Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 915/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 21 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Skierniewicach nakazał J. P. (1), T. P. (1), R. P., S. P., W. P. i T. P. (2), aby wydali J. D. (1) i T. K. nieruchomość gruntową zabudowaną - działkę nr (...) położoną we (...) gm. Maków powiat (...) objętej księgą wieczystą numer (...) w terminie jednego roku od dnia uprawomocnienia się wyroku oraz orzekł o kosztach procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd oparł na ustaleniach, że właścicielami nieruchomości obejmującej m.in. działkę nr (...) położonej we (...) są: T. K. w udziale 3/36 i 3/36, J. D. (1) w udziale 1/3, 3/36 oraz 3/36 oraz A. F. w udziale 1/3.

W wypisie z ewidencji gruntów z dnia 20 czerwca 2014 roku, co do działki nr (...) wynika, że działka ta ma powierzchnię 1.14 ha i obejmuje grunty rolne zabudowane o powierzchni 0,05 ha, grunty orne RV o powierzchni 0,30 ha i grunty orne (...) o powierzchni 0,79 ha.

W wypisie z kartoteki budynków z dnia 11 sierpnia 2014 roku dla działki nr (...) stanowiącej własność T. K., J. D. (1) oraz A. F. położonej we (...) wskazany jest budynek o funkcji produkcyjnej, usługowej i gospodarczej dla rolnictwa o powierzchni 58.00 m.

W wypisie z kartoteki budynków z dnia 11 sierpnia 2014 roku dla działki nr (...) stanowiącej własność T. P. (1) położonej we (...) wskazany jest budynek mieszkalnej o powierzchni 131.00 m2 wybudowany w 1950 roku oraz budynki o funkcji produkcyjnej, usługowej i gospodarczej dla rolnictwa o powierzchni 69 m2.

Budynek mieszkalny w postaci domu posadowiony jest na dwóch nieruchomościach – działce nr (...) oraz działce (...) w zasadzie po połowie.

Powódki J. D. (2) i T. K. mieszkały od urodzenia do swojego zamążpójścia wraz z rodzicami w części domu na działce nr (...). Do ich części domu prowadziło wejście od frontu działki, od drogi gminnej. W drugiej części domu na działce nr (...) mieszkał pozwany T. P. (1) wraz z rodzicami. Do tej części domu prowadziło drugie wejście od strony podwórka. Ojciec powódek mieszkał w części domu na działce nr (...) do swojej śmierci w 1995 roku.

Obecnie cały dom, posadowiony na obu nieruchomościach (działce (...)), zajmuje pozwany wraz z rodziną. Z tym, że w części domu na działce (...) od 2012 roku mieszka syn pozwanego T. P. (1) i J. P. (1) pozwany R. P. wraz z żoną S. P. i małoletnimi dziećmi W. i T. P. (2).

Obecnie wejście do domu od frontu działki, od strony drogi gminnej, jest zamurowane. Dom podzielony jest na dwie części. Do części domu znajdującego się na działce nr (...) prowadzi wejście z działki nr (...), a do części domu na działce (...) prowadzi wejście z tej działki. Działki nr (...) nie są pomiędzy sobą ogrodzone. Część domu znajdującego się na działce (...) składa się pokoju oraz pomieszczenia, w którym jest kuchnia. Część domu na działce nr (...) składa się z kuchni, pokoju oraz łazienki. Z tym, że do części domu na działce (...) zostały dobudowane na działce (...) dodatkowe dwa pokoje mieszkalne oraz pomieszczenia gospodarcze i garaż. W części domu na działce nr (...) mieszka pozwany T. P. (1) wraz z żoną pozwaną J. P. (1) oraz dwoma synami pozwanych w wieku 23 i 28 lat. Pomiędzy opisanymi częściami domu wewnątrz domu nie ma przejścia.

