Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 135/14
POSTANOWIENIE
Dnia 12 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z wniosku E. R., M. K., G. M., M. S. i P. M.
przy uczestnictwie Muzeum […] w W.
o zniesienie współwłasności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 12 marca 2015 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawców
od postanowienia Sądu Okręgowego w W.
z dnia 18 października 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną; orzeka, że każdy z uczestników
ponosi koszty związane ze swoim udziałem w postępowaniu
kasacyjnym.
UZASADNIENIE
2
Wnioskodawcy: K. M., M. S. i P. M. wystąpili z wnioskiem o zniesienie
współwłasności 364 ruchomości, szczegółowo opisanych we wniosku, będących w
posiadaniu Muzeum […] w W. oraz zasądzenie solidarnie na ich rzecz od
uczestnika kwoty 741.510,00 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie
z rzeczy wraz z odsetkami ustawowymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia
do dnia zapłaty.
Sąd Rejonowy w W., postanowieniem z dnia 22 maja 2012 r. dokonał
zniesienia współwłasności tych ruchomości w ten sposób, że przyznał je na
własność wnioskodawcom K. M., M. S. i P. M. po 1/3 części każdemu z nich,
oddalił żądanie wnioskodawców w przedmiocie odszkodowania za bezumowne
korzystanie (pkt 2 postanowienia), zasądził solidarnie od wnioskodawców na rzecz
uczestnika Muzeum w W. kwotę 370.755,00 zł, tytułem spłaty jego udziału, z
terminem płatności w ciągu 1 miesiąca od dnia uprawomocnienia się postanowienia,
wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności (pkt 3
postanowienia) oraz orzekł o kosztach postępowania.
Swoje rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych:
Majątek ziemski w M. należący do J. i T. małżonków M. na mocy dekretu
PKWN z dnia 9 września 1994 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej został przejęty
na rzecz Skarb Państwa. W wyniku tzw. zabezpieczenia mienia podworskiego
ruchomości znajdujące się w majątku stanowiącym własność małżonków M. zostały
umieszczone w Muzeum w W.
Postanowieniem z dnia 5 marca 1991 r., Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek
po T. M. na podstawie ustawy nabyli żona J. M. w 1/4 części spadku oraz dzieci K.
M., Z. M., K. M. i M. S. w 3/16 części spadku każde z nich, oraz stwierdził, że
spadek po J. M. z mocy ustawy nabyły dzieci K. M., Z. M., K. M. i M. S. w 1/4 części
spadku każde z nich.
Pismem z dnia 22 sierpnia 1991 r. Z. M. w imieniu swoim oraz
wnioskodawców zwrócił się do Dyrektora Muzeum w W. o ustalenie statusu
prawnego rzeczy pochodzących z M., wskazując również, że przedmioty
3
znajdujące się w magazynach Muzeum, stanowią ich własność i powinny zostać im
zwrócone.
W dniu 22 października 1992 r. K. M., K. M. i M. z M. S. udzielili Z. M.
upoważnienia w formie pisemnej, z podpisami notarialnie poświadczonymi, do
reprezentowania ich wobec dyrekcji Muzeum w W., podejmowania w ich imieniu
decyzji dotyczących znajdujących się tam obrazów, grafiki i wydawnictw
pochodzących z M. oraz do odbioru przedmiotów z tego zbioru.
Z. M. w dniu 18 lipca 1994 r. złożył Muzeum w W. pismo zatytułowane
„Oświadczenie o darze", w którym oświadczył, że w imieniu własnym oraz
rodzeństwa K. M., M. z M. S. i K. M. - przekazuje tytułem darowizny 364 obiekty
znajdujące się w Muzeum w W.
Jednocześnie protokołem wydania nr III-3 80/94 z dnia 18 lipca 1994 r.
Muzeum wydało Z. M. 175 innych obiektów z kolekcji zbiorów z majątku M.,
zgodnie z wykazem oraz opinią konserwatora. Z. M. potwierdził własnoręcznym
podpisem odbiór obiektów i oświadczył, że w związku z ich przechowaniem w
Muzeum w W., a w szczególności z powodu ich stanu zachowania, nie rości
pretensji do Muzeum.
Postanowieniem z dnia 21 maja 2007 r., Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek
po K. M. na podstawie testamentu własnoręcznego z dnia 16 marca 2006 r. nabył w
całości P. M.
