Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 434/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 kwietnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Iwona Koper (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa K. J.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń S.A. w W.
o zadośćuczynienie, odszkodowanie, rentę i ustalenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 16 kwietnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 7 listopada 2013 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok w pkt 2 w zw. z pkt 1 odnośnie
do roszczenia o zadośćuczynienie;
2) zmienia pkt 1 zaskarżonego wyroku tylko o tyle, że zasądzoną
na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 250.000
(dwieście pięćdziesiąt tysięcy) zł podwyższa do kwoty 450.000
(czterysta pięćdziesiąt tysięcy) zł;
3) oddala skargę kasacyjną w pozostałej części i nie obciąża
powódki kosztami postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powódka K. J., ubezwłasnowolniona całkowicie, reprezentowana przez
opiekunów prawnych Z. J. i M. J. domagała się zasądzenia od pozwanego
Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń S.A. w W., obok innych roszczeń,
zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę w kwocie 1 825 000 zł z ustawowymi
odsetkami od kwoty 325 000 zł od dnia 22 kwietnia 2008 r. i od kwoty 1 500 000 zł
od dnia 12 stycznia 2012 r.
Sąd Okręgowy w W. uwzględnił żądanie do kwoty 75.000 zł, z ustawowymi
odsetkami od dnia 22 kwietnia 2008 r. do dnia zapłaty, dalsze powództwo o
zadośćuczynienie oddalił.
Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym.
W dniu 20 grudnia 2006 r. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym
uczestniczyła licząca wówczas 17 lat powódka, podróżująca jako pasażer
samochodem osobowym RENAUT MEGANE kierowanym przez K. R. Kierujący
stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego zjechał na pobocze drogi i uderzył
w drzewo. We krwi K. R. po wypadku stwierdzono obecność morfiny,
benzodiazepiny i amfetaminy. Z uwagi na stan zdrowia powódki i sprzeciw lekarza
odstąpiono od przeprowadzenia badania na obecność substancji odurzających we
krwi powódki. W dniu 27 grudnia 2006 r. K. R. zmarł i śledztwo w sprawie
spowodowania przez niego wypadku zostało umorzone. Powódka na skutek
wypadku doznała odmy opłucnowej prawej, krwawienia masywnego do jamy
brzusznej, stłuczenia i obrzęku mózgu, pęknięcia śledziony i wątroby,
wieloodłamowego złamania kości udowej lewej, złamania kości przedramienia
lewego, wstrząsu pokrwotocznego. Powódka przebywała w kilku placówkach
medycznych gdzie poddano ja licznym operacjom. W dniu 20 grudnia wykonano u
niej laparotomię jamy brzusznej z usunięciem śledziony i części pękniętej wątroby i
obustronną kraniotomię głowy usuwającą krwiaki podtwardówkowe. W ósmej dobie
wykonano uzupełnienie opony mózgu podwięzią z uda oraz tracheostomię. W dniu
4 stycznia 2012 r. powódka poddana została operacji zespolenia kości
promieniowej płytką rynienkową i kości łokciowej drutem Kirschnera –
śródszpikowo. Przez dwadzieścia siedem dni była wentylowana mechanicznie,
następnie zastosowano tlenoterapię bierną. Od 31 stycznia 2007 r. oddychała
3
samodzielnie przez rurkę tracheotomijna, była odżywiana sondą, brak było z nią
kontaktu słownego, miała lekkie porażenie lewostronne, jej stan lekarze określali
jako wegetatywny W trzydziestej pierwszej dobie powódka została przewieziona do
oddziału rehabilitacyjnego, gdzie przebywała od 6 marca do 29 kwietnia 2007 r.
