Pełny tekst orzeczenia

Orzeczenie
z dnia 24 października 1989 r.
(K. 6/89)


Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Przewodniczący: sędzia TK Kazimierz Buchała

Sędziowie TK: Natalia Gajl
Kazimierz Działocha
Andrzej Kabat
Stanisław Pawela (sprawozdawca)

Protokolant: Ewa Popławska-Kośla

po rozpoznaniu w dniu 24 października 1989 r. na rozprawie z udziałem umocowanego przedstawiciela Prokuratora Generalnego PRL sprawy z wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich o zbadanie zgodności art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (Dz. U. Nr 5, poz. 32) z art. 67 ust. 2 i art. 78 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

orzeka:

Przepis art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (Dz. U. Nr 5, poz. 32) jest niezgodny z art. 67 ust. 2 i art. 78 ust. 1 ust. 2 pkt 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.


UZASADNIENIE

I

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz. U. Nr 21, poz. 123) w związku z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 22, poz. 98 z późn. zmianami) z wnioskiem z dnia 4 lipca 1989 r. o stwierdzenie czy art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (Dz. U. Nr 5, poz. 32) jest zgodny z art. 67 ust. 2 i art. 78 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

W uzasadnieniu wniosku podniesione zostały następujące argumenty.

Przepis art. 9 ust. 1 powołanej ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. określa następujące ogólne warunki przyznania górniczej emerytury: ukończenie 55 lat życia, wykonywanie pracy górniczej lub równorzędnej albo pobieranie z tytułu tej pracy zasiłku chorobowego z ubezpieczenia społecznego w chwili osiągnięcia wieku 55 lat, legitymowanie się okresem pracy górniczej wynoszącym łącznie z okresami zaliczalnymi do pracy górniczej co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 5 lat pracy górniczej określonej w art. 5 ust. 1 tejże ustawy.

Natomiast przepis art. 9 ust. 2 powołanej ustawy przewiduje szczególne preferencje związane z uprawnieniami do emerytury górniczej, przy obniżonym wieku emerytalnym, poczynając od 54 lat w okresie do dnia 30 czerwca 1983 r. i 50 lat życia w okresie od dnia 1 stycznia 1986 r.

Z dobrodziejstwa tego przepisu mogą korzystać “pracownicy” mający 25 lat pracy górniczej, równorzędnej i okresów zaliczalnych do pracy górniczej, w tym co najmniej 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 5 ust. 1 ustawy.

Zdaniem wnioskodawcy użyte w powołanym przepisie ogólnikowe określenie “pracownicy” wskazuje, że zawarte w nim unormowanie odnosi się w równym stopniu do mężczyzn wykonujących prace górnicze w rozumieniu ustawy, jak też do kobiet. To podmiotowe “zrównanie” przeczy zarówno zasadzie towarzyszącej rozwiązaniu przyjętemu w art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy zawierającemu wymaganie udowodnienia przez kobiety w sumie 20 lat pracy górniczej, a przez mężczyzn - 25 lat takiej pracy, jak też przeczy powszechnie w ubezpieczeniach społecznych przyjętej zasadzie, iż od kobiet wymaga się krótszego okresu (ogólnego) zatrudnienia i to nawet dla nabycia prawa do świadczeń z tytułu pracy o charakterze szczególnym (kwalifikowanej). Wystarczy wskazać przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent inwalidzkich dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zmianami).

