Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 323/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 sierpnia 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo H. K. przeciwko Urzędowi Miasta Ł. – następcy prawnemu Biura (...) z siedzibą w Ł. o odszkodowanie i odprawę pieniężną i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1860 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Biuro (...) z siedzibą w Ł., będące jednostką organizacyjną miasta Ł., działającą w formie jednostki budżetowej, funkcjonowało od 1 stycznia 1992 roku. Zgodnie ze statutem, przedmiotem działalności Biura było pośredniczenie w dokonywaniu zamian lokali mieszkalnych tworzących mieszkaniowy zasób gminy oraz zamiany tych lokali na inne m.in. poprzez przyjmowanie zgłoszeń lokali do zamiany i prowadzenie ich ewidencji, kojarzenie kontrahentów szukających lokalu do zamian, opracowywanie wniosków o zamianę lokalu, zawieranie umów zamiany lokali mieszkalnych, wydawanie skierowań do zawarcia umów najmu po zamianie lokali. Zgodnie ze statutem Biurem kierował jednoosobowo kierownik, który podejmował decyzje samodzielnie oraz ponosił odpowiedzialność za działania Biura i wyniki osiągnięte przez Biuro. W okresie od dnia 9 stycznia 2006 roku powód pozostawał zatrudniony na stanowisku kierownika pozwanego Biura (...) z wynagrodzeniem, na które złożyły się kwota 2.500 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego, kwota 400 zł brutto dodatku funkcyjnego, premia uznaniowa w wysokości do 20% wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego. Uchwałą Rady Miejskiej w Ł. z dnia 29 czerwca 2012 roku przyjęto Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta. W programie przewidziano m.in. stworzenie Centralnej Bazy Kontrahentów Z. w celu udzielania pomocy w zamianie lokali. Baza miała być w formie ogólnodostępnej. Powód nie utworzył Bazy w formie elektronicznej. Oferty przesyłane przez administrację nieruchomościami były wywieszane na tablicy ogłoszeń w siedzibie Biura. Oferty były rejestrowane poprzez segregator. Powód przesyłał raporty dotyczące tej bazy. Tablica ogłoszeń w Biurze nie była aktualizowana. Osoby, które trafiały do Wydziału Budynków i Lokali mówiły, że były wielokrotnie w biurze i nie otrzymywały oferty. W dniu 7 grudnia 2012 roku przeprowadzono ocenę okresową dla stanowisk wyższego szczebla zarządzania względem powoda. Oceniający A. C. wskazał, że powodowi nie udało się wykonać wdrożenia działań oszczędnościowych, zmierzających do obniżenia wydatków związanych z bieżącym funkcjonowaniem Biura (...). Jako mocne strony powoda wskazano uprzejmość w kontaktach z współpracownikami i przełożonymi, opanowanie i pozytywne podejście do klienta. Ogólnie oceniono pracownika jako zadowalającego. Arkusz oceny został przez powoda własnoręcznie podpisany. W budżecie miasta na 2014 roku, ogłoszonym w listopadzie, kwoty przeznaczone na wydatki Biura zostały zmniejszone z kwoty około 230.000 zł w 2013 roku do kwoty 179.691 zł. Powód wskazał, że przewidziane kwoty są nierealne i że środków wystarczyłoby jedynie na kilka miesięcy. Pismem z dnia 4 grudnia 2013 roku Wydział Budynków i Lokali zwrócił się do powoda o dostosowanie wydatków na 2014 rok do kwoty 179.691 zł. Powód w dniu 20 grudnia 2013 roku złożył projekt finansowy, w którym wydatki Biura obniżył do kwoty 179.691 zł, czyli kwoty zgodnej z projektem uchwały budżetowej. Ponadto, powód zawarł w planie informację, że zgodnie ze złożonym planem, środków wystarczy na okres 2-6 miesięcy. W projekcie budżetu Biura na 2014 roku powód uwzględnił jedynie wydatki na kilka miesięcy funkcjonowania jednostki, gdyż przewidywał likwidację Biura w 2014 roku. Rada Miejska nie podjęła uchwały o likwidacji Biura w lutym 2014 roku. Wskutek braku środków na pokrycie wydatków Biura na 2014 rok powód w kwietniu 2014 roku złożył wniosek o doszacowanie planu finansowego Biura na kwotę 14.318 zł. Departament Finansów (...) ustalił dla Biura (...) limit wydatków na 2015 rok w kwocie 179.015 zł, o czym poinformował powoda pismem z dnia 8 sierpnia 2014 roku.

