Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 230/15

Sygn.. akt I ACz 233/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Wiesława Kaźmierska

Sędziowie:

SSA Eugeniusz Skotarczak (spr.)

SSA Małgorzata Gawinek

Protokolant:

sekr.sądowy Piotr Tarnowski

po rozpoznaniu w dniu 13 sierpnia 2015 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko R. K. , W. F. , Z. T. i U. T.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 22 października 2014 r., sygn. akt I C 30/13

oraz zażalenia powoda na postanowienie Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 12 listopada 2014 roku, sygn.. akt I C 30/13 w przedmiocie sprostowania wyroku

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I, II, III i IV w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanych W. F., U. T., R. K., Z. T. solidarnie na rzecz powoda M. W. kwotę 71.725,57 złotych (siedemdziesiąt jeden tysięcy siedemset dwadzieścia pięć złotych pięćdziesiąt siedem groszy) z odsetkami ustawowymi od dnia 14 grudnia 2010 roku,

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

3.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.857,92 złotych (jeden tysiąc osiemset pięćdziesiąt siedem złotych dziewięćdziesiąt dwa grosze) tytułem kosztów postępowania,

II.  oddala apelację pozwanych w całości,

III.  oddala apelację powoda w pozostałej części,

IV.  uchyla zaskarżone postanowienie,

V.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.972 (jeden tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt dwa) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego i zażaleniowego.

SSA E.Skotarczak SSA W.Kaźmierska SSA M.Gawinek

I ACa 230/15

I ACz 233/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 października 2014 roku Sąd Okręgowy w Koszalinie w sprawie z powództwa M. W. przeciwko W. F., U. T., R. K., Z. T. o zapłatę zasądził od pozwanych W. F., U. T., R. K., Z. T. solidarnie na rzecz powoda M. W. kwotę 9.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 grudnia 2010 roku do dnia zapłaty (pkt I); oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II); nakazał pobrać od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Koszalinie kwotę 450,00 zł tytułem wpisu sądowego, od uiszczenia którego powód był zwolniony (pkt III); zasądził od powoda solidarnie na rzecz pozwanych kwotę 3.257,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego częściowo zniesionych i stosunkowo rozdzielonych (pkt IV); kosztami sądowymi w pozostałym zakresie obciążył Skarb Państwa (pkt V).

Podstawą powyższego orzeczenia były okoliczności, zgodnie z którymi powód M. W. pozwem z dnia 28 czerwca 2010 roku domagał się zasądzenia solidarnie od pozwanych prowadzących działalność gospodarczą pod firmą Ośrodek (...) spółka cywilna w S., kwoty 107.755,70 złotych z ustawowymi odsetkami od 28 września 2005 r. i kosztami procesu. Żądanie zostało uzasadnione przysługującą powodowi z umowy o roboty budowlane karą umowną zastrzeżoną na wypadek bezpodstawnego odstąpienia od niej przez drugą stronę.

W odpowiedzi na pozew, pozwani wnieśli o oddalenie powództwa, zarzucając, że wobec wykonania zobowiązania z umowy, co według twierdzeń powoda nastąpiło 7 czerwca 2004 r., zobowiązanie wygasło, a to sprawia, że nie można od umowy odstąpić. Jednocześnie argumentowano, że powód nie wykonał prac objętych umową i dlatego odstąpienie pozwanych od umowy było uzasadnione. Pozwani podnieśli także zarzut przedawnienia roszczenia.

Wyrokiem z dnia 13 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanych solidarnie z tytułu kosztów procesu kwotę 3.617,00 złotych.

Od powyższego wyroku apelację złożył powód, wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ze względu na nierozpoznanie istoty sprawy z pozostawieniem Sądowi I instancji rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy.

W dniu 4 grudnia 2012r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie, w sprawie I ACa 608/12, wydał wyrok, na mocy którego uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Koszalinie, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego. W uzasadnieniu Sąd Odwoławczy wskazał, że Sąd pierwszej instancji przy ponownym rozpoznaniu sporu, po przeprowadzeniu dowodów zaoferowanych przez strony i ich ocenie w sposób przewidziany przepisami procedury, Sąd Okręgowy powinien wyjaśnić, czy umowa pisemna z dnia 15 marca 2004 r. obejmowała roboty na budynku „A", jak i na budynku „B", czy też może strony łączyła ustna umowa w zakresie prac na budynku „B", a wówczas ustali jej treść, w szczególności w zakresie zastrzeżenia w niej kary za „bezpodstawne odstąpienie od umowy". W zależności od powyższych ustaleń, Sąd I instancji zbada także zasadność w świetle okoliczności faktycznych odstąpienia przez pozwanych od umowy w dniu 22 września 2005 r., co najmniej w zakresie robót wykonywanych na budynku „A" (ewentualnie również na budynku „B"), pod kątem zastrzeżonej w umowie kary za „bezpodstawne odstąpienie od umowy". Przy stwierdzeniu bezpodstawności takiego odstąpienia od umowy, sąd winien w oparciu o zaoferowane dowody, ustalić wysokość tej kary, przy ewentualnym jej miarkowaniu.

Sąd Okręgowy w Koszalinie przy ponownym rozpoznaniu sprawy wskazał, że strony podtrzymały swoje stanowiska.

W sprawie I C 30/13 Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 15 marca 2004 r. została zawarta pisemna umowa, której stronami byli pozwani jako zamawiający i tworzący w ramach spółki cywilnej firmę Ośrodek (...) w S. oraz powód M. W. jako wykonawca, również prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Usługowo – Handlowe (...). Przedmiotem umowy było wykonanie prac budowlanych według dokumentacji projektowej, tj. dachu nad budynkiem „A” Ośrodka (...) w U.. Powołując się na ofertę cenową wykonawcy, określono sposób wyliczenia wynagrodzenia wskazując, iż wyniesie ono 88,20 zł/m 2 dachu plus 25.889,19 zł za materiały na konstrukcję więźby dachu. Odrębnie ustalono wynagrodzenie za wykonanie 1 m 2 sidingu – podsufitki dachowej na mansardach, które to wynagrodzenie liczone wraz z materiałem wykonawcy określono na kwotę 48,10 zł/m 2.

W terminie do 23 marca 2004r. inwestor zobowiązał się uregulować, w oparciu o fakturę wykonawcy, należność za materiały pokryciowe, izolacyjne i konstrukcyjne więźby dachowej na budynek A i budynek B oraz uiścić zaliczkę na poczet robocizny w kwocie 30.494,62 zł. Rozliczenie przedmiotu umowy miało nastąpić zgodnie z umową w oparciu o fakturę końcową.

Termin rozpoczęcia prac ustalono na dzień 22 marca 2004 r., natomiast zakończenie prac na dzień 19 kwietnia 2004 r., przy czym termin wykonania dachu na budynku B uległ następnie zgodnie z wolą obydwu stron zmianie na dzień 10 listopada 2004r.

W przypadku zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy, wykonawca zobowiązał się zapłacić inwestorowi karę umowną w wysokości 0,1 % wartości umowy (§6 ust. 1 umowy). Nadto, ustalono w treści przedmiotowej umowy, że w przypadku bezpodstawnego odstąpienia od umowy przez jedną ze stron odstępujący zapłaci karę w wysokości 30% wartości umowy (§6 ust. 2). W paragrafie 9 ustalono, że wszelkie zmiany i uzupełnienie umowy wymaga dla swej ważności formy pisemnej w postaci aneksu, podpisanego przez obie strony.

W dniu 22 marca 2004r. wykonawca wystawił i doręczył zleceniodawcy fakturę proforma nr (...) o wartości 223.979,30 zł, obejmującą należność za materiały budowlane i uzgodnioną zaliczkę na poczet robocizny. Faktura ta stanowiła podstawę do wystawienia przez wykonawcę faktury VAT nr (...) z dnia 6 kwietnia 2004r., którą inwestor w całości opłacił.

Zakres przedmiotowy umowy uległ zmianie w toku jej realizacji, wskutek dokonanego przez strony uzgodnienia, że wykonawca wykona też dach na budynku B za wynagrodzeniem uzgodnionym w zawartej umowie pisemnej na budynek A, co znalazło odbicie w protokole odbioru robót z 7 czerwca 2004r. Strony również uzgodniły, że do ustnej umowy dotyczącej prac na budynku „B” będą miały odpowiednie zastosowanie warunki umowy pisemnej co do robót na budynku A, w tym że będzie miał zastosowanie §6 ust. 2 umowy z 15 marca 2004r., dotyczący zapłaty kary umownej za bezpodstawne odstąpienie od umowy.

