Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III U 686/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Konin, dnia 04-11-2015 r.

Sąd Okręgowy w Koninie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia – SO Jadwiga Święcicka

Protokolant: Starszy sekretarz sądowy Elwira Świecka

po rozpoznaniu w dniu 04-11-2015 r. w Koninie

sprawy K. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

z udziałem T. W. prowadzącego działalność gospodarczą jako Przedstawiciel (...) - (...) w G. i w K..

o podleganie ubezpieczeniom

na skutek odwołania K. W.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

z dnia 20 maja 2015r. nr (...)

Zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, iż odwołująca K. W. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu rentowym, wypadkowemu i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 1 listopada 2014r. jako osoba współpracująca z płatnikiem składek T. W. prowadzącym działalność gospodarczą jako Przedstawiciel (...) w G. i w K..

Sygnatura akt III U 686/15

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...) z dnia
20 maja 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. stwierdził, że K. W. nie podlega od 1 listopada 2014 r. obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu jako osoba współpracująca przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej u płatnika składek (...) T. W..

W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji Zakład Ubezpieczeń Społecznych podniósł, że K. W. od dnia 1.11.2014 r. została zgłoszona
do ubezpieczenia społecznego z podstawą wymiaru składek w wysokości za okres od listopada 2014 r. do stycznia 2015 r. – 7.000 zł, a za miesiąc luty 2015 r. – 3.500 zł,
a od dnia 15.02.2015 r. stała się niezdolna do pracy i wystąpiła o wypłatę zasiłku chorobowego. Roszczenie o wypłatę zasiłku chorobowego w krótkim okresie
od zgłoszenia spowodowało wszczęcie przez organ rentowy postępowania wyjaśniającego. Organ rentowy zwrócił uwagę, że T. W. prowadzi działalność gospodarczą od 3.03.2009 r. i głównym jej przedmiotem jest pośrednictwo ubezpieczeniowe i (...) miała zajmować się obsługą przedsprzedażową, wyszukiwaniem klientów, pisaniem ofert oraz wykonywaniem wszystkich czynności związanych z utrzymaniem biura i klienta. Zwrócono uwagę,
że wcześniej ubezpieczona nie była zgłaszana do współpracy u T. W. i te czynności którymi miała zajmować się K. W. wykonywał sam płatnik składek a jej zgłoszenie jako osoby współpracującej miało miejsce gdy zmniejszył się wymiar etatu K. W. z tytułu zatrudnienia w aptece. Wskazano i to, że doświadczenie zawodowe ubezpieczonej związane jest z pracą w branży farmaceutycznej i nie miała doświadczenia ani znajomości branży i samej firmy męża. Ponadto nie przedstawiono jakichkolwiek dokumentów na poświadczenie współpracy ubezpieczonej a także nie wykazano tego, aby ewentualna współpraca ze strony K. W. przyczyniła się do wzrostu dochodów z działalności gospodarczej czy też do rozwoju firmy. Organ rentowy podkreślił, że T. W. został zgłoszony do ubezpieczeń z minimalną podstawą wymiaru składek dla osób prowadzących działalność gospodarczą, a więc trzykrotnie niższą niż ubezpieczona. Wszystkie powyższe okoliczności wskazują zdaniem organu rentowego, że podstawą zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych K. W. nie była faktyczna współpraca ale wyłącznym celem tego było skorzystanie z zasiłków z ubezpieczenia społecznego obliczonych od wysokiej podstawy.

Odwołanie od decyzji złożyła K. W. wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji i orzeczenie, że podlegała dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu i przyznanie jej prawa do zasiłku. W uzasadnieniu podkreślono,
że podjęcie współpracy było związane ze zbyt dużą ilością godzin T. W. poświęcanych na prowadzenie działalności, planowanym rozwojem firmy i dysponowaniem przez odwołującą większą ilością wolnego czasu z uwagi
na zmniejszenie zatrudnienia z całego etatu na ½ etatu. Odwołująca podała również,
że do powierzonej jej pracy nie były potrzebne szczególne kwalifikacje, znała specyfikę firmy prowadzonej przecież przez jej męża i uznała, że aktualna sytuacja na rynku pracy zmusza ludzi do zatrudnienia się w firmach, których funkcjonowania też nie znają i w branżach których nie pracowali. Podkreślono, że nie były konieczne żadne pisemne pełnomocnictwa i upoważnienia dla podjęcia współpracy. Podano również, że ubezpieczona miała przede wszystkim odciążyć T. W. poprzez przejęcie części obowiązków, a prowadzenie działalności ma to do siebie,
że nie zawsze przynosi stały dochód. Niemniej podkreśliła, że firma rozwija się o czym świadczy zwiększona ilość osób zatrudnionych i większa liczba klientów. Odnośnie kwestii podstawy wymiaru składki T. W. podkreślono, że sprawa nie dotyczy płatnika składek, a na wypadek choroby czy wypadku opłaca on składki u innego ubezpieczyciela niż ZUS.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji. Zainteresowany T. W. poparł odwołanie K. W..