Powód ustalił budżet na kwotę przekraczającą ustalony limit wydatków. Zaplanowane wydatki na 2015 rok określono na kwotę 198.350 zł. Pismem z dnia 17 lutego 2012 roku powód został poinformowany przez Dyrektora Wydziału Budynków i Lokali – A. C. o obowiązku każdorazowego przedkładania do akceptacji Dyrektora Departamentu Infrastruktury i Lokali (...) projektu umowy zamiany dwustronnej lub wielostronnej wraz z załączonymi wnioskami złożonymi przez strony zamiany potwierdzonymi przez wynajmującego. Nie wszystkie zamiany lokali leżały w interesie społecznym, miasto ma obowiązek zapewnić lokale określonej grupie osób. Osoby dokonujące zamiany wchodziły do zasobu komunalnego. W 2013 roku wniosek o zamianę lokalu mieszkalnego złożył R. N., zamieszkały w lokalu należącym do zasobu mieszkaniowego Miasta Ł., wskazując jako stronę zamiany S. L.. Pismem z dnia 31 grudnia 2013 roku Wydział Budynków i Lokali poinformował powoda o negatywnym zaopiniowaniu wniosków o zamianę wzajemną lokali mieszkalnych między R. N. a S. L.. W treści wskazano, że ostateczna decyzja co do realizacji sprawy pozostaje w kompetencji kierownika Biura. Pismo doręczono powodowi w dniu 3 stycznia 2014 roku. W związku z negatywną opinią organu nadzoru do zamiany nie doszło. W styczniu 2014 roku dokonano jednej zamiany lokalu należącego do zasobu miasta na lokal spoza zasobu, w lutym 2014 roku nie dokonano zamiany tego rodzaju.