Konsekwencją takiego uregulowania jest sytuacja, w której mając w sumie 25 lat pracy górniczej, określonej w art. 9 ust. 1 pkt 3 powołanej ustawy, mężczyzna może uzyskać uprawnienia z ust. 2 art. 9 ustawy tylko po wykazaniu się 15 latami pracy górniczej, o której mowa w art. 5 ust. 1 ustawy, natomiast kobieta mająca wymagane przez art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy - 20 lat pracy górniczej winna do pełnych 25 lat “dopracować” jeszcze 5 lat w górnictwie, a ponadto wykazać się co najmniej 15 latami pracy górniczej, o której mowa w art. 5 ust. 1 ustawy.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich zawarty w art. 9 ust. 2 ustawy warunek przepracowania co najmniej 15 lat według zasad przewidzianych w art. 5 ust. 1 ustawy jako istota szczególnego uregulowania dla nabycia uprawnień do emerytury górniczej przy obniżonym wieku emerytalnym nie budzi zastrzeżeń. Zastrzeżenia budzi natomiast różnica ustawowa w obowiązku udowodnienia ogólnego okresu pracy górniczej pomiędzy kobietami i mężczyznami zatrudnionymi przy pracach górniczych. Jest to - zdaniem wnioskodawcy - rozwiązanie dyskryminujące kobiety, naruszające art. 67 ust. 2 i art. 78 Konstytucji PRL poprzez nieuwzględnienie przyjętego w stosunku zatrudnienia elementu ochronnego w pracy kobiet, uzasadnionego różnicą wydolności biologicznej ich organizmu, w stosunku do wydolności organizmu zatrudnionych mężczyzn. Różnice te na tle uprawnień pracowniczych eksponują nie tylko przepisy o ubezpieczeniach społecznych (emerytalnych), lecz także przepisy ustawodawstwa pracy, ustanawiające łagodniejsze dla kobiet kryteria zatrudnienia (np. art. 176 Kodeksu pracy).

Kolejny argument Rzecznika Praw Obywatelskich nawiązuje do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 marca 1987 r. sygn. P. 2/87 i określonego w nim miejsca konstytucyjnej zasady równości w całokształcie zasad i praw obywateli. W całym prawie pozytywnym - stwierdził w tym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny - ustawodawca dążył w sposób konsekwentny do zapewnienia równości płci, a mając to na względzie przyznał nawet kobietom dodatkowe w porównaniu z mężczyznami uprawnienia celem zagwarantowania realizacji równouprawnienia.

Prawa kobiet i mężczyzn - stwierdza wnioskodawca - są równe, ale nie jednakowe. Wyrazem tego jest właśnie zróżnicowanie stażu pracy górniczej kobiet i mężczyzn (20 i 25 lat) w art. 9 ust. 1 pkt 3 przedmiotowej ustawy.

Brak takiego zróżnicowania w art. 9 ust. 2 powołanej ustawy świadczy o niezgodności tego przepisu z art. 67 ust. 2 Konstytucji.

Jeśli chodzi o zarzut niezgodności kwestionowanego przepisu art. 9 ust. 2 z art. 78 Konstytucji to wnioskodawca opiera go na stwierdzeniu, że art. 78 ust. 2 pkt 1 Konstytucji zawiera gwarancję równouprawnienia kobiet, którymi są m. in. równe z mężczyzną prawo do pracy i wynagrodzenia oraz prawo do ubezpieczenia społecznego. Zaprzeczeniem tego jest treść art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy ponieważ w zakresie uprawnienia do emerytury górniczej przy obniżonym wieku emerytalnym podnosi wobec kobiet próg okresu pracy górniczej wymagany do przyznania emerytury z 20 do 25 lat przy jednakowym dla mężczyzn i kobiet wymogu przepracowania 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 5 ust. 1 przedmiotowej ustawy.

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich zakwestionowany przepis art. 9 ust. 2 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin narusza ponadto obowiązujące Polskę akty prawa międzynarodowego, a mianowicie: art. 26 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych zakazujący dyskryminacji m. in. z uwagi na pleć, art. 3 w związku z art. 9 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych nakazujący równe traktowanie kobiet i mężczyzn m. in. w zakresie zabezpieczenia społecznego i art. 11 ust. 1 lit. e. Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet z 1979 r. zobowiązujący strony Konwencji do podjęcia wszelkich stosownych kroków w celu likwidacji dyskryminacji kobiet m. in. w zakresie prawa do zabezpieczenia społecznego, w szczególności w razie przejścia na emeryturę, choroby, inwalidztwa i starości. Wszystkie wymienione akty były przez Polskę ratyfikowane.

Prokurator Generalny PRL w piśmie z dnia 30 sierpnia 1989 r. podzielił stanowisko zawarte we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich tak co do jego osnowy, jak i argumentów zawartych w treści uzasadnienia wniosku.

