Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI Ka 687/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 grudnia 2015r.

Sąd Okręgowy w Lublinie XI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Magdalena Kurczewska – Śmiech (spr.)

Sędziowie SO Sławomir Kaczor

SO Elżbieta Kowalska

p.o. Protokolanta Wojciech Czajkowski

przy udziale Prokuratora Doroty Kalinowskiej - Kłos

po rozpoznaniu dnia 1 grudnia 2015r.

sprawy T. K. (1) urodzonego (...) w R. s. H.
i K. z d. K.

oskarżonego o czyn z art. 177 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej

od wyroku Sądu Rejonowego w Łukowie

z dnia 10 kwietnia 2015r. sygn. akt II K 143/14

I. utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;

II. zwalnia oskarżycielkę posiłkową od opłaty za drugą instancję, wydatkami postępowania odwoławczego obciąża Skarb Państwa.

Sławomir Kaczor Magdalena Kurczewska - Śmiech Elżbieta Kowalska

XI Ka 687/15

UZASADNIENIE

T. K. (1) został oskarżony o to, że:

w dniu 17 stycznia 2004 roku w miejscowości K. gmina W. województwa (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez to, że kierując po zmroku w terenie zabudowanym samochodem osobowym marki R. (...) o numerach rejestracyjnych (...), nie dostosował techniki i taktyki jazdy do warunków panujących na drodze, w wyniku czego podjął nieracjonalne i nieprawidłowe manewry obronne, polegające na zjechaniu na przeciwległy pas ruchu w reakcji na niespodziewane pojawienie się na jezdni przeszkody w postaci leżącego na przeciwległym pasie ruchu pieszego B. K., na skutek czego najechał na tego pieszego, w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci urazu wielonarządowego, skutkujących jego zgonem w dniu 18 stycznia 2004 roku po przewiezieniu do (...) w Ł.,

to jest o czyn z art. 177 § 2 kk

Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2015r. Sąd Rejonowy w Łukowie oskarżonego T. K. (1) uniewinnił od dokonania zarzucanego mu czynu, koszty sądowe przejmując na rachunek Skarbu Państwa.

Z wyrokiem tym nie zgodziła się pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej J. K.. Zaskarżając wyrok na niekorzyść oskarżonego zarzuciła obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wyroki, a mianowicie:

1. art. 7 k.p.k. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów w postaci opinii biegłego mgr inż. M. Ś., co miało wpływ na treść orzeczenia, poprzez przyjęcie powyższej opinii w pełni pomimo tego, że nie wyjaśnia ona podstawowych wątpliwości dotyczących okoliczności zdarzenia będących przedmiotem niniejszego postępowania;

2. art. 9 § 1 k.p.k., art. 167 k.p.k. i art. 352 poprzez nieprzeprowadzenie przez Sąd I instancji dowodu z nowej opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, na okoliczność sposobu ułożenia ciał przed wypadkiem oraz mechanizmu powstawania obrażeń, co miało wpływ na treść orzeczenia.

Wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Łukowie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje: apelacja pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej nie jest zasadna a argumenty w niej podniesione nie przekonują.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej stawiając tezę, że wyrok jest wadliwy na skutek nieprawidłowej analizy materiału dowodowego ową nieprawidłowość upatruje w błędnej ocenie materiału dowodowego w postaci opinii biegłego M. Ś. oraz zaniechaniu przez sąd przeprowadzenia opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej na okoliczność sposobu ułożenia ciała pokrzywdzonego przed wypadkiem oraz mechanizmu powstania obrażeń, co jej zdaniem miało wpływ na treść wyroku.

Zasadnym w pierwszej kolejności jest uzasadnienie przyjęcia nietrafności stanowiska pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej w odniesieniu do zaniechania przeprowadzenia dowodu z opinii medycznej , jako, że to uchybienie - zdaniem skarżącej - leży także u podstaw wadliwości opinii sporządzonej przez biegłego z Instytutu (...) w K..

