Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 139/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 kwietnia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
w sprawie z powództwa K. Z.
przeciwko Miejskim Zakładom […] o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 14 kwietnia 2015 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 14 maja 2013 r.
uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej powództwo o
przywrócenie do pracy oraz rozstrzygającej o kosztach
postępowania dotyczących tego roszczenia i w tym zakresie
sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Sąd Okręgowy w W. uwzględnił apelację pozwanego pracodawcy i wyrokiem
z 14 maja 2013 r. zmienił uwzględniający powództwo o przywrócenie do pracy
wyrok Sądu Rejonowego z 11 wrzenia 2010 r. w punkcie I, w ten sposób, że
powództwo o przywrócenie do pracy oddalił, orzekając jednocześnie o kosztach
postępowania.
Pozwany zatrudniał powoda jako kierowcę autobusu. Rozwiązał z nim
umowę o pracę bez wypowiedzenia 9 września 2009 r. Zarzucił powodowi
niezgodne z przeznaczaniem wykorzystanie czasu zwolnienia z obowiązku
świadczenia pracy udzielonego przez pracodawcę do wykonywania czynności
związkowych. Sąd Rejonowy przywrócił powoda do pracy na stanowisko kierowcy.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z 16 listopada 2010 r. oddalił apelację pozwanego
pracodawcy. Za nieuzasadnione uznał twierdzenia pozwanego, iż powód
wykorzystał zwolnienie do pracy na działalność związkową niezgodnie z celem tego
zwolnienia. W aspekcie kolejnego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia
Sąd pierwszej instancji ustalił w obecnej sprawie, że po wygranej sprawie powód 22
listopada 2010 r. zgłosił się do pracy i pracodawca przywrócił go do pracy.
Jednocześnie nie dopuścił powoda do pracy kierowcy ze względu na brak
aktualnego prawa jazdy. Powód w okresie od 19 do 24 listopada 2010 r. „we
własnym zakresie na własny koszt” ukończył pozytywnie szkolenie w ośrodku
szkolenia kierowców. Natomiast 2 grudnia 2010 r. uzyskał wymagane badanie
psychologiczne. Pismem z 1 grudnia 2010 r., doręczonym powodowi 8 grudnia
2010 r., pozwany rozwiązał z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie
art. 52 § 1 pkt 3 k.p. Przyczyną była „zawiniona utrata uprawnień koniecznych do
wykonywania pracy na stanowisku kierowcy autobusu. Zgodnie z ustawą z 17
listopada 2006 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy Prawo o
ruchu drogowym prawo jazdy powoda jest nieważne od 10 września 2010 r. z
uwagi na to, że nie dopełnił formalności i nie przedstawił nowego prawa jazdy, na
dzień dzisiejszy nie posiada uprawnień do wykonywania pracy na stanowisku
kierowcy autobusu”. Sąd Rejonowy (pierwszej instancji) wyrokiem z 11 września
2012 r. uwzględnił powództwo o przywrócenie do pracy, gdyż powód nie utracił
przejściowo uprawnień kierowcy wskutek naruszenia obowiązków pracowniczych,
popełnienia wykroczenia lub przestępstwa, nie został też pozbawiony uprawnień
3
przez organ. To, że w chwili zgłoszenia gotowości do pracy (22 listopada 2010 r.)
po prawomocnym wyroku przywracającym go do pracy, nie posiadał wymaganych
kwalifikacji nie świadczy o jego winie i złej woli, niedbalstwie lub lekkomyślności.
Powód podjął starania w celu aktualizacji niezbędnych uprawnień i uzyskał je 24
listopada 2010 r., natomiast orzeczenie psychologiczne uzyskał 2 grudnia 2010 r.
