Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 127/15
POSTANOWIENIE
Dnia 28 maja 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Sobczak
na posiedzeniu bez udziału stron (art. 535 § 3 k.p.k.)
po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2015 r.,
sprawy J. O.
skazanego z art. 178a § 4 k.k. i inne
z powodu kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Ł.
z dnia 17 grudnia 2014 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w K.
z dnia 3 kwietnia 2014 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
U Z A S A D N I E N I E
J. O. wyrokiem Sądu Rejonowego w K. z dnia 3 kwietnia 2014 r., został
skazany: za czyn z art. 178a § 4 k.k., na karę 1 roku pozbawienia wolności (pkt 1
wyroku) oraz za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 244 k.k., na karę 8 miesięcy
pozbawienia wolności (pkt 3 wyroku). Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k.
wymierzono temu skazanemu karę łączną w wymiarze 1 roku i 2 miesięcy
pozbawienia wolności. Nadto, na podstawie art. 42 § 2 k.k., orzeczono wobec ww.
środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w
lądowej strefie ruchu na okres 6 lat, orzeczono także w przedmiocie kosztów
postępowania.
2
Apelację od tego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, która została
wyrokiem Sądu Okręgowego w Ł. z dnia 17 grudnia 2014 r., oddalona jako
oczywiście bezzasadna.
Kasację od orzeczenia Sądu Okręgowego wywiódł obrońca skazanego
zarzucając obrazę przepisów prawa procesowego, mającą istotny wpływ na treść
rozstrzygnięcia, a mianowicie: naruszenie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k.,
art. 5 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k., art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. oraz art. 424
§ 1 k.p.k., poprzez niewłaściwe rozważenie zarzutów apelacyjnych, a w
konsekwencji i uznanie, że ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd I instancji
była w pełni prawidłowa, w sytuacji gdy Sąd ten bezzasadnie odmówił wiary
wyjaśnieniom oskarżonego oraz zeznaniom świadków […], przy jednoczesnym,
wadliwym oparciu rozstrzygnięcia wyłącznie na obciążających oskarżonego
wyjaśnieniach D. J. oraz P. K., w sytuacji gdy ich prawidłowa ocena powinna
doprowadzić do ujawnienia przy rekonstrukcji zdarzenia niedających się usunąć
sprzeczności, które należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego – czego
konsekwencją było niewłaściwe przyjęcie przez Sądy obu instancji, iż oskarżony
dopuścił się przypisanych mu czynów w sytuacji gdy nie wynika to z żadnego
niebudzącego wątpliwości dowodu; oraz naruszenie art. 433 § 2 k.p.k., poprzez
nieprzeprowadzenie przez Sąd II instancji prawidłowej kontroli odwoławczej w
zakresie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
rozstrzygnięcia w zakresie pkt 3 wyroku Sądu I instancji, co do ustalenia, że w
sprawie nie zachodzą okoliczności uzasadniające zastosowanie wobec
oskarżonego instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary, w sytuacji gdy
uznać należało, iż zachodzi do niego pozytywna prognoza kryminologiczna, a
wymierzenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania byłoby
wystarczające dla realizacji jej celów.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
sądowi II instancji do ponownego rozpoznania.
Prokurator w odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako oczywiście
bezzasadnej.
Sąd Najwyższy, zważył, co następuje:
3
Kasacja jest bezzasadna w stopniu oczywistym, dlatego podlega oddaleniu
w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Treść zarzutów kasacyjnych i przywołana na ich poparcie argumentacja
wyjawia prawdziwy cel skargi, poprzez którą jej Autor zmierza do wywołania przed
Sądem Najwyższym ponownej - niejako „trzecioinstancyjnej” - kontroli orzeczenia
Sądu I instancji. Podniesione przez obrońcę zarzuty jako obraza prawa
procesowego, których naruszenia miał dopuścić się Sąd II instancji w toku kontroli
instancyjnej orzeczenia Sądu Rejonowego, okazują się w rzeczywistości fortelem
nieuprawnionej polemiki z poczynionymi w sprawie ustaleniami faktycznymi.
Przypomnieć skarżącemu należy, że tego typu zabiegi, zmierzające do
obejścia ograniczeń wynikających z art. 523 § 1 k.p.k., były już wielokrotnie
krytykowane i negowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Postępowanie
kasacyjne nie służy ponownej kontroli orzeczenia Sądu I instancji albowiem ta rola
została zarezerwowana Sądom odwoławczym, w tym wypadku Sądowi
Okręgowemu, który - wbrew temu co zarzuca skarżący- wywiązał się ze swej
funkcji w sposób prawidłowy. Rzetelnie rozpoznał i omówił zarzuty apelacyjne,
przedstawiając na kartach pisemnych motywów 1) wyroku wystarczającą i
przekonywającą argumentację. Z treści uzasadnienia w sposób zrozumiały wynika
czym kierował się Sąd i z jakich powodów odmówił słuszności zarzutom
apelacyjnym obrońcy.