Przy przyjęciu stwierdzono u niej bardzo ciężki stopień inwalidztwa, całkowitą
zależność od otoczenia, wodogłowie czynne, tachykardię. Poddana została
wczesnej rehabilitacji neurologicznej ciężkiej polegającej na profilaktyce, leczeniu
przeciwodleżynowemu, farmakologicznemu, pielęgnacji tracheostomii, terapii
metodą Vojty, masażach pobudzających, stymulacji zewnętrznej i stopniowej
pionizacji, fizykoterapii; była karmiona sondą dożołądkową. Uzyskano wygojenie
odleżyn, powrócił odruch przełykania jednak nie powiodła się próba odstawienia
sondy. U powódki stwierdzono niedowład spastyczny prawostronny znacznego
stopnia i porażenie lewostronne. W dniu 30 kwietnia 2007 r. wykonano u powódki
zabieg operacyjny założenia protezy kości czaszki i założenia zastawki, a w dniu 4
maja 2007 r. zabieg operacyjny usunięcia krwiaka
i usunięcia protezy płata kostnego. W przebiegu pooperacyjnym przebyła
zakażenie układu moczowego. W okresie od 29 kwietnia do 15 maja 2007 r.
powódka przebywała na oddziale neurochirurgii, gdzie została zakwalifikowana do
operacji założenia zastawki komorowo otrzewnowej i uzupełnienia ubytku czaszki.
Od 15 do 18 maja 2007 była pacjentką na oddziale chirurgicznym gdzie wykonano
u niej endoskopową gastrostomię odżywczą. W czerwcu przebywała przez kilka dni
w Zakładzie Opiekuńczo - Leczniczym Fundacji „Ś.” w T., a od 26 lutego do 6
sierpnia 2008 r. i od czerwca 2009 do stycznia 2012 r. w Ośrodku Leczniczym w K.
Od 3 października 2012 r. przebywa ponownie w Ośrodku w K. Powódka przed
wypadkiem uczęszczała do pierwszej klasy liceum profilowanego, osiągała dobre
wyniki w nauce. Po ukończeniu szkoły planowała podjęcie studiów ekonomicznych,
ku czemu wykazywała zdolności i zainteresowania. W dniu 20 marca 2007 r.
wobec powódki zostało wydane orzeczenie o znacznym stopniu
niepełnosprawności stwierdzające konieczność zaopatrzenia w środki
ortopedyczne i pomocnicze, całkowitego wsparcia, pomocy i stałej opieki innej
osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.
Biegi sądowi stwierdzili u powódki stały uszczerbek na zdrowiu wynoszący po
4
zsumowaniu 230%, w tym 10% w zakresie ubytku powłok czaszki, 100% w
zakresie utrwalonego stanu wegetatywnego, 100% w zakresie porażenia
lewostronnego, niedowładu znacznego stopnia prawostronnego, 15% w zakresie
usunięcia śledziony, 5% w zakresie stanu po zszyciu wątroby. Powódka jest
całkowicie niesamodzielna, wymaga opieki i pomocy w każdym aspekcie życia.
Jest to opieka całodobowa z koniecznością przekładania co kilka godzin,
oklepywania, karmienia, przewijania, mycia, pielęgnacji odsysania rurki
tracheotomijnej. Szanse na istotną poprawę jej stanu zdrowia są nikłe. Stwierdzony
obecnie u powódki stan grozi w przyszłości ujawnieniem się licznych powikłań
takich jak groźne dla zdrowia infekcje dróg oddechowych, moczowych, utrwalone
przykurcze, podwinięcia, zwichnięcia stawów, złamania kości na tle odwapnienia,
odleżyny, zachłystowe zapalenie płuc. Proces leczenia powódki nakierowany na
unikniecie tych powikłań i utrzymanie wypracowanego stanu zdrowia będzie trwał
do końca jej życia.
