Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ga 54/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Renata Bober

Protokolant: st. sekr. sądowy Agnieszka Krztoń

po rozpoznaniu w dniu 16 czerwca 2015 r. w Rzeszowie

na rozprawie

sprawy z powództwa: Z. M.

przeciwko: (...), R. H., (...) spółka jawna w S.

o zapłatę

na skutek skargi powoda Z. M. o wznowienie postępowania zakończonego wyrokiem Sądu Okręgowego w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy z dnia 21 stycznia 2013 r., sygn. akt VI Ga 1/13, wydanego na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Krośnie V Wydziału Gospodarczego z dnia 04 października 2012 r., sygn. akt V GC 288/12 upr

I.  oddala skargę,

II.  kosztami postępowania obciąża powoda w zakresie przez niego poniesionym,

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt VI Ga 54/13

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 16 czerwca 2015 r.

Pozwem wniesionym w sprawie, powód Z. M. domagał się zasądzenia od pozwanego (...), R. H., D. N. Sp. j. w S. kwoty 6.990,60 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 maja 2009 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu powyższego powód wskazał, iż pozwany zlecił powodowi wykonanie ekspertyzy, której przedmiotem było określenie warunków gruntowo-wodnych gruntu. Powód za wykonaną ekspertyzę wystawił fakturę VAT o nr (...) z dnia 6 maja 2009 r. Pozwany zgodnie z umową był zobowiązany do zapłaty wynagrodzenia w terminie 7 dni, czego nie uczynił. Termin płatności minął dnia 20 maja 2009 r. Pozwany został ponownie wezwany do zapłaty pismem z dnia 18 kwietnia 2012 r. jednakże do dnia wniesienia pozwu nie uregulował należności.

W dniu 14 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy, Sąd Gospodarczy w Krośnie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, sygn. akt V GNc upr 631/12.

Od powyższego nakazu zapłaty, strona pozwana wniosła sprzeciw zaskarżając przedmiotowy nakaz zapłaty w całości i wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany podniósł:

-

zarzut przedawnienia roszczenia powoda dochodzonego w niniejszym postępowaniu,

-

zarzut potrącenia roszczenia powoda z roszczeniem pozwanego w kwocie 1.000,00 zł

W uzasadnieniu dla niniejszego pozwany zarzucił, iż w miesiącu lipcu 2008 r. zlecił powodowi wykonanie ekspertyzy geologicznej ustalając z powodem termin jej wykonania na 60 dni tj. najpóźniej na dzień 30 sierpnia 2008 r. W związku z czym pozwany zarzucił, iż skoro dzieło zostało przez powoda oddane w listopadzie 2008 r. wówczas roszczenie powoda stało się wymagalne a zatem gdyby przyjąć początkową datę biegu terminu przedawnienia – ww. termin, to roszczenie powoda uległo przedawnieniu najpóźniej z dniem 30 listopada 2011 r. Niezależnie od powyższego, pozwany wskazał, iż powód wyrządził mu szkodę w postaci uszkodzenia kabla energetycznego, którego koszt naprawienia poniósł pozwany we własnym zakresie, w kwocie 1.000,00 zł.

Powód w piśmie z dnia 3 października 2012 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie oraz zgłaszane twierdzenia i wnioski.

Wyrokiem z dnia 4 października 2012 r. Sąd Rejonowy w Krośnie, Wydział V Gospodarczy, sygn. akt V GC 288/12 upr, oddalił powództwo (pkt I) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.217,00 zł tytułem kosztów procesu (pkt II).

Sąd ustalił, iż pozwany zawarł jako wykonawca z G. Ś. w Ś. w dniu 20 czerwca 2008 r. umowę na prace projektowe polegające na wykonaniu wielobranżowej dokumentacji budowlano-wykonawczej, kosztorysowej, specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót budowlanych, uzyskania niezbędnych uzgodnień i pozwoleń wraz z decyzją o pozwoleniu na budowę dla inwestycji pn. „Przebudowa i rozbudowa kompleksu sportowo wypoczynkowego przy ul. (...)” w Ś.. Ponieważ do wykonania niniejszej umowy potrzebne było wykonanie ekspertyzy geologicznej, jako podstawy opracowania projektu budowlanego, pozwany zawarł z powodem w miesiącu lipcu 2008 r., ustną umowę o wykonanie tej ekspertyzy. Powód sporządził ekspertyzę geologiczną w miesiącu listopadzie 2008 r. zaś fakturę za wykonane prace wystawił dopiero w dniu 6 maja 2009 r. na kwotę 6.990,00 zł określając sposób zapłaty – przelew i termin zapłaty – na 20 maja 2009 r. Powód wzywał pozwanego do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty wezwaniami z dnia 25 stycznia 2010 r. i z dnia 18 kwietnia 2012 r.