Stosownie do treści art. 21 uchwały Sejmu PRL z dnia 31 lipca 1985 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 39, poz. 184) Prezes Trybunału Konstytucyjnego pismem z dnia 14 lipca 1989 r. poinformował Marszałka Sejmu PRL o wpłynięciu wniosku (przez przesłanie jego kopii) oraz o prawie złożenia pisemnych wyjaśnień. W myśl art. 10 ust. 2 powołanej uchwały Sejmu prosił również o wyznaczenie przedstawiciela Sejmu w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym (k. 8 akt sprawy). Sejm PRL jako uczestnik postępowania nie wyznaczył swojego przedstawiciela do uczestnictwa w sprawie, nie nadesłał również pisemnych wyjaśnień.

II

Trybunał Konstytucyjny na rozprawie w dniu 24 października 1989 r. wysłuchał umocowanych przedstawicieli Rzecznika Praw Obywatelskich i Prokuratora Generalnego PRL. Przedstawiciel Sejmu PRL nie wziął udziału w rozprawie mimo prawidłowego zawiadomienia o jej terminie (k. 23).

Przedstawiciele wnioskodawcy podtrzymali stanowisko zawarte we wniosku a ponadto stwierdzili, że kwestionowane przepisy zawierają rozwiązania systemowe, ponieważ rzeczą charakterystyczną dla polskich systemów emerytalnych oraz ustawodawstwa pracy jest rozróżnienie pomiędzy grupą kobiet i grupą mężczyzn tak co do kryterium wieku emerytalnego, jak i wymaganego okresu pracy. To zróżnicowanie spowodowane jest odmiennymi i powszechnie akceptowanymi uwarunkowaniami biologicznymi i psychofizycznymi w pracy kobiet i mężczyzn. Na pytanie Trybunału Konstytucyjnego przedstawiciele wnioskodawcy wyjaśnili, że inspiracją do złożenia wniosku przez Rzecznika Praw Obywatelskich były skargi dotyczące kilkudziesięciu kobiet, przeważnie lekarzy i pielęgniarek oraz w niewielkim stopniu kobiet zatrudnionych w służbach nadzoru.

Jeśli chodzi o pytanie dotyczące sprecyzowania, z którym przepisem (ustępem) art. 78 Konstytucji jest - w ocenie wnioskodawcy - niezgodny z art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy z dnia 1 lutego 1983 r., umocowany przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich oświadczył, że chodzi o art. 78 ust. 2 pkt 1 Konstytucji, według którego gwarancję równouprawnienia kobiet stanowi m. in. równe z mężczyzną prawo do ubezpieczenia społecznego.

Umocowany przedstawiciel Prokuratora Generalnego PRL na rozprawie podtrzymał stanowisko wyrażone w piśmie z dnia 30 sierpnia 1989 r. Oświadczył ponadto, że do Prokuratury Generalnej a także do Ministerstwa Sprawiedliwości nie docierały wnioski o rewizję nadzwyczajną w tego typu sprawach. Mogło to być spowodowane faktem, że bezwzględne bronienie ustawy nie dawało szans ubiegania się o zmianę niekorzystnych decyzji.

Przedstawiciel Sejmu PRL nie wziął udziału w rozprawie pomimo zawiadomienia o jej terminie (k. 23).

Na rozprawie Trybunał Konstytucyjny zapoznał uczestników postępowania ze stanowiskiem, jakie w niniejszej sprawie zajęła w piśmie z dnia 16 października 1989 r. Federacja Związków Zawodowych Górników, którą zapoznano z treścią wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich. Federacja tego Związku podziela stanowisko zawarte we wniosku Rzecznika (k. 33).

W toku toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym postępowania zostały zbadane wszystkie istotne okoliczności sprawy, co pozwoliło Trybunałowi na wydanie orzeczenia.


III


1. W myśl przepisu art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin, górnicza emerytura przysługuje górnikowi, który spełnia łącznie następujące warunki:

ukończył 55 lat życia,
w chwili osiągnięcia wieku 55 lat wykonywał pracę górniczą lub równorzędną albo z tytułu tej pracy pobierał zasiłek chorobowy z ubezpieczenia społecznego,
ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej i okresami zaliczalnymi do pracy górniczej co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 5 lat pracy górniczej określonej w art. 5 ust. 1.

