Sygn. akt III AUa 530/13
Dnia 3 lipca 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jolanta Frańczak |
Sędziowie: |
SSA Maria Szaroma (spr.) SSA Halina Gajdzińska |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Monika Ziarko |
po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2013 r. w Krakowie
sprawy z wniosku S. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.
o emeryturę
na skutek apelacji wnioskodawcy S. S.
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie Wydziału VII Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 4 sierpnia 2011 r. sygn. akt VII U 467/10
I. zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i przyznaje S. S. emeryturę od dnia 19 sierpnia 2009 r.;
II. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. na rzecz S. S. kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania za wszystkie instancje;
III. nie stwierdza odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
Sygn. akt III AUa 530/13
Wyrokiem z dnia 4 sierpnia 2011 r. Sąd Okręgowy w Krakowie VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie od decyzji z dnia 8 lutego 2010 r., którą Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. odmówił przyznania emerytury S. S., argumentując, iż nie spełnia on warunków określonych w ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.
Sąd Okręgowy ustalił, że S. S., urodzony (...), w okresie od dnia 1 sierpnia 1988 r. do dnia 31 lipca 1990 r. pracował w Przedsiębiorstwie (...) w K. na stanowisku montera – spawacza. W tej samej brygadzie pracowali z nim świadkowie: S. D. oraz Z. B..
W jego brygadzie było dwóch spawaczy, zaś w razie nieobecności jednego wnioskodawca zastępował go zespalając elementy, a następnie je spawając. Z uwagi na rodzaj wykonywanych usług wskazany zakład pracy podlegał pod resort budownictwa. Praca wnioskodawcy polegała najpierw na wykonywaniu montażu stosownych elementów na podstawie rysunku, a następnie wykonywaniu prac spawalniczych. Wszystkie czynności były wykonywane na jednej hali produkcyjnej, gdzie było wiele stanowisk. Jednocześnie na hali używano sześciu spawarek. Monterzy – spawacze otrzymywali dodatki za pracę w warunkach szkodliwych.
Sąd Okręgowy podniósł, że z uwagi na niepełną dokumentację pracowniczą ze spornego okresu zatrudnienia wnioskodawcy podstawę ustaleń co do kwestii faktycznie wykonywanej pracy stanowiły zeznania powołanych świadków. Z zeznań tych wynika, iż wnioskodawca faktycznie pracował w przedmiotowym zakładzie pracy na stanowisku wymienionym w świadectwie pracy w szczególnych warunkach, tj. „monter – spawacz”, a zatem nie na stanowisku pracy w szczególnych warunkach. Nie można bowiem uznać, iż prace spawalnicze były przez niego wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Sąd Okręgowy stwierdził także, że praca wykonywana przez wnioskodawcę w hali produkcyjnej, przy montażu pieców tunelowych, polegająca na montowaniu i spawaniu elementów nie była pracą na oddziale będącym w ruchu, tj. pracą ujętą w wykazie A dział XIV, poz. 25, stanowiącego załącznik do cyt. rozporządzenia. Żaden ze świadków nie zeznał, iż praca montera – spawacza była wykonywana na oddziale będącym w ruchu, a ponadto zakład pracy również nie kwalifikował prac na hali produkcyjnej przy montażu pieców tunelowych jako pracy na oddziale będącym w ruchu.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy powołując się na art. art. 32 art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227) oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8, poz. 43), oddalił złożone odwołanie, gdyż wnioskodawca nie wykazał, iż pracował co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż wnioskodawca przebywał w warunkach szkodliwych dla zdrowia, lecz nie świadczył pracy stale i w pełnym wymiarze na stanowisku wymienionym w zarządzeniu nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 r. w dziale V dotyczącym prac w budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych oraz w powołanym rozporządzeniu. W ocenie Sądu Okręgowego wnioskodawca bezpodstawnie domagał się także przyznania wcześniejszej emerytury, przyjmując iż świadczył on pracę wymienioną w dziale XIV poz. 25 rozporządzenia. Okoliczność taka nie znajduje bowiem potwierdzenia w materiale dowodowym. Bez znaczenia pozostaje nadto fakt, iż wnioskodawca pracując jako „monter – spawacz” otrzymywał dodatki za pracę w warunkach szkodliwych a nawet posiłki regeneracyjne. Sąd Okręgowy powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego podkreślił, że nie każda praca w warunkach szkodliwych stanowi pracę w warunkach szczególnych uprawniającą do wcześniejszej emerytury. Z tych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na zasadzie wskazanych przepisów oraz art. 477 14 §1 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku złożył wnioskodawca wnosząc o jego zmianę i uwzględnienie odwołania, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Skarżący zarzucił naruszenia przepisów prawa materialnego poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, w szczególności art. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8, poz. 43) w zw. z pkt 25 Dział XIV wykazu A, pkt 12 Dział XIX wykazu A oraz pkt 78 Dział III wykazu A, stanowiącego załącznik do cyt. rozporządzenia. W uzasadnieniu podniesiono, iż z całokształtu materiału dowodowego, w tym w szczególności zeznań świadków i dostępnej dokumentacji zaświadczającej o wykonywaniu przez świadków pracy w szczególnych warunkach, wynika, iż zakład pracy podlegał pod resort budownictwa, stanowił zakład będący w ruchu i były w nim wykonywane jako podstawowe prace wymienione w wykazie A stanowiącym załącznik do cyt. rozporządzenia. Apelujący podniósł, iż nawet gdyby przyjąć, iż na stanowisku „monter-spawacz” nie wykonywał wyłącznie czynności opisanych w Dziale XIX pkt 12 cyt. rozporządzenia, to z pewnością można ją zakwalifikować jako pracę, ujętą w Dziale XIV pkt 25 cyt. rozporządzenia. W apelacji podniesiono nadto, iż czynności polegające na przygotowaniu elementów do spawania mieszczą się w zwykłym zakresie obowiązków spawacza, a ich wykonywanie nie pozbawia danej pracy charakteru pracy „przy spawaniu”. Natomiast czynności polegające na szlifowaniu lub ostrzeniu wyrobów i narzędzi metalowych oraz polerowaniu mechanicznym zostały w dziale III pkt 78 cyt. rozporządzenia.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację wnioskodawcy, w pełni podzielając i przyjmując za własne ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego. Sąd I instancji trafnie wskazał, że zajmując w spornym okresie stanowisko montera-spawacza w wymiarze pełnego etatu wnioskodawca wykonywał nie tylko obowiązki spawacza, ale również obowiązki montera. W konsekwencji tego prace spawalnicze określone w pkt 12, dział XIV wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 poz. 43 ze zm.) nie były przez niego wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy stosownie do wymagań przewidzianych w § 2 tego rozporządzenia. Jednocześnie brak było podstaw do przyjęcia, że wykonywanie przez wnioskodawcę obowiązków montera-spawacza mieściło się w pojęciu pracy wskazanej w pkt 25, działu XIV wykazu A, stanowiącego załącznik do powołanego rozporządzenia, tj. bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń oraz prac budowlano-montażowych i budowlano-remontowych na oddziałach będących w ruchu, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Praca wykonywana w hali produkcyjnej przy montażu pieców tunelowych, polegająca na montowaniu i spawaniu elementów nie była pracą na oddziale będącym w ruchu. Sąd Apelacyjny podkreślił przy tym, że „zarówno w obecnym, jak i ówczesnym stanie prawnym, w tym zwłaszcza na gruncie kodeksu pracy funkcjonowało i funkcjonuje jedynie pojęcie pracy w ruchu ciągłym, odnoszącym się do sytuacji, w której mamy do czynienia ze stosowaniem takiej organizacji czasu pracy, która zapewnia nieprzerwany przebieg procesu pracy przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu, także w niedziele i święta. Chodzi tu zatem o prace, które ze względu na technologię produkcji czy konieczność ciągłego zaspokajania potrzeb ludności nie mogą być wstrzymane.” Dlatego „prace wykonywane w hali produkcyjnej przy montażu pieców tunelowych, polegające na montowaniu i spawaniu elementów nie były pracą na oddziale będącym ‘w ruchu’ (ciągłym)”. O uznaniu takiej pracy za pracę „na oddziale będącym w ruchu" nie mogła bowiem przesądzić podnoszona przez wnioskodawcę okoliczność jednoczesnego używania na niej sześciu spawarek, ponieważ prowadziłby to do „absurdalnego przyjęcia, że każdy zakład pracy (...), w którym używane jest jakiekolwiek urządzenie, które tak jak spawarka w każdej chwili bez jakiegokolwiek uszczerbku dla procesu produkcji może być wyłączone, jest zakładem czy oddziałem będącym w ‘ruchu’".