Na podstawie poczynionych ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy, przyjął, iż roszczenie powoda nie jest uzasadnione i nie zasługuje na uwzględnienie gdyż w pierwszej kolejności uznać należało za zasadny podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia. W ocenie Sądu niewątpliwym był fakt, iż między stronami latem 2008 r. została zawarta ustna umowa o wykonanie przez powoda dzieła – ekspertyzy geologicznej określającej warunki gruntowo-wodne płytkiego podłoża gruntowego na terenie obejmującym kompleks basenów otwartych, boisk sportowych i terenów przyległych przy ul. (...) w Ś. w rozumieniu art. 627 k.c. Sąd Rejonowy uznał, także, iż nie budzi wątpliwości okoliczność, iż pomiędzy stronami musiało dojść do ustalenia istotnych warunków tej umowy, o czymś świadczy chociażby przyjęcie wykonanej przez powoda na rzecz pozwanego ekspertyzy i wystawienie przez powoda faktury z tytułu wykonanej usługi. Sąd Rejonowy zauważył, iż charakter umowy zawartej pomiędzy stronami wskazuje na zawarcie umowy o dzieło. W związku z czym mając na uwadze, przepis art. 646 k.c. odnoszący się do przedawnienie nią roszczeń wyraźnie wskazujący, iż roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem dwóch lat od oddania dzieła, to nawet gdyby przyjąć jak wskazał Sąd, tak jak chce tego powód, termin dla niego najbardziej korzystny, a mianowicie, iż termin płatności za wykonaną przez niego ekspertyzę wynikający z wystawionej dnia 6 maja 2009 r. faktury, upływałby dopiero z dniem 20 maja 2009 r. to dwuletni termin przedawnienia roszczenia liczony od dnia następnego, tj. od dnia 21 maja 2009 r. upływałby z dniem 20 maja 2011 r. Tymczasem powód złożył pozew Urzędzie Pocztowym dopiero w dniu 19 maja 2012 r. a zatem praktycznie rok po upływie przewidzianego przepisem prawa terminu. W związku z czym w ocenie Sądu należało uwzględnić zarzut przedawnienia roszczenia zgłoszony przez pozwanego i orzec o oddaleniu powództwa.

Sąd Rejonowy nadto wskazał, iż w związku z uwzględnieniem zarzutu przedawnienia, zmienił postanowienie z dnia 6 września 2012 r. w przedmiocie dopuszczenia dowodu z zeznań świadka R. M., w ten sposób, że oddalił ten wniosek dowodowy, gdyż dalsze prowadzenie postępowania w tym względzie byłoby bezprzedmiotowe.

O kosztach procesu orzeczono natomiast w myśl art. 98 § 1 k.p.c.

Od powyższego wyroku apelację wniosła strona powodowa, zaskarżając przedmiotowy wyrok w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił:

-

naruszenie art. 45 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, poprzez naruszenie zasady równości stron,

-

pominięcie treści przepisów wynikających z art. 68 i 70 k.c. oraz przepisów prawa budowlanego wraz z przepisami rozporządzenia Ministra Transportu Gospodarki Morskiej i Budownictwa z dnia 25 kwietnia 2012 r. co skutkowało nierozstrzygnięciem istoty sporu, poprzez przyjęcie, iż termin przedawnienia minął 20 maja 2011 r.,