W okresie od marca 2014 roku do kwietnia 2014 roku w Urzędzie Miasta nastąpiły zmiany organizacyjne, polegające na likwidacji Departamentu Infrastruktury i Lokali, którego obowiązki przejął Wydział Budynków i Lokali Departamentu Gospodarowania Majątkiem (...). Biuro nie otrzymało w okresie reorganizacji żadnego odwołania polecenia przekazywania wniosków o zamianę lokali do akceptacji do Wiceprezydenta Miasta Ł. ani obowiązku zwracania się o opinię do organu nadzoru. W marcu 2014 roku R. N. ponownie złożył wniosek o zamianę. Z uwagi na likwidację wyżej wskazanego Departamentu, uprawnionego do opiniowania wniosków o zamianę lokali, w dniu 14 kwietnia 2014 roku powód wydał skierowanie do zawarcia umowy najmu ze S. L., dotychczas zamieszkałym w lokalu nie stanowiącym mieszkaniowego zasobu miasta Ł.. Po zmianach organizacyjnych w Urzędzie Miasta Ł. powód zaprzestał zwracania się o opinie organu nadzoru w przedmiocie zamiany. W okresie przejściowym marzec-kwiecień 2014 roku dokonano 5 zamian wymagających opiniowania, w sytuacji braku zmian stanu faktycznego spraw i bez zwracania się o opinię do organu nadzoru, w tym wyżej wskazaną zamianę z wniosku R. N.. W marcu 2014 roku dokonano 4 zamiany lokalu należącego do zasobu miasta na lokal spoza zasobu, a w kwietniu 2014 roku 1 zamianę. W maju dokonano 1 zamiany powyższego typu. Pismem z dnia 16 kwietnia 2014 roku Wydział Budynków i Lokali zobowiązał powoda do przekazywania celem kontroli projektów umów zamiany dwustronnej lub wielostronnej wraz z wnioskami kontrahentów w przypadku zamian lokali z mieszkaniowego zasobu miasta na lokale należące do innego zasobu mieszkaniowego. Komisja Rewizyjna wezwała powoda do wyjaśnień związanych ze zamianą. Pismem z dnia 11 sierpnia 2014 roku Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Ł. poinformowała Prezydenta Miasta Ł. o zamianie dokonanej przez powoda bez wymaganej opinii. Komisja podniosła, że powód działał na szkodę gminy i należy wskazać sankcje, które Prezydent Miasta Ł., jako władza wykonawcza, może wyciągnąć wobec kierownika samorządowej jednostki budżetowej. Pismem z dnia 23 września 2014 roku Zastępca Dyrektora Wydziału Budynków i Lokali A. C. zwrócił się do Prezydenta Miasta Ł. o rozważenie możliwości rozwiązania umowy o pracę z powodem za wypowiedzeniem. W uzasadnieniu wniosku A. C. wskazał, że powód nie daje rękojmi należytego wykonania powierzonych obowiązków i podważył zaufanie Dyrektora Wydziału Budynków i Lokali w Departamencie Gospodarowania Majątkiem sprawującego nadzór nad działalnością Biura (...). Podniesiono, że powód, wbrew wydanej wcześniej opinii organu nadzoru, doprowadził do niekorzystnej zamiany lokalu z zasobu mieszkaniowego miasta oraz że nie podejmuje efektywnych działań w celu restrukturyzacji kosztów funkcjonowania Biura i dostosowania ich do środków przeznaczonych w budżecie miasta na funkcjonowanie Biura. Wskazano, że wydatki Biura, nawet po podjęciu starań organu nadzoru o częściowe ograniczenie wydatków przez Biuro, przekraczały kwotę zaplanowaną w budżecie o ponad 8%. Pismem z dnia 2 października 2014 roku, na podstawie oświadczenia Prezydenta Miasta Ł., rozwiązano umowę o pracę z powodem z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 31 stycznia 2015 roku. Wypowiedzenie zostało doręczone powodowi w dniu 7 października 2014 roku i podpisane jego własnoręcznym podpisem. W treści pisma wskazano, jako przyczynę wypowiedzenia, nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych przez powoda polegające, po pierwsze, na wydaniu przez powoda w dniu 3 kwietnia 2014 roku skierowania do zawarcia umowy najmu na rzecz S. L., pomimo negatywnej opinii Wydziału Budynków i Lokali z dnia 31 grudnia 2014 roku oraz negatywnego stanowiska Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Ł., co doprowadziło do wyzbycia lokalu z zasobu mieszkalnego miasta Ł.. Po drugie, nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych przez powoda polegało na niewykonaniu przez powoda zadania wynikającego z uchwały Rady Miejskiej w Ł. nr XLIV/826/12 z dnia 29 czerwca 2012 roku w sprawie przyjęcia wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta Ł. na lata 2012-2016 (z późniejszymi zmianami), polegającego na stworzeniu Centralnej Bazy Kontrahentów Z.. Jako trzeci przejaw nienależytego wykonywania obowiązków służbowych wskazano niepodejmowanie przez powoda, jako kierownika jednostki budżetowej, odpowiadającego za całość gospodarki finansowej jednostki, skutecznych działań w celu efektywnej restrukturyzacji kosztów jej funkcjonowania w związku ze zmniejszającymi się skalą działania i wielkością dochodów generowanych przez jednostkę. Wskazano, że brak działań w zakresie restrukturyzacji kosztów spowodował powstanie zobowiązań, na która Biuro nie posiadało środków w planie finansowym na 2014 rok., co groziło naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Przed naruszeniem uchroniły działania Wydziału Budynków i Lokali, na wniosek którego zostały przesunięte środki z jednej z Administracji Zasobów Komunalnych do Biura (...). W wypowiedzeniu podniesiono, że powód na etapie planowania projektu budżetu na 2015 rok nie zaproponował żadnych rozwiązań umożliwiających dostosowanie kosztów funkcjonowania Biura do wielkości przyznanych środków w 2015 roku. Pouczono powoda, iż w terminie 7 dni od daty doręczenia wypowiedzenia przysługuje mu prawo wniesienia odwołania do sądu pracy. W dniu 14 października 2014 roku powód wniósł pozew przeciwko Urzędowi Miasta Ł. o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne. Wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2015 roku w sprawie o sygn. akt X P 992/14 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo z powodu braku legitymacji procesowej biernej pozwanego. Na mocy uchwały Rady Miejskiej w Ł. z dnia 18 marca 2015 roku Biuro zostało zlikwidowane z dniem 30 czerwca 2015 roku. Z dniem likwidacji zadania zlikwidowanej jednostki przejął Urząd Miasta Ł., który przejął również mienie, należności i zobowiązania Biura według stanu na dzień likwidacji.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo o odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę, jako wniesione po upływie ustawowego terminu (art. 44 i 264 § 1 k.p.) należało oddalić.