W ustalonych okolicznościach sprawy Sąd Okręgowy uznał, że wina sprawcy
wypadku nie budzi wątpliwości. Oddalił zarzut przyczynienia się powódki do
skutków wypadku w następstwie podróżowania bez zapiętych pasów
bezpieczeństwa, przyjmując na podstawie opinii biegłego z zakresu medycyny
sądowej, że także w przypadku podporządkowania się temu obowiązkowi
obrażenia powódki, w szczególności w obrębie głowy mogły być zbliżone do
doznanych lub niewiele mniejsze. Wątpliwość Sądu Okręgowego budziła kwestia,
czy zadośćuczynienie należy się osobie w stanie wegetatywnym. Rozważając ją
wskazał, że uszczerbek o charakterze niemajątkowym ze swej istoty dotyka
psychiki człowieka, jego przeżyć wewnętrznych. Zakres tego uszczerbku jest trudny
do oceny, gdyż na jego powstanie i przebieg poważny wpływ mają subiektywne
przeżycia. O ile więc w sprawie niniejszej rodzice powódki mogą mieć subiektywne
przekonanie, że ich córka pozostająca w stanie wegetatywnym, subiektywnie
odczuwa cierpienie, to z punktu widzenia aktualnej wiedzy medycznej
najprawdopodobniej tak nie jest i stan taki trwa od momentu wypadku. W ocenie
Sądu Okręgowego taki stan poszkodowanej powódki, w którym brak jej
wewnętrznych odczuć cierpienia, poczucia nieprzydatności i niemożności
korzystania z życia nie może prowadzić do pozbawienia jej zadośćuczynienia.
5
Jednak w sytuacji, gdy ocena stanu emocjonalnego powódki nie jest możliwa,
można jedynie zabezpieczyć jej potrzeby na wypadek wybudzenia się ze śpiączki.
W razie wyjścia powódki ze stanu wegetatywnego i odzyskania zdolności
odczuwania powódka będzie ona mogła domagać się zadośćuczynienia
w wysokości adekwatnej do szkody niemajątkowej, którą dopiero wówczas będzie
można określić co do jej rozmiaru. Z tych względów uznał, ze powódce należy się
zadośćuczynienia w kwocie 250.000 zł, z czego pozwany wypłacił jej już 175.000 zł,
potrącając nienależnie 75.000 zł z tytułu 30% przyczynienia się do wypadku
i tę kwotę zasądził na rzecz powódki.
Powódka zaskarżyła apelacją wyrok Sądu Okręgowego zarzucając
w odniesieniu do rozstrzygnięcia oddalającej dalsze powództwo
o zadośćuczynienie naruszenie art. 445 § 1 k.c. przez przyjęcie, że jej krzywda
może być zrekompensowana kwotą nieadekwatną do jej rozmiaru. Domagała się
zasądzenia dodatkowo z tego tytułu kwoty 1.750.000 zł.
Sąd Apelacyjny uznał apelacje za częściowo uzasadnioną.
Sąd Apelacyjny podzielił pogląd skarżącej, że przyznając zadośćuczynienie
sąd powinien kierować się przesłankami obiektywnymi, a nie subiektywnym
poczuciem krzywdy pokrzywdzonego. Obiektywny charakter krzywdy pozwala
porównać ją z krzywdą innych osób, które doznały uszczerbku na zdrowiu. Przy
ocenie jej rozmiaru w przypadku powódki nie ma więc znaczenia brak możliwości
poznania sposobu odczuwania przez nią krzywdy, jakiej doznała w następstwie
wypadku.
Zasądzone zadośćuczynienie ocenił jako niewspółmiernie niskie w stosunku
do doznanej przez powódkę krzywdy uwzględniając fakt, że w czasie wypadku była
u progu dorosłości, miała plany na przyszłość związane ze studiami i szanse ich
zrealizowania, które utraciła, wobec nikłego prawdopodobieństwa powrotu do
zdrowia i malejących z czasem szans na to. Powódka przebyła szereg operacji a jej
obecne życie, w którym zdana jest na pomoc innych związane jest z cierpieniem.
Mając to na uwadze, w tym w szczególności nieodwracalność skutków wypadku
uznał, że należne powódce zadośćuczynienie powinno wynosić 500.000 zł.