-

błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wydanego orzeczenia mających wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że: - wykonane na zlecenie pozwanego prace wiertnicze w ilości 132 mb odwiertu, wspartego czterema wykopami na głębokość 20 to umowa o dzieło a nie o prace budowlane, - po otrzymaniu faktury pozwany nie kontaktował się z powodem i nie zlecał mu innych prac wiertniczych, - powód nie zmienił żądania pozwu na kwotę 5.790,60 zł bo pozwany J. H. w sierpniu 2011 r. wypłacił powodowi zaliczkę w kwocie 1.200,00 zł, - przesłuchanie świadka R. M., który nie wniesie nic nowego do ustalenia terminu przedawnienia stron, - przesłuchanie powoda i pozwanego po przesłuchaniu świadka jest nieistotne dla rozstrzygnięcia sporu, - Sąd nie musi się odnosić do wniosków powoda przedłożonych w odpowiedzi na sprzeciw od nakazu zapłaty z dnia 5 września 2012 r. i wniosku o uznanie zaliczki w kwocie 1.200,00 zł oraz przesłuchanie R. M. w Sądzie Rejonowym w Gliwicach, złożonym w biurze podawczym Sądu w dniu 4 października 2012 r. przed rozprawą, - pozwany nie musi zapłacić powodowi za pracę przyjętą przez U.w Ś. bez zastrzeżeń, bez sprawdzania czy pozwany w okresie od 2009 r. do 2012 r. nie mamił powoda obietnicami zapłaty po otrzymaniu wynagrodzenia od (...),

-

naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 22 Prawa budowlanego, art. 74 § 1 k.c., art. 84 § 1 i art. 387 § 1 k.c. oraz przepisów rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 25 września 1998 r. w sprawie ustalenia geotechnicznych warunków posadawiania obiektów budowlanych,

-

naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na zaskarżone orzeczenie, w szczególności:

a)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego skutkującego przyjęciem że pozwany po otrzymaniu faktury, nie kontaktował się z powodem, nie przesuwał terminu zapłaty i w sierpniu 2011 r. nie wypłacił mu zaliczki w kwocie 1.200,00 zł,

b)  naruszenie art. 379 pkt 5 w zw. z art. 214 k.p.c. polegające na bezzasadnym oddaleniu wniosku pozwanego o zmianę terminu i przeniesienie rozprawy do Sądu Rejonowego w Gliwicach

-

odrzucenie wniosków dowodowych pozwanego z dnia 6 września 2012 r. o powołanie na świadka R. M. na okoliczność, przesuwania terminu zapłaty faktury przez pozwanego J. H.,

-

uniemożliwienie poprzez uchylenie postanowienia Sądu z dnia 6 września 2012 r. udziału w rozprawie i złożenie istotnych dowodów, które są dołączone do apelacji.

Powołując się na powyższe zarzuty powód wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań powoda na rozprawie apelacyjnej oraz przesłuchanie R. M. i pozwanego J. H. a w konsekwencji o:

-

uznanie nieważności rozprawy z dnia 4 października 2012 r.

-

uchylenie wyroku w całym zaskarżonym zakresie,

-

przekazanie akt sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji w celu ponownego przesłuchania w obecności Z. M. R. M. a także o rozstrzygnięciu przez ten Sąd o kosztach procesu.

W uzasadnieniu dla niniejszego skarżący podniósł, iż stanowisko przyjęte przez Sąd narusza prawo do obrony i jest niezgodne z przepisami prawa i stanem faktycznym. Nadmienił, iż ze względu na otrzymaną w sierpniu 2011 r. zaliczkę w kwocie 1.200,00 zł powód zmniejszył żądanie pozwu do kwoty 5.790,60 zł. Zarzucił, iż Sąd wydając wyrok nie odniósł się w jakikolwiek sposób do jego pism procesowych. Wniósł o sprawdzenie z urzędu, czy rozprawa, która odbyła się w dniu 4 października 2012 r. była ważna. Ze względu na brak zaangażowania pełnomocnika powód cofnął pełnomocnictwo dla radcy prawnego M. K. i wniósł o przesłanie zawiadomienia o terminie rozprawy apelacyjnej na swój własny adres zamieszkania.