Sąd podniósł, iż powód, otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę w dniu 7 października 2014 roku. W dniu 14 października 2014 roku powód, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniósł odwołanie do sądu pracy, wskazując, jako stronę pozwaną, Urząd Miasta Ł., zamiast Biuro (...). Powództwo przeciwko Urzędowi Miasta Ł. zostało oddalone z uwagi na fakt, że zarówno w chwili dokonania wypowiedzenia, jak i wniesienia powództwa oraz w chwili zamknięcia rozprawy Biuro (...) istniało. Wyrok w powyższej sprawie został wydany w dniu 1 kwietnia 2015 roku, zaś Biuro (...) zostało zlikwidowane w dniu 30 czerwca 2015 roku. Powództwo przeciwko właściwemu pracodawcy zostało wniesione w dniu 7 kwietnia 2015 roku. Tym samym Sąd uznał, iż termin do wniesienia powództwa, wskutek skierowania go przeciwko podmiotowi nie będącemu pracodawcą, nie został zachowany. W sytuacji niezachowania terminu do wniesienia odwołania możliwość przywrócenia terminu jego wniesienia stwarza pracownikowi art. 265 k.p. Powód, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, nie złożył odrębnego wniosku o przywrócenie terminu. Zdaniem Sądu twierdzenie powoda i jego pełnomocnika, że wniesienie odwołania przeciwko podmiotowi nie będącemu pracodawcą wynikło z wiedzy o zamiarze likwidacji pracodawcy, czy w wyniku omyłki, w żaden sposób nie uzasadnia przywrócenia terminu na podstawie art. 265 k.p. Zarówno od powoda, będącego kierownikiem w jednostce, w której był zatrudniony, jak i od pełnomocnika, będącego radcą prawnym, należy wymagać staranności w prowadzeniu sprawy, w szczególność można od nich wymagać upewnienia się, czy w rzeczywistości doszło do likwidacji pracodawcy. H. K. od początku był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, który sporządził odwołanie w poprzedniej i obecnej sprawie. Ponadto, powód był zatrudniony na stanowisku kierownika Biura (...), będącego samorządową jednostką budżetową, od wielu lat i wykonywał czynności z zakresu prawa pracy względem pracowników kierowanej przez siebie jednostki. Powinien zatem znać przepisy prawa pracy, w tym ustawę o pracownikach samorządowych oraz strukturę organizacyjną jednostki. W ocenie Sądu, mając na uwadze wykształcenie powoda, jego dotychczas zajmowane stanowisko oraz fakt reprezentowania powoda przez profesjonalnego pełnomocnika przez cały czas trwania postępowania uzasadnione było przyjęcie, że uchybienie terminowi nastąpiło z winy powoda. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd powództwo oddalił z powodu wniesienia odwołania po upływie ustawowego terminu i niezaistnienia przesłanek uzasadniających przywrócenie terminu do jego wniesienia. Powyższego faktu nie zmienia okoliczność, że z dniem 30 czerwca 2015 r doszło do likwidacji pracodawcy, istotne jest bowiem to, że w momencie wypowiedzenia i w okresie do jego zaskarżenia jednostka funkcjonowała. Niezależnie od powyższego, Sąd podniósł, że brak jest podstaw do uznania, że przyczyny rozwiązania umowy o pracę z powodem wskazane w uzasadnieniu wypowiedzenia nie odpowiadały wymogowi legalności i zasadności określonemu w art. 45 § 1 kp. oraz art. 30 § 4 kp. Odnośnie pierwszej przyczyny z ustaleń wynika, że w przypadku zamiany lokali należało zachować określoną procedurę nadzorczą, w postaci uzyskania opinii organu nadzoru. Bowiem nie zawsze taka zamiana pozostawała w interesie społecznym, bo lokal mógł trafić do osoby, co do której gmina nie miała obowiązku zapewnienia prawa do lokalu. Co prawda ostateczna decyzja co do zamiany należała do kierownika, jednak w przypadku negatywnej opinii do zamiany nie dochodziło. W przypadku tej spornej zamiany w 2013 r. opinia była negatywna i powód nie wydał skierowania do zamiany. Jednakże w krótkim odstępie czasu te same strony ponownie złożyły wniosek o zamianę tych samych lokali, powód nie wystąpił o opinię, tłumacząc się zmianami organizacyjnymi i wyraził ostatecznie zgodę na tą zamianę. W ocenie Sądu doszło do naruszenia interesu strony pozwanej, bowiem prawo do lokalu gminnego uzyskała osoba, w stosunku do której na gminie nie ciążył obowiązek zaspokojenia jej potrzeb mieszkaniowych i w tym sensie powód doprowadził do wyzbycia lokalu z zasobu mieszkalnego miasta Ł..