Wykonawca zakończył wykonywanie dachu na budynku A na przełomie kwietnia i maja 2004r. W czerwcu 2004r. w ośrodku przyjmowani byli już goście.

W dniu 7 czerwca 2004r. strony umowy sporządziły protokół odbioru robót ciesielsko – dekarskich na budynkach „A” i „B”, wedle którego roboty na budynku A zostały wykonane w całości lecz wadliwie, bowiem zamiast izolacji o grubości 20 cm wykonawca wykonał izolację o grubości 15 cm, a także wykonał izolację w poziomie mimo, iż dokumentacja projektowa przewidywała ocieplenie stropodachu. Wykonawca zobowiązał się do usunięcia wady w terminie do 10 września 2004r. Co do dachu nad budynkiem B stwierdzono, że wykonawca nie wykonał ocieplenia z przyczyn zależnych od zamawiającego (brak sufitu świetlicy). Ocieplenie wykonawca zobowiązał się wykonać po otrzymaniu zawiadomienia od inwestora o możliwości jego wykonania.

Za wykonane roboty budowlane, powód wystawił pozwanym faktury VAT: nr (...) na kwotę 72.125,72 zł z 7 czerwca 2004r., nr (...) na kwotę 4.423,39 zł z 21 czerwca 2004r., nr (...) na kwotę 84.793,71 zł z 2 lipca 2004r., nr (...) na kwotę 35.880,71 zł z 28 sierpnia 2004r.

W dniu 15 września 2004r. wykonawca wystąpił do zamawiającego z pismem, w którym zawiadomił o wstrzymaniu realizacji umowy w związku z brakiem płatności za wystawione faktury. W dniu 19 września 2004r. strony sporu dokonały przeglądu robót. Z treści sporządzonego na tę okoliczność protokołu wynika, że termin na usunięcie przez wykonawcę wady izolacji budynku A nie został dotrzymany. Nowy termin usunięcia tej wady strony ustaliły na dzień 10 listopada 2004r. Ponadto strony ustaliły termin wykonania przez wykonawcę ocieplenia na budynku B także do dnia 10 listopada 2004r. Strony uzgodniły również, że ostateczne rozliczenie umowy nastąpi w ciągu tygodnia od sporządzenia protokołu odbioru robót. Wykonawca nie usunął wady wykonawczej na budynku A i nie dokończył robót na budynku B.

Pismem skierowanym do wykonawcy z dnia 22 września 2005r. inwestor odstąpił od umowy. Jako podstawę odstąpienia od umowy wskazał ponad roczne przekroczenie terminu wykonania robót. Pismo to powód otrzymał 27 września 2005r.

Strony toczyły między sobą dwa spory przed sądem na tle zawartej umowy. W pierwszej powód, występujący również w tej roli procesowej, domagał się zasądzenia od pozwanych reszty wynagrodzenia z zawartej umowy oraz za roboty wykonane na drugim budynku oznaczonym jako „B". Postępowanie to toczyło się pod sygnaturą VI GC 107/05.

Wyrokiem z 11 maja 2009r. Sąd Okręgowy w Koszalinie w tej sprawie uchylił nakaz zapłaty z dnia 10 marca 2005r. wydany w sprawie VI GNc 70/05 w całości (pkt. 1) oraz zasądził od pozwanej U. T. na rzecz powoda 46.776,82 zł wraz z odsetkami, a w pkt. 3 oddalił powództwo w pozostałej części. Nadto w pkt. 6 uchylił nakaz zapłaty z 24 stycznia 2005r. wydany w sprawie VI GNc 762/04 w całości a w pkt. 7 zasądził solidarnie od pozwanych W. F., R. K., Z. T. na rzecz powoda 41.398,30 zł wraz z odsetkami, oddalając w pkt. 8 powództwo w sprawie VI Gc 17/07 w pozostałej części. W pkt. 4, 5, 9 i 10 sąd orzekł o kosztach postępowania.

Od powyższego wyroku, obie strony wniosły apelację. Wyrokiem z 13 stycznia 2010r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie (I ACa 645/09) zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, że zasądził od pozwanej U. T. na rzecz powoda M. W. kwotę 46.568,82 zł wraz z odsetkami umownymi i ustawowymi od poszczególnych kwot, a także w punkcie 7, zasądzając solidarnie od pozwanych W. F., R. K. i Z. T. na rzecz powoda M. W. 40.893,24 zł wraz z odsetkami umownymi i ustawowymi od poszczególnych kwot. W pozostałym zakresie apelację oddalił (pkt. II wyroku) oraz zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Powód na orzeczenie Sądu Apelacyjnego wniósł skargę kasacyjną, której przyjęcia odmówił Sąd Najwyższy postanowieniem z 23 lutego 2011r. (II CSK 535/10.

Sąd Okręgowy ustalił również, że problematyka treści umów łączących strony była przedmiotem jeszcze innej sprawy jaka została rozstrzygnięta najpierw wyrokiem tutejszego Sądu (Gospodarczego) z 6 marca 2008 r. (sygn. akt VI GC 118/06), na mocy którego sąd w pkt. 1 uchylił wyrok zaoczny z 17 listopada 2006r., w pkt. 2 oddalił powództwo, natomiast w pkt. 3 i 4 orzekł o kosztach postępowania, a następnie wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 13 sierpnia 2008 r. (sygn. akt I ACa 293/08), w którym sąd ten zmienił między innymi punkt drugi zaskarżonego wyroku i zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie 25.013,10 zł wraz z odsetkami ustawowymi. W tej sprawie role procesowe stron były odwrócone, a przedmiot sporu dotyczył zapłaty należności z tytułu kary umownej należnej od wykonawcy w przypadku zwłoki w oddaniu robót budowlanych (145.002 zł, równowartości nadpłaconej ceny wg faktury nr (...) (15.055,08 zł) oraz równowartości płyty z wełny, której pozwany nie zużył (25.013,10 zł) oraz kosztów usunięcia usterek wykonawczych (10.411,80 zł). W swoim uzasadnieniu Sąd II Instancji wskazał między innymi, że słusznie wskazywał apelujący, że odwołanie się w zapisie § 6 ust. 1 umowy zawartej między stronami do pojęcia wartości umowy, oznaczało uwzględnienie - przy określaniu tej wartości – nie tylko wartości robocizny, ale również wartości materiałów, skoro po pierwsze: pojęcie „wartości robót” zostało wyraźnie odróżnione w jej treści (§ 5 ust. 3), po drugie zaś: przedmiotem tej umowy było nie tylko samo wykonawstwo robót budowlanych, ale również dostarczenie przez wykonawcę niezbędnych do tego materiałów.

Sąd Apelacyjny w poprzednim postępowaniu wskazał, że skuteczność roszczenia (niezależnie od spełnienia innych materialnoprawnych przesłanek dochodzenia kary umownej) uzależniona była wszakże od wykazania przez powodów, iż istniało umowne zastrzeżenie kar na wypadek wykonania jej przedmiotu ze zwłoką w stosunku do obu budynków, tzn. A i B, skoro w stosunku do „wartości umowy" dotyczącej łącznie tych budynków konstruowała ona swoje roszczenie. Pozytywnego w tym zakresie ustalenia - w świetle zaoferowanych przez strony dowodów – sąd jednak nie wyprowadził. Marginalnie tenże Sąd zwrócił uwagę, że twierdzenie powodów o pozostawaniu przez pozwanego w zwłoce z wykonaniem robót aż do dnia 22 września 2005r., w odniesieniu do budynku „A” nie znajdowały uzasadnienia w materiale procesowym.

W ocenie Sądu Okręgowego, wartość robót budowlanych wykonanych przez powoda na podstawie umowy stron wyniosła 337.362,15 zł. Na tę sumę składa się wartość robocizny w kwocie 188.577,73 zł oraz wartość materiałów budowlanych w kwocie 155.125,49 zł.

15 stycznia 2007r. pozwani zawarli z S. Z. jako wykonawcą, umowę o dzieło, której przedmiotem było wykonanie ocieplenia stropu podwieszonego nad kawiarnią, pokojami służbowymi i zapleczem kawiarni (bud. „B”), na co składa się warstwa z płyty mineralnej o grubości 10 cm i warstwa z maty mineralnej o grubości 10 cm, ułożenie drugiego pomostu, niezbędnego do ułożenia w/w ocieplenia, transport niezbędnych materiałów na miejsce ich ułożenia, wykonanie niezbędnych zabezpieczeń, itp. Strony ustaliły wynagrodzenie za wykonane prace na kwotę 30.000 brutto.

