Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Gz 151/15

POSTANOWIENIE

Dnia 30 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Patrycja Baranowska

Sędziowie: SO Agnieszka Woźniak

SO Piotr Sałamaj (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2015 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

na skutek zażalenia pozwanej na postanowienie Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 2 czerwca 2015 r., sygn. akt V GNc 1/15

postanowił:

I. oddalić zażalenie;

II. zasądzić od pozwanej Przedsiębiorstwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem kosztów postępowania zażaleniowego.

SSO Agnieszka Woźniak SSO Patrycja Baranowska SSO Piotr Sałamaj

UZASADNIENIE

Pozwana Przedsiębiorstwo (...) spółka z o.o. w S. wniosła pismo zatytułowane „zażalenie” na postanowienie Sądu Rejonowego w Gorzowie W.. o nadaniu klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 12 stycznia 2015 r. oraz wniosła o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od ww. nakazu wraz ze sprzeciwem. W powołanym piśmie pozwana wniosła także o zawieszenie postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie R. W. sygn. KM 1161/15. Pismo potraktowano jako skargę na orzeczenie referendarza sądowego.

W piśmie datowanym na 14 kwietnia 2015 r., wniesionym w dniu 15 kwietnia 2015 r., pozwana wskazała, że skarga wraz ze sprzeciwem zostały nadane do Sądu Rejonowego w Gorzowie W.., ale na adres Sądu Rejonowego w Lublinie – ul. (...), (...)-(...) L.. Pozwana powołując się na uchwałę Sądu Najwyższego z 15 maja 2013 r. (III CZP 91/2012), zgodnie z którą sąd niewłaściwy, do którego skierowano zażalenie, przekazuje je do rozpoznania sądowi właściwemu, stwierdziła że zażalenie (skarga) zostało wniesione w sposób prawidłowy, choć do niewłaściwego sądu.

Postanowieniem z dnia 2 czerwca 2015 r. Sad Rejonowy w Gorzowie W.. odrzucił skargę pozwanej na postanowienie z dnia 16 marca 2015 r. referendarza sądowego o nadaniu klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 12 stycznia 2015 r., sygn. V GNc 1/15, wydanego przez Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim (pkt 1.), odrzucił wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 12 stycznia 2015 r., sygn. V GNc 1/15 wydanego przez Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim (pkt 2.) oraz oddalił wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie R. W. sygn. KM 1161/15 (pkt 3.).

Sąd Rejonowy ustalił, że zawiadomienie o wszczęciu egzekucji pozwana odebrała w dniu 7 kwietnia 2015 r., stąd zgodnie z art. 795 § 1 i 2 k.p.c. i art. 394 § 2 k.p.c. termin do wniesienia zażalenia upłynął pozwanej z końcem dnia 14 kwietnia 2015 r.

Sąd uznał, że skarga została wysłana zaadresowaną kopertą do Sądu Rejonowego w Gorzowie, a więc właściwym miejscowo do rozpoznania niniejszej sprawy. Jednakże z uwagi na omyłkę błędnie wskazano adres Sądu. Ponadto w L. istnieją dwa sądy rejonowe, tj.: Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie oraz Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku. Przesyłka więc nie została wniesiona w sposób prawidłowy ani do Sądu Rejonowego w Gorzowie W.., ani do któregoś z sądów rejonowych w Lublinie, z uwagi na jej nieprawidłowe zaadresowanie została zwrócona. Skoro nadawca na kopercie wskazał adresata: Sąd Rejonowy w Gorzowie W.., trudno było przyjąć, iż wniósł go do innego sądu, choćby niewłaściwego, mieszczącego się w L.. Poza tym pismo pozwanej nie zostało przekazane do tutejszego Sądu przez jakikolwiek inny sąd, a zostało wyłącznie załączone do pisma pozwanej z dnia 14.04.2015 r. kierowanego bezpośrednio do Sądu Rejonowego w Gorzowie. W konsekwencji Sąd I instancji uznał, że pozwana wniosła w sposób prawidłowy skargę na orzeczenie referendarza sądowego dopiero w dniu 15 kwietnia 2015 r. (data nadania przesyłki na poczcie). Powołując się na brzmienie art. 370 k.p.c., art. 397 § 2 k.p.c. oraz art. 398 23 § 2 zd. 2 k.p.c. odrzucił skargę na orzeczenie referendarza sądowego z uwagi na wniesienie jej po terminie.