Wyrokiem z dnia 13 czerwca 2007 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił powództwo
K. M. przeciwko Muzeum [...] w W. i Muzeum [...] w W. o wydanie ruchomości
będących w posiadaniu Muzeum [...] w W., a stanowiących własność J. i T. M. z M.
z uwagi na brak legitymacji czynnej, tj. z uwagi na okoliczność, iż nie będąc już
współwłaścicielem .nie mógł powoływać się na art. 209 k.c. i tym samym na tej
podstawie prawnej żądać wydania wskazanych muzealiów.
Wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2008 r. ... 997/07, Sąd Apelacyjny oddalił
apelację K. M. od wyroku Sądu Okręgowego w W. z dnia 13 marca 2007 r.,
wskazując, że powództwo o wydanie rzeczy może być kierowane przeciwko osobie
trzeciej a pozwany nie miał statusu osoby trzeciej, gdyż jest współwłaścicielem
4
muzealiów w 1/4 części, i powództwo windykacyjne między współwłaścicielami nie
jest dopuszczalne.
Dokonując oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy
wskazał, że kwestią wymagającą rozstrzygnięcia było ustalenie, czy wnioskodawcy
są współwłaścicielami wraz z uczestnikiem przedmiotów wymienionych we wniosku
o zniesienie współwłasności, a zatem dokonanie prawnej kwalifikacji pisma
„oświadczenia o darze", które w dniu 18 lipca 1994 r. zostało złożone przez Z. M.
uczestnikowi.
Sąd Rejonowy podkreślił, że K. M., K. M. i M. z M. S., w formie pisemnej, z
podpisami notarialnie poświadczonymi, udzielili w dniu 22 sierpnia 1992 r. Z. M.
upoważnienia do reprezentowania ich wobec dyrekcji Muzeum w W.,
podejmowania w ich imieniu decyzji dotyczących znajdujących się tam obrazów,
grafiki i wydawnictw pochodzących z M. oraz do odbioru przedmiotów z tego zbioru.
Z powyższego wynika, że pełnomocnictwo obejmowało umocowanie do
dokonywania czynności dotyczących rzeczy wspólnych zarówno o charakterze
zobowiązującym, jak i rozporządzającym.
Ponieważ oświadczenie darczyńcy powinno przybrać formę aktu
notarialnego, to również w formie aktu notarialnego powinno być udzielane
pełnomocnictwo do dokonania darowizny (art. 99 § 1 k.c.). Pełnomocnictwo dla Z.
M. zostało udzielone w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi.
Wadliwość formy pełnomocnictwa oznaczała, w ocenie Sądu, nieważność
pełnomocnictwa.
W związku z tym, zdaniem Sądu I instancji, Z. M. zawierając umowę
darowizny nie posiadał ważnego pełnomocnictwa do działania w imieniu
wnioskodawców. Nie ulegało przy tym wątpliwości, że zgodnie z art. 103 k.c., jeżeli
pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy
zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta.
Taka sytuacja nie miała miejsca w sprawie, gdyż, w ocenie Sądu, milczenie
wnioskodawców nie było potwierdzeniem czynności i nie miało wpływu na ocenę
ważności tej czynności.
5
Zdaniem Sądu, rozporządzenie rzeczami pochodzącymi z majątku z M. przez Z. M.
z naruszeniem art. 199 k.c. powoduje nieważność czynności prawnej z dnia 18
lipca 1994 r., ale tylko w stosunku do wnioskodawców, sama umowa z dnia 18 lipca
1994 r. jest ważna w zakresie udziału Z. M. Przeniesienie więc na uczestnika
własności jego udziału w rzeczach wskazanych we wniosku powoduje, że umowa w
tym zakresie jest ważna, przy czym skutki braku formy aktu notarialnego dla umowy
darowizny udziału Z. M. uległy konwalidacji przez jej wykonanie.
Z powyższego wynika, że darowizną z dnia 18 lipca 1994 r. Z. M. przeniósł
na uczestnika należący do niego udział w 1/4 części we własności darowanych
obiektów. Uczestnik zatem stał się współwłaścicielem tych przedmiotów w 1/4
części. Wnioskodawcom przysługiwał więc udział w wysokości 3/4 części
przedmiotów objętych wnioskiem.