W dniu rozwiązania stosunku pracy (8 grudnia 2010 r.) posiadał ważne dokumenty
do wykonywania zawodu kierowcy. Bez znaczenia jest to, że pozwany wcześniej
informował pracowników o konieczności aktualizacji uprawnień, gdyż powód od 9
września 2009 r. nie był pracownikiem. W jego sytuacji niezawiniony i przejściowy
brak uprawnień wynikał z faktu, że w okresie postępowania sądowego powód nie
był pracownikiem. Po korzystnym wyroku z 16 listopada 2010 r. poczynił
odpowiednie działania w celu aktualizacji uprawnień wymaganych na stanowisku
kierowcy. Wcześniej nie spoczywał na nim obowiązek posiadania niezbędnych
dokumentów. Przyczyna rozwiązania umowy w trybie art. 52 § 1 pkt 3 k.p. była
nieuzasadniona, gdyż przejściowy brak uprawnień nie wynikał z winy powoda.
Pozwany mógł powierzyć powodowi czasowo inne stanowisko. Nie powinien
zwalniać powoda z pracy w szczególnym trybie kilkanaście dni po przywróceniu
powoda do pracy. W apelacji pozwany zarzucił naruszenia prawa procesowego i
materialnego. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku z 14 maja 2013 r.
oddalającego powództwo o przywrócenie do pracy stwierdził, że rozwiązanie
umowy o pracę było zgodne z art. 52 § 1 pkt 3 k.p. Powód zgłaszając się do pracy
22 listopada 2010 r. nie miał ważnego prawa jazdy, czyli nie posiadał uprawnień
niezbędnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy autobusu.
„Poskutkowało to niemożnością dopuszczenia powoda do wykonywania pracy na
stanowisku kierowcy autobusu”. Równocześnie powód od 19 listopada 2010 r. do 2
grudnia 2010 r. ukończył szkolenie i przeprowadził badania psychologiczne nie
informując o tym pracodawcy. Powód uzyskał prawo jazdy kategorii D w 1985 r.,
dlatego zgodnie ze zmianą prawa był zobowiązany do 10 września 2010 r. odbyć
określone szkolenie, wykonać badania oraz uzyskać wpis do prawa jazdy.
Niespełnienie tych warunków do 8 grudnia 2010 r. było przeszkodą w wykonywaniu
pracy kierowcy, o czym powód był poinformowany w piśmie z 22 listopada 2010 r.
Nieuzasadnione jest stanowisko Sądu Rejonowego, że w świetle przepisów art. 3
4
ust. 2 pkt 2b ustawy z 17 listopada 2006 r. o zmianie ustawy o transporcie
drogowym w związku z art. 97 ust. 1 i art. 97a ustawy z 20 czerwca 1997 r. prawo o
ruchu drogowym oraz w związku z art. 39a ust. 1 i 2 ustawy z 6 września 2001 r. o
transporcie drogowym, na powodzie nie spoczywał żaden obowiązek zadbania we
wcześniejszym terminie o posiadanie niezbędnych dokumentów i że jego
zachowanie nie było zawinione, nie polegało na złej woli ani też nie było rażącym
niedbalstwem. O obowiązku aktualizacji uprawnień pozwany informował kierowców
jeszcze przed rozwiązaniem z powodem stosunku pracy 8 września 2009 r. Powód
powinien posiadać o tym wiedzę również z racji funkcji związkowych. Istotna
zmiana przepisów, pociągająca obowiązek dodatkowych szkoleń i badań oraz
wymiany prawa jazdy, musiała być omawiana i komentowana wśród pracowników.
