Sygn. akt: I C 489/14
Dnia 19 czerwca 2015 r.
Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSR Alina Kowalewska |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Elwira Stopińska |
po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2015 r. w Giżycku na rozprawie
sprawy z powództwa A. W.
przeciwko (...) Company SE na (...)
o zapłatę
I. Zasądza od pozwanego (...) Company SE na (...)na rzecz powódki A. W. kwotę 21.962,93 zł (dwadzieścia jeden tysięcy dziewięćset sześćdziesiąt dwa złotych 93/100) z ustawowymi odsetkami od dnia 28.01.2014 r. do dnia zapłaty;
II. Oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. Zasądza od pozwanego (...) Company SE na (...) na rzecz powódki A. W. kwotę 200,08 zł (dwieście złotych 8/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV. Nakazuje pobrać od pozwanego (...) Company SE na (...)na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Giżycku) kwotę 98,26 zł (dziewięćdziesiąt osiem złotych 26/100) z tytułu wydatków oraz 1.099,00 zł (jeden tysiąc dziewięćdziesiąt dziewięć złotych) z tytułu opłaty sądowej.
SSR Alina Kowalewska
Sygn. akt I C 489/14
Powódka A. W. w dacie wniesienia pozwu reprezentowana przez przedstawiciela ustawowego W. W. wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 35.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, kwoty 481,42 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych, kwoty 39,56 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia oraz kwoty 37,50 zł tytułem zwrotu kosztów zniszczonej odzieży wraz z odsetkami ustawowymi od powyższych kwot od dnia 28.01.2014 r. do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pełnomocnik powódki wskazał, iż w dniu 31 stycznia 2013 r. kierujący samochodem osobowym marki H. (...) o numerze rej. (...) Ł. G. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie dostosowując prędkości oraz techniki jazdy do istniejących warunków drogowych i atmosferycznych stracił panowanie nad pojazdem i potrącił lewym bokiem pieszą A. W. znajdującą się z tyłu stojącego przy prawej krawędzi jezdni samochodu marki V. (...). Wskazał, że wskutek wypadku powódka doznała obrażeń ciała w postaci wieloodłamowego złamania miednicy, złamania nasady bliższej piszczeli, izolowanego złamania strzałki oraz mnogich ran otwartych podudzi, w związku z czym do dnia 19 lutego 2013 r. przebywała w Szpitalu w G.. Po opuszczeniu szpitala powódka z uwagi na znaczne ograniczenie ruchomości i odczuwany ból wymagała pomocy i opieki osób trzecich oraz zmuszona była kontynuować naukę w systemie indywidualnym. Jak podniósł pełnomocnik powódka doznała uszczerbku również w zakresie aktywności społecznej, towarzyskiej oraz na polu edukacji. Do chwili obecnej powódka jest oszpecona bliznami.
Pełnomocnik powódki zakwestionował wysokość wypłaconych przez pozwanego świadczeń. Wskazał jednocześnie, iż nie można uznać, że powódka przyczyniła się do powstania szkody, bowiem jej reakcja – tj. ucieczka przed zbliżającym się pojazdem – była instynktowna i spowodowana strachem, w związku z czym wchodzi w skład normalnych następstw działania sprawcy.
Pozwany (...) Company SE z siedzibą w R. wniósł o oddalenia powództwa oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany wskazał, iż nie kwestionuje swojej odpowiedzialności co do zasady, a wypłacając powódce odpowiednie świadczenia uwzględnił 50 % przyczynienie się poszkodowanej do powstania szkody – powódka stała bowiem na prawym pasie jezdni. Pozwany nie uwzględnił jedynie żądania odszkodowania za poniesione koszty dojazdów do placówek medycznych, gdyż powódka nie wykazała celowości tego wydatku.