Wnioskodawcy wnieśli o zniesienie współwłasności przez przyznanie im
całości kolekcji. Sąd przyznał wnioskodawcom własność ruchomości po 1/3 części
każdemu z nich z obowiązkiem uiszczenia spłaty na rzecz uczestnika
postępowania. Wartość rzeczy będących przedmiotem współwłasności wynosiła
1.483.020,00 zł, a zatem skoro udział uczestnika w przedmiotowych ruchomościach
wynosił 1/4, Sąd Rejonowy zasądził solidarnie od wnioskodawców K.M., M.S., P. M.
na rzecz uczestnika Muzeum w W. spłatę wysokości stanowiącej 1/4 ustalonej
wartości ruchomości, tj. kwotę 370.755,00 zł.
Na skutek apelacji wnioskodawców i uczestnika postępowania
od powyższego postanowienia Sądu Rejonowego, postanowieniem z dnia
18 października 2013 r. Sąd Okręgowy w W. zmienił zaskarżone orzeczenie w ten
sposób, że wniosek oddalił, oddalił apelację wnioskodawców i orzekł o kosztach
postępowania.
Podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy i przyjął je za
własne, z tym, że nie podzielił dokonanej przez Sąd I instancji oceny prawnej
ustalonego stanu faktycznego, w szczególności w zakresie określania skutków
prawnych umowy darowizny z dnia 18 lipca 1994 roku.
Wskazał, że „Oświadczenie o darze" z dnia 18 lipca 1994 r., jako umowa
darowizny, było bez wątpienia ważne i skuteczne względem Z. M., gdyż mimo
6
niezachowania formy aktu notarialnego, przez spełnienie świadczenia na rzecz
uczestnika, doszło do zawarcia ważnej i skutecznej umowy darowizny udziału 1/4
we własności ruchomości oznaczonych w wykazie, będącym załącznikiem do tej
umowy. Jednakże, w ocenie Sądu Okręgowego, udziały we własności tych
przedmiotów na rzecz uczestnika przeniósł Z. M. nie tylko w imieniu własnym, ale
także w imieniu swego rodzeństwa – K. M., M. z M. S. i K. M.
Z treści pełnomocnictwa z dnia 22 października 1992 r. wynika, zdaniem
Sądu, że upoważniało ono Z. M. do podejmowania wszelkich decyzji w imieniu
pozostałych współwłaścicieli co do ruchomości zdeponowanych w Muzeum, a
będących ich własnością. Z. M. mógł zatem w imieniu rodzeństwa podejmować
wobec tych przedmiotów także czynności rozporządzające.
W sprawie zgoda na rozporządzenie ruchomościami zdeponowanymi
w Muzeum w W., a stanowiącymi własność spadkobierców J. i T. M., została
wyrażona przez K. M., M. z M. S. i K. M. m.in. poprzez udzielenie Z. M.
pełnomocnictwa z dnia 22 października 1992 r. a ponadto wszelkie czynności,
które podejmował względem pamiątek rodzinnych Z. M. były uzgadniane z jego
rodzeństwem.
Zdaniem Sądu Okręgowego, możliwe jest zawarcie ważnej umowy
darowizny - ale tylko rzeczy oznaczonych co do tożsamości, lub rzeczy
oznaczonych co do gatunku - także w sytuacji, gdy pełnomocnik dysponuje
pełnomocnictwem w innej formie, niż pełnomocnictwo udzielone w postaci aktu
notarialnego. Dla ważności zawarcia umowy darowizny w tej sytuacji koniecznym
jest spełnienie przyrzeczonego świadczenia. W okolicznościach sprawy właśnie
w taki sposób Z. M. zawarł ważne umowy darowizny udziałów we własności 364
przedmiotów zdeponowanych w Muzeum w W. w imieniu każdego z pozostałych
współwłaścicieli. W treści oświadczenia z dnia 18 lipca 1994 r. wprost wskazał on,
że w imieniu własnym „oraz mojego rodzeństwa K. M., M. z M. S. i K. M."
przekazuje tytułem darowizny 364 obiekty znajdujące się w Muzeum w W.,
odwołując się do wykazu darowanych obiektów, jako załącznika do umowy.
Wskazał, że zawarcie umowy darowizny nastąpiło wprawdzie bez zachowania
formy aktu notarialnego, ale w imieniu K. M., M. z M. S. i K. M. przyrzeczone
7
świadczenie zostało spełnione, bowiem na rzecz Muzeum w W. zostało
przeniesione przez Z. M. zarówno posiadanie, jak i własność przedmiotów
wymienionych w wykazie. Do dnia 18 lipca 1994 roku Muzeum było jedynie
dzierżycielem w/w przedmiotów, a z tym dniem , stosownie do art. 155 § 1 k.c.,
stało się ich właścicielem.