Błędne są wnioski, że powód nie miał możliwości ani obowiązku zapoznania się z
informacjami w zakresie nowych regulacji dla kierowców. Nie można było zatem
ustalić, że utrata uprawnień nie była zawiniona. Powód nie informował pracodawcy
o staraniach o uzyskanie utraconych uprawnień. Pracodawca nie miał żadnej
pewności, że powód będzie kiedykolwiek zdolny do wykonywania pracy kierowcy
autobusu i kiedykolwiek przystąpi do pracy na tym stanowisku. Powód czekał na
rozstrzygnięcie w poprzedniej sprawie do wyroku 16 listopada 2010 r. i gdyby
przegrał to nie robiłby wymaganych uprawnień. Wskazana przyczyna rozwiązania
umowy był więc rzeczywista, konkretna i prawdziwa. Powód nie dopełnił obowiązku
uzyskania uprawnień lub przynajmniej poinformowania pozwanego o swoich
działaniach zmierzających do ich uzyskania i tym samym nie wywiązał się ze
swoich obowiązków, które warunkowały dopuszczenie go do pracy na stanowisku
kierowcy autobusu. Zachowanie to nosiło cechy zawinienia co najmniej w postaci
niedbalstwa i lekkomyślności. Powód nie dołożył należytej staranności zarówno
przy terminowości uzyskiwania utraconych uprawnień do wykonywania pracy na
stanowisku kierowcy autobusu, jak również przy przekazaniu pozwanemu
informacji o poczynionych przez niego staraniach zmierzających do ich uzyskania.
W sytuacji, w której pracodawca posiadałby wiedzę o czynnościach powoda ocena
zaistniałego stanu faktycznego niewątpliwie byłaby inna albowiem uzasadnione i
możliwe byłoby wówczas twierdzenie o traktowaniu braku posiadanych uprawnień
jedynie jako stan przejściowy a nie trwała przeszkoda w wykonywaniu pracy na
5
stanowisku kierowcy. Zawiniona utrata uprawnień koniecznych do wykonywania
pracy na zajmowanym stanowisku może nosić cech lekkiego niedbalstwa lub
lekkomyślności. Rozwiązanie stosunku pracy w trybie art. 52 § 1 pkt 3 k.p. w
sytuacji, gdy pracodawca nie był w stanie powierzyć powodowi wykonywania innej
pracy zgodnie z łączącą strony umową o pracę było uzasadnione.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie: 1) art. 52 § 1 pkt 3 k.p.
przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że utrata przez powoda uprawnień
koniecznych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy miała charakter
zawiniony, uzasadniający rozwiązanie z powodem umowy o pracy bez
wypowiedzenia, podczas gdy miała charakter tymczasowy i została sanowana
przez powoda w terminie do złożenia odwołania do Sądu pracy od rozwiązania
stosunku pracy bez wypowiedzenia; 2) art. 30 § 4 k.p. poprzez błędną wykładnię
polegającą na przyjęciu, że przyczyna wskazana w oświadczeniu pracodawcy o
rozwiązaniu stosunku pracy z powodem z winy pracownika była prawdziwa i
rzeczywista, albowiem powód w sposób zawiniony utracił uprawnienia do
wykonywania pracy na stanowisku kierowcy; 3) art. 227 i art. 233 § 1 w związku z
art. 391 § 1 i art. 382 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów
i ustalenie, że powód ponosi winę w czasowej utracie uprawnień do wykonywania
pracy na zajmowanym stanowisku, która przejawia się na niewystąpieniu przez
powoda o aktualizację uprawnień we właściwym czasie oraz niepoinformowaniu
pracodawcy o podjętych przez powoda we własnym zakresie działaniach
zmierzających do uzyskania tych uprawnień.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty skargi uzasadniałyby wniosek o zmianę zaskarżonego i orzeczenie
co do istoty przez uwzględnienie powództwa o przywrócenie do pracy, jednak
skarżący wnioskuje jedynie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Regulacja z art. 52 § 1 pkt 3 k.p. prócz winy wymaga także naruszenia
obowiązku. Skutkiem ma być trwała lub okresowa utrata uprawnień. Chodzi o
trwalszą utratę uprawnień (czasową albo stałą), wynikającą z ustawy, orzeczenia
6
albo decyzji, ale nie o taką, która zależy od krótkiej sytuacji przejściowej. Ważenie
tej oceny nie może pomijać szczególnego rygoru ustania zatrudnienia bez
wypowiedzenia, czyli bez ochronnego wypowiedzenia.