Przepisem, którego konstytucyjność kwestionuje Rzecznik Praw Obywatelskich, jest ust. 2 tegoż art. 9 powołanej ustawy. Jego treść jest następująca:

“Wiek emerytalny wymagany od pracowników mających 25 lat pracy górniczej, równorzędnej i okresów zaliczalnych do pracy górniczej, w tym co najmniej 15 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 5 ust. 1 wynosi:
1) 54 lata - w okresie do dnia 30 czerwca 1983 r.,
2) 53 lata - w okresie od dnia 1 lipca 1983 r.,
52 lata - w okresie od dnia 1 lipca 1984 r.,
51 lat - w okresie od dnia 1 lipca 1985 r.,
50 lat - w okresie od dnia 1 stycznia 1986 r.”

Analiza przepisów powołanej ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin dokonywana z punktu widzenia wywodów zawartych we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich wymagała najpierw rozważenia przez Trybunał Konstytucyjny następujących zagadnień:

a) Czy powołane w art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy określenie “pracownicy” odnosi się w równym stopniu do mężczyzn wykonujących prace górnicze w rozumieniu tej ustawy, jak i do kobiet.

b) Jak należy ocenić widoczną w art. 9 przedmiotowej ustawy niespójność pomiędzy zróżnicowaniem okresów zatrudnienia w odniesieniu do kobiet i mężczyzn w ust. 1 pkt 3 tego artykułu oraz brakiem takiego zróżnicowania w ust. 2 tegoż artykułu.

Z porównania okresów pracy górniczej jakie wymienia omawiany art. 9 w ust. 1 pkt 3 i w ust. 2 (25 lat pracy) mogłoby wynikać, że szczególne preferencje do emerytury górniczej przy obniżonym wieku emerytalnym (art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy) odnoszą się tylko do mężczyzn. W istocie jednak z treści całej ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin wynika w sposób niewątpliwy, że ustawodawca nie wprowadził takiego ograniczenia. Wskazuje na to nie tylko określenie “pracownicy” jakim posłużył się ustawodawca w treści art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy.

Przy wykładni zakresu podmiotowego ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. istotne znaczenie ma także treść art. 1 ust. 1 pkt 1 tej ustawy. Według tego przepisu “górnikami” w rozumieniu powołanej ustawy są “pracownicy, którzy wykonywali pracę górniczą”. Z kolei określenie co jest pracą górniczą w rozumieniu tejże ustawy zawiera szeroko rozbudowany przepis art. 5 tej ustawy. Obok typowych dla górników prac pod ziemią w różnego rodzaju kopalniach, obok prac pod ziemią związanych z budową, z pogłębianiem szybów i innymi robotami górniczymi wykonywanymi przez różne przedsiębiorstwa (np. art. 5 ust. 1, 2, 3 i 8), przepis ten do prac górniczych zalicza także prace w odkrywkowych kopalniach siarki, takie jak np. urabianie, ładowanie, przewóz nadkładu i złoża a ponadto prace przy pomiarach, przy bieżącej konserwacji urządzeń wydobywczych oraz w przedsiębiorstwach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki (art. 5 ust. 4). Niezależnie od tego do prac górniczych tenże art. 5 przedmiotowej ustawy zalicza m. in. prace wykonywane: na stanowiskach dozoru ruchu oraz kierownictwa ruchu kopalń i przedsiębiorstw wyżej wymienionych (ust. 5); w charakterze członków drużyn ratowniczych w kopalniach, ratowników zawodowych w stacjach ratownictwa górniczego i mechaników sprzętu ratowniczego (ust. 6); na stanowiskach maszynistów i sygnalistów wyciągowych (ust. 7); przy czynnościach inspekcyjno - technicznych w kopalniach i wyżej wymienionych przedsiębiorstwach (ust. 10); w przedsiębiorstwach miernictwa górniczego i w przedsiębiorstwach geologicznych (ust. 11); w charakterze lekarzy i felczerów w górniczych zespołach opieki zdrowotnej i w zakładach górniczej służby zdrowia przy kopalniach jeżeli wykonują systematyczną kontrolę sanitarno higieniczną stanowisk pracy pod ziemią (ust. 12). To szerokie określenie przez ustawę pojęcia pracy górniczej nie pozostawia wątpliwości co do tego, że wymienione czynności zawodowe mogą być i są spełniane również przez kobiety.