Pozwani korzystając z części domu na działce (...) oraz z własnego domu na działce (...) wchodzą i wjeżdżają do garażu przez nieruchomość powódek - działkę (...). Od frontu działki od drogi gminnej nie ma dostępu do działki (...). Od drogi gminnej odchodzi prostopadła droga, która jest równoległa do działki nr (...). Furtka wejściowa oraz brama, z której korzystają pozwani, aby dostać się do swojej części domu i działki nr (...), znajduje się na działce (...). Do działki nr (...) można dojść także pieszo od końca działki, z tym że jest odcinek kilkudziesięciu metrów. Z uwagi na wąską szerokość obu działek, ich zabudowę i przebiegającą granicę pomiędzy nimi przejście przez działkę nr (...) miejscami na szerokość minimalnie około 2 metrów. Od końca działki nr (...) nie da się dostać na tę działkę pojazdem mechanicznym.

Pozwani R. P. i S. P. pracują, R. P. jako pracownik fizyczny, a S. P., jako kasjer-sprzedawca, z tym, że aktualnie do września 2015 roku S. P. jest na urlopie macierzyńskim. Łącznie razem zarabiają około 2800 zł miesięcznie. Po skończeniu urlopu macierzyńskiego planowali, że ich dziećmi zajmą się T. i J. P. (1).

Powódki płacą podatki od swojej nieruchomości, a pozwani od swojej.

W dniu 26 kwietnia 2014 roku o godzinie 10:51 doszło do interwencji policji dotyczącej nieporozumienia między właścicielami posesji. Zgłoszenia dokonał K. K.. Interwencję zakończono pouczeniem J. D. (1) i T. K..

Pismem z dnia 3 kwietnia 2014 roku pełnomocnik powódek wezwał pozwanych do dobrowolnego wydania nieruchomości.

Prawomocnym postanowieniem z dnia 29 maja 2013 roku oddalono wniosek T. P. (1) i J. P. (1) o stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie z dniem 5 listopada 2001 roku części nieruchomości położonej we (...), części działki nr (...) o powierzchni około 560 m2.

W rozważaniach prawnych, Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo jest uzasadnione i znajduje oparcie w art. 222 § 1 k.c. W rozpoznawanej sprawie nie budziło sporu, że powódki są współwłaścicielkami działki nr (...). Pozwani, co do zasady nie kwestionowali żądania pozwu co do samego gruntu, co wynika wprost, ze stanowiska ich pełnomocnika wyrażonego na rozprawie w dniu 4 listopada 2014 roku. Potwierdzają to także zeznania pozwanych, którzy kwestionowali prawo powódek do żądania wydania domu znajdującego się na obu działkach. Pozwani wywodzili, że cały dom posadowiony na obu nieruchomościach stanowi ich własność. Niespornym jest, że dom mieszkalny posadowiony jest na obu nieruchomościach – działce nr (...) w zasadzie po połowie.

Zgodnie z zasadą superficies solo cedit wyrażoną w art. 48 k.c. częściami składowymi gruntu są budynki oraz inne urządzenia, jeżeli są trwale z gruntem związane. Przenosząc omawianą zasadę na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że budynek posadowiony na obu nieruchomościach stanowi część każdej z nieruchomości, w części, w jakiej znajduje się na danej działce.

Pozwani w sprawie, a zwłaszcza T. P. (1) oraz J. P. (1) powoływali się na historyczny podział nieruchomości, kwestie uprzedniego korzystania z budynku mieszkalnego oraz twierdzenia ich przodków o przynależności domu do pozwanego T. P. (1). Co do części działki nr (...), z której korzystają pozwani toczyło się postępowanie w sprawie o sygn. akt I Ns 502/10 o nabycia własności tej części działki przez pozwanych T. i J. P. (1) przez zasiedzenie. Postępowanie to zakończyło się prawomocnym oddaleniem wniosku. W tym zakresie Sąd Rejonowy związany jest postanowieniem Sądu rozpoznającego sprawę o zasiedzenie (art. 365 § 1 k.p.c.). Przy orzeczeniach oddalających wniosek, gdy z sentencji nie wynika zakres przedmiotowy rozstrzygnięcia, doniosłe i wiążące mogą być również motywy rozstrzygnięcia zawarte w uzasadnieniu orzeczenia, szczególnie ustalenia prejudycjalne sądu, prowadzące do oddalenia wniosku (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 15 listopada 2013 r. V CSK 500/12, opubl. L.). Strony postępowania nie kwestionowały, że kwestia nabycia części nieruchomości powódek w drodze zasiedzenia została już rozstrzygnięta. Pozwani tylko przy użyciu odmiennej argumentacji próbowali wywieść swoje prawo własności do domu i w związku z tym wnosili o oddalenie powództwa. Całe więc stanowisko pozwanych dotyczące uprzedniego władania przez pozwanych nieruchomością powódek, charakteru tego władania i czasu trwania było już przedmiotem badania w sprawie o zasiedzenie, a w niniejszej sprawie nie miało znaczenia. W sprawie o wydanie rzeczy Sąd bada bowiem, co do zasady, istniejący stan właścicielski, fakt pozbawienia władztwa nad swoją rzeczą właściciela oraz, czy owo władanie osoby trzeciej nie znajduje tytułu prawnego.