Pełnomocnik pozwanego zakwestionował także roszczenie o odsetki, które winny być zasądzone od daty wyrokowania, bowiem sąd wydając wyrok bierze pod uwagę stan z chwili wyrokowania – tj. stan, którego pozwany nie mógł znać w toku postępowania likwidacyjnego.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 31 stycznia 2013 r. w godzinach rannych powódka wraz z M. A. oraz K. W. na trasie P. – W. udzielała pomocy w wyciągnięciu z rowu pojazdu, który z powodu oblodzonej nawierzchni wpadł w poślizg. Samochód marki V. (...), którym przybyli na miejsce zdarzenia zaparkowali przy prawej krawędzi jezdni pozostawiając włączone światła awaryjne. W momencie, gdy wyjmowali z samochodu trójkąt ostrzegawczy od strony miejscowości W. nadjechał pojazd marki H. (...) o nr rej. (...) kierowany przez Ł. G.. Z uwagi na trudne warunki atmosferyczne pojazd wpadł w poślizg i uderzył lewym bokiem A. W., która próbowała uniknąć zderzenia uciekając w lewą stronę - do osi jezdni. Pozostali uczestnicy zdarzenia, którzy skierowali się w prawą stronę uniknęli zderzenia.
Wyrokiem z dnia 23 lipca 2013 r. kierujący pojazdem Ł. G. został uznany za winnego nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i za to na podstawie art. 177 § 1 k.k. skazany na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym wykonanie orzeczonej kary został warunkowo zawieszone na okres próby dwóch lat.
( dowód : z akt sprawy karnej II K 321/13: opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej F. Ż. – k. 45-49, wyrok z 23.07.2013 r. – j. 107; opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej F. Ż. – k. 361, opinia biegłego z zakresu prawa ruchu drogowego i rekonstrukcji zdarzeń L. S. – k. 234-238, opinia uzupełniająca biegłego L. S. – k. 294-297, zeznania świadków: M. A. – k. 92v, K. W. – k. 93-93v, Ł. G. – k. 135-135v)
W wyniku wypadku powódka doznała wielomiejscowego złamania miednicy, złamania głowy kości strzałkowej prawej, infrakcji okolicy guzowatości kości piszczelowej prawej oraz rozległych ran tłuczonych podudzia prawego w części przedniej i tylnej, w związku z czym przebywała na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym Szpitala w G. do dnia 19.02.2013 r. W dniach 26.03 – 28.03.2013 r. powódka ponownie przebywała w szpitalu celem kontroli i dokonania pionizacji. Została wypisana w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem chodzenia o kulach przez okres 6 tygodni.
Po wyjściu ze szpitala powódka nie była rehabilitowana – ćwiczyła samodzielnie zgodnie z zaleceniami rehabilitantki. Obecnie powódka skarży się na ból kolana oraz na niemożność wyprostowania nogi. Na łydce pozostały jej kilkucentymetrowe blizny. Odniesione obrażenia nie mają jednak istotnego wpływu na życie codzienne powódki, a rokowania co do uzyskania pełnej sprawności fizycznej są dobre.
( dowód : dokumentacja medyczna – k. 41-55, zaświadczenie z 28.05.2013 r. – k. 58, opinia biegłego z zakresu traumatologii i narządu ruchu L. G. – k. 317, opinia uzupełniająca – k. 349)
W momencie wypadku powódka miała 16 lat i była uczennicą Technikum Usług Gastronomicznych w G.. Bezpośrednio po zdarzeniu przez okres 8 tygodni była unieruchomiona, natomiast przez następne 6 tygodni poruszała się o kulach. Z uwagi na stan zdrowia powódka musiała rozpocząć indywidualny tok nauki, co trwało do dnia 31.05.2013 r. Orzeczeniem z dnia 27.03.2013 r. stwierdzono u powódki znaczny stopień niepełnosprawności w okresie od dnia 31.01.2013 r. do 31.12.2013 r.
Wypadek spowodował u powódki obniżenie nastroju, obniżenie poczucia własnej wartości, znacznie osłabił stosowane dotychczas mechanizmy radzenia sobie w trudnych sytuacjach, a także przyczynił się do występowania u powódki nasilonych przejawów takich emocji jak lęk, depresja, obawy, napięcie i gniew. Zaburzenia te są jednak przejściowe i nie wymagają leczenia farmakologicznego.