W przedmiocie roszczenia powoda o zasądzenie na jego rzecz kary umownej, wystąpił on w dniu 25 września 2008r. do Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu oraz do Sądu Rejonowego w Koszalinie z wnioskiem o zawezwanie pozwanych do próby ugodowej.

Na podstawie powyższego stanu faktycznego i dotychczasowych postępowań między stronami Sąd Okręgowy stwierdził, że przy ustalaniu istotnych okoliczności w sprawie, sąd wziął pod uwagę dokumenty przedłożone przez strony. Również żadna ze stron nie kwestionowała wiarygodności znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji, wobec czego to na niej w głównej mierze Sąd pierwszej instancji oparł poczynione wyżej ustalenia faktycznie. Za istotne Sąd uznał także zeznania świadków, którym sąd dał wiarę ponieważ w znacznej mierze korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym. Ponadto uznał, że na wiarę zasługiwały również twierdzenia stron, mimo że każda z nich przedstawiała określone wydarzenia z własnego punktu widzenia.

Mając powyższe na względzie Sąd pierwszej instancji ustalił, że bezspornym okazała się fakt zawarcia przez strony w dniu 15 marca 2004 r. umowy o roboty budowlane nr (...), na mocy której powód zobowiązał się do wykonania prac budowlanych, polegających na wykonaniu według dokumentacji projektowej, dachu na budynku „A” Ośrodka (...) przy ul. (...) w U. (§1 umowy). Niesporna była również okoliczność, że w trakcie wykonywania przez powoda prac, strony zawarły kolejną, tym razem ustną umowę, na mocy której został rozszerzony zakres robót powoda o wykonanie dachu na budynku „B”.

W ocenie Sądu niewątpliwie istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie miały również ustalenia dokonane na podstawie orzeczeń sądowych, które zapadły na skutek toczenia przez strony między sobą sporów przed sądami, związanymi z wzajemnymi rozliczeniami wynikającymi z zawartych umów. Te ustalenia i rozliczenia – z uwagi na powagę rzeczy osądzonej – nie mogły być zmieniane i sąd był obowiązany uwzględnić je w swoich rozważaniach. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w szczególności dotyczy to okoliczności skutecznego wypowiedzenia przez pozwanych zawartej umowy, zarówno pisemnej, jak i ustnej ze skutkiem ex nunc, czyli na przyszłość, co nastąpiło 27 września 2005r. (dzień odebrania oświadczenia pozwanych przez powoda). Tym bardziej, że w niniejszej sprawie żadna ze stron nie kwestionowała tego faktu.

Bezsporną okolicznością było także dokonanie odbioru robót między stronami, co miało miejsce 7 czerwca 2004r. W wyniku powołanych w stanie faktycznym postępowań sądowych, doszło do ustalenia, że roboty wykonane przez powoda na budynku „A” zostały odebrane w całości, na skutek czego doszło do zakończenia prac w tym zakresie. Jak już wielokrotnie sądy wskazywały w tej kwestii, mimo stwierdzenia wad w tych pracach, doszło do zakończenia robót, a tym samym wykonania umowy przez wykonawcę.

W sprawie VI GC 107/05 sąd uwzględnił w części roszczenie powoda o zapłatę na jego rzecz wynagrodzenia za wykonane na rzecz pozwanych prace, a co do wadliwości tych prac podał, że okoliczność ta umożliwia wyłącznie realizowanie przez zamawiającego uprawnień wynikających z rękojmi lub roszczeń odszkodowawczych na zasadach ogólnych, ale nie uprawnia inwestora do odmowy zapłaty za prace wykonane.

Z kolei, w sprawie VI GC 118/06, której przedmiotem była zapłata przez powoda na rzecz pozwanych kar umownych, Sąd również powołał się na protokół odbioru robót z 7 czerwca 2004 r., w którym stwierdzono jedynie występowanie określonych wad na budynku „A”.

W jego treści wyraźnie także stwierdzono, że wykonanie ocieplenia dachu w budynku „B” nastąpi po wykonaniu prac związanych z sufitem świetlicy, o czym powodowie (w niniejszej sprawie pozwani) zobowiązali się zawiadomić pozwanego (w niniejszej sprawie powoda). Tego rodzaju ukształtowanie wzajemnych relacji stron, według sądu, jest jednoznaczne i nie nasuwa jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych. W ocenie sądu, należało przyjąć termin do wykonania tych prac, na 10 listopada 2004r.

Sąd Okręgowy wyraźnie podkreślił, że istotą sporu było rozstrzygnięcie, czy postanowienia umowy nr (...) miały w całej swojej rozciągłości mogły być stosowane przez analogię do rozliczeń z tytułu zawarcia ustnej umowy, której przedmiotem było wykonanie prac na budynku „B”, a jeśli nie to jaka była treść tej umowy ustnej i czy zakładała ona kary umowne. Dalej, w sytuacji przyjęcia, że takie kary umowne zostały przez strony ustalone, to w jaki sposób należało ustalić ich wysokość.

W przedmiotowej sprawie, strony zawarły jedną umowę na piśmie – nr (...) w dniu 15 marca 2004r. oraz jedną ustną, co nie było kwestionowane przez żadną stron. Przy czym z postanowień umowy pisemnej, tj. z jej §6 ust. 2 wynika, że w przypadku bezpodstawnego odstąpienia od umowy przez jedną ze stron odstępujący zapłaci karę w wysokości 30% wartości umowy. Na podstawie całokształtu okoliczności niniejszej sprawy oraz spraw zakończonych pomiędzy stronami, Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że wolą stron było rozliczenie robót budowlanych na budynku B według zasad przyjętych w umowie pisemnej dotyczącej budynku A. Zdaniem Sądu, za takim przyjęciem przemawia przede wszystkim dotychczasowe stanowisko strony pozwanej, która w każdym z powyższych postępowań sądowych, jak i w sprawie niniejszej, konsekwentnie wskazywała, że umowa pisemna nr (...) swoimi postanowieniami obejmowała również umowę ustną na wykonanie dachu na budynku „B”. Tenże Sąd przypomniał, że sami pozwani w sprawie VI GC 118/06 występując z pozwem przeciwko wykonawcy – powodowi, roszczenie o zapłatę kary umownej dotyczącej opóźnienia w oddaniu prac tak na budynku A, jak i na budynku B, opierając swoje roszczenie o postanowienia umowy z 15 marca 2004r.

Okoliczność, że w sprawie tej ostatecznie sąd oddalił powództwo pozwanych, nie oznacza że w niniejszej sprawie Sąd musi podzielić te ustalenia. Także fakt, że obecnie pozwani powołują się na ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Apelacyjny w sprawie VI GC 118/06, nie zmienia powyższej oceny, albowiem w powołanej sprawie, sąd dokonał odmiennych ustaleń w wyniku braku wystarczającej inicjatywy dowodowej pozwanych, a nadto oddalił ich powództwo jeszcze z innych względów, które również dotyczyły braku wykazania dowodów na poparcie twierdzeń.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że w niniejszej sprawie, o ile z zeznań świadków nie udało się wprost wywnioskować treści łączącej strony umowy ustnej, tak powód przedłożył dokumenty, jak np. protokół rozprawy przed Sądem Okręgowym w Koszalinie w sprawie VI GC 107/05, z którego treści wynika jednoznacznie, że zdaniem pozwanych „umowa nr (...) wprawdzie jako przedmiot wskazuje dach nad budynkiem „A”, jednakże zamiarem stron było to, aby jej przedmiotem był również dach nad budynkiem „B”.” Pełnomocnik pozwanych miał również powiedzieć: „pozwani stoją na stanowisku, że umowa pisemna od początku obejmowała dachy na obu budynkach i okoliczność ta nie była między stronami sporna” (k. 91). Sąd przytoczył także wypowiedź pozwanego Z. T., przesłuchiwanego w niniejszej sprawie w charakterze strony: „umowa pisemna według mojej interpretacji dotyczyła obydwu budynków”. Pozwany dodał także, że umowa pisemna była na budynek A, a materiały miały być sprzedane na dwa budynki, jednakże w dalszych wypowiedziach wskazał, że chciał zmiany umowy pisemnej, aby zawrzeć tam także budynek B, jednakże powód miał nie wyrazić na to zgody, bo bał się, że nie wykona tych prac w umownym terminie.