Sąd Rejonowy procedując w sprawie niniejszej nie naruszył obowiązku działania z urzędu, gdyż opinia z zakresu medycyny sądowej została w sprawie przeprowadzona k. 228 i nast. oraz wzięta pod uwagę przez sąd przy ferowaniu wyroku, co wynika z protokołu na k. 359v. Przedmiotem badania było określenie sposobu ułożenia ciała przed wypadkiem i mechanizmu powstania obrażeń. W oparciu o dostępny materiał dowodowy biegły sporządził wnioski opinii zawierając je na k. 230-231. W oparciu zatem o dostępne dowody, wskazał tak na sposób ułożenia ciała przed najechaniem go przez oskarżonego jak i mechanizm powstania obrażeń.

Skarżąca w uzasadnieniu apelacji dokonuje oceny tejże opinii wskazując, że jest „niejasna, niedokładna i znacznie odbiega od standardów przyjętych przy sporządzaniu tego typu dokumentów”. Jej zdaniem biegły posługuje się terminami i ocenami nie ścisłymi, które nie pozwalają ustalić ostatecznego poglądu biegłego.

Sąd Okręgowy zważył, iż sposób kwestionowania opinii prezentowany przez skarżącą nie może być skuteczny. Dokonała ona bowiem oceny dowodu , nie przedstawiając w apelacji żadnego jej uzasadnienia, które pozwalałoby prześledzić dlaczego stawiane opinii zarzuty są zasadne albo nie. Nie wykazała ani niekompletności opinii, ani nie wskazała, w którym zakresie jest niedokładna a także nie podała standardów, do których odniosła swoją ocenę, iż sporządzona opinia od nich odbiega. To, że opinia nie spełnia subiektywnego zapotrzebowania skarżącej na „jasność, precyzyjność i kompletność”, nie może co oczywiste, stać się podstawą do dopuszczenia nowej opinii biegłego medyka sądowego. Rygor dopuszczenia nowej opinii reguluje przecież przepis art. 201 k.p.k., którego to naruszenia przepisów proceduralnych skarżąca nie tylko nie podnosiła, ale i w toku postępowania nie dążyła do skorzystania z możliwości wyjaśnienia swoich wątpliwości poprzez wezwanie biegłego na termin rozprawy o czym świadczy treść składanych wniosków dowodowych ( k. 310), powielonych następnie w apelacji. Tym samym zarzut skarżącej nie zasługuje na uwzględnienie.

Nietrafny jest także zarzut naruszenia wyłącznie art. 7 k.p.k. w odniesieniu do opinii M. Ś.. Analizując argumentację skarżącej podnieść należy, iż winna ona postawić zarzut naruszenia art. 201 k.p.k., czego nie uczyniła, przeciwstawiając kwestionowanej opinii , pozostałe, przeprowadzone w sprawie a sporządzone przez biegłych D. D. i A. P.. Z uwagi na treść art. 434 § 1 k.p.k. i kierunek apelacji sporządzonej przez podmiot fachowy, sąd bada tylko uchybienia podniesione w środku odwoławczym i tylko w razie stwierdzenia uchybień w nim podniesionych może orzec na niekorzyść oskarżonego ( poza uchybieniami, które określa art. 439 i 440 k.p.k.).

Analiza oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy w odniesieniu do opinii sporządzonej przez biegłego M. Ś. w imieniu Instytutu (...) w K. nie zasługuje na uwzględnienie. Nietrafne jest stanowisko skarżącej, że sąd meritii dokonując oceny tego dowodu naruszył art. 7 k.p.k., na który wskazuje skarżąca. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 9 listopada 1990 r. (...) 149/90 Lex nr 20454) przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. jeśli tylko:

-jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy;

- stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego;

- jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

Wszystkie powyższe wymogi Sąd Rejonowy spełnił dokonując wszechstronnej analizy opinii sporządzonej przez biegłego, na której się oparł oraz stosując regułę art. 5 § 2 k.p.k., czego skarżąca przecież nie kwestionuje.