Wyrokiem z dnia 21 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy, Sąd Gospodarczy w Rzeszowie na skutek wniesionej przez powoda apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Krośnie V Wydziału Gospodarczego z dnia 4 października 2012 r., oddalił apelację powoda na posiedzeniu niejawnym, sygn. akt VI Ga 1/13.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację powoda, nie dopatrzył się naruszenia przez Sąd Rejonowy wskazywanych przez skarżącego przepisów. W ocenie Sądu niezasadnym był zarzut kwalifikujący umowę łączącą powoda z pozwanym jako umowę o roboty budowlane, wskazując, iż przedmiotem umowy o roboty budowlane jest osiągnięcie rezultatu w postaci oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej. W ocenie Sądu Rejonowego rezultatem w przedmiotowej sprawie było sporządzenie ekspertyzy geologicznej, czego nie zmieniał fakt, iż do jej wykonanie koniecznym było dokonanie odwiertów. Powyższe w ocenie Sądu Okręgowego uzasadniało kwalifikację umowy jako umowy o dzieło o której mowa w art. 627 k.c. Odnosząc się do zarzutu przedawnienia zakwestionowanego przez powoda, to mając na uwadze brzmienie art. 646 k.c. nawet przy uwzględnieniu początku biegu przedawnienia najbardziej korzystnego dla powoda, a to od daty płatności wskazanej w wystawionej przez niego fakturze VAT – tj. 20 maja 2009 r. dwuletni termin upłynął w dniu 20 maja 2011 r. Tymczasem pozew wniesiony został w dacie 19 maja 2012 r. tj. rok po jego upływie. A zatem w ocenie Sądu zbędnym było przesłuchiwanie świadka R. M. na okoliczność wykonania umowy dopiero w maju 2009 r. jako że ustalenie tego faktu nie miałoby znaczenia dla ustalenia, iż roszczenie powoda przedawniło się. Tym samym jak wskazał Sąd Okręgowy, niezasadnym był też zarzut uchylenia postanowienia Sądu z dnia 6 września 2012 r. o dopuszczeniu tego dowodu. Niezasadnym w ocenie Sądu był także zarzut naruszenia art. 379 pkt 5 w zw. z art. 214 k.p.c., jako ze powód nie wnioskował o odroczenie rozprawy, wnosząc tylko o przesłuchanie świadka R. M. w drodze pomocy prawnej przez Sąd Rejonowy w Gliwicach. Sąd Okręgowy wskazał, iż ten wniosek dowodowy został zasadnie oddalony na rozprawie w dniu 4 października 2012 r. natomiast powód o powyższym terminie rozprawy, na którą nie stawił się, został poinformowany. Chybione w ocenie Sądu Okręgowego był także zarzut naruszenia art. 68 k.c., 70 k.c. oraz 22 Prawa budowlanego oraz bliżej niesprecyzowanych przepisów rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 24 września 1998 r. w sprawie ustalania geotechnicznych warunków posadowienia obiektów, które nie znajdują zastosowania tak do kwalifikacji umowy jak i w konsekwencji dla długości terminu przedawnienia. Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie twierdzeń powoda, iż pozwany po otrzymaniu faktury nie kontaktował się z powodem obiecując zapłatę Sąd Okręgowy uznał przedmiotowy zarzut za bezzasadny. Powód bowiem nie zgłosił na tą okoliczność żadnych dowodów. Dowód z zeznań świadka R. M. zgłoszony w piśmie z dnia 6 września 2012 r. został zgłoszony na inną okoliczność – zakończenia prac. Niezasadnym był także w ocenie Sądu, zarzut w którym powód kwestionował pominięcie dowodu z przesłuchania stron jako, że ten wniosek dowodowy został zgłoszony przez pozwanego i przez niego cofnięty na rozprawie. Niezasadnym był również zarzut pominięcia dowodów zawnioskowanych w piśmie z dnia 3 października 2012 r. jako niemających wpływu na wynik sprawy, a także zarzut naruszenia art. 27 § 1 k.c., 84 § 1 k.c. i art. 387 § 1 k.c. jako niemający związku z istotą sporu i na poparcie którego powód nie przytoczył dalszej argumentacji, jak również zarzut naruszenia art. 45 Konstytucji, albowiem skarżący nie sprecyzował na czym miało polegać naruszenie równości stron, czy zasady jawności postępowania, której dotyczy ww. zapis.