Sąd I instancji stwierdził, że z okoliczności niniejszej sprawy wynika że strony przesunęły termin wykonania prac na budynku B, a zatem nie było przyczyn, dla których powód miałby wyrazić sprzeciw co do objęcia regulacją umowy ustnej, postanowieniami umowy pisemnej w zakresie kary umownej w przypadku „nieuzasadnionego odstąpienia od umowy”. Zdaniem Sądu, skoro strony w formie ustnej zawarły umowę o roboty budowlane dotyczące prac na budynku „B”, to również w formie ustnej mogły to ustalić, czy następnie rozszerzyć jej postanowienia co do obowiązywania kary umownej na skutek odstąpienia od umowy. Ponadto strona pozwana kategorycznie wskazywała w toczących się między stronami sporach, że postanowienia umowy pisemnej miały również zastosowanie do umowy ustnej. W związku z tym należało uznać, że mimo braku pisemnego aneksu do umowy z 15 marca 2004r. rozszerzającego zakres jej obowiązywania na prace budowlane w budynku „B”, strony ustnie ustaliły, że kara umowna za bezpodstawne odstąpienie od umowy dotyczyć będzie także prac na budynku „B”. Nadto Sąd stwierdził, że gdyby postanowienia umowy pisemnej – dotyczące budynku A i umowy ustnej- dotyczące budynku B nie były identyczne, to nie byłoby możliwe odstąpienie przez pozwanych od umów o roboty budowlane na budynkach A i B według tych samych zasad, a taka sytuacja miała miejsce i odstąpienia od obydwu umów nie są już sporne.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy przeszedł do rozważań kwestii, czy odstąpienie przez pozwanych od umowy pismem z dnia 22 września 2005r., ze skutkiem na 27 września 2004r. miało znamiona „bezzasadności”. Wskazał, że odstąpienie od robót na obydwóch budynkach było skuteczne oraz ze skutkiem ex nunc. Na podstawie okoliczności sprawy, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że pozwani nie kwestionowali sposób wykonywania przez powoda prac, a także aby wzywali go do wykonania prac w inny sposób. Bezspornie zostało ustalone, że doszło do odebrania przez pozwanych przedmiotu umowy, a wykonawca miał jedynie usunąć stwierdzone wady oraz dokończyć prace na budynku B. Sad wskazał, że o ile pozwani wyznaczyli wykonawcy termin do usunięcia wad i dokończenia dachu na budynku B, tak po pierwsze dokończenie dachu na budynku B zostało wcześniej uzależnione od zawiadomienia wykonawcy przez zamawiającego o tym, że zostały zakończone prace związane z wykonaniem sufitu świetlicy, po drugie Sąd zauważył, że brak jest w protokole odbioru z 7 czerwca 2004r., czy wspomnianej notatce z 19 września 2004r., zastrzeżenia inwestora, że brak wykonania przez wykonawcę prac w wyznaczonym terminie będzie skutkował nie przyjęciem naprawy i odstąpieniem od umowy. Ponadto wskazał, że brak w aktach sprawy jakiegokolwiek innego wezwania wykonawcy do usunięcia wad i dokończenia prac z zastrzeżeniem czy to odstąpienia od umowy, czy powierzenia tych prac innemu wykonawcy celem poprawienia lub dalszego wykonania robót na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. Przerwanie prac przez wykonawcę nastąpiło na skutek braku zapłaty przez pozwanych dalszej części wynagrodzenia na rzecz wykonawcy, co zostało przesądzone w sprawie VI GC 107/05, w której sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda należne mu wynagrodzenie.

Powyższe okoliczności w ocenie Sądu Okręgowego pozwoliły na przyjęcie, że pozwani w sposób bezpodstawny odstąpili od umowy, ponieważ zakończenie prac przez powoda w głównej mierze zależało od podjęcia przez nich odpowiednich działań w tym zakresie. Skoro pozwani nie zadośćuczynili swoim obowiązkom, to nie mogli oczekiwać, aby wykonawca spełnił swoje, a przynajmniej nie powinni obarczać go odpowiedzialnością za to, że prace wymienione w notatce z 19 września 2004r. nie zostały zakończone. Sąd stwierdził, że brak jest też jakiegokolwiek innego dokumentu świadczącego o tym, że pozwani zawiadamiali powoda o zakończeniu tych robót. Wobec braku dowodów na tę okoliczność, Sąd musiał uznać tę okoliczność za uniemożliwiającą wykonawcy spełnienie swoich obowiązków wobec pozwanych. Zapłata za prace uprzednio wykonane przez powoda na rzecz pozwanych nastąpiła w drodze orzeczeń sądowych.

W konsekwencji powyższe uzasadnia naliczenie przez powoda kary umownej, jednakże nie w wysokości przez niego żądanej. Sąd Okręgowy rozważając wysokość należnej powodowi kary umownej nie mógł jednak podzielić stanowiska strony powodowej, że zastrzeżone 30% w umowie należy odnieść do całej wartości umowy z 15 marca 2004r., tj. do kwoty 337.362,15 zł, ustalonej przez biegłego A. S. w sprawie VI GC 107/05. Zdaniem Sądu z uwagi na fakt, że odstąpienie od umowy przez pozwanych było skuteczne ex nunc, tj., na przyszłość, wartością, do jakiej należy odnieść owe 30% kary umownej jest ta wartość, którą pozwany uzyskałby, gdyby do odstąpienia od umowy nie doszło. Sąd zauważył, że jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym z zeznań świadka S. Z. oraz twierdzeń strony powodowej, wynagrodzenie z tytułu wykonania ocieplenia nad budynkiem „B”, które to prace pozwani powierzyli innemu wykonawcy, zostało ustalone na kwotę 30.000,00 zł brutto. W związku z tym, że pozwani bezpodstawnie odstąpili od umowy, zgodnie z §6 ust. 2 umowy zawartej między stronami, należało naliczyć od pozwanych karę umowną w wysokości 30% od powyższej wartości, tj. 9.000 zł i taką też sumę sąd zasądził na rzecz powoda w pkt. I wyroku.

Odsetki Sąd zasądził na podstawie art. 481 §1 k.p.c. 14 grudnia 2010r., czyli dzień następny po doręczeniu odpisu pozwu ostatniemu z pozwanych (13.12.2010r. – k.322 akt sprawy).

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 108 §1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów.

Od powyższego wyroku obie strony wywiodły apelacje.

Pozwani zaskarżyli wyrok z 22 października 2014 roku w punkcie I zarzucając mu sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz naruszenie prawa materialnego tj. art. 637 § 1 i 2 kodeksu cywilnego przez niewłaściwe jego zastosowanie. W związku z powyższymi zarzutami pełnomocnik pozwanych wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa również w części co do kwoty 9.000 złotych, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Ponadto pozwani wnieśli o obciążenie powoda kosztami postępowania pierwszoinstancyjnego i apelacyjnego.

Zdaniem pozwanych, Sąd pierwszej instancji ustalając, że pozwani w dotychczasowych postępowaniach wskazywali, że postanowienia umowy pisemnej miały również zastosowanie do umowy ustnej, pominął kwestię że powód równie kategorycznie temu zaprzeczał - twierdził mianowicie, że postanowienia umowy pisemnej nie miały zastosowania do umowy ustnej. Pozwani wskazali na stosowne twierdzenie powoda sformułowane w pozwie, w przytoczonym fragmencie wypowiedzi powoda z rozprawy w sprawie VI GC 118/06 gdzie był słuchany, jak również wskazali na twierdzenia powoda zawarte w odpowiedzi na apelację pozwanych złożoną w sprawie VI GC 118/06. Pozwani podnieśli także, że powód będąc słuchanym w niniejszym postępowaniu na rozprawie w dniu 6 marca 2014 roku nie zeznał, że strony w umowie ustnej dotyczącej budynku „B” zastrzegły jakieś kary za odstąpienie od umowy.

Pozwani nie zgadzają się także ze stanowiskiem Sądu, że umowy na roboty budowlane na budynkach „A” i „B” musiały być identyczne, żeby było możliwe odstąpienie od nich według tych samych zasad.