Kontrola odwoławcza dokonana w tym zakresie wskazuje na prawidłową ocenę dowodu dokonaną przez Sąd Rejonowy. Podkreślić należy, że biegły M. Ś. oceniając zebrane w sprawie dowody uczynił to w sposób niezwykle skrupulatny i wszechstronny, zakładając wszystkie możliwe wersje, które jawiły się w sprawie na podstawie dowodów osobowych tj. wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań jedynego bezpośredniego świadka zdarzenia M. K. (1) (z uwzględnieniem różnic w zeznaniach). Także nieosobowych, w odniesieniu do śladów materialnych pozostawionych na miejscu zdarzenia w postaci rozrzuconych butów, czapki, czy krwi znajdującej się na jezdni. Uwzględnił – co bardzo istotne i w ocenie sądu kluczowe w sprawie, że materiał dowody , który został zgromadzony jest stosunkowo szczupły. Nie zabezpieczono przecież w sposób prawidłowy miejsca, do którego został przesunięty pieszy w wyniku wleczenia przez pojazd, co znajduje oparcie także w opinii biegłego A. Z.. Miał także na uwadze wszystkie aspekty związane z miejscem zdarzenia, a to w postaci ciemności, stosunkowo wąskiej jezdni, ośnieżonego pobocza i co istotne braku oznaczenia poziomego rozdzielającego dwa pasy ruchu, co niewątpliwie rzutowało na trudności w ustaleniu pozycji leżącego na jezdni pieszego, zanim został najechany przez pojazd kierowany przez T. K., w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego oraz M. K., którzy usiłowali to miejsce odtworzyć. Wskazane okoliczności i fakty stały się podstawą konkluzji biegłego – po kompleksowej ocenie materiału dowodowego, że ilość możliwych konfiguracji jest mnoga a żadnej z nich wykluczyć nie można. W konkluzji tej mieści się także, jako jedna z wielu, wersja, którą podnosi biegły, że manewr omijania byłby wtedy skuteczny, gdyby pieszy znajdował się na środku jezdni, na co nacisk kładzie skarżąca chcąc dowieść, że to usytuowanie leżącego na jezdni pieszego było kluczowe dla oceny naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez oskarżonego i ich związku ze skutkiem w postaci śmierci B. K.. Rzecz jednak w tym, że zebrane i przeanalizowane w sprawie dowody nie pozwalają na przyjęcie tej wersji jako pewnej, na co wskazuje biegły, gdyż brak jest na to wystarczających dowodów, co słusznie doprowadziło Sąd Rejonowy do zastosowania reguły art. 5 § 2 k.p.k., czego - co należy podkreślić - skarżąca nie kwestionuje i co wynika, z braku sformułowanego w tej postaci zarzutu apelacyjnego. Przy braku postawienia zarzutu takiego uchybienia i nie wykazaniu naruszenia art. 7 k.p.k. wywody zawarte w apelacji przedstawiają wyłącznie alternatywną ocenę dowodu i to w postaci rysującej się wg skarżącej ale nie skonkretyzowanej tezy, że „rzeczywisty przebieg zdarzenia mógł być inny od tego, który przyjął sąd orzekający”, bez wskazania jednak, jaki konkretnie. Brak logicznego uzasadnienia bliżej nieokreślonego, odmiennego przebiegu zdarzenia niż przyjął Sąd Rejonowy nie może spowodować uwzględnienia zarzut obrazy art. 7 k.p.k.

Właściwie Sąd Rejonowy przyjął, iż w stanie faktycznym będącym przedmiotem osądu brak jest dowodów w oparciu, o które można by przypisać oskarżonemu naruszenie przepisów ruchu drogowego i istnienia związku przyczynowego pomiędzy ich naruszeniem a skutkiem w postaci śmierci leżącego na jezdni nietrzeźwego pieszego. Oskarżony jechał z dozwoloną prędkością. W warunkach drogowych i atmosferycznych w jakich doszło do wypadku T. K. wykazał się bezzwłoczną reakcją na powstałą sytuację zagrożenia, wywołaną obecnością pieszego w miejscu, gdzie nie powinien on się znajdować. Czas reakcji na poziomie około 1 s należy uznać za bardzo krótki. Brak jest zatem podstaw aby przypisać oskarżonemu niezachowanie ostrożności czy też nieuważną obserwację przedpola jazdy. Tym samym właściwa jest ocena dokonana przez Sąd Rejonowy i prowadząca do uniewinnienia oskarżonego od dokonania zarzuconego mu czynu. Wyrok należało zatem ocenić jako prawidłowy.

Mając powyższe na uwadze i nie dopatrując się przyczyn wskazanych w art. 439 k.p.k. i 440 k.p.k. Sąd Okręgowy orzekł w jak w sentencji.

Orzeczenie o kosztach uzasadnia art. 13 ust. 2 ustawy opłatach w sprawach karnych i art. 636 k.p.k.

Sławomir Kaczor Magdalena Kurczewska-Śmiech Elżbieta Kowalska