Należy zauważyć, że podstawą wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich w niniejszej sprawie było - jak to stwierdził na rozprawie przedstawiciel wnioskodawcy - kilkadziesiąt skarg kobiet, zatrudnionych przeważnie jako lekarze, felczerzy i pielęgniarki a częściowo również jako pracownice nadzoru przy pracach górniczych (k. 10 protokołu rozprawy).

Powyższe unormowania prawne dotyczące zatrudnienia kobiet przy pracach górniczych Trybunał Konstytucyjny analizował również w świetle Konwencji Nr 45 Międzynarodowej Organizacji Pracy z dnia 4 czerwca 1935 r. dotyczącej zatrudnienia kobiet przy pracach pod ziemią we wszelkiego rodzaju kopalniach. Konwencja, ta została ratyfikowana przez Polskę dnia 23 maja 1957 r. (Dz. U. z 1958 r., Nr 29, poz. 124). Przepis art. 2 tej Konwencji zawiera zakaz zatrudniania kobiet pod ziemią. Zaś art. 3 tegoż aktu przyjmuje, że ustawodawstwo krajowe może wyłączyć z powyższego zakazu m. in. a) osoby zajmujące stanowiska kierownicze, nie wykonujące pracy fizycznej; b) osoby zatrudnione w służbie sanitarnej i społecznej; c) wszelkie inne osoby, udające się dorywczo do podziemnych części kopalni dla wykonania zawodu o charakterze niefizycznym.

W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że zawarte w treści art. 9 ust. 2 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin określenie “ pracownicy” odnosi się zarówno do mężczyzn, jak i do kobiet.

Przechodząc do drugiej kwestii, a mianowicie widocznej w art. 9 przedmiotowej ustawy niespójności w kwestii wymaganych okresów zatrudnienia pomiędzy art. 9 ust. 1 pkt 3 (który wprowadza zróżnicowanie pomiędzy mężczyznami i kobietami) i art. 9 ust. 2, który takiego zróżnicowania nie przewiduje - należy stwierdzić, co następuje.

Szczególne preferencje związane z uprawnieniami do emerytury górniczej przy obniżonym wieku emerytalnym jakie zawiera art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy mogłyby się odnosić wyłącznie do mężczyzn (na co wskazuje identyczny w obu porównywanych przepisach warunek przepracowania 25 lat w pracy górniczej), gdyby za pracę górniczą nie uważano również zatrudnienia kobiet na stanowiskach i przy czynnościach wyżej wymienionych. Ponieważ zarówno de iure, jak i de facto określone prace górnicze wykonują również kobiety -wskazanie wewnętrznej niespójności przepisów ustawy nie wyczerpuje zagadnienia.

2. Trybunał Konstytucyjny podzielił stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, że przepis art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy jest niezgodny z art. 67 ust. 2 Konstytucji PRL. Stwierdzenie to Trybunał wyprowadza z następujących przesłanek.

Cechą swoistą ubezpieczeń społecznych w Polsce jest takie ukształtowanie praw i obowiązków podmiotów uczestniczących w stosunkach ubezpieczeniowych, przy którym od kobiet wymaga się w zasadzie krótszego okresu zatrudnienia. Taka zasada przyjęta została w ustawie z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 z późn. zmianami) i w ustawodawstwie emerytalnym dotyczącym licznych grup zawodowych (por. np. ustawa z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin - Dz. U. Nr 40, poz. 268 z późn. zmianami; dekret z dnia 4 marca 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych oraz ich rodzin - tekst jednolity Dz. U. z 1983 r. Nr 27, poz. 135; ustawa z dnia 16 grudnia 1972 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin - tekst jednolity Dz. U. z 1983 r. Nr 29, poz. 139 z późn. zmianami; ustawa z dnia 28 kwietnia 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin - Dz. U. nr 23, poz. 99 z późn. zmianami; ustawa z dnia 27 września 1973 r. o zaopatrzeniu emerytalnym twórców i ich rodzin - tekst jednolity Dz. U. z 1983 r. Nr 31, poz. 145; ustawa z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym rzemieślników i niektórych innych osób prowadzących działalność zarobkową na własny rachunek oraz ich rodzin - tekst jednolity Dz. U. z 1983 r. Nr 31, poz. 147).