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. M. (1) w tym zakresie, w którym zeznała, że w okresie reorganizacji w Urzędzie Miasta Ł. w 2014 roku brak było obowiązku zwracania się o opinię w sprawie zamiany lokali do organu nadzoru i o akceptację do Wiceprezydenta Miasta, gdyż świadek nie wskazała skąd miało wynikać wygaśnięcie tego obowiązku, a jej twierdzenia nie znajdują potwierdzenia w dowodach z dokumentów. Sama przyznała także, że wcześniejsze polecenie nie zostało odwołane. Co do niewykonania przez powoda obowiązku stworzenia przez Centralnej Bazy Kontrahentów wskazać należy, że powód nie kwestionował okoliczności, że baza nie została utworzona w wersji elektronicznej, zaś funkcjonowanie bazy polegało na wywieszaniu ofert na tablicy ogłoszeń w siedzibie Biura. Powód przyznał, że baza w formie papierowej funkcjonowała już od 2011 roku, tj. przed przyjęciem wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Miasta Ł. nakładającego obowiązek utworzenia Centralnej Bazy Kontrahentów Z., należy więc uznać, że działania powoda nie miały na celu wykonania obowiązku wynikającego z programu. (...) nieelektroniczny wymiany informacji, prowadzony przez powoda okazał się nieskuteczny, nie spełniał oczekiwań pracodawcy co do ogólnej dostępności, powód koncentrował się na ofertach od poszczególnych administracji, tablica ogłoszeń znajdująca się wyłącznie w Biurze nie była aktualizowana, na co wskazuje fakt, że baza w formie elektronicznej utworzona przez Wydział Budynków i Lokali w lipcu 2015 roku w ciągu około miesiąca zgromadziła więcej ofert, niż powód w latach 2011 – 2015 r. Powód nie wykazał, by czynił jakiekolwiek starania o pozyskanie środków na utworzenie bazy w innej formie niż segregator. Tłumaczenie powoda, że nie było możliwości utworzenia formy elektronicznej z uwagi na ochronę danych osobowych i brak zainteresowania potencjalnych kontrahentów taką formą, nie zostało przez niego w żaden sposób wykazane. Powód nie wykazał również, by prowadzona przez niego baza spełniała funkcje określone w wieloletnim planie. Co do zarzutu braku działań w zakresie restrukturyzacji finansów Biura, Sąd wskazał, że powód wykazał się nieumiejętnością planowania wydatków kierowanej przez siebie jednostki, kilkukrotnie nie dostosowując projektowanych wydatków do uchwały budżetowej. Wskazywane przez powoda działania mające na celu ograniczenie wydatków Biura, takie jak dokonywanie przesunięć w budżecie kwot rzędu 100 zł, wypowiadanie umów na usługi internetowe i telefoniczne związane z obciążeniem Biura karami umownymi, czy oszczędzanie planu energii elektrycznej okazały się nieskuteczne. Swoim postępowaniem, polegającym na uwzględnieniu w projekcie finansowym wydatków Biura jedynie na okres kilku miesięcy, powód działał wbrew dyscyplinie finansów publicznych. Wobec powyższego, Sąd uznał, iż wszystkie łącznie przyczyny wypowiedzenia ilustrujące niewłaściwe zachowanie powoda w procesie pracy stanowiły przesłankę uzasadniającą rozwiązanie umowy w tym trybie. W konsekwencji zdaniem Sądu brak było także podstaw do uwzględnienia powództwa o odprawę pieniężną. Roszczenie powoda o zapłatę odprawy pieniężnej nie znajdowało oparcia w treści art. 8 w zw. z 10 ust. 1 w z art. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników (Dz. U. Z 2003 r, nr 213 poz. 2081 z późn.zm). U podstaw zwolnienia powoda w świetle okoliczności sprawy wskazanych powyżej nie leżały bowiem przyczyny nie dotyczące pracownika. Likwidacja pracodawcy nastąpiła, ale dopiero po prawie 9 miesiącach od złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę, a powód nie wykazał, że przyczyną jego zwolnienia był właśnie ten stan rzeczy.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc, obciążając nimi powoda. Na koszty procesu w niniejszej sprawie złożyły się koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika pozwanego w wysokości 1.860 zł (§ 11 ust. 1 pkt. 1 i 2 w związku z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.490).

Apelację od powyższego orzeczenia w całości wniósł pełnomocnik powoda.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił

1. naruszenie prawa materialnego:

- art. 189 k.p.c. przez jego niezastosowanie

- art. 45 par 1 k.p. przez jego niezastosowanie;

- uchwały XLIV/826/12 Rady Miejskiej w Ł. z dnia 29 czerwca 2012r w sprawie przyjęcia wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Miasta Ł. przez jej niewłaściwe zastosowanie;

2. naruszenie przepisów postępowania w stopniu jaki miał wpływ na wynik sprawy:

- art. 102 k.p.c. przez jego niezastosowanie;

- pominięcie przy wydawaniu zaskarżonego wyroku zeznań świadka A. M. (2)

- wadliwe przyjęcie, że powód nie stworzył Centralnej Bazy Kontrahentów Z. Mieszkań w sytuacji, gdy H. K. stworzył taką bazę już w 2011r a bezpośrednie czynności związane z jej prowadzeniem zlecił pracownicy A. M. (1);

-wadliwe przyjęcie, że powód naruszył dyscyplinę finansów publicznych wskazaną i zarzucaną w oświadczeniu woli o rozwiązaniu z nim umowy o pracę;

-wadliwe przyjęcie, że powód wydał skierowanie do zawarcia umowy najmu na rzecz Pana S. L. i w wyniku tej zamiany doszło do wyzbycia się lokalu z zasobu mieszkalnego miasta

3. błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia w tym uznanie, ze przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę były rzeczywiste, konkretne i zasadne;

4. nierozpoznanie istoty sprawy w tym sprecyzowanego powództwa o ustalenie.

