Sygn. akt VIII Gz 94/15
Dnia 22 września 2015 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Agnieszka Górska
po rozpoznaniu w dniu 22 września 2015 roku w Szczecinie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa K. Z.
przeciwko W. L.
o zapłatę
na skutek zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 30 czerwca 2014 roku, sygn. akt X GC 618/14
postanawia:
oddalić zażalenie.
W dniu 20 września 2012 r. powódka wniosła pozew o zapłatę kwoty 795 zł. Pismem złożonym dnia 22 kwietnia 2014 r. powódka oświadczyła, że cofa pozew oraz wniosła o zasądzenie od strony pozwanej zwrotu kosztów postępowania wskazując, iż pozwany w toku postępowania dobrowolnie uiścił jej dochodzą pozwem należność.
Postanowieniem z dnia 30 czerwca 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie umorzył postępowanie (pkt I) i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 227 zł tytułem kosztów procesu (pkt II).
W uzasadnieniu, powołując się na brzmienie art. 203 § 1 k.p.c., Sąd Rejonowy zauważył, że powódka cofnęła pozew powołując się na dokonanie przez pozwanego zapłaty. Skuteczne cofnięcie pozwu uzasadnia umorzenie postępowania na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego Sąd uznał, iż za stronę przegrywającą sprawę w rozumieniu przepisów o kosztach procesu należy także uważać pozwanego, który w toku procesu spełnił dochodzone od niego świadczenie, czym zaspokoił roszczenie powoda wymagalne w chwili wytoczenia powództwa. Jeżeli zatem roszczenie strony powodowej w chwili wytoczenia powództwa było wymagalne, podjęła ona przed wniesieniem sprawy wszystkie niezbędne czynności w celu uzyskania od pozwanej należnego świadczenia bez konieczności wytaczania procesu, zaś pozwany nie uiścił należności w terminie, a dopiero w toku procesu, należy uznać go za stronę przegrywającą proces w rozumieniu przepisów o kosztach procesu. Konsekwencją powyższego rozstrzygnięcia było orzeczenie o kosztach. Koszty procesu powódki obejmowały 180 zł – koszty zastępstwa; 17 zł – opłata od pełnomocnictwa, 30 zł – opłata od pozwu. Jako, że były to koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw przez powódkę, kwotę tę zasądzono od pozwanego na rzecz powódki, na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 99 k.p.c., § 6 pkt 2 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu oraz art. 28 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Zażalenie na postanowienie z dnia 30 czerwca 2014 r. wywiódł pozwany, wnosząc o jego uchylenie i wyznaczenie rozprawy, a także nieobciążanie kosztami procesu, który nigdy się nie odbył. W uzasadnieniu pozwany uznał, że nakaz zapłaty został wydany bezpodstawnie, a powódka zmuszała go do wyjawienia majątku. Wskazał, że został pouczony, iż w razie zaniechania zapłaty zostanie wpisany do rejestru dłużników.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.
Pozwany w pierwszej kolejności domagał się wyznaczenia rozprawy i rozstrzygnięcia, po wysłuchaniu stron, kto ma rację. Wskazywał na okoliczności związane z przebiegiem postępowania, czasem jego trwania i postawą powódki, jednak nie naprowadził takich okoliczności, które można byłoby zakwalifikować jako podważające zasadność rozstrzygnięcia o umorzeniu postępowania.
Nie budzi wątpliwości okoliczność, że powódka cofnęła powództwo zrzekając się roszczenia wobec dokonanej przez pozwanego w toku procesu zapłaty dochodzonej pozwem kwoty. Była do tego uprawniona w kontekście art. 203 § 1 k.p.c. Zgodnie zaś z art. 203 § 4 k.p.c. sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. Przedstawione w zażaleniu zarzuty oraz materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie dają podstaw do uznania, aby w sprawie zaszła którakolwiek z powołanych okoliczności.