W związku z powyższym Sąd II instancji, apelację oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.

Pismem z dnia 20 marca 2013 r. powód wniósł do tut. Sądu, VI Wydziału Gospodarczego skargę o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego, Sądu Gospodarczego w Rzeszowie z dnia 21 stycznia 2013 r. sygn. akt VI Ga 1/13, wnosząc o jego uchylenie i wznowienie postępowania, wskazując, iż przedmiotowy wyrok został wydany z rażącym naruszeniem jego prawa do obrony poprzez przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej bez jego udziału co uniemożliwiło powodowi przedłożenie nowych, otrzymanych w dniu 27 grudnia 2012 r. dowodów w sprawie. W szczególności w ocenie skarżącego Sąd Okręgowy, Sąd Gospodarczy dopuścił się naruszenia art. 505 10 § 2 k.p.c. wydając wyrok na posiedzeniu niejawnym, odrzucając zarazem wniosek powoda o podanie terminu rozprawy apelacyjnej. Podniósł, iż apelację złożył bez pełnomocnika procesowego, zatem Sąd powinien rozpatrzeć jego wniosek o podanie terminu rozprawy i nakazać sprecyzowanie apelacji poprzez zobowiązanie go do oświadczenia czy chce wziąć udział w rozprawie apelacyjnej.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

W świetle art. 412 § 1 k.p.c. sąd rozpoznaje sprawę na nowo w granicach, jakie zakreśla podstawa wznowienia. Przedmiotem postępowania jest zatem udowodnienie istnienia podstawy, na której oparto skargę w konkretnej sprawie. W konsekwencji zakres ponownego rozpoznania sprawy uwarunkowany jest przyczyną wznowienia podniesioną przez skarżącego. Przyczyny wznowienia wymienione są taksatywnie. Skarżący w niniejszej sprawie wniósł skargę o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego Sądu Gospodarczego w Rzeszowie z 21 stycznia 2013 r., sygn. akt VI Ga 1/13 na podstawie art. 401 pkt. 2 k.p.c. Jako podstawę wznowienia postępowania wskazał pozbawienie możności działania, polegające na niewyznaczeniu przez Sąd Okręgowy – Sąd II instancji rozprawy apelacyjnej – pomimo wniosku powoda w tym zakresie zawartego w apelacji tj. wniosku o podanie terminu rozprawy apelacyjnej, a tym samym uniemożliwienie powodowi wzięcia udziału w rozprawie i wyrażenie swojego stanowiska. Powód wskazywał, iż występując w postępowaniu apelacyjnym bez pełnomocnika, Sąd powinien rozpatrzeć wniosek o podanie terminu rozprawy poprzez zobowiązanie go do oświadczenia czy chce wziąć udział w rozprawie apelacyjnej czy też nie.

Stosownie do treści art. 401 k.p.c. można żądać wznowienia postępowania z powodu nieważności:

1) jeżeli w składzie sądu uczestniczyła osoba nieuprawniona albo jeżeli orzekał sędzia wyłączony z mocy ustawy, a strona przed uprawomocnieniem się wyroku nie mogła domagać się wyłączenia;

2) jeżeli strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej albo nie była należycie reprezentowana bądź jeżeli wskutek naruszenia przepisów prawa była pozbawiona możności działania; nie można jednak żądać wznowienia, jeżeli przed uprawomocnieniem się wyroku niemożność działania ustała lub brak reprezentacji był podniesiony w drodze zarzutu albo strona potwierdziła dokonane czynności procesowe.

Wskazać należy, iż rozpoznanie sprawy w granicach zakreślonych przez podstawę wznowienia oznacza, że sąd może ocenić, czy wskazana w skardze podstawa wznowienia jest uzasadniona i jaki wpływ na treść zaskarżonego wyroku ma jej ewentualna zasadność. W tak określonym zakresie rozpoznania mieści się również możliwość uznania, że pomimo zasadności podstawy wznowienia, orzeczenie odpowiada prawu. Natomiast oddalenie skargi o wznowienie postępowania jest wyrazem negatywnej oceny zasadności zgłoszonej podstawy wznowienia postępowania lub braku jej wpływu na treść wydanego uprzednio wyroku . (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2009 r., III UK 5/09).