Również w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent inwalidzkich dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 poz. 43) zróżnicowany został zarówno wiek emerytalny, jak i wymagane okresy zatrudnienia.

W doktrynie polskiej, podobnie jak i w ustawodawstwie ubezpieczeniowym, powszechne jest przekonanie, że dążenie do realizacji równości płci na polu zawodowym wymaga odrębnego traktowania kobiet. Swoiste właściwości organizmów kobiet, a także ich funkcje życiowe czynią niezbędnym zapewnienie kobietom pracującym większej ochrony od tej, jaką prawo pracy i prawo ubezpieczeń zapewnia ogółowi pracowników.

Również polskie prawo pracy stoi konsekwentnie na stanowisku pełnego zrównania praw kobiet i mężczyzn, z jednoczesnym uwzględnieniem biologicznej funkcji kobiety - macierzyństwa. Stąd w Kodeksie pracy szeroko rozbudowana została prawna ochrona pracy kobiet.

To przyznanie kobietom dodatkowych w porównaniu z mężczyznami uprawnień w niektórych sferach życia ma na celu zagwarantowanie realizacji rzeczywistego równouprawnienia. Pogląd ten wyraził już Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z dnia 3 marca 1987 r. sygn. P. 2/87.

Mówiąc o “równości wobec prawa” należy mieć na względzie dwojakie znaczenie tego określenia. Z jednej strony - jako równość stosowania prawa, którą doktryna nazywa równością wobec prawa sensu stricto, z drugiej zaś jako równość w prawie.

Trafnie podnosi wnioskodawca, że w omawianym przypadku chodzi o “równość w prawie” a nie o “równość wobec prawa” sensu stricto, która oznacza równość stosowania prawa, czyli jednakową ochronę praw każdego człowieka, zgodność stosowania prawa z treścią norm.

Jednakże jednakowa ochrona praw każdego człowieka - jak to zasadnie podnosi doktryna - nie jest równoznaczna z ochroną jednakowych praw każdego człowieka (por. W. Sadurski: Teoria sprawiedliwości, Podstawowe zagadnienia, Warszawa 1988, s. 94). Należy zatem odnieść się z kolei do tego drugiego rozumienia “równości wobec prawa” jakim jest postulat, by prawo w swej treści nie zawierało rozróżnień faworyzujących lub dyskryminujących pewne grupy obywateli.

Aby ustalić, że tak nie jest, nie wystarczy założyć, że prawo ma być równe dla wszystkich.

Aby prawo było sprawiedliwe - nie może obyć się bez określonych klasyfikacji prawnych wprowadzających określone rozróżnienia za pośrednictwem szczegółowych norm adresowanych do pewnych tylko grup i klas obywateli. Jeżeli zatem biologiczne i społeczne różnice między mężczyznami a kobietami mają istotne znaczenie z punktu widzenia procesu “zużywania” się w pracy - to określenie przez prawo identycznych warunków prawnych uzyskania wcześniejszej emerytury dla obu tych grup pracowników koliduje z zasadą równości wobec prawa (równości w prawie).

Rozumowanie na temat równości w prawie sprowadza się zatem do oceny przyjęcia danego kryterium klasyfikacji za uzasadnione i sprawiedliwe. W omawianym przypadku tym kryterium są biologiczne i społeczne różnice między kobietami i mężczyznami. Umożliwienie kobietom wcześniejszego przechodzenia na emeryturę jest wyrazem dążenia ustawodawcy do złagodzenia ujemnych skutków faktycznej nierówności kobiet i mężczyzn.

W orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca 1988 r. sygn. U. 7/87 dotyczącym m. in. zagadnienia równości przy podziale dóbr, wyrażony został następujący pogląd prawny, który w całej rozciągłości należy odnieść również do niniejszej sprawy:

“Trybunał Konstytucyjny stoi na stanowisku, że konstytucyjna zasada równości wobec prawa (równości w prawie) w ujęciu najszerszym - w porównaniu z innymi przepisami Konstytucji PRL w tej materii - formuły art. 67 ust. 2 Konstytucji polega na tym, że wszystkie podmioty prawa (adresaci norm prawnych), charakteryzujące się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, mają być traktowane równo. A więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Podstawowe, lecz nie wyłączne cechy ze względu na istnienie których nie wolno różnicować obywateli pod względem prawnym wymienia art. 67 ust. 2 Konstytucji.