Z zebranego materiału dowodowego nie wynikało, aby Przedsiębiorstwo (...) było zakładem pracy, w którym wykonywane są prace, które ze względu na technologię produkcji nie mogły być wstrzymane. Takim zakładem pracy bez wątpienia było zatrudniające świadka (spawacza elektrycznego i gazowego) Z. B. w okresie od 6 listopada 1972 r. do 2 listopada 1982 r. (...) Przedsiębiorstwo (...) w K., które (w przeciwieństwie do Przedsiębiorstwa (...)) podlegało pod resort hutnictwa. Ostatecznie Sąd stwierdził, że nie wykazano by wnioskodawca zatrudniony w spornym okresie na stanowisku montera-spawacza wykonywał pracę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku wymienionym w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. W konsekwencji nie udowodnił on co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych, lecz wyłącznie 13 miesięcy i 8 dni. Tym samym nie spełnił przesłanek niezbędnych do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym (art. 32 i art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jednolity tekst: Dz. U. z 2009 r. Nr 153 poz. 1227 ze zm. w związku z § 2 i 4 rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r.
W wyniku złożonej przez wnioskodawcę skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 6 lutego 2013 r. uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 8 lutego 2012 r. i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy za częściowo uzasadniony uznał zarzut niewłaściwego rozumienia pojęcia pracy, o której mowa w pkt. 25 Działu XIV Wykazu A. Sąd Apelacyjny błędnie bowiem zinterpretował tę pozycję, uznając, że wymagała ona wykonywania prac, które ze względu na technologię produkcji nie mogły być wstrzymane, bo wymagały nieprzerwanego procesu pracy przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu, także w niedzielę i święta. Tymczasem opisaną pracą w warunkach szczególnych była bieżąca konserwacja agregatów będących w ruchu, które nie były zatrzymywane na czas (podczas) wykonywania ich bieżącej konserwacji. Niemniej jednak Sąd podkreślił, że wnioskodawca w spornym okresie był monterem- spawaczem zatrudnionym przy montowaniu pieców tunelowych, które w czasie ich montażu nie pozostawały w ruchu, bowiem były w fazie montowania, a zatem jego praca nie stanowiła bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń będących w ruchu. Oznaczało to, że uznanie bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń będących w ruchu za pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie wymagało (nie było uzależnione) od nieprzerwanego przebiegu takiego zatrudnienia ze względu na technologię produkcji przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu, tj. świadczenia takiej pracy w nieprzerwanym ruchu ciągłym w rozumieniu art. 138 k.p., ale wykonywania konserwacji bez przerywania ruchu pracujących i poddawanych bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń będących w ruchu (pkt 25 Działu XIV wykazu A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r.).
W ocenie Sądu Najwyższego prawidłowe orzekanie w sprawie wymaga ustalenia tego, czy praca montera-spawacza zatrudnionego przy montażu pieców tunelowych może być uznana za pracę przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym lub atomowodorowym, wykonywanym stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w takich szczególnych warunkach. Niezbędna jest zatem ocena tego, czy sporne zatrudnienie wymagało od wnioskodawcy wykonywania jako dominującej pracy spawacza, który uprzednio przygotowywał (wycinał) metodą elektryczną, gazową lub atomowodorową elementy potrzebne do montażu pieców tunelowych, które następnie wymagały ich zmontowania przez zespawanie przygotowanych, tj. wyciętych części składowych. W ocenie Sądu Najwyższego, praca montera-spawacza zatrudnionego przy montażu pieców tunelowych w hali spawalniczej miała charakter pracy w szczególnych warunkach, wymaganych do nabycia prawa od emerytury w niższym wieku emerytalnym, jeżeli obejmowała dominujące czynności spawania, które wymagały uprzedniego przygotowania (wycięcia) elementów przeznaczonych do spawania metodą elektryczną, gazową lub atomowodorową w celu zmontowania całości konstrukcji pieca tunelowego. Z tych względów Sąd Najwyższy podniósł, iż wydanie prawidłowego wyroku bez szczegółowego zbadania tego normatywnego aspektu sprawy było przedwczesne.
Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Stosownie do zapadłego w niniejszej sprawie wyroku Sądu Najwyższego i jego uzasadnienia, rozważania ograniczyć należy jedynie do rozstrzygnięcia kwestii dopuszczalności zaliczenia wnioskodawcy okresu zatrudnienia w charakterze montera-spawacza w latach 1988-1990 do stażu pracy w warunkach szczególnych, jako pracy ujętej w wykazie A Dział XIV pkt 12 cyt. rozporządzenia, tj. prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym lub atomowodorowym. Sąd Najwyższy wykluczył bowiem jakoby praca świadczona przez wnioskodawcę w spornym okresie mogła zostać zaliczona do pracy, o której mowa w pkt 25 Działu XIV Wykazu A cyt. rozporządzenia, tj. bieżąca konserwacja agregatów i urządzeń będących w ruchu, gdyż urządzenia nie pozostawały w ruchu, lecz były w fazie montowania.