Odniesienie powyższych rozważań do rozpoznawanej sprawy dało podstawę do stwierdzenia, że okoliczności uzasadniające podstawę wznowienia przedmiotowego postępowania istniały. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko skarżącego, iż niewyznaczenie przez Sąd Okręgowy rozprawy – mimo wniosku o jej przeprowadzenie – skutkowało pozbawieniem powoda możności działania. Przedmiotowa sprawa była rozpoznawana w trybie uproszczonym. Art. 505 10 § 2 k.p.c. daje sądowi odwoławczemu w takiej sytuacji możliwość rozpoznania apelacji na posiedzeniu niejawnym. Jednakże kiedy strona zawnioskuje w apelacji o przeprowadzenie rozprawy Sąd ma obowiązek taką rozprawę wyznaczyć. Powód w apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Krośnie z dnia 4 października 2012 r. sygn. akt V GC 288/12 upr, wnosząc o dopuszczenie dowodu z jego zeznań oraz dowodu z zeznań R. M. i pozwanego J. H., żądał wyznaczenia rozprawy apelacyjnej w związku z przesłuchaniem ww. osób. Nadto z uzasadnienia przedmiotowej apelacji z dnia 21 listopada 2012 r. wynika, iż powód z uwagi na cofnięcie pełnomocnictwa dla radcy prawnego M. K. wniósł o przesłanie zawiadomienia o terminie rozprawy apelacyjnej na jego adres zamieszkania. W ocenie Sądu Okręgowego z okoliczności niniejszej sprawy wynikało jednoznacznie, iż powód poprzez powyższe czynności konkludentne, pomimo niesformułowania wniosku o wyznaczenie rozprawy w sposób precyzyjny, zawnioskował (domagał się) aby sprawa tocząca się w postępowaniu uproszczonym, znajdująca się na etapie postępowania apelacyjnego, została rozpoznana na rozprawie. Rozprawy jednakże nie wyznaczono, wyrok w sprawie o sygn. akt VI Ga 1/13 toczącej się przed Sądem został wydany na posiedzeniu niejawnym a strona powodowa została pozbawiona możności udziału w rozprawie oraz przedstawienia swego stanowiska w zakresie złożonej apelacji. Doszło więc zatem do naruszenia przez Sąd przepisów procesowych, co spowodowało nieważność o jakiej mowa w art. 401 pkt. 2 k.p.c. Powód został pozbawiony możności działania. Skarga o wznowienie postępowania miała zatem usprawiedliwioną podstawę.

Przychylając się jednakże do stanowiska wyrażonego w doktrynie m. in przez M. M. (1) wskazać należało, iż jeśli podstawa skargi o wznowienie postępowania rzeczywiście istnieje, ale nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia to skarga taka podlega oddaleniu. Decyzja taka powinna zapaść wówczas, gdy pomimo przeprowadzenia ponownego postępowania na zasadach określonych w art. 412 § 1 k.p.c. okazuje się, że wydane orzeczenie miałoby taką samą treść, co orzeczenie objęte skargą o wznowienie. Dotyczy to zarówno skargi opartej na podstawie restytucyjnej jak i na przyczynie nieważności postępowania. Nieważność postępowania, jeśli nie prowadzi do odrzucenia pozwu bądź umorzenia postępowania, obliguje sąd we wznowionym postępowaniu do powtórzenia tych wszystkich czynności procesowych, które objęte są nieważnością. Jeśli natomiast powtórzone postępowanie prowadzi do takich samych wniosków końcowych, to skarga podlegać powinna oddaleniu a wydany uprzednio w warunkach nieważności wyrok zostaje sanowany prze wydanie wyroku oddalającego skargę w niedotkniętym nieważnością i prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu. W tym przypadku likwidacja uchybień w postępowaniu (errores in procedendo) likwiduje jednocześnie wadliwości wyroku (errores in iudicando), gdyż wydany prawidłowo pod względem formalnym wyrok oddalający skargę oznacza de facto powtórzenie poprzedniego rozstrzygnięcia. Cel skargi zostaje wówczas osiągnięty, gdyż stronom zapewniono wszelkie gwarancje procesowe, chociaż wynika postepowania jest taki sam. (Pruś. P., Stefańska. E., Sieńko M., Adamczuk A., Radwan M., Manowska M., Kodeks postępowania cywilnego, Komentarz., 2011, LexPolonica 3929247).