( dowód : orzeczenie nr (...) – k. 59-60, orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k. 56, zeznania świadka K. D. – k. 93, przesłuchanie powódki – k. 360v-361, opinia biegłego z zakresu psychologii K. T. – k. 172-177)
Pismem z dnia 26.02.2013 r. powódka zgłosiła szkodę pozwanemu, który uznał swą odpowiedzialność co do zasady i wypłacił powódce 1.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę uwzględniając przyczynienie się powódki do szkody. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy pozwany przyznał powódce dodatkowo kwotę 12.303,13 zł tytułem zadośćuczynienia, kwotę 39,57 zł z tytułu poniesionych kosztów leczenia oraz kwotę 37,50 zł tytułem odszkodowania za zniszczone rzeczy. Wysokość powyższych świadczeń pozwany ustalił uwzględniając 50 % przyczynienie się powódki do szkody.
( dowód: akta szkody OC/13/000736/2 – k. 153-225)
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnianiu jedynie w części.
W myśl art. 436 § 1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. W przedmiotowej sprawie nie ulega wątpliwości, iż odpowiedzialnym za wypadek z dnia 31 stycznia 2013 r., w wyniku którego powódka odniosła obrażenia ciała, jest kierujący pojazdem Ł. G., który miał zawartą z pozwanym umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Na mocy natomiast art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.
Należy wskazać, że pozwany uwzględniając roszczenie powódki w postępowaniu likwidacyjnym uznał swą odpowiedzialność co do zasady, zatem istotą niniejszego postępowania było rozstrzygnięcie w przedmiocie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę i odszkodowania należnego powódce w zakresie zwrotu kosztów leczenia i zniszczonej odzieży oraz zasadności roszczenia o zwrot kosztów dojazdu do placówek medycznych.
Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zgodnie z poglądami wyrażanymi w orzecznictwie sąd miarkując „odpowiednią” wysokość zadośćuczynienia bierze pod uwagę rozmiar doznanej krzywdy rozumianej jako cierpienia fizyczne i psychiczne i ustala ją na podstawie takich czynników jak: wiek i tryb życia poszkodowanego, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, czas trwania i stopień intensywności doznanych cierpień, nieodwracalność skutków urazu oraz inne okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.11.2007 r., V CSK 245/07, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30.01.2004 r., I CK 131/2003, OSNC 2005/2/40, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 08.12.1973 r., III CZP 37/73, OSNCP 1974/9/145). Sąd uwzględnia także indywidualne właściwości poszkodowanego, w tym między innymi zdolność znoszenia bólu oraz zdolność do samodzielnego poradzenia sobie z sytuacją wywołaną odniesionymi obrażeniami. Ocena przywołanych wyżej kryteriów zależy jednak zawsze od okoliczności faktycznych konkretnej sprawy oraz musi być dokonywana indywidualnie w odniesieniu do konkretnego poszkodowanego. W doktrynie oraz judykaturze nie budzi także wątpliwości, iż zadośćuczynienie musi przedstawiać odczuwalną ekonomicznie wartość, co wiąże się z jego funkcją kompensacyjną. Jednocześnie musi jednak być utrzymane w rozsądnych granicach, aby nie prowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia się poszkodowanego.
Przekładając powyższe rozważania na realia niniejszej sprawy w ocenie Sądu adekwatną kwotą zadośćuczynienia jest kwota dochodzona przez powódkę – tj. 35.000 zł, co przy uwzględnieniu dotychczas wypłaconej przez pozwanego kwoty 12.303, 13 zł skutkowało zasądzeniem na jej rzecz kwoty 21.962, 93 zł. Powołana w sprawie biegła z zakresu psychologii K. T., biegły z zakresu traumatologii i narządu ruchu L. G. oraz zeznający w sprawie świadkowie potwierdzili bowiem podnoszone przez powódkę okoliczności.