Sąd ustalił i zważył, co następuje :

Zainteresowany T. W. oraz odwołująca K. W. są małżeństwem i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. T. W. prowadzi od 3 marca 2009 r. działalność w zakresie pośrednictwa ubezpieczeniowego działając pod firmą (...) Działalność prowadzona jest poprzez dwa biura działające w G. oraz K.. W roku 2010-2011 r. płatnik składek zatrudniał jednego pracownika do prac biurowych przy archiwizacji dokumentów. W 2013 r. prowadzona działalność przyniosła T. W. dochody w wysokości 88.660,17 zł, a w 2014 r. 178.376,88 zł. T. W. jest zgłoszony do systemu ubezpieczeń społecznych z minimalną podstawą wymiaru składek przewidzianą dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. Jednocześnie opłaca
on dobrowolnie składki na wypadek choroby i wypadku w prywatnej firmie ubezpieczeniowej. Działalność w branży ubezpieczeniowej prowadzi także siostra zainteresowanego M. W. i razem z T. W. współpracowali ze sobą i rozmawiali na temat rozszerzenia działalności na kredyty i leasingi dla firm świadczących usługi transportowe. Płatnik składek wobec planów rozwoju firmy i osiąganiem coraz większych dochodów zaproponował żonie, aby podjęła się współpracy przy prowadzeniu przez niego działalności. Chodziło głównie o odciążenie płatnika składek od wykonywania obowiązków tzw. posprzedażowych oraz biurowych. W przyszłości strony
nie wykluczały możliwości zawierania przez nią polis ubezpieczeniowych
po ukończeniu wymaganych kursów. Ułatwieniem dla podjęcie decyzji o nawiązaniu współpracy była okoliczność, że K. W. ukończyła wówczas 2 letni staż w aptece i nastąpiło zmniejszenie jej wymiaru zatrudnienia do ½. Zgłoszenie odwołującej do systemu ubezpieczeń społecznych nastąpiło od dnia 1 listopada 2014 r. z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości 7.000 złotych. W chwili nawiązania współpracy małżeństwo wiedziało, że K. W. znajduje się w początkowej fazie (1-2 miesiąc) ciąży. Do zadań K. W. należała obsługa posprzedażowa tj. przygotowanie rozliczeń i zestawień elektronicznych dla poszczególnych towarzystw ubezpieczeniowych, wysyłka i skanowanie dokumentów oraz tworzenie bazy danych firm transportowych. Ponadto zajmowała się wyszukiwaniem i obsługą klientów (telefoniczne przypominanie
o upływających terminach opłacenia raty składki ubezpieczeniowej) przygotowywaniem ofert i kampanii reklamowych oraz wszystkie inne czynności związane z utrzymaniem biura oraz klienta. Pozostawała jednocześnie w bieżącym kontakcie z M. W., która udzielała jej wskazówek oraz rad przy prowadzeniu działalności. K. W. wykonywała przekazane jej obowiązki od poniedziałku do piątku, najczęściej po zakończeniu pracy w aptece
od godziny 14.00 w biurze w G., będącym jednocześnie jej miejscem zamieszkania. Odwołująca współpracowała przy prowadzeniu działalności
do 15 lutego 2015 r. po czym zgłosiła do organu rentowego wniosek o wypłatę zasiłku chorobowego. K. W. urodziła dziecko(...)

