Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 123/15
POSTANOWIENIE
Dnia 28 maja 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Sobczak
na posiedzeniu bez udziału stron (art. 535 § 3 k.p.k.)
po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2015 r.,
sprawy K. C.
skazanego z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu
narkomanii i inne
z powodu kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 4 grudnia 2014 r.,
częściowo zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w L.
z dnia 24 marca 2014 r.
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego,
3. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. F. - Kancelaria
Adwokacka - kwotę 442,80 (czterysta czterdzieści dwa złote
osiemdziesiąt groszy), w tym 23 % podatku VAT, tytułem
wynagrodzenia za sporządzenie kasacji z urzędu.
UZASADNIENIE
K. C. wyrokiem Sądu Rejonowego w L. z dnia 24 marca 2014 r., został
uznany winnym popełnienia czynów: I. z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. i za to została mu wymierzona
kara 1 roku pozbawienia wolności; II. z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
2
o przeciwdziałaniu narkomanii i za to została mu wymierzona kara 6 miesięcy
pozbawienia wolności; III. z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii i za to została mu wymierzona kara 6 miesięcy
pozbawienia wolności. Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. wymierzono
oskarżonemu karę łączną w wymiarze 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności
(pkt IV). Wyrokiem tym orzeczono o zniszczeniu dowodów rzeczowych oraz
działając na podstawie art. 45 § 1 k.p.k. orzeczono o przepadku na rzecz Skarbu
Państwa osiągniętej z przestępstwa korzyści majątkowej w kwocie 30.000 zł.
Zaliczono na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności rzeczywisty okres
pozbawienia wolności oskarżonego w sprawie oraz rozstrzygnięto w przedmiocie
kosztów postępowania.
Na skutek apelacji, Sąd Okręgowy wyrokiem dnia 4 grudnia 2014 r., zmienił
zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniżył kwotę przepadku osiągniętej przez
oskarżonego korzyści majątkowej, orzeczonej w pkt VI wyroku do 3.000 zł, w
pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. Rozstrzygnięto także w
przedmiocie kosztów sądowych.
Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł obrońca skazanego
zarzucając, rażące naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na
treść rozstrzygnięcia, tj. art. 457 § 3 k.p.k. oraz art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7
k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k., poprzez nienależyte
rozpoznanie zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy dotyczących naruszenia
prze Sąd a quo zasady oceny dowodów i niedostatków uzasadnienia wydanego
przez ten Sąd wyroku, co w konsekwencji doprowadziło do niedostrzeżenia błędów
popełnionych przez ten Sąd, co skutkowało - zakresowym – utrzymaniem go w
mocy oraz nieodniesienie się przez Sąd ad quem do zarzutów apelacyjnych
obrońcy w sposób umożliwiający zorientowanie się czym kierował się ten Sąd
uznając je za niezasadne.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w postępowaniu
odwoławczym także o zasądzenie na rzecz obrońcy z urzędu kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej skazanemu.
3
Prokurator w odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako oczywiście
bezzasadnej.
Sąd Najwyższy, zważył, co następuje:
Kasacja jest bezzasadna w stopniu oczywistym, dlatego podlega oddaleniu
w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Już na wstępie dostrzec trzeba, iż przytoczona na poparcie zrzutu
argumentacja wzmacnia wrażenie o chęci wywołania przez Autora skargi przed
Sądem Najwyższym ponownej, niejako „trzecioinstancyjnej” kontroli orzeczenia
Sądu I instancji. Wywołany przez obrońcę zarzut, jako obraza przepisów prawa
procesowego, których naruszenia miał dopuścić się Sąd odwoławczy w toku
kontroli instancyjnej orzeczenia Sądu Rejonowego, jest w rzeczywistości fortelem
nieuprawnionej polemiki z poczynionymi w sprawie ustaleniami faktycznymi.
Przypomnieć skarżącemu należy, że tego typu zabiegi, zmierzające w rzeczy
samej do obejścia ograniczeń wynikających z art. 523 § 1 k.p.k., były już
wielokrotnie krytykowane i negowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
Postępowanie kasacyjne nie służy przeprowadzeniu ponownej kontroli orzeczenia
Sądu I instancji. Ta rola została bowiem przeznaczona Sądom odwoławczym, w
tym wypadku Sądowi Okręgowemu, który - wbrew temu co zarzuca skarżący-
wywiązał się ze swej funkcji w sposób właściwy. Rzetelnie rozpoznał i omówił
wszystkie zarzuty apelacyjne przedstawiając na kartach pisemnych motywów1)
wyroku wystarczającą i przekonywającą argumentację. Z tego uzasadnienia w
sposób zrozumiały wynika czym kierował się i z jakich powodów Sąd II instancji
odmówił słuszności zarzutom apelacyjnym.
Należy podkreślić, że wydana przez Sąd II instancji decyzja o utrzymaniu
orzeczenia Sądu I instancji w mocy, zwalniała w rzeczy samej ten Sąd z obowiązku
szczegółowego i drobiazgowego omówienia poszczególnych dowodów, jak czyni to
zwykle Sąd meriti, które legły u podstaw skazania K. C. za zarzucane mu czyny. I
choć uzasadnienie wyroku Sądu II instancji wydawać się może krótkie, niezbyt
obszerne, to jednak z całą stanowczością – wbrew wywodom skarżącego -
wartościowe i wystarczające.