Mając na uwadze, powyższe rozważania, na skutek wniesionej przez powoda skargi o wznowienie postępowania u której podstaw legły okoliczności uzasadniające podstawę wznowienia znajdującą odzwierciedlenie w art. 401 pkt 2 k.p.c., Sąd nie dopatrzył się podstaw do odmiennej oceny apelacji niż miało to miejsce uprzednio na etapie postępowania apelacyjnego w sprawie o sygnaturze akt VI Ga 1/13. Nadto okoliczności, które legły u podstaw wniesionej przez powoda skargi o wznowienie postępowania nie miały wpływu na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia. W związku z czym powyższe musiało skutkować oddaleniem skargi o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 21 stycznia 2013 r. sygn. akt VI Ga 1/13.

W tym zakresie wskazać należy, iż powód pozwem wniesionym w sprawie domagał się zasądzenia od strony pozwanej wynagrodzenia z tytułu wykonania umowy, której przedmiotem była ekspertyza dotycząca warunków gruntowo-wodnych gruntu. Zaznaczyć należy, iż zarzut powoda który kwalifikował przedmiotową umowę jako umowę o roboty budowlane nie był zasadny. Na wstępie przypomnieć trzeba, że zgodnie z definicją ustawową zawartą w art. 647 k.c., przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej. Inwestor z kolei zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Natomiast przez umowę o dzieło (art. 627 k.c.) przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Wskazówek dotyczących rozróżnienia umowy o dzieło od umowy o roboty budowlane dostarcza w pierwszej kolejności wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 15 grudnia 2009 r. ( P 105/08, Dz.U. 2009, Nr 218, poz. 1703). Trybunał wskazał, że decydujące znaczenie dla kwalifikacji prawnej konkretnej umowy - jako umowy o dzieło albo umowy budowlanej - ma jej przedmiot. Trybunał Konstytucyjny odwołał się w tym zakresie do wyroku Sądu Najwyższego z 25 marca 1998 r. (II CKN 653/97, OSNC 1998, Nr 12, poz. 207), zgodnie z którym rozróżnienia między umową o dzieło a umową o roboty budowlane należy szukać w ich cechach przedmiotowych. Do tego poglądu nawiązuje w swoich orzeczeniach Sąd Najwyższy, precyzując, że umowa o roboty budowlane dotyczy większych przedsięwzięć o zindywidualizowanych właściwościach fizycznych i użytkowych, którym co do zasady towarzyszy projektowanie i zinstytucjonalizowany nadzór (wyrok Sądu Najwyższego z 26 września 2012 r., II CSK 84/12). Umowa o roboty budowlane ma zatem dotyczyć większego przedsięwzięcia, które zostało określone przez ustawodawcę w art. 647 k.c. mianem obiektu. Zgodnie ze Słownikiem Języka Polskiego (PWN, W-wa 2006, s. 1053), obiekt to budynek lub zespół budynków użyteczności publicznej; także urządzenia terenowe. Z kolei ustawa z 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane (Dz. U. 2013, poz. 1049, t.j.; dalej jako: PrBud) definiuje w art. 3 pkt 1 pojęcie obiektu budowlanego jako budynku wraz z instalacjami i urządzeniami technicznymi, budowli stanowiącej całość techniczno-użytkową wraz z instalacjami i urządzeniami oraz obiektu małej architektury. Należy jednak podkreślić, że zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury przedmiotem umowy o roboty budowlane nie musi być wykonanie całego obiektu budowlanego, lecz wystarczy wykonanie jego części (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 2011 r. o sygn.. akt I CSK 63/11, opubl. LEX nr 1229546).

Mając zatem na uwadze takie cechy charakteryzujące umowę o roboty budowlane jak okoliczność, iż jest to przedsięwzięcie o większych rozmiarach, zindywidualizowanych właściwościach, któremu z reguły towarzyszy wymóg projektowania i zinstytucjonalizowany nadzór jak też kryterium oceny inwestycji stosownie do wymagań prawa budowlanego, to w okolicznościach niniejszej sprawy, ustna umowa łącząca strony zawarta w lipcu 2008 r. na wykonanie ekspertyzy dotyczącej warunków gruntowo-wodnych gruntu, stanowiła niewątpliwie umowę o dzieło (a nie jak postulował powód umowę o roboty budowlane), której rezultatem było sporządzenie ekspertyzy geologicznej, czego nie zmieniał także fakt, iż do jej wykonania konieczne było dokonanie odwiertów. Mając na uwadze tak przyjętą kwalifikację umowy łączącej strony jako umowy o dzieło w myśl art. 627 k.c. uznać należało, iż roszczenie objęte pozwem uległo przedawnieniu albowiem w wyniku zakwalifikowania zawartej między stronami umowy jako umowy o dzieło termin przedawnienia roszczeń wynosi 2 lata (art. 646 k.c.), zaś w przypadku umowy o roboty budowlane w razie zgłaszania roszczeń związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą wedle art. 118 k.c. - 3 lata (vide: uchwała Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2002 r. o sygn.. akt III CZP 63/01). W takim wypadku nawet przy uwzględnieniu początku biegu przedawnienia najbardziej korzystnego dla powoda – od daty płatności wskazanej w wystawionej przez niego fakturze VAT z dnia 20 maja 2009 r., dwuletni termin upłynął w dniu 20 maja 2011 r. a tymczasem pozew został wniesiony w dacie 18 maja 2012 r. tj. po jego upływie.

Mając na względzie powyższe, a także okoliczność, iż rozpoznanie sprawy w granicach zakreślonych przez podstawę wznowienia oznacza, że sąd może oceniać czy wskazana w skardze podstawa wznowienia jest uzasadniona i jaki wpływ na treść zaskarżonego wyroku ma jej ewentualna zasadność oraz stojąc na stanowisku wyrażonym w komentarzu Pruś. P., Stefańska. E., Sieńko M., Adamczuk A., Radwan M., Manowska M., Kodeks postępowania cywilnego, Komentarz., 2011, wskazującym, iż skarga o wznowienie postępowania może zostać oddalona zarówno wtedy, gdy nie istnieją okoliczności stanowiące podstawę wznowienia jak i wtedy, gdy okoliczności uzasadniające podstawę istnieją lecz nie mają wpływu na treść zaskarżonego wyroku, przy tym dotyczy to zarówno skargi opartej na podstawie restytucyjnej jak i na przyczynie nieważności postępowania, która to podstawa z art. 401 pkt 2 k.p.c. zaszła w okolicznościach niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, iż w tak określonym zakresie rozpoznania mieści się również możliwość uznania, że pomimo zasadności podstawy wznowienia, zaskarżone w niniejszej sprawie orzeczenie tj. wyrok z dnia 21 stycznia 2013 r. sygn. akt VI Ga 1/13, odpowiada prawu. Powyższe doprowadziło do oddalenia skargi o wznowienie postępowania o czym Sąd orzekł w pkt I wyroku, a w konsekwencji do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. W tym przedmiocie Sad, mając na uwadze, iż skarga o wznowienie postępowania co do zasady oparta została na ustawowych podstawach znajdujących odzwierciedlenie w art. 401 pkt 2 k.p.c. to jednakże biorąc pod uwagę, iż zarzuty tejże skargi nie miały wpływu na rozstrzygnięcie zapadłe w okolicznościach niniejszej sprawy (zapadłe rozstrzygnięcie posiada kształt analogiczny jak uprzednio zapadły wyrok Sądu Okręgowego z dnia 21 stycznia 2013 r., sygn. akt VI Ga 1/13), Sąd obciążył powoda kosztami poniesionymi przez niego we własnym zakresie tj. kosztami opłaty sądowej przez niego uiszczonej. Natomiast odnośnie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu skargowym, powód został obciążony stosownie do treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c., o czym Sąd orzekł w pkt II i III wyroku.