Mając na uwadze wyrok Sądu Najwyższego Sąd Apelacyjny postanowił uzupełnić postępowanie dowodowe dopuszczając dowód z przesłuchania wnioskodawcy.
Wnioskodawca zeznał, że w okresie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w K. od dnia 1 sierpnia 1988 r. do dnia 31 lipca 1990 r. wykonywał czynności polegające na spawaniu elementów wykorzystywanych do budowy pieców tunelowych. Do jego zadań należało zespawanie elementów uprzednio przygotowanych przez pozostałych członków brygady, a następnie uczestniczyć w ich montażu. Montaż elementów odbywał się z wykorzystaniem spawarki. W pracy swojej wnioskodawca posługiwał się także szlifierką, którą szlifował spawy oraz młotkiem, którym usuwał „szlakę ze spawu”. Zdarzało się także, że wnioskodawca przygotowywał sam materiał do budowy elementów konstrukcyjnych pieca, lecz dokonywał tego za pomocą spawarki (wycinanie gazowe-elektryczne).
W oparciu o złożone zeznania Sąd Apelacyjny ustalił, że wnioskodawca w okresie zatrudnienia od dnia 1 sierpnia 1988 r. do dnia 31 lipca 1990 r. w Przedsiębiorstwie (...) w K. świadczył stale i w pełnym wymiarze pracę ujętą w wykazie A Dział XIV pkt 12 cyt. rozporządzenia tj. prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym lub atomowodorowym. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach, to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 325; z dnia 19 września 2007 r., III UK 38/07, OSNP 2008 nr 21-22, poz. 329; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z dnia 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 75 i z dnia 24 marca 2009 r., I PK 194/08, LEX nr 528152). W myśl orzecznictwa Sądu Najwyższego, należy w sposób szeroki rozumieć pojęcie "prac przy spawaniu", wymienionych w pkt 12 Działu IV Wykazu cyt. rozporządzenia. Za prace te należy uznać prace wykonywane w przebiegu procesu spawania. W pojęciu tym zawierają się bowiem wszystkie prace, także niezwiązane z przebiegiem spawania, jednakże stanowiące "pewien ciąg technologiczny umożliwiający osiągnięcie efektu finalnego". Uzupełniające postępowanie dowodowe w sposób nie budzących jakichkolwiek wątpliwości wykazało, że prace monterskie, były w rzeczywistości pracami związanymi ze spawaniem. Montaż elementów uprzednio zespawanych także odbywał się z użyciem spawarki, również przygotowanie elementów następnie spawanych także odbywało się z przy użyciu spawarki. Szlifowanie spawów, bądź ich oklepywanie młotkiem, były również czynnościami związanymi z procesem spawania, a więc ich wykonywanie w ramach dobowego czasu pracy, nie stanowi przeszkody do jego uwzględnienia w stażu pracy świadczonych w warunkach szczególnych.
W tym stanie rzeczy doliczenie powyższego okresu do okresu uznanego poprzednio sprawia, że wnioskodawca legitymuje się co najmniej 15 letnim stażem pracy w warunkach szczególnych. Z tego względu Sąd Apelacyjny ustalił, że wnioskodawca spełnia warunki do przyznania wcześniejszej emerytury wynikające z treści art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz.43 z ze zm.) i na tej podstawie zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i przyznał mu emeryturę od dnia 19 sierpnia 2009 r., o czym orzekł jak w pkt I sentencji na zasadzie art. 386§1 k.p.c.
O kosztach postępowania orzeczono jak w pkt II sentencji na zasadzie art. 98§1 k.p.c.
Sąd Apelacyjny stwierdził również brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, na zasadzie art.118 ust.1a zd.2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Organ rentowy w ramach udzielonej mu kompetencji i nałożonych przez ustawodawcę obowiązków podjął prawidłowe działania zmierzające do ustalenia prawa i wyjaśnienia związanych z nim okoliczności. Zmiana decyzji w postępowaniu odwoławczym była spowodowana dopiero wydaniem przez Sąd Najwyższy wyroku, na mocy którego uchylono wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 lutego 2012 r. Sąd Najwyższy w orzeczeniu wskazał bowiem dokładne wskazówki, co do właściwego rozpoznania sprawy. Sąd Apelacyjny ponownie rozpoznając sprawę przeprowadził uzupełniające postępowania dowodowe, w wyniku którego poczynił ustalenia faktyczne, które nie były znane organowi rentowemu. W tej sytuacji brak jest podstaw do uznania, że opóźnienie w przyznaniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność (patrz: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2009 r., I UK 345/08, Lex nr 551000).