Zgodnie z przedłożoną w sprawie dokumentacją medyczną oraz opinią biegłego z zakresu traumatologii i narządu ruchu powódka doznała wielu obrażeń, skutkiem czego dwukrotnie była hospitalizowana. Biegły w sporządzonej opinii ustalił 6% uszczerbek na zdrowiu powódki. Mimo iż wskazał, że obecnie obrażenia te nie mają istotnego wpływu na życie codzienne powódki, to jednak należy wziąć pod uwagę, iż przez znaczny okres czasu była ona całkowicie unieruchomiona, a następnie jej aktywność życiowa była ograniczona, co zwłaszcza u młodej osoby mogło mieć wpływ na stan psychiczny. Powyższe potwierdziła biegła z zakresu psychologii. Wskazała, iż wypadek spowodował u powódki okresowe obniżenie nastroju, obniżenie poczucia własnej wartości, znacznie osłabił stosowane dotychczas mechanizmy radzenia sobie w trudnych sytuacjach, a także przyczynił się do występowania u powódki nasilonych przejawów takich emocji jak lęk, depresja, obawy, napięcie i gniew. Jak twierdziła biegła są to przejściowe zaburzenia i nie wymagają leczenia farmakologicznego, w chwili obecnej wskazane byłyby jedynie konsultacje psychoterapeutyczne.
Istotna w niniejszej sprawie jest także okoliczność, iż powódka w dacie zdarzenia była osobą małoletnią. W wyniku wypadku utraciła możliwość kształcenia się w systemie klasowo- lekcyjnym i rozpoczęła nauczanie indywidualne, co także mogło wpłynąć na konieczność zmiany szkoły. Niewątpliwie z uwagi na stan zdrowia musiała także zrezygnować w początkowym okresie z aktywności fizycznej, a następnie znacznie ją ograniczyć, co z uwagi na jej wiek zdaniem Sądu skutkowało większą intensywność cierpień. Także zeznający w sprawie świadek K. D. wskazał, iż powódka po wypadku utykała i nie mogła uprawiać sportu.
Za bezzasadne Sąd uznał twierdzenia pozwanego jakoby powódka przyczyniła się do powstania szkody przebywając po prawej stronie jezdni. W ocenie Sądu za nie uwzględnieniem zarzutu pozwanej przemawiają szczególne okoliczności zdarzenia. Powódka bowiem wraz z innymi osobami przebywała na miejscu zdarzenia w celu udzielenia pomocy kierowcy, którego samochód znajdował się w rowie po prawej stronie drogi, zatem jej obecność po tej stronie jezdni była uzasadniona. Nielogicznym w świetle zasad doświadczenia życiowego byłoby wymaganie od powódki, by w tej sytuacji znajdowała się po lewej stronie drogi. Wymaga także podkreślenia, iż zgodnie z opinią biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu samochodowego F. Ż. powódka podjęła wprawdzie błędną decyzję o sposobie uniknięcia zderzenia, jednak wypadek miał przebieg dynamiczny, a powódka miała jedynie kilka sekund na podjęcie decyzji jak się zachować. Zgodnie również z opinią biegłego z zakresu prawa ruchu drogowego i rekonstrukcji zdarzeń L. S. powódka nie miała możliwości uniknięcia wypadku. W ocenie Sądu nieuzasadnionym jest także wymaganie od powódki znajomości przepisów prawa drogowego oraz specyfiki jazdy w trudnych warunkach w sytuacji, gdy w dacie wypadku była małoletnia i nie posiadała prawa jazdy.
Nieuwzględnienie przyczynienia się powódki do szkody implikowało uwzględnienie w pełnej wysokości niekwestionowanego przez pozwanego roszczenia o odszkodowanie w zakresie poniesionych kosztów leczenia oraz zniszczonej odzieży. Sąd zasądził zatem od pozwanego odszkodowanie w kwocie 39,56 zł z tytułu kosztów leczenia oraz w kwocie 37,50 zł tytułem zniszczonej odzieży.