T. W. kontynuuje działalność w zakresie usług ubezpieczeniowych i ponownie zajmuje się sprawami które wykonywała odwołująca. Z uwagi na rozwój firmy zatrudnił w dniu 8 grudnia 2014 r. A. N. na stanowisku asystenta agenta ubezpieczeniowego z miesięcznym wynagrodzeniem wynoszącym 1.680 zł. W związku z rozszerzeniem działalności na prowadzenie biura rachunkowego oraz przeprowadzanie szkoleń bhp, płatnik składek w lutym oraz marcu 2015 r. w ramach umowy zlecenia zatrudnił dodatkowe dwie osoby. A. A. z którą T. W. nadal pracuje, pomaga mu przy wypełnianiu deklaracji do ZUS, a M. A. wykonywał czynności związane ze szkoleniami bhp. Płatnik składek aktualnie jest na etapie otwierania kolejnego biura ubezpieczeniowego (na terenie K.) i zamierza do jego prowadzenia zatrudnić kolejną osobę.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach ZUS, przedłożonych do sprawy przez odwołującą (k. 4-13), zeznań podatkowych (k.25), umów zlecenia i umowy o pracę (k.32-34), akt osobowych A. N. (k.39), zeznań świadka M. W. (k.27v-28), zeznań zainteresowanego T. W. (k. 40 w zw. z k.26), zeznań odwołującej K. W. (k. 40v w zw. z k.27).

Wartość dowodowa dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu, nie była również kwestionowana przez strony.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. W., albowiem są one spójne, logiczne i uzupełniają okoliczności podawane przez płatnika składek oraz odwołującą. Zeznaniom odwołującej K. W. oraz T. W. Sąd również dał wiarę, albowiem ich zeznania były spójne i korespondowały ze sobą. Podawane przez T. W. okoliczności dotyczące wzrostu obrotów firmy i konieczności zatrudnienia dodatkowych osób znalazły odzwierciedlenie również w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy.

Zaskarżoną decyzją z dnia 20 maja 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. stwierdził, że K. W. od dnia 1 listopada 2014 r. nie podlega ubezpieczeniu społecznym, w tym dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu współpracy z mężem T. W. prowadzącym działalność gospodarczą podnosząc, że nie doszło do podjęcia istotnej i znaczącej współpracy, rodzącej obowiązek ubezpieczenia.

Przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U.2015.121) stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom : emerytalnemu i rentowym podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność oraz osoby z nimi współpracujące.

Według art. 11 ust. 2 ustawy dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 2, 4, 5, 8 i 10.

Zgodnie z przepisem art. 8 ust. 11 w/w ustawy za osobę współpracująca z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5 uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia; nie dotyczy to osób, z którymi została zawarta umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego.

Treść tego przepisu wskazuje, że do uznania za osobę współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność konieczne jest to, aby osoba ta była jedną z osób w nim wymienionych tj. małżonkiem, dzieckiem własnym, dzieckiem drugiego małżonka, dzieckiem przysposobionym, rodzicem, macochą, ojczymem albo osobą przysposabiającą, pozostawała z nim we wspólnym gospodarstwie domowym oraz współpracowała przy prowadzeniu tej działalności.

Nie ulega wątpliwości, że K. W. jest małżonką odwołującego oraz, że prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Ocenie podlegało to czy współpracowała z nim przy prowadzeniu działalności gospodarczej.

W wyroku z dnia 20 maja 2008 r., II UK 286/07 Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że za współpracę przy prowadzeniu działalności gospodarczej powodującą obowiązek ubezpieczeń : emerytalnego i rentowych uznać można tylko taką pomoc udzieloną przedsiębiorcy przez jego małżonka, która ma charakter stały i bez której stanowiące majątek wspólny małżonków dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia współdziałanie przy tym przedsięwzięciu. Takie rozumienie współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej odpowiada bowiem celom ustawy systemowej wyrażającym się przymusem ubezpieczenia, na zasadzie równości, wszystkich zarobkujących własną pracą (niezależnie od podstawy jej świadczenia). Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tego wyroku wyraził pogląd, że okazjonalna pomoc jaką świadczy osobie prowadzącej działalność gospodarczą w tej działalności jego małżonek, prowadzący z nim wspólne gospodarstwo domowe stanowi konsekwencję obowiązku małżonków do wzajemnej pomocy oraz współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli (art. 23 i 27 k.r.o.). Udzielana przez małżonka pomoc w prowadzonej przez drugiego małżonka działalności gospodarczej, w ramach ustawowego obowiązku wzajemnej pomocy jest normalną konsekwencją współdziałania małżonków na rzecz założonej przez nich rodziny i nie podlega zasadzie odpłatności.