W rozpoznawanej sprawie wszyscy pozwani władają nieruchomością powódek uniemożliwiając im korzystanie z własnej nieruchomości. Niewątpliwie pozwani czynili to bez żadnego tytułu prawnego. Strony nie zawarły żadnej umowy wyraźnej, czy dorozumianej, która dawałaby prawo pozwanym do korzystania z nieruchomości powódek. Z przedstawionych w sprawie przez obie strony dowodów nie wynika także żaden inny stosunek prawny dający pozwanym uprawnienie do władania przedmiotową nieruchomością.

Podniesiony przez pozwanych zarzut zatrzymania, opierający się na treści art. 461 § 1 k.c. nie zasługiwał na uwzględnienie. Powołanie się na prawo zatrzymania ma charakter zarzutu odraczającego, którego skuteczność zależy od skonkretyzowania roszczenia uprawnionego i od oznaczenia jego zakresu. W imieniu pozwanych zarzut zatrzymania podniósł ich pełnomocnik. Jednakże poza podniesieniem tego zarzutu strona pozwana nie wykazała żadnej inicjatywy dowodowej, tak że uwzględnienie tego zarzutu byłoby możliwe. Jak wynika z powołanych rozważań na podstawie art. 461 k.c., poza podniesieniem zarzutu, koniecznym jest wykazanie nakładów na rzecz i ich wielkości w taki sposób, że Sąd ma możliwość skonkretyzować w wyroku świadczenie wzajemne, za które rzecz ma być wydana. Nie wystarczy więc samo powołanie się na ten zarzut, jak uczynił to pełnomocnik pozwanych. Powyższej argumentacji nie może zmienić fakt, że pomiędzy stronami toczy się proces o zwrot nakładów, co wiadomym jest sądowi z urzędu, o czym świadczą załączone akta I C 210/14. Jednakże pełnomocnik pozwanych nie zgłosił nawet wniosku o załączenie tych akt, czy przeprowadzenie dowodu z dokumentów znajdujących się w tych aktach. Ponadto nie można pominąć, że w sprawie I C 210/14 postępowanie jest zawieszone i akta te nie zawierają dostatecznych dowodów na okoliczność wysokości poczynionych nakładów na nieruchomość. W sprawie I C 210/14 nie zostało przeprowadzone praktycznie żadne postępowanie dowodowe.

Sąd oddalił wniosek dowodowy pełnomocnika pozwanych o przesłuchanie świadków, gdyż wniosek ten był spóźniony w świetle art. 217 § 2 k.p.c. Pełnomocnik pozwanych zgłosił ten wniosek na ostatnim terminie rozprawy. Niewątpliwie uwzględnienie tego wniosku spowodowałoby przedłużenie postępowania, a pełnomocnik pozwanych nawet nie tłumaczył, z jakich przyczyn wniosek ten jest składany dopiero na trzeciej rozprawie. Wobec powyższego nie można uznać, że zachodziły jakiekolwiek wyjątkowe okoliczności określone w art. 217 § 2 k.p.c. in fine uzasadniające odstąpienie od zasady, że wszystkie dowody winny być zgłaszane już w pierwszych pismach procesowych. Nie można także pominąć, że nowo wezwani pozwani R. i S. P. oraz ich małoletnie dzieci wezwani do udziału w sprawie postanowieniem z dnia 6 marca 2015 roku zostali zobowiązani do złożenia odpowiedzi na pozew w terminie 14 dni i podniesienia w tej odpowiedzi wszystkich twierdzeń, zarzutów i dowodów (k.74, k.76-77). Powołani pozwani z tego uprawnienia i obowiązku nie skorzystali, nie zgłaszając w wyznaczonym terminie odpowiedzi na pozew, co również rodzi skutek spóźnienia dowodów, jeżeliby przyjąć, że wniosek o przesłuchanie świadków miał związek z ich późniejszym udziałem w sprawie (art. 207 § 1 i 6 k.p.c.). Ponadto okoliczności, na które zeznawać mieli powołani świadkowie nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż świadkowie ci zostali powołani na okoliczność użyczenia R. P. i S. P. przez T. i J. P. (1) pomieszczeń w budynku, w którym zamieszkują. Ustalenia poczynione w sprawie wskazują, że pozwany T. P. (1) nie miał tytułu prawnego do nieruchomości powódek, a zatem pozwany R. P. i jego rodzina nie mogli skutecznie wywieść tytułu prawnego do nieruchomości powódek od jego ojca.