5. nierozpoznanie sprawy z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego.

Z uwagi na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, nadto o zwolnienie powoda od kosztów postępowania apelacyjnego; zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik pozwanego wniósł o odrzucenie apelacji względnie zaś o jej oddalenie jako bezzasadnej i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

Apelacja powoda w zakresie roszczenia o ustalenie, że rzeczywistą przyczyną rozwiązania z powodem umowy o pracę były względy leżące po stronie pozwanego pracodawcy, tj. likwidacja jednostki budżetowej Biura (...), jako niedopuszczalna podlega odrzuceniu, w pozostałej zaś części - jako bezzasadna oddaleniu.

Odnosząc się do żądania powoda ustalenia zgodnie z treścią art. 189 k.p.c. rzeczywistej przyczyny wypowiedzenia, przywołać należy treść art. 367 § 1 kpc.

Zgodnie z powołanym przepisem apelacja do sądu drugiej instancji przysługuje od wyroku sądu pierwszej instancji. Powyższe określa zakres postępowania apelacyjnego adekwatnie do przedmiotu rozpoznania i przedmiotu orzeczenia pierwszo instancyjnego, to jest stanowi realizację zasad dyspozycyjności i zakazu orzekania ponad żądanie (art. 321 KPC) oraz dopuszczalności apelacji tylko od wyroku sądu pierwszej instancji, a niedopuszczalności apelacji od braku rozstrzygnięcia w wyroku sądu pierwszej instancji (art. 367 § 1 KPC) (wyr. SN z 7.2.2008 r., II PK 163/07, niepubl.).

Niedopuszczalną jest zatem apelacja od wyroku nie istniejącego ( sententia non existens). Strona nie może domagać się zmiany bądź uchylenia wyroku co do roszczenia, o którym sąd pierwszej instancji nie orzekł w sentencji zaskarżonego rozstrzygnięcia. Innymi słowy nie może żądać kontroli instancyjnej orzeczenia w przedmiocie, co do którego Sąd pierwszej instancji ostatecznie się nie wypowiedział (zob. orz. SN z 24.11.1971 r., I PR 75/71, OSNPG 1972, Nr 7, poz. 46).

W rozpoznawanej sprawie w apelacji powód domagał się zmiany wyroku oddalającego jego roszczenia o odszkodowanie i odprawę pieniężną nadto rozpoznania jego roszczenia o ustalenie. Formułując ostanie z żądań wniósł więc apelację w przedmiocie, który merytorycznie w ogóle nie został rozpoznany. Podkreślenia wymaga, iż istotnie na etapie postępowania pierwszo instancyjnego powód zgłosił wskazane roszczenie. Jednakże, co wynika wprost z treści wydanego w sprawie rozstrzygnięcia, z niewiadomych względów nie było ono objęte badaniem co do meritum. Wobec powyższego wskazana materia nie była przedmiotem orzeczenia (wyrokowania) Sądu I instancji. Powód nie skorzystał też z uprawnienia wnikającego z art. 351 kpc, tj. nie wnosił o uzupełnienie wyroku w tym zakresie. Wobec powyższego, w postępowaniu apelacyjnym brak jest w tej części substratu zaskarżenia. Tym samym przy rozpoznaniu apelacji brak więc podstaw prawnych do orzekania o tym zgłoszonym przez apelującego roszczeniu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 373 kpc apelację skarżącego w części - w zakresie żądania o ustalenie - odrzucił.

W pozostałym zakresie twierdzenia apelacji jako całkowicie chybione nie zasługiwały na uwzględnienie.

Nie sposób zgodzić się z pełnomocnikiem powoda, iż powództwo o odszkodowanie w związku z wypowiedzeniem powodowi umowy o pracę nie było spóźnione, a nawet jeśli, to wniesienie powództwa omyłkowo pierwotnie przeciwko Urzędowi Miasta Ł. znajduje usprawiedliwienie w okolicznościach niniejszej sprawy, przede wszystkim w fakcie dokonywania w stosunku do powoda wszystkich czynności z zakresu prawa pracy przez Prezydenta Miasta Ł. nadto wobec tego, iż powód był jednoosobowym kierownikiem Biura (...) i w strukturze organizacyjnej Biura nie było osoby go zastępującej.

