Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 132/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maryla Domel-Jasińska

Sędziowie:

SA Katarzyna Przybylska (spr.)

SO del. Arkadiusz Kuta

Protokolant:

stażysta Anna Machajewska

po rozpoznaniu w dniu 17 kwietnia 2013 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...)

przeciwko Skarbowi Państwa - (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 30 listopada 2012 r. sygn. akt I C 40/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa - (...) kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;

III.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w (...) na rzecz radcy prawnego S. C. (1) kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) wraz z należnym podatkiem od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym oraz kwotę 93,40 zł (dziewięćdziesiąt trzy 40/100 złotych) tytułem zwrotu wydatków.

Na oryginale właściwe podpisy.

UZASADNIENIE

Powód (...) wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu P. – Naczelnika (...) w T. na jego rzecz kwoty 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód podał, iż wobec komitetu wyborczego, którego był pełnomocnikiem finansowym, Sąd Okręgowy w (...) postanowieniem z dnia 19 grudnia 2003 roku, na podstawie art. 84d ust. 1 i 4 ustawy z dnia 16 lipca 1998 roku 0rdynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, orzekł przepadek kwoty 4.770 zł. Wskazał, że suma ta została od niego wyegzekwowana, jednocześnie zaznaczył, iż przedmiotowa kwota pierwotnie miała być przekazana na jego rachunek bankowy, jednakże ze względu na błąd banku zasiliła ona konto komitetu wyborczego, o czym nie miał wiedzy. W dalszej części powód podniósł, iż powyższe orzeczenie jest niezgodne z prawem, albowiem Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 13 lipca 2004 roku uznał art. 84d ust. 2-4 powołanej wyżej ustawy za niezgodne z art. 2 i art. 46 Konstytucji. W uzasadnieniu stwierdzono, że tryb nieprocesowy nie jest właściwy do prowadzenia postępowań o przepadek. W oparciu o powyższe, powód domaga się odszkodowania i zadośćuczynienia odpowiednio w kwotach 12.148,67 zł i 7.851,33 zł, przywołując jako podstawę swojego roszczenia art. 417 ( 1) § 1 kc, art. 417 ( 1) § 2 kc w zw. z art. 424 ( 1b) kpc, a także art. 417 ( 2) kc.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo w całości oraz orzekł o kosztach postępowania.

Swoje rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach.

Powód (...) jako pełnomocnik finansowy Komitetu Wyborczego (...) przedłożył Komisarzowi (...) sprawozdanie finansowe wskazanego Komitetu o przychodach, wydatkach i zobowiązaniach. Komisarz ustalił, że powyższy Komitet Wyborczy przyjął korzyść majątkową w kwocie 4.770 zł z naruszeniem przepisów ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw.

Sąd Okręgowy w (...) prawomocnym postanowieniem z dnia 19 grudnia 2003 roku, wydanym w trybie postępowania nieprocesowego na podstawie art. 84 powyższej ustawy, uwzględnił wniosek Komisarza Wyborczego i stwierdził przepadek kwoty 4.770 zł, sygn. akt: I Ns (...). Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowieniem z dnia 17 września 2004 r. oddalił apelację od wskazanego orzeczenia, sygn. akt: I ACa(...).

Wyrokiem z dnia 13 lipca 2004 roku Trybunał Konstytucyjny stwierdził niekonstytucyjność art. 84d ust. 2 i 4 ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw i jednocześnie uznał, że powyższe przepisy utracą moc obowiązującą z dniem 31 marca 2005 roku.

Powód uregulował w całości zobowiązanie wynikające z postanowienia Sądu Okręgowego w (...) z dnia 19 grudnia 2003 roku.

Powód kilkakrotnie zmierzał do wznowienia postępowania w sprawie przepadku i uchylenia wydanego w tej sprawie orzeczenia. Skargi powoda o wznowienie postępowania były odrzucane prawomocnymi postanowieniami Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów, które zostały przedłożone do sprawy przez strony, a także na podstawie dokumentów zawartych w aktach spraw: I Ns (...) i IC (...), z których Sąd przeprowadził dowód, z tymże dokumenty zawarte w aktach sprawy IC (...) miały drugorzędne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zebrane w sprawie, albowiem zostały one sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla tego typu dokumentów.