Równość oznacza także akceptację różnego traktowania przez prawo różnych podmiotów (adresatów norm prawnych), bo równe traktowanie przez prawo tych samych podmiotów pod pewnym względem oznacza z reguły różne traktowanie tych samych podmiotów pod innym względem.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego różne traktowanie przez prawo określonych grup (klas) podmiotów powinno być uzasadnione w tym sensie, że musi być oparte na uznanych kryteriach oceny klasyfikacji różnicującej podmioty prawa. Równość wobec prawa to także zasadność wybrania tego, a nie innego kryterium zróżnicowania podmiotów (adresatów) prawa. Oznacza ona uznanie tej, a nie innej cechy, za istotną, a tym samym uzasadnioną w regulowanej dziedzinie (materii)”.

W konkluzji powyższych wywodów Trybunał Konstytucyjny w niniejszej sprawie doszedł do przekonania, że art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin jest niezgodny z art. 67 ust. 2 Konstytucji PRL ponieważ zakłada, że przy spełnieniu ogólnych warunków do uzyskania emerytury określonych w art. 3 ust. 1 pkt 3 przedmiotowej ustawy, tj. przepracowaniu co najmniej 20 lat przez kobietę i 25 lat przez mężczyznę w pracy górniczej (w tym co najmniej 5 lat pracy górniczej określonej w art. 5 ust. 1 tejże ustawy), warunkiem uzyskania wcześniejszej emerytury jest przepracowanie 25 lat w pracy górniczej zarówno przez mężczyznę jak i kobietę. W rezultacie tego kobieta, która spełnia ogólne warunki konieczne do uzyskania górniczej emerytury z art. 9 ust. 1 przedmiotowej ustawy i która przepracowała co najmniej 15 lat w pracy górniczej, o której mowa w art. 5 ust. 1 tej ustawy - nie może skorzystać na równi z mężczyzną z przejścia na wcześniejszą emeryturę określaną w art. 9 ust. 2 tej ustawy, ponieważ musi przepracować dodatkowo 5 lat w pracy górniczej Ta nierówność w prawie stanowi rozwiązanie dyskryminujące kobiety w porównaniu z mężczyznami.

3. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego przedmiotowy art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin jest także niezgodny z art. 78 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 Konstytucji PRL.

Art. 81 Konstytucji PRL stanowi podstawową a zarazem sankcjonowaną normę gwarantującą wszystkim obywatelom prawo do równego traktowania bez względu na narodowość, rasę i wyznanie z zaznaczeniem, że równość ta powinna się rozciągać na wszystkie dziedziny życia państwowego, politycznego, gospodarczego, społecznego i kulturalnego.

Przepisem odnoszącym się bezpośrednio do równouprawnienia kobiet z mężczyznami we wszystkich wyżej wymienionych dziedzinach jest art. 78 Konstytucji PRL. W ust. 1 tego przepisu ustawa zasadnicza gwarantuje kobietom równe z mężczyzną prawa w tych wszystkich dziedzinach, natomiast przepis ust. 2 zawiera konstytucyjne gwarancje równouprawnienia kobiet. Wśród tych gwarancji jest także równe z mężczyzną prawo do “ubezpieczenia społecznego”.

Trafnie zauważa w swym wniosku Rzecznik Praw Obywatelskich, że prawa kobiet i mężczyzn są równe, ale nie jednakowe. Prawo powinno bowiem traktować równo jednostki równe.

