Pełny tekst orzeczenia

186/2/B/2015

POSTANOWIENIE

z dnia 19 marca 2015 r.

Sygn. akt Ts 282/14



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Rzepliński – przewodniczący

Andrzej Wróbel − sprawozdawca

Stanisław Rymar,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 grudnia 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Usługowo-Handlowego „MARTECH” Sp. z o.o.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 2 października 2014 r. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe „MARTECH” Sp. z o.o. (dalej: skarżąca, spółka) zakwestionowała zgodność art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. z 2011 r. Nr 127, poz. 721, ze zm.; dalej: ustawa o rehabilitacji) z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji.

Uzasadniając zarzut, spółka twierdziła, że ustawodawca „arbitralnie wyznaczył limit zatrudnienia w danym miesiącu w przeliczeniu na pełen etat”, a limit ten różnicuje pracodawców według obowiązku uiszczania wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, gdyż „z kategorii pracodawców (…) wyodrębniono grupę pracodawców zatrudniających w danym miesiącu co najmniej 25 pracowników”.



2. Postanowieniem z 1 grudnia 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej na podstawie art. 79 Konstytucji, a także art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).

Trybunał uznał, że skarżąca przywołała niewłaściwe wzorce kontroli i że jej skarga jest oczywiście bezzasadna.



3. W zażaleniu na to postanowienie skarżąca stwierdziła, że w jej przekonaniu art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji mogą być wzorcami kontroli konstytucyjności art. 21 ust. 1 ustawy o rehabilitacji. Skarżąca wskazała, że Trybunał wydał wiele orzeczeń, w których te przepisy Konstytucji były samoistnymi wzorcami kontroli. Zdaniem skarżącej Trybunał, kierując się wytycznymi zawartymi w art. 19 ust. 1 i art. 66 ustawy o TK, powinien był „odtworzyć” przepisy Konstytucji, które mogą być emanacją lub konkretyzacją praw skarżącej. Ponadto, w jej przekonaniu, przesłanki oczywistej bezzasadności skargi nie należy odnosić do argumentacji przedstawionej w skardze, lecz do oceny sprawy i zaskarżonych przepisów.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6−7 i w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo ustalił istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania rozpatrywanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.



3. Trybunał podtrzymuje swoje stanowisko, zgodnie z którym skarżąca nie wskazała wzorców kontroli, z których wynikałyby jej prawa podmiotowe chronione konstytucyjnie, co wyklucza nadanie rozpatrywanej skardze dalszego biegu. Jak Trybunał podkreślił w zaskarżonym postanowieniu, na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji „każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji”. Z przepisu tego jasno wynika, że przedmiotem skargi mogą być wyłącznie te przepisy prawa, na podstawie których sądy ukształtowały sytuację prawną skarżącego, a wzorce kontroli muszą statuować konstytucyjne wolności i prawa, które w wyniku zastosowania kwestionowanych, niezgodnych z Konstytucją, przepisów zostały naruszone. Skarga konstytucyjna została więc ukształtowana jako środek zindywidualizowanej kontroli konstytucyjności o ograniczonym zakresie, mająca służyć ochronie naruszonych konstytucyjnych praw podmiotowych skarżących. Wszystkie orzeczenia Trybunału, na które powołuje się skarżąca, a w których Trybunał dokonał oceny zgodności podważanych przepisów z art. 2 i art. 32 Konstytucji, zostały wydane w innego rodzaju postępowaniach –zainicjowanych złożeniem nie skargi konstytucyjnej, lecz pytania prawnego przez sąd i wniosku przez podmiot uprawniony do uruchomienia abstrakcyjnej kontroli konstytucyjności (wyrok TK z: 19 grudnia 2012 r., K 9/12 – wydany po rozpoznaniu połączonych wniosków Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Rzecznika Praw Obywatelskich; 3 marca 2011 r., K 23/09 – po rozpoznaniu wniosku Prezydium Forum Związków Zawodowych; 5 lipca 2011 r., P 14/10 – po rozpoznaniu połączonych pytań prawnych sądów rejonowych; 5 maja 2009 r., P 64/07 [błędnie oznaczony przez skarżącą jako P 64/09] – po rozpoznaniu pytania prawnego Naczelnego Sądu Administracyjnego). W tego rodzaju postępowaniach warunek wskazania naruszonych konstytucyjnych praw podmiotowych nie występuje, dlatego Trybunał mógł zweryfikować skarżone przepisy pod kątem ich zgodności z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.