Sąd pominął dowód z zeznań świadków P. Ł. i J. D., a także z przesłuchania powoda, albowiem wszelkie okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia zostały w niniejszej sprawie w sposób dostateczny wyjaśnione.

Sąd I instancji w swoich rozważaniach wskazał, że zaistniały w niniejszej sprawie spór miał w istocie charakter wyłącznie prawny i sprowadzał się do oceny, czy w świetle treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 lipca 2004 roku możliwe jest skuteczne wystąpienie z roszczeniem o odszkodowanie, czy też zadośćuczynienie, jeżeli po pierwsze, niekonstytucyjny przepis nie został uchylony z chwilą ogłoszenia orzeczenia, a jedynie odroczono utratę przez niego mocy obowiązującej. Po drugie, czy przed wystąpieniem z przedmiotowym żądaniem powód nie powinien najpierw uzyskać stosowny prejudykat stwierdzający nieważność orzeczenia wydanego na podstawie niekonstytucyjnego przepisu, w myśl art. 417 1 § 2 kc.

Trybunał Konstytucyjny stwierdzając niekonstytucyjność art. 84d ust. 2 i 4 (ustanawiającego tryb nieprocesowy jako właściwy przy rozpatrywaniu spraw o przepadek) Ordynacji wyborczej z 1998 roku odroczył termin utraty przez te przepisy mocy obowiązującej do 31 marca 2005 roku. Oznacza to, że do tej daty zakwestionowane ustępy art. 84d nadal funkcjonowały w porządku prawnym, zatem organy państwa miały obowiązek je stosować. W ocenie Trybunału niekonstytucyjność powyższych przepisów nie była na tyle doniosła, aby uzasadnionym było ich uchylenie w momencie ogłoszenia orzeczenia. Okoliczność ta sprawia, że samo uznanie ich za niezgodne z Konstytucją nie jest wystarczające do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności za tzw. bezprawie legislacyjne. Inny pogląd prowadziłby do dysfunkcjonalności w działalności organów Państwa, gdyż żaden racjonalnie działający organ nie stosowałby zakwestionowanych ustępów art. 84d, pomimo ich obowiązywania, aby nie narazić się na konieczność ponoszenia, niejednokrotnie dotkliwej, odpowiedzialności odszkodowawczej. Taki stan rzeczy byłby nie do przyjęcia. Zatem jeżeli Trybunał, biorąc pod uwagę wszystkie chronione Konstytucją wartości, decyduje się na utrzymaniu w mocy przepisu sprzecznego z ustawą zasadniczą, to tak długo, jak on obowiązuje, żadnemu zachowaniu, do którego ten przepis się odnosi, nie można przypisać cech bezprawności. Prowadzi to do wniosku, że nie można uznać – w rozumieniu art. 77 Konstytucji i art. 417 1 § 1 kc - aby działania organów Państwa, dla których przepis ten stanowi podstawę, były niezgodne z prawem, a tym samym pociągały za sobą odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 07.12.2007 roku, III CZP 125/07, OSNC 2008, nr 12, poz. 138; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24.02.2012 roku, I ACa 759/11, LEX nr 1131065). Innymi słowy, stwierdzić należy, iż określenie późniejszej daty mocy obowiązującej zakwestionowanego przepisu (klauzula „odraczająca”) nie może być tłumaczone inaczej, niż jego pozostawienie przez oznaczony czas w porządku prawnym, a tym samym wykluczony na skutek retrospektywny takiego wyroku. Oznacza to, że nie jest dopuszczalne wznowienie postępowań zakończonych wydaniem orzeczenia opartego na przepisie, którego dotyczy klauzula „odraczająca” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20.04.2011 roku, I CSK 410/10, OSNC 2012, nr 1 poz. 14). Z dotychczasowych wywodów uprawniony jest wniosek o niedopuszczalności wywodzenia roszczeń odszkodowawczych na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w którym określono późniejszą datę utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnego przepisu.

Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy, abstrahując od tego, czy powód łączy swoje roszczenie z działaniem właściwej jednostki organizacyjnej Skarbu Państwa Sąd Okręgowy stwierdził, iż odroczenie utraty mocy obowiązującej art. 84d ust. 2 i 4 Ordynacji wyborczej z 1998 roku wyłącza możliwość dochodzenia odszkodowania od Skarbu Państwa, wiązanego zarówno z wydaniem aktu normatywnego (art. 417 ( 1) § 1 kc), jak również z wydaniem orzeczenia niezgodnego z prawem (art. 417 ( 1) § 2 kc). Tym samym wyrok Sądu Okręgowego w (...) z dnia 19 grudnia 2003 roku nie może zostać uznany za orzeczenie wydane na podstawie aktu normatywnego niezgodnego z Konstytucją w rozumieniu art. 417 ( 1) § 2 kc. Konkludując, Sąd I instancji stwierdził, że powód nie wypełnił przesłanek niezbędnych do skutecznego wystąpienia z roszczeniem na podstawie powyższego przepisu, albowiem nie uzyskał on wymaganego prejudykatu stwierdzającego niezgodność tego orzeczenia z prawem we właściwym postępowaniu. Wobec tego powoływanie się przez powoda na treść art. 424 ( 1b) kpc również nie znajduje żadnego uzasadnienia. Niezależnie od powyższych wniosków, Sąd Okręgowy wskazał, iż powód nie wykazał, aby skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia mu nie przysługiwała. Dotychczas odrzucane skargi o wznowienie postępowania nie służyły wykazaniu tej okoliczności.

Sąd I instancji uznał, że całkowicie chybione jest wskazanie w podstawie prawnej dochodzonego roszczenia art. 417 ( 2) kc, który dotyczy możliwości ubiegania się o naprawienie wyrządzonej szkody na osobie powstałej w związku z wykonywaniem zgodnie z prawem władzy publicznej. Powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie uzasadnił domniemanej odpowiedzialności Skarbu Państwa na tej podstawie. Przede wszystkim, w myśl art. 6 kc, nie wykazał, aby poniósł jakąkolwiek szkodę na osobie w związku z wydaniem wyroku Sądu Okręgowego w (...) z dnia 19 grudnia 2003 roku. Tym samym brak podstaw do zastosowania tego przepisu.

Sąd Okręgowy podkreślił, że orzecznictwo stoi na stanowisku, iż wyłączeniu podlegają wszelkie odszkodowawcze skutki wyroków Trybunału Konstytucyjnego opatrzonych klauzulą „odraczającą”. Dodatkowo powód nie legitymował się żadnym prejudykatem stwierdzającym niezgodność z prawem wyroku Sądu Okręgowego w (...) z dnia 19 grudnia 2003 roku, na podstawie którego wskazana w pozwie jednostka organizacyjna wyegzekwowała od niego kwotę 4.770 zł. Z tych względów zbędnym było odnoszenie się do kwestii dotyczących wysokości dochodzonego roszczenia, a mianowicie poprawności dokonanej waloryzacji oraz określenia początkowego terminu naliczania odsetek ustawowych.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 417 1 § 1 kc a contrario, art. 417 1 § 2 kc w zw. z art. 424 1b kpc a contrario, a także art. 417 2 kc a contrario oddalił powództwo.

Uznając, iż powód znajduje się w złej sytuacji finansowej, a także przyjmując, że mógł on pozostawać w subiektywnym przekonaniu o słuszności swojego roszczenia, Sąd odstąpił od zasady odpowiedzialności za wynik postępowania wyrażonej w art. 98 § 1 kpc i na mocy art. 102 kpc nie obciążył go kosztami procesu.

Na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 2002 r, Nr 163, poz. 1349 ze zm.) Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w (...) na rzecz radcy prawnego S. C. (2) kwotę 2.952 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył powód zaskarżając wyrok w całości.

Zarzucił:

1.  naruszenie art. 417 1 § 2 kodeksu cywilnego poprzez jego niewłaściwą wykładnię i niewłaściwe zastosowanie uzasadnienie zarzutu: skutkujące przyjęciem, iż publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego ustalającego niezgodność przepisu ustawy z Konstytucją nie wyczerpuje przesłanki stwierdzenia we właściwym postępowaniu niezgodności konkretnego przepisu z prawem, od czego kodeks cywilny uzależnia możliwość dochodzenia odszkodowania za szkody wyrządzone wskutek wydania prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, których podstawę prawną stanowił akt normatywny niezgodny z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą podczas, gdy przedmiotowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego stanowi stosowny tzw. prejudykat w rozumieniu art. 417 1 § 2 zdanie drugie kodeksu cywilnego,

2.  naruszenie art. 417 2 kodeksu cywilnego poprzez jego niezastosowanie uzasadnienie zarzutu: w sytuacji, gdy względy słuszności przemawiają za przyznaniem powodowi stosownego odszkodowania za powstałe uszczerbki w dobrach osobistych powoda i to nawet w przypadku uznania, iż wykonywaniu władzy publicznej przez wskazane przez powoda organy nie można było przypisać cech bezprawności.

Zważywszy na powyższe wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez:

a)  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 20.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty

b)  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego pełnionego przez radcę prawnego według norm prawem przepisanych, względnie przyznanie od Skarbu Państwa pełnomocnikowi powoda kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu, które nie zostały opłacone w całości ani w części,

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego pełnionego przez radcę prawnego w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji według norm prawem przepisanych, względnie przyznanie od Skarbu Państwa pełnomocnikowi powoda kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja jest bezzasadna.

Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji oraz wywiedzione na tej podstawie konsekwencje prawne i przyjmuje na za własne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego za chybione należy uznać zarzuty apelacji naruszenia art. 417 1 § 2 kc poprzez jego niewłaściwą wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenie art. 417 2 kc poprzez jego niezastosowanie.

W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz treści uzasadnienia uchwały z dnia 7.12.2007 r. w sprawie III CZP 125/07 nie sposób zgodzić się z wykładnią art. 417 1 § 2 i art. 417 2 kc dokonaną w apelacji powoda.

W treści uzasadnienia powyższej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, że z przepisów Konstytucji odnoszących się do kompetencji Trybunału Konstytucyjnego wynika, że nie zawsze stwierdzenie przez Trybunał, iż dany akt normatywny jest sprzeczny z Konstytucją pociąga za sobą odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa za jego wydanie. Konstytucja pozostawia Trybunałowi możliwość ustalenia, od kiedy należy traktować określony akt normatywny za niekonstytucyjny. Nie zakazuje też, aby Trybunał, stwierdzając niezgodność aktu normatywnego z Konstytucją, jednocześnie wykluczył możliwość ponoszenia przez Skarb Państwa odpowiedzialności odszkodowawczej za jego wydanie. Jak pokazuje dotychczasowe orzecznictwo, Trybunał wielokrotnie odraczał termin wejścia w życie orzeczenia, czego przykładem jest omawiany wyrok z dnia 17 stycznia 2006 r., a także wyraźnie wypowiadał się na temat tego, że pomimo niekonstytucyjności aktu normatywnego Skarb Państwa nie będzie ponosił odpowiedzialności odszkodowawczej za jego wydanie. W sentencji wyroku pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2002 r., P 7/00, (OTK-A Zb.Urz. 2002, nr 2, poz. 13) wyłączono explicite dochodzenia zwrotu podatków, których podstawą naliczenia był przepis uznany za niezgodny z Konstytucją. Dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego prowadzi więc do wniosku, że nie można postawić znaku równości pomiędzy samym stwierdzeniem przez Trybunał niezgodności określonego aktu normatywnego z Konstytucją możliwością przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności odszkodowawczej za wydanie takiego aktu. (...)

Wbrew literalnej wykładni art. 417 1 § 1 k.c. należy wiec uznać, że stwierdzenie niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub ustawą nie wystarcza do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności za szkody spowodowane wydaniem takiego aktu normatywnego, Konstytucja bowiem w art. 190 pozostawia Trybunałowi ostateczną decyzję co do tego, jakie skutki ma pociągać za sobą jego orzeczenie. Trybunał jest obowiązany do wyważenia wszystkich wartości chronionych Konstytucyjnie i podejmowania decyzji, czy w konkretnej sytuacji należy pozbawić akt normatywny mocy i pozostawić sądom ocenę skutków, jakie szkody wyrządziło obowiązywanie tego aktu, czy też wyeliminować wprost możliwość dochodzenia odszkodowania lub odraczając wejście swojego orzeczenia w czasie dać szansę ustawodawcy, aby usunął z obrotu określony akt normatywny, a tym samym uniknął odpowiedzialności za szkody spowodowane jego obowiązywaniem. (...)

Za przedstawioną wykładnią art. 417 1 § 1 k.c. przemawia konieczność interpretacji wszystkich aktów normatywnych zgodnie z Konstytucją, skoro zaś z art. 190 Konstytucji wynika nie tylko kompetencja Trybunału do pozbawienia określonego aktu normatywnego mocy obowiązującej, lecz także do określenia terminu, kiedy to nastąpi, to inne organy państwa, w tym sądy, nie mogą traktować tego aktu jako co do zasady pozbawionego skutków prawnych. Jedynie gdyby w okresie pomiędzy uznaniem przepisu za niekonstytucyjny a dniem, w którym, straci on z woli Trybunału moc prawną, dalsze jego obowiązywanie prowadziło do naruszenia innych wartości chronionych Konstytucją lub umową międzynarodową, sąd może, po rozważaniu wszystkich wchodzących w grę chronionych wartości, nie dopuścić do jego zastosowania w konkretnej sprawie. Taka możliwość powinna być traktowana jednak tylko jako wyjątek od zasady. (...)

Inna interpretacja art. 417 1 § 1 k.c. byłaby nie tylko sprzeczna z art. 190 Konstytucji, ale prowadziłaby do następstw, które trudno akceptować. Uznanie, że samo stwierdzenie niekonstytucyjności aktu normatywnego jest wystarczające do przypisania Skarbowi Państwa odpowiedzialności za bezprawie legislacyjne, a odroczenie wejścia w życie orzeczenia Trybunału nie ma żadnego znaczenia, musiałoby prowadzić do dysfunkcjonalności w działalności organów państwa. Z jednej strony z orzeczenia Trybunału wynikałoby bowiem jednoznacznie, że określony przepis, pomimo jego sprzeczności z ustawą, umową międzynarodową lub Konstytucją, nadal obowiązuje, zatem organy państwa powinny się więc do niego, w czasie odroczenia utraty jego mocy obowiązującej, stosować. Z drugiej strony gdyby przyjąć, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą związaną z obowiązywaniem takiego przepisu, żaden racjonalnie działający organ nie powinien go stosować, gdyż narażałby w ten sposób Skarb Państwa, czyli siebie samego, na konieczność ponoszenia nieraz dotkliwej odpowiedzialności odszkodowawczej.

Orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego nie można przypisać takiej roli, ma ono wprawdzie przede wszystkim usunąć z obrotu prawnego przepis lub przepisy sprzeczne z ustawą, umową międzynarodową lub Konstytucją, ale prawodawca, dostrzegając komplikacje, jakie może to nieść dla porządku prawnego, wyposażył Trybunał Konstytucyjny w możliwość takiego ustalenia jego treści, aby nie naruszało innych wartości konstytucyjnych. Jeżeli wiec Trybunał, biorąc pod uwagę wszystkie chronione Konstytucją wartości, decyduje się na utrzymanie w mocy przepisu sprzecznego z ustawą, umową międzynarodową lub Konstytucją, to tak długo, jak on obowiązuje, żadnemu zachowaniu, do którego ten przepis się odnosi, nie można przypisać cechy bezprawności. Prowadzi to do wniosku, że nie można uznać – w rozumieniu art. 77 Konstytucji i art. 417 1 § 1 k.c. – aby działania organów Państwa, dla których przepis ten stanowi podstawę, były niezgodne z prawem, a tym samym pociągały za sobą odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa. W konsekwencji należy uznać, że obowiązywanie aktu normatywnego w okresie, w którym Trybunał odroczył utratę jego mocy obowiązującej, nie może pociągać za sobą odpowiedzialność Skarbu Państwa przewidzianej w art. 417 1 § 1 k.c.

Skoro trafny jest wniosek, że odroczenie utraty mocy obowiązującej przepisu uznanego za niekonstytucyjny nie uzasadnia odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 417 1 § 1 k.c., gdy w okresie odroczenia ustawodawca wyda nowy przepis zgodny z Konstytucją, to pozbawione racji byłoby przyznanie takiej możliwości po terminie zakreślonym przez Trybunał. Tworzenie przez Trybunał możliwości dalszego obowiązywania przepisu uznanego za niekonstytucyjny oznacza, że przepis ten powinien zostać pozbawiony mocy prawnej, ale do czasu, gdy to nastąpi, działania organów państwowych, dla których stanowił on podstawę, nie są co do zasady bezprawne.(...)

Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko zaprezentowane przez Sąd Najwyższy w uchwale i z tych względów oddalił w oparciu o art. 385 kpc apelację powoda jako bezzasadną.

O kosztach orzeczono na mocy art. 98 kpc.