Nie budzi zastrzeżeń kontrola w zakresie oceny poszczególnych dowodów
przez Sąd meriti. Jak słusznie skonstatował Sąd odwoławczy, w procesie karnym
4
nie ma gradacji wartości poszczególnych dowodów pod względem
chronologicznym. Odwołanie czy zmiana wcześniej złożonych wyjaśnień czyni
jedynie nowy dowód, jak każdy podlegający ocenie. Od oceniającego Sądu zależeć
będzie, który z nich wybierze jako ten odpowiadający prawdzie i w jaki sposób to
wykaże i uzasadni.
Sąd Rejonowy uznał za wartościowe wyjaśnienia oskarżonego złożone w
postępowaniu przygotowawczym i ponad wszelką wątpliwość wykazał, iż przyjęty
tok rozumowania i dochodzenia do prawdy jest logiczny i spójny, przez co
prawidłowy, albowiem znajduje wyraz w przywołanym i omówionym materiale
dowodowym.
Z treści zarzutów kasacyjnych, w sposób jednoznaczny odczytać można, że
skarżący nie godzi się ze skazaniem K. C. za zarzucane mu czyny w pkt I i III
wyroku. Szczególnie neguje, iż podstawą ustaleń w zakresie sprawstwa czynu (pkt
I) polegającego na handlu narkotykami mogły stać się pierwotne wyjaśnienia
samego oskarżonego wsparte zeznaniami T. G. Zapomina przy tym obrońca, iż
wyjaśnienia oskarżonego, w których przyznał, iż handluje narkotykami, a jego
odbiorcami są osoby wskazane w jego telefonie (k.73, t. I), zostały zweryfikowane
poprzez analizę notatek i zapisków w tymże aparacie telefonicznym.
Nadto, co stara się wybiórczo zauważać i traktować obrońca, na tę
okoliczność zostali przesłuchani świadkowie, osoby wymienione w notatkach z
pseudonimów. Wprawdzie nikt z przesłuchiwanych nie potwierdził zakupu
amfetaminy od oskarżonego, co nie powinno dziwić w okolicznościach sprawy,
jednakże jak trafnie zauważył na str. 2 uzasadnienia Sąd odwoławczy ich
wyjaśnienia o rzekomych wierzytelnościach oskarżonego są nielogiczne,
nieuzasadnione a przez to pokrętne. Zaprezentowana przez Sąd II instancji
argumentacja w omawianym zakresie jest pełna, zgodna z zasadami logicznego
rozumowania i w pełni przekonująca. Twierdzenia zaś obrońcy polemiczne i
oderwane od dowodowego stanu sprawy.
Na uwzględnienie nie zasługują także argumenty obrońcy, w których stara
się zanegować sprawstwo oskarżonego w zakresie czynu z pkt III, udzielenia M. G.
środka odurzającego w postaci amfetaminy. W tym zarzucie ponownie skarżący nie
akceptuje ustaleń faktycznych, w tym oceny osobowych źródeł dowodowych, które
5
legły u podstaw jego struktury. Nie przedstawia przy tym żadnych racjonalnych
argumentów, które mogłyby potwierdzić jego wywody.
Krytyki wymaga w szczególności sposób dowodzenia przez skarżącego.
Obrońca z jednej strony przyznaje, że jedynym dowodem popełnienia przez
oskarżonego zarzucanego mu czynu były zeznania samego M. G., te z
postępowania przygotowawczego, w których przyznał, że ww. oskarżony udzielił
mu amfetaminy, negując jednocześnie, że zeznania te znalazły potwierdzenie w
relacji M. K., który przesłuchiwał tego świadka. Po czym stwierdza, że o ile
zeznania M. K., mogą w istocie potwierdzić, iż świadek M. G. zeznał na pewnym
etapie postępowania przygotowawczego, że oskarżony udzielił mu amfetaminy, to z
pewnością nie dowodzą, że tak w istocie było. Następnie wskazuje: fakt, że
świadek M. K. zeznał, iż świadek M. G. sformułował pewne twierdzenie w trakcie
przesłuchania, może jedynie dowieść, iż świadek to w istocie powiedział.
Odnosząc się do powyższego odesłać należy skarżącego do wywodów Sądu
I instancji zawartych na k. 554 uzasadnienia. Na tych stronach szczegółowo
omówiono co do jakich okoliczności zeznania M. K. zostały uwzględnione i w jakim
zakresie poświadczyły zeznania M. G. uznane za wartościowy dowód w sprawie.
Reasumując stwierdzić należy, że wbrew twierdzeniom skarżącego,
dokonana przez Sąd odwoławczy kontrola orzeczenia Sądu I instancji była rzetelna
i wszechstronna, co czyni zarzut rażącego naruszenia przez Sąd II instancji art. 433
§ 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. nietrafnym.
Obrońca w złożonej kasacji – poza nieudolną polemiką z ustalonym stanem
faktycznym - nie przedstawił racjonalnych dowodów i argumentów, które mogłyby
skutkować podważeniem orzeczenia Sądu Okręgowego.
Złożony przez obrońcę wniosek o zasądzenie kosztów udzielonej pomocy
prawnej zasługuje na uwzględnienie. Znajduje on przede wszystkim podstawę
prawną w art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze
(tekst jedn.: Dz. U. z 2009 Nr 146, poz. 1188), zaś wysokość zasądzonej kwoty
wynika z § 14 ust. 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28
września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez
Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst
jedn.: Dz. U. z 2013 r. Nr 461).
6
Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w części dyspozytywnej
postanowienia.