Zgodnie z art. 264 § l k.p. odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Stosownie do treści art. 265 § l i 2 k. p. jeżeli pracownik nie dokonał - bez swojej winy - w terminie czynności, o których mowa w art. 97 § 2 1 i w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu. Wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu.

Terminy przewidziane w art. 264 kp są terminami prawa materialnego, do których nie mają zastosowania przepisy kpc dotyczące uchybienia i przywracania terminu. Sąd oddala powództwo, jeżeli pozew wniesiony został po upływie terminów określonych w art. 264 kp, których nie przywrócono. (por. uchwała SN z 1986-03-14, III PZP 8/86 opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna rok 1986, Nr 12, poz. 194, str. 16). Oznacza to, iż upływ siedmiodniowego terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia stosunku pracy, powoduje wygaśnięcie uprawnienia pracownika do odwołania się od decyzji pracodawcy, tj. rozpoznania prawidłowości dokonanego wypowiedzenia, jeśli wskazany termin nie zostanie przywrócony (por. odpowiednio wyrok SN 2011-05-19 III PK 74/10 LEX nr 901631, postanowienie SN 2007-11-15, II PK 157/07, LEX nr 863975, wyrok SN 2004-10-21, I PK 686/03 LEX nr 532130). Niezachowanie przez pracownika terminu do zaskarżenia czynności prawnej pracodawcy rozwiązującej stosunek pracy (art. 264 kp) wyłącza potrzebę rozważenia zasadności i legalności przyczyn rozwiązania umowy o pracę (wyrok SN 2007-01-09 II PK 158/06 LEX nr 948784, wyrok SN 2005-06-23, II PK 287/04 Pr.Pracy 2006/1/33; wyrok SN z 23.11.2001 r. I PKN 693/2000).

W doktrynie i judykaturze dominuje zapatrywanie, że o istnieniu winy pracownika lub jej braku należy wnioskować na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, przy czym decydujące znaczenie ma obiektywny miernik staranności, jakim jest należyta dbałość strony o swoje interesy, choć nie bez znaczenia jest też subiektywna zdolność wnioskodawcy do oceny rzeczywistego stanu rzeczy, mierzona zwłaszcza poziomem wykształcenia, skalą posiadanej wiedzy prawniczej i życiowego doświadczenia. Pod uwagę należy brać także zajmowane przez niego przed rozwiązaniem stosunku pracy stanowisko. Brak winy pracownika w przekroczeniu terminu należy analizować w płaszczyźnie jego subiektywnej oceny stanu rzeczy, zwłaszcza z uwzględnieniem stopnia jego wykształcenia, wiedzy i doświadczenia życiowego, a także z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy (wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 1994 r., I PRN 21/94). Znamiennym jest także, iż przepis art. 265 § 1 k.p. nie wskazuje, o jaką postać winy chodzi. W związku z tym należy przyjąć, że wchodzi w rachubę zarówno wina umyślna, jak i nieumyślna, a skoro tak - to nawet opieszałość strony bądź jej lekkie niedbalstwo mogą być traktowane jako przejaw jej winy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r. I PKN 798/00 LEX nr 558280).

Na gruncie rozpoznawanego przypadku, wbrew twierdzeniom apelacji, brak podstaw do uznania, iż powód nie zawinił w uchybieniu 7-dniowemu terminowi do wniesienia odwołania od decyzji pracodawcy. Należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż żadną miarą o braku winy powoda w niedotrzymaniu wskazanego terminu nie świadczy rzekomo omyłkowe wytoczenie powództwa przeciwko podmiotowi, który w istocie nie był jego pracodawcą choć względem powoda dokonywał czynności z zakresu prawa pracy.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż pracownik zajmujący kierownicze stanowisko, należycie dbający o swe istotne interesy, winien zadbać, by podejmowane przez niego czynności procesowe miały właściwego adresata. Niewątpliwie innej staranności można wymagać od pracownika zajmującego stanowisko kierownicze, innej od osoby wykonującej wysoko kwalifikowaną pracę o dużym zakresie samodzielności, a jeszcze innej od pracownika wykonującego proste prace techniczne (wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2009 r., II PK 260/08, LEX nr 707876). Powód, będąc kierownikiem Biura, bezwzględnie winien znać zasady jego funkcjonowania. Stąd też nie powinien mieć żadnych wątpliwości co do tego, kto jest jego pracodawcą. Ponadto powód w procesie był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Zaś przy ocenie możliwości przywrócenia terminów, o których mowa w art. 264 k.p. pracownikowi reprezentowanemu przez fachowego pełnomocnika, należy uwzględniać wiedzę i konieczność zachowania należytej staranności przez tego pełnomocnika (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2002 r., I PKN 903/00, OSNP 2002, nr 19, wkładka, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2010 r. II PK 287/09). Stąd też uchybienia w tym przedmiocie nie mogą być tłumaczone niewiedzą powoda czy jego złym rozeznaniem. Uchybienie terminowi do wniesienia odwołania nie nastąpiło pod wpływem zdarzeń, które ekskulpowałyby powoda. Tak więc argumentacji skarżącego o braku winy powoda w uchybieniu terminowi nie można uznać za uzasadnioną. Apelacyjne zarzuty podniesione w tym zakresie nie zasługiwały zatem na uwzględnienie.