Sąd nie uwzględnił także zgłoszonego przez pełnomocnika powódek na ostatnim terminie rozprawy zarzut potrącenia. Zarzut ten, po pierwsze nie znajdował uzasadnienia w sprawie, w której żądanie pozwu dotyczyło wydania nieruchomości, a po drugie nie został w żaden sposób udowodniony.

O odroczeniu terminu do wydania nieruchomości Sąd orzekł na podstawie art. 320 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku m.in. w sprawie o wydanie nieruchomości wyznaczyć odpowiedni termin na spełnienie tego świadczenia. W rozpoznawanej sprawie takie okoliczności zachodzą. Po pierwsze, pozwani zamieszkujący na nieruchomości powódek – R. P., S. P. i ich małoletnie dzieci muszą mieć czas na zorganizowanie dla siebie miejsca zamieszkania. Po drugie, jak wykazały oględziny nieruchomości, dostęp do drogi publicznej do działki pozwanych nr (...), bez korzystania z nieruchomości powódek jest utrudniony. Pozwani muszą mieć więc czas na zagwarantowanie sobie takiego dostępu. Termin roczny wydaje się w tym zakresie odpowiedni, jest on jednocześnie dość długi dla pozwanych (uwzględniając, że liczony od uprawomocnienia się wyroku), a z drugiej stronu nie na tyle odległy dla powódek, że będą mogły, po jego upływie korzystać z własnej nieruchomości. Nie można pominąć, że wszyscy pozwani mieli wiedzę o prawomocnym oddaleniu wniosku o zasiedzenie, a zatem, że przedmiotowa działka (...) w żadnej części nie stanowi ich własności. Z drugiej strony przez dłuższy czas powódki nie korzystały z własnej nieruchomości. Powódki mają obecnie zapewnione warunki mieszkaniowe, mimo, że powódka J. D. (1) deklaruje chęć zamieszkania na nieruchomości.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 2 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy. Na podstawie art. 113 ust. 1 i 2ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 z późn. zm.) Sąd nakazał pobrać od pozwanych kwotę 96 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych, na które złożyły się koszty stawiennictwa sądu na oględziny.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany T. P. (1), zarzucając rozstrzygnięciu naruszenie:

- art. 172 k.c. poprzez jego niezastosowanie, pomimo zgłaszanych wielokrotnie okoliczności wskazujących na faktyczne podniesienie przez pozwanych zarzutu zasiedzenia udziału we własności nieruchomości będącej przedmiotem niniejszej sprawy, wskazujące jednocześnie na odwołanie oświadczenia pełnomocnika pozwanych w zakresie uznania żądań pozwu co do nieruchomości;

- art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie, pomimo że istniały okoliczności do jego zastosowania;

- art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., poprzez oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie świadków mających na celu wyjaśnienie okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, w szczególności w kontekście naruszenia przez powódki zasad współżycia społecznego;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne przyjęcie, że w sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające nakazanie zwrotu przedmiotowej działki bez naruszania tzw. dobrych obyczajów, a mianowicie uczynienia przez powoda użytku z prawa w sposób sprzeczny z jego gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego oraz pominięcie znaczenia twierdzeń pozwanych w zakresie wskazywanych przez nich okoliczności przemawiających za zasiedzeniem przez pozwanego udziału we własności nieruchomości.