Wiele do życzenia pozostawia natomiast konstrukcja i konsekwencja w
wywodzeniu zarzutów kasacyjnych. Skarżący zarzuca naruszenie art. 433 § 2 k.p.k.
jednocześnie argumentując i wskazując na niewłaściwe rozważenie zarzutów
apelacyjnych (...). Tymczasem zarzucany przepis de facto traktuje o kompleksowej
i bezwzględnej konieczności rozważenia wszystkich sformułowanych zarzutów,
czego w rzeczy samej w tym nadzwyczajnym środku zaskarżenia nie wywiedziono i
nie uzasadniono.
Przedstawiona przez skarżącego argumentacja niezbicie dowodzi, iż nie
akceptuje on faktu, iż J. O. został uznany winnym popełnienia czynu z art. 178a § 4
k.k. W sposób zupełnie oderwany i nieracjonalny nie dopuszcza, że taki stan rzeczy
jest wynikiem zupełnej analizy zgromadzonych i poprawnie ocenionym dowodów.
Nieudolnie dąży do storpedowania zeznań świadków policjantów D. J. oraz P. K.,
4
jako pełnowartościowych źródeł dowodowych, tylko dlatego, iż stoją one w opozycji
do lansowanej przez oskarżonego, nieuzasadnionej wersji przedmiotowego
zdarzenia. Nie dostrzega przy tym, że te właśnie osobowe źródła dowodowe
zostały w toku postępowań obu instancji najpierw poddane wnikliwej ocenie i
weryfikacji, następnie rzetelnej kontroli.
Celem przypomnienia wskazać należy, iż Sąd I instancji na str. 4 i n. dokonał
drobiazgowej analizy zeznań obu tych świadków, ze starannością podając w jakim
zakresie i dlaczego obdarowuje je wiarygodnością. Sąd Okręgowy zaś dokonując
kontroli w omawianym zakresie nie dopatrzył się w sposobie oceny tychże zeznań
jakichkolwiek błędów Sądu Rejonowego (str. 6 i n.). Co więcej, skutecznie odparł
wszelkie apelacyjne próby zdyskwalifikowania waloru tychże zeznań, podając
rzeczowy i logiczny wywód.
Uzasadnienie Sądu Rejonowego nie pozostawiało także wątpliwości w
zakresie oceny zeznań świadków […]. Ponad wszelką wątpliwość uzasadniono z
jakich powodów nie zasługiwały one na uwzględnienie. Taki sposób oceny podzielił
Sąd II instancji na str. 8 i n. przedstawiając – wbrew wywodom obrońcy -
przekonującą i wystarczającą argumentację.
Wreszcie podkreślić należy, iż Sądom obu instancji nie umknęła lansowana
przez oskarżonego wersja wykluczająca go jako sprawcę zdarzenia. Relacje
oskarżonego w tym zakresie uznane zostały jako całkowicie niewiarygodne i
nielogiczne, a przede wszystkim pozostające w rażącej sprzeczności z pozostałymi
dowodami.
Jak wynika z uzasadnienia Sądu II instancji, Sąd Rejonowy nie popełnił
żadnego z podnoszonych zarzutów. Orzeczenie jest zatem wolne od wad
faktycznych i prawnych. Nie przekroczono zasady swobodnej oceny dowodów, nie
dopuszczono się obrazy zasady obiektywizmu a także nie wystąpiły w sprawie
wątpliwości, które nalazłoby tłumaczyć poprzez pryzmat art. 5 § 2 k.p.k. Dodać
należy, iż jak zauważył Sąd odwoławczy, w sprawie zgromadzono kompletny
materiał dowodowy, wystarczający do podjęcia merytorycznej decyzji w zakresie
uznania sprawstwa oskarżonego J. O.
Odnosząc się do kolejnego zarzutu z pkt b kasacji, wskazać należy, iż
również w tym zakresie kontrola Sądu Okręgowego wypadła poprawnie. Sąd ten
5
miał pełne prawo podzielenia argumentów Sądu Rejonowego, co do okoliczności
wpływających i warunkujących wymiar i rodzaj orzeczonej kary wobec J. O. Nie
stanowi bowiem błędu zaaprobowanie decyzji i wspierającej ją argumentacji –
choćby odmiennej od woli skarżącego- jeśli jest ona trafna bo zgodna z faktami,
adekwatna i przekonująca. Z tego też względu orzeczona wobec oskarżonego kara
pozbawienia wolności przez Sąd I instancji uznana została za prawidłową i słuszną
przez Sąd odwoławczy (str.10).
Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w części dyspozytywnej
postanowienia.