Pełny tekst orzeczenia

454/5/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 18 września 2014 r.

Sygn. akt Ts 284/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Piotr Tuleja,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej A.K. w sprawie zgodności:

art. 117 § 5 w związku z art. 117 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43 poz. 296, ze zm.) z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 28 października 2013 r. A.K. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 117 § 5 w związku z art. 117 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43 poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji. W skardze konstytucyjnej omyłkowo oznaczono akt prawny jako Kodeks cywilny, jednak z podanej daty uchwalenia ustawy, wskazanego Dziennika Ustaw oraz przytoczonej treści przepisów jednoznacznie wynika, że przedmiotem zaskarżenia są art. 117 § 5 w związku z art. 117 § 1 k.p.c.

Skargę konstytucyjną złożono w związku z następującą sprawą. Skarżący wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa – Ministra Sprawiedliwości kwoty 130 000,00 zł w związku z przetrzymywaniem go w zakładzie karnym „ponad niezbędną potrzebę” i brakiem możliwości skorzystania z instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia na zasadach określonych w prawie brytyjskim, które są – zdaniem skarżącego – korzystniejsze niż polskie regulacje. Wyrokiem z 11 kwietnia 2012 r. (sygn. akt I C 862/11) Sąd Okręgowy w Warszawie – Wydział I Cywilny (dalej: Sąd Okręgowy w Warszawie; sąd pierwszej instancji) oddalił powództwo, stwierdziwszy niewykazanie przez skarżącego przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. Od wyroku tego skarżący złożył apelację, w której zarzucił błędne ustalenie stanu faktycznego i prawnego. Wyrokiem z 25 stycznia 2013 r. (sygn. akt I ACa 996/12) Sąd Apelacyjny w Warszawie – I Wydział Cywilny (dalej: Sąd Apelacyjny w Warszawie; sąd drugiej instancji) oddalił apelację jako bezzasadną. Wyrok ten – wskazany w skardze jako ostateczne orzeczenie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji – wraz z uzasadnieniem doręczono skarżącemu 30 stycznia 2013 r.

W dniu 5 lutego 2013 r. skarżący złożył wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu do sporządzenia skargi konstytucyjnej. Postanowieniem z 20 marca 2013 r. (sygn. akt II Co 585/13) sąd uwzględnił wniosek. Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie wyznaczyła dla skarżącego radcę prawnego pismem z 29 sierpnia 2013 r. (nr L.dz. U 2424/PU-10330/13).

Skarżący zarzucił niekonstytucyjność art. 117 § 5 w związku z art. 117 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim przepisy te „oddają sądowi możliwość ustanowienia adwokata lub radcy prawnego dla osoby zwolnionej przez sąd od kosztów sądowych w całości lub w części, o ile sąd uzna udział pełnomocnika w sprawie za potrzebny”. Zdaniem skarżącego zakwestionowane przepisy tworzą nieprecyzyjną normę, gdyż uzależniają przyznanie pomocy prawnej z urzędu (stronie zwolnionej od kosztów sądowych w całości lub w części) od swobodnego uznania, że udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie jest potrzebny. Naruszają tym prawo skarżącego do bycia równym wobec prawa i równego traktowania przez władze publiczne (art. 32 ust. 1 Konstytucji) oraz prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy (art. 2 Konstytucji).



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Jej merytoryczne rozpoznanie jest uzależnione od spełnienia warunków wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i z art. 46-47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skargom konstytucyjnym niespełniającym tych warunków oraz skargom oczywiście bezzasadnym Trybunał Konstytucyjny odmawia nadania dalszego biegu.

W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej może być ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekły ostatecznie o wolnościach lub prawach skarżącego albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Przedmiotem skargi może być zatem tylko ten przepis, który był normatywną podstawą ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną.

Skarżący zakwestionował art. 117 § 5 k.p.c. w brzmieniu: „Sąd uwzględni wniosek, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za potrzebny”, w związku z art. 117 § 1 k.p.c., który stanowi: „Strona zwolniona przez sąd od kosztów sądowych w całości lub części, może domagać się ustanowienia adwokata lub radcy prawnego”.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zakwestionowane przepisy nie były podstawą wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 25 stycznia 2013 r., tj. orzeczenia, z którym skarżący łączy naruszenie swych praw, ani poprzedzającego go rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji. Trybunał zauważa, że skoro skarżący oparł swoje roszczenie na art. 417 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.), to Sąd Okręgowy w Warszawie badał, czy skarżący wykazał przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej oraz czy upłynął już termin przedawnienia roszczenia. Swój zarzut pozwany sformułował w odpowiedzi na pozew. Sąd drugiej instancji oceniał natomiast zarzuty dotyczące wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, nie zaś postanowienia sądu pierwszej instancji odmawiające ustanowienia pełnomocnika z urzędu. Sądy nie rozstrzygały natomiast w wyrokach o przyznaniu skarżącemu adwokata lub radcy prawnego z urzędu, ponieważ nie rozpoznawały wniosku w tej sprawie. Należy przy tym zwrócić uwagę na to, że w orzecznictwie Trybunału utrwalił się pogląd, zgodnie z którym samo przywołanie danej normy w uzasadnieniu ostatecznego orzeczenia nie oznacza jeszcze, że była ona podstawą tego rozstrzygnięcia i może być przedmiotem skargi konstytucyjnej (zob. postanowienie TK z 9 października 2002 r., SK 13/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 73). Jest to możliwe dopiero wtedy, gdy norma ta determinuje treść orzeczenia (zob. wyrok TK z 22 listopada 2005 r., SK 8/05, OTK ZU nr 10/A/2005, poz. 117).

Wskazana okoliczność jest – w myśl art. 49 w związku z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – podstawą odmowy nadania rozpatrywanej skardze dalszego biegu.

Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że analizowanej skargi konstytucyjnej nie można przekazać do merytorycznego rozpoznania także dlatego, że skarżący nie wskazał naruszonych praw. Sformułowane w skardze zarzuty cechuje natomiast oczywista bezzasadność.

Jako podstawę skargi skarżący przywołał art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji. Tymczasem w swoim orzecznictwie Trybunał przyjął, że postanowienia te nie mogą być samodzielnymi wzorcami kontroli w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej, gdyż nie są samoistnymi źródłami konstytucyjnych wolności i praw (zob. wyrok TK z 26 kwietnia 2005 r., SK 36/03, OTK ZU nr 4/A/2005, poz. 40 oraz postanowienia pełnego składu TK z: 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225 oraz 12 grudnia 2000 i 23 stycznia 2002 r., OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 59 i 60). Trybunał wielokrotnie podkreślał, że „przepisy te gwarantują określony standard kreowania przez ustawodawcę wolności i praw oraz ogólny standard korzystania z nich przez podmioty, jednak ani art. 2, ani art. 32 Konstytucji nie statuują żadnej konkretnej wolności czy prawa. W konsekwencji, mogą one stanowić wzorzec kontroli tylko w razie wskazania przez skarżącego, jaka jego wolność lub prawo, wynikające z innych przepisów, są uregulowane wbrew zasadom demokratycznego państwa prawnego, sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji), ewentualnie – z naruszeniem zasady równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji)” (zob. wyrok TK z 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2).

W ocenie Trybunału nawet gdyby przyjąć, że naruszenie prawa do sprawiedliwego i rzetelnego procesu jest skutkiem niezgodności kwestionowanych przepisów także z niewskazanym w petitum art. 45 ust. 1 Konstytucji, to skardze należałoby odmówić nadania dalszego biegu z powodu oczywistej bezzasadności sformułowanych w niej zarzutów.

Zdaniem skarżącego art. 117 § 5 k.p.c., ze względu na swój niedookreślony charakter, nie spełnia konstytucyjnych wymogów sprawiedliwego procesu.

Trybunał zwraca uwagę na to, że zwroty (terminy) niedookreślone i nieostre istnieją w każdym systemie prawnym. Nie jest bowiem możliwe skonstruowanie przepisów, które wykluczałyby jakąkolwiek swobodę orzekania. Jak wskazywał już Trybunał w postanowieniu z dnia 27 kwietnia 2004 r., „każdy akt prawny (czy konkretny przepis prawny) zawiera pojęcia o mniejszym lub większym stopniu niedookreśloności. Nieostrość czy niedookreśloność pojęć prawnych sprzyja uelastycznieniu porządku prawnego (...). Nie każda więc, ale jedynie kwalifikowana – tj. niedająca się usunąć w drodze uznanych metod wykładni – nieostrość czy niejasność przepisu może stanowić podstawę stwierdzenia jego niekonstytucyjności” (P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36). Trybunał zauważa, że w wyniku stosowania zwrotów (terminów) niedookreślonych obowiązek konkretyzacji normy zostaje przesunięty na etap stosowania prawa, co daje sądom pewną swobodę decyzyjną. Nie można jej jednak utożsamiać z dowolnością i wolnością od zewnętrznej kontroli. Niedostateczna precyzja i brak dookreśloności przepisu mogą tylko wtedy być podstawą zarzutu, gdy znaczenia danego zwrotu nie daje się – przy wykorzystaniu ogólnie aprobowanych technik wykładni – ustalić. Trybunał zwraca też uwagę na to, że z używaniem zwrotów niedookreślonych i nieostrych wiąże się pewne niebezpieczeństwo: praktyka stosowania przepisów je zawierających stosunkowo łatwo może ulegać wypaczeniu na skutek powoływania się na takie zwroty bez podjęcia próby wypełnienia ich konkretną treścią wynikającą z okoliczności danej sprawy. Wypaczenie takie dotyczyć może jednak jedynie sfery stosowania prawa, nie jest zaś błędem legislatora. Nie budzi zatem wątpliwości to, że użyty w art. 117 § 5 k.p.c. zwrot „uzna za potrzebny” daje sądom możliwość dokonania wyważonej i zindywidualizowanej oceny tego, czy w danej sprawie potrzebne jest ustanowienie pełnomocnika.

Skarżący twierdzi, że zaskarżony art. 117 § 5 k.p.c. „umożliwia odmowę osobie zwolnionej od kosztów sądowych [odbywającej – tak jak skarżący – karę pozbawienia wolności] – ustanowienia pełnomocnika z urzędu według swobodnego uznania sądu”. Skarżący zarzuca, że w wyniku zastosowania tego przepisu został pozbawiony możliwości uczestniczenia w procesie i przedstawienia swoich racji.

Trybunał zwraca uwagę na to, że art. 117 § 5 k.p.c. statuuje obowiązek ustanowienia pełnomocnika (verba legis: „sąd uwzględni wniosek”) w każdej sytuacji, w której jego udział w postępowaniu, ze względu na stan i okoliczności sprawy, jest uzasadniony. Przepis ten nie daje zatem sądowi możliwości swobodnego decydowania o wyznaczeniu bądź odmowie wyznaczenia adwokata lub radcy prawnego, ale przewiduje konieczność uwzględnienia odpowiedniego wniosku przez sąd, jeżeli udział pełnomocnika w sprawie jest potrzebny. Instytucja ta jest zatem realizacją zagwarantowanego w Konstytucji prawa do sądu, a nie – jak twierdzi skarżący – jego naruszeniem, zapewnia bowiem stronie postępowania bezpłatną, profesjonalną pomoc prawną, gdy ze względu na okoliczności sprawy jest to uzasadnione.



Z wyżej przedstawionych powodów Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.