Z ostrożności procesowej, skarżący podniósł zarzut nabycia przez pozwanego T. P. (1), będącego następcą prawnym J. P. (2) i G. P., a którzy przenieśli na niego posiadanie nieruchomości, w drodze zasiedzenia udziału we własności nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) położoną we (...), gm. Maków, dla której prowadzona jest księga wieczysta o nr (...).

W konsekwencji ww. zarzutów, skarżący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Istota zarzutów skarżącego sprowadza się do próby wykazania, że prawu własności powódek sprzeciwia się okoliczność nabycia przez pozwanego T. P. (1) udziału we własności przedmiotowej nieruchomości (działki nr (...)) przez zasiedzenie, czego Sąd Rejonowy nie rozpoznał powołując się niezasadnie na postanowienie Sądu Rejonowego w Skierniewicach z 29 maja 2013 r. oddalające wniosek T. P. (1) i J. P. (1) o stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie części działki nr (...). Zdaniem skarżącego pozwani podnosili w pismach procesowych oraz w zeznaniach przesłanki zasiedzenia udziału we własności tej nieruchomości, choć nie zgłosili wprost zarzutu zasiedzenia. Sąd Rejonowy pominął zaś twierdzenia pozwanych w tym zakresie, czym naruszył art. 233 § 1 k.p.c.

Z powyższym zgodzić się nie można. W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie ustalenia faktyczne zostały poczynione przez Sąd I instancji prawidłowo, na podstawie całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego i Sąd Odwoławczy podziela je i przyjmuje za własne. Okoliczności uprzedniego władania przez pozwanych nieruchomością powódek, charakteru tego władania i czasu trwania, których pominięcie zarzuca Sądowi Rejonowemu skarżący, nie miały w sprawie istotnego znaczenia. Kwestia posiadania części działki nr (...) przez pozwanych T. i J. P. (1) była już bowiem przedmiotem badania w sprawie o zasiedzenie i zakończyła się prawomocnym oddaleniem wniosku. Sąd Rejonowy w Skierniewicach w sprawie I Ns 502/10 szeroko odniósł się do kwestii braku przesłanek zasiedzenia przedmiotowej działki przez pozwanych T. P. (1) i J. P. (1).

Skoro zatem, Sąd Rejonowy był związany motywami ww. rozstrzygnięcia, zawartymi w jego uzasadnieniu, w szczególności ustaleniami prejudycjalnymi prowadzącymi do oddalenia wniosku, nie mógł on ponownie ustalać tych kwestii. Stąd, chybionym jest zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie znaczenia twierdzeń pozwanych w zakresie wskazywanych przez nich okoliczności przemawiających za zasiedzeniem przez pozwanego T. P. (1) udziału we własności działki nr (...).

Prawidłowym było również oddalenie przez Sąd Rejonowy, jako spóźnionego i nie mającego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, wniosku dowodowego pełnomocnika pozwanego o przesłuchanie świadków wskazanych w piśmie procesowym złożonym na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2015 r. Szczegółowo Sąd Rejonowy uzasadnił powyższe w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, z czym Sąd Okręgowy się zgadza i nie widzi potrzeby powtarzania zawartej tam argumentacji.

Nie jest przy tym tak, jak chce skarżący, że oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku o zasiedzenie części nieruchomości nie pociąga za sobą powagi rzeczy osądzonej w zakresie żądania stwierdzenia nabycia przez zasiedzenie udziału w prawie własności tej nieruchomości. Przeciwnie, w okolicznościach niniejszej sprawy, pozwany T. P. (1) chcąc zasiedzieć udział we własności nieruchomości, odpowiadający wielkości użytkowanej przez jego rodziców, a następnie przez niego części nieruchomości powódek w stosunku do całej powierzchni, powinien udowodnić spełnienie przesłanek określonych treścią art. 172 k.c., a zatem wykazać te same okoliczności jak w postępowaniu w sprawie I Ns 502/10 o zasiedzenie części nieruchomości.