Mając na uwadze, że w dniu 18 lipca 1994 roku Z. M. w imieniu własnym,
oraz w imieniu swego rodzeństwa: K. M., M. S. i K. M., zawarł z Muzeum w W. w
formie pisemnej umowę darowizny łącznie 364 przedmiotów, przeniósł posiadanie
tych rzeczy stosownie do art. 351 k.c., i w tym samym dniu spełnił świadczenie na
rzecz uczestnika, Sąd stwierdził, iż od dnia 18 lipca 1994 roku uczestnik
postępowania stał się wyłącznym właścicielem tych przedmiotów (art. 155 § 1 k.c.),
wobec czego wniosek o zniesienie współwłasności podlegał oddaleniu.
Sąd Okręgowy wskazał, że oddalenie wniosku o zniesienie współwłasności
automatycznie wyeliminowało obowiązek rozstrzygania o spłacie udziału uczestnika
we własności ruchomości, jak również wyeliminowało roszczenia wnioskodawców
o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez uczestnika
z udziałów wnioskodawców w ruchomościach.
Ustalenie przez Sąd Okręgowy, że uczestnik postępowania jest wyłącznym
właścicielem 364 ruchomości objętych wnioskiem przesądziło o bezzasadności
roszczeń wnioskodawców z tytułu korzystania przez niego z rzeczy.
Wnioskodawcom od dnia 18 lipca 1994 roku nie przysługuje żaden tytuł prawny
względem ruchomości objętych wnioskiem, stąd też wszelkie ewentualne ich
roszczenia z tytułu posiadania tych rzeczy były bezzasadne.
W skardze kasacyjnej opartej na podstawie naruszenia prawa materialnego
wnioskodawcy zarzucili naruszenie art. 98 k.c. w związku z art. 58 k.c. przez
niewłaściwą wykładnię polegającą na tym, że do umowy darowizny wystarczające
jest pełnomocnictwo ogólne, a nie pełnomocnictwo rodzajowe określające rodzaj
czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu oraz że istnieje możliwość
prawna udzielenia ważnego pełnomocnictwa do wszelkich czynności prawnych; art.
99 § 1 k.c. w związku z art. 890 § 1 k.c. w związku z art. 58 § 1 k.c. przez błędną
wykładnię dopuszczającą udzielenie pełnomocnictwa do czynności darowizny
8
w dowolnej formie o ile tylko sama czynność darowizny jest rękodajna; art. 174
k.c. polegające na przyjęciu, że w dobrej wierze jest nabywca świadomy braku
formy oraz treści pełnomocnictwa, a także całkowitego braku upoważnienia
pełnomocnika do spełnienia darowizny - wywołania jej skutku rozporządzającego;
art. 890 § 1 k.c. w związku z art. 155 § 1 k.c. polegające na przyjęciu,
że konwalidacja czynności darowizny przez spełnienie świadczenia
(rozporządzenie) obejmuje także konwalidację innej czynności prawnej jakim jest
udzielenie pełnomocnictwa w niewłaściwej formie i niewłaściwej treści; art. 351 k.c.
w związku z art. 58 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu,
że traditio brevi manu, czyli przeniesienie posiadania na dzierżyciela następuje na
mocy samej, nieważnej umowy między stronami; art. 58 § 1 i 2 k.c. przez
niewłaściwe zastosowanie polegające na odmówieniu bezwzględnej nieważności
czynnościom, które od początku z mocy prawa nie wywołują skutków prawnych
i pozaprawne dążenie do ich konwalidacji poprzez stosowanie wyjątkowej regulacji
z art. 890 § 1 k.c. w stosunku do pełnomocnictw albo przeniesienia posiadania
samoistnego.
W konkluzji wnieśli o uchylenie w całości zaskarżonego postanowienia Sądu
drugiej instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, ewentualnie o uchylenie i zmianę
w całości zaskarżonego postanowienia zgodnie z żądaniami wniosku, i przyznanie
własności całości ruchomości wnioskodawcom bez spłat na rzecz uczestnika
a z obowiązkiem zapłaty przez uczestnika wnioskodawcom kwoty 741.510 zł
z odsetkami ustawowymi od dnia 26.04.2012 roku do dnia zapłaty i rozstrzygnięcie
o kosztach postępowania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną wnioskodawców uczestnik postępowania
wniósł o jej oddalenie i orzeczenie o kosztach postępowania według norm
przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zasadnicze znaczenie w sprawie ma przesądzenie dwóch problemów
eksponowanych w skardze kasacyjnej: treści pełnomocnictwa w dniu
9
22 października 1992 r. Z. M. przez trojga jego rodzeństwa oraz formy tego
pełnomocnictwa.