W wyroku z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 134/08 Sąd Najwyższy zaznaczył natomiast, ze zgodnie ze słownikiem języka polskiego współpraca oznacza pracę wykonywaną wspólnie z kimś innym; działalność prowadzoną wspólnie; działanie wraz z innymi w ramach jednego przedsięwzięcia; branie udziału w zbiorowej pracy. Z wykładni literalnej wynika zatem, iż termin współpraca przy prowadzeniu działalności, którym operuje art. 8 ust. 11 ustawy systemowej zakłada, że współpracujący ma istotny wpływ na tę działalność. Wartość działania w ramach współpracy musi być także znacząca.

Również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 kwietnia 2010 r., II UK 315/09 Sąd Najwyższy uznał, że cechami konstytutywnmi pojęcia „współpraca przy prowadzeniu pozarolniczej działalności” w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej są występujące łącznie :

1) istotny dla działalności gospodarczej ciężar gatunkowy działań współpracownika, które to działania nie mogą mieć charakteru wtórnego, muszą pozostawać w bezpośrednim związku z przedmiotem podjętej działalności oraz muszą charakteryzować się pewną systematycznością, stabilnością i zorganizowaniem;

2) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót.

Sąd Najwyższy stwierdził, że za współpracującego przy prowadzeniu działalności pozarolniczej można uznać tylko taką osobę, która na rzecz tej działalności wykonuje prace takiego rodzaju, rozmiaru i częstotliwości, że mają one wymiar ekonomiczny i organizacyjny na tyle istotny, że mogą być postrzegane jako współpraca przy prowadzeniu tej działalności.

Ocena czy w konkretnej sytuacji pomoc świadczona przez małżonka może być uznawana za współpracę w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej i stanowiącą w myśl art. 6 ust. 1 pkt 5 tej ustawy podstawę do objęcia tej osoby obowiązkowymi ubezpieczeniami : emerytalnym i rentowymi, wymaga uprzednich ustaleń faktycznych co do charakteru i rodzaju tych czynności.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoliło ustalić, że współpraca K. W. polegała na działaniach związanych z prowadzoną przez T. W. działalnością na rynku ubezpieczeniowym. Jej zadania dotyczyły czynności wykonywanych po podpisaniu polisy ubezpieczeniowej (tzw. czynności posprzedażowe) co było związane z koniecznością przygotowania dokumentacji dla towarzystwa ubezpieczeniowego. Do tego dbała o utrzymywanie kontaktów z klientami oraz przygotowała bazę danych firm transportowych. Współpraca trwająca przez okres od listopada 2014 r. do połowy lutego 2015 r. miała charakter zorganizowany, ciągły, systematyczny i nie ograniczała się jedynie do udzielania zwyczajowej pomocy wymaganej od współmałżonka. Należy przy tym zauważyć, że podjęcie przez niej współpracy było podyktowane coraz większym zainteresowaniem klientów na świadczone przez T. W. usługi. Zeznania podatkowe przedłożone za lata 2013 i 2014 r. wskazują, że działalność przynosiła wówczas dość wysokie dochody, co z pewnością wiązało się jednocześnie ze wzrostem obowiązków po stronie zainteresowanego T. W.. Naturalnym jest, że podmiot prowadzący działalność gospodarczą dąży do maksymalizacji zysków, stąd też nie może dziwić okoliczność, że zdecydowano się, aby przy prowadzeniu spraw płatnika składek uczestniczyła także odwołującą. Nawiązaniu współpracy nie przeszkadzał fakt, że K. W. była w tym okresie również osobą zatrudnioną, skoro pracowała przez okres 4 godzin (1/2 etatu). Sąd nie uznał za trafne zarzutów organu rentowego pod adresem braku doświadczenia odwołującej przy wykonywaniu zleconych jej zadań. Należy bowiem zauważyć,
że odwołująca nie zajmowała się bezpośrednio zawieraniem polis ubezpieczeniowych lecz wykonywania zadania o charakterze administracyjno – biurowym. Trudno również przyjąć, aby do czynności związanych z poszukiwaniem klientów czy ich obsługą należało legitymować się szczególnymi kwalifikacjami. Sama znajomość branży ubezpieczeniowej była odwołującej znana z racji prowadzenia jej przecież przez męża oraz jego siostrę. Jakkolwiek ma rację organ rentowy, że nie istnieją żadne materialne dowody współpracy odwołującej, to nie można jednak nie zauważyć, że w roku w którym doszło do podjęcia współpracy dochody z działalności wzrosły ponad dwukrotnie, a zatrudnienie przez płatnika składek pod koniec 2014 r. i na początku 2015 r. dodatkowych pracowników oraz planowane terytorialne zwiększenie zakresu działalności na miasto K. wskazuje jednoznacznie na systematyczny rozwój firmy.