Skoro zaś o przesłankach zasiedzenia części działki (...) przez T. P. (1) i J. P. (1) prawomocnie orzeczono, to już z tej przyczyny niedopuszczalnym było rozpoznanie zarzutu zasiedzenia przez T. P. (1) udziału we własności ww. działki.

Oceniając roszczenie wydobywcze powódek pod kątem art. 5 k.c. należy podzielić dominujące w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowisko, że - poza szczególnymi przypadkami - w zasadzie odrzucona jest możliwość stosowania art. 5 k.c. jako podstawy oddalenia powództwa windykacyjnego (por. wyroki z dnia 27 maja 1999 r., II CKN 337/98, OSNC 1999, nr 12, poz. 214; z dnia 14 grudnia 2004 r., II CSK 255/04, niepubl. oraz z dnia 29 stycznia 2008 r., IV CSK 417/07, niepubl.). W wyroku z dnia 17 października 2000 r. (sygn. akt SK 5/99, OTK 2000, nr 7, poz. 254) Trybunał Konstytucyjny uznając, że art. 5 k.c. nie jest sprzeczny z Konstytucją , między innymi z art. 64 ust. 2, wskazał, że samo wykonywanie uprawnień właściciela nie stanowi nadużycia jego prawa. Łączy się z tym uzasadnione domniemanie, że korzystanie z przyznanych ustawą uprawnień związanych z prawem własności jest zgodne z zasadami współżycia społecznego oraz społeczno - gospodarczym przeznaczeniem prawa.

Wniesienie powództwa windykacyjnego mogłoby zostać uznane za nadużycie prawa tylko w szczególnych okolicznościach, które pozwoliłyby ocenić wykonywanie prawa podmiotowego jako działanie rażąco naganne z punktu widzenia powszechnie akceptowanych wartości (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 r., II CSK 640/10, niepubl.). Takie okoliczności w niniejszej sprawie nie zachodzą.

Skarżący, podnosząc zarzut nadużycia prawa podmiotowego, jako okoliczności uzasadniające ten zarzut wskazał na trudności w dostępie do nieruchomości pozwanych oraz konieczność ustanowienia służebności przejazdu na nieruchomości powodów, a także funkcjonujący od lat obecny sposób korzystania z działek i zamieszkiwanie w części budynku należącej do powódek rodziny z małymi dziećmi.

Sam zarzut trudności w dostępie do nieruchomości pozwanych nie może prowadzić do oddalenia powództwa windykacyjnego w oparciu o art. 5 k.c., nie stanowi bowiem okoliczności wyjątkowej z punktu widzenia norm społecznych. W sytuacji przeciwstawiania prawa własności i niedogodności pozwanych w dostępie do swojej nieruchomości, to drugie zawsze ustąpi przed chronionym konstytucyjnie prawem własności. Innych zaś wyjątkowych okoliczności przemawiających za zastosowaniem tej normy pozwani nie wskazali. W szczególności nie można uznać, aby okoliczność zamieszkiwania pozwanych R. P. i S. P. wraz z dziećmi W. i T. P. (2), w części budynku położonego na działce nr (...) należącej do powódek

uzasadniała zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powódki. Niewątpliwie, rodzina jest wartością zasługującą na ochronę, ale pozwani R. i S. P. nie wykazali w toku sporu, że wskutek uwzględnienia powództwa rodzina nie będzie miała możliwości zamieszkania w innym miejscu. Wskazać w tym miejscu należy, iż w celu zapewnienia ww. rodzinie możliwości zorganizowania dla siebie miejsca zamieszkania, Sąd Rejonowy odroczył termin do wydania nieruchomości o rok od dnia uprawomocnienia się wyroku.

Z tych względów zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa materialnego w postaci art. 5 k.c. okazał się bezskuteczny.

Reasumując, żaden z podniesionych zarzutów apelacji nie okazał się trafny, co uzasadniało oddalenie na podstawie art. 385 k.p.c. apelacji jako bezzasadnej.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty poniesione przez stronę powodową w tym postępowaniu złożyło się jedynie wynagrodzenie jej pełnomocnika w osobie adwokata, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 ust. 1 i 2, § 10 ust. 3 w zw. z § 6 ust. 4 oraz § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 461).