Akceptacja powyższego sprawia, iż Sąd Okręgowy zwolniony był z analizy twierdzeń apelacji wskazujących na rzekomo wadliwe przyjęcie, iż podane powodowi przyczyny wypowiedzenia zostały w toku procesu wykazane. Sąd Rejonowy wprawdzie odniósł się merytorycznie do przyczyn podanych powodowi w wypowiedzeniu umowy o pracę jednak, zdaniem Sądu Okręgowego było to zrobione jedynie pod kątem analizy roszczenia o odprawę pieniężną. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, ze nie ma żadnych podstaw do domagania się przez powoda odprawy bowiem do rozwiązania stosunku pracy doszło z przyczyn leżących po stronie powoda, nie zaś po stronie pracodawcy. Okoliczność, że zlikwidowano Biuro (...) nie ma przy tym żadnego znaczenia. Jak już podkreślał Sąd I instancji do likwidacji doszło kilka miesięcy po ustaniu stosunku pracy powoda, a zatem nie ma żadnych podstaw do powoływania się na przesłankę likwidacji stanowiska pracy.

Zaskarżony wyrok co do meritum odpowiada zatem prawu.

Sąd nie znalazł też podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu wobec niezastosowania przez Sąd Rejonowy art. 102 kpc.

Art. 98 § 1 k.p.c. stanowi, iż strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata (radcy prawnego), koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (art. 98 § 3 k.p.c.).

Zgodnie z art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej kosztami w ogóle.

W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, iż urzeczywistniający zasadę słuszności art. 102 k.p.c. stanowi wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik sporu, a zatem nie podlega wykładni rozszerzającej i związany jest z obowiązkiem strony podania okoliczności zezwalających na przyjęcie, że zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony. Wobec tego Sąd, kierując się zasadą kontradyktoryjności procesu, nie powinien działać z urzędu w sytuacji, gdy strona reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie wykazuje istnienia przesłanek do zastosowania art. 102 k.p.c. (postanow. SN 07-12-2011 II PZ 34/11 LEX nr 1130377).

Na gruncie rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, że powód reprezentowany przez profesjonalistę tych okoliczności nie wykazał, mało tego, nawet z ostrożności procesowej nie były one podnoszone. Tym samym nie sposób więc było domniemywać ich istnienia. Pełnomocnik powoda nie złożył też wniosku w tym przedmiocie. W razie zaś niewystąpienia przez stronę z wnioskiem o zwolnienie od kosztów sąd nie ma obowiązku uzasadniać, dlaczego nie zwolnił tej strony od kosztów (art. 98 § 1 w związku z art. 102 k.p.c.). (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2011 r. III PZ 2/11, LEX nr 901638). Wobec tego i w tej materii rozstrzygniecie Sądu Rejonowego było prawidłowe.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację strony powodowej jako bezzasadną.

O zwrocie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję orzeczono na podstawie art. 102 kpc. obciążając powoda wyłącznie obowiązkiem zwrotu części (połowy) kosztów procesu tj kwoty 525 zł. Rozstrzygając w ten sposób Sąd Okręgowy miał na uwadze trudną sytuację osobistą i majątkową powoda, który nie mogąc znaleźć pracy utrzymuje się ze świadczenia przedemerytalnego żony.

Jednakże uwzględniając wartość każdego zgłoszonych na etapie apelacji roszczeń, stawki minimalne określone treścią zw. z § 12 ust l pkt 1 w zw. z § 11 ust. 1 pkt. 1 i 2 ,3 w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U 2013 r., poz.490 ze zm) nadto okoliczność iż przekonanie strony o zasadności zajmowanego stanowiska, które ewentualnie może przemawiać za nieobciążaniem jej kosztami przegranego procesu przed sądem pierwszej instancji, przestaje być aktualne w postępowaniu apelacyjnym (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 marca 2014 r. V ACa 797/13 LEX nr 1454484), Sąd nie znalazł podstaw do zwolnienia powoda od ponoszenia kosztów przegranego przez niego procesu w całości. Z tych też względów orzeczono jak na wstępie.