Uwzględniając kwoty zadośćuczynienia zasądzone przez Sąd Okręgowy
6
i wypłacone przez pozwanego zaskarżonym wyrokiem dodatkowo zasądził na
rzecz powódki kwotę 250.000 zł.
W opartej na podstawie naruszenia prawa materialnego skardze kasacyjnej,
zaskarżającej wyrok Sądu Apelacyjnego w części oddalającej jej apelację
odnośnie do żądania zasądzenia dalszego zadośćuczynienia, powódka zarzuciła
naruszenie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. przez uznanie, że kwota
500.000 zł jest kwotą odpowiednio rekompensującą jej krzywdę w sytuacji, gdy,
pozbawiona została wszystkich pozytywnych elementów życia.
Wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie na jej rzecz
dodatkowo kwoty 1.500.000 zł ponad już wypłaconą przez pozwanego kwotę
500.000 zł.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przewidziane wart. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie stanowi sposób
naprawienia krzywdy w postaci doznanych skutkiem uszkodzenia ciała lub rozstroju
zdrowia cierpień fizycznych i psychicznych, istniejącej w chwili orzekania przez sąd
jak i takiej, którą poszkodowany będzie odczuwać w przyszłości na pewno lub
z dającym się przewidzieć dużym stopniem prawdopodobieństwa. Ocena rozmiaru
doznanej krzywdy powinna się opierać na obiektywnych kryteriach. Prawo do
zadośćuczynienia nie jest zależne od możliwości oceny przez osobę
poszkodowaną rozmiaru doznanej krzywdy i możliwości poznania sposobu
odczuwania krzywdy przez tę osobę. Oparcie się na obiektywnych kryteriach oceny
rozmiaru krzywdy pozwala, w razie zaistnienia przesłanek z art. 445 § 1 k.c.,
przyznać odpowiednie zadośćuczynienie osobom, które ze względu na wiek lub
stan psychiczny nie zdają sobie w pełni sprawy z doznanej krzywdy i nie potrafią
ocenić jej rozmiaru.
Wielkość zadośćuczynienia zależy od całokształtu okoliczności danego
przypadku, konkretyzujących w odniesieniu do osoby poszkodowanej w danej
sprawie obiektywne kryteria oceny rozmiaru doznanej przez nią krzywdy.
Zasadnicze przesłanki określające jego wysokość stanowią: rodzaj, charakter,
długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich
intensywność, nieodwracalność skutków zdrowotnych stopień i trwałość doznanego
kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość, towarzyszące temu
7
poczucie bezradności powodowane koniecznością korzystania z opieki innych osób
oraz poczucie nieprzydatności społecznej. Ważną okoliczność indywidualizującą
rozmiar krzywdy stanowi wiek poszkodowanego. Utrata możliwości realizowania
zamierzonych celów, czerpania przyjemności z życia dotyka szczególnie człowieka
młodego, który doznał utraty zdrowia będąc w pełni sił, zanim jeszcze osiągnął
dorosłość. (zob. uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia
8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 145 oraz m. inn.
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1967, I CR 224/67, OSNCP
1968, nr 6, poz. 107, z dnia 19 sierpnia 1980, IV CR 283/80, OSNCP 1981, nr 5,
poz. 81, z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, nie publ., z dnia
12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, nie publ., z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK
131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, nie publ.,
z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, nie publ.)
Z uwagi na indywidualny charakter krzywdy przydatność kierowania się
przy ustalaniu zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych
przypadkach jest ograniczona, jednak jak trafnie podnosi skarżąca, przytaczając
przykłady wyroków zasadzających zadośćuczynienie dla osób, które na skutek
obrażeń ciała doznanych w wypadku komunikacyjnym znalazły się stanie
wegetowanym, przesłanka ta nie jest całkowicie pozbawiona znaczenia.