Odwołując się do zasadności wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty Sąd Rejonowy, powołując się na brzmienie art. 169 § 1 k.p.c. zauważył, że zawiadomienie o wszczęciu egzekucji pozwana odebrała w dniu 7 kwietnia 2015 r., a zatem termin tygodniowy do złożenia wniosku należało liczyć od dnia odebrania ww. zawiadomienia. Termin ten upłynął z końcem dnia 14 kwietnia 2015 r., zaś wniosek o przywrócenie terminu pozwana skutecznie złożyła w dniu 15 kwietnia 2015 r., a więc nie dochowała terminu wskazanego art. 169 § 1 k.p.c. Z uwagi zatem na złożenie wniosku po terminie, na podstawie art. 171 k.p.c. Sąd odrzucił wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 12 stycznia 2015 r. sygn. V GNc 1/15 wydanego przez Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim.

Wniosek pozwanej o zawieszenie postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie R. W. sygn. KM 1161/15 Sąd Rejonowy potraktował jako wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonego postanowienia złożony w trybie art. 396 k.p.c. Wskazał, że w przedmiocie złożonej skargi na postanowienie referendarza sądowego rozstrzygnięto o odrzuceniu jej z uwagi na wniesienie po terminie i z tych samych względów odrzucono wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty. Z uwagi na zapadłe w sprawie rozstrzygnięcia, zawarte w punktach 1. i 2. sentencji postanowienia, wstrzymanie wykonania zaskarżonego postanowienia stało się zbędne. Dlatego oddalono wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego.

Pozwana wywiodła zażalenie na powyższe orzeczenie w części, tj. co do punktu I i III, wnosząc o uchylenie postanowienia w całości i rozpoznanie skargi na orzeczenie referendarza w całości, przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu, wstrzymanie wykonania nakazu zapłaty oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania zażaleniowego. Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła naruszenie:

1) art. 165 § 2 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że nadanie skargi na czynność referendarza, wniosku o przywrócenie terminu wraz ze sprzeciwem w dniu 9 kwietnia 2015 r. w polskiej placówce operatora wyznaczonego, z właściwie określonym sądem, ale błędnie określonym adresem nie jest równoznaczne z wniesieniem pisma do sądu;

2) art. 398 22 § 4 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo wniesienia przez pozwaną skargi na czynność referendarza w terminie tygodniowym od dnia dowiedzenia się przez pozwaną o wydaniu przeciwko niej nakazu zapłaty wraz z klauzulą wykonalności oraz błędne uznanie, że pozwana dopiero w dniu 15 czerwca 2015 r. nadała skargę oraz wniosek o przywrócenie terminu wraz ze sprzeciwem,

3) art. 398 22 § 5 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że skarga na orzeczenie referendarza wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu i sprzeciwem została wniesiona w dniu 15 czerwca 2015 r. , a więc po upływie ustawowego terminu w sytuacji, gdy pozwana pismem z dnia 15 kwietnia 2015 r. ponownie przekazała skargę oraz wniosek o przywrócenie terminu wraz ze sprzeciwem z dnia 9 kwietnia 2015 r., a czynności te miały na celu jedynie przyspieszenie sprawy, albowiem pozwana była przeświadczona, ze sporne pisma zostaną przesłane przez sąd Rejonowy Lublin – zachód w Lublinie,

4) art. 370 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. art. 398 22 § 2 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, ze skarga na orzeczenie referendarza wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu została wniesiona po upływie terminu w sytuacji, gdy pozwana przekazała skargę do właściwego wydziału sądu, a z uwagi na zwykłą omyłkę pisarską pisma zostały zaadresowane do L..

W uzasadnieniu skarżąca podkreśliła, że Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie powinien przesłać pisma do G. W.. i z niewiadomych przyczyn tego nie uczynił, a skierowanie zażalenia do sądu innego niż właściwy nie może stanowić przyczyny odrzucenia. Pozwana zauważyła, że przesyłka została zwrócona przez adresata, a nie z urzędu pocztowego z uwagi na nieistnienie adresata, zaś strona nie może ponosić negatywnych skutków nieprawidłowego działania Sądu Rejonowego Lublin - Zachód w Lublinie.

W odpowiedzi na zażalenie powódka wniosła o oddalenie zażalenie oraz zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów postępowania zażaleniowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie okazało się bezzasadne.

Na wstępie przesądzenia wymagała okoliczność dotycząca skutecznego wniesienia pisma do sądu. Skarżąca podnosiła bowiem, że pismo zawierające skargę na orzeczenie referendarza sądowego z dnia 16 marca 2015 r., wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty oraz wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego, nadane w dniu 9 kwietnia 2015 r. zostało skutecznie wniesione do Sądu.