Co do pierwszej kwestii, skarżący twierdzą, że pełnomocnictwo to jest
nieważne, gdyż wbrew wymogowi art. 98 zdanie drugie k.c. nie określa rodzaju
czynności do dokonywania których w imieniu mocodawców został upoważniony
pełnomocnik, a umocowanie do dokonywania nieograniczonego zakresu czynności
prawnych przez pełnomocnika jest nieważne, jako sprzeczne z ustawą albo
z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 1 i 2 k.c.). Odnosząc się do tego
zarzutu stwierdzić należy, iż dokument pełnomocnictwa rzeczywiście nie został
sformułowany w sposób precyzyjny, co zobowiązywało Sąd Okręgowy do
dokonania jego wykładni, celem ustalenia właściwej treści. Sąd prawidłowo w tej
mierze poszedł za wskazaniem zawartym w wyroku Sądu Najwyższego z dnia
4 listopada 1998 r., II CKN 866/97 (OSNC 1999, nr 3, poz. 66), zgodnie z którym,
jeżeli rodzaj czynności nie jest w pełnomocnictwie określony, dla ustalenia
rzeczywistej woli reprezentowanego mają zastosowanie reguły interpretacyjne
obowiązujące przy tłumaczeniu oświadczeń woli (art. 56 i 65 k.c.). Dokonując takiej
wykładni treści pełnomocnictwa, Sąd uwzględnił okoliczności jego wystawienia,
oraz wcześniejszą korespondencję z Muzeum, zwłaszcza zaś treść pisma z dnia 22
sierpnia 1991 r., kierowanego przez Z. M. w imieniu swoim i jego rodzeństwa, o
ustalenie statusu prawnego rzeczy pochodzących z M., w którym jest mowa m.in. o
formie daru tych przedmiotów „pochodzącego od prawowitych właścicieli”. Na tej
podstawie doszedł do wniosku, że zawarte w treści pełnomocnictwa sformułowanie
o upoważnieniu do reprezentowania mocodawców wobec dyrekcji Muzeum,
podejmowania decyzji dotyczących określonych muzealiów tam się
znajdujących oraz do odbioru przedmiotów z Muzeum, obejmuje także
dokonywanie czynności rozporządzających w formie darowizny. Podważanie
w skardze kasacyjnej tej przekonującej konkluzji Sądu jest nieskuteczne,
gdyż pośrednio kwestionuje ocenę dowodów, na której to rozumowanie zostało
oparte (art. 3983
§ 3 k.p.c.). Dlatego też zarzut skargi naruszenia art. 58 i art. 98
k.c. okazał się nieusprawiedliwiony.
Przechodząc do oceny zasadności zarzutów dotyczących braku notarialnej
formy pełnomocnictwa z dnia 22 października 1992 r. oraz związanej z tym
10
nieważności dokonanej na podstawie tego pełnomocnictwa darowizny w dniu
18 lipca 1994 r. przez pełnomocnika („Oświadczenie o darze”), ocenę tę należy
rozpocząć od uwag ogólnych dotyczących umowy darowizny. Umowa ta jest
czynnością prawną dwustronną, w której darczyńca zobowiązuje się do
określonego świadczenia na rzecz obdarowanego pod tytułem darmym
(nieodpłatnie), a darczyńca oświadcza, że przedmiot darowizny przyjmuje. Z mocy
art. 890 § 1 zdanie pierwsze k.c., oświadczenie tylko jednej ze stron umowy,
a mianowicie darczyńcy, powinno być złożone w formie aktu notarialnego, co nie
uchybia przepisom, które ze względu na przedmiot darowizny wymagają
zachowania szczególnej formy dla oświadczeń woli obu stron (art. 890 § 2 k.c.).