Jednolitość orzecznictwa sądowego w tym zakresie odpowiada poczuciu
sprawiedliwości i równości wobec prawa. Postulat ten może być uznany z słuszny
jeżeli daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających
rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego i pozwala
uwzględnić specyfikę poszczególnych przypadków (zob. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40 i z dnia 26
listopada 2009 r., III CSK 62/09, nie publ.). W nowszym orzecznictwie
akcentującym kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia widoczna jest na gruncie
art. 445 § 1 k.c. tendencja do zwiększonej ochrony dobra osobistego jakim jest
zdrowie i życie człowieka, co wyraża się wzrostem zasądzanych z tego tytułu kwot.
Zasądzona na rzecz powódki kwota zadośćuczynienia znacząco odbiega od kwot
zasądzonych z tego tytułu w innych podobnych przypadkach (zob. np. wyroki:
Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 września 2013 r., VI ACa 178/13, nie
8
publ. i Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 5 września 2012 r., I ACa 338/12,
nie publ. - oba zasądzające zadośćuczynienie na rzecz osób poszkodowanych
pozostających w stanie wegetatywnym).
Określenie wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę
w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi uprawnienie
sądu merytorycznie rozpoznającego sprawę. Ocenny charakter kryteriów
wyznaczających jego wysokość i związana z tym znaczna swoboda sądu
orzekającego w określeniu należnej z tego tytułu sumy, którą powinien
respektować sąd kasacyjny, powodują że podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut
naruszenia przez sąd drugiej instancji art. 445 § k.c. przez jego zawyżenie, czy jak
w sprawie niniejszej przez zaniżenie jego sumy może być uwzględniony tylko
w razie wykazania oczywistego naruszenia zasad ustalania zadośćuczynienia
(zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC
2005, nr 2, poz. 40 i z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, nie publ.).
Taka właśnie sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie, w okolicznościach
której powódka na skutek doznanych obrażeń utraciła sprawność umysłową
i fizyczną, co pozbawiło ja szans na normalne życie zdając na opiekę i pomoc
osób trzecich. Rokowania na zmianę tego stanu rzeczy są niepomyślne,
a powódka narażona jest na dalsze komplikacje zdrowotne i schorzenia
zwiększające już doznane w długotrwałym procesie leczenia cierpienia.
Prowadzona rehabilitacja służy utrzymaniu powódki w niepogorszonym stanie
i zapobieganiu dalszym powikłaniom lecz nie doprowadzi do poprawy jej stanu
zdrowia. Będąc u progu dorosłego życia powódka bezpowrotnie utraciła szanse na
realizację planów i zamierzeń życiowych związanych z dalszą nauką, pracą
posiadaniem rodziny, pozbawiona została wszelkich przyjemności życiowych.
Z tych względów, prawidłowo sformułowane w zaskarżonym wyroku kryteria
wyznaczające wysokość zadośćuczynienia nie znalazły właściwego odniesienia
do konkretnych okoliczności sprawy obrazujących rozmiar krzywdy doznanej przez
powódkę. Ich niedostateczne uwzględnienie doprowadziło do rażąco wadliwej
oceny należnej powódce, odpowiedniej w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., sumy
zadośćuczynienia, które powinno być jej przyznane w kwocie 700 000 zł. Kwota
9
ta przedstawia dla powódki ekonomicznie odczuwalną wartość i spełnia
kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia, a jednocześnie jest utrzymana
w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętej stopie
życiowej społeczeństwa. Dalej idące żądanie powódki, w świetle powyższych
kryteriów ocenić należy jako wygórowane.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy w częściowym uwzględnieniu skargi
kasacyjnej zmienił na podstawie art. 39816
k.p.c. zaskarżony wyrok o tyle, że
zasądzoną zaskarżonym wyrokiem sumę zadośćuczynienia podwyższył do kwoty
450 000 zł oraz oddalił skargę w pozostałym zakresie, odstępując od obciążenia
powódki kosztami postępowania kasacyjnego stosownie do art. 102 w zw. z art.
391 § 1 i art. 39821
k.p.c.