Stanowiska powyższego nie sposób zaakceptować. W pierwszej kolejności zauważyć bowiem trzeba, że pozwana konsekwentnie – zarówno w piśmie procesowym datowanym na 8 kwietnia 2015 r. (k. 81 i nast.), na kopercie (k. 119), jak również na potwierdzeniu nadania przesyłki (k. 79) wskazywała adresata jako Sąd Rejonowy w Gorzowie W.., V Wydział Gospodarczy, podając jednak adres jego siedziby w L.. Nie sposób podważyć stanowiska skarżącej, jakoby taki sposób określenia adresata wynikał z omyłki, niemniej jednak omyłka taka skutkuje uznaniem, że pismo nie zostało skutecznie wniesione do sądu, a w konsekwencji za datę jego wniesienia nie może być przyjęta data nadania na nieprawidłowy adres w dniu 9 kwietnia 2015 r. Skutki podanej omyłki muszą w tej sytuacji obciążać pozwaną, a to z uwagi na fakt, iż nieprawidłowe określenie sądu, jego siedziby wynikało wyłącznie z jej przeoczenia, zaniechania weryfikacji adresu, mimo iż konieczne było jego trzykrotne wpisanie. Nie bez znaczenia w tym kontekście pozostaje okoliczność, że pozwana jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, który w ramach należytej staranności przy prowadzeniu sprawy i dbałości o interesy mocodawcy winien czuwać także nad obrotem korespondencji.

Nie ma racji skarżąca twierdząc, że nieprawidłowo postąpił Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie. Po pierwsze, pozbawione podstaw byłoby przyjęcie, że Sąd ten miał obowiązek pismo odebrać i nadać mu dalszy bieg w sytuacji, gdy nie zostało one skierowane do tego Sądu. Adresat nie ma bowiem obowiązku przyjęcia pisma w sytuacji gdy skierowane jest na adres jego siedziby, lecz dane adresata wskazują na wolę nadawcy do doręczenia pisma innemu podmiotowi. Chybione są również wywody dotyczące rozróżnienia skutków sytuacji, w której zwrotu przesyłki dokonuje urząd pocztowy, z taką w której zwrotu dokonuje sąd niewłaściwy, któremu doręczono przesyłkę. Urząd pocztowy nie miał podstaw do dokonania zwrotu z uwagi na nieistnienie adresu, skoro wskazany na przesyłce adres faktycznie istniał. W ocenie Sądu odwoławczego doręczyciel nie ma obowiązku samodzielnej weryfikacji czy pod wskazanym adresem ma siedzibę określony przez nadawcę adresat, ma obowiązek dostarczyć przesyłkę pod podany adres. Kwestia weryfikacji zgodności danych z adresem przerzucona zostaje zatem faktycznie na adresata.

Powołane powyżej okoliczności skutkują uznaniem, tak jak wskazał zasadnie Sąd Rejonowy, że skarga na orzeczenie referendarza sądowego oraz wniosek o przywrócenie terminu nie zostały wniesione skutecznie do żadnego sądu – ani do sądu właściwego, ani do niewłaściwego w rozumieniu art. 370 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 767 3a k.p.c. Bez znaczenia pozostają w tym kontekście rozważania skarżącej dotyczące obowiązku przekazania pisma procesowego do sądu właściwego na podstawie art. 200 § 1 k.p.c., skoro pismo nie zostało skutecznie wniesione do sądu niewłaściwego – Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie. Nie sposób w tym zakresie posiłkować się brzmieniem art. 165 § 2 k.p.c., zrównującym skutki oddania pisma w placówce pocztowej z jego wniesieniem do sądu. Niewątpliwie bowiem o takim skutku można bowiem mówić w przypadku, gdy oznaczenie adresata jest jednoznaczne, nie budzi żadnych wątpliwości, a nadto pismo zostało przyjęte. W orzecznictwie przesądzono bowiem, że oddanie pisma w polskiej placówce operatora pocztowego jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu jedynie wówczas, gdy przesyłka skierowana jest pod adresem właściwego sądu, co oznacza zarówno złożenie pisma w biurze podawczym sądu, jak i w jakimkolwiek jego wydziale (tak też postanowienie Sądu Najwyższego z 3 października 2000 r., I CKN 967/00, Legalis nr 277264; postanowienie SN z 24 czerwca 2002 r., I PZ 55/02, OSNP 2004/7/125). Taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie.