Skoro zaś cofnięcie zostało uznane za skuteczne w kontekście brzmienia art. 203 k.p.c., skutkować musiało ono umorzeniem postępowania w oparciu o treść art. 355 § 1 k.p.c. Podkreślić trzeba, że to powódka jest dysponentem niniejszego procesu i skoro ona zainicjowała spór, jest uprawniona do podjęcia czynności zmierzających do jego zakończenia. Skoro powódka nie wyraża woli kontynuowania procesu sąd nie może nałożyć na nią obowiązku jego prowadzenia. Co więcej, skoro pozwany spełnił świadczenie dochodzone w niniejszej sprawie, oczywistym jest, nawet w razie wyznaczenia rozprawy sąd w istocie nie rozstrzygałby o tym, jak wskazuje skarżący „kto ma rację” i czy żądanie pozwu było zasadne, a decydujące znaczenie miałby fakt, że powódka uzyskała należność i nie może się już domagać zapłaty.
Powyższe skutkuje uznanie, że orzeczenie w przedmiocie umorzenia postępowania było słuszne. Jego konsekwencję stanowiło natomiast rozstrzygniecie o kosztach postępowaniach, zawarte w pkt II postanowienia. Skarżący nie kwestionował wysokości zasądzonych kosztów, nie podjął również w zasadzie polemiki ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, zgodnie z którym wobec dokonania zapłaty w toku postępowania uznany został za przegrywającego sprawę. Kwestionował zasadność obciążenia kosztami procesu wobec faktu, że faktycznie proces się nie odbył.
Powołane zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Koszty procesu powstają bowiem w związku z podejmowaniem w danej sprawie określonych czynności procesowych zmierzających do wydania orzeczenia uwzględniającego żądanie. Okoliczność, że nie odbyła się rozprawa nie oznacza, że nie doszło do powstania kosztów procesu (postępowania). Skoro zatem powódka poniosła koszty związane z wniesieniem pozwu oraz świadczeniem pomocy prawnej przez profesjonalnego pełnomocnika, koszty te należy zakwalifikować jako koszty procesu, o których mowa w art. 98 k.p.c.
Sąd odwoławczy podziela również ustalenia Sądu Rejonowego dotyczące odpowiedzialności za wynik procesu. W orzecznictwie utrwalony jest bowiem pogląd, zgodnie z którym obowiązek zwrotu kosztów może wyjątkowo nie obciążać strony cofającej pozew lecz stronę przeciwną, jeśli wystąpienie z pozwem było niezbędne do celowego dochodzenia praw lub celowej obrony, a ciężar dowodu wystąpienia tych okoliczności obciąża cofającego pozew (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2011 r., sygn. IV CZ 111/10, (...) Prawnej Lex 898274; postanowienie SN z dnia 24 sierpnia 2011 r., sygn. IV CZ 34/11, Lex nr 1147783; postanowienie SN z dnia 12 stycznia 2012 r., sygn. IV CZ 117/11, Lex nr 1119555). W piśmie z dnia 22 kwietnia 2014 r. (k. 146- 147) powódka wskazała, że do zapłaty należności przez pozwanego doszło po wytoczeniu powództwa i złożeniu wniosku o wyjawienie majątku. Nie budzi nadto wątpliwości okoliczność, że pozwany nie uregulował dobrowolnie należności pomimo otrzymania przedprocesowego wezwania do zapłaty (k. 14). Powyższe okoliczności prowadza do wniosku, że to pozwanego obciąża obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz strony przeciwnej. Pozwany nie powołał żadnych dowodów, z których wynikałoby, że zaspokojenie świadczenia miało na celu jedynie uniknięcie egzekucji i że dokonując zapłaty zastrzegł, że będzie domagał się zwrotu wpłaconej kwoty.
Mając na uwadze powyższe okoliczności, działając na podstawie art.385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił zażalenie.
Sygn. akt VIII Gz 94/15
S., (...)
1. (...)
2. (...)
- (...)
- (...)
3. (...).