Przepis art. 890 § 1 zdanie drugie k.c., licząc się z wymogami życia i pragmatyzmu,
łagodzi wymóg formy aktu notarialnego, stanowi, że umowa darowizny zawarta bez
zachowania tej formy jest ważna, jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało
spełnione. Rozwiązanie to stanowi przejaw ustawowej konwalidacji czynności
prawnej. W związku z tym powstaje problem, jaka forma obowiązuje dla
pełnomocnictwa do dokonania darowizny. Ogólna norma art. 99 § 1 k.c. przyjmuje
tzw. pochodną formę czynności dla pełnomocnictwa stanowiąc, że jeżeli do
ważności czynności prawnej potrzebna jest szczególna forma, pełnomocnictwo do
dokonania tej czynności powinno być udzielone w tej samej formie. Usprawiedliwia
to przyjęcie zasady, że również pełnomocnictwo do dokonania darowizny powinno
mieć formę aktu notarialnego, co z kolei rodzi pytanie - kluczowe dla
rozstrzygnięcia niniejszej sprawy - o możliwość konwalidacji na podstawie art. 890
§ 1 zdanie drugie k.c. braku takiej formy pełnomocnictwa w drodze spełnienia przez
pełnomocnika świadczenia z umowy darowizny. O takiej możliwości przesądza,
zdaniem Sądu Najwyższego, sama istota pełnomocnictwa, uregulowana w art. 95
k.c. Przepis ten dopuszcza, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie
albo wynikających z właściwości czynności prawnej, dokonanie każdej czynności
prawnej przez pełnomocnika, przesądzając jednocześnie, że czynność dokonana
przez pełnomocnika w granicach umocowania pociąga za sobą skutki bezpośrednio
dla reprezentowanego. Oznacza to, że pełnomocnik działający w granicach
umocowania może dokładnie tyle, ile reprezentowana przez niego strona czynności
prawnej (por. podobny sens wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1976 r.,
11
IV CR 368/76, niepubl.). Mając na uwadze tę tożsamość uprawnień w tym zakresie,
konsekwentnie należy przyjąć, że skoro ustawa dopuszcza konwalidację czynności
dokonanej przez darczyńcę bez zachowania formy aktu notarialnego, to również
taka konwalidacja następuje w razie spełnienia świadczenia objętego umową
darowizny przez pełnomocnika darczyńcy. Prowadzi to do wniosku, że umowa
darowizny zawarta przez pełnomocnika darczyńcy nie mającego umocowania
w formie aktu notarialnego staje się ważna z mocą wsteczną, jeżeli przyrzeczone
świadczenie zostało spełnione.
W doktrynie podnosi się wątpliwość, czy o spełnieniu świadczenia,
sanującym umowę darowizny zawartą bez zachowania formy aktu notarialnego,
można mówić w sytuacji, kiedy czynność prawna wywołuje jednocześnie podwójny
skutek: zobowiązujący i rozporządzający. Tak jest w szczególności w przypadku
przeniesienia w drodze darowizny własności rzeczy oznaczonych co do tożsamości
(art. 155 § 1 k.c.), a takimi bez wątpienia były muzealia objęte umową darowizny
z dnia 18 lipca 1994 r. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto jednak
pragmatyczne podejście do tej kwestii uznając, że przez „spełnienie świadczenia”,
o którym mowa w art. 890 zdanie drugie k.c., należy rozumieć także przypadki
umów wywołujących podwójne skutki, kiedy to skutek rozporządzający następuje
z mocy ustawy (por. wyrok z dnia 8 grudnia 1980 r., I CR 487/80, OSNC 1981, nr 7,
poz. 137, czy z dnia 22 września 2004 r., III CK 382/03, niepubl.).
Wychodząc z tego założenia trzeba przyjąć, jak to uczynił Sąd w zaskarżonym
orzeczeniu, że na skutek zawartej umowy darowizny doszło jednocześnie do jej
wykonania w sposób określony w art. 351 k.c. (traditio brevi manu), a tym samym,
że umowa ta stała się ważna ze skutkiem ex tunc. Spowodowało to,
wbrew odmiennemu stanowisku skarżących, przejście własności spornych
muzealiów na rzecz Muzeum a tym samym wniosek o zniesienie
ich współwłasności został słusznie oddalony. Oznacza to, że bezzasadne są
zgłoszone w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia art. 99 § 1 w zw. z art. 58 § 1,
art. 890 § 1 w zw. z art. 155 § 1 k.c., art. 351 w zw. z art. 58 § 1 k.c. oraz art. 890
w zw. z art. 58 k.c.
12
Nabycie własności spornych przedmiotów przez Muzeum w drodze
darowizny, czyni bezprzedmiotowym rozważanie możliwości nabycia ich własności
przez zasiedzenie (zarzut naruszenia art. 174 k.c.).
Z podanych przyczyn skarga kasacyjna podlegała oddaleniu. Postanowienie
o kosztach uzasadnia art. 520 § 1 k.p.c.