Sąd odwoławczy podziela zatem stanowisko Sądu pierwszej instancji, z którego wynika że pozwana wniosła skutecznie skargę na orzeczenie referendarza sądowego oraz wniosek o przywrócenie terminu w momencie nadania pisma do sądu właściwego do rozpoznania skargi i wniosku, na prawidłowy adres, to jest w dniu 15 kwietnia 2015 r. Przyjmując zatem, zgodnie z informacją od komornika sądowego, że pozwana odebrała zawiadomienie o wszczęciu egzekucji w dniu 7 kwietnia 2015 r., należało uznać, że wniesienie skargi na orzeczenie referendarza sądowego w dniu 15 kwietnia 2015 r. nastąpiło po upływie przepisanego terminu (art. 370 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 767 3a k.p.c.). Z uwagi na powyższe za chybioną uznać również należało argumentację skarżącej, opierającą na się stanowisku Sądu Najwyższego, wyrażonym w uchwale z dnia 15 maja 2013 r. (sygn. III CZP 91/12). Sąd odwoławczy podziela bowiem co do zasady stanowisko, zgodnie z którym skierowanie zażalenia do sądu niewłaściwego nie może stanowić podstawy do odrzucenia zażalenia z uwagi na uznanie, że zażalenie jest niedopuszczalne. W analizowanym stanie faktycznym bezpośredniej przyczyny odrzucenia skargi na orzeczenia referendarza sądowego nie stanowiło bowiem skierowanie jej do sądu niewłaściwego.

W tym miejscu zwrócić należy uwagę na okoliczność, iż pozwana w piśmie z dnia 2 lipca 2015 r. wniosła o przeprowadzenie dowodu z wezwania do stawienia się z dnia 8 kwietnia 2015 r., wywodząc że z tym dniem rozpoczął bieg termin do złożenia skargi na orzeczenie referendarza sądowego. Z wezwania tego nie wynika, aby zostało one doręczone pozwanej wraz z zawiadomieniem o wszczęciu egzekucji, stąd przeprowadzenie tego dowodu nie podważa ustaleń dotyczących doręczenia ww. zawiadomienia w dniu 7 kwietnia 2015 r., zwłaszcza że w zażaleniu pozwana nie zakwestionowała daty 7 kwietnia 2015 r. jako daty doręczenia jej zawiadomienia o wszczęciu egzekucji.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji przy wydaniu zaskarżonego orzeczenia nie dopuścił się również naruszenia przepisów art. 398 22 § 4 i 5 k.p.c. Zarzuty dotyczące niezastosowania czy też niewłaściwego zastosowania powołanego uregulowania sprowadzają się bowiem w istocie do kwestionowania ustaleń dotyczących daty nadania skargi oraz wniosku o przywrócenie terminu wraz ze sprzeciwem. Powyższa kwestia została natomiast przesądzona powyżej. Z tożsamych przyczyn nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 370 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 398 23 § 2 k.p.c. W tym miejscu na marginesie jedynie wskazać należy, że w przypadku skargi na orzeczenie referendarza sądowego w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności zastosowanie znajduje art. 767 3a k.p.c., a nie art. 398 23 § 2 k.p.c.

Skarżąca sama wskazuje w wywiedzionym zażaleniu, że zaskarżenie postanowienia w pkt. III jest konsekwencją zarzutów dotyczących nieprawidłowego rozstrzygnięcia w pkt. I. Skoro zatem Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że rozstrzygnięcie zawarte w pkt. I. zaskarżonego postanowienia było prawidłowe i istniały podstawy do odrzucenia skargi na orzeczenia referendarza sądowego, brak było podstaw do wstrzymania wykonania zaskarżonego postanowienia do czasu rozpoznania skargi. Skardze nie został bowiem nadany bieg, nie zostanie ona rozstrzygnięta merytorycznie.

Ostatecznie należało zatem uznać, że zaistniały podstawy do odrzucenia skargi na orzeczenia referendarza sądowego oraz oddalenia wniosku o zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Z tych względów, działając na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił zażalenie pozwanej w całości jako bezzasadne.

O kosztach postępowania zażaleniowego Sąd odwoławczy orzekł w oparciu o brzmienie art. 108 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Mając na uwadze okoliczność, że zażalenie pozwanej nie zostało uwzględnione, zgodnie z zasada odpowiedzialności za wynik procesu, kosztami powstałymi w toku postępowania zażaleniowego powinna zostać w całości obciążona pozwana. Z tych względów na pozwaną włożony został obowiązek zwrotu powódce poniesionych przez nią kosztów w wysokości 900 zł, stanowiących równowartość wynagrodzenia pełnomocnika, ustalonego na podstawie §6 pkt 7 w zw. z §12 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. 2013 r., poz. 490 ze zm.).

SSO Agnieszka Woźniak SSO Patrycja Baranowska SSO Piotr Sałamaj