Jeżeli jednak uznamy, że biologiczne i społeczne (tj. wynikające z macierzyństwa i społecznej roli spełnianej w rodzinie) odrębności kobiet w stosunku do mężczyzn stanowią uzasadnione (realne i dostrzegalne) kryterium klasyfikacji prawnej - o czym była już wyżej mowa - a przy tym kryterium obiektywne i sprawiedliwe, to musimy stanąć na stanowisku, że nie uwzględnienie tego kryterium przez ustawodawcę w procesie stanowienia prawnych podstaw wcześniejszej emerytury górniczej koliduje z zasadami równości wobec prawa. W art. 9 ust. 2 przedmiotowej ustawy mamy bowiem w istocie do czynienia z przypadkiem równego potraktowania osób faktycznie nierównych z punktu widzenia danej sfery rozdziału praw i obowiązków (wcześniejsza emerytura uzależniona od spełnienia warunku przepracowania określonej liczby lat w pracy górniczej).

Z tych przyczyn Trybunał Konstytucyjny doszedł do przekonania, że art. 9 ust. 2 powołanej ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. jest również niezgodny z art. 78 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 Konstytucji PRL.

Należy zauważyć, że ta podstawa oceny w wykładni tutaj zastosowanej, nakłada się na podstawę pierwszą (art. 67 ust. 2 Konstytucji). Łącznie oba wymienione przepisy Konstytucji stanowią w istocie dwie strony tego samego zagadnienia, z tym, że przepis art. 78 Konstytucji wymienia te obszary stosunków społecznych prawnie regulowanych, na których w szczególności powinno się realizować równouprawnienie kobiet i mężczyzn. Są to równe z mężczyzną prawo do pracy i wynagrodzenia, prawo do wypoczynku, do nauki, do godności i odznaczeń, do zajmowania stanowisk publicznych i - co tutaj ma bezpośrednie znaczenie - prawo do równego z mężczyzną ubezpieczenia społecznego.

4. Oceniając rozwiązania przyjęte w kwestionowanym przepisie art. 9 ust. 2 powołanej ustawy Trybunał Konstytucyjny nie mógł pominąć również aktów prawa międzynarodowego ratyfikowanych przez Polskę a dotyczących zakazu wszelkich form dyskryminacji oraz dotyczących równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Z uwagi na ograniczoną pod względem przedmiotowym właściwość Trybunału Konstytucyjnego (brak kompetencji do orzekania w przedmiocie konstytucyjności aktów prawa międzynarodowego) - uwagi w tym zakresie mają charakter argumentacji dodatkowej, choć bardzo istotnej dla wykładni obowiązującego prawa krajowego.

Z tego punktu widzenia należy przede wszystkim odwołać się do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167), który w art. 26 stanowi, że “wszystkie osoby są równe wobec prawa i są uprawnione bez jakiejkolwiek dyskryminacji do równej ochrony prawnej”. Przepis ten zakazuje wszelkiej dyskryminacji i zapewnia wszystkim osobom równą i skuteczną ochronę przed dyskryminacją z jakichkolwiek powodów, w tym również z uwagi na płeć.

Z kolei przepisy art. 3 w zw. z art. 9 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 169) zobowiązują Państwa - Strony tego Paktu do zapewnienia równouprawnienia mężczyzn i kobiet w korzystaniu. ze wszystkich praw gospodarczych, społecznych i kulturalnych, w tym również “prawa każdego do zabezpieczenia społecznego, włączając w to ubezpieczenia społeczne”.

Także Konwencja Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (Dz. U. z 1982 r. Nr 10, poz. 71 i 72) w art. 11 ust. 1 zobowiązuje Państwa - Strony do podjęcia wszelkich stosownych kroków w celu likwidacji dyskryminacji kobiet w dziedzinie zatrudnienia, zmierzających do zapewnienia na zasadzie równości mężczyzn i kobiet takich samych praw, m. in. prawa do zabezpieczenia społecznego, w szczególności w razie przejścia na emeryturę.

Jak wynika z treści przepisów Konstytucji PRL założenia i zasady równouprawnienia kobiet i mężczyzn zawarte w powołanych wyżej i ratyfikowanych przez Polskę Paktach i Konwencji zostały zagwarantowane wcześniejszymi postanowieniami tej Konstytucji.

Stwierdzając zatem niezgodność przepisu art. 9 ust. 2 powołanej ustawy z przepisami art. 67 ust. 2, art. 78 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 Konstytucji PRL Trybunał Konstytucyjny miał na względzie, że kwestionowana regulacja prawna rozmija się także z postanowieniami powołanych aktów prawa międzynarodowego.

Mając to wszystko na względzie Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji orzeczenia.