W tych okolicznościach jako nieistotne dla rozstrzygnięcia przedstawiają się okoliczności dotyczące podjęcia przez K. W. współpracy w okresie kiedy była już w ciąży oraz wyższa w porównaniu do męża zadeklarowana podstawa wymiaru składek. W tym pierwszym przypadku to w orzecznictwie jednolity jest pogląd, że podjęcie współpracy przez kobietę w ciąży przy prowadzeniu pozarolniczej działalności, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie przez nią świadczeń
z ubezpieczeń społecznych nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem, jeżeli współpraca ta była faktycznie wykonywana (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 6 lutego 2006 r., III UK 156/05, Lex nr 272549). W przedmiotowej sprawie na podstawie przedstawionych dowodów Sąd nie miał wątpliwości, iż K. W. rzeczywiście ją wykonywała. Organ rentowy nie przedstawił w toku postępowania dowodów, które podważyłyby wiarygodność zeznań świadka oraz odwołującej i zainteresowanego ani też takich, z których wynikałoby, że odwołująca takich czynności nie wykonywała. Odwołująca rozpoczynając współpracę znajdowała się w początkowym okresie ciąży, czuła się dobrze, a zadania którymi się zajmowała nie wymagały od niej wysiłku fizycznego i nie istniało zagrożenie dla przebiegu ciąży. Ponadto okres współpracy trwał nieprzerwanie przez okres ponad 3,5 miesiąca. Odnośnie natomiast wymiaru podstawy opłacania składek to jakkolwiek w przypadku K. W. jest ona dużo wyższa niż płatnika składek, tym nie mniej okoliczność ta nie mogła mieć wpływu na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie. Już sama bowiem okoliczność faktycznej współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej rodzi obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym, wobec czego organ rentowy nie mógł domagać się wyłączenia odwołującej z systemu ubezpieczeń społecznych tylko dlatego, że mąż odwołującej zdeklarował za nią wysoką składkę, która przecież mieściła się w granicach dozwolonej przez przepisy ustawy systemowej. Ponadto odwołujący udowodnił okoliczność, że w związku z ryzkiem wypadku czy choroby opłaca składkę w prywatnej firmie ubezpieczeniowej i nie jest zainteresowany opłacaniem wyższych składek w ZUS-ie.

Udowodniwszy fakt swojej współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej wykonywanej przez płatnika składek, odwołująca przerzuciła na ZUS ciężar dowodu w zakresie wykazania odmiennych okoliczności faktycznych,
tzn. udowodnienia, że w okresie objętym sporem odwołująca nie zajmowała się przedmiotową współpracą. Podkreślić bowiem należy, że do postępowania odrębnego z zakresu ubezpieczeń społecznych w zakresie postępowania dowodowego ma zastosowanie - bez żadnych ograniczeń - reguła wynikająca z przepisu art. 232 k.p.c., obowiązuje więc zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń przez stronę. Wydanie decyzji przez organ rentowy w postępowaniu administracyjnym nie zwalnia tego organu od udowodnienia przed sądem jej podstawy faktycznej, zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu wynikającą z przepisu art. 6 k.c. (por. wyrok SN z dnia 7 stycznia 2010 r. w sprawie II UK 148/09, publik. LEX nr 577847).

Zdaniem Sądu organ rentowy nie wykazał niewiarygodności dowodów przeprowadzonych na okoliczność wykonywania przez ubezpieczoną współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej w okresie, którego dotyczy niniejszy spór,
a z przeprowadzonych dowodów wynika, iż w okresie od 1 listopada 2014 r. K. W. współpracowała z mężem T. W. przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej.

Konsekwencją powyższego ustalenia jest konieczność przyjęcia, że w okresie objętym sporem K. W. podlega z tytułu współpracy przy wykonywaniu działalności gospodarczej obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w wyroku.

SSO Jadwiga Święcicka