Sąd uwzględnił także w części roszczenie o odszkodowanie w zakresie dojazdów do placówek leczniczych. Powódka wnosiła o przyznanie odszkodowania za dojazdy do placówek medycznych, na potwierdzenie czego przedłożyła oświadczenie, z którego wynikało, iż ojciec powódki odwiedzał ją w szpitalu raz bądź dwa razy dziennie. Zgodnie z treścią art. 444 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przy czym muszą to być wydatki celowe i niezbędne. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem w skład tych kosztów wchodzą także wydatki związane z odwiedzinami poszkodowanego w szpitalu przez osoby bliskie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.10.1971 r., II CR 427/71, OSP 1972/6/108). Uwzględniając okoliczności niniejszej sprawy Sąd uznał, iż odwiedziny powódki w szpitalu były uzasadnione. Powódka była bowiem nieletnia, a jak wynika z opinii biegłej z zakresu psychologii K. T. wypadek wywołał u powódki zaburzenia psychiczne, wobec czego należy stwierdzić, iż wymagała ona wsparcia psychicznego i opieki za strony rodziców. Sąd uznał jednak za nieuzasadnione codzienne odwiedziny powódki w trakcie jej ponownego przebywania w szpitalu w dniach 26.03-28.03.2013 r., gdyż był to pobyt krótki – w dniu 26 marca powódka została przyjęta do szpitala, a wypisana dnia 28 marca. Zasadnym zatem był zwrot kosztów odwiedzin jedynie w dniu 27.03.2013 r. Zgodnie z twierdzeniami powódki rodzice dojeżdżali do szpitala autobusem lub samochodem, który pożyczali od rodziny, gdyż swojego nie posiadali. Wskazała także, iż tata przyjeżdżał do niej w drodze z pracy. Zdaniem Sądu nieuzasadnione było korzystanie z samochodu prywatnego, podczas gdy transport komunikacją publiczną generował niższe koszty. Nadto niezasadny jest zwrot kosztów dojazdu do szpitala taty wnioskodawczyni, gdyż ponosił je w związku z dojazdem do pracy. Sąd ustalając wysokość odszkodowania wziął pod uwagę zatem koszt jednorazowego biletu autobusowego ustalonego zgodnie z niezakwestionowanymi twierdzeniami powódki na kwotę 4,50 zł (9 zł w dwie strony). Mając na uwadze, iż powódka przebywała w szpitalu 20 dni przy pierwszym pobycie oraz uwzględniając jednorazowe odwiedziny przy drugim pobycie Sąd zasądził na jej rzecz tytułem odszkodowania kwotę 189 zł (21 dni * 9 zł = 189 zł).
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 21.962, 93 zł, na którą składa się zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w kwocie 21.696,87 zł oraz odszkodowanie za poniesioną szkodę w łącznej kwocie 266,06 zł. Sąd zasądził odsetki ustawowe od powyższej kwoty od dnia 28.01.2014 r. – tj. zgodnie z żądaniem pozwu. Od tej daty bowiem pozwana pozostawała w zwłoce z zapłatą dochodzonych przez powódkę świadczeń.
O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. w oparciu o zasadę wzajemnego rozdzielenia kosztów. Z kwoty 35.558,48 zł stanowiącej wartość przedmiotu sporu Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 21.962,93 zł, stanowiącą 62 % wartości przedmiotu sporu. Powódka poniosła w sprawie koszty w wysokości 2417 zł, wobec czego uwzględniając stopień wygrania sprawy zasadne jest roszczenie o zasądzenie na jej rzecz zwrot kosztów procesu do wysokości 1498,54 zł (2417 zł * 62% = 1498,54 zł). Pozwany natomiast poniósł koszty procesu w wysokości 3417 zł, a składały się na nie koszty zastępstwa procesowego, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz zaliczki na opinię biegłego. Mając na uwadze, iż wygrał sprawę w 38%, powódka winna mu zwrócić kwotę 1298,46 zł (3417 zł * 38% = 1298,46 zł). Uwzględniając powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 200,08 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (1498,54 zł – 1298,46 zł = 200,08 zł).
Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych (Dz. U. z 2005 r. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd obciąża jej przeciwnika, stosując odpowiednio zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu. W niniejszej sprawie wydatki wyniosły 1771,91 zł, przy czym wydatki Skarbu Państwa to kwota 1171,10 zł. Mając na uwadze, że wydatki do 62 % pokrywa pozwany (tj. do kwoty 1098,26 zł) oraz iż uiścił zaliczkę w kwocie 1000 zł Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (kasy Sądu Rejonowego w Giżycku) kwotę 98,26 zł. Sąd nakazał także pobrać od pozwanego kwotę 1099,00 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu stosownie do zasądzonego roszczenia.