Obowiązek aktualizacji uprawnień dla kierowców określa ustawa z 6
września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U. z 2004 r. Nr 204, poz. 2088 ze
zm.). Powód w zakreślonej w ustawie dacie do 10 września 2010 r. (art. 3 ust. 2 pkt
b ustawy z 17 listopada 2006 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o
zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym, Dz.U. Nr 235, poz. 1701) nie uzyskał
wymaganego wpisu do prawa jazdy. W zaskarżonym wyroku przyjęto, że zawinione
zachowanie powoda wynikało z zaniechania tego obowiązku do tego terminu.
Rzecz jednak w tym, że powód w tym czasie nie był pracownikiem, czyli od
poprzedniego rozwiązania stosunku pracy do obecnego przywrócenia do pracy.
Zarzut zaniechania działania jako podstawa winy nie jest uprawniony, gdyż
obowiązek odbycia szkolenia okresowego i uzyskania wymaganego badania oraz
wpisu do prawa jazdy dotyczył kierowców wykonujących przewóz drogowy.
Obowiązek ten odnosi się do kierowców czynnych zawodowo („wykonujących
przewóz drogowy”), a więc pozostających w określonym zatrudnieniu czy
działalności. Określa to wyraźnie art. 3 ust. 2 ustawy z 17 listopada 2006 r. a także
art. 39d ust. 1 pkt 2 ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym. Z tego
ostatniego przepisu jednoznacznie wynika, że do szkolenia okresowego może
przystąpić osoba wykonująca przewóz drogowy na rzecz podmiotu mającego
siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Ponadto to przedsiębiorca lub
inny podmiot wykonujący przewóz drogowy był zobowiązany do kierowania
kierowców na szkolenia okresowe i badania lekarskie oraz psychologiczne (art. 39l
ust. 1 pkt 1 a i b ustawy z 6 września 2001 r. o transporcie drogowym). Łączy się z
tym określona regulacja dotycząca kosztów badań i szkoleń, które ponosi lub może
ponosi pracodawca (art. 39l ust. 1 pkt 2 i ust. 2 tej ustawy). Powód jednak nie
pozostawał w zatrudnieniu, gdyż wcześniej rozwiązano z nim stosunek pracy. Nie
miał pewności czy jego powództwo zakończy się powodzeniem. Pozwany
pracodawca nie kierował go na wymagane szkolenie okresowe i badania. Z drugiej
strony powód przed przywróceniem do pracy nie starał się o aktualizację
uprawnień, skoro nie pracował i nie wykonywał przewozu jako kierowca. Innymi
7
słowy utrata uprawnienia nastąpiła z mocy ustawy (upływu terminu) i w tym
znaczeniu nie była zawiniona, skoro obowiązek skierowany był do kierowców
wykonujących przewóz (czyli pozostających w zatrudnieniu lub działalności) a
ponadto oparty był na określonym skierowaniu kierowcy przez pracodawcę. Do
czasu przywrócenia powoda do pracy warunki te nie były spełnione. Wymaganie
zatem od powoda aktualizacji uprawnień na dzień 10 września 2010 r. nie było
uprawnione, skoro nie było zatrudniony.