3.1. Zażalenie nie podważa podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie wzorca kontroli określonego w art. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę na to, że stanowisko w sprawie niedopuszczalności przywoływania art. 2 Konstytucji jako samodzielnego wzorca kontroli w sprawach skargowych przedstawił w postanowieniu pełnego składu z 23 stycznia 2002 r. (Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Trybunał podziela przyjęty tam pogląd i jednocześnie przypomina, że na gruncie procesowym – zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 lit. e in fine ustawy o TK – wszystkie składy orzekające związane są zapatrywaniem prawnym wyrażonym w orzeczeniu pełnego składu, dopóki inny pełny skład od niego nie odstąpi. Trybunał uznał, że żadnej z zasad wyprowadzonych z art. 2 Konstytucji, tj. zasady demokratycznego państwa prawnego, zasady dostatecznej określoności przepisów prawa, zasady przyzwoitej legislacji i zasady sprawiedliwości proceduralnej, nie można uznać za prawo podmiotowe podlegające ochronie w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej. W ocenie Trybunału skarżąca nie wskazała przy tym podmiotowych wolności ani praw wynikających z art. 2 Konstytucji, które mogłyby być podstawą skargi konstytucyjnej.



3.2. Podobnie negatywnie należy ocenić wskazanie art. 32 ust. 1 Konstytucji jako wzorca kontroli. Postanowienie z 24 października 2001 r. (SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225), w którym Trybunał wypowiedział się na temat braku możliwości powoływania art. 32 ust. 1 Konstytucji jako samoistnego wzorca kontroli, zostało również wydane w pełnym składzie, co wyklucza odstąpienie od wyrażonej w nim oceny prawnej.



3.3. Trybunał stwierdza następnie, że nie ma podstaw prawnych to, by skarżąca oczekiwała, że Trybunał sam „odtworzy” przepisy Konstytucji, które mogą być emanacją lub konkretyzacją praw skarżącej. Jej żądanie w tym zakresie ma cechy contra legem: art. 47 ust. 1 ustawy o TK, określający niektóre zasady wnoszenia skarg konstytucyjnych, przewiduje, że „skarga poza wymaganiami dotyczącymi pisma procesowego powinna zawierać (…) wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone”. Z przytoczonego fragmentu przepisu wynika bezsprzecznie, że to obowiązkiem skarżącej było wskazanie konstytucyjnych wolności i praw oraz określenie sposobu ich naruszenia. Skarżąca tego obowiązku nie wykonała, co spowodowało odmowę nadania jej skardze dalszego biegu.



4. Jeśli chodzi o stwierdzoną przez Trybunał oczywistą bezzasadność skargi, to skarżąca ma rację, że pojęcie to nie zostało zdefiniowane w ustawie o TK. Jednak Trybunał nie podziela jej stanowiska, zgodnie z którym w przypadku „jakiejkolwiek wątpliwości co do zgodności zakwestionowanych przepisów z Konstytucją” skarga powinna zostać rozpoznana, bez względu na treść jej uzasadnienia. Jak już wyżej wyjaśniono, ze względu na konstrukcję skargi konstytucyjnej to obowiązkiem skarżącej było wskazanie naruszonych – w jej przekonaniu – praw konstytucyjnych, a także określenie sposobu ich naruszenia i uzasadnienie skargi. Tymczasem skarżąca, zarzuciwszy naruszenie zasady równości, nie przedstawiła argumentacji dowodzącej, że istnieje grupa podmiotów do niej podobnych, których sytuacja prawna została ukształtowana odmiennie (lepiej) od jej sytuacji prawnej. Skarżąca nie wykazała też, że inne traktowanie pracodawców zatrudniających co najmniej 25 pracowników jest niesprawiedliwe społecznie.

Należy dodać, że w przypadku, gdy w skardze nie wskazano żadnych praw podmiotowych konstytucyjnie chronionych, oczywista bezzasadność skargi ma znaczenie drugorzędne. W skardze brakuje bowiem punktu odniesienia dla weryfikacji konstytucyjności kwestionowanej regulacji, co uniemożliwiło nadanie jej dalszego biegu.



W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, nie uwzględnił zażalenia.