Przede wszystkim zdaniem pozwanych Sąd pierwszej instancji dokonał niewłaściwej wykładni umowy ustnej skutkującej zasądzeniem kar umownych. Wskazali, że w poprzednim postępowaniu w sprawie I ACa 293/08 Sąd Apelacyjny nie dał wiary zeznaniom Z. T., że strony przewidziały także kary umowne w umowie obejmującej wykonawstwo budynku „B”, bo zaprzeczył im powód.

Odnosząc się do rozważań Sąd w kwestii zasadności odstąpienia przez pozwanych od umów, pozwani wskazali że świadomie nie dotrzymali terminów zapłaty kwot wymienionych w notatce z dnia 19 września 2004r., ponieważ zdaniem strony pozwanej kwota była zawyżona, co zostało potwierdzone w toku postępowania sądowego. Z drugiej zaś strony pozwani zauważyli, że wbrew dokonanym ustaleniom powód nie przystąpił do wykonywania robót wymienionych w tej notatce, pomimo otrzymania części uzgodnionej kwoty. Z tych właśnie przyczyn pozwani wstrzymali się ze swoim świadczeniem. Podnieśli także, że powód nie uzależnił wykonania swoich prac od zapłacenia kwot w tej notatce uzgodnionych oraz że w sytuacji istnienia przeszkody w dokończeniu prac na budynku "B", to niewątpliwie byłaby ta kwestia ujęta w protokole z dnia 7 czerwca 2004r.

Pozwani zakwestionowali także ustalenia Sądu, że kwestią bezsporną było odebranie przez pozwanych przedmiotu umowy, a wykonawca miał jedynie usunąć stwierdzone wady oraz dokończyć prace na budynku „B”. Zdaniem pozwanych o ile zgodzić się można z Sądem Okręgowym, że doszło do odbioru budynku "A", choć z wadami, o tyle nie mogą zaakceptować poglądu tegoż Sądu, że doszło do odbioru dachu na budynku "B". W ich ocenie niewykonanie ocieplenia dachu z całą pewnością należało zakwalifikować jako wadę uniemożliwiającą normalne jego wykorzystywanie, to zasadnym jest stwierdzenie, że nie doszło do wykonania ustnej umowy o roboty budowlane dotyczące dachu nad budynkiem "B". Wobec powyższego do tej umowy nie może mieć zastosowania powołany przez Sąd art. 637 k.c., ponieważ przepis ten reguluje sytuacje, gdy dzieło (roboty budowlane) zostało wykonane z tym, że wadliwie. Zdaniem pozwanych do umowy na budynek „B” będzie miał zastosowanie art. 635 k.c. Na poparcie swojego twierdzenia pozwani wskazali, że z notatki z dnia 19 września 2004r. wynika, że powód miał (bezwarunkowo) wykonać ocieplenie do dnia 10 listopada 2004r, i tym samym odstąpienie od umowy dokonane przez pozwanych pismem z dnia 22 września 2005r z całą pewnością było usprawiedliwione i zasadne.

Powód zaskarżył powyższy wyrok w części, odnośnie punktu I w zakresie orzeczenia o odsetkach liczonych od dnia 14 grudnia 2011 roku, a nie co najmniej od dnia 25 września 2008 roku, a także zaskarżył pkt II oraz pkt IV sentencji. Zaskarżonemu orzeczeniu powód zarzucił:

1.  naruszenie art. 65 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię umowy stron nr (...) z dnia 15 marca 2004 roku wyrażającą się w przyjęciu, że postanowienie § 6 ust. 2 tej umowy przyjmuje za podstawę obliczenia podstawy kary umownej wartość niewykonanych z winy pozwanych prac, nie zaś - na co wprost wskazuje gramatyczne brzmienie tego postanowienia - wartość umowy liczoną jako wartość robocizny, powiększoną o wartość materiałów budowlanych,

2.  naruszenie art. 481 § 1 w zw. z ar. 455 k.c. poprzez zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda odsetek dopiero od dnia 14 grudnia 2011 roku, nie zaś od dnia 25 września 2008 roku do dnia zapłaty, w sytuacji, gdy w dniu 25 września 2008 roku powód wystąpił do Sądu Rejonowego w Koszalinie oraz Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu z wnioskami o zawezwanie do prób ugodowych, które były równoznaczne z wezwaniem do zapłaty, o którym mowa w art. 455 k.c.

Z ostrożności procesowej powód zarzucił orzeczeniu:

3.  naruszenie art. 484 § 2 k.c. poprzez zmniejszenie kary umownej należnej powodowi od pozwanych w sytuacji, gdy pozwani nie wykonali w znacznej mierze swojego zobowiązania, ani też kara umowna nie była rażąco wygórowana, zwłaszcza w kontekście szkód, jakie powód poniósł na skutek dokonania przez pozwanych bezpodstawnego odstąpienia od umowy nr (...) z dnia 15 marca 2004 roku.

W oparciu o powyższe powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 107.755,70 złotych z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 25 września 2008 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania z uwzględnieniem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem I instancji. Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania z uwzględnieniem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

W uzasadnieniu przedłożonej apelacji powód wskazał, że uzasadnienie skarżonego wyroku jest prawidłowe aż do 28 strony tego dokumentu.

W ocenie powoda Sąd naruszył art. 65 § 2 k.c. w ten sposób, że nie dokonał wyliczenia należnej powodowi kary umownej od wartości zawartej między stronami umowy, tylko zupełnie bezpodstawnie zdaniem powoda Sąd przyjął, że 30% należy odnieść do wyłącznie do kwoty 30.000,00 złotych, która została zapłacona osobie trzeciej za wykonanie ocieplenia na dachu budynku „B" ośrodka wczasowego pozwanych. Powód podnosi, że całkowicie niezgodnie z wolą i zamiarem stron przy zawieraniu umowy jest wskazywanie przez Sąd, że wartość umowy należy rozumieć jako wartość robót niewykonanych w momencie odstąpienia. Wskazał, że w poprzednich postępowaniach pozwani jako wartość umowy definiowali wartość obydwóch dachów z uwzględnieniem robocizny jak i materiałów budowlanych, i tak też powód przyjął w niniejszej sprawie.

Odnosząc się do błędnego oznaczenia daty naliczania odsetek (naruszenie art. 481 § 1 w zw. z art. 455 KC.), powód podniósł że w dniu 25 września 2008 roku powód wystąpił do Sądu Rejonowego w Koszalinie oraz Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu z wnioskami o zawezwanie pozwanych do prób ugodowych. W konsekwencji odsetki ustawowe powinny być liczone od zawezwania do zawarcia ugody.

W dalszej części apelacji powód wskazał, że nie można potraktować karkołomnej wykładni umowy nr (...) z dnia 15 marca 2004 roku jako formy ewentualnego miarkowania kary umownej na podstawie art. 484 § 2 k.c. Powód podkreślił, że Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu przeczy temu jakoby kara umowna była rażąco wygórowana i nie stosuje miarkowania. Także pozwani w odpowiedzi na pozew nie zażądali miarkowania kary. Finalnie powód stwierdził, że nawet gdyby uznać że Sąd Okręgowy zamierzał dokonać miarkowania kary umownej to tego dokonał poprzez obniżenia podstawy wymierzenia kary umownej do 30.000 złotych oraz obliczając od tej kwoty 30%, które powodowi zasądził.

Powód zaakcentował także fakt, że to z winy pozwanych powód nie mógł wykonać wszystkich robót zakontraktowanych przez strony: zarówno odnoszących się do budynku „A” jak i „B”. Dokonane przez pozwanych bezpodstawne odstąpienie spowodowało, że odsetki umowne od kwoty zaległego wynagrodzenia należnego powodowi na mocy umowy nr (...) z dnia 15 marca 2004 roku zakończyły bieg z dniem odstąpienia. W ocenie powoda, gdyby nie bezpodstawne odstąpienie pozwanych, to powód uzyskałby kwotę wyższą, niż roszczenie dochodzone w niniejszym procesie tylko z tytułu samych odsetek umownych. Wobec powyższego w ocenie powoda, jakiekolwiek miarkowanie kary jest niedopuszczalne, albowiem szkoda powoda jest wyższa, niż wysokość zastrzeżonej kary umownej.

Jednocześnie Sąd Okręgowy wydając wyroku w dniu 22 października 2014r. w swojej ocenie dopuścił się omyłki pisarskiej i w związku z tym postanowieniem z dnia 12 listopada 2014r. postanowił sprostować oczywiste omyłki pisarskie w punkcie I wyroku Sądu z dnia

22 października 2014 roku w ten sposób, że:

1.  w miejsce kwoty „10.000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych)” - wpisać „9.000,00 zł (dziewięć tysięcy złotych),

2.  w dacie określającej początkowy termin naliczenia odsetek w miejsce daty „14 grudnia 2011 roku” - wpisać „14 grudnia 2010 roku”.

