne w stopniu oczywistym i w konsekwencji orzekł, jak w części
dyspozytywnej postanowienia, przy czym obciążył skazanego obowiązkiem
uiszczenia kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.