Inną kwestią jest czas po przywróceniu powoda do pracy na podstawie
wyroku z 16 listopada 2010 r. Powód jeszcze przed zgłoszeniem gotowości do
pracy 22 listopada 2010 r. rozpoczął 19 listopada kurs szkoleniowy, który zakończył
pozytywnie 24 listopada 2010 r. Natomiast 2 grudnia 2010 r. przeszedł badanie i
uzyskał potwierdzenie zdolności do pracy. Na dzień rozwiązania umowy 8 grudnia
2010 r. spełniał warunki wymagane od kierowcy. Rozwiązanie umowy o pracę bez
wypowiedzenia narusza więc właściwą relację między działaniem pracodawcy i
staraniem pracownika, albowiem jak wskazano reżim z art. 52 § 1 pkt 3 k.p. odnosi
się do stałego lub okresowego a nie krótkotrwałego braku uprawnień. Brak było
właściwej relacji pracodawcy z pracownikiem, który spełniał warunki i następnego
dnia (9 grudnia 2010 r.) uzyskał wpis do prawa jazdy. Takie działanie godzi w
minimum bezpieczeństwa, która pracodawca mógł i powinien zapewnić
pracownikowi. Zwłaszcza, że po zgłoszeniu gotowości do pracy pracodawca nie
odmówił dalszego zatrudniania pracownika ze względu na brak uprawnień. Doszło
wówczas co najmniej do okresowej modyfikacji treści zatrudnienia. Powód nie mógł
od razu z braku uprawnień wykonywać pracy kierowcy, jednak w niekrótkim czasie
spełnił wymagane warunki. Zachodzi więc co najmniej dysonans między
przywróceniem do pracy i prawem do wynagrodzenia za czas pozostawania bez
pracy po poprzednim rozwiązaniu stosunku pracy (orzeczenie w tym zakresie jest
prawomocne) a stwierdzeniem, że powód po zakończeniu procesu nie zgłosił
gotowości do pracy.
Reasumując szczególny tryb z art. 52 § 1 pkt 3 k.p. odnosi się do trwałej lub
okresowej a nie przejściowej (krótkiej) utraty uprawnień. Konieczne są ponadto
naruszenie przez pracownika prawa pozytywnego i jego wina w utracie uprawnień.
W sytuacji ustalonej w sprawie powód temporalnie nie był w stosunku pracy i utracił
8
uprawnienia wobec zmiany ustawy. Chodziło o dostosowanie prawa polskiego do
wymagań prawa unijnego (implementację do polskiego systemu prawnego
postanowień dyrektywy 2003/59/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15
lipca 2003 r. w sprawie wstępnej kwalifikacji i okresowego szkolenia kierowców
niektórych pojazdów drogowych do przewozu rzeczy lub osób). Powód nie
pozostawał w zatrudnieniu od 10 września 2009 r. do 22 listopada 2010 r. i nie
można stwierdzić, że 10 września 2010 r. czyli w dacie określonej w ustawie i w
piśmie rozwiązującym umowę o pracę utracił uprawnienia z przyczyn zawinionych.
Obowiązek aktualizacji uprawnień odnosił się do kierowców czynnych, czyli
wykonujących zatrudnienie lub działalność, przy czym obowiązek skierowania
spoczywał na pracodawcy. Ocena Sądu Okręgowego, że powód od 10 września
2010 r. miał nieważne prawo jazdy nie byłaby bez znaczenia, gdy powód
pozostawał nieprzerwanie w zatrudnieniu i nie uzyskał niezbędnych uprawnień.
Stwierdzenie to należałoby jednak dalej uwarunkować tym, że nie zawsze utrata
uprawnień musi być zawiniona. Wówczas powód mógłby liczyć na przeniesienie do
innej pracy lub wypowiedzenie zmieniające. Miał wszak niemały staż pracy jako
kierowca w zatrudnieniu u pozwanego.
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c.). Orzeczenie
kasacyjne obejmuje pkt 1 zaskarżonego wyroku. Sentencja orzeczenia ma
charakter opisowy, czyli prócz pkt 1 i 4 ma także na uwadze (objęty skargą) pkt 3
zaskarżonego wyroku, gdyż trudno odkodować czy w pkt 3 zawarte jest orzeczenie
o kosztach postępowania zawiązanych z roszczeniem o przywrócenie do pracy.
Wykładni w tym zakresie powinien dokonać Sąd Okręgowy i ostatecznie
rozstrzygnąć o kosztach postępowania (art. 39815
§ 1 k.p.c. w związku z art. 3941
§
3 k.p.c. oraz art. 108 § 2 i 39821
k.p.c.).