W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, że przy sporządzaniu orzeczenia omyłkowo wpisano kwotę 10.000 zł zamiast kwoty 9.000 zł (będącej wynikiem obliczenia 30% z kwoty 30.000 zł), a w dacie zasądzenia odsetek zamiast 14 grudnia 2010 roku (daty doręczenia odpisu pozwu pozwanym) wpisano 14 grudnia 2011 roku.

Powyższe postanowienie zostało zaskarżone przez powoda w części tj. odnośnie pkt 1 wskazując, że doszło do naruszenia art. 350 § 1 k.p.c. poprzez jego niezasadne zastosowanie. W związku z tym powód wniósł o uchylenie skarżonego postanowienia w części tj. odnośnie punktu 1 sentencji. W uzasadnieniu zażalenia powód podniósł, że skarżone postanowienie nie poprawia w istocie pomyłki pisarskiej, ale w sposób niedozwolony doprowadza do zmiany rozstrzygnięcia na jego niekorzyść. Ponadto zdaniem powoda z uzasadnienia postanowienia wynika, że sąd nie dokonuje prostowania omyłki mającej charakter oczywistości, lecz dokonuje nowych obliczeń i ocen w zakresie np. daty początkowej biegu odsetek ustawowych. Okoliczność zaistnienia sprzeczności sentencji orzeczenia z później sporządzonym uzasadnieniem nie może uzasadniać w ocenie powoda sprostowania sentencji orzeczenia.

Pełnomocnik pozwanych na rozprawie przeprowadzonej w dniu 13 sierpnia 2015 roku przed Sądem Apelacyjnym wniósł o oddalenie zażalenia powoda.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja powoda okazała się w przeważającej części zasadna. Natomiast apelacja pozwanych okazała się bezzasadna.

W pierwszej kolejności rozważeniu podlegał zarzut pozwanych odnoszący się do treści ustnej umowy na budynek „B”. Wpierw Sąd Odwoławczy chciałby wskazać, że umowa pisemna zawarta między stronami niniejszego postępowania w dniu 15 marca 2004 roku swoją treścią obejmowała jedynie roboty budowlane na budynek „A” (§ 1 ust. 1 umowy) oraz materiały na budynek „A” i „B” (§ 5 umowy). Jeżeli natomiast chodzi o treść umowy ustnej, którą strony zawarły w celu wykonania dachu na budynku „B” to w ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy niezasadnie przyjął, że skoro w dotychczasowych postępowaniach pozwani dochodzili zasądzenia na ich rzecz kar umownych z umowy rzekomo obejmującej wykonanie obu dachów, w sytuacji gdy powyższa okoliczność nie została wykazana, nie jest równoznaczne z faktem, że postanowienia odnośnie kar umownych za bezpodstawne odstąpienie od umowy zostały zawarte w umowie ustnej na wykonanie dachu na budynku „B”. Pozwani w swojej apelacji wskazują fragmenty wypowiedzi powoda, a ówcześnie pozwanego o zapłacenie kar umownych, w których zaprzeczał jakoby umowa na budynek „A” jak i „B” były w tym zakresie zbieżne. Najbardziej dobitnie swoje zdanie w tej materii powód wyraził w odpowiedzi na apelację pozwanych w sprawie VI GC 118/06, dalej rozpatrywanej pod sygnaturą I ACa 645/09. Stosowny fragment został przytoczony w apelacji pozwanych w niniejszej sprawie i stanowił wierne odzwierciedlenie fragmentu pisma przedłożonego przez powoda „[…] Dach na budynku B – co już podkreślano wcześniej – został zakontraktowany na podstawie umowy ustnej, przy czym do tej roboty budowlanej zastosowanie miały mieć jedynie stawki z umowy pisemnej, nie zaś terminy i kary umowne” (k. 368, sygn. akt VI GC 118/06). Także w tym samym piśmie, w dodatku podkreślając ten fragment, powód stwierdził że „Pozwany nigdy nie przyjął na siebie żadnych kar umownych w odniesieniu do robót wykonywanych na budynku „B”. Jedyny wspólny element umowny łączący wykonanie dachów w budynkach „A” i „B” ośrodka wczasowego powodów dotyczy sposobu rozliczenia i stawek, nie zaś terminów, kar umownych itp.” (k. 362). Natomiast na gruncie niniejszego postępowania powód zmienił swoje zapatrywania w tym względzie w związku ze zmianą ról procesowych, gdzie to właśnie aktualnie powód domaga się zasądzenia na swoją rzecz stosownej kary umownej za niezasadne odstąpienie od umowy na obydwa budynki. Okoliczność, że pozwani w poprzednich postępowania dochodzili na swoją rzecz kar umownych, czego nie udało im się wykazać choć także z innych przyczyn, nie zwalnia automatycznie powoda z obowiązku dowodzenia swoich twierdzeń zgodnie z treścią art. 6 k.p.c. W niniejszym postępowaniu nie znajdzie zastosowania przepis art. 229 k.p.c., że nie wymagają również dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości. Fakt, że pozwani w toku innego postępowania podnosili, że postanowienia umowy pisemnej dotyczące kar umownych mają zastosowania także do umowy ustnej, należało potraktować jako przyznanie pozasądowe i ocenić je w związku z całością stanu faktycznego sprawy (por. orzeczenie SN z 27.4.1946 r., C I 1099/45, niepublikowane; także Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do art. 229 k.p.c., pod red. prof. dr hab. E. Marszałkowska-Krześ, Legalis). Powód natomiast w treści złożonego pozwu stwierdził, że pozwani na gruncie postępowań VI GC 107/05 oraz VI GC 118/06 prezentowali stanowisko, że od początku zamiarem stron było, że umową pisemną z dnia 15 marca 2004 roku było objęte wykonanie dachów na budynku „A” i „B” i w związku z tym na potrzeby niniejszego sporu należy przyjąć takie stanowisko pozwanych. W tym miejscu Sąd Odwoławczy chciałby zauważyć, że w toku postępowania w sprawie VI GC 118/06 (k. 300,301,303,317) zostało wykazane, że w dacie zawarcia między stronami umowy z 15 marca 2004 roku, prace na dachu nad budynkiem „B” były wykonywane przez innego wykonawcę, co powód zeznał w powołanym postępowaniu.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że nie zostało wykazane przez powoda, że umowa na wykonawstwo dachu nad budynkiem „B” zawierała postanowienia odnoszące się do kar umownych, takie jak zostały sformułowane w umowie z 15 marca 2004 roku.

Zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu sprzeczność ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy ze zgromadzonym materiałem dowodowym, pozwani wskazali że Sąd pierwszej instancji nieprawidłowo rozważył zagadnienie zasadności odstąpienia przez pozwanych od umowy. Sąd Odwoławczy niezależnie od tego czy podziela stanowisko Sądu Okręgowego czy też nie, że pozwani nie mieli podstaw do odstąpienia od umowy w zakresie umowy na budynek „B” podnosząc nieterminowość robót budowlanych, ze względu na ustalenie że umowa ustna na budynek „B” nie przewidywała kar umownych za bezpodstawne odstąpienie od tejże umowy, nie czynił tego zagadnienia przedmiotem dalszych rozważań o ile nie było to konieczne ze względu na podniesione przez strony postępowania zarzuty.

Natomiast nie jest zrozumiałym dla Sądu Odwoławczego, dlaczego w żadnym zakresie Sąd Okręgowy nie uczynił przedmiotem swoich rozważań zasadności odstąpienia przez pozwanych od umowy z 15 marca 2004 roku. Zgodnie z protokołem z 7 czerwca 2004 roku strony uzgodniły, że roboty na budynku A zostały wykonane w całości lecz wadliwie, bowiem zamiast izolacji o grubości 20 cm wykonawca wykonał izolację o grubości 15 cm, a także wykonał izolację w poziomie mimo, iż dokumentacja projektowa przewidywała ocieplenie w stropodachu. Powód zobowiązał się do usunięcia wady w terminie do dnia 10 września 2004 r. Co do dachu nad budynkiem B stwierdzono, że powód nie wykonał ocieplenia z przyczyn zależnych od zamawiającego (brak sufitu świetlicy). Ocieplenie wykonawca zobowiązał się wykonać po otrzymaniu zawiadomienia od inwestora o możliwości jego wykonania. Podstawą natomiast odstąpienia od umowy z 15 marca 2004 roku miało być ponad roczne przekroczenie terminu wykonania robót budowlanych objętych tą umową. Jako podstawę prawną pozwani wskazywali art. 657 w zw. z art. 635 k.c. - Jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła. Także z apelacji pozwanych w niniejszym postępowaniu wynikało, że odstąpienie od umowy dotyczyło niedokończenia prac na budynku „B” to znaczy wykonania ocieplenia w terminie do 10 listopada 2004 roku (bezwarunkowo). Jednocześnie zgodnie z treścią protokołu z 7 czerwca 2004 roku ocieplenie budynku „B” miało nastąpić po zakończeniu prac związanych z wykonaniem sufitu świetlicy o czym powód miał zostać zawiadomiony. W żadnym z dotychczas toczonych postępowań strona pozwana nie przedstawiła dowodu wskazującego, że powód został w jakiejkolwiek formie zawiadomiony o możliwości wejścia na teren budowy celem wykonana ocieplenia na budynku „B”.

Odnosząc się do ostatniego z zarzutów pozwanych, dotyczącego niewłaściwego zastosowania art. 637 k.c. należy wskazać, że pozwani zgodzili się z Sądem Okręgowym, że nastąpił odbiór budynku „A”, choć z wadami, ale całkowicie się nie zgadzali że doszło do odbioru budynku „B”. Protokołem z 7 czerwca 2004 roku oraz notatką z przeglądów z 19 września 2004 roku powód został zobowiązany do usunięcia wad jak i wykonania robót dodatkowych zarówno na budynku „A” jak i „B” oraz dokończenia prac na dachu budynku „B”. Sąd Okręgowy wskazał, że w żadnym z tych dwóch dokumentów pozwani nie zastrzegli, że brak wykonania przez wykonawcę prac w wyznaczonym terminie będzie skutkował nieprzyjęciem naprawy i odstąpieniem od umowy. Pozwani podnosili natomiast, że niewykonanie prac dociepleniowych na budynku „B” stanowiło wadę uniemożliwiającą jego wykorzystanie i uzasadniająca stwierdzenie, że umowa ustna nie została wykonana. Wobec czego istniała podstawa do odstąpienia na podstawie art. 635 k.c. Zdaniem Sądu Odwoławczego wymaga podkreślenia fakt, że między datą 10 listopada 2004 roku (daty do kiedy miały być wykonane już wszystkie prace, zarówno na budynku „A” jak i „B”) a datą 15 stycznia 2007r., kiedy to pozwani podpisali umowę z S. Z. na wykonanie ocieplenia dachu na budynku „B”, minęło ponad 2 lata, ale pozwani nie wyjaśnili że przez ten czas budynek „B” nie był przez nich w ograniczony sposób wykorzystywany w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. W ocenie Sądu Odwoławczego nie istniała możliwość odstąpienia od umowy na budynek „B” w okolicznościach, w których uczynili to pozwani. Konieczne byłoby wykazanie, że poinformowali powoda o możliwości rozpoczęcia prac, wyznaczenie terminu na ich wykonanie a następnie stwierdzenie że wykonanie ma charakter wadliwy i wezwanie do ich usunięcia wad. Po bezskutecznym upływie terminu byłaby podstaw do odstąpienia od umowy w oparciu o art. 636 bądź art. 637 k.c., co byłoby uzależnione od zaistniałych okoliczności faktycznych.

Ustosunkowując się do zasadności odstąpienia pozwanych od umowy nr (...) zawartej 15 marca 2004 roku to istniała zasadna podstawa do odstąpienia od umowy w związku z nieusunięciem przez powoda wad na budynku „A” wskazanych w protokole z 7 czerwca 2004 roku oraz notatce z 19 września 2004 roku na podstawie art. 636 k.c. Natomiast pozwani w toku dotychczasowych postępowań (k. 120, k. 282 – odpowiedź na pozew) jak również w przedłożonej apelacji w niniejszej sprawie jako podstawę prawną odstąpienia wskazywali art. 635 k.c. Natomiast zgodnie z opinią biegłego z zakresu budownictwa biegłego A. S. w sprawie VI GC 107/05 (k. 143), zakres wad do usunięcia obejmował czynności których wartość ustalił na kwotę około 6.000 złotych, co stanowiło około 1-2 % wartości zawartych umów (k. 146). Pozwani nie wykazali, że jest nieprawdopodobne usunięcie wad w wykonaniu budynku „A” w zakreślonych terminach.

Nadto należy stwierdzić, że hipotetycznie zakładając odstąpienie przez pozwanych od umowy na podstawie art. 636 k.c. to nie przysługiwałoby im żądanie do zapłaty kary umownej zgodnie z treścią § 6 ust. 1 umowy z 15 marca 2004 roku. Zgodnie z jego treścią „Za każdy dzień zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy Wykonawca zapłaci karę w wysokości 0,1% wartości umowy.” Natomiast zgodnie z treścią punktu 4. protokołu z 7 czerwca 2004 roku, tego dnia nastąpił odbiór budynku „A”. Pozwani nie mogli już po faktycznym przyjęciu robót stwierdzić, że nie zostały one wykonane. Tutejszy Sąd podziela stanowisko Sądu Apelacyjnego w sprawie stron niniejszego postępowania o sygn. I ACa 293/08, że wadliwość wykonania umożliwiała realizację uprawnień wynikających z rękojmi lub roszczeń na zasadach ogólnych (art. 471 k.c.).

Wobec powyższego apelacja pozwanych nie zasługiwała na uwzględnienie.

Natomiast apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie w części odnoszącej się do żądania zapłacenia kary umownej zgodnie z § 6 ust. 2 umowy w związku z wykazanym powyżej niezasadnym odstąpieniem przez pozwanych od umowy z 15 marca 2004 roku. Odnosząc się do zarzutów sformułowanych przez powoda w apelacji, w pierwszej kolejności rozważeniu podlegał zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c. odnośnie błędnej wykładni umowy stron w zakresie podstawy obliczania kary umownej. Zgodnie z treścią umowy z 15 marca 2004 roku podstawą wyliczania kar umownych wskazanych w § 6 jest wartość umowy. Zgodnie z treścią § 1 umowy powód przyjął do wykonania prace budowlane na budynku „A”, natomiast § 5 ust. 2 strony określiły w jaki sposób dokonane zostanie rozliczenie za materiały pokryciowe, izolacyjne i konstrukcyjne. W związku z tym wartość umowy nr (...) z 15 marca 2004 roku obejmuje wartość materiałów na budynek „A” oraz „B” a także robociznę na budynku „A”. Wobec powyższego zarzut powoda odnoszący się do naruszenia art. 65 § 2 k.c. jest zasadny w tym względzie. Sąd Odwoławczy nie podziela argumentacji Sądu Okręgowego, że w związku z odstąpieniem od umowy ex nunc czyli „na przyszłość”, wartość umowy należało interpretować jako kwotę, którą powód uzyskałby za wykonaną pracę gdyby pozwani nie odstąpili od umowy pisemnej. W konsekwencji należało określić wartość umowy we wskazany powyżej sposób.

Sąd Odwoławczy dokonując poniższych wyliczeń miał na względzie, że w chwili obecnej nie jest możliwe dokonanie wyliczeń osobno dla każdej pozycji tj. materiałów zużytych na budynek „A”, materiałów zużytych na budynek „B” oraz robocizny na budynek „A”. Jednakże w toku postępowania w sprawie VI GC 107/05 został powołany biegły w zakresie budownictwa mgr inż. A. S., celem ustalenia wartości zużytych materiałów oraz robocizny przy wykonywaniu obydwóch dachów. W tym miejscu Sąd Apelacyjny chciałby zauważyć, że wskazana w pozwie na stronie 14 wyliczona kwota stanowiąca wartość umowy czyli 337.362,15 złotych w żadnym razie nie stanowi sum kwot podanych przez powoda czyli 188.577,73 złotych jako wartość robocizny oraz 155.125,49 złotych jako wartość materiałów budowlanych. Po zsumowaniu powyższych dwóch kwot otrzymany zostanie wynik 343.703,22 złotych. W pewnym zakresie wynagrodzenie powoda z tytułu wywiązania się z obu umów zostało zmienione wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w sprawie I ACa 645/09 w związku z wadami wykonania przedmiotu umowy oraz nie wystąpieniem powoda o zasądzenie na jego rzecz wartości robót dodatkowych. W ocenie tutejszego Sądu wartość wykonanych dodatkowo robót budowlanych nie powinna być brana pod uwagę przy określaniu wartości umowy z racji ich wystąpienia już po jej zawarciu oraz przewidzeniu odrębnego sposobu rozliczenia. W oparciu o ustalenia biegłego oraz modyfikację dokonaną w przywołanym postępowaniu w sprawie I ACa 645/09 Sąd Apelacyjny stwierdził, że wartość robocizny na obydwóch budynkach wynosiła 183.235,7 złotych (opinia z 07.08.2008 r. k. 676 – akta sprawy ACa 645/09 oraz k. 46), natomiast wartość materiałów budowlanych to kwota 155.125,49 złotych (wartość materiałów budowlanych ustalona w toku postępowania przed Sądem Okręgowym w Koszalinie w sprawie VI GC 107/05 oraz przez Sądem Apelacyjnym w Szczecinie w sprawie I ACa 645/09, k. 46). Wartość robót budowlanych na budynku „B” wynosiła 99.275,96 złotych: (88,2 x 762,61 – wykonanie pokrycie dachu blachodachówką) + (48,10 x 127,33 – położenie okładzin panelami pcv (...)) + 25.889,19 – ryczałt za wykonanie konstrukcji). Po odjęciu wartości robót budowlanych na budynek „B” od sumy robót budowlanych i materiałów na obydwa budynki, otrzymamy wartość umowy z 15 marca 2004 roku czyli 239.085,23 złotych (183.235,7 + 155.125,49 – 99.275,96). Kara umowna wynosi 71.725,57 złotych (30% x 239.085,23) i w tej wysokości została zasądzona należna kara umowna na rzecz powoda.

Mając na uwadze powyższe, zasadny był zarzut powoda, że Sąd Okręgowy niesłusznie dokonał miarkowania kary umownej. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji powinien obliczyć karę umowną biorąc za podstawę wartość umowy łączącej strony postępowania, a nie wartość umowy zawartej przez pozwanych z osobą trzecią. Niesłuszne jest twierdzenie Sądu pierwszej instancji, że chodzi o wartość robót, których zakres uzgodniono w umowach, a po odstąpieniu od umów powód już nie mógł wykonać. Kara umowna powinna być liczona od wartości całej umowy, która została wyliczona na podstawie akt sprawy przez biegłego i zmodyfikowana w toku postępowania VI GC 107/05 a następnie I ACa 645/09, co zostało dokonane powyżej.

Odnosząc się do ostatniego zarzutu powoda w zakresie naruszenie art. 481 § 1 w zw. z art. 455 k.c. poprzez zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda odsetek dopiero od dnia 14 grudnia 2010 roku, nie zaś od dnia 25 września 2008 roku do dnia zapłaty, w sytuacji, gdy w dniu 25 września 2008 roku powód wystąpił do Sądu Rejonowego w Koszalinie oraz Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu z wnioskami o zawezwanie do prób ugodowych, które były równoznaczne z wezwaniem do zapłaty, o którym mowa w art. 455 k.c., Sąd Odwoławczy nie podziela argumentacji powoda, że odsetki powinny być liczona od 25 września 2008 roku. W treści przedłożonych wraz z pozwem wniosków o przeprowadzenie postępowania pojednawczego powód wskazał, że w dotychczasowych postępowaniach między stronami pozwani stali na stanowisku, że przedmiotem umowy o nr (...) z 15 marca 2004 roku jest wykonanie obydwóch dachów. Natomiast wartość przedmiotu umowy obejmuje wartość dostarczanych materiałów budowlanych oraz wartość robót budowlanych. Następnie powód sformułował następujące stwierdzenie zawarte w obu zawezwaniach do próby ugodowej: „Kierując się takim stanowiskiem – co w żadnej mierze nie stanowi przyznania tychże okoliczności, albowiem wnioskodawca im przeczy – wnioskodawca wskazuje, że wartość przedmiotu umowy nr (...) z dnia 2004 roku wynosi ok. 417.000 złotych ”. W związku z powyższym w ocenie Sądu Odwoławczego dokonana przez powoda czynność procesowa, już po wydaniu wyroku przez Sąd Apelacyjny w sprawie I ACa 293/08 co miało miejscy w dniu 13 sierpnia 2008r., wydaje się co najmniej kuriozalna. W powołanym postępowaniu powód, występując w odmiennej roli procesowej, dowodził że w istocie umowa z 15 marca 2004r. obejmowała jedynie wartość robót budowlanych na budynku „A”, natomiast składając wniosek o zawezwanie do próby ugodowej o stanowi zmianę stanowiska powoda o 180%, przy czym zacytowany fragment wskazuje, że zawezwanie do próby ugodowej miało na celu wywołanie innych skutków prawnych. W ocenie Sądu Odwoławczego dokonana czynność miała na celu co najwyżej przerwanie biegu przedawnienia i tym samym umożliwienie w dalszym ciągu dochodzenie przez powoda wyliczonych przez niego należności od pozwanych.

Reasumując, w odniesieniu do żądania zmiany orzeczenia w przedmiocie daty od której powinny być naliczane odsetku ustawowe, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do dokonania korekty w kierunku wskazanym przez powoda. W konsekwencji tutejszy Sąd uznał za zasadne rozstrzygnięcie dokonane przez Sąd Okręgowy, że odsetki ustawowe powinny być liczone od 14 grudnia 2010r., czyli dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu ostatniemu z pozwanych (13.12.2010r. – k. 322 akt sprawy).

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 108 §1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów. Roszczenie powoda zostało uwzględnione w zasadniczej części. Koszty postępowania należało zatem rozliczyć uwzględniając wynik postępowania.

W związku z tym, że powód wygrał proces w 66,56% (71.725,57 ÷ 107.756,7) a pozwani w 33,44% wzajemne koszty postępowania zostały stosunkowo rozdzielone w ten sposób, że 4.800 x 66,56% = 3.081,76 złotych przysługiwał powodowi zwrot kosztów postępowania a pozwanym 3.600 x 33,44% = 1.203,84 złotych. Po dokonaniu częściowego zniesienia kosztów postępowania, Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę 1.857,92 złotych tytułem kosztów postępowania.

Na podstawie powyższych rozważań zmieniono zaskarżone orzeczenie o czym orzeczono w punkcie I sentencji.

Z powyższych względów, sąd oddalił apelację pozwanych w całości oraz apelację powoda w pozostałym zakresie o czym orzeczono w pkt II oraz pkt III sentencji.

Odnosząc się natomiast do zażalenia powoda dotyczącego postanowienia z 12 listopada 2014 roku prostującego wyrok z 22 października 2014r. w zakresie zasądzonej kwoty oraz daty naliczania odsetek, Sąd Apelacyjny postanowił uchylić zaskarżone postanowienie. Zażalenie okazało się zasadne, a podniesione zarzuty w pełni uzasadnione. Skarżący słusznie zauważył, przytaczając stosowne orzeczenie Sądu Najwyższego, że sprostowanie wyroku nie może doprowadzić do merytorycznej zmiany rozstrzygnięcia. W tej sytuacji gdy wyrok zaskarżyły obydwie strony, zaskarżone postanowienie należało uchylić na podstawie art. 386 § 1 w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

W związku z powyższym orzeczono jak w punkcie IV sentencji.

Ustalając koszty postępowania apelacyjnego i zażaleniowego, Sąd Apelacyjny zważył że powód wygrał postępowanie w 73% (71.725,57 ÷ 97.756,00) a pozwani wygrali w 27%. Powód w postępowaniu apelacyjnym poniósł koszt w wysokości 3.700 złotych na co złożyło się opłata od apelacji – 1.000 zł – oraz koszty zastępstwa procesowego przed sądem apelacyjnym – 2.700 zł – wyliczona na podstawie § 6 pkt 6 w zw. z 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej z urzędu (Dz. U z 2013r. poz. 461). Należne powodowi koszty postępowania apelacyjnego wyniosły 3.700 x 73% = 2.701 złotych, a pozwanym należna jest kwota 2.700 x 27% = 729 złotych. Po dokonaniu częściowego zniesienia kosztów postępowania, Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę 1.972 złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, jak orzeczono w punkcie V sentencji.

SSA E. Skotarczak SSA W. Kaźmierska SSA M. Gawinek