Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 216/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 sierpnia 2015r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący- Sędzia SO Dorota Stawicka-Moryc

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 14 sierpnia 2015r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Sp. z o. o. w W. przeciwko J. S.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Rejonowego w Oławie VI Zamiejscowy Wydział Cywilny z

siedzibą w Strzelinie

z dnia 19 listopada 2014r.

sygn. akt VI C 489/14

oddala apelację.

sygn. akt II Ca 216/15

UZASADNIENIE

Apelacja strony powodowej nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie nie przeprowadzał postępowania dowodowego, stąd uzasadnienie wyroku zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c. ograniczy się do wyjaśnienia podstaw jego wydania z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy podzielił w całości ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjął je za własne. Trafnie uznał również Sąd Rejonowy, że roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie, wobec zasadnie podniesionego zarzutu przedawnienia.

W ocenie Sądu Okręgowego jednakże, nie można oceniać umowy o kształcenie jako umowy, do której jako do umowy o świadczenie usług, nieuregulowanej innymi przepisami, stosować by się miał przepis art. 750 k.c. i art. 751 pkt 2) k.c. Przedawnienie zgłoszonego roszczenia rozpatrywać zdaniem Sądu Odwoławczego należy natomiast na podstawie art. 118 k.c., zważywszy na gospodarczy charakter pretensji poprzednika prawnego powoda.

Bezspornie pozwanego łączyła z (...) Szkołą (...), umowa o kształcenie w ramach studiów wyższych. Bezspornie również pozwany skreślony został z listy studentów w dniu 4 kwietnia 2005 r. Nie ulega tym samym wątpliwości, że łączący pozwanego z (...) Szkołą (...) kontrakt obowiązywał jeszcze pod rządami ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. z 1990 r., Nr 65, poz. 385 ze zm.), która pozostawała w mocy do 30 sierpnia 2005 r.

Omawiana ustawa nie zawierała natomiast regulacji analogicznej do art. 106 ustawy 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (tekst jednolity: Dz. U. z 2012 r., Nr 572), statuującej, że prowadzenie przez uczelnię działalności dydaktycznej nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447, ze zm.). Zdaniem Sądu Okręgowego natomiast nie ma żadnych podstaw do przyjęcia, by świadczenie usług edukacyjnych przez wyspecjalizowany ku temu, niepaństwowy podmiot, dysponujący profesjonalnym personelem, działający w sposób powtarzalny i nakierowany na uzyskanie dochodu z wykonywanej w ten sposób aktywności rynkowej, nie stanowiło działalności gospodarczej. Problematykę tę analizował zresztą Sąd Najwyższy, który w wyroku dnia 7 kwietnia 2004 r. (III SK 22/04) stwierdził, że uczelnia niepaństwowa jest przedsiębiorcą w rozumieniu art. 4 pkt 1 lit. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów. Podobna teza przewija się zresztą także w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2003 r. (III CZP 38/03).

Wskazać należy, iż pojęcie "działalności gospodarczej" użyte w art. 118 k.c., jak również w art. 43 1 k.c., którego nie definiuje Kodeks cywilny, określa się judykaturze szeroko przez wskazanie charakteryzujących ją cech, które stanowią: profesjonalny charakter, powtarzalność podejmowanych działań, podporządkowanie regułom gospodarki rynkowej (m.in. działanie w celu osiągnięcia zysku). Wszystkie te cechy posiadała niewątpliwie działalność uczelni niepublicznej, niezależnie od tego, że prowadzi ona nauczanie, a w więc wykonuje zadanie publiczne o charakterze kształcenia, uregulowane przez bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa administracyjnego, tj. przez prawo o szkolnictwie wyższym i jego rozporządzenia wykonawcze.

Dlatego też, zdaniem Sądu Okręgowego, nie ulega wątpliwości, że (...) była, w stosunkach z pozwanym, przedsiębiorcą, wobec czego roszczenia dochodzone w sprawie przedawniają się w okresie trzech lat (art. 118 k. c.). Zważywszy zatem, że ostatnia z rat należności dochodzonych w rozpoznawanej sprawie względem pozwanego, wymagalną stała się w dniu 15 marca 2005 r., zaś pozew w sprawie złożono 23 czerwca 2014 r., niewątpliwie zgłoszony w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzut przedawnienia uznać należało za uzasadniony.

Dodać w tym miejscu należy, że przedstawiony pogląd zaprezentował już Sąd Okręgowy we Wrocławiu w wyroku z dnia 21 sierpnia 2014 r. (sygn. akt II Ca 837/14), w uzasadnieniu którego wskazano, że przepis art. 43 ( 1) k. c. zawiera znacznie szerszą definicję przedsiębiorcy od tej, ujętej w ustawie z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447, ze zm.), albowiem za działalność gospodarczą uznaje działalność, która ma zarobkowy charakter. Przyjęcie takiej definicji działalności gospodarczej pozwala natomiast niewątpliwie uznać, że (...), będąca wyższą uczelnią niepaństwową świadczącą odpłatnie usługi edukacyjne, była przedsiębiorcą w rozumieniu art. 43 ( 1) k. c.

Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie w pełni podziela zaprezentowany pogląd, uznając w konsekwencji zarzut przedawnienia za zasadny.

Z tych też względów, na podstawie art. 385 k. p. c